Zabieg Cosmelan - Pamiętnik

[krysiapysia]

Napisane przez me-na

widzicie tak to juz jest ze kazda znas chce wygladac ładnie a plamy na twarzy to cos okropnego i dlatego lekarze żeruja na takich jak my i zdzieraja z nas fortune tylko my wiemy ile łez wylałysmy
tak samo jest z grubaskami oni tez wierza w cudowne tabletki wydaja fortuny i co nic albo gorzej
Jezeli mozecie to czy jest na tym forum cos o neostracie nieznam angielskiego a uzywałam tego kremu i dawał mi dobre efekty teraz mam przerwe bo jest za goraco na jesieni znowu go kupie chyba ze znajde cos niepokojacego

Czytam tamto forum juz dlugo, wiec moge powiedziec, ze zdecydowana wiekszosc Pan (gdzies okolo 90%) wypowiada sie w taki sposob:

1. Lasery - IPL, FRAXEL, VBEAM, etc, etc - albo zupelnie nie zadzialaly, nawet po kilku (5+) sesjach albo plamy powrocily jakis czas po zabiegu, czesto wieksze lub bardziej rozproszone na calej twarzy niz przed zabiegiem (to jest tzw. "post-inflammatory hyperpigmentation" czyli hyperpigmentacja pourazowa/pozapaleniowa)

2. Preparaty z HQ (Hydrochinon czy jak to sie po "polskiemu" nazywa) - w tym produkty Neostraty z zawartoscia 2% HQ - dzialaja dobrze i szybko ALE powoduja cienka skore i maja dzialanie cytotoksyczne, wiec nie powino sie ich uzywac przez dluzej niz 1-2 miesiace maksimum. Pozniej trzeba zrobic dluuuuga przerwe i ewentualnie (jezeli nie odstrasza grozba cienkiej skory i POTENCJALNIE rakotworcze dzialanie leku) mozna zrobic nastepna 1-2 miesieczna kuracje.

3.Cosmelan - czesto dobre, widoczne rezultaty (tzn. widoczne rozjasnienie plam) ALE TYLKO w ciagu pierwszych kilku tygodni lub miesiecy po zabiegu. Pozniej plamy wracaja - takie same jak przed zabiegiem albo ciemniejsze. Tylko okolo 5-10% Pan mialo dlugotrwale rezultaty po tym preparacie (chociaz nie czytalam wypowiedzi nikogo, kto powiedzial z dystansu kilku miesiecy po zabiegu, ze plamy znikly calkowicie).
Co jeszcze bardzo czesto widze to wypowiedzi, ze musza one stosowac krem nr.2 (tzn. maintenance cream - krem do utrzymania rezultatow maski) BEZ PRZERWY/dlugoterminowo - tzn. plamy zawsze wracaly/ciemnialy, gdy tylko przestaly aplikowac krem nr.2 po jakims czasie.


Najwazniejsze co powinnysmy pamietac to fakt, ze u kazdej z nas plamy beda mialy inne podloze (hormonalne, po-sloneczne, potradzikowe, itd), glebokosc w skorze (w naskorku lub w skorze wlasciwej) oraz rozne kombinacje podloza/przyczyny powstania i glebokosci skory, wiec co jednej z nas pomoglo/zadzialalo moze byc calkowicie nieskuteczne u drugiej osoby.
Plamy w skorze wlasciwej oraz hormonalne sa duzo trudniejsze (albo zupelnie niemozliwe) do wywabienia (chociaz rozjasnienie ich jest jak najbardziej mozliwe przy stalym, prawidlowym stosowaniu mocnych i stabilnych filtrow) niz plamy/przebarwienia potradzikowe oraz te plytkie, w naskorku.

