W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

[scarlett26]

Napisane przez CptCook

Każdy organizm jest inny, nie ma reguły... ale fajnie że szybko się udało, ja bym tak chciala. I najlepiej jedno po drugim na raz

NPR do tego dobry, dokładnie wiesz, kiedy masz owulację, ja w obie ciąże też zaszłam praktycznie od razu.

przeklęty pomysł, znam kilka takich przypadków, że dwójka dzieci rodziła się w tym samym roku, non stop wiszący na cycu noworodek i niespełna roczniak uczący się chodzić - ma-sa-kra

[CptCook]

Napisane przez favianna

Zastanawiam się nad drugim, ale mam koleżankę w ciąży z dwulatkiem jeszcze i jak opowiada jaka jest zmęczona dodatkowo opieka nad nim to się zastanawiam jak daje radę. No i jeszcze pracuje, teraz 7 miesiąc ciąży jej leci.

To sobie pomyśl...jedno ogarniesz z pieluch i zaraz nad drugim się męczysz, dwa na raz to mniej lat w pieluchach . Już nie mówiąc o kontakcie między rodzeństwem, a ja zawsze mówię że najlepsze co dostałam od życia to moja siostra

[scarlett26]

Napisane przez CptCook

To sobie pomyśl...jedno ogarniesz z pieluch i zaraz nad drugim się męczysz, dwa na raz to mniej lat w pieluchach . Już nie mówiąc o kontakcie między rodzeństwem, a ja zawsze mówię że najlepsze co dostałam od życia to moja siostra

eee tam, kontakty między rodzeństwem są bardzo przereklamowane

[CptCook]

Napisane przez scarlett26

NPR do tego dobry, dokładnie wiesz, kiedy masz owulację, ja w obie ciąże też zaszłam praktycznie od razu.

przeklęty pomysł, znam kilka takich przypadków, że dwójka dzieci rodziła się w tym samym roku, non stop wiszący na cycu noworodek i niespełna roczniak uczący się chodzić - ma-sa-kra

Poza NPR trzeba mieć szczęście, ja mam koleżankę lekarza która z NPR stara się od 2 lat i nic... a nie brała anty i oboje zdrowi.

Ja po latach na anty będę miała taki sajgon że nie wiem jak to wyprowadzę. Ale my planujemy się starać dopiero za jakiś czas. Jeszcze chcemy pojeździć po świecie sami

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez scarlett26

eee tam, kontakty między rodzeństwem są bardzo przereklamowane

Ja i TŻ mamy inne doświadczenia w tym temacie .

[nelyen]

Napisane przez favianna

Kurcze, używałam anty może przez 3-4 lata w okolicy 20ki, potem przestałam jak się dowiedziałam że mogą zwiększać ryzyko raka piersi i od tamtej pory już tylko gumki. I powiem wam że zawsze mi się wydawało że zajść w ciążę musi być trudno, a finalnie zajęło nam to jeden cykl, 3 tyg od decyzji. Zadziwia mnie czy ja mam takie szczęście, czy jednak prezerwatywy są takie skuteczne?

No to masz farta, ja używałam w okolicach dwudziestki przez półtora roku, skończyło się depresją i długim dochodzeniem do siebie, potem po kilku latach spróbowałam znowu na rok i potem po odstawieniu rok starań, zanim się udało zajść. Normalne cykle wróciły po 6-8 miesiącach. Nigdy więcej tabsów :/

[favianna]

No pewnie tak, tylko że ja już antkow nie biorę od wielu lat, więc nie miałam od dawna problemów z cyklem.

[Kusum]

Napisane przez favianna

Kurcze, używałam anty może przez 3-4 lata w okolicy 20ki, potem przestałam jak się dowiedziałam że mogą zwiększać ryzyko raka piersi i od tamtej pory już tylko gumki. I powiem wam że zawsze mi się wydawało że zajść w ciążę musi być trudno, a finalnie zajęło nam to jeden cykl, 3 tyg od decyzji. Zadziwia mnie czy ja mam takie szczęście, czy jednak prezerwatywy są takie skuteczne?

Znajoma mi opowiadała to samo. Kilka lat jakoś się specjalnie nie zabezpieczali i nie wpadli. A jak podjęli decyzje, że chcą dziecko wyliczyła sobie kiedy ma owulację i zaszła w ciągu jednego cyklu.

Napisane przez scarlett26

NPR do tego dobry, dokładnie wiesz, kiedy masz owulację, ja w obie ciąże też zaszłam praktycznie od razu.

przeklęty pomysł, znam kilka takich przypadków, że dwójka dzieci rodziła się w tym samym roku, non stop wiszący na cycu noworodek i niespełna roczniak uczący się chodzić - ma-sa-kra

Obie? A myślałam, że macie jedno dziecko?

[201608160903]

dzień dobry wszystkim minimalistkom

Melduję, że mój weekend był fajny. co prawda po imprezie jak zwykle stwierdziliśmy że jesteśmy za starzy, ale samo wyjście bardzo udane, fajnie było się spotkać z dawno niewidzianymi koleżankami

Byłam oddać koszulkę z mango i nic nie kupiłam pomimo kręcenia się po galerii - jako zakupoholik na odwyku jestem bardzo zadowolona. Teraz myślę o zainwestowaniu w jakieś buty, ale bez spiny. Krążą mi po głowie białe Reeboki Classic - czy któraś z was ma jakieś doświadczenia z białymi sportowymi butami, jak toto się czyści?

Ten tydzień zapowiada się aktywnie - w końcu będziemy mieli multisporta od dziś (znowu joga, alleluja!), plus idziemy na jedyny przedpremierowy pokaz Suicide Squad i w ramach tanich poniedziałków dziś na coś. Szkoda, że pogoda taka beznadziejna

Miłego dnia!

[scarlett26]

Napisane przez Kusum

Znajoma mi opowiadała to samo. Kilka lat jakoś się specjalnie nie zabezpieczali i nie wpadli. A jak podjęli decyzje, że chcą dziecko wyliczyła sobie kiedy ma owulację i zaszła w ciągu jednego cyklu.




Obie? A myślałam, że macie jedno dziecko?

poroniłam

[Kusum]

Napisane przez scarlett26

poroniłam

przykro mi.
Łóżko piętrowe, obie ciąże... stworzyłam już teorię

[scarlett26]

Są fajne łóżka piętrowe dla jednego dziecka, żeby zyskać przestrzeń w niewielkim pokoju http://www.ikea.com/pl/pl/search/?qu...+pi%C4%99trowe, córka ma pokój jakieś 9-10m ze sporym oknem, jakby nie postawić łóżka będzie trochę w świetle okna stało, więc finał jest taki, że budujemy sami. Na parterze będzie miała przestrzeń do zabawy i przechowywania pierdyliarda puzzli itp.

[Kusum]

Napisane przez scarlett26

Są fajne łóżka piętrowe dla jednego dziecka, żeby zyskać przestrzeń w niewielkim pokoju http://www.ikea.com/pl/pl/search/?qu...+pi%C4%99trowe, córka ma pokój jakieś 9-10m ze sporym oknem, jakby nie postawić łóżka będzie trochę w świetle okna stało, więc finał jest taki, że budujemy sami. Na parterze będzie miała przestrzeń do zabawy i przechowywania pierdyliarda puzzli itp.

Widziałam to u znajomych. Z tym, że na dole jest materac, a na górze rupieciarnia Jak dzieciak podrośnie będzie zmiana.

[CptCook]

Napisane przez rise_against

dzień dobry wszystkim minimalistkom

Melduję, że mój weekend był fajny. co prawda po imprezie jak zwykle stwierdziliśmy że jesteśmy za starzy, ale samo wyjście bardzo udane, fajnie było się spotkać z dawno niewidzianymi koleżankami

Byłam oddać koszulkę z mango i nic nie kupiłam pomimo kręcenia się po galerii - jako zakupoholik na odwyku jestem bardzo zadowolona. Teraz myślę o zainwestowaniu w jakieś buty, ale bez spiny. Krążą mi po głowie białe Reeboki Classic - czy któraś z was ma jakieś doświadczenia z białymi sportowymi butami, jak toto się czyści?

Ten tydzień zapowiada się aktywnie - w końcu będziemy mieli multisporta od dziś (znowu joga, alleluja!), plus idziemy na jedyny przedpremierowy pokaz Suicide Squad i w ramach tanich poniedziałków dziś na coś. Szkoda, że pogoda taka beznadziejna

Miłego dnia!

Ja tam nie polecam białych butów..bo nawet jak je czyścisz to po pewnym czasie to juz nie jest to...

My wczoraj ostatni raz wykorzystaliśmy multisporta, niestety w nowej firmie TZ nie ma takich dodatków. Musze sie nauczyć pływać w terenie .

W weekend mega sie wyluzowałam i wchodziłam na piechotę pol Warszawy. Teraz zaczynam odliczanie do wyjazdu

[cotka]

Ja jestem okrutnym wrogiem hormonów
(Ew poza spirala horm bo nie blokuje owu ale i tak bym sie nie zdecydowała).
Kiedys nawet rozważałam spiralę miedziana ale doszłam do wniosku ze tyle miedzi tez nie chce w organizmie (+inne skutki uboczne) i zdecydowałam sie na obserwacje i ew gumki zeby sie nie ograniczać Ogolem w swoim zyciu brałam hormony przez 1,5 roku i jakbym mogła cofnąć czas i cos w swoim zyciu zmienić to jest jedyne co bym zmieniła zapłaciłam za to okrutnie. Założę kiedys fundacje stop hormonom w ogole kiedys wam przytaczalam jakas statystykę ze 3-4x mniej Japonek jest na hormonach niz Holenderek..

