2018-05-08, 21:32 | #3241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Koty część XIII
Wydaje się chudzinka... Mieszaniec z jakimś mco/nl?
Podawał ktoś kociakom drożdże browarnicze? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-08, 21:34 | #3242 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Koty część XIII
Ja podaje z reszta supli w Barfie
|
2018-05-08, 21:40 | #3243 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Koty część XIII
A orientujesz się czy można dodać do suchego jedzonka? Bo moje futra za nic nie chcą mokrego i świeżego ruszyć...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-08, 21:53 | #3244 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Koty część XIII
Nie mam pojęcia niestety.
|
2018-05-09, 07:55 | #3245 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2018-05-09, 08:07 | #3246 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Koty część XIII
Sierść, odporność
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-09, 08:20 | #3247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2018-05-09, 08:28 | #3248 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Koty część XIII
Nie będę kota głodzić, bo "jak odetnę od suchego to zje". Nie zje. Uwierz mi, że znam swojego kota i wiem, że mokrego nie ruszy, przynajmniej przez dłuższy czas. Kiedyś jadła tylko mokre, aż zaraziła się tasiemcem (wet mówiła, że pewnie z butów zlizała) i ma traume. Surowych mięs nie rusza w ogóle. Raz na tydzień/dwa ruszy pół kawałka watrobki. Rozmawiałam z wetami (kilkoma, z różnych klinik) i trzymanie na suchej karmie jest bardzo dobrym wyjściem (bo najlepiej barfować) pod warunkiem picia wody. A tę moje ciągną aż miło: miska na dzień na koci łeb to mało.
Chcę po prostu zapobiegać a nie leczyć, chocby przez zwiększanie ich odporności. I żeby ładnie sierść wyglądała też chcę, wiadomo. Nie karmię złymi karmami: nie liczy się dla mnie cena ale skład. Spędzam nad nim więcej niż nad składem produktów dla siebie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-09, 09:23 | #3249 |
Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: Koty część XIII
Witajcie
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? *** Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp. Ta reklama pokazywana jest pod 3 247 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2018-05-09, 12:28 | #3250 | |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
__________________
|
|
2018-05-09, 12:46 | #3251 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty część XIII
Młodzież musi się wyszumieć
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2018-05-09, 13:14 | #3252 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Koty część XIII
w sumie racja, Tercja, 6-latka patrzy nieraz z pogardą i zdziwieniem
obecnie mamy drugą ruję na tapecie, równo 2 tygodnie po pierwszej sterylkę przełożyłam na początek czerwca
__________________
|
2018-05-09, 13:43 | #3253 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-05-09, 13:50 | #3254 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Koty część XIII
Dostała tym razem, ale nie przeszło jej od ręki, nie wiem czy po prostu powinna się wygasić stopniowo, czy jak
najgorzej będzie nam ją złapać do transportera i zastanawiam się jak to zrobić, bo na ten moment to jej nawet nie podnosimy z podłogi...
