...::: Być FIT ! :::...

[moniczorek]

$ylwu$ jak przyjde do domku to tez sobie strzele fotke ... a niech bedzie wiesz ja mam podobne wymiary tylko aktualnie troszke mniej w talii i w udzie. A ile masz wzrostu?
Za mna tez juz ok. 10 kg

[$ylwu$]

Napisane przez Insomniaaa89

Dobre pytanie.

No to ja też jakoś pozbieram do kupy te moje wymiary.
Waga: 60,3 kg
Talia: 68 cm
Po pępkiem: 85cm
Biodra: 92 cm
Udo: 52 cm
Łydka: 35,5 cm
Wzrost : 174 cm

Kurcze ja już też chce te 60kg!

Napisane przez BittersweetCocaine

Na 1 zdjęciu widać, że masz bardzo ładne wcięcie w talii i masz całkiem fajny brzuszek gratuluję zrzucenia tych 8 kg! kurczę, zamiast ćwiczyć to siedzę tu... ale zaraz idę na skakankę

Dziękuję wiele osób mi mówi, że wcięcie w talii mam i nie mam się czym przejmować, ale cóż z tego, że aż 78cm! ja chce poniżej 70cm - to by mi już wystarczyło aha, a wcięcie w talii mam chyba z hula-hopa - kiedyś sporo kręciłam, ale już przestałam.

I ja też już idę, bo tylko gadam i gadam a jakoś nie umię się zabrać do tych ćwiczeń

Napisane przez Insomniaaa89

Nie możliwe, że masz w talii 78 cm , w ogóle muszę Ci powiedzieć, że zupełnie nie wyglądasz na swoje wymiary, tylko dużo dużo szczuplej!

I jakie masz ładne włoski

Dziękuję włosów nie obcinam, ponieważ zapuszczam na studniówkę a później coś z nimi wykombinuję, bo już mnie czasami tak denerwują

No i niestety - mam te 78cm w talii
Ale wiele osób mi mówi, że nie wyglądam na 68kg - całe szczęście mimo to - dla własnego samopoczucia chcę zejść do conajmniej 60 kg

[karta666]

Napisane przez mmooonia

Tak sobie was podczytalam, jakie to macie plany.

Karta ty zjadlas TYLKO to co wypisalas przez caly dzien?

po napisaniu tego skubnelam jeszcze troche gotowanego kalafiora. ; )))



Oj dziewczyny nie wiem z czego wy chcecie zrzucac ; )))

[taiwa]

Witajcie dziewczyny
Sama chciałam założyć podobny wątek, bo obiecałam sobie solidnie zadbać o kondycje od września. Nie musze dużo chudnąć, bo waże 51 kg, czyli chciałabym zjeść do max 48 kg, ale strasznie mi zależy na tym, aby wymodelować i umięśnić ciało. Mam bardzo drobną sylwetkę, więc każdy nadprogramowy kilogram odkłada się na mnie w postaci tłuszczyku, szeczgólnie mam na myśli oponke na brzuchu. Jestem typowym jabłkiem i brzuch to mój problem strategiczny. Kondycji nie mam za grosz i mięśni na mnie nie widać żadnych, ehh...

Co do zdrowego odżywania, to pewne zasady udało mi się wprowadzić już dawno i tak:
-nie jem ziemniaków, białego ryżu, makaronu innego niż pełnoziarnisty, oraz białego pieczywa
-kawe słodze słodzikiem, nie cukrem
-nie jem fastfoodów, chipsów, ani innych świństw tego typu
-dzień zaczynam od owsianki z jogurtem naturalnym i łyżeczką dżemu lub miodu, albo od płatków nestle fitness z kefirem 0%
-jem nie więcej niż 2 porcje węglowodanów dziennie
-staram się jeść dużo warzyw, świeżych lub duszonych
-nie jem owoców popołudniu- pamiętajcie, że to fruktoza czyli cukier, a ona lubi się odkładać na brzuchu

Co musze dietetycznie zmienić:
-nauczyć się jeść przynajmniej 4 razy dziennie małe posiłki
-nie jeść słodyczy (za którymi przepadam)
-odzwyczaić się od celebrowania wieczorów z ukochanym przy winku, lub drinku

No i mam zamiar regularnie i wytrwale ćwiczyć. Narazie plan jest taki, aby codziennie przed południem ćwiczyć na przemian albo TBC godzinkę, albo Tameelee Web brzuch plus pośladki, co w sumie też daje godzinę. Wieczorami mam zamiar biegać, tyle na ile kondycja pozwoli, czyli na początek, napewno nie będzie to więcej niż 30 minut spokojnego truchtu.

Kawał ciężkiej pracy przede mną...

