Paznokciowy świat Oli :)

[oluss89]

Witam. Wreszcie zebralam sie by otworzyć własną galerię pazurkowa na wizażu) Są to moje pocztątki. Kurs skończyłam w połowie marca dopiero teaz udało mi sie skompletować cały zestaw. Pazurki przedłużam metodą akrylową. Wole osobiscie robić to na tipsie mimo iż przyklejenie tipsa sprawia mi jeszcze nie lada probrem:P
Na kurs posżłam - bo mi sie zachciało. Chciałam zobaczyć od podstaw jak to się robi i jakos mnie to wciągneło narazie nie mam klientek. zrobiłam paznokcie mamie(na kursie) kilka wykałaczek no i sobie wczoraj jednego :P po świetach bede robiła siostrze i koleżance.
W swoim życiu miałam trzy razy przedłużane paznokcie. Dwa razy żelki i raz akrylki. Z żadnych nei byłam zadowolona ponieważ po trzec - do tygodnia czasu zaczeły sie zapowietrzać. Raz jako mały "gnojek" zerwałam a raczej zgryzłam je sama;P na ktorej z lekcji angielksiego - bolało( pozniej juz byłam nastepnym razem u kosmetyczki na zdjeciu żelu a akryl zdjełam za pomocą pilniczka i acetonu - nawet nie przepiłowałam płytki (zostawiłam troche akrylu na płytce a pozniej to on juz jakos tak sam chyba odrósł) ani razu nie była m na uzupełnianiu bo stwierziłam ze jak mam dac prawie tyle samo u tych dziewczyn za uzupełnianie i maja mi sie zrobić zapowietrzenia to wole nie.. no ale do rzeczy
Dodam zdjecia moich paznokci:
1. mamy na kursie
2. z boku - mamy na kursie
3. mój wczoraj robiony
4. mój z boku wczorajszy
5. moje proby kwiatkowe

ps. strasznie długo mi zajmuje robienie. na kursie jedną reke robiłam 7 godzin w pierwszy dzien. w drugi (na formie juz było krócej ale mialam problem z podlozeniem formy..

[La Monica]

Witamy na pazurkowym
Zdjęcia niestety są kiepskiej jakości.
Pazurki maja błędy, widocznie kurs nie był najwyższych lotów.
Kształt paznokci jest nieopracowany ładnie pilnikiem, za szeroki wolny brzeg, nierówny frencz i krzywo wypiłowana końcówka wolnego brzegu. Pazurki sprawiają wrażenie takich grubasków. Jest jakiś zalążek stresu - to dobrze
Akrylowe wytwory z tego co dowidzę - całkiem fajne
Wiem jak to jest gdy nie ma na kim ćwiczyć ale nie poddawaj się i nie przejmuj upływającym czasem - każdy na początku długo robi pazurki.
Pozdrawiam i czekam na następne

[oluss89]

Przyjmę każde słowa krytyki. Moze sprostuję najpierw to ze te z kursu tak wygladaja .. nie wiem czy to wina kursu, bo instruktorka tez się tego czepiała ze tak wygladają - wygladały gorzej przed kazaniem ich poprawić. ale jak pisałam wyzej siedziałam nad nimi 7 godzin z 40 st. gorączką wiec to moze tez dlatego.
Zdjecia są kiepskiej jakości bo mi sie akumulatorek od aparatu popsuł i zdjecia są wykonane aparatem w telefonie. Z czasem sie postaram lepsze zrobic.
a to są moje pierwsze "wykałaczki"
wzorek niezbyt - ale ucze sie robić french dokładniej dlatego taki wzorek na nich ... na tym z różowym wydaje mi się ze linia uśmiechu ładniejsza niz na tym z niebieskim:P

[blondi19]

no na 1szym zdj sa za grube te pazurki i za szerokie przy wolnym brzegu, wykalaczki nie wpadaja w moj gust i popraw jakosc fotek bo nic nie widac na nich

[oluss89]

wykałaczki pokazują narazie moje proby wzorkowe, nie opracowywałam ich jak normalny paznokieć.

