Pogaduchy leworęcznych.

[tutmirlajt]

Zawsze mialam kompleksy z powodu bycia leworęczną uczennica. Moj zeszyt wygladal okropnie- zawsze ręką niechcacy rozcieralam to co napisalam. Przez to mialam obnizona ocene, poza tym moje pismo jest tak tragiczne ze niektorzy mysla ze to pismo trzecioklasisty

[A taka jedna]

Moja oburęczność zawsze dziwiła nauczycieli
Gdy zmieniałam sobie ręce jak mi jedna ścierpła

[Diana95]

Również jestem leworęczna i u mnie tak samo zawsze jest zdziwienie to ty jesteś leworęczna ? ! No ale idzie przywyknac. Najgorsze jest pisanie w zeszycie z twardą okładką ... -.-

[_Matilde_]

Napisane przez Diana95

Również jestem leworęczna i u mnie tak samo zawsze jest zdziwienie to ty jesteś leworęczna ? ! No ale idzie przywyknac. Najgorsze jest pisanie w zeszycie z twardą okładką ... -.-

Z twardą okładką nie mam problemu, ale ze "sprężynką" już tak. jak mi się zdarzy kupić w akcji na-szybko-jakikolwiek-bo-nie-mam-w-czym-pisać, to prawe kartki zapisuję zostawiając absurdalnie wielki lewy margines. A moje pismo jest lekarskie. Przysłowiowo paskudne, najczęściej nie domykam liter, wyciągam kreseczki (ó wygląda jak б) i stawiam za dużo "laseczek" przy m, w itp. Czasami jak rzucę notatki i nie przeczytam zanim zapomnę o co chodziło to potem się zdarza że się nie doczytuję. Piszę sobie na marginesie prawdopodobne słowo parę razy i porównuję czy podobnie wygląda

[daktylek1987]

Napisane przez myslenieszkodzi

(...)
Ach, sztućce. No ok, mam problem z krojeniem, bo trzymam nóż w prawej dłoni (baj de łej - czy ktoś się kiedyś natknął na nietępy nóż w pizzerii? dramat, czuję się tam jak kaleka, przesuwając pizzę po całym talerzu, nie mogąc odkroić nawet kawałeczka)

Właściwie jedyną rzeczą, która mnie wkurza w związku z leworęcznością, to pytania w stylu "Jak możesz pisać pod takim kątem?". Wszystkie dziewczyny wiecie, że trzymając kartkę prosto zasłaniamy sobie to, co właśnie piszemy, pewnie większość z was przekrzywia kartkę.
A że czasem wygląda to tak, że dłoń bardziej przesuwa się w pionie niż w poziomie, to nadal się to mieści w mojej leworęcznej normie.

Oj tak z nożami w restauracjach jest zawsze problem, no po prostu nie potrafię nimi kroić i przyznaje, że zdarza mi się zrezygnować z jakiegoś dania ponieważ będzie trzeba je pokroić i myślę tylko o tym, żeby kroić i zero przyjemności z jedzenia w domu mam swoje noże i inne 'lewe' przedmioty.

Co do pisania pod kątem to zawsze wszyscy dziwią się jak trzymam zeszyt prawie w poziomie i piszę prosto

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez _Matilde_

Z twardą okładką nie mam problemu, ale ze "sprężynką" już tak. jak mi się zdarzy kupić w akcji na-szybko-jakikolwiek-bo-nie-mam-w-czym-pisać, to prawe kartki zapisuję zostawiając absurdalnie wielki lewy margines. A moje pismo jest lekarskie. Przysłowiowo paskudne, najczęściej nie domykam liter, wyciągam kreseczki (ó wygląda jak б) i stawiam za dużo "laseczek" przy m, w itp. Czasami jak rzucę notatki i nie przeczytam zanim zapomnę o co chodziło to potem się zdarza że się nie doczytuję. Piszę sobie na marginesie prawdopodobne słowo parę razy i porównuję czy podobnie wygląda

N I E N A W I D Z Ę zeszytów ze 'sprężynką'! To jest to, co każda leworęczna osoba powinna omijać szerokim, bardzo szerokim łukiem! Nie ma jak tego ułożyć, żeby było dobrze, dlatego zawsze kombinowałam, jak miałam taki zeszyt...