[antonina_bielska]

A ja nie narzekam na tabletki anty, mnie pomogly pod paroma względami i na tym zakończę swoją wypowiedź, bo każda z nas ma inne doświadczenia, wiadomo

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez favianna

Zastanawiam się nad drugim, ale mam koleżankę w ciąży z dwulatkiem jeszcze i jak opowiada jaka jest zmęczona dodatkowo opieka nad nim to się zastanawiam jak daje radę. No i jeszcze pracuje, teraz 7 miesiąc ciąży jej leci.

U mnie różnica wieku między dziećmi jest równo 2 lata. Starsze opóźnione w rozwoju więc odczuwalna różnica się jakby była mniejsza (m.in był niezbędny wózek dla dzieci rok po roku bo starsze dopiero zaczynało chodzić jak rodziło się młodsze).
Początkowo było trudno, to fakt, ale teraz, po dwóch latach oboje są już na podobnym etapie (tu znów ma znaczenie opóźnienie starszego dziecka), mają podobne potrzeby jeśli chodzi o spędzanie czasu wolnego.
Zupełnie inaczej jedzie się gdzieś z dziećmi jak nie trzeba zabierać butelek i pieluch.

Mam znajome które mają dzieci początek podstawówki i teraz roczne czy dwuletnie dzieci i wlasciwie weekendy spędzają osobno, to znaczy jeden z rodziców idzie z tymi starszymi na atrakcje stosowne dla ich wieku, a druga idzie na basen czy do piaskownicy z młodszym.

Moja siostra ma m.in. dzieci rok po roku, podobnie jak jedna znajoma wizażanka, i to jest dla mnie hardcore. Zdarza się ze one nie ogarniają tego co się w domu dzieje.

Oczywiście inaczej sprawa ma się jak ma się do pomocy jakąś babkę czy ciotkę.

Z moich obserwacji optymalna różnica wieku to 3 lata.

[beatiska]

Ja jestem takim przypadkiem. Ja jestem z początku roku, a moja siostra z końca tego samego roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez beatiska

Ja jestem takim przypadkiem. Ja jestem z początku roku, a moja siostra z końca tego samego roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba siostra jest przypadkiem?

[beatiska]

Napisane przez Kusum

To chyba siostra jest przypadkiem?

Też tak mówię


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Jutro czeka mnie dlugi i bardzo stresujacy dzien. Jutro duzo moze sie zmienic. Trzymajcie prosze kciuki

[favianna]

i dużo dobrej energii ślę

[CptCook]

Napisane przez Kusum

Jutro czeka mnie dlugi i bardzo stresujacy dzien. Jutro duzo moze sie zmienic. Trzymajcie prosze kciuki

Zeby sie na dobre zmieniło !

[beatiska]

Kusum ja też trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CptCook]

Tylko nam napisz o co chodzi jak juz sie wyjaśni

[antonina_bielska]

I ode mnie

[201608160903]

Napisane przez Kusum

Jutro czeka mnie dlugi i bardzo stresujacy dzien. Jutro duzo moze sie zmienic. Trzymajcie prosze kciuki

dawaj znać co i jak, mocno trzymam kciukasy.

Byłam pierwszy raz od 1,5 miesiąca na jodze bo znowu mam multisporta... ale cudownie się porozciągać. Niestety stopy wróciły nad podłogę, ale za to kolana ciągle tak nisko jak były

[abiblabla]

Trzymam kciuki i ja

Napisane przez rise_against

Byłam pierwszy raz od 1,5 miesiąca na jodze bo znowu mam multisporta... ale cudownie się porozciągać. Niestety stopy wróciły nad podłogę, ale za to kolana ciągle tak nisko jak były

A co masz na myśli z kolanami nisko?

[ZamyslonaRoztargniona]

Kusum trzymam kciuki.

[favianna]

Dziewczyny pamietacie dyskusje o obraczkach?
patrzcie jakie cudo znalazlam

https://www.etsy.com/uk/listing/1954...home_active_59

[CptCook]

Napisane przez favianna

Dziewczyny pamietacie dyskusje o obraczkach?
patrzcie jakie cudo znalazlam

https://www.etsy.com/uk/listing/1954...home_active_59

Widziałam je urocze, poza ceną.