[me-na]

dzięki za odpowiedz a czy jest jakas inna kuracja wybielajaca która daje dobre efekty czy na ten temat cos pisza może plamy nie znikneły całkowicie ale chociaż rozjasniły się dobrze a cha mam jeszcze jedna prosbę czy mogłabyś poczytać na forach zachodnich coś o SKIN DOCTORS to jest jakas nowa firma produkuje rózne preparaty i wybielające też czy o nich wypowiadaja sie dobrze

[vivaxyz]

Do milou i wszystkich z plamami.
Dziewczyny ja jestem po Cosmelanie i.......... minęły 2 miesiace,a ja mam 1000 razy więcej plam niz miałam !!!!!!!!!!!!! Początkowo byłam zachwycona rezultatem,wszystko znikało z dnia na dzień,aż po 2 miesiacach plamy( duzo ciemniejsze niz przed zabiegiem) zaczeły pojawiac się z " szybkością światła".Zgadza sie to co napisała milou.... plamy pojawiły się dokładnie w miejscach gdzie były wcześniej oraz w miejscach gdzie była zastosowana maska Cosmelan. Byłam u mojego lekarza,który robił mi maske,ale powiedział,że pewnie nie stosuję filtrów itd. a co miał powiedzieć?
a ja na temat filtrów,kremów rozjaśniających,peelingów ,laserów itd. mogę chyba ksiązkę napisać ,ponieważ juz wszystko to zastosowałam,walczę z plamami od 4 lub 5 lat.Jestem załamana,za rok slub,a ja będę PLAMIASTą PANNą MłODą !!!. mój przyszły mąż nie może juz słuchać mojego płaczu przez te plamy. Nie wiem co robić. Może ten lekarz kazał mi zbyt krótko trzymać tą maskę? nie wiem czy próbować jeszcze raz. Jestem w stanie nałozyć sobie na buzię cokolwiek,najgorsze świństwo,i wypić wszelkie trucizny swiata,ale niech w końcu coś zadziała !!!!!!!!!! Pije juz nawet te buraczki(staje przed lustrem i wmawiam sobie,że to pomoze) TO JAKIś OBłęD !!!!!!!!!!!!!!!!

[evelina.00]

Od 1,5 tygodnia dokładnie od 11 czerwca stosuję HQ, jak narazie jestem zadowolona. Nawet moja mama, która bardzo się martwi moimi plamami zauważyła, że plamy są mniej widoczne (nie meszkam z mamą była u mnie 2 dni temu więc jej łatwiej zauważyć różnicę).
Wiem, że powinnam zaczekać do jesieni ale mam 3 wesela znajomych i chciałam jakoś wyglądać.
Smaruję HQ tylko wieczorem, rano gruba warstwa SVR 100 ultra max i SVR 50 compact brązujący. 30 min przed wyjściem z pracy powtarzam aplikację filtrów.
Sama widzę różnicę, teraz po posmarowaniu się podkładem w compakcie SVR nie widać prawie plam, przedtem było widać.
Zresztą po zmyciu wszystkiego widzę, że plamy są jakby rozmyte.
Mam tylko nadzieję, że krzywdy sobie tym większej nie zrobię.
Działanie rakotwórcze mniej mnie obchodzi, zresztą palę papierosy a to jest bardziej rakotwórcze niż HQ.
Buraczki też pije.

[me-na]

życzę ci powodzenia ja jestem zdeterminowana ale ty mnie przerazasz obyś tylko nie nabawiła się plam jeszcze gorszych a potem to dopiero bedziesz płakać ja tez uzywałam neostraty ale od jesieni do wiosny teraz niewolno i to kazdy ci powie dermatolog to by sie dopiero za głowe złapała
poczytaj sobie na temat kwasów AHA ja wiem ze neostrata przynosi na poczatku bardzo dobre efekty ja u siebie juz po 2 tygodniach widziałam poprawe ale po jakims czasie przestaje ona działać trzeba zrobic przerwe

[evelina.00]

Wiem, że nie można ale mi od jesieni do wiosny nie za bardzo potrzeba plamy same znikają, praktycznie ich nie ma zostają ledwie cienie. Pojawiają się razem ze słońcem. Wiem, że popełniałam błędy i za słabo smarowałam się filtrami, praktyczne wcale na początku wiosny ( za mało i za żadko).