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Up

[Dexo]

Leworęczny wita Leworęcznych

Ja w sumie nie miałem dziwnych sytuacji, poza tym że do dziś ludzie widząc, że piszę lewą ręką dziwią się i mówią zawsze "ooo jesteś leworęczny?" (irytuje mnie to pytanie, zwłaszcza że jest zadawane jak akurat coś podpisuje, piszę itp). Natomiast większość czynności wykonuję prawą ręką.
Uważam, że wszyscy leworęczni, to sympatyczne osobniki

[nieznajoma0]

Napisane przez A taka jedna

Moja oburęczność zawsze dziwiła nauczycieli
Gdy zmieniałam sobie ręce jak mi jedna ścierpła

dkąd ja to znam

[_Matilde_]

Dexo, to bardzo sympatyczne, że tak uważasz
Ja właśnie prawej ręki nie mam jakoś szczególnie sprawnej, mogę nią trzymać kubek z herbatą albo coś ale jakichś bardzo precyzyjnych czynności

[Dexo]

Tak a ja lewą tylko piszę...no..a większość czynności, wykonuje jednak prawą ręką - otwieram drzwi prawą, nożyczki trzymam prawą, kubek itp.

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Dexo

Leworęczny wita Leworęcznych

Ja w sumie nie miałem dziwnych sytuacji, poza tym że do dziś ludzie widząc, że piszę lewą ręką dziwią się i mówią zawsze "ooo jesteś leworęczny?" (irytuje mnie to pytanie, zwłaszcza że jest zadawane jak akurat coś podpisuje, piszę itp). Natomiast większość czynności wykonuję prawą ręką.
Uważam, że wszyscy leworęczni, to sympatyczne osobniki

Witaj Dexo!
Ja niestety nie mam aż tak wyćwiczonej prawej ręki. Jakieś podstawowe czynności zrobię, jednak wolę lewą ręką robić wiele rzeczy, jest mi wygodniej Przy okazji jesteś jak mój kolega, on też pisze lewą, a reszta prawą, nawet sam chce siebie przestawić na prawą rękę, żeby wszystko było po jednej stronie. Według mnie to takie przestawianie siebie na siłę. Skoro naszemu mózgowi jest wygodniej pisać lewą, a robić wszystko inne prawą, to po co to zmieniać? Coś jak z homoseksualizmem, niektórzy na siłę starają się być heteroseksualni, a to jest w naszej głowie i ciężko jest to zmienić. Takie jest tylko moje zdanie

No i mnie też irytuje pytanie "Jesteś leworęczna?!" jakbym nie wiem co złego robiła

[Dexo]

Noo niestety, żyjemy w XXI wieku, a wiele osób reaguje na leworęcznych jakbysmy byli, jakimiś diabłami wcielonymi

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Dexo

Noo niestety, żyjemy w XXI wieku, a wiele osób reaguje na leworęcznych jakbysmy byli, jakimiś diabłami wcielonymi

Przecież jesteśmy diabłami, piszemy gorszą stroną. Obawiam się, że tylko egzorcysta tutaj pomoże

[Dexo]

Hehehe mnie już nawet egzorcyzmy nie pomogą jestem diabelsko przesiąknięty demonizmem dlatego piszę lewą, lepszą stroną

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Dexo

Hehehe mnie już nawet egzorcyzmy nie pomogą jestem diabelsko przesiąknięty demonizmem dlatego piszę lewą, lepszą stroną

Hahaha

Wiecie co? Gdzieś, kiedyś czytałam, że większość populacji kiedyś była leworęczna Jednak na ile to prawda, nie mogę powiedzieć...

[Dexo]

To ciekawe co napisałas, pamiętasz może źródło tej nowiny?
Nie spotkałem sie jeszcze z tym nigdzie, ani nie słyszałem, że kiedyś wiekszość ludzi była lewo ręczna? Uważam to za dobry omen, oddzielono nas lepszych Leworęcznych od prawaków
A tak na serio, jeśli to co piszesz jest prawdą, ciekawe co się stało, że nagle przerzucili się na prawą rękę.

