|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2007-11-16, 18:06 | #1 |
Zadomowienie
|
Stylistka-stylistce stylistką??
dziewczynki, troche glupio mi o tym pisac, bo nie wiem jaka bedzie reakcja, ale powiedzcie mi, jak to jest czy wszystkie stylistki zawsze same zakladaja sobie paznokcie? bo ja zawsze robie sobie to sama, ale trwa to bardzo dlugo, bo lewą ręką gorzej, bo cos mi sie nie podoba, bo juz mi sie nie chce i w efekcie caly dzien sie z tymi lapami mecze, potem entuzjazm gasnie, nie mowac juz o tym, ze ostatnie paznokcie robie czesto gesto na odwal sie
i niedawno tak sobie pomyslalam, przeciez mozna komus robic pazurki, a samej udac sie do innej stylistki, zeby bez nerwow miec ladne, opilowane jak trzeba powiedzcie mi, czy ktoras z was tak robi? albo kiedys robila? zastanawiam sie tylko co odpowiem, jak potencjalna klientka powie: oo, jakie ladne, sama sobie pani robi? to nie zabrzmi glupio jak powiem ze nie?
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
2007-11-16, 19:03 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Ja bardzo długo (pare lat) zakładałam zawsze sobie sama. Raz poszlam do kolezanki po fachu i nigdy więcej do niej, bo tylko pomasakrowała i skórki (które mam mega delikatne).
Teraz, gdy mam własny salon i wspaniała wspólniczke paznokcie czasem robie sobie sama, a czasem prawą rękę (jestem praworeczna) robi mi wspólniczka. No i własnie jest problem, ze nosisz nie swoje dzieł na raczkach. a co jezeli nie będziesz zadowolona, albo nie będziesz potrafiła powtórzyc tego wzorka? Nasze klientki dośc czesto proszą "To ja takie jak ma pani"
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-11-17, 00:38 | #3 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Cytat:
eh no nie wiem, kusi mnie, bo szczerze powiedziawszy jak mam sie zabrac do swoich lapek, to mi sie odniechciewa czasem, bo wiem, ze mam dzien z glowy a co inne dziewczynki na to?
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
|
2007-11-17, 08:30 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Frencha mozesz bez problemu sama sobie robic- ja sie wycwiczyłam i we frenchu jestem oburęczna. Dasz radę, to nie takie trudne
Poza tym zastanów sie nad pytaniem klientki"O jakie sliczne! Sama sobie pani zrobiła?", a Ty co? "Nie pani Józia z salonu za rogiem.". Ja nie mam tego problemu zawsze jedną reke robie sobie sama, a druga robi moja wspólniczka- Kasia, która siedzi stolik dalej- moge ją przedstawic klientce, albo sama sobie robie obie (tak jest np w tej chwili- akryl ze zdobieniami). Ja ogólnie nie lubie stylistek paznokci u stylistek. Nawet jak mi Kasia robi paznokcie to i tak sama je sobie opiłowuje, na swój sposób, a w trakcie całej roboty non stop pouczam Kasie, bo chce zeby było po mojemu. Gdyby miał mi robić ktos obcy cały komplet to najpierw ja bym oszalała, a potem ta osoba....
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-11-17, 10:44 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Hmm no masz racje Albertynko, zgadzam sie z toba... tylko widzisz ty masz ten plus zes juz wycwiczona a ja sie nadal mecze pare godzis i ten french u jednej reki jest piekny, ale u drugiej juz nie.. eh no nie wiem, chyba bede jeszcze sama probowac, zobaczymy
ale poki co prosze tez o komentarze
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
2007-11-17, 18:34 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Karola, ja kiedys też zdobywałam to doświadczenie- min ćwicząc na samej sobie
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-11-17, 21:53 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Wiele razy obiecywalam sobie ze pojde do jakiejs dobrej stylistki zalozyc paznokcie bo zwyczajnie mi sie nie chce(po 7-8 klientkavh dziennie)...albo czesto poprostu nie mam czasu... i na obiecywaniu sie zakonczylo... ja zazwyczaj mam na swoich lapkach kazdy paznokiec inny , bo robie po 2 -3 jak juz musze i moge na sobie wyprobowac wymyslony w glowie wzorek.. pozatym latwiej jest klientka wybrac wzor jesli maja 10 "zywych " przykladow niz maja pol godziny wybierac wsrod setki ozdob... czesto slysze ze jestem reklama wkoncu oto chodzi.
|
2007-11-19, 15:31 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
niby tak, w tym co piszesz chudzia jest duzo racji jednakze zastanawiam sie czy nie byloby warto, bo ja na raczkach nosze french, i chcialabym zeby stylistka do ktorej pojde wykonala mi wlasnie taki, jaki sama robie, tak wiec powielic go bede mogla ze tak to ujme tylko nie strace czasu i nerwow, no i ta nieszczesna prawa reka bedzie dobrze zrobiona i rowna lewej
chcialabym poprostu poznac opinie innych wizazanek, czy ktoras z was tak robi lub robila?