[evaah1]

hej
a dołączę się
oglądam te Wasze fotki i muszę przyznać, że jesteście niezłe laski wg mnie proporcjonalne i tu Wam zazdroszcze!!! moje wymiary
wzrost- 166
waga - 56,4 (dwa miesiące temu 58)
talia - 74 ( masakraaaa!!!)
bruch- prawie 90!!!
biodra - tez prawie 90
biust- niecałe 90
nie mam aparatu aby zrobić fotki ale mozecie się domyślec jak to wyglada. po prostu ewidentnie nie mam talii, za to mam gigantyczne boczki ktore wylewaja mi sie ze spodni. nie nosze obcislych spodni zeby nie powiekszac efektu ale nawet jak gacie mi spadaja to boki i tak robią swoje. od czerwca biegam wieczorami ok. 5 razy w tyg, ograniczam chleb, makaron, ,ziemniaki i slodycze. cos tam powoli ubywa ale to baaardzo powoli - aczkolwiek uwazam ze jak powoli ubywa to w razie czego powoli tez będzie przybywac. nie stosuje diet, gdyz jak zaczynam jakas diete ciagle mysle o jedzeniu, ciagle pamietam o ktorej bede jadla i co, wiec wole poprostu ograniczac jedzenie ktore tuczy,i jesc miejsze porcje no i ruch ruch i jeszcze raz ruch!!!
$ylwu$- podoba mi się Twoja figura, masz pięknie zarysowaną talię!
feVer87- mam podobną figurę do Twojej tylko większe boki i cycki- wygladasz bardzo dobrze!
no to tyle o mnie
aaaa i dołączam się też do 30 dni bez słodyczy

[em.]

Cześć dziewczyny!
Ja na nogach jestem od 6:30, za mną już śniadanko( grejfrut - zawsze jem rano na 30min przed prawdziwym śniadaniem i naturalny z musli i owockami ), egzamin poprawkowy zapity soczkiem z marchwi i lunch duża sałatka z kurczakiem i ananasem za godzine ruszam na siłownie, rozruszać potworne zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach
jak widzę, mam największe wymiary i wagę, wstyd.. wkleje po jakiś postępach, bo teraz to się powinnam chyba zakopać pod ziemią..

Napisane przez Insomniaaa89

Ja zważona, pomierzona, ale o fotkach zupełnie zapomniałam... Zrobię sobie za 2 dni, jak już będzie po @, bo teraz brzuch mam jak balon, bo mi się woda zatrzymała

Też mam, i czuję się strasznie opuchnięta

A tak w ogóle to od dzisiaj robię sobie akcję 30 dni bez słodyczy. 30, bo 100 pewnie nie wytrzymam :P A jeśli nie skuszę się na nic przez 30 dni, to pociągnę tę akcję dalej. Już kiedyś tak zrobiła, postanowiłam nie ruszać żadnych słodkości do swoich 20 urodzin i udało się, wytrzymam ok 50 dni bez najmniejszego grzeszku i co najważniejsze po tym czasie po prostu już nie chciało mi się jeść nic słodkiego. Może któraś z Was ma ochotę się przyłączyć ?

Ja już jestem na 3 dniu słodyczowego odwyku, mogę wstępnie na 33 dni się umówić

[Insomniaaa89]

No to jesteśmy umówione

[olgicula]

Przyłączam sie... Od 1 sierpnia ograniczam sie i zdrowo odżywiam, robie A6W... Od soboty chodze codziennie na fitness

Walcze z wilczym głodem i apetytem, jestem jakas napalona na jedzenie

I tak: 168 cm
waga: 57-58 kg
biust: 84- bezbiuscie
talia: 64 cm
biodra: 90 cm
udo: 52 cm
łydo: 36 cm


Przynajmniej do konca wrzesnia zamierzam byc FIT

... tylko jak, jak jadlabym non stop...

[taiwa]

Napisane przez olgicula

Przynajmniej do konca wrzesnia zamierzam byc FIT

... tylko jak, jak jadlabym non stop...

Olgi, ale Ty masz wbrew pozorom, znacznie łatwiej niż ja W sumie chcąc się odżywiać zdrowo i chudnąć należy jeść co ok. 3 godziny. Ja najchętnej jadłabym 2 posiłki dziennie i musze się pilnować, żeby o jedzeniu nie zapominać, bo to koszmarnie spowalnia przemiane materii. Kiedyś potrafiłam o zgrozo chodzić pół dnia o pustym żołądku, albo zjeść ostatni posiłek o 18tej, idąc spać po pierwszej w nocy Więc jeśli lubisz jeść często to świetnie, tylko trzeba starannie komponować posiłki

Ja dziś zrobiłam zakupy mobilizujące i kupiłam tak: Vite z DVD ćwiczenia kardio, Lipometric Vichy, żeby sobie doopsko smarować, Bio CLA z zieloną herbatą i Białą Perłe, bo jak będe miała już tą Hollywoodzką sylwetkę, to jeszcze mi Hollywoodzki uśmiech potrzebny

[Insomniaaa89]

Też muszę się zaopatrzyć w jakiś balsamik do ciała, najlepiej wyszczuplający. Może możecie polecić coś sprawdzonego?