[akisia]

Melduje się kolejna leworęczna. Ze mnie na studiach się śmiali, że wszystko muszę na odwrót niż inni, bo jestem leworęczną wegetarianką i luteranką. Ja tam lubię tą całą swoją odwrotność

[Dexo]

Akisia, witaj w tym elitarnym nielicznym klubie

[myslenieszkodzi]

o, wiem co mnie jeszcze drażni.

skoro odsetek leworęcznych w większości populacji jest stały i wynosi od 7% do 10%, to dlaczego 1/10 tych cholernych krzesełek z pulpitami nie jest przystosowana do potrzeb leworęcznych? weź i pisz godzinny egzamin na czymś takim

[_Matilde_]

Hahahah z łokciem w powietrzu? Fakt. Ale ludzie to egoiści, projektant krzesełek był praworęczny to i przecie cały świat musi być praworęczny!
Ej, ale powiedzcie czy w związku z leworęcznością macie jakieś hmm problemy z rozróżnianiem lewo - prawo, ciągnąć - pchać itp? Ja mam właśnie takie problemy i wszyscy mi wmawiaja że to dlatego że jestem leworęczna a ja nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Praworęczni też tak miewają. Praworęczni też miewają brzydki charakter pisma i wredny charakter ogólnie, jak ja. I niesamowicie mnie wkurza takie stereotypowe myślenie

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Dexo

To ciekawe co napisałas, pamiętasz może źródło tej nowiny?
Nie spotkałem sie jeszcze z tym nigdzie, ani nie słyszałem, że kiedyś wiekszość ludzi była lewo ręczna? Uważam to za dobry omen, oddzielono nas lepszych Leworęcznych od prawaków
A tak na serio, jeśli to co piszesz jest prawdą, ciekawe co się stało, że nagle przerzucili się na prawą rękę.

Kurcze, bardzo chętnie bym powiedziała, ale przeczytałam to już parę lat temu w jakieś gazecie i tylko to mi utkwiło w pamięci. Cóż, takie rzeczy się pamięta

o, wiem co mnie jeszcze drażni.

skoro odsetek leworęcznych w większości populacji jest stały i wynosi od 7% do 10%, to dlaczego 1/10 tych cholernych krzesełek z pulpitami nie jest przystosowana do potrzeb leworęcznych? weź i pisz godzinny egzamin na czymś takim

Dokładnie, w poprzedniej szkole też miałam czasem lekcje w sali gdzie były same krzesełka z pulpitami przystosowane do prawej ręki. Ile razy wydziwiałam, żeby nie przemęczać ręki Na wikipiedii pod hasłem leworęczność jest też wiele rzeczy które są wymyślone przez praworęcznych i przystosowane by było wygodniej praworęcznym

Hahahah z łokciem w powietrzu? Fakt. Ale ludzie to egoiści, projektant krzesełek był praworęczny to i przecie cały świat musi być praworęczny!
Ej, ale powiedzcie czy w związku z leworęcznością macie jakieś hmm problemy z rozróżnianiem lewo - prawo, ciągnąć - pchać itp? Ja mam właśnie takie problemy i wszyscy mi wmawiaja że to dlatego że jestem leworęczna a ja nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Praworęczni też tak miewają. Praworęczni też miewają brzydki charakter pisma i wredny charakter ogólnie, jak ja. I niesamowicie mnie wkurza takie stereotypowe myślenie

Nie mam problemu z odróżnianiem prawej strony od lewej, powiem Ci, że nawet radzę sobie lepiej z kierunkami niż niektórzy praworęczni (chociaż czy to w ogóle ma jakikolwiek związek z leworęcznością?).Natomias t zdarza mi się zamiast ciągnąć drzwi, to pchać. Tyle, że ja z natury jestem zakręcona jak paczka ruskich gwoździ i po prostu nie widzę znaczka. Z przyzwyczajenia pcham drzwi. Też mnie dziwi, co to ma do rzeczy? Może praworęczni myślą, że skoro jesteśmy leworęczni, to jakoś inaczej myślimy pod względem kierunków