[oluss89]

http://nasza-klasa.pl/profile/12785296/gallery/65
a to jest link do paznokci które miałam założone w sierpniu przez taka dziewczyne.
na zdjeciu nie widac tego dokladnie - niestety nie mam lepszego. ale paznokcie były grube, sztucznie wygladające z boku no i były niedociągnięte. ozdoby coniektore wystawaly i wadziły spod akrylu. a przy wale paznokcie było ewidentnie widać grubść akrylu ktora była nie spiłowana i tą przerwe pomiedzy akrylem a wałem. dałam za nie 50 zł.. skórki pozacinane itp... poza tym zrobiła je bardzo szybko. ok 2h. bo jej się spieszyło. Nie moge znaleźć żali ktore mialam robione na studniówki i na wesele.. jak znajde to wkleje..

[losek78]

nic sie nie przejmuj ze dlugo ci schodzi i ze pazurki nie takie bo na początku tak bywa, zwlaszcza jak jestes po kursie i nigdy wczesniej nie robilas paznokci, potrzeba czasu , ćwiczen zeby sie wprawic a potem zobaczysz jak z górki ci bedzie szŁo

[oluss89]

mam w planach się doszkalac tylko najpierw musi mi się zwrocić kasa za tamten a ciezko bedzie bo nawet nie mam narazie na kim ćwiczyć

[losek78]

swietnie cie rozumiem bo tez nie mam teraz na kim cwiczyc, zelowe sobie jakos wycwiczylam bo byly chetne a akrylu juz tak nie mam na kim cwiczyc, a wszyscy i tak najbaardziej lubia żel i jeszcze żel na naturalne bo podobno nie niszczy pŁytki, a rodzinka nie chce? ja żeby znaleść kogos do cwiczen musialam namawiać, zachęcać, reklamowac, wiadomo jak to na wsi....

[oluss89]

no własnie ja w miescie mieszkam.. a rodzinka z reguły nie ma czasu.. zawsze mowią ze po swietach ..

[losek78]

ja to sie naprzykszam rodzince ale i tak nie chcą , zależy kiedy, musze namawiac , przypominać się , z reguŁy czasu nie mają, w miescie - to masz lepiej niz ja i tak bo na wsi to niektórzy wręcz się wstydzą - " no bo ja będę z takimi paznokciami chodzic - co ludzie powiedzą - że ja nic nie robie tylko pazury maluje, hoduje ...." itp., chcialabym zarejestrowac sobie firme ale za maŁo jeszcze klientek a znowu bez firmy nie mogę sie tak ogŁaszać ani zarabiac na tym naprawde,
pytaj koleżanek na pewno sie ktos znajdzie

[oluss89]

ja zeby zarejestrować firme mam za małe doswiadczenie...
w miescie jest duza konkurencja...

[losek78]

no widzisz, ja nie mam konkurencji na wsi ale i tak cięzko, a po co robilas ten kurs? pytam w dobrym znaczeniu,
bo ja konczylam szkole kosmetyczna i mialam miec prace po tym kursie,niestety pan pracodawca stwierdzil ze i tak mam za maŁe doświadczenie, a potem i tak mi sie to spodobalo wiec chce sie tym dalej zajmowac..

[oluss89]

no ja tak szczerze mowiąc to z czystej ciekawości bo mi sie podobało jak ktoś robił i sama sie bałam ze zrobie krzywde a tak to mam chociaz podstawy

[angela0403]

Hej w sumie to ja też nie mam żadnego większego doświadczenia przy robieniu pazurków, ale za niedługo wybieram się na jakiś kurs. lecz raczej z chęci pracowania w tym zawodzie a nie z ciekawości. Sorry, że to napiszę ale widziałam lepsze prace dziewczyn po kursie. a tak z ciekawości to ile dałaś za ten kurs??