__________________
|
2018-05-12, 20:51 | #3255 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Koty część XIII
Moje panienki wczoraj miały zabieg kastracji. Gizmo na nie ciągle syczy. Nie wiem dlaczego.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2018-05-13, 01:25 | #3256 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Jelenia Góra/Montaña de Ciervos
Wiadomości: 971
|
Dot.: Koty część XIII
Dzięki
Cytat:
Jutro...dzisiaj krople na pchły i kleszcze, bo kleszczy miała dużo jak wcześniej wychodziła, a wczoraj wyszła pierwszy raz po sterylce. Po tym szczepienia. |
|
2018-05-13, 10:16 | #3257 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Koty część XIII
Czesc
Mam problem z ktorym musze sie zmierzyc ale nie wiem jak do konca postapic. Mam dwa kocury: 10 lat i 9 lat - jeden tzw dachowiec, drugi devon rex. 10 letni kocur od niedawna choruje, ma podejrzenie mięsaka na grzbiecie, guz jest spory, jutro jeszcze jedziemy na kolejna diagnostyke. z tego co czytalam to rokowania nie sa dobre niestety, co prawda lekarz mowil ze moze by sie dalo wyciac ale tez niekoniecznie bo guz uciska na splot ramienny, kocur ma zespol Hornera. Moj drugi kor- 9 letni Devon Rex ma bardzo duzo energii, chory kocur nie chce sie bawic i wrecz syczy na proby zaczepiania. mysle o kolejnym kocie, po pierwsze nie wyobrazam sobie jednego kota w domu, po drugie chce zapewnic towarzystwo devonowi, ktory sie wyraznie nudzi i chodzi z kąta w kąt. Pytanie: kiedy to zrobic? czy teraz? czy pozniej kiedy zostanie sam? czytalam rozne wersje, najczesciej pozjawia sie ta zeby pozniej, myslalam ze moze wziecie kota teraz oderwie uwage od chorego, nie wiem sama. Na pewno macie wieksze doswiadczenie, prosze o porade. Jestem załamana, ale wiem i zdaje sobie sprawe z tego ze prawdopodobnie niedlugo bedzie juz bardzo zle |
2018-05-13, 10:29 | #3258 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
U mnie kotka ma biegunkę, tż zamknął ją przez przypadek w szafie i mam całą półkę ciuchów do prania
__________________
|
|
2018-05-13, 11:38 | #3259 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Jak do Was trafiła? U nas pełnia sezonu na muchy. Psotka w końcu załapała o co chodzi w polowaniu bo już samodzielnie złapała kilka owadów w tym sezonie. ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- Cytat:
Jak bierzecie nowe koty niewychodzące, młode, które mają z wami bliski kontakt to na pewno kluczowe jest odrobaczanie z uwagi na tasiemce, a ze szczepieniami można i warto te 3 tygodnie poczekać od odrobaczania. Tym bardziej jak kot młody, ma niską masę ciała, osłabiony itp. Sterylka też osłabia bo to duży stres fizjologiczny (narkoza, tak jak ucz człowieka. U ludzi organizm po narkozie dochodzi do siebie jakieś 3 miesiące, nie wiem jak u kota, ale pewnie też trochę to trwa), także po sterylce ze szczepieniem też można troszkę poczekać jeśli kot nie wychodzi. A jak wychodzi na szybko można pakiet podstawowy- wścieklizna (jeśli macie w okolicy lisy- 60% tych polskich jest zakażonych albo wiewiórki) no i kocie plagi - dla kotów na obszarach miejskich to najważniejsze szczepienie. ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Cytat:
Kot w nowym miejscu oswaja miejsce jak wszyscy śpią bo wtedy patroluje otoczenie. U nas pierwsze 2 tygodnie to były takie nocne przeloty patrolowe. Możliwe, że Klara zwiedza i oswaja otoczenie. Uczy się jego dźwięków. Tła dźwiękowego, które można zignorować jak "bezpieczne". U nas np. koty długo nie mogły się oswoić ze dźwiękami windy czy ludzi poruszających się po klatce schodowej. Kot musi takie dźwięki oswoić, żeby uniknąć bycia w ciągłym stanie fizjologicznego pobudzenia do walki lub ucieczki. Inaczej będzie mu trudno spać. Z tego względu łatwiej kotom spać przy zamkniętym oknie- mniej bodźców dźwiękowych. ---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ---------- Jak macie problemy z zachowaniem kota to dobrze tak jak przy małych dzieciach wprowadzać rytuały. U nas to było do spania- ustawianie krzesła