Tak btw zapomniałam napisać, że rano zrobiłam moje pierwsze 3mo. To były najgorsze 3 minuty w moim życiu

[$ylwu$]

Napisane przez moniczorek

$ylwu$ jak przyjde do domku to tez sobie strzele fotke ... a niech bedzie wiesz ja mam podobne wymiary tylko aktualnie troszke mniej w talii i w udzie. A ile masz wzrostu?
Za mna tez juz ok. 10 kg

wzrostu mam 174cm

Napisane przez karta666

Oj dziewczyny nie wiem z czego wy chcecie zrzucac ; )))

ojj jest z czego zrzucać jest, uwierz przynajmniej w moim wypadku

Napisane przez taiwa

Witajcie dziewczyny
Sama chciałam założyć podobny wątek, bo obiecałam sobie solidnie zadbać o kondycje od września. Nie musze dużo chudnąć, bo waże 51 kg, czyli chciałabym zjeść do max 48 kg, ale strasznie mi zależy na tym, aby wymodelować i umięśnić ciało. Mam bardzo drobną sylwetkę, więc każdy nadprogramowy kilogram odkłada się na mnie w postaci tłuszczyku, szeczgólnie mam na myśli oponke na brzuchu. Jestem typowym jabłkiem i brzuch to mój problem strategiczny. Kondycji nie mam za grosz i mięśni na mnie nie widać żadnych, ehh...

Co do zdrowego odżywania, to pewne zasady udało mi się wprowadzić już dawno i tak:
-nie jem ziemniaków, białego ryżu, makaronu innego niż pełnoziarnisty, oraz białego pieczywa
-kawe słodze słodzikiem, nie cukrem
-nie jem fastfoodów, chipsów, ani innych świństw tego typu
-dzień zaczynam od owsianki z jogurtem naturalnym i łyżeczką dżemu lub miodu, albo od płatków nestle fitness z kefirem 0%
-jem nie więcej niż 2 porcje węglowodanów dziennie
-staram się jeść dużo warzyw, świeżych lub duszonych
-nie jem owoców popołudniu- pamiętajcie, że to fruktoza czyli cukier, a ona lubi się odkładać na brzuchu

Co musze dietetycznie zmienić:
-nauczyć się jeść przynajmniej 4 razy dziennie małe posiłki
-nie jeść słodyczy (za którymi przepadam)
-odzwyczaić się od celebrowania wieczorów z ukochanym przy winku, lub drinku

No i mam zamiar regularnie i wytrwale ćwiczyć. Narazie plan jest taki, aby codziennie przed południem ćwiczyć na przemian albo TBC godzinkę, albo Tameelee Web brzuch plus pośladki, co w sumie też daje godzinę. Wieczorami mam zamiar biegać, tyle na ile kondycja pozwoli, czyli na początek, napewno nie będzie to więcej niż 30 minut spokojnego truchtu.

Kawał ciężkiej pracy przede mną...

Na wymodelowanie sylwetki polecam Tamilee Webb, wszystkie ćwiczenia z serii 8 minute, oraz A6W na brzuch

Ja zamierzam wprowadzić podobne zasady do Twoich co do odżywiania tylko czy mi się uda wytrzymać - zobaczymy

widzę ambicje masz mam nadzieję, że wytrwasz w swych postanowieniach

Napisane przez evaah1

hej
a dołączę się
oglądam te Wasze fotki i muszę przyznać, że jesteście niezłe laski wg mnie proporcjonalne i tu Wam zazdroszcze!!! moje wymiary
wzrost- 166
waga - 56,4 (dwa miesiące temu 58)
talia - 74 ( masakraaaa!!!)
bruch- prawie 90!!!
biodra - tez prawie 90
biust- niecałe 90
nie mam aparatu aby zrobić fotki ale mozecie się domyślec jak to wyglada. po prostu ewidentnie nie mam talii, za to mam gigantyczne boczki ktore wylewaja mi sie ze spodni. nie nosze obcislych spodni zeby nie powiekszac efektu ale nawet jak gacie mi spadaja to boki i tak robią swoje. od czerwca biegam wieczorami ok. 5 razy w tyg, ograniczam chleb, makaron, ,ziemniaki i slodycze. cos tam powoli ubywa ale to baaardzo powoli - aczkolwiek uwazam ze jak powoli ubywa to w razie czego powoli tez będzie przybywac. nie stosuje diet, gdyz jak zaczynam jakas diete ciagle mysle o jedzeniu, ciagle pamietam o ktorej bede jadla i co, wiec wole poprostu ograniczac jedzenie ktore tuczy,i jesc miejsze porcje no i ruch ruch i jeszcze raz ruch!!!
$ylwu$- podoba mi się Twoja figura, masz pięknie zarysowaną talię!
feVer87- mam podobną figurę do Twojej tylko większe boki i cycki- wygladasz bardzo dobrze!
no to tyle o mnie
aaaa i dołączam się też do 30 dni bez słodyczy