[vviesia]

Witam. Od niedawna zbieram informacje na temat usuwania przebarwień przez cosmelan. Od wielu lat borykam się z brunatnymi plamami na twarzy. Jestem zdecydowana na zrobienie zabiegu we własnym zakresie. Jedyną przeszkodą pozostaje cena. Jeśli ktoś chciałby zakupić na e bayu zestaw i odsprzedać mi połowę byłabym zainteresowana.Mieszkam w Gdańsku. /ciach/

[niuniaania]

Witam kochane plamiaste salamanderki
Powiem wam, że buraczki działają!!!! Super piję je tak jak juz napisałam i postanowiłam od zeszłego tygodnia. Powiem wam, że kremy nie działały tak szybko, obecnie na moim wasiku plamiastym pojawiły sie przebarwienia i przypominają kolorytem wiecie co? tak tak tak moją skórę! Nie ma brązowych ochydnych plamek. Zaczyna pojawiać się naturalny kolor skóry i o to mi chodzi. Widocznie nasze babcie wyglądały tak super, bo stosowały szare mydło, krem nivea i soczki-nie tylko z buraczków. A chemia jest jak chemia. Trzymajcie kciuki, skoro na moje plamiska okropnie mocne, brązowe i rozległe pomaga soczek to uważejcie kochane, aby was całkiem nie wywabiło przy piciu go na małe plamki

[niuniaania]

Zapomniałam dopisać cos na temat Cosmelan: hydrochinon to substancja, która działa oczywiście tak jak piszecie, ale jeszcze nikt nie napisał, że działa tylko i wyłącznie jak ja się stosuje po zaprzestaniu stosowania plamki powracają. To są informacje od wykładowców kosmetologii w Gdańsku. Tak więc, nie chcę wam odbierać tej nadziei, ale też chciałabym abyście nie dały się nabić w butelkę. Szczególnie na powrót plamek narazone sia osoby z bardzo widocznymi plamami.

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez niuniaania

Zapomniałam dopisać cos na temat Cosmelan: hydrochinon to substancja....

Cosmelan1 i Cosmelan 2 nie zawiera tego skladnika.

aniolek

[anne28]

witam,
na pocztaku bylam zdecydowana na cosmelan a teraz po ostatnich waszych wypowiedziach mam mieszane uczucia... hmmm... juz sama nie wiem. czy ten sok z burakow naprawde pomaga? moze to faktycznie skuteczniejsze niz wszelkie zabiegi. smutno mi, bo naprawde chcialam to kupic, informowalam sie na niemieckich stronach, jeszcze tam poczytam cos na forach, co sadza ci co uzywali cosmelan. póki co bede pic buraki, ale to ma byc sok ze swiezych burakow czy gotowanych? pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

[anne28]

weszlam na te strone angielska i przeczytalam ze wiekszosc osob byla zadowolona z leczenia cosmelanem!!!!!!!!! moje pytanie do tych co uzywali cosmelanu: czy buzia sie bardzo łuszczy, schodzi skóra?
bede pic sok z burakow, a do grudnia jeszcze czas wiec piszcie jakie sa rezultaty i czy rzeczywiscie plamy wychodza ponownie???

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez anne28

weszlam na te strone angielska i przeczytalam ze wiekszosc osob byla zadowolona z leczenia cosmelanem!!!!!!!!!

Naleze do tej grupy osob zadowolonych, minal rok od zabiegu i nadal jestem zadowolona Szkoda ze nie chca mi zrobic zabiegu jeszcze raz w celach odmladzajacyh tym razem. No ale moge uzywac Cosmlanu 2 jako maseczki na -2-3 h raz w tygodniu ;]

moje pytanie do tych co uzywali cosmelanu: czy buzia sie bardzo łuszczy, schodzi skóra?