przy łóżku, podawanie przy naszym wieczornym myciu zębów określona smakołyka na pralce dla kotów. Po tym koty po pewnym czasie wiedzą, że to coś co my robimy przed spaniem. Chcą być aktywne gdy my jesteśmy aktywni, więc idą razem z nami spać. Kot w zasadzie dopasowuje swój rytm dobowy do rytmu życia właściciela jak nawiąże z nim więź emocjonalną. Więź nawiązuje m.in. przez zabawę, karmienie przez właściciela (ale zabawa ważniejsza, kotu wydziela się wtedy najwięcej więziotwórczej oksytocyny, dobrze, żeby zabawy też były stałe pory), przez spanie na i przy człowieku- mieszanie własnego zapachu z zapachem właściciela (i tu uwaga: częścią tego może być sikanie na nasze łóżko zaraz po tym jak kot do nas trafi. Nie reagujmy na to zbyt wrogo bo to może utrudniać socjalizację do nas). ---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ---------- Oglądałam to wczoraj i polecam dla nowych właścicielek kotów- garść porad jak nosić i podnosić kota: https://www.youtube.com/watch?v=OAGfx7eB3gA&t=252s Polecam bo unikniecie pogryzień i zadrapań przedramion. I polecam ten kanał. Są tam też filmiki jak przycinać kotu pazurki.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|||||
2018-05-14, 13:38 | #3260 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Wszystko zależy od kondycji i charakteru kotów. Jeśli oba są otwarte i przyjazne to jakiś młody, przyjazny kot może pomóc devonowi, odciągnąć go od chorego towarzysza. Natomiast jeśli są to raczej samotniki i wiesz, że dokocenie nie przejdzie bezboleśnie to chyba lepiej poczekać i nie dokładać stresu choremu.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2018-05-14, 15:05 | #3261 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Na razie ja bawiłabym się sama częściej z tym energicznym kotem, a starszemu zapewniłabym przede wszystkim komfort i spokój. ---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ---------- Nie znam się na zespole Hornera, ale o ile kojarzę mięsaki można i warto usuwać. Ja bym szukała jeszcze innego lekarza, który byłby jednak skłonny jakoś ten guz operacyjnie usunąć. Nie wiem jak to się ma do zespołu Hornera, doczytam. Ale może po operacji sam zespół Hornera byłby schorzeniem przewlekłym, ale nie na tyle niebezpiecznym, że skazywałby kota na rychłą śmierć i całkowity brak aktywności? Ja wiem, że na pewno bym o swojego kota walczyła. ---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Zerknij tu: http://www.cafeanimal.pl/artykuly/po...l-Hornera,4775 Zespół Hornera może być powikłaniem mięsaka i jego ucisku na nerwy, wiec możliwe,że gdyby tego mięsaka usunąć to objawy by ustąpiły. O ile dobrze kojarzę gdyby w grę wchodziło mechaniczne uszkodzenie wiązki nerwów wzorkowych to możliwe są operacje okulistyczne w celu usunięcia takich objawów- po prostu wiązkę nerwów się przecina np. laserem i powieka przestaje opadać. Podobne zaburzenia są powikłaniem zapaleń ucha środkowego u ludzi i tak się to robi. Nikt nie uśmierca ludzi z powodu takich zaburzeń nerwu wzrokowego. Więc nie widzę powodu by z takiej przyczyny uśmiercać kota. A że guz uciska nerwy i to powoduje powikłania no to jest logiczne i sugeruje konieczność operacji. Tak samo jest u ludzi. Przyrodnia siostra kuzynki miała guza mózgu i jak naciekał na nerwy to miała niedowład ręki i nogi po jednej stronie ciała. Po zmniejszeniu guza różnymi metodami te objawy ustały. U kota po operacji może być podobnie. Ja bym jeszcze krzyżyka na tym kocie nie stawiała. Po prostu poszukałabym odważniejszego chirurga. ---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ---------- O tu jest np. dla Polski lista chirurgów zwierząt: http://www.cafeanimal.pl/weterynarze/tagi/chirurgia,29 Poszukałabym. Każdy chirurg jest lepszy w czymś innym, więc od razu pytałabym mówiąc konkretnie o co chodzi czy to specjalność zabiegowa danego lekarza. ---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ---------- Tu opinia eksperta o operacyjnym leczeniu mięsaków u kota: https://www.magwet.pl/wpd/25014,mies...znego-usuwania