dziękuję mimo tych 78cm... a mi się ciągle wydaje, że mam zbyt wąskie biodra w porównaniu z talią eh, ja już mam jakieś zboczenie chyba, ciągle wymyślam nie wiadomo co i wmawiam cobie, że to mam złe i tamto też jest nie takie jak powinno... a inni widzą to z całkiem innej perspektywy :kwaśny:

evaah - z Twoich wymiarów wynika, że jesteś typowym jabłkiem i że głównie tłuszcz osiada Ci się na brzuchu. A może spróbuj twistera?

Napisane przez em.

Cześć dziewczyny!
Ja na nogach jestem od 6:30, za mną już śniadanko( grejfrut - zawsze jem rano na 30min przed prawdziwym śniadaniem i naturalny z musli i owockami ), egzamin poprawkowy zapity soczkiem z marchwi i lunch duża sałatka z kurczakiem i ananasem za godzine ruszam na siłownie, rozruszać potworne zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach
jak widzę, mam największe wymiary i wagę, wstyd.. wkleje po jakiś postępach, bo teraz to się powinnam chyba zakopać pod ziemią..

wklejaj fotkę, nie marudź przecież nikt Cię tu nie wyśmieje, i tak jak już wcześniej mówiłam każda z nas ma coś do zrzucenia

Napisane przez olgicula

Przyłączam sie... Od 1 sierpnia ograniczam sie i zdrowo odżywiam, robie A6W... Od soboty chodze codziennie na fitness

Walcze z wilczym głodem i apetytem, jestem jakas napalona na jedzenie

I tak: 168 cm
waga: 57-58 kg
biust: 84- bezbiuscie
talia: 64 cm
biodra: 90 cm
udo: 52 cm
łydo: 36 cm


Przynajmniej do konca wrzesnia zamierzam byc FIT

... tylko jak, jak jadlabym non stop...

masz fajne wymiary i, próbując sobie Ciebie wyobrazić - mocno zarysowaną talię czy tak? Bo pomiędzy talią a biodrami prawie 30cm różnicy, czyli prawie idealnie

[$ylwu$]

Napisane przez Insomniaaa89

Też muszę się zaopatrzyć w jakiś balsamik do ciała, najlepiej wyszczuplający. Może możecie polecić coś sprawdzonego?

Tak btw zapomniałam napisać, że rano zrobiłam moje pierwsze 3mo. To były najgorsze 3 minuty w moim życiu

ejjj po prostu wyjęłaś mi to z ust - chciałam napisać to samo
godzine temu skończyłam ćwiczyć, więc dziś tak: Tamilka na ręce i brzuch, 10 minut twistera no i 3mo maaaasakra............ ja już po minucie nie mogłam, nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać a po tych 3 minutach to zeszłam i chwile nie wiedziałam co się dzieje tak mi się w głowie kręciło a nogi to miałam jak z waty, następnie położyłam się na podłodze i leżałam tak z 10 minut i dopiero teraz doszłam do siebie
schodząc po schodach trzymałam się kurczowo, aby tylko nie upaść, wogóle ręce mi się trzęsą z Tamilki, mięśnie mam słabo (czytaj - wogóle ) wytrenowane, więc są osłabione, ale to nic w porównaniu z 3mo a ja myślałam, że to będzie taki lajcik, mówie - aaa co tam te 3 minuty, przecież to jest nic! - yhy, przekonałam się właśnie nie wiem jak ja wytrzymam, a i tak nie pedałowałam maksymalnie, bo nie dałam rady przez te 30s bez przerwy.....

[moniczorek]

Napisane przez Insomniaaa89

Też muszę się zaopatrzyć w jakiś balsamik do ciała, najlepiej wyszczuplający. Może możecie polecić coś sprawdzonego?

Tak btw zapomniałam napisać, że rano zrobiłam moje pierwsze 3mo. To były najgorsze 3 minuty w moim życiu

Na wszystkich watkach dziewczyny polecaja kosmetyki z Eveline

Napisane przez $ylwu$

wzrostu mam 174cm

Ehh to ja mam 156 wiec roznica drastyczna

[Insomniaaa89]

