Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 22

[olunek]

Napisane przez _Trufla_

Witajcie!
[B]



olunek koniecznie ponadrabiaj w domu, kiedy zaczniesz etacik może nie byc już tak lajtowo jak dotychczas.

U mnie dziś ciąg dalszy P, jeszcze tylko jutro i zjem sobie pomidorka.
na razie jednak na obiad mam kotlety mielone z sosem mocno paprykowo-koperkowym. wyznam, ze jak na razie to danie jest numerem jeden w dukanowym menu
Miłego dnia.

tez tak pomyslałam bo do tej pory juz od 3 lat mam swoja firme i zawsze mogłam wyjsc kiedy chce i przyjsc kiedy chce do pracy...ale mam stresa brrrrrrr....
jak robisz sosik?


ja dzis proteinki.jutro juz mam przygotowane miecho i warzywka które wezme zakupiłam dzis kiełki z brokuła i myslałam ze nie dam rady i zjem je natychmiast ale schowałam głeboko do lodówki i zjadłam serek.ale chyba mozna kielki? musze poszperac i poczytac
teraz na dobranoc złapał mnie koszmarny gółod i pozarłam wieśniaka.

tak jak pisłam wczesniej miałam dzien porzadków i wiecie ile ja mam super ubrań których juz dawno nie nosiłam bo były za małe! dziś przymierzałam i wiekszosc juz prawie ładnie lezy, zapinam spodnie które wczesniej wciagałam do połowy ud! alez to motywyjace


_Trufla_ dobranoc

ja tez sie powoli zegnam bo mam kilka rzeczy do zrobienia jeszcze.
słodkich (słodzonych słodzikiem oczywiscie )snów dziewczyny

[EMNE]

Cześć kochane.
Dziś byłam dość zabiegana. Po południu były imieniny mojego wujka i kuzyna, Była pizza, na szczęście przewidziano menu dla dukających i były pieczone cycki.

Jutro dzień pw nie mogę się doczekać. Zresztą jak zawsze hehe.

Dziś się ważyłam i wykazało 91,8 kg czyli 4,8 kg na minus w ciągu 9 dni.

Dobranoc

[natusia167]

Emne piekny wynik! Gratuluje

Mnie zaskoczyl kolega Tzta powiedzial ze bardzo schudlam i wygladam rewelacyjnie motywujace to szalenie

[Sunbeam87]

No,no łądne efekty Ja bym tak chciała chociaż ze 2 kg schudnąc w tej 1 fazie :p ważyć się będę w pt lub sobote to akurat pod koniec 1 fazy ciekawa jestem efektu

[zalotnica83]

Dziewczynki ja nie wiem co Wy sie tak cieszycie na PW...ja czasem nawet zapominam o tych warzywach...zwyczajnie w świecie za nimi nie przepadam...czasem tylko mam na cos faze
Krem z brokułów z cyckiem i grzankami czosnkowymi pycha...akurat brokuł mi się zamarzył...
Byłam dziś u lekarki i przyznałam sie ze dukam to mi dała skierowanie na rózne badania...jutro czesc zrobię...troche mi przygadała ze przed dietą tez wypada badania zrobic...ale ogólnie miło pogadałyśmy

[LyraBea]

Napisane przez _Trufla_

Dzieki LyraBea za potwierdzenie, że warto stac przy garach i pichtac oraz za wskazówki. A masz może jakis już sprawdzony przepis do podrzucenia?
odnośnie dukanowych kotletów, placków z tefonu to zawsze obawiam się, że zwyczajnie na świecie się porozsypuja. Wiadomo, że samemu trzeba dojśc do wprawy ale dlaczego nie korzystac z doświadczeń już wprawionych w dukanowe gotowanie

Powoli będę się z Wami żegnac. Egzotycznej nocy i snów

PS. Proszek do pieczenia marki tesco jest w 100% dozwolony gdyż jest na skrobii. Proszki bardziej znanych firm, zawieraja mąkę.

