Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-16, 01:27   #61
Mia Donna
Raczkowanie
 
Avatar Mia Donna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Żałuję, że nie przykładałam się bardziej do nauki języka. Umiem angielski, ale mogłoby być lepiej. Niemiecki w szkole nic mi nie dał, nie umiem go A tyle lat się go uczyło. Żałuję też, że wyprowadziłam się od rodziców dosc pozno. Myślę, że wyszłoby mi lepiej na zdrowie psychiczne, jakbym zrobiła to wczesniej
Mia Donna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-16, 03:08   #62
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Zaluje, ze nie wyjechalam wczesniej zagranice.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-16, 06:37   #63
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez abiblabla Pokaż wiadomość
Zaluje ze nie zaczelam oszczedzac wczesniej. Nie szastalam pieniedzmi na lewo i prawo (bo ich nie mialam), ale zaluje ze nie potrafilam (i teraz przychodzi mi to z trudem) po prostu oszczedzac z czystego rozsadku.
Mam to samo.
Nie umiem oszczędzać i też mi to przychodzi z trudem.
Mogłabym mieć już ogromne oszczędności, a wydawałam bezsensownie pieniądze, kiedy nie miałam prawie żadnych wydatków.
Teraz zaczęłam już oszczędzać, ale i tak wiem, że mogłabym odkładać dużo więcej. Ale i tak jest postęp.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-16, 08:15   #64
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Mam to samo.
Nie umiem oszczędzać i też mi to przychodzi z trudem.
Mogłabym mieć już ogromne oszczędności, a wydawałam bezsensownie pieniądze, kiedy nie miałam prawie żadnych wydatków.
Teraz zaczęłam już oszczędzać, ale i tak wiem, że mogłabym odkładać dużo więcej. Ale i tak jest postęp.
Ja lubie wydawac kase
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 16:00   #65
DarkChocolate666
Zakorzenienie
 
Avatar DarkChocolate666
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Midziak Pokaż wiadomość
U mnie prawko nadałoby sie do wprost przeciwnego tematu, bo rodzina wypchała mnie na prawko w klasie maturalnej (oczywiscie za moje pieniadze), zdałam je jakoś w lutym i po wyjezdzie na studia bylo dla mnie praktycznie bezuzyteczne. I jest do dzisiaj
Nigdy nie wiesz, czy Ci sie to nie przyda w przyszlosci I jak sie juz przyda, to masz dokument i wtedy mozesz sobie wziac kilka dodatkowych lekcji i voila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
All I wanna do is get high by the beach.
DarkChocolate666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 19:53   #66
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

A ja naprawdę nie umiem myśleć w kategoriach takiego żałowania. Było oczywiście wiele beznadziejnych rzeczy w moim życiu, ale wszystkie sprawiły, że jestem sobą... A lubię siebie. Zakochałam się w niewłaściwym facecie i zostałam skrzywdzona, dużo czasu zajęła mi walka z kompleksami, w liceum byłam wycofana z życia towarzyskiego i ogólnie w czasach szkolnych o wiele za mało jadłam i za mało dbałam o zdrowie... Nie inwestowałam w swój rozwój tak intensywnie jak pewnie bym mogła. Ale nie żałuję niczego. Jestem sobą. Czekam na przyszłość i uczę się na błędach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 20:04   #67
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
A ja naprawdę nie umiem myśleć w kategoriach takiego żałowania. Było oczywiście wiele beznadziejnych rzeczy w moim życiu, ale wszystkie sprawiły, że jestem sobą... A lubię siebie. Zakochałam się w niewłaściwym facecie i zostałam skrzywdzona, dużo czasu zajęła mi walka z kompleksami, w liceum byłam wycofana z życia towarzyskiego i ogólnie w czasach szkolnych o wiele za mało jadłam i za mało dbałam o zdrowie... Nie inwestowałam w swój rozwój tak intensywnie jak pewnie bym mogła. Ale nie żałuję niczego. Jestem sobą. Czekam na przyszłość i uczę się na błędach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nic nawet z takich drobnych rzeczy? typu nie wiem.. że nie czytałaś więcej, nie przykładałaś się bardziej do nauki języków, że nie wybrałaś trochę innych studiów/szkoły itd?