[oluss89]

tłumaczyć się wiecej nie bede, idz na kurs i zobacz a nie się wymądrzasz. za kurs dałam 650 zł.. dwu dniowy

[losek78]

e tam , oluss89 potrzebujesz sobie poćwiczyc i tyle,
angela0403 - po kursie to robią Ładne od razu jak przed kursem już sobie robiŁy i na kursie to sie doszkalają tylko, ciekawe gdzie jest taki cudowny kurs ze po nim wszystko juz czlowiek umie??? chyba by musial 4000 kosztowac i trwac min, 3 miesiące

[butterfly92]

ja juz nie bede cwiczyc na rodzinie, podziekuje, pozniej chodza i mowią tu cos nie tak tu, mysla ze za darmo to to samo co za 120 zł..

[oluss89]

wczoraj się załamałam...
przyszła do mnie przyjaciołka o godzinie 18;15 zebym zrobiła jej paznokcie no to się zgodziłam .. naszykowane miałam bo wczensiej sie bawiłam i wsyztsko okej..
ogolnie nie byłoby najgorzej gdyby nie to ze troche to trwało i do 22;30 zdarzyłam zrobić jedną reke aczkolwiek tylko mały palec opracowałam, bo moja przyjaciolka stwierdziła po telefonie od mamy ze musi wracac do domu. no to mowie okje. i mowie jej ze mogłysmy się wtedy zgodzić i zostawic na rekach spiłowane tipsy a ona by przyszła na drugi dzien i bysmy zkopnczyły.
no ale ona powiedziała zebym jej tylko wypiłowała ten akryl zeby nuie było nierowności one se pomaluje i przyjdzie dzis to skonczymy. a dzis rano do mnie przychodzi do pracy i mowi ze przyjdzie to jej zdejmiemy bo jej przeszkadzaja i ciążą na rekach (niestety nie miałam jak z nią pogadać o tym) no i przyłazi dzis. a najwiekszy moj blad to to ze nie chciałam wczensiej za to pieniedzy a teraz mam nerwa bo nie dosc ze sie napracowałam to jeszcz eprzyjdzie je zdając. a mało tego mowić jej nie wierć się i nie dotykaj bo primer polozony i nie wolno. to nie. a bo ją swedziało a bo się zapomniała i wsadziła do buzi palce itp... no myslalam ze ją trafie a na koniec przy pilowaniu odpadał akryl a tych palców to mozliwe zeby było to tym spowodowane??

[losek78]

ja od początku staram sie nigdy nie robic za darmo, tylko przynajmniej za material biorę - wtedy jakiś szacunek mają do mnie , a jak sie nie podoba to mogę poprawic za darmo, najgorzej to z rodzinką bo chcą nie wiedomo co ,
tez mialam niedawno taką problemową kuzynkę , zrobilam jej akryl frencz na formie w 2 godziny ale mialam jej dosyc, miala bardzo maŁe i obgryzione pazurki, marudzila ze kolezanka jej inaczej robila i że dlaczego ja robie tak i co to za proszki, plyn i td. w końcu jej powiedzialam ze mnie stresuje i rozprasza i że nic z tego nie będzie i troche sie przymknęŁa, na konciec wyszlo ze nie zmatowilam jej pazurków na początku i przy pilowniu masy zaczęŁy zapowietrzenia sie pokazywać , normalnie robie już 8 miesiecy paznokcie (nie czesto ale robie) i nigdy mi sie nie zdażyŁo to- po prostu tak mnie zagadaŁa , no to jej powiedzialam ze jej poprawie za darmo innym razem jak będzie miaŁa czas,
najlepiej to sie nie stresowac i robic swoje, byle do przodu, nie gadać w trakcie pracy , można mówić do ręki klientki ale nie za dużo bo to przedŁuża pracę , najlepiej zaopatrzyc sie w tv za plecami i puścić komuś film jaki to będzie spokuj
oluss89 musisz sie w cierpliwość uzbroić bo mi na początku też duzo zajmowaŁo ale z kazdymi nastepnymi paznokciami będzie szybciej, jak naŁozysz już primer to każ rękę klientce poŁożyć na lampie i aby nie dotykaŁa juz twarzy ,
ja jak robilam moje pierwsze żelowe to mialam taka dobrą koleżankę co byŁa cierpliwa i siedziaŁa ze mną te 5 godzin, pocieszaŁa mnie żebym się nie przejmowaŁa, jeszcze mi potem zapŁaciŁa Ładnie, podziękowaŁa, i przyszŁa na następne paznokcie i potem już byŁo szybciej
tego ci życzę - takiej dobrej koleżanki , no i musisz się cenić !!! w końcu zapŁaciŁaś za kurs i coś umiesz !