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2018-05-14, 15:14 | #3262 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część XIII
ranka - to dzięki m.in. Tobie mam devona
Przykro mi z powodu pogorszenia zdrowia dachowca Najpierw spróbowałabym wyszaleć devona - wiem, jakie to trudne. Nowy kotek mógłby pomóc, ale też mógłby przenieść swą atencję na dachowca i go męczyć. uuups...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2018-05-14, 15:18 | #3263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
A propos ciuchów do prania po biegunce- bakterie kałowe giną dopiero w 60 stopniach. Na plamy tego rodzaju genialne jest mydło galasowe. W rossman jest teraz taka wersja z końcówką do wcierania w butelce, którą się mydło rozciera, wiec nie trzeba się w tych plamach ręką babrać.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2018-05-14, 19:21 | #3264 | |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
nerki sa zniszczone pobrali wycinek - za 2 tyg wynik. Czytalam na forum miau ze miesaki musza byc usuniete z szerokim marginesem , inaczej szybko daja przerzuty ---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ---------- Malla , dziekuje, tak zrobie. Na razie skupie sie na chorym, pozniej bede myslec co dalej |
|
2018-05-29, 19:22 | #3265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Koty część XIII
Może podpowiecie dlaczego moja kocica tarza się w kurzu i potem taka brudna wraca do domu? natury jest czarno-biała, a jak się utytła w kurzu, to robi się popielata. Wiem, że dzikiem koty tak robią jak mają pchły, ale ona nie drapie się jakoś przesadnie i wnioskuję, że nic jej nie swędzi. Wczoraj 3 razy ją czyściłam, bo królewna nawet nie widzi w tym problemu i zamiast się wylizać, to leci np. na pościel spać.
|
2018-05-29, 19:38 | #3266 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
A moze po prostu sie bawi w ziemi. Jesli nie ma kuwety w domu moze byc nie nauczona czystosci, stad brud na futerku jej nie przeszkadza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2018-05-29, 20:05 | #3267 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Miałam jeszcze jeden pomysł. Może ona robi sobie taki "filtr" ochronny, żeby aż tak się nie grzać na słońcu |
|
2018-05-29, 21:19 | #3268 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty część XIII
Może po prostu lubi zapach kurzu/ziemi i wszystkiego co w nim jest?
Moja nie wychodzi, ale jak tylko ma okazję, to wyleguje się pod drzwiami na tym małym odcinku, gdzie wchodzi się butami. Jak dorwie buty, to w nich śpi. Podobnie z reklamówką z ziemniakami czy burakami. Nie odgoni się jej, swoje musi wyleżeć A przy tym jest niesamowitym czyściochem, szoruje się prawie cały czas.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2018-05-30, 08:36 | #3269 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Koty część XIII
Czasami mam wrażenie, że mam 2 koty Wersję zimową, czystą i zawsze wylizaną, oraz letnią, która wygląda jak zaniedbana wiejska kocurzyca
|
2018-05-31, 20:32 | #3270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 3 729
|
Dot.: Koty część XIII
Witam dziewczyny 😊 chciałam Wam opisać moją (nie?)typową sytuację, a mianowicie. Hanka mieszka z nami od ponad 4 miesięcy, jest młodziutka ma ponad pół roku. Hania w nocy nie ma wstępu do naszej sypialni, początkowo miała ale nie dawała nam spać - chodziła po nas, zaczepiała, chciała się bawić. Teraz drzwi są zamknięte i rano się zaczyna... Stoi pod drzwiami, miauczy i drapie. O różnych porach, w zależności od tego, a jaką zmianę w danym tygodniu pracuje tż. A więc czasem jest to 5, czasem 6:30. Ewidentnie miauczy po to, aby do niej wyjść. Gdy wychodzę żeby dać jej jeść i wracam do sypialni, ona za chwilę znowu wraca i na nowo zaczyna.. Czy Wasze kociaki miały podobnie? Dziś miauczała o 5, 6 i 8... I weź tu się wyśpij człowieku 😁
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Racja jest jak dupa, każdy ma swoją. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:01.