Placuszki z kalafiora, jak wiele dań, robię zawsze "na oko". W zależności od wielkości, ilości kalafiora ( ja robię zawsze dla siebie z jednego w miarę dużego) dodaję 2-3 jaja (po brei widzę, czy wystarczą 2 jaja, czy dodać jeszcze kolejne), dzienną porcję- 3 łych otrąb (wcześniej mieliłam, teraz na IV już nie, bo mają na maxa spełniać swoją rolę), opcjonalnie, gdy breja wydaje się mało spójna - 1 łyżeczkę skrobi, koniecznie drobno posiekaną cebulkę (fajnie smakuje, gdy wcześniej, przed dodaniem do ciasta, samą ją przyrumienić na patelni), czosnek, pieprz, sól i ew. ciutkę majeranku. Kalafior gotuję prawie do rozpadnięcia, studzę i rozciapuję tłuczkiem do ziemniaków, ale niezbyt dokładnie, bo lubię, gdy malutkie kawałeczki się trafią i mieszam z resztą składników. Można zmiksować, ale w przypadku placuszków z kalafiorka, zdecydowanie wolę technikę ciapania
Można "smażyć" na teflonie lub upiec w piekarniku (ja piekę, wrzucam wszystkie naraz i nie muszę ich przewracać). Po prostu piekę do przyrumienienia.
Ja je zjadam na wytrawnie (ziemniaczane też preferuję nie z cukrem tylko z twarożkiem) Może dlatego tak bardzo mi przypominają ziemniaczane i smakują baardzo. Oczywiście jak na słodko to koniecznie z xylitolem, który będzie fajnie chrupał między ząbkami.....
Życzę smacznego. Mam nadzieję, że posmakują.

[Milennka03]

Dobry wieczór dziewczynki, ja dziś kiepsko , nawet nie pisze co i jak , grzech nr 3 , znowu %, jutro ważenie , nawet nie mam ochoty, wszytko mi sie spitoliło , eh....

dla początkujących- błagam czytajcie choć PIERWSZĄ stronę wątku ,tam jest książka w pigułce (choć ksiązka to podstawa) , opcja "wyszukaj" też nie boli...Ja rozumiem że na niektóre rzeczy nie można znać odpowiedzi ale podstawy są na wątku....Sama często wracam do początku żeby nie zawracać głowy zbędnymi pytaniami głowy...

Dobrej nocy kochane

[nikamo36]

Witam Kochaneza spadki
Wczoraj się ważyłam(tak poza normą)i mam +0,5kg po świetach a może to przed @,masakra,dzisiaj głodowałam co by nadrobić ale i tak mam smaka na wszystko co nie dukanowe

Napisane przez zalotnica83

Dziewczynki ja nie wiem co Wy sie tak cieszycie na PW...ja czasem nawet zapominam o tych warzywach...zwyczajnie w świecie za nimi nie przepadam...czasem tylko mam na cos faze
Krem z brokułów z cyckiem i grzankami czosnkowymi pycha...akurat brokuł mi się zamarzył...
Byłam dziś u lekarki i przyznałam sie ze dukam to mi dała skierowanie na rózne badania...jutro czesc zrobię...troche mi przygadała ze przed dietą tez wypada badania zrobic...ale ogólnie miło pogadałyśmy

Kochana szkoda,że nie lubisz pw-bo warzywa to samo zdrowie
Co do badań to lepiej zrobić

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Milennka03

Dobry wieczór dziewczynki, ja dziś kiepsko , nawet nie pisze co i jak , grzech nr 3 , znowu %, jutro ważenie , nawet nie mam ochoty, wszytko mi sie spitoliło , eh....

dla początkujących- błagam czytajcie choć PIERWSZĄ stronę wątku ,tam jest książka w pigułce (choć ksiązka to podstawa) , opcja "wyszukaj" też nie boli...Ja rozumiem że na niektóre rzeczy nie można znać odpowiedzi ale podstawy są na wątku....Sama często wracam do początku żeby nie zawracać głowy zbędnymi pytaniami głowy...

Dobrej nocy kochane

Kochana jeśli chodzi o % to woda spada bo sporo sikasz więc spadek murowany bo woda w wc wyszła po %

[natusia167]

Dzien dobry moje Kochane moje wazenie bedzie dopiero po majowce,bo teraz mialam ten kiepski czas z mnostwem grzechow,poza tym dzis lub jutro bedzie @ wiec nie chce sie dobic

[_Trufla_]

Aloha aloha, ahoj ahoj!

Dziewuszki super wiadomości mamy tu od samego rana, a dokładnie od wczorajszego wieczoru

Napisane przez EMNE

Cześć kochane.
Dziś byłam dość zabiegana. Po południu były imieniny mojego wujka i kuzyna, Była pizza, na szczęście przewidziano menu dla dukających i były pieczone cycki.

Jutro dzień pw nie mogę się doczekać. Zresztą jak zawsze hehe.

Dziś się ważyłam i wykazało 91,8 kg czyli 4,8 kg na minus w ciągu 9 dni.