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
2007-11-20, 13:07 | #9 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
a ja ogolnie to nie polecam :P
wole spedzic nad swoimi caly dzien niz pluc sobie w brode wychodzac z gabinetu ze moje paznokcie sa nie takie jak chce.... nie mozesz mowic stylistce co ma robic dokladnie co chwile jak opilowywac i wogole bo dostanie szalu ( ja bym dostala:P) mnie do szalu doprowadza jak klientki marudza,ze maja jakiegos gluta, mysla ze ja chyba slepa jestem i tego nie widze,i setki razy powtarzania,ze przeciez paznokcie opiluje na koncu i glut zniknie.... a zeby ci bylo razniej powiem,ze zatapianki robie w jakies 3 godzinki, natomiast z frenchem mecze sie ok 5,bo ciagle jest nierowno :P Edytowane przez mala19881 Czas edycji: 2007-11-20 o 13:09 Powód: zapomnialam czegos dodac |
2007-11-20, 13:35 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
no to mnie troche dobilyscie, bo myslalam ze znajdzie sie choc jedna, ktora tak kiedys robila...
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
2007-11-20, 13:55 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 307
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Ja robię sobie sama, choć nie raz obiecywałam sobie, że następnym razem skorzystam z usług jakiejs stylistki, ale jak przyjdzie co do czego to siadam i się męczę, a że jestem oburęczna to idzie mi to dosyć sprawnie. Nigdy jeszcze nie zrobiłam sobie za to takiego wzorku jaki miałam w zamyśle bo mi sie nie chce tyle grzebać, dłubać i siedzieć kto wie ile.
|
2007-11-20, 21:40 | #12 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
w takim razie powiedzcie mi jeszcze kobitki, jakie jest wsaze podejscie do tego wszystkiego? wiem ze tak nie robicie, ale czy macie cos przeciwko, tzn inaczej: czy widzicie w tym cos zlego, ze nawet samej bedac przyslowiowym szewcem w dziurawych butach mozna chodzic do kogos innego po uslugi ktore sie samemu wykonuje? w zasadzie przeciez dentysta tez sam nie boruje sobie jedynek, chociaz jakis dostep ma, a ni fryzxjer sam sie nie scina, mimo ze na upartego by mógł.. moze zle rozumuje, zawsze myslalam ze nie ma w tym nic zlego, ale boje sie ze moze moje myslenie jest bledne
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
2007-11-20, 22:08 | #13 |
Rozeznanie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Karola mysle ,ze kazdy robi jak mu wygodnie.Ja np,sama sobie robie pazurki dlatego ,iz przed swoim slubem (ponad 4 lata temu)poszlam do kosmetyczki zrobic frencha zelowego.Zreszta bylo mi obojetne czy zelowego czy akrylowego (nie znalam sie na tym).Mialy byc ladne a wyszly bleee.Nie dosyc ,ze lopaty to jeszcze kazdy innej dlugosci.Na szczescie linia frencha byla ok.Kosmetyczka zapytala jaka bede miala sukienke-ja ze ecru wiec maznela mi lakierem po calych pazurach i do tego kreseczke zlotą.Zaplacilam 120zl ,wyszlam na swiatlo dzienne i sie zalamalam-french wygladal jakbym naraz 100 papierosow spalila -jakis zolty .Dobrze ze to lakier więc w domu go zmylam i caly wieczor poprawialam ksztalt paznokci i doprowadzalam do jako takiego stanu.Na szczescie nie skorzystalam z jej propozycji umalowania mnie na ślub....
Jestem wymagająca jesli chodzi o wygląd pazurkow i za zadne skarby juz nie zaplaca za cos co mi sie nie podoba.Wole przesiadzie te 6 lub 8 h nad swoimi pazurkami i miec pewnosc ze wszystko bedzie oki niz placic za buble.Oczywiscie nie pisze ,ze kazda stylistka jest beee ale raz sie sparzylam i wystarczy(za te pieniadze wole kupic cos do pazurkow). Acha paznokcie robione przez tę panią "żyły" 6 dni. Wow ale sie naklikalam Ps .Moja fryzjerka sama sobie obcina wlosy i nie wiem jak ona to robi zawsze super ma fryzurę.A co do stomatologa to nie wiem nie pytalam o o toMoze przy nastepnej wizycie...
__________________
Jeśli nie chce Ci się zrobić czegoś dla siebie -zrób coś dla innych.
|
2007-11-21, 07:42 | #14 |
Ordnung muss sein!
