2006-08-06, 16:23 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 165
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
No więc ja też myję codziennie głowe. myję na wieczór, rano prostuję. teraz w lecie nieużywam suszarki , bo muszą te moje włoski trochę odpocząć i tak są męczone codziennie prostownicą.
pozdrawiam |
2006-08-31, 13:49 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
_________________________
Edytowane przez [_eda_] Czas edycji: 2010-03-30 o 19:06 |
2006-11-26, 21:23 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 26
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
no ale po co? umyć wieczorem, żeby potem rano znowu myć? przepraszam, ale dla mnie nie ma to jakiegokolwiek sensu
|
2006-11-27, 10:47 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 323
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
a dla mnie czasem ma sens: rano-przed pracą zeby wygladac dobrze caly dzien, pod wieczor- przed imprezą zeby wygladać świeżo i aż korci żeby znow umyc po pimprezie zeby sie nie klasc z zapachem papierosow. a pozniej rano- zeby moc je ulożyc. wiec pardoksalnie moze sie zdarzyc doba z czterema myciami :-D
|
2006-11-27, 13:54 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: stepy akermanskie :)
Wiadomości: 1 595
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
o jejku codziennie to czesto ,ale kilka razy w ciagu dnia...mycie jak mycie ,ale suszenie i niszczenie wlosow ...
|
2006-11-27, 15:19 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Moja mama przez kilka lat dzień w dzień myła włosy i teraz efektem tego jest szybkie ich przetłuszczanie. Maksymalnie 2 dni bez mycia - dłużej nie da rady.
__________________
|
2006-11-27, 16:40 | #37 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Muszę niestety przyłączyć się do waszego grona...
Muszę codziennie myć włosy... Jeju, jak zazdroszcze osobom ktore mogą nie myć 2 dni i mają ładne i swieze włosy!! Moje juz wieczorem są przyklapnięte i nienawidzę ich zapachu po całym dniu.. Chyba bym go nie zniosła już po dwóch dniach... A najgorzej jest z grzywką - przetłuszcza się od czoła. Muszę ją myć dodatkowo rano, a potem jeszcze raz w ciągu dla jeśli gdzieś idę.. Jest okropna Ale to już tylko i wyłącznie wina mojej koszmarnie tłustej skóry ... |
2006-11-27, 16:45 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Ja myje codziennie od hmm 15 lat ?jakos tak ,z przerwami na nie mycie codziennie bo nie mialam wlosów prawie wcale ,takie 3 mm sie nie licza
Myje nie tylko dlatego ze mam przetluszczone przy skorze ale dlatego ze po nocy nie dam rady ulozyc w zadowalajacy mnie sposób. Poza tym jak nie umyje wlosów to czuje sie cala brudna . Tylo gdy jestem chora i to wlasciwie umierajaca sobie odpuszczam ostatnio podczas silnego zapalenia odcinka szyjnego ale umyłam wlosy klecząc nad wanna |
2006-11-27, 16:53 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 548
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Na poczatku LO mylam wlosy 2 razy w tyg. i bylo ok.
Pod koniec LO mylam co 2 dni. A teraz jesze wytrzymuje 2 dni, ale juz tego 2 dnia czuje sie okropnie mimo, ze zle nie wygladaja....
__________________
Nie ważne co robisz. Ważne jak wyglądasz. |
2006-11-27, 16:53 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 639
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Ja niestety też mam taki problem, codzienne mycie głowy to już dla mnie nic nadzwyczajnego, szczególnie grzywka Ale ostatnio staram się nie myc tak często, i myje całą głowę co dwa dni a grzywkę codziennie rano, czasem zdaje to egzamin, szczegolnie gdy wieczorem wgniote piankę we włosy i zwinę w kucyk czy takie "ślimaczki", to rano są takie fajne naturalne loczki i tylko myję grzywkę, a fryzurka zawsze jakaś inna a przy tym nie trzeba myc codziennie włosów
__________________
{Nobody said it was easy. No one ever said it would be so hard} {BABKI3 - BLOG O MODZIE, URODZIE, KUCHNI I KULTURZE} Edytowane przez sandersiq Czas edycji: 2006-11-27 o 16:55 Powód: Błąd ;) |
2006-11-27, 17:10 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Niestety kochane mam ten sam problem i musze codziennie już od dwóch lat myć włosy,żeby jakoś wyglądać.