[oluss89]

dzieki za pocieszenie własnie na nią czekam bo dzowniła ze przyjdzie ze tipsy moga zostać ale akrtyl mam jej zlikwidować. zrobie to na jej własną odpowiedzialnośc.

[oluss89]

no normalnie mnie cos potarga, nie dosc ze byłam zmeczona po pracy to jeszzcze jak zdejmowałam jej te paznokcie to było "ała, ała ała" i tak w kołko.. pojechałam po swoim paznokciu a ona "ALA!!" i sie wkurzyłam dałam jej pilniczek i powiedziałamz eby sama sobie akryl zdjeła i zostawiła samego tipsa.. no i wyszło tak ze wyjełam moj magiczny płyn do zdejmowania tipsów i same odpadły pozniejt ylko troche polerką przjechałam zeby nierowności zetrzęc... i kolezanka nie dosc ze kasy nie zostawila ( a obiecała) to jeszcze wyszła obrazona..

[losek78]

jak widzisz ze cos nie tak i osoba jest nie w porządku to podziekuj jej od razu , z ludzmi to różnie bywa, praca przy paznokciach jest pracą z ludzmi i trzeba byc odpornym (chociaż troche),
a zdejmujesz akryl acetonem ?

[Monika748]

Az sie przerazilam taka klientka ...
Jeszcze 10 minut temu bylam cala happy dlatego ze dostalam zgode od rodzicow na zrobienie wlasnie kursu stylizacji paznokci metoda akrylowa... ale jezeli sa takie problemy z czwiczeniem i wogole z ludzmi to az sie odechciewa..
No coz zycze Ci powodzenia mam nadzieje ze znajdziesz cierpliwa osobe na ktorej bedziesz mogla cwiczyc

[oluss89]

kupiłam płyn do ściągania tipsów a akryl z jej paznokci zdjeciałam acetonem.. tips sam odpadł. Mam ten płyn ale mam wrazenie ze to droższy aceton

[losek78]

na róznych ludzi się trafia - w sklepie, na ulicy, robiąc paznokcie, takie zycie ,
ale jak ktos kocha to co robi to ludzie sie nie liczą - tylko efekt

[losek78]

a ściągasz akryl ? czy ten pŁyn jest na tyle mocny że nie musisz już piŁować nic masy??

[oluss89]

piłuje masę... tak stopniowo..
wczoraj probowałam sama sobie założyć:P
fajnie wyszło..
gdyby nei to ze o primerze zapomniałam no i.. po paznokciach...

[oluss89]

a oto moje kolejne pazurki w sumie to dwno nie robiłam bo nie miałam kiedy. są to moje paznokcie robione wczoraj i dzis zostały skonczone)
to co ja zle zrobiłam i juz widze to to ze brokat na koncówkach niektorych palców jest nie rozno polozony a w niektorych miejscach odpadł..mały palec prawej ręki lekko objechałam płytke ale nie jest najgorzej a jesli chodzi o kciuka na jednym zjdeciu widac skóre zajechaną - po boku zrobiłam sobie taka rane w pracy a to na wale paznokcie to niestety pilniczkiem(
i przepraszam za niewyraźnie zdjecia;/ moj aparat jest do kitu:/

[losek78]

trudno co kolwiek napisać bo nic nie widać , robisz na funkcji makro zdjecia? To taka z kwiatkiem.