Problem ze sklepem new look.

[kaarmelx33]

Kilka dni temu w Łodzi, w Galerii Łódzkiej zakupiłam w New Looku, sukieneczkę, przecenioną z 99 zł na 30.
Wczoraj jednakże uznałam, ze jest za krótka i postanowiłam ją oddać, a w zamian za to kupić coś innego. Niestety Pani w sklepie nie dała mi paragonu do ręki, być może wsadziła do torby, chciałam go przełożyć do portfela, ale zaczęłam narzekać na to, że w New looku mam tylko trzy dni na oddanie rzeczy, a tymczasem w reserved, aż 30 i na potwierdzenie tego, wyjęłam paragon z reserved. Teraz już sama nie pamiętam, czy w ogóle ten paragon z New Looka trzymałam w ręce i potem go gdzieś zapodziałam, mam nawet wątpliwości, co do tego, że ta Pani najzwyczajniej w świecie mi go nie dała, po to bym nie mogła dokonać zwrotu.
Jak myślicie, czy przyjmą ode mnie zwrot bez paragonu ? Metki są w stanie nienaruszonym, sukienka była tylko raz przymierzana, zakupiłam ją w miniony piątek.
Pomocy !

[aniap1991]

szczerze mówiąc to wątpię: podstawą zwrotu jest paragon..
ale pokaż sukienkę, może ktoś odkupi

[annan_]

poza tym, zamiast szukać paragonu sprawdź, czy sklep w ogóle przyjmuje zwrot rzeczy z przeceny - większość sklepów przyjmuje towar, owszem, ale tylko z kolekcji aktualnej, a przecena jest już twoja, chyba, że nosi uszkodzenia, które nie były widoczne w momencie zakupu ani nie były podstawą obniżenia ceny (czyli była to wyprzedaż sezonowa, a nie podniszczone resztki po obniżonej cenie).