I niestety nie mam pojecia co z tym począc Dodam też że przez rok czasu dzień w dzień myłam,suszyłam i prostowalam. A teraz heh same wiecie jak wyglądam.<glupia> Po umyciu włosów jedna wielka szopa. Jednak już miesiąc czasu staram sie myć włosy raz na dwa dni (jednak wychodzi mi to baardzo żadko bo nie moge znieść widoku moich włosów,czuje si wręcz brudna),za to prostownicy i suszarki używam baardzo rzadko (prostownice jedynie codziennie do grzywki,zas suszarke jak juz to tylko zimnym powietrzem) I moge sie pochwalić,że wlosy wygladają duuużo lepiej (używam też Wax-u,olejku rycynowego ii koniecznie zrowa dieta) Niestety nie znalazlam sposobu na walke z przetluszczonymi wlosami. Czyli chyba zostanie nam jedynie codzienne mycie naszych wloskow dla konfortu psychicznego |
2006-11-27, 17:32 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
taki juz nasz los :/ Mysle ze to troche wina naszej psychiki, ja juz nie moge zniesc widoku tłustych włosów u siebie!
|
2006-11-27, 18:01 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Ja myje co dwa dni a kiedys mylam 1 raz w tygodniu i bylo dobrze ..
A moja siostra ma 31 lat i ma wlosy tak suche wresz siankowate ze myje na 10 dni i szamponem nawilzajacym.Ja jak jestem chora i tydzien nie myje to mam na glowie olej i sie drapie ..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2006-11-27, 18:52 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
To były czasy Ja myłam włosy raz w tygodniu jak miałam 10 lat
|
2006-11-27, 19:03 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 505
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
ja myje codziennie rano bo inczej mi się nie układają i takie jakieś dziwne są:/
|
2006-11-27, 19:30 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 290
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
ja tez myje wloski codziennie..wielokrotnie probowalam przyzwyczaic je do mycia co 2 dni ale marny efekt...
|
2006-11-27, 19:48 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 396
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Ja niestety rowniez musze myc wlosy codziennie :/ Przez pewien czas stosowalam szampony do wlosow przetluszczajacych sie teraz uzywam nawilzajacego (ze wzgledu na to, ze wlosy susze i czasem prostuje) no i jakos powoli przyzwyczajam sie, ze naleze do grona osobo z "trudnymi" wlosami. pozdrawiam
|
2006-11-27, 19:55 | #48 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Cytat:
Bo szampony do włosów przetłuszczających się znane są z tego, że powodują odwrotny efekt |
|
2006-11-27, 20:14 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Napewno śliczne miasto :)
Wiadomości: 1 108
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Jej kiedy ja ten wątek założyłam
Musze powiedzieć, że do dzisiaj myję włosy codziennie Tylko ze teraz już włoski mi sie kręcą [jaka ta natura chojna] I inaczej po dwoch dniach mialabym zero z lokow, bo moich wiercących nocach Tak więc przyzwyczaiłam się do tego, a na noc dodatkowo nakładam mleczko, żeby je ujarzmić trochę, i żeby nie były za puszyste Dziewczyny łączmy się |
2006-11-27, 20:15 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Ja tez niestety od dawna codziennie rano myje cala glowe:/ czasami tylko zdaza mi sie myc tylko grzywke jest to bardzo uciazliwe gdyz dochodzi jeszcze do tego suszarka i prostownica ale dzieki temu iz stosuje szampon prostujacy wlosy prostownicy uzywam tylko do grzywki i wlosow z przodu glowy ktore niestety sa w fatalnym stanie kiedys moglam obyc sie bez codziennego mycia glowy ale niestety od hmmm dlugiego juz czasu po nocy moje wlosy wygladaja jakby poklocily sie z wszystkimi przyrzadami do ich ukladania tzn. kazdy wlos "stoi" w inna strone do tego polowa poskreca sie tak ze nic bez umycia nie da sie z nimi zrobic coraz czesciej mysle nad tym zeby spac w jakis dziwnych pozycjach byleby tylko nie dotykac wlosami poduszki moze wtedy moje wlosy beda tak jak za dawnych lat nadawaly sie do "uzytku" przez przynajmniej 2 dni:P
|
2006-11-27, 20:19 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
ja tez kiedys mylam codziennie...ale baaaaaaardzo je sobie zniszczylam suszarka i prostownica......i sa jak siano.....