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Ja robie sobie sama-ale raz poszlam do ,,salonu'' i mimo tego,ze sama wczesniej w domu wypilowalam i spilowalam sobie pazury a pani miala mi tylko pozelowac,
siedzialam u niej jeszcze ponad 2 godziny i efekt byl tak tragiczny,ze reszte dnia siedzialam przy pazurach z lakierami,pilnikami i nie wiadomo czym jeszcze zeby je uratowac. na moje pretensje Stary stwierdzil krotko:trza bylo samemu... co racja,to racja! |
2007-11-21, 12:06 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
ja nie mam nic przeciwko chodzenia do specjalistow.... chcesz to zrob w salonie,to nie jest tak,ze jesli jestes stylistka to musisz koniecznie sobie sama je zrobic. mi chodzi tylko o to,ze sie na tym znasz... wiesz jak powinny wygladac zeby sie podobaly, wiekszosc osob przychodzacych do mnie sie kompletnie nie zna na paznokciach, na krzywych i wogole jak one powinny prawidlowo wygladac,wazne,ze efekt koncowy im sie podoba, a ty wiesz co i jak i jeszcze nie daj boze dziewczyna zrobi ci lopaty,lub wogole nieksztaltne,lub zle zetrze kieszonke tipsa.... wsciekniesz sie zdejmiesz i zrobisz je sama, a przy tym zmarnowany czas i pieniazde... oczywiscie nie zawsze musi tak byc mozesz wyjsc mega zadowolona i szczesliwa ze asz ladne pazniokcie i nie stracilas na to calego dnia... wybierz dobra stylistke
|
2007-11-21, 22:15 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
hehehe
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
2007-11-24, 09:27 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
W życiu nie oddałabym moich rąk żadnej innej stylistce Noo..ewentualnie Tomowi Holcombowi (mrraaau).
Uważam,że byłoby to wysoce niestosowne i niekoniecznie dobrze świadczylo o moim profesjonaliźmie, gdybym nagle zaczęła robić paznokcie u kogoś inngo niż ja sama Po pierwsze dlatego,ze na klientkach robi wrażenie fakt ,ze " ojej, pani sama sobie robi lewą rękę!? jak to mozliwe!? Po drugie - to na sobie wypróbowuję najnowsze pomysły, ozdoby , materiały. Po trzecie - noszę extrawaganckie, bogate zdobienia za które jak nic musiałabym płacić 2 stóweczki Po czwarte - największa frajda to zrobić paznokcie własnie sobie! Wymyślić wzór, dopracować go i przenirsć na powierzchnie paznokci! Innym stylistkom mogę natomiast zrobić pazury...ale bez wdawania się w zbędne wyjaśnienia. Najlepiej byłoby założyć im opaske na oczy |
2007-11-24, 10:00 | #18 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
hmm, i tu juz powaznie: nie wiem czemu tak jest i czy to zle, zalozylam ten watek wlasnie dlatego, ze uwielbiam, wprost kocham zakladac paznokcie innym, moge siedziec, bo nieraz juz tak robilam, nawet i po 10h i strzelac pazury kolezankom, ale jak mam sobie zrobic to mnie rozpacz ogrania, bo wiem, ze zapalu mi starczy na pierwsza godzine, a gdzie pozostale 7?? i efekt jest jaki jest, uwielbiam tipsy, a sama chodze bez stad wlasnie moj watek
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
|||||
2007-11-24, 10:24 | #19 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dlatego sama chodze czasami z tragicznym dwumisiecznym odrostem bo po prostu po X godzinach tygodniowo z cudzymi, nie mam nastroju na swoje paznokcie Ale to tylko czasami, podkreślam |
||||
2007-11-24, 12:44 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
nie nooo, spokojnie, kto powiedzial, ze bez kwiatuchow akrylowych (ktorych sama nie umiem), ze bez cyrkonii, ze bez czegostam
no, ja chyba czasem w takim razie a ze zdejmowaniem zelu to juz powiedzialam, ze nigdy wiecej sama sobie nie zdejme, bo o ile przy innych jestem delikatna, o tyle przy sobie ostatnie 4 sa juz czesto best podwazane, skubane, pilowane i wogole, wiec potem musze je reanimowac jak dym zaczyna leciec
__________________
"Kto z miłości nigdy nie umarł nie potrafi żyć..." |
2007-11-25, 23:16 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Wiadomości: 1 704
|
Dot.: Stylistka-stylistce stylistką??
Ja sobie robie pazurki sama, bo wiem czego chce, wiem jak chce i wiem tez, ze jesli cos bedzie nie tak to moge winic tylko sama siebie. Niecierpie tego robic - po calodziennym zdobieniu "obcych" paznokci, ostatnia rzecza o jakiej chce myslec sa moje wlasne. Ale tak jest po prostu latwiej. Wypracowalam metode obureczna i jest dobrze ( Jestem leworeczna i u mnie prawa jest "uposledzona")
Tylko 4 razy dalam sobie zrobic pazurki przez kogos innego i mimo, ze zawsze byly robione przez prawdziwe profesjonalistki (raz przez mistrzynie Irlandii, z ktora pracowalam) to bylo z nimi cos nie tak... a to ksztalt, a to smile line nie taki... Tak na prawde byly super i idealne - po prostu ja musialam cos wyszukac. Wybredna jestem niestety Dlatego wiec wole sama sobie uzupelbiac/zakladac zelki, bo jedyna osoba do ktorej moglabym miec pretensje jestem ja sama Za to mialam stala klientke - stylistke, ktora przychodzila do mnie. Powod byl prosty: nie miala czasu i checi na dbanie o wlasne paznokcie, bo miala bardzo duzo klientek. Osobicie uwazam, ze nie ma w tym nic zlego.
__________________
I am WONDER WOMAN ... I wonder where I left my keys I wonder how I put on weight I wonder where my money went I often wonder why I wonder |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:30.