Dobranoc

Brawo EMNE. Powoli i do przodu

Napisane przez LyraBea

Placuszki z kalafiora, jak wiele dań, robię zawsze "na oko". W zależności od wielkości, ilości kalafiora ( ja robię zawsze dla siebie z jednego w miarę dużego) dodaję 2-3 jaja (po brei widzę, czy wystarczą 2 jaja, czy dodać jeszcze kolejne), dzienną porcję- 3 łych otrąb (wcześniej mieliłam, teraz na IV już nie, bo mają na maxa spełniać swoją rolę), opcjonalnie, gdy breja wydaje się mało spójna - 1 łyżeczkę skrobi, koniecznie drobno posiekaną cebulkę (fajnie smakuje, gdy wcześniej, przed dodaniem do ciasta, samą ją przyrumienić na patelni), czosnek, pieprz, sól i ew. ciutkę majeranku. Kalafior gotuję prawie do rozpadnięcia, studzę i rozciapuję tłuczkiem do ziemniaków, ale niezbyt dokładnie, bo lubię, gdy malutkie kawałeczki się trafią i mieszam z resztą składników. Można zmiksować, ale w przypadku placuszków z kalafiorka, zdecydowanie wolę technikę ciapania
Można "smażyć" na teflonie lub upiec w piekarniku (ja piekę, wrzucam wszystkie naraz i nie muszę ich przewracać). Po prostu piekę do przyrumienienia.
Ja je zjadam na wytrawnie (ziemniaczane też preferuję nie z cukrem tylko z twarożkiem) Może dlatego tak bardzo mi przypominają ziemniaczane i smakują baardzo. Oczywiście jak na słodko to koniecznie z xylitolem, który będzie fajnie chrupał między ząbkami.....
Życzę smacznego. Mam nadzieję, że posmakują.

Też mam nadzieje, że będą smakowe. Wiadomo, że każda z nas musi wypracowac własną metodę na każde z dań. U mnie pieczenie w piekarniuku odpada, gdyż go nie posiadam. Dysponuję jedynie lub aż patelnią teflonową szt.1 (bez pokrywki ), garnki szt.5 lub więcej oraz mikrofalą szt.1. To musi mi wystarczyc, ale jak na razie sobie radze.

olunek
o sosie/dipie, napisłam w tym samym poście, w którym załączyłam przepis. Sosodipt to jogurt naturalny mały, jedna łyżka papryki słodkiej, odrobina musztardy dijon oraz duża szczypta posiekanego koperku wybełtane razem.
Wydaje mi się, że na PW można zrobic porządnydukanowy sos pomidorowy. Smacznego

Napisane przez natusia167

Dzien dobry moje Kochane moje wazenie bedzie dopiero po majowce,bo teraz mialam ten kiepski czas z mnostwem grzechow,poza tym dzis lub jutro bedzie @ wiec nie chce sie dobic

ja bym sie zważyła.. bo na pewno nie pogrzeszylas na maksa tylko odrobinę, a to nie będzie miec dramatycznego wpływu na mase
Co więcej jak zobaczysz wzrost np o 0,10 to następnym razem nie zgrzeszysz. tak coś czuje.
Milenka to samo, ja bym sie zważyła, po to by zobaczyc jak wyglądają konsekwencje dukanowej niesubordynacji. Ja tak zrobiłam po moim świątecznym rozpasaniu. Ważenie potraktowalam jako pewien rodzaj pokuty i od tamtej pory z pokorą nie grzeszę.
Dobrze nikamo36 mówi, że po procentowych manowcach nie ma wzrostów. Głowa do góry. Zapomnij o tym grzechu i dukaj dalej grzecznie, bo warto!

PS. U mnie powiem tak cichutko, żeby nie zapeszyc @ chyba przyszła. na razie daje małe oznaki ale to chyba @. po dwóch miesiacach od ostatniej ale lepiej późno niż poźniej Z tego tytułu wzrost na wadze o 0,10, brak apetytu, ogólne złe samopoczucie ale za to porcelanka bez problemów zaliczona.

Miłego dzionka, i uszy do góry.

[zalotnica83]

Trufla dobrze robisz...ja jak nagrzesze tez sie waze w ramach kary...potem biorę sie za siebie mocno jak zobacze że jest więcej...ja teraz wage mam przez te wpadki ok.66kg a było już blisko 65kg...biore się za wieśniaka ze szczypiorkiem i cebulką Miłego dnia Dukanki

[Vectraa]

Napisane przez _Trufla_

Dobrze nikamo36 mówi, że po procentowych manowcach nie ma wzrostów. Głowa do góry. Zapomnij o tym grzechu i dukaj dalej grzecznie, bo warto!