Napisane przez $ylwu$

ejjj po prostu wyjęłaś mi to z ust - chciałam napisać to samo
godzine temu skończyłam ćwiczyć, więc dziś tak: Tamilka na ręce i brzuch, 10 minut twistera no i 3mo maaaasakra............ ja już po minucie nie mogłam, nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać a po tych 3 minutach to zeszłam i chwile nie wiedziałam co się dzieje tak mi się w głowie kręciło a nogi to miałam jak z waty, następnie położyłam się na podłodze i leżałam tak z 10 minut i dopiero teraz doszłam do siebie
schodząc po schodach trzymałam się kurczowo, aby tylko nie upaść, wogóle ręce mi się trzęsą z Tamilki, mięśnie mam słabo (czytaj - wogóle ) wytrenowane, więc są osłabione, ale to nic w porównaniu z 3mo a ja myślałam, że to będzie taki lajcik, mówie - aaa co tam te 3 minuty, przecież to jest nic! - yhy, przekonałam się właśnie nie wiem jak ja wytrzymam, a i tak nie pedałowałam maksymalnie, bo nie dałam rady przez te 30s bez przerwy.....

Też robiłam te 3mo na rowerku stacjonarnym, pierwsze 30 sekund pedałowania na maxa poszło gładko, ale już przy drugim i trzecim myślałam, że umrę i zwalniałam mniej więcej przy 27 sekundzie bo już nie mogłam. A jak zeszłam z rowerka to usiadłam ledwo zdołałam napić się wody (bo mi cholernie zaschło w gardle), a potem czekałam aż serce przestanie mi tak szybko walić (długo to trwało...) i w sumie nie bardzo wiedziałam co się ze mną dzieje. Masakra!

Napisane przez moniczorek

Na wszystkich watkach dziewczyny polecaja kosmetyki z Eveline

Na mnie wyszczuplające i antycellulitowe kosmetyki Evelina nie działają Przetestowałam chyba wszystkie... Nawet serum 3d intensywnie wyszczuplające, ujędrniające - antycelulit tak chwalone na KWC nic mi nie dało Ale za to jestem strasznie zadowolna z serum do biustu

[$ylwu$]

Napisane przez Insomniaaa89

Też robiłam te 3mo na rowerku stacjonarnym, pierwsze 30 sekund pedałowania na maxa poszło gładko, ale już przy drugim i trzecim myślałam, że umrę i zwalniałam mniej więcej przy 27 sekundzie bo już nie mogłam. A jak zeszłam z rowerka to usiadłam ledwo zdołałam napić się wody (bo mi cholernie zaschło w gardle), a potem czekałam aż serce przestanie mi tak szybko walić (długo to trwało...) i w sumie nie bardzo wiedziałam co się ze mną dzieje. Masakra!

To znaczy, że mój organizm dobrze zareagował, bo Ty miałaś to samo co ja.

[taiwa]

Napisane przez Insomniaaa89

Też muszę się zaopatrzyć w jakiś balsamik do ciała, najlepiej wyszczuplający. Może możecie polecić coś sprawdzonego?

Napisane przez Insomniaaa89

Na mnie wyszczuplające i antycellulitowe kosmetyki Evelina nie działają Przetestowałam chyba wszystkie... Nawet serum 3d intensywnie wyszczuplające, ujędrniające - antycelulit tak chwalone na KWC nic mi nie dało Ale za to jestem strasznie zadowolna z serum do biustu

Ja serum wyszczuplającego Eveline nie polecam- krzywdy nie robi, ale nic dobrego też nie zużyłam już dwa opakowania i nic, dlatego kupiłam dziś Lipometric.
Fajne są kosmetyki z wyszczuplającej serii AA Oceanic, szczególnie pachnące kawą serum
Z takich poprostu nawilżająco-ujędrniających bardzo lubie masło Rebuild Ziaji i balsam Nivea Q10.

[Insomniaaa89]

Balsam Nivea Q10 właśnie używam Ale poluję na coś wyszczuplającego

Tak swoją drogą kosmetyki Vichy też na mnie nie działają... Ani te do twarzy ani te do całego ciała...

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Ja już dzisiaj po ćwiczeniach:
- 3mo
- 60 minut jazdy na rowerku stacjonarnym
- 15 minut ćwiczeń na mięśnie brzucha z Temilee program II
- 20 minut ćwiczeń na ręce
- 40 minut hula hop

A teraz idę na imieniny dziadka, trzymajcie kciuki, żebym niczego słodkiego nie skubnęła

[blondie91]

Witam wszystkich!! przylaczam sie do was chce byc FIT
Chciałabym schudnąć 5 kg i ujędrnić ciałko.

[$ylwu$]

Napisane przez blondie91

Witam wszystkich!! przylaczam sie do was chce byc FIT
Chciałabym schudnąć 5 kg i ujędrnić ciałko.

No i tak trzymać! Witamy
A może jakaś fotka i wymiary + waga?