jeśli tak to naprawdę zazdroszczę to musi przynosić taki spokój ducha trochę
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-17, 20:49   #68
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
A ja naprawdę nie umiem myśleć w kategoriach takiego żałowania. Było oczywiście wiele beznadziejnych rzeczy w moim życiu, ale wszystkie sprawiły, że jestem sobą... A lubię siebie. Zakochałam się w niewłaściwym facecie i zostałam skrzywdzona, dużo czasu zajęła mi walka z kompleksami, w liceum byłam wycofana z życia towarzyskiego i ogólnie w czasach szkolnych o wiele za mało jadłam i za mało dbałam o zdrowie... Nie inwestowałam w swój rozwój tak intensywnie jak pewnie bym mogła. Ale nie żałuję niczego. Jestem sobą. Czekam na przyszłość i uczę się na błędach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też ciekawe, co ludzie rozumieją pod pojęciem "żałować". Na pierwszy rzut myśli, po przeczytaniu tematu wątku, też przyszło mi do głowy, że absolutnie niczego nie żałuję. Nie jest tak, że to wszystko spędza mi sen z powiek, ale mam gdzieś tam z tyłu głowy takie mniejsze czy większe błędy, przez które coś się ciągnie/ciągnęło do tej pory, np. w kontekście fizycznym czy umysłowym.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 21:29   #69
echme
Zakorzenienie
 
Avatar echme
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

- żałuje że nie napisałam pracy dyplomowej pare lat temu przez co już dawno miałabym 26 dni urlopu a nie 20
- żałuje że nie wyjechałam za granice kiedy była okazja
- żałuje że wybrałam mniejsze mieszkanie w gorszej lokalizacji bo było tańsze
- żałuje że nie przyłożyłam się do niemieckiego kiedy znałam go na dość dobrym poziomie, teraz ledwo co pamietam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
22.07.2017 -
echme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 21:33   #70
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Ja czytając ten wątek też mam podobne odczucia jak MiamiGlow, że niczego nie żałuję. Nawet jakieś błędne decyzje mnie ukształtowały, a jestem zadowolona z tego jaka jestem i jak wygląda moje życie. Zawsze znajdzie się coś, co można było zrobić lepiej/bardziej, ale nie widzę powodu, żeby się tym zadręczać. Mogłabym np. żałować, że nie byłam panią idealną i zamiast być dzielnie na diecie to sięgałam po pizzę, albo grałam na kompie zamiast porobić coś produktywnego, ale to bez sensu, skoro mi te rzeczy sprawiały wtedy radość


Chyba jedyne momenty, kiedy mam do czynienia z żałowaniem, to w sumie błaha sprawa. Ciągle mi się zdarza, że jak nie kupię czegoś od razu (wypatrzonej rzeczy, biletów lotniczych itp.) to to albo znika albo drożeje, i wtedy owszem, żałuję, że potrzebowałam czasu do namysłu Przez to staram się teraz jednak najszybciej takie sprawy ogarniać i nie zwlekać z zakupem
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 23:06   #71
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
nic nawet z takich drobnych rzeczy? typu nie wiem.. że nie czytałaś więcej, nie przykładałaś się bardziej do nauki języków, że nie wybrałaś trochę innych studiów/szkoły itd?

jeśli tak to naprawdę zazdroszczę to musi przynosić taki spokój ducha trochę
Nawet z drobnych rzeczy. Nic. To mi daje ogromny spokój ducha. Myślę, że życie mnie nauczyło, bo gdybym się przejmowała takimi rzeczami to byłoby mi naprawdę źle. Gdybanie i wyobrażanie sobie lepszej wersji życia to dość zgubna sprawa. Zależy mi na tym, by brać to, co mam i próbować wykorzystać to jak najlepiej. W teraźniejszości i przyszłości, bo na przeszłość już nie mam wpływu. No i bardzo cenię sobie taki wewnętrzny luz i spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-18, 15:40   #72
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

mam wrażenie, że inaczej odbieramy słowo 'żałować' w kontekście tego wątku
nie zadręczam się nocami i nie rozpamiętuję, że w czasie studiów mogłam więcej podróżować. ot po prostu - gdybym podróżowała wtedy więcej, to więcej świata zobaczyłabym, bo im jestem starsza tym bardziej obowiązki mnie trzymają w ryzach i podróżowania dla samej przyjemności jest mniej.
ale nie mam nieprzespanych nocy z tego powodu, ani nie przejmuję się tym jakoś szczególnie.
tak samo jak nie rozpamiętuję tego, że nie czytałam więcej - mam jedynie świadomość, że wielu książek nie przeczytam, bo teraz lwia część mojej pracy to czytanie pozycji naukowych, więc już dla relaksu czytać mi się zazwyczaj nie chce. ale płakać z tego powodu też nie będę. nadrobię filmami