Waga pokazuje mniej dzień po %, bo to odwadnia. Ale wielce prawdopodobne jest, że w którymś kolejnym dniu będzie wzrost lub zastój


Miłego dnia

[_Trufla_]

Napisane przez zalotnica83

Trufla dobrze robisz...ja jak nagrzesze tez sie waze w ramach kary...potem biorę sie za siebie mocno jak zobacze że jest więcej...ja teraz wage mam przez te wpadki ok.66kg a było już blisko 65kg...biore się za wieśniaka ze szczypiorkiem i cebulką Miłego dnia Dukanki

zalotnica83 wychodzi na to, że mamy taki sam tok myślenia dietkowego i motywacyjnego miło, że ktoś rozumie o co "caman"

Napisane przez Vectraa

Waga pokazuje mniej dzień po %, bo to odwadnia. Ale wielce prawdopodobne jest, że w którymś kolejnym dniu będzie wzrost lub zastój


Miłego dnia

Pisząc że nie ma wzrostow, rzecz jasna miałam na myśli pierwszy dzień po grzechu. Odnośnie późniejszych wskazań wagowych nie chcialam pisac, żeby naszej wizażance jeszcze jednego gwoździa nie wbijac

[zalotnica83]

Napisane przez _Trufla_

zalotnica83 wychodzi na to, że mamy taki sam tok myślenia dietkowego i motywacyjnego miło, że ktoś rozumie o co "caman"



Pisząc że nie ma wzrostow, rzecz jasna miałam na myśli pierwszy dzień po grzechu. Odnośnie późniejszych wskazań wagowych nie chcialam pisac, żeby naszej wizażance jeszcze jednego gwoździa nie wbijac

Widzę że piwkujemy......dobrze ze chociaz do %% mnie nie ciągnie...zbliza sie weekend majowy...moze być ciezko...grill te sprawy...

[_Trufla_]

Jest jeszcze cola light! Może pomoże zwycięzyc majową pokuse alkoholową

Cale szczęscie w święta pracuje uff

[zalotnica83]

Napisane przez _Trufla_

Jest jeszcze cola light! Może pomoże zwycięzyc majową pokuse alkoholową

Cale szczęscie w święta pracuje uff

Ja tez licze na cole zero...kiedys kupiłam pepsi light i wylałam tak mi nie smakowała...a wczoraj wziełam w lidlu "cola zero"...taka lidlowa za 1,29...1litr i nawet dobra...

[_Trufla_]

Lidlowej jescze nie miałam okzaji skosztowac, natomiast bardzo, że bardzo lubie cole light z biedronki. A odkąd zakupiłam syrop w kauflandzie, to już moge sobie robic cole light smakową. zawsz to odmiana.

[the rock]

Napisane przez zalotnica83

Widzę że piwkujemy......dobrze ze chociaz do %% mnie nie ciągnie...zbliza sie weekend majowy...moze być ciezko...grill te sprawy...

Grill to nie problem można na nim zrobić mnóstwo dukanowych rzeczy

[zalotnica83]

Napisane przez _Trufla_

Lidlowej jescze nie miałam okzaji skosztowac, natomiast bardzo, że bardzo lubie cole light z biedronki. A odkąd zakupiłam syrop w kauflandzie, to już moge sobie robic cole light smakową. zawsz to odmiana.

No ta z Biedry też niezła...ja mam jeszcze syrup z Lidla...musze spróbować z colą

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez the rock

Grill to nie problem można na nim zrobić mnóstwo dukanowych rzeczy

Tak samo moja mama mi mówi, że przecież to idealna impreza na diecie...raz juz byłam w tym roku...udka do tego ogóreczek i bułeczki...było fajnie...a może tym razem szaszłyki....piers z kurczaka, papryka, cebulka...musze trafić na PW

[anaiss86]

uwielbiam wszelkie warzywa z grilla i poledwiczke mmmniam

[natusia167]

Niestety u mnie efekt jest zupelnie odwrotny,kiedy widze wzrosty mimo ze trzymam rygorystycznie diete zniechecam sie, czuje sie zawiedziona.. wiem ze to moze byc dziecinne ale tak juz mam, teraz jestem w trakcie @ wiec moge spotkac dodatkowa niespodzianke a tego nue chce dam znac kiedy sie zwaze

[Figarro]

aaaaa,
zalatana dzisiaj strasznie jestem, więc wpadam tylko się przywitać

jutro nadrabiam

[natusia167]

A juz chcialam Cie Figarro pytac gdziez nam sie podzialas

[Figarro]