Tak bardzo, przez pierwsze 2 tygodnie praktycznie nie da sie wyjsc z domu, buzia sie luszczy i jest czerwona. Lepiej wziasc urlop na 2 tygodnie.
Luszczenie z czasem staje sie coraz mniejsze a buzia mniej czerwona.
Wlasciwie jak przjdziesz na system stosowania Cosmalanu 2 tylko na noc, to daje sie juz wyjsc do ludzi bez makijazu z samym filtrem na buzi.
( Fludi na buzi bardziej podkresla luszczaca sie skore, wiec lepiej go sobie darowac to samo z filtrami koloryzujacymi )

.... i czy rzeczywiscie plamy wychodza ponownie???

Mi nie, ale ja dokladnie stosuje sie do zalecen lekarza, a kremu z wysokim Filtrem uzywam caly czas przez 360 dni w roku ( moze nie w przepisowych ilosciach ale zawsze). Czasem uzywam slabszego aby moje piegi chociaz zechcialy powrocic.

zapomniala:
Obowizkowo mam uzywac filtra jesli przebywam w pomieszczeniach w ktorych jest oswietlenie jarzeniowe ( jarzeniowki, zarowki energooszczedne)
one tak samo emituja promienie UV lub dlugo siedze przed komputerem.
Nie zastanawialam sie nad tym za bardzo, tylko przed wejsciem do hipermarketu nakladalam porcje filtra i na zakupy
Teraz juz mi troche przeszlo i wystarczy warstwa nalozona w domu przed wyjsciem



aniolek

[merida28]

Witam wszystkich! ja takze zastanawiam sie nad zrobieniem tego zabiegu Cosmelan od 7 miesiecy mam plamy pod oczami jedna ciemna kolo nosa i na czole.one nie sa zbyt duze ale bardzo mi przeszkadzaja,i chcialabym sie ich pozbyc.Teraz jest lato a ja bez Make-up nie moge wyjsc z domu.Mieszkam w Niemczech i czytalam na niemieckich forach ze zdazalo sie ze po zabiegu Cosmelanem plamy powracaly w zwiekszonej ilosci a u innych wcale nie wracaly.
Zastanawialam sie juz nad kupnem tylko Cosmelan2 bez maski bo ona jest dosc agresywna i skora robi sie ciensza,a ja i tak mam cienka skore i boje si ze plamy mogo sie rozprzestrzenic.Sama nie wiem co mam zrobic ??moze ma ktos z was doswiadczenie tylko z Cosmelan2 i moze mi cos doradzic bede bardzo wdzieczna.
pozdrawiam

[samirati]

merida!!!mozesz smialo kupic cosmelan 2.Twoje plamy nie sa stare(7 miesiecy)Moja znajoma tez uzywa cosm.2 bez maski,po tygodniu zeszly jej ,ale nadal to konsekwentnie uzywa.Czasami jest czerwona,ale jej to nie przeszkadza.Pa

[merida28]

hej dziewczyny od czasu kiedy mam plamy postanowilam ni´gdy wiecej nie opalac mojej twarzy w obawy ze plamy moga sie rozprzestrzenic!
Ale pomimo to chcialabym byc brazowa znacie moze jakis dobry samoopalacz i czy mozliwe jest to ze samoopalacz w kontakcie ze sloncem moze wywolac te przebarwienia?
Ja uzywalam czesto samoopalaczy i chodzilam na solarium i sieopalalam i zastanawiam sie czy to on nie wywolamy u mnie tych plam.
Moze wie ktos cos na ten temat?

POZDRAWIAM

[merida28]

dzieki samirati za odpowiedz !!wiesz moze ile razy dziennie musze Coselan2 uzywac i przez jaki okres czasu?pa

[samirati]

1 tydzien -3razy dziennie,2tydz.-2razy,3tydz.-raz dziennie.Pozniej dwa razy w tygodniu.W sumie uzywasz go tak jak z maska.