[taiwa]

Napisane przez $ylwu$

Na wymodelowanie sylwetki polecam Tamilee Webb, wszystkie ćwiczenia z serii 8 minute, oraz A6W na brzuch

Ja zamierzam wprowadzić podobne zasady do Twoich co do odżywiania tylko czy mi się uda wytrzymać - zobaczymy

widzę ambicje masz mam nadzieję, że wytrwasz w swych postanowieniach

Sylwuś, przeoczyłam wcześniej ten Twój post. Tamilkę mam właśnie na brzuch i pośladki i czuje że w kość mi daje A moje ambicje to normalnie w każdej dziedzinie są przerośnięte
Co do odżywiania, to naprawde nie jest trudne, przecież nie chodzi o drakońską diete, tylko o jedzenie zdrowszych rzeczy i uwierz mi, wchodzi w nawyk Właśnie zaraz sobie odgrzeje pierożki z mąki pełnoziarnistej, z mięskiem, a po bieganiu będzie serek wiejski, bo ja strasznie późno spać chodze

Napisane przez Insomniaaa89

Balsam Nivea Q10 właśnie używam Ale poluję na coś wyszczuplającego

Tak swoją drogą kosmetyki Vichy też na mnie nie działają... Ani te do twarzy ani te do całego ciała...

A teraz idę na imieniny dziadka, trzymajcie kciuki, żebym niczego słodkiego nie skubnęła

Ja Vichy nawet lubie, tylko jeden krem pod oczy to dla mnie porażka Trzymam kciuki za silną wole na imieninach

Napisane przez blondie91

Witam wszystkich!! przylaczam sie do was chce byc FIT
Chciałabym schudnąć 5 kg i ujędrnić ciałko.

Witaj blondie Jeśli to Ty w avie, to masz włosy o jakich zawsze marzyłam- a sama mam krótkie i ciemne
Cele mamy podobne, bo ja w sumie chudnąć więcej niż 3 kg nie musze, ale tak jak Ty ujędrnić i umięśnić ciałko chce bardzo

Obmierzyłam się dokładnie dzisiaj i:
biust: 87 cm
talia: 68 cm (jestem załamana, rok temu było 62 )
pas: (5cm poniżej pępka) 76 cm (nie wiem ile było, ale chyba znacznie mniej)
biodra: 88cm
udo: 50 cm

[Nezka07]

Napisane przez Cassi

hmm jabłko i klepsydra odpadają całkiem.... hmm to może tubo-gruszka

A ja za każdym razem jak to czytam, to widzę TURBO-gruszka

Mam pytanie: myślicie że do skakania na skakance potrzebna jest skakanka? Tzn. czy nie można skakać na takiej wyimaginowanej? Bo szkoda mi żyrandola

Moje wymiary:
wzrost: 164cm
biust: 94cm
talia (albo jej brak ) : 72,5cm
biodra (a właśnie: gdzie je mierzycie? na kościach czy na pupie?): 93cm
udo: 53,5cm
łydek nie mierzę ale pewnie coś koło 36-37cm

waga: ostatnio było 60 kg i myślę, że póki co nie ma jakiejś znaczącej poprawy

[feVer87]

dziewczyny ile wy piszecie! można paść

Napisane przez Insomniaaa89

Rany, a ja zapomniałam, że dzisiaj o 17 idę na imieniny mojego dziadka, więc będzie mnóstwo słodkości, ciasta itp... Ratunku Nic tam nie zjem... Nic... Nic...

nie wiem co poradzić..u mnie wszelkie imieniny to zawsze wojna, jak ktoś nie chce czegoś spróbować

Napisane przez Cassi

Ja nienawidzę takich rodzinnych spędów nie dość, że tabuny cioć pytają i gadają zawsze o tym samym i jeszcze tony jedzenia... i nie daj Boże, żebyś czegoś nie spróbowała, to od razu lament, a spróbuj powiedzieć, że się odchudzasz.... zgroza....

hehehe wypisz wymaluj sytuacja z mojego obrazka rodzinnego

Napisane przez BittersweetCocaine

feVer87 masz bardzo ładne ciałko!!! ach zazdroszczę
ja tez się dziś zmierzyłam... (ale nie wiem czy dobrze- tzn czy w odpowiednich miejscach ) ale wyszło mi tak:
talia: 66 cm (prawdę mówiąc myślałam, że będzie z 70 cm)
biodra: (własnie nie wiem czy w dobrym miejscu mierzę- starałam się znaleźć "jak najszersze miejsce") 92 cm
udo: 54 cm
łydka: 36 cm
dodam, że jestem niziutka(158 cm ) no ale na to juz nic nie poradzę... kurczę, chciałabym miec mniej cm w talii... i przede wszystkim te biodra i uda
Co do tych uroczystości rodzinnych to macie rację- to wszystko na stole tak kusi ehh... Ja się wybieram w sobotę na urodziny przyjaciółki... Będzie ciężko- na pewno coś skosztuję, bo wydaje mi się, że to trochę niekulturalnie niczego nie spróbować, ale mam nadzieję, że w odpowiednim momencie zapali mi się w główce czerwona lampka z napisem "stop" poza tym stwierdziłam, że za to w niedzielę podwójna dawka ćwiczeń trzymajcie się

Dopisek moniczorek tez jestem sama (mam 21 lat) i tez ciagle się mnie pytają gdzie mój chłopak haha

tez mam 21 i też sama to witam w klubie dziewczynki
tak w ogole dziękuję za mile słowa, ale kochana patrząc chociażby po wymiarach, masz o wiele smuklejsze i sexowniejsze ciałko ode mnie.