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a przynajmniej ja tak zrozumiałam ideę wątku po 1 poście.
żal, że się wcześniej nie "używało Pinteresta" ciężko odczytać jako coś czym się człowiek zadręcza

Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2020-04-18 o 15:38
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 15:42   #73
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
mam wrażenie, że inaczej odbieramy słowo 'żałować' w kontekście tego wątku
nie zadręczam się nocami i nie rozpamiętuję, że w czasie studiów mogłam więcej podróżować. ot po prostu - gdybym podróżowała wtedy więcej, to więcej świata zobaczyłabym, bo im jestem starsza tym bardziej obowiązki mnie trzymają w ryzach i podróżowania dla samej przyjemności jest mniej.
ale nie mam nieprzespanych nocy z tego powodu, ani nie przejmuję się tym jakoś szczególnie.
tak samo jak nie rozpamiętuję tego, że nie czytałam więcej - mam jedynie świadomość, że wielu książek nie przeczytam, bo teraz lwia część mojej pracy to czytanie pozycji naukowych, więc już dla relaksu czytać mi się zazwyczaj nie chce. ale płakać z tego powodu też nie będę. nadrobię filmami

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a przynajmniej ja tak zrozumiałam ideę wątku po 1 poście.
żal, że się wcześniej nie "używało Pinteresta" ciężko odczytać jako coś czym się człowiek zadręcza

Gdybym mogla przezyc swoje zycie jeszcze raz z cala wiedza, jaka mam teraz, to pewne decyzje podjelabym szybciej, inne bym zmienila, ale nie zadreczam sie ani nie mysle, ze zmarnowalam zycie.
Wrecz przeciwnie. Jestem z mojego zycia calkiem zadowolona.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 16:08   #74
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość

Gdybym mogla przezyc swoje zycie jeszcze raz z cala wiedza, jaka mam teraz, to pewne decyzje podjelabym szybciej, inne bym zmienila, ale nie zadreczam sie ani nie mysle, ze zmarnowalam zycie.
Wrecz przeciwnie. Jestem z mojego zycia calkiem zadowolona.

Dokładnie tak. Ja też jestem zadowolona ze swojego życia, mimo tego, że "żałuję" wielu decyzji, które podjęłam. Zdaję sobie sprawę, że zyskałabym lepsze możliwości czy więcej czasu, ale podchodzę raczej do tego tak, że muszę lepiej wykorzystać ten czas, który mam, niż siedzieć myślami w swoim "żałowaniu". Gdybym podjęła inne decyzje, to moje życie prawdopodobnie nabrałoby jeszcze lepszych kolorów czy kształtów, ale generalnie śpię spokojnie, nie płaczę, nie zadręczam się, nie wzdycham - wstaję z uśmiechem na ustach (zwykle)
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 16:45   #75
6roove
Zakorzenienie
 
Avatar 6roove
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Żałuję że nie zrobiłam botoxu i kwasu przed koronawirusem, teraz wszystko zamknięte a tak goiłoby się w spokoju
A bardziej serio, jeszcze chwilę temu, choć i teraz zdarzy się jakaś migawka, żałuję że nie dałam drugiej szansy poprzedniemu związkowi, zostały mi wielkie wyrzuty sumienia, z którymi jeszcze się męczę, choć minęły lata. To już nie chodzi nawet o tego faceta, ale o mój późniejszy psychiczny rollercoaster, który mnie zaskoczył i o którym praktycznie nikt nie wie.