[samirati]

Uzywasz go okolo roku.Skladnik ,ktory jest w cosmelanie (kojic acid) nie jest stabilny tzn. w zetknieciu z swiatlem dziennym,powietrzem,paluc hami traci swoje wlasciwosci.Wniosek z tego:kupuj co 3 miesiace nowy.Okropne to,nie?Ale ja zrobie wszystko,zeby plam nie miec! A co tam!!!!!!!

[anne28]

dzieki aniolku za info!!!!

czyli z tego wynika, ze plamy moga ale nie musza powrocic. u kazdego skora reaguje na pewno inaczej. czy uzywasz tego kremu caly czas? wystarczy ze sie go uzywa przez rok czy juz trzeba caly czas? nadal mam obawy, bo mam tez skore dosc cienka. ten zabieg by mi pomogl tez z tego wzgledu, ze mam cere mieszana-tlusta, wiec pory by sie zamknely. bede obserwowac wasze wypowiedzi, bede pic sok z burakow - musze sie zmotywowac !!! - a do grudnia jeszcze poczytam i sie chyba zdecyduje.
pozdrowionka

[merida28]

ja jakos nie moge sie calkiem przekonac ale poczekam i poczytam co inni beda pisac o ateraz od 3 dni pije tez soczek z buraczkow mam nadzieje ze pomoze i nie bede musiala kupywac cosmalenu
Bede pila go miesiac czasu a po miesiacu jak nie pomoze to kupje ten krem.dziekuje za informacje pozdrawiam!!!!i piszcie dziewczyny o nowych odkryciach powodzenia

[dorotabat]

Anne, ja Cosmelan 2 stsouję przede wszystkim na zmniejszenie przetłuszczania skóry, zwężenia porów i ograniczenia występowania zaskórników zamkniętych. Stosowałam juz peeling migdałowy, mikrodermabrazję - efekt był, ale oczekuję czegoś więcej. Stąd Cosmelan 2, ktory też pięknie odmładza i rozświetla buzię. Plamy mam, ale nie jest ich dużo. Początki z Cosmelanem 2 były trudne: silny rumień, złuszczanie i wysyp pryszczy-ale to normalny efekt, kiedy pory zwężają się. Dzisiaj po prawie miesięcznej kuracji kremem plamki zbladły, pryszcze zniknęły, skóra oczyściła się. Co do zmniejszenia łojotoku mam poprawę na policzkach, czoło nadal bardzo szybko przetłuszcza się, ale mamy bardzo słoneczne lato. Poza tym krem+filtr+podkład- to daje swoje. Ja jestem zadowolona. Rozmawiałm ostatnio z moją Panią dermatolog i powiedziała mi, że Cosmelan nie jest cudownym środkiem, plamy mogą pojawić się znowu i jeśli nie będziemy przestrzegały zasad- FILTR< FILTR< FILTR - wrócą i mogą być nawet bardziej widoczne. Dlatego też jej gabinety nie zalecają całego zabiegu z maską latem, producent zapewnia o bezpieczeństwie-ale to tylko producent. Na dzisiaj jednak Cosmelan jest najskuteczniejszym zabiegiem na przebarwienia.

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez anne28

dzieki aniolku za info!!!!

czyli z tego wynika, ze plamy moga ale nie musza powrocic. u kazdego skora reaguje na pewno inaczej. czy uzywasz tego kremu caly czas? wystarczy ze sie go uzywa przez rok czy juz trzeba caly czas? .. <ciach>

Uzywam go caly czas ( 1-2 razy w tygodniu, na 2-3 h), ale nie z powodu przebarwien, tylko z powodów czysto pielegnacyjnych - lubie ten krem , zastepuje mi 5 innych

Cosmelan 2 mozesz uzywac 3 -mc, mozesz 1 rok, 2 lata... itp
Nie ma gwarancji , ze jesli bedziesz uzywala cosmelanu np. przez 1 rok i go odstawisz to plamy nigdy nie powroca.
Jesli bedziesz zawsze pamietac o stosowaniu wysokich filtrow UV to ryzyko powrotu plam jest duzo mniejsze niz bez uzywania filtrