Atrederm

[wspaniala]

dziewczyny!
mam pytanie, otoz, smaruje atre przedramienia (mam taka gesia skorke no i male przebarwienia), mija juz jakos 6 dzien, a skora nei schodzi po calej powierzchni, ale tylko takimi "plackami" gdzieniegdzie (tworza sie takie zaczerwienione miejsca, okregi - a raczej jajowate.. i czy to jest normalne ? przyszlo mi do glowy, ze to moze byc uczulenie jakies? ale alergiczka nie jestem, a atre uzywam pierwszy raz, wiec prosze, rozwiejcie moje watpliwosci - jak to powinno byc .

[hihi]

Napisane przez Wespe

jest na receptę

Dziękuję za pomoc, idę się rejestrować do lekarza

[_cherry_]

Napisane przez hihi

Dziękuję za pomoc, idę się rejestrować do lekarza

Teoretycznie jest na receptę- w praktyce- różnie to bywa jak znajdziesz miłą panią w aptece to czasem uda się wysępić bez recepty

[wspaniala]

, a na mnie juz nie dziala.. nie mialam w ogole "skory weza" ani nic , tylko lekkie luszczenie sie, a przydaloby mi sie takie konkretniejsze .

[hihi]

Sprobuj aplikowac tak, jak mi zalecono na nogi. Porcja, jak sie wchlonie kolejna, pozniej kolejna. Przy nakladaniu 5 warstw dziennie mialam piekna wylinke na nogach, ktore sa znacznie oporniejsze niz skora na twarzy.

[ranka]

Napisane przez Wespe

jest na receptę

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------


ja też żałuję... Jeśli zaczęłabym się nim maziać jesienią, to teraz już bym pewnie miała spokój, a tak muszę przenosić kurację na lato , źle Będę się musiała zaopatrzyć w jakiś fajny kapelusz z szerokim rondem i unikac słońca, a co to za lato

ja sobie na lato podarowalam Atre..kwasy tez. ale powiem ze sie nie lubie opalac i nie wyleguje sie na plazy. jakos tak stwierdzilam ze zaczna jesienia znowu
a lato ma byc upalne

[liz95]

Witam. Mam pytanie, otóż moja Pani dermatolog zapisała mi
Atrederm do stosowania na noc- ok. Mam tłustą cerę i zaskórniki gdzie nie gdzie. ale kazała mi tez używać rano Glyco-A które już wcześniej wieczorami używałam przez 2 tyg. ale odstawiłam jakieś 2 tyg. temu. I mam pytanie czy moge używać jednoczesnie Glyco-A popołudniami (bo rano nie będe bo filtry musze przecież mieć jak gdzieś wychodze !) a wieczorem Atrederm ? Bo już po Glyco byłam lekko sucha i podrażniona.. a moja dermatolog mówi, że no dobrze bo ja mam to wszystko wysuszać i to lepiej wyszuszać niż tłuścić..Czy nie za dużo tego ? A teraz lato się zbliża i boje się żeby jakiś przebarwień sobie nie narobić ..

[_cherry_]

Napisane przez liz95

Witam. Mam pytanie, otóż moja Pani dermatolog zapisała mi
Atrederm do stosowania na noc- ok. Mam tłustą cerę i zaskórniki gdzie nie gdzie. ale kazała mi tez używać rano Glyco-A które już wcześniej wieczorami używałam przez 2 tyg. ale odstawiłam jakieś 2 tyg. temu. I mam pytanie czy moge używać jednoczesnie Glyco-A popołudniami (bo rano nie będe bo filtry musze przecież mieć jak gdzieś wychodze !) a wieczorem Atrederm ? Bo już po Glyco byłam lekko sucha i podrażniona.. a moja dermatolog mówi, że no dobrze bo ja mam to wszystko wysuszać i to lepiej wyszuszać niż tłuścić..Czy nie za dużo tego ? A teraz lato się zbliża i boje się żeby jakiś przebarwień sobie nie narobić ..

Jeśli nie masz dużej skłonności do przebarwień to spokojnie, będziesz używać filtrów wszystko będzie w porządku. Na początku nie szarżuj tak z tą częstotliwością stosowania tych specyfików. Skoro glyco trochę Cię podrażniał to mozesz zrobić tak: 2 noce z atre, 1 noc z glyco, dwie noce przerwy żeby zaobserwować reakcję skóry. Jeśli nie będzie większych podrażnień możesz zwiększyć częstotliwość/ lub/ stsować atre 3 noce pod rząd a jednego popołudnia glyco i znów dwa dni przerwy. Bedziesz widziała- jeśli cera będzie dobrze tolerować takie kombinacje, możesz za jakiś czas zwiększyć częstotliwość.

[liz95]

Napisane przez _cherry_

Jeśli nie masz dużej skłonności do przebarwień to spokojnie, będziesz używać filtrów wszystko będzie w porządku. Na początku nie szarżuj tak z tą częstotliwością stosowania tych specyfików. Skoro glyco trochę Cię podrażniał to mozesz zrobić tak: 2 noce z atre, 1 noc z glyco, dwie noce przerwy żeby zaobserwować reakcję skóry. Jeśli nie będzie większych podrażnień możesz zwiększyć częstotliwość/ lub/ stsować atre 3 noce pod rząd a jednego popołudnia glyco i znów dwa dni przerwy. Bedziesz widziała- jeśli cera będzie dobrze tolerować takie kombinacje, możesz za jakiś czas zwiększyć częstotliwość.

Dziękuje za porade

[atrederma]

hej , założyłam konto specjalnie zeby zapytac - komus pomogl atrederm na stałe? jesli bylo widac efekty to po jakim czasie? ja dopiero stosuje 2 tygodnie, jak narazie srednio. Probuje sie pozbyc blizn po tradziku...

[baaks]

Otóż, pozbyłem się trądziku,czasem coś wyskoczy,ale po paru dniach znika nie zostawiając po sobie śladu, natomiast zostały mi blizny na policzkach, to jest takie kółko o średnicy ok. 1cm, oczywiscie nie mam takiej wielkiej blizny, tylko te pojedyńcze dziurki zajmją taki obszar.
Na przebarwienia dostałem triderm, moja buzia szybko zrobiła się blada, stosowałem go pare razy tylko i już przestałem, a tważ jest lekko pomarańczowa-taka opalona, ale dziurki nadal są.
Byłem u dermatologów, niestety trafiają mi się ludzie niekompetentni i jak dopytuje się o jakiś lek, to mówi, że jak sam wiem lepiej, to po co tutaj przychodzę (wizyta każdorazowo 100zł, tak więc sobie darowałem).
Nie chcę stosować mikrodermbrazji, bo się obawiam-mam wrażliwą skórę i chcę zastosować atrederm, co o tym myślicie?
Kupiłbym ten najsłabszy (0.025%) i stosował tylko na te "kółko", gdzie mam dziurki, aby je spłycić (można tak, nie będzie tam innego kolorytu?).Mam też pytanie co do pięlęgnacji, jeżeli używałbym atrederm, to czym najlepiej myć twarz?Jak ją chronić?
Chętnie też bym poprosił o jakiś krem nawilżający niezatykający porów.
i np. jakbym użył atredermu w poniedzialek na noc, to we wtorek rano dopiero smarować kremem nawilżającym?(mam zamiar na poczatek stosowa w poniedzialek i czwartek, pozniej zwiekszac).
i czy jak nawilże twarz rano, to na nawilżoną twarz używać filtrów?
'
Rozpisałem się z góry dzięki za odpowiedzi

[_cherry_]

Napisane przez baaks

Otóż, pozbyłem się trądziku,czasem coś wyskoczy,ale po paru dniach znika nie zostawiając po sobie śladu, natomiast zostały mi blizny na policzkach, to jest takie kółko o średnicy ok. 1cm, oczywiscie nie mam takiej wielkiej blizny, tylko te pojedyńcze dziurki zajmją taki obszar.
Na przebarwienia dostałem triderm, moja buzia szybko zrobiła się blada, stosowałem go pare razy tylko i już przestałem, a tważ jest lekko pomarańczowa-taka opalona, ale dziurki nadal są.
Byłem u dermatologów, niestety trafiają mi się ludzie niekompetentni i jak dopytuje się o jakiś lek, to mówi, że jak sam wiem lepiej, to po co tutaj przychodzę (wizyta każdorazowo 100zł, tak więc sobie darowałem).
Nie chcę stosować mikrodermbrazji, bo się obawiam-mam wrażliwą skórę i chcę zastosować atrederm, co o tym myślicie?
Kupiłbym ten najsłabszy (0.025%) i stosował tylko na te "kółko", gdzie mam dziurki, aby je spłycić (można tak, nie będzie tam innego kolorytu?).Mam też pytanie co do pięlęgnacji, jeżeli używałbym atrederm, to czym najlepiej myć twarz?Jak ją chronić?
Chętnie też bym poprosił o jakiś krem nawilżający niezatykający porów.
i np. jakbym użył atredermu w poniedzialek na noc, to we wtorek rano dopiero smarować kremem nawilżającym?(mam zamiar na poczatek stosowa w poniedzialek i czwartek, pozniej zwiekszac).
i czy jak nawilże twarz rano, to na nawilżoną twarz używać filtrów?
'
Rozpisałem się z góry dzięki za odpowiedzi

Jeśli chodzi o zmniejszenie tych dzirek jak to nazwałeś przez atrederm to nie będzie to trwało miesiąc, tylko znacznie dłużej. Cięzko mi określić ile bo nie wiem jak duże i głębokie one są. Myślę że atre lepiej sobie z tym poradzi niż mikrodermabrazja. Piszę że to trochę potrwa bo być może pierwsze efekty zobaczysz np po 1,5 msc- moze 2 msc. Nie zniechęca się więc jeśli po miesiącu blizny jeszcze będą widoczne, stopniowo powinieneś widzieć jak się spłycają.

Odpowiadając na Twoje pytania:

- bardzo dobry i lekki krem nawilżający to Cetaphil MD dermoprotektor
- stosując atrederm musisz się zaopatrzyć w wysoki filtr p/słoneczny, najlepiej spf 50 i smarować to miejsce gdzie stosujesz atre przed wyjściem na słońce, możesz je stosować na nawilżoną twarz, po wchłonięciu kremu (polecam bioderme photorem spray spf 50- nie tłusty, nie zatyka porów, nie bieli, duża pojemność- 200ml a można kupić jeszcze 400ml)

- jeśli chodzi o to czy skóra nie będzie mieć innego kolorytu- ja stosowałam kiedyś na samo czoło i innego kolorytu nie miała, moze tylko po umyciu była zaróżowiona ale potem to znikało. Sam zobaczysz jak Twoja skóra zareaguje.

- piszesz że kiedyś miałeś trądzik a teraz jest ok to warto podtrzymać ten efekt i kupić sobie żel do mycia twarzy p/trądzikowy- ja używam iwostinu puritin, dobrze się pieni i nie podrażnia, nie wysusza a stosuję retinoidy na cała twarz
-jeśli użyjesz atre w poniedziałek to jak najbardziej rno we wtorek możesz nawilżyć buzię.

[wysoka blondynka]

Witajcie

Temat przycichł, ale lato w pełni, słońca co nie miara, więc wszystko jasne...
Ja oczywiście uznałam, że skoro i tak przez jakiś czas będę teraz siedzieć w domu, to maźnę się Atre. Po 3 godzinach maźnęłam się drugi raz, pierwszy raz zrobiłam coś takiego.

Nie wiem co to będzie... Uwielbiam efekt bezpośrednio po Atre - skóra tak napięta i wygładzona, jak po obróbce Jutro też będzie ok, zawsze jest. Ale w niedzielę może być zabawnie...

Teraz posmarowałam się mieszanką emulsji Mustela z olejem z orzechów i skwalanem... Na noc chyba też dam coś takiego. Czy radzicie coś innego? Oczywiście złazić będę ostro, ale nie chcę się jakoś skrajnie wysuszyć, bo nawet makijażu nie będę mogła nałożyć...

[baaks]

Witam
Smarowałem się atre 2dni pod rząd, 1 dzien przerwa i tak z 3 razy, ogółem było bardzo dobrze-dziurki minimalnie się spłyciły,skóra była gładka, ale zaskórniki bardziej widoczne, przestałem już smarować na jakiś czas (4 dzien bez), nie mam odstających skórek, ale w miejscach smarowania zostały czerwone ślady i skóra w tych miejsach jest jaky napięta (świeci się), nie wychodziłem na słońce, co powinienem zrobić ?
Dodam jeszcze, że jak po posmarowaniu się łuszczyłem, to zrobiłem peeling z cukru (2 łyzku cukru,troszkę przygotowanej wody i wymieszałem) masowałem skórę tym tak z 2-3minuty, ładnie wszystko zeszło, skóra była bardzo jasna-przebarwien nie było widać, teraz wręcz odwrotnie

[baaks]

Witam.
Smarowałem sie atre dwa dni pod rząd, później dzień przerwy, dwa dni i dzień przerwy, mialem się znów posmarować, ale skóra jest czerwona (4dzień już-bez atre), nie jest sucha, nie ma skórek, jest tylko czerwona w miejscach stosowania i tak jakby napięta-świeci się, brzydko to wygląda.
Dodam, że jak mi się skóra zaczeła łuszczyć, to zrobiłem peeling z cukru (cukier,woda i wymieszałem) smarowałem tak z 2-3minuty, po zmyciu była bardzo ładna buzia, zero przebarwień, ładny koloryt, a teraz...wręcz przeciwnie.o mogę zrobic ? Dodam też, że nie wychodziłęm na słońce.

[patisia123]

Najprawdopodobniej poparzyłeś sobie skórę, spokojnie zejdzie (z ładnym skutkiem) za parę dni

[AnDzZia]

Witam.
Moim problemem jest trądzik zaskórnikowy. Stosuje Epiduo od miesiąca ale efektów nie widać ani troche. Postanowiłam do swojej kuracji dołączyć Atrederm który już kiedyś stosowałam i który w miare mi pomagał. Jak myślicie czy to połączenie jest rozsądne? Dodam że po Epiduo skóra się nie łuszczy i nawet nie jest zaczerwieniona. Wydaje mi się że ten lek jest dla mnie za słaby. Stosuje go dopiero miesiąc wiec myślę że nie powinnam go jeszcze całkiem odkładać. Zastanawiam sie czy Epiduo stosować rano a Atrederm wieczorem czy może na przemian: w jeden dzień Epiduo a na drugi Atrederm? Dawniej stosował Atrederm wieczorem i Duac rano i wszysko mi poschodziło lecz niestety po roku znowu jest to samo. Co myślicie o tym połączeniu?
Z góry dziękuje za pomoc.

[baaks]

Skoro zeszło, a później znów się nagromadziło, to chyba bez sensu taka kuracja i warto uderzyć wyżej,gdzie-nie wiem, może ktoś inny coś powie.Dodam od siebie, że zacząłem stosować atrederm i nigdy wcześniej nie miałem zaskórników, nie wiem czym to jest spowodowane, ale teraz mam ich całkiem sporo w miejscach smarowanych atre, mam nadzieje, że zejdą.

[_cherry_]

Napisane przez AnDzZia

Witam.
Moim problemem jest trądzik zaskórnikowy. Stosuje Epiduo od miesiąca ale efektów nie widać ani troche. Postanowiłam do swojej kuracji dołączyć Atrederm który już kiedyś stosowałam i który w miare mi pomagał. Jak myślicie czy to połączenie jest rozsądne? Dodam że po Epiduo skóra się nie łuszczy i nawet nie jest zaczerwieniona. Wydaje mi się że ten lek jest dla mnie za słaby. Stosuje go dopiero miesiąc wiec myślę że nie powinnam go jeszcze całkiem odkładać. Zastanawiam sie czy Epiduo stosować rano a Atrederm wieczorem czy może na przemian: w jeden dzień Epiduo a na drugi Atrederm? Dawniej stosował Atrederm wieczorem i Duac rano i wszysko mi poschodziło lecz niestety po roku znowu jest to samo. Co myślicie o tym połączeniu?
Z góry dziękuje za pomoc.