Żałuję, że tak późno trafiłam na retinoidy, dały mi parę lat normalności na twarzy i plecach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

6roove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 19:39   #76
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
mam wrażenie, że inaczej odbieramy słowo 'żałować' w kontekście tego wątku
nie zadręczam się nocami i nie rozpamiętuję, że w czasie studiów mogłam więcej podróżować. ot po prostu - gdybym podróżowała wtedy więcej, to więcej świata zobaczyłabym, bo im jestem starsza tym bardziej obowiązki mnie trzymają w ryzach i podróżowania dla samej przyjemności jest mniej.
ale nie mam nieprzespanych nocy z tego powodu, ani nie przejmuję się tym jakoś szczególnie.
tak samo jak nie rozpamiętuję tego, że nie czytałam więcej - mam jedynie świadomość, że wielu książek nie przeczytam, bo teraz lwia część mojej pracy to czytanie pozycji naukowych, więc już dla relaksu czytać mi się zazwyczaj nie chce. ale płakać z tego powodu też nie będę. nadrobię filmami

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a przynajmniej ja tak zrozumiałam ideę wątku po 1 poście.
żal, że się wcześniej nie "używało Pinteresta" ciężko odczytać jako coś czym się człowiek zadręcza
No jasne, rozumiem. Może po prostu chodzi o inną intensywność żałowania. W jednej skrajności jest takie płakanie po nocach i przeżywanie przeszłości... Po środku gdzieś myśli typu "ok, mogło być tak i tak, żałuję, ale trudno, żyje się dalej". I w dalszej skali jestem ja.
Czyli gdy próbuję zastanowić się czego z przeszłości żałuję to mózg mi odmawia dostępu i naprawdę NIC. Ale taka ciekawostka, że dotyczy to może nieco dalszej przeszłości. W sensie - zrobię coś głupiego i mogę tego żałować po kilku minutach czy nawet dniach, ale po pewnym czasie trafia to do nietykalnego archiwum. Dlatego jeśli chodzi o przeszłość całościową, rzeczy sprzed roku czy kilku lat, w jakimś sensie się odcinam.
Może to być jakiś mechanizm obronny i jedna z tych rzeczy, dzięki których trzymam się w takiej dobrej i pozytywnej kondycji psychicznej. Nawet nie wiem czy umiem to wytłumaczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 20:09   #77
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
No jasne, rozumiem. Może po prostu chodzi o inną intensywność żałowania. W jednej skrajności jest takie płakanie po nocach i przeżywanie przeszłości... Po środku gdzieś myśli typu "ok, mogło być tak i tak, żałuję, ale trudno, żyje się dalej". I w dalszej skali jestem ja.
Czyli gdy próbuję zastanowić się czego z przeszłości żałuję to mózg mi odmawia dostępu i naprawdę NIC. Ale taka ciekawostka, że dotyczy to może nieco dalszej przeszłości. W sensie - zrobię coś głupiego i mogę tego żałować po kilku minutach czy nawet dniach, ale po pewnym czasie trafia to do nietykalnego archiwum. Dlatego jeśli chodzi o przeszłość całościową, rzeczy sprzed roku czy kilku lat, w jakimś sensie się odcinam.
Może to być jakiś mechanizm obronny i jedna z tych rzeczy, dzięki których trzymam się w takiej dobrej i pozytywnej kondycji psychicznej. Nawet nie wiem czy umiem to wytłumaczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bardzo zazdroszczę ja się dopiero tego uczę. wcześniej miałam tendencję do rozpatrywania i rozpamiętywania wszystkiego... przydarzyło mi się kilka złych rzeczy w życiu i pół nastoletniego życia rozpamiętywałam, że gdybym może coś tam, to by się inaczej wydarzyło. ale kilkanaście lat temu zaczęłam wdrażać ucinanie takich myśli w zarodku i faktycznie lepiej się człowiek psychicznie czuje.
mam nadzieję, że kiedyś stwierdzę tak jak Ty - w sumie to nie żałuję niczego
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 20:26   #78
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Żałuję dwóch rzeczy.
Jedna to kierunek studiów, ale to była składowa mojej sytuacji w liceum - dobra ze wszystkiego = zero konkretnych zainteresowań, bo kiedy, skoro musiałam mieć piątki z góry do dołu.
Druga to że nie imprezowałam więcej w czasie studiów, ale znowu: nie miałam na studiach jakichś bliskich znajomych, moi wcześniejsi znajomi się trochę porozchodzili, a ja byłam już z TŻem, który wprawdzie jest teraz odpowiedzialnym mężem i ojcem, ale był zawsze mega aspołeczny i w sumie nawet nie miałam z kim imprezować. A samej na tamte czasy to dość słabo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 22:18   #79
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