Napisane przez natusia167

A juz chcialam Cie Figarro pytac gdziez nam sie podzialas

mąż ma dzisiaj wolne
a wczoraj, też jakoś mi zeszło...do tego ciągle coś pichcę
na dwa fronty

[natusia167]

To dzialaj dzielnie i wyczekujemy Twojej chwili wolnej

[Milennka03]

Dzień dobry kochane. Ja po wczorajszym dniu ładnie dziś dukam,bezgrzesznie. Wczoraj miałam wpadkę - wypiłam 2 driny ginu z tonikiem ,(duże driny...)
Kiepski czas u mnie ostatnio, trochę problemów i chandry... ale walczę dalej
Kochane - ja mam dziś równy miesiąc i równe 5 kg spadku... może nie ma szału, Emne - Ty tylko w ciągu 9 dni stracilaś prawie tyle co ja w ciągu całego miesiąca , przy Tobie dość blado wypadam ale nie przejmuję się i dzielnie prę naprzód.
W ciągu tego miesiąca wpadłam 3 razy , 2razy to alkohol (tego się bałam najbardziej i wiedziałam że to może być największa pokusa) oraz otręby - raz zjadłam ich za dużo... więcej grzechów nie pamiętam Tak że chyba jest nieźle , pomijając te %
aha - dziś się zważyłam , tylo 0,5kg spadku czyli niewiele po tygodniu ale biorę okoliczności łagodzące jak @ który jeszcze trwa....

Trufelko- gratuluję cichutko by nie zapeszyć @ a widzisz że w końcu się pojawił

Ja też chyba pogriluję w weekend, akurat pod dietkę sobie coś zrobię dobrego... Długiego weekendu nie mam niestety, między świętami do pracy idę i to po 12h, bo mam bilans miesięczny w pracy i hardcore... Szlag mnie trafia , jak słyszę ze znajomi sobie jadą gdzies itp. a ja jak co rok jestem uziemiona, na urlop nie mam najmniejszych szans...i tak już 6 rok...

Figarro- Ty nasz kulinarny guru-koniecznie się pochwal potem co dobrego upichciłaś...

Ja dziś zero weny na gotowanie ,zjadłam jajecznicę i nogę z kuraka, byleby minimum roboty . Lenia mam

[Sunbeam87]

jeszcze tylko 2 dni dam rade... 1 2 fazie zamierzam zrobic ten serniczek wychodzi dobry? drozdzoweczki z serem buleczki dukana bo juz bede mogla i nie moge sie doczekac najgorzej ze teraz wracam na dluuugi weekend do domu,a tam wszyscy bez diety, jak ja dam rade? ;/

[natusia167]

Milenko strasznie Ci wspolczuje tego uziemienia,mnie na szczescie udalo sie zalatwic wolne,ale 8 mam mature mam mega stresa..

Co do grillowania trzeba sobie urozmaicac i dogadzac na tyle na ile mozna mam mega chcice na slodkie,ale opieram sie daje dzielnie rade

Spadku serdecznie Ci gratuluje! To bardzo ladny wynik Dzielna z Ciebie dziewczynka radzisz sobie wysmienicie!

[zalotnica83]

Napisane przez natusia167

Niestety u mnie efekt jest zupelnie odwrotny,kiedy widze wzrosty mimo ze trzymam rygorystycznie diete zniechecam sie, czuje sie zawiedziona.. wiem ze to moze byc dziecinne ale tak juz mam, teraz jestem w trakcie @ wiec moge spotkac dodatkowa niespodzianke a tego nue chce dam znac kiedy sie zwaze

Wcale mnie to nie dziwi, kolezanka z którą sie odchudzam(namówiła mnie na dietkę)tez jak zobaczy kilka deko na plusie zniechęce sie...ma załamanie i wiecej wpadek...
Każdego co innego mobilizuje

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

To ja się Wam przyznam, że mi często zdarza się przekroczyć ilość otreb...np robie ciasteczka i zjadam wszystkie(dwudniową porcje)...
Dziś bezgrzesznie...wieśniak ze szczypiorkiem i cebulą, ciastka i krem brokułowy...dobrze ze sie zdecydowałam na 2/2 nic sie nie marnuje Troche mało jadłam bo zalatana byłam.
Odebrałam wyniki badań jak na razie podstawowych i niektóre parametry lepsze niż przed dietką...ogólnie wszystko ok

[Figarro]

Milennka03

wczoraj sernik na mleku
żurek
i ...nie pamiętam już
na kolację pyszne mleczko


dzisiaj ciasto z colą (takie se, ale zaspokoiłam chcicę na słodycz)
leczo z cycem kurzym

a dla męża gulasz z polędwiczki i ryż z truflami