Połączenie jak najbardziej dobre (ja sama stosuje teraz zorac z epiduo). Myślę że możesz zrobić tak: dwie/ trzy noce atredermu i kolejne dwie epiduo. Albo jak wiesz że będziesz siedziec w domu to po nocy z atre w dzień posmarować sę możesz epiduo. Ja też po samym epiduo nie miałam żadnych efektów bo nic mnie nie złuszczał i zaskórniki jak były tak nie zeszły. Atrederm swoją drogą też całkiem przyzwoicie działa!

Napisane przez baaks

Skoro zeszło, a później znów się nagromadziło, to chyba bez sensu taka kuracja i warto uderzyć wyżej,gdzie-nie wiem, może ktoś inny coś powie.Dodam od siebie, że zacząłem stosować atrederm i nigdy wcześniej nie miałem zaskórników, nie wiem czym to jest spowodowane, ale teraz mam ich całkiem sporo w miejscach smarowanych atre, mam nadzieje, że zejdą.

Ten wysyp zaskórników spowodowany jest tym że atre po prostu odblokował Ci pory i wszystko to co siedziało głęboko pod skórą (wcale nie musiało być widoczne) teraz wyłazi na wierzch i cera się oczyszcza.

[Wespe]

Witam ponownie I piszę ku przestrodze
Jesień się zbliża więc odwiedziłam ostatnio dermatologa i pani doktor postanowiła, że powracam do mojej szalonej kuracji(skinoren+aknemyci n plus+atrederm 0.05%<jeszcze zincas forte dostałam, ale to tak nawiasem>). No i jak tylko dostałam leki z apteki z radością wieczorkiem nałożyłam atrederm, następnego dnia też... I to był błąd. Dziś skóra czerwona, łuszcząca, swędząca, obsypana jakimiś drobnymi krosteczkami(jak alergia). Więc nawołuje do ostrożności z atredermem, gdyż jest to bomba z opóźnionym zapłonem

[patisia123]

Cześć dziewczyny

Mam pytanie jakie stosowałyście stężenia Atredermu? zaczynałyście od 0,025% i co opakowanie stężenie było zwiększane?

Stosował ktoś wyższe stężenie? I jak efekty w porównaniu do 0,025%?

Dziewczyny doradźcie

Mi jak dermatolog przepisywał Atrederm , wpisał go na recepcie, ale wspomniał coś, że jest również do kupienia bez recepty.
Jak to u was wygląda? Kupował go ktoś bez recepty

[_cherry_]

Napisane przez patisia123

Cześć dziewczyny

Mam pytanie jakie stosowałyście stężenia Atredermu? zaczynałyście od 0,025% i co opakowanie stężenie było zwiększane?

Stosował ktoś wyższe stężenie? I jak efekty w porównaniu do 0,025%?

Dziewczyny doradźcie

Mi jak dermatolog przepisywał Atrederm , wpisał go na recepcie, ale wspomniał coś, że jest również do kupienia bez recepty.
Jak to u was wygląda? Kupował go ktoś bez recepty

To zależy z tym stężeniem. Dla niektórych 0,025 jest wystarczające i silniejszego nie tolerują. Ja kiedyś miałam to słabsze a potem miałam mocniejsze, ale moja cera jest wytrzymała na takie zdzieranka i nie miałam większych podrażnień.

Jeśli nigdy nie miałaś tego typu kuracji złuszczających to lepiej zacznij sobie od słabszego, w razie potrzeby gdyby działanie okazało się za słabe możesz zwiększyć częstotliwość stosowania lub nakładać kilka warstw. Ale myślę że będziesz się złuszczać.

Twój lekarz chyba miał na myśli że w niektórych aptekach (zwłaszcza znajomych) można dostać atre bez recepty, czasem wyprosić na ładne oczy też się da. Ale ogólnie to lek na receptę w teorii a w praktyce...niekoniecznie

Co do efektów to nie jest tak ze jak przywalisz na początek mocne stężenie kilka razy pod rząd to się szybciej cera poprawi. Większe stężenie działa silniej i łuszczenie jest większe- jednak nie u każdego aż tak silne działanie jest pożądane, bo różna jest wrażliwość cery.