- że nie zaczęłam wcześniej jeździć na rowerze
- że olalam skoliozę i ogólnie ćwiczenia, teraz przez to będę się męczyć do końca życia
- że się nie przykładałam bardziej na studiach. Nie chodzi o oceny, ale mogłam wykorzystać ten czas na zdobywanie potrzebnej wiedzy. Ale niestety dopiero w pracy odkryłam, że lubie swój zawod, studia traktowalam na zasadzie byle zdać
- że olalam aparat na zęby. Kilka lat nosiłam wyciagany, na końcowym etapie miałam go nosić tylko raz w tygodniu, oczywiście tego nie robiłam i przez to nie mam idealnych zębów i mi się nie podobaja. Tyle lat męki żeby olać na końcu, no debilem byłam.
- ze za dużo imprezowalam i skupiałam się na znajomych. Moje życie do 22 roku życia właściwie kręciło się tylko wokół znajomych.
- że olalam naukę języków. Niemieckiego nic nie pamiętam, z angielskim też nie ma szału.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-18, 22:48   #80
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

- że nie przyłożyłam się do nauki języków obcych. Można powiedzieć, że teraz nie znam ani jednego

- że za dlugo byłam w beznadziejnych związkach, zwłaszcza jeden był bardzo toksyczny

- że inwestowałam pieniądze i czas na firmę i miezzkanie mojego byłego, po czym zostałam z długami, bez oszczędności i długi czas po tymnie mogłam się pozbierać finansowo

- że na studiach w ogóle nie imprezowałam, nie poznawałam nowych ludzi itp.

- że znajomości z liceum się posypały, a byliśmy taką fajną paczką


Ogolnie gdybym żyła jeszcze raz to wiele spraw wpowadziłabym na zupełnie inne tory. Jednak nie jest tak, że mi się moje życie nie podoba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 23:18   #81
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
bardzo zazdroszczę ja się dopiero tego uczę. wcześniej miałam tendencję do rozpatrywania i rozpamiętywania wszystkiego... przydarzyło mi się kilka złych rzeczy w życiu i pół nastoletniego życia rozpamiętywałam, że gdybym może coś tam, to by się inaczej wydarzyło. ale kilkanaście lat temu zaczęłam wdrażać ucinanie takich myśli w zarodku i faktycznie lepiej się człowiek psychicznie czuje.
mam nadzieję, że kiedyś stwierdzę tak jak Ty - w sumie to nie żałuję niczego
Nic nie dzieje się od razu, ale jeśli będziesz chciała to na pewno Ci się uda. Trzymam kciuki.
U mnie to jest tak, że przechodziłam i pewnie dalej przechodzę przez dość trudne doświadczenia, które nauczyły mnie inaczej patrzeć na życie. Mam w sobie takie wewnętrzne źródełko spokoju i radości, dzięki któremu mam dużo energii i siły.
No i jakkolwiek można gdybać to trzeba pamiętać, że szczęście to nie jest jakiś wzór X + Y + Z, suma konkretnych zdarzeń i decyzji. To jest stan umysłu i interpretacja tego, co jest wkoło. Zawsze to sobie dobitnie uświadamiam jak widzę kogoś, kto teoretycznie zalicza kolejne punkty z listy idealnej, ale w praktyce nie umie się tym cieszyć. Bo ludzka natura zachłanna jest i ciągle chce się lepiej, więcej, bardziej. Nie chcę się cofać i kopać w przeszłości, bo wiem, że mogłabym się tam zgubić. Poza tym jestem dumna ze swojego rozwoju. Wszystkie trudności czegoś uczą i gdy się je pokonuje to można zobaczyć jak długą drogę się przeszło. Czasami mniej ważne jest co się zrobiło, ale jak i ile w to włożyło się wysiłku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-19, 12:36   #82
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Żałuję wielu rzeczy jak chyba każdy, ale nie są to rzeczy na śmierć i życie, więc trudno, stało się. Jedyne czego bardzo żałuję, a nie da się tego naprawić to kiedy ostatni raz spotkałam bliską mi osobę i skłamałam że się spieszę, że nie mogę pogadać, a ta osoba chwilę później popełniła samobójstwo. Nie cofnę, nie naprawię, nie przeproszę, nigdy już nie porozmawiam. Zapłaciłam za to kłamstwo dużą karę, zapamiętam na zawsze.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-27, 19:18   #83
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