Zgadzam się z tym, że praworęczni mogą być także wredni, także mieć brzydki charakter pisma, ale cóż stereotypy, z nich się niestety Polska chyba nigdy nie wyleczy


Przy okazji, przypomniało mi się. Czy z powodu leworęczności mieliście jakieś ambicje rodziców, żeby uprawiać jakiś sport, bo ooo, leworęczna Mój ojciec wpychał mnie do siatkówki (i nie tylko takie miał ambicje niespełnione, które chciał i chce bym ja spełniała ), a ja kompletnie nienawidzę tego sportu... Na całe szczęście szybko mu przeszło.

[Ritty]

Hej, ja również jestem leworęczna

Napisane przez Bayje

3 przypadki, że dziecko będzie praworęczne. 1, że leworęczne.
chyba tak by się to przedstawiało

U mnie to prawda, mam trójkę praworęcznego rodzeństwa, a ja najmłodsza leworęczna

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26190887]Mój ojciec wpychał mnie do siatkówki (i nie tylko takie miał ambicje niespełnione, które chciał i chce bym ja spełniała ), a ja kompletnie nienawidzę tego sportu... Na całe szczęście szybko mu przeszło.[/QUOTE]

Piona kochana! W końcu ktoś, kto nie lubi siatkówki...

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Ritty

Hej, ja również jestem leworęczna



U mnie to prawda, mam trójkę praworęcznego rodzeństwa, a ja najmłodsza leworęczna

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------



Piona kochana! W końcu ktoś, kto nie lubi siatkówki...

Witaj Ritty!

Powiem tak, jak mam grać w siatkówkę, to aż mi ręce lecą, by udusić wuefistkę Jest tyle gier, np. koszykówka, piłka nożna, piłka ręczna, palant czy cokolwiek, a w gimnazjum ok. 5% wf-ów w przeciągu 3 lat były czymś innym niżeli siatkówką lub jakimiś elementami siatki, proszę. Na całe szczęście w LO mam dużą różnorodność gier, na całe szczęście Przepraszam, za off-top, ale dzisiaj grałam w siatkówkę, co wyprowadziło mnie z równowagi na najbliższe parę godzin i jestem teraz tykającą bombą gotową roznieść wszystko w drobny mak

[Dexo]

Nie tylko Ty nie lubisz siatkówki. Ja nigdy jej nie lubiłem. Dla mnie to jakaś dziwna gra drużynowa, nie potrafiłem nigdy złapać bakcyla na siatkówke

[Ritty]

Ja też jej nie cierpię! U mnie 3/4 wfów to siatkówka i zawsze mnie k.... bierze Już wolę cały wf biegać za piłką w koszykówce i porządnie się zmęczyć niż grać w to coś..

A wracając do tematu - gra ktoś z Was na instrumencie? I jak myślicie - leworęczność sprzyja w tym kierunku?

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

A ja uwielbiam siatkę poza tym co na wfie, chodzę grać ze znajomymi na halę co piątek, mam 2 h szczęścia co do instrumentu, grałam na keyboardzie, w tym momencie nie mam czasu.. ale zajęłam się też fotografią .. nie wiem, czy leworęczność mi pomaga ale mówią, że leworęczni są bardziej uzdolnieni artystycznie

[Dexo]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26193879]leworęczni są bardziej uzdolnieni artystycznie [/QUOTE]
Wiele osób tak właśnie mówi .
Ja swego czasu grałem troszke na perkusji w jednym zespole Wrocławskim, skonczyło sie po dość poważnej kontuzji prawego nadgarstka

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Dexo

Wiele osób tak właśnie mówi .
Ja swego czasu grałem troszke na perkusji w jednym zespole Wrocławskim, skonczyło sie po dość poważnej kontuzji prawego nadgarstka

A ja zawsze chciałam umieć na perkusji. Niestety brak miejsca i pieniędzy...

[Dexo]

No przekonałem sie o tym że to nie jest takie łatwe ale z czasem czlowiek daje sobie rade fajna sprawa, musisz spróbować