[Wespe]

Zacznij od 0.025. I nie przesadzaj z częstotliwością-raz na dzień wystarczy. Tak jak napisałam wyżej atrederm to jest bomba z opóźnionym zapłonem, więc nie sugeruj się, że np.po 3 dniach efektów brak i nie szalej, bo nagle na czwarty dzień obudzisz się czerwona i łuszcząca I np. po miesiącu możesz zmienić 0.025% na 0.05%(ale może się okazać, ze 0.025% ci wystarczy). Z tego co słyszałam to jest jeszcze chyba stężenie 0.1%, ale na samą myśl o nim wszystko mnie szczypie i strach chwyta za serce

[_cherry_]

Właśnie to największe stężenie atre jest wycofane (chyba że wznowili produkcje ale nic mi o tym nie wiadomo) i są tylko dwa rodzaje stężeń.

[patisia123]

miałam już atrederm i chcę kupić kolejną buteleczkę
Spróbuję kupić bez recepty

a wy dziewczyny podczas kuracji, jak wam się skóra łuszczy... używacie podkładu??;/
ja mam masakryczną cerę

[_cherry_]

Napisane przez patisia123

miałam już atrederm i chcę kupić kolejną buteleczkę
Spróbuję kupić bez recepty

a wy dziewczyny podczas kuracji, jak wam się skóra łuszczy... używacie podkładu??;/
ja mam masakryczną cerę

Kiedyś kiedyś w okresie dojrzewania miałam złą cerę i wtedy używałam i no nie za fajnie to wyglądało bo się łuszczyłam i podkreślałam bardziej to łuszczenie. Ale poprawiło mi się dość szybko bo miałam też antybiotyk który zadziałał super. I przeszłam na korektor w razie potrzeby i puder sypki. Może zainwestuj w jakiś dobry mocnokryjący korektor i na to puder i wtedy nie będzie tak widać łuszczenia. Ja puktowo używam vichy dermablend i dla mnie dobry.

Albo jak nadejdzie dzień łuszczenia to możesz sobie masować delikatnie przez pewien czas twarz taką gąbeczką celulozową do mycia twarzy ( w kosmetycznym za pare złotych kupisz). Wtedy te skórki odejdą i możesz nałożyć wtedy podkład i nie będzie widać że obłazisz.

Dziewczyny w tym wątku używały jeszcze ściereczki z mikrofibry (tak coś kojarzę), ale przeszukaj sobie wątek żeby się upewnić.

Przyszło mi jeszcze do głowy ze możesz przy nakładaniu podkłądu używać specjalnej gąbki do nakładania wykonując ruch "stępelkowy" bez rozcierania.

[Wespe]

Na skórki dobre jest też masowanie twarzy oliwką hipp.
Ja podczas używania atredermu używam jedynie filtra i skrobii. A jeśli wyjdzie coś brzydkiego to korektor, ale to raczej w akcie rozpaczy,bo odznaczają się te skórki, niestety... Moja cera ulega powolnej poprawie, ale ciągle nie jest najlepiej... Jednak powolutku, malutkimi kroczkami do celu

[asix86]

Od kiedy ruszamy z Atredermem ?
Od października czy listopada ?
Muszę tylko zdobyć receptę

Atre stosowałam od marca do maja br., teraz mam zamiar stosować nieprzerwanie pół roku, aby pozbyć się wszystkich blizn i przebarwień.. oraz (na szczęście już) pojedynczych wyprysków.

[patisia123]

ja zaczynam od czwartku Czyli 15 wrzesień A wy jak tam?

[Wespe]

Mnie złapały wątpliwości... Powinnam używać atredermu na noc, oraz skinorenu i aknemycinu plus na dzień, ale atrederm tak mnie podrażnił, że nie byłam w stanie smarować się niczym innym. Stwierdziłam, że normalna reakcja, poczekałam aż przejdzie i wczoraj znowu spróbowałam.. Dzisiaj znowu okropne podrażnienie... Może powinnam zmienić stężenie na mniejsze(teraz mam 0.05%)... Nigdy wcześniej tak mnie nie podrażniał, a nie jestem na niego uczulona. Jak myślicie, jaki może być powód tych podrażnień?