- Żałuje, że poszedłem na studia magisterskie na taki sam kierunek jak na licencjacie. Pamiętam, że myślałem o innym kierunku albo w ogóle odpuszczenia sobie magisterski, ale oczywiście "znajomi idą to ja gorszy nie będę." Niesamowicie się przez te dwa lata męczyłem, ale na szczęście się obroniłem, choć były myśli, żeby rzucić to w cholerę.
- Żałuje, że zrobiłem prawo jazdy już w wieku 18 lat. Również kierowałem się zasadą " znajomi mają prawko to ja też muszę."Zdać zdałem, ale samochodem jeżdżę bardzo rzadko.
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-27, 23:46   #84
9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 675
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
- Żałuje, że poszedłem na studia magisterskie na taki sam kierunek jak na licencjacie. Pamiętam, że myślałem o innym kierunku albo w ogóle odpuszczenia sobie magisterski, ale oczywiście "znajomi idą to ja gorszy nie będę." Niesamowicie się przez te dwa lata męczyłem, ale na szczęście się obroniłem, choć były myśli, żeby rzucić to w cholerę.
- Żałuje, że zrobiłem prawo jazdy już w wieku 18 lat. Również kierowałem się zasadą " znajomi mają prawko to ja też muszę."Zdać zdałem, ale samochodem jeżdżę bardzo rzadko.
Niektórzy żałują, że za późno lub wcale. Ja widzę same plusy tak wczesnego zdania prawa jazdy.
9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-27, 23:52   #85
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
- Żałuje, że zrobiłem prawo jazdy już w wieku 18 lat. Również kierowałem się zasadą " znajomi mają prawko to ja też muszę."Zdać zdałem, ale samochodem jeżdżę bardzo rzadko.
Ja ostatnio potrzebowałam samochodu aż kilka lat temu i nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić, ale nigdy nie wiadomo przecież. Nie ma tu czego żałować moim zdaniem. Też zdałam prawko mając 18 lat i cieszę się, bo mam z głowy w razie czego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-28, 04:21   #86
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87797181]Niektórzy żałują, że za późno lub wcale. Ja widzę same plusy tak wczesnego zdania prawa jazdy.[/QUOTE]

Prawo jazdy ogolnie lepiej miec, niz nie miec, bo w sytuacjach kryzysowych - wypadki, zaslabniecia i ktos musi jechac po pomoc, albo inne losowe sytuacje - bez prawa jazdy sie jest calkowicie bezsilnym.
Moja kolezanka kiedys sie umawiala z facetem, ktory nie mial prawa jazdy i nie umial prowadzic. Raz pojechali na wycieczke na totalne zadupie, ona sie zle poczula, nie mieli zasiegu komorkowego, on nie mogl jej zawiezc do cywilizacji. Bardzo stracila do niego szacunek po tej sytuacji i szybko sie potem rozstali.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-28, 07:58   #87
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Ja mam prawko (zrobiłam od razu), ale co z tego, skoro nie umiem jeździć, bo zapomniałam?
Tzn. umiem prowadzić samochód, ale nie umiem się zachować w ruchu ulicznym i mnie to paraliżuje na tyle, że za Chiny nie poprowadzę auta.
Więc dla mnie to niemal tak, jakbym tego prawka nie miała.

Mam tylko plan po koronawirusie kupić sobie jakiegoś złoma, wykupić godziny jazd i zmuszać się do jeżdżenia, chociaż nie wiem, jak to wytrzymam, bo jak parę lat temu próbowałam, to wychodziłam z auta z trzęsącymi się nogami i upocona...
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-28, 09:03   #88
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Ja mam prawko (zrobiłam od razu), ale co z tego, skoro nie umiem jeździć, bo zapomniałam?
Tzn. umiem prowadzić samochód, ale nie umiem się zachować w ruchu ulicznym i mnie to paraliżuje na tyle, że za Chiny nie poprowadzę auta.
Więc dla mnie to niemal tak, jakbym tego prawka nie miała.