Napisane przez $ylwu$

Będzie dobrze, tylko potrzeba wytrwałości!


Czekamy na fotki
Ja niestety nie umiem żyć bez słodyczy, dlatego mimo iż dziś zaczęłam dietę, to choć raz na tydzień będę musiała zjeść coś słodkiego bo nie dam rady...


Witamy
10kg? nie za dużo? przecież nie jesteś gruba, moim zdaniem wystarczyłoby max parę kilo i byłoby idealnie

mi zalezy głownie na wymiarach tak jak pisałam. także mogę nawet to 53 ważyć, ważne żeby ciałko było umięsnione i smukle.

Napisane przez $ylwu$

Dobra, więc teraz kolej na mnie
Podaję wymiary:
biceps: 29cm
talia: 78cm
brzuch: 85cm
boczki: 95cm
biodra: 99cm
udo: 58cm
łydka: 36cm
waga: 68kg
wzrost: 174cm

No tak, czyli widzicie długa droga przedemną, a dodam, że już 8kg za mną, także wyobraźcie sobie mnie w wadze 76kg...

Wiem, nie wyglądam za ciekawie, ale obiecuję, że już niedługo się to zmieni!

zmieni się i to u kazdej z nas

Napisane przez evaah1

feVer87[/URL]- mam podobną figurę do Twojej tylko większe boki i cycki- wygladasz bardzo dobrze!
no to tyle o mnie
aaaa i dołączam się też do 30 dni bez słodyczy

ja bym chciala większy biust, bo moj to pozal się boziu. ale akurat tego nie zmienię. w kazdym razie mamy z czym walczyć.

Napisane przez blondie91

Witam wszystkich!! przylaczam sie do was chce byc FIT
Chciałabym schudnąć 5 kg i ujędrnić ciałko.

witamy

[biip]

Nezka07 - ja mierzę w najszerszym miejscu czyli na pupie. A co do skakanki to z tego co czytałam na forum, chyba lepiej mieć skakankę.

Dobra to może i moje wymiary zdjęcia ewentualnie jutro
wzrost: 171
waga: 64 kg
biust: 90 cm
talia: 73 cm
biodra: 98 cm
uda: 60 cm

Najgorsze dla mnie biodra i uda. zupełnie koszmar jakiś. Przez taką koszmarną sylwetkę spodnie są mi przeważnie za ciasne w tym miejscu a zbyt luźne w talii :/ No cóż, pora zrzucać ten tłuszczyk zalegający :P

[Insomniaaa89]

Też bym chciała większy biust, ale co zrobić Póki co jedyne co robię to ćwiczę klatę i smaruję się Evelinem różowym- srum do biustu- jest boskie! Mój KWC

Ja już po imieninach, wyszłam wcześniej i... nienagrzeszyłam! Wypiłam tylko kawkę, lampkę szampana i zjadłam kilka winogron Ależ jestem z siebie dumna, bo stół aż się uginał od ciast, ciasteczek, ptysiów, pączków, cukierków, cukiereczków... Masakra. Ale dałam radę, a to najważniejsze.

[$ylwu$]

Napisane przez taiwa

Sylwuś, przeoczyłam wcześniej ten Twój post. Tamilkę mam właśnie na brzuch i pośladki i czuje że w kość mi daje A moje ambicje to normalnie w każdej dziedzinie są przerośnięte
Co do odżywiania, to naprawde nie jest trudne, przecież nie chodzi o drakońską diete, tylko o jedzenie zdrowszych rzeczy i uwierz mi, wchodzi w nawyk Właśnie zaraz sobie odgrzeje pierożki z mąki pełnoziarnistej, z mięskiem, a po bieganiu będzie serek wiejski, bo ja strasznie późno spać chodze

Wiem, że zdrowe odżywianie wcale nie jest trudne przerobiłam to na sobie od lutego no, może z małą przerwą na wakacje, bo coś się zaniedbałam przez te ostatnie 2 miesiące wolności
A co do Tamilki, to ja dziś ćwiczyłam "ja też chcę mieć takie ramiona" i normalnie się chyba w tym zakochałam ćwiczyłam dziś w południe i teraz wieczorem, co prawda bolą mnie ręce i plecy, ale ja uwielbiam takie zakwasy chcę mieć plecy a'la vette - nie wiem czy wiecie o którą dziewczynę chodzi, wejdzcie sobie na wątek "pokaż plecy" i parę stron wcześniej umieściła swoje plecy, normalnie szok i od tego czasu ona jest moją mega motywacją! (kurde ale reklama jak ona to przeczyta )