teraz myje co drugi dzien i nie susze suszarka i myje raz na 2 dni...wlosy juz sie przywyczaily |
2006-11-28, 13:00 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 61
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
tez myłam codziennie włosy do czasu kiedy zaczelam brac tabletki yasmin a pozniej zmienilam na diane35. teraz myje wlosy co 2/3 dni i cera tez sie polepszyla
__________________
bez podtekstow |
2006-11-28, 13:27 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 863
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
dziewczyny, ja tez naleze do osob, ktore swego czasu myly wlosy codziennie. musialam, bo mialam wrazenie, ze sa tluste, ble i wszyscy na mnie patrza. ale kiedys bylam u fryzjera, i moja fryzjerka powiedziala mi, ze dojde do takiego stanu, ze bede musiala myc 2 razy na dzien, bo skora przestanie wytwarzac ochronke czy cos do tego zalecila kuracje wzmacniajaca, tzn 10 ampulek Biostyminy, witaminy. i tak zrobilam. wlosy od tego czasu myje co 2 dni owszem, na drugi dzien jak dla mnie sa czasem okropne, podkrecam je lekko i lakieruje ale za to nie mecze ta suszara wstretna. kiedys tez bylo dla mnie nie mozliwe nie umycie. ale jakos to przezwyciezylam. moze i wam sie uda.
|
2006-11-28, 13:38 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Dokładnie to lewy,górny róg dużego pokoju :P
Wiadomości: 248
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Gdybym musiała myć główkę codziennie (przy moim typie włosów) chyba bym nie wytrzymała psychicznie
Na szczęście włoski przez 2 dni są w dobrym stanie Nawet, gdy są ciut przetłuszczone, związuje je i ich nie dotykam nie chce ich myć codziennie z racji braku czasu, siły itp itd Po każdym myciu układam je na szczotkę i ograniczam się do prostownicy. Pewnie i tak są już zniszczone, więc nie chce ich katować ciągłym myciem |
2006-11-28, 13:39 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Zauwazylam cos dziwnego dla mnie otoż jak mam bardziej krecone wlosy po prostu nie prostuje a mam naturalnie krecone to sie mniej przetluszczaja.. Mam duzo wiecej wlosow i nie widac na nich zeby byly tluste
A to sie pewnie da logicznie wytlumaczyc - jak myje wlosy szamonem nawilzajacym odzywczym tez sie mniej przetluszczaja. a jak myje sie oczyszczajacym zbytnio sie produkuje loj i sie bardziej tluszcza.. Chyba tak to wytlumaczyc
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2006-11-28, 17:49 | #56 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Cytat:
|
|
2006-11-28, 18:59 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 358
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
ja też myje codziennie i też mam już tego dość...od tygodnia przestałam suszyc i prostować bo jeszcze troche i moje włosy bedą wygladac jak siano
|
2006-11-28, 18:59 | #58 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
Cytat:
|
|
2006-11-28, 19:08 | #59 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
rozumiem i wspolczuje.ja tez codziennie myje wlosy nawet zima a najgorsze ze zaraz wkladam czapke i itak nie widac efektu fryzury choc sa czyste.mam jeszcze dodatkowy problem,po codziennym myciu zawsze je modeluje za pomoca suszarki.co je bardzo niszczy.do tego jeszcze balejage i inne zabiegi.3 lata temu mialam znacznie wiecej wlosow niz teraz.jestem zalamana.
|
2006-11-28, 19:08 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Codzienne mycie włosów, z czasem staje się nieznośne.. :(
rozumiem i wspolczuje.ja tez codziennie myje wlosy nawet zima a najgorsze ze zaraz wkladam czapke i itak nie widac efektu fryzury choc sa czyste.mam jeszcze dodatkowy problem,po codziennym myciu zawsze je modeluje za pomoca suszarki.co je bardzo niszczy.do tego jeszcze balejage i inne zabiegi.3 lata temu mialam znacznie wiecej wlosow niz teraz.jestem zalamana.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.