Mam tylko plan po koronawirusie kupić sobie jakiegoś złoma, wykupić godziny jazd i zmuszać się do jeżdżenia, chociaż nie wiem, jak to wytrzymam, bo jak parę lat temu próbowałam, to wychodziłam z auta z trzęsącymi się nogami i upocona...
Troche pojezdzisz i powinno byc dobrze.
Ja tez nie wspominam rewelacyjnie tego wszystkiego. Na poczatku jak mialam wsiasc do auta, to nie moglam spac, stresowalam sie straszliwie, popelnialam bledy... Dlugo mi ojciec nie pozwolil jezdzic samej. Potem jak zaczelam juz sama jezdzic, to stres na nowo, bo nagle nikt mi nie mogl pomoc w razie czego.
Mialam wieksze i mniejsze przerwy w jezdzeniu, po przerwach zawsze wielki stres, sprawdzanie na mapach google kazdego skrzyzowania itp.
Teraz od roku jezdze regularnie, prawie codziennie i wszystko przeszlo. Za kolkiem czuje sie pewnie, nie panikuje. Moge spokojnie pojechac w trase.
Takze praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka.
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-28, 09:25   #89
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Ja mam prawko (zrobiłam od razu), ale co z tego, skoro nie umiem jeździć, bo zapomniałam?

Dlatego wydaje mi się lepiej zrobić prawko jak się go potrzebuje. Jako nastolatka nie zrobiłam, bo mieszkałam w centrum miasta. Wśród rówieśników z prawem jazdy pospieszyły się osoby dojeżdżające do miasta z pobliskich wiosek. Nic dziwnego. Znam
mnóstwo przypadków, kiedy ktoś zrobił sobie prawo jazdy bardzo wcześnie, a teraz nie używa go nie pamięta/wyszedł z wprawy etc.

Ja tez wiecznie odkładam, bo mi samochód do niczego nie potrzebny. Do pracy dojeżdżam metrem, ciężkie zakupy spożywcze robię online z dowozem. Realistycznie może bym chciała użyć samochodu, żeby pojechać na wycieczkę za miasto, jakbym jeździła co tydzień to wyszłoby 4-5 razy w miesiącu. A wątpię, żeby mi się chciało wojaży tydzień w tydzień.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-28, 10:21   #90
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Dlatego wydaje mi się lepiej zrobić prawko jak się go potrzebuje. Jako nastolatka nie zrobiłam, bo mieszkałam w centrum miasta. Wśród rówieśników z prawem jazdy pospieszyły się osoby dojeżdżające do miasta z pobliskich wiosek. Nic dziwnego. Znam
mnóstwo przypadków, kiedy ktoś zrobił sobie prawo jazdy bardzo wcześnie, a teraz nie używa go nie pamięta/wyszedł z wprawy etc.

Ja tez wiecznie odkładam, bo mi samochód do niczego nie potrzebny. Do pracy dojeżdżam metrem, ciężkie zakupy spożywcze robię online z dowozem. Realistycznie może bym chciała użyć samochodu, żeby pojechać na wycieczkę za miasto, jakbym jeździła co tydzień to wyszłoby 4-5 razy w miesiącu. A wątpię, żeby mi się chciało wojaży tydzień w tydzień.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tylko że jeden zrobi prawko w trzy miesiące, inny zdaje w nieskończoność i zajmuje mu to prawie dwa lata. A zdawanie pod presją to dla niektórych ogromny stres. Zresztą nawet po kilku latach niejeżdżenia można wykupić sobie jazd ile trzeba i odświeżyć.
Ja robiłam kurs po maturze, też mi nie było na tamten moment potrzebne, ale jakby co to mam, zawsze mogę zmienić kierowcę przy dłuższych wycieczkach, podwieźć kogoś na imprezę albo pomóc w nagłych przypadkach. Teraz przy regularnej pracy i kilku innych obowiązkach byłoby trudniej przejść kurs i zdać egzamin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-03 15:27:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.