Napisane przez Nezka07

A ja za każdym razem jak to czytam, to widzę TURBO-gruszka

Mam pytanie: myślicie że do skakania na skakance potrzebna jest skakanka? Tzn. czy nie można skakać na takiej wyimaginowanej? Bo szkoda mi żyrandola

Moje wymiary:
wzrost: 164cm
biust: 94cm
talia (albo jej brak ) : 72,5cm
biodra (a właśnie: gdzie je mierzycie? na kościach czy na pupie?): 93cm
udo: 53,5cm
łydek nie mierzę ale pewnie coś koło 36-37cm

waga: ostatnio było 60 kg i myślę, że póki co nie ma jakiejś znaczącej poprawy

Myślę, że jednak lepiej będzie skakać się ze skakanką niż bez, ale jeśli już nie masz innego wyjścia no to spróbuj bez, a na pewno też jakieś efekty będą

A ja mierzę biodra bardziej na pupie

Napisane przez Insomniaaa89

Też bym chciała większy biust, ale co zrobić Póki co jedyne co robię to ćwiczę klatę i smaruję się Evelinem różowym- srum do biustu- jest boskie! Mój KWC

Ja już po imieninach, wyszłam wcześniej i... nienagrzeszyłam! Wypiłam tylko kawkę, lampkę szampana i zjadłam kilka winogron Ależ jestem z siebie dumna, bo stół aż się uginał od ciast, ciasteczek, ptysiów, pączków, cukierków, cukiereczków... Masakra. Ale dałam radę, a to najważniejsze.

Powiedz mi Kochana, a co daje to serum do biustu? Jakoś ujędrnia, podnosi?

To cieszę się, że jesteś wytrwała i nie nagrzeszyłaś, w przeciwieństwie do mnie :kwaśny: dziś wpadli moi znajomi i oczywiście moja mama musiała przygotować nam pyszne lody z orzechami, czekoladą, bitą śmietaną i ajerkoniakiem + jeszcze parę ciasteczek........ ale nie wypadało odmówić, bo znowy by było "a Ty znowu się odchudzasz - nie wiem z czego!"...

[em.]

Napisane przez Insomniaaa89

Ja już po imieninach, wyszłam wcześniej i... nienagrzeszyłam! Wypiłam tylko kawkę, lampkę szampana i zjadłam kilka winogron Ależ jestem z siebie dumna, bo stół aż się uginał od ciast, ciasteczek, ptysiów, pączków, cukierków, cukiereczków... Masakra. Ale dałam radę, a to najważniejsze.

Brawo


Ja dopiero wróciłam, bo po siłowni byłam w supermarkecie jeszcze, po zdrowe jedzonko oczywiście na siłowni mało dziś, bo mam strasznie zakwasy po wczorajszym sporym wysiłku, dla porównania:
siłownia 31.08.
40min bieżnia
trochę brzuchów
60min jukari (super ćwiczenia, i w dodatku extra zabawa ) - http://sport.onet.pl/0,1248910,1545337,artspons.html
Jukari jest boskie, i zamierzam chodzić regularnie, człowiek się męczy, całe ciało pracuje, bo mega zakwasy, a jeszcze śmiechu jest sporo

siłownia 1.09
40min bieżnia
10 brzuchów, i padłam
30min ABT, ale z taką babeczką że jestem ledwo żywa, nie wytrzymałabym godziny..


co do jedzonka to przez to bieganie dzisiajszego dnia doszedł tylko chudy ser biały z 10% śmietaną, szczypiorkiem i kromką pełnoziarniaka ze śliwką.
Chyba nie jest źle, tyle że za mało dziś posiłków.. ale jak mam czas to jem częściej

[Insomniaaa89]

Napisane przez $ylwu$

Powiedz mi Kochana, a co daje to serum do biustu? Jakoś ujędrnia, podnosi?

Tu moja recenzja na KWC https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...#review-339595

[$ylwu$]

em. - a co to ABT?

[Insomniaaa89]

Napisane przez em.

Brawo

Dzięki

Jukari jest boskie, i zamierzam chodzić regularnie, człowiek się męczy, całe ciało pracuje, bo mega zakwasy, a jeszcze śmiechu jest sporo

Czytam o Jukari chyba w ostatnim Shapie i bardzo mi się spodobała ta forma ćwiczeń. Ile taka jednorazowa przyjemność kosztuje?

[$ylwu$]

Napisane przez Insomniaaa89

Tu moja recenzja na KWC https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...#review-339595

dzięki w najbliższym czasie lecę kupić może też w końcu będę mogła powiedzieć, że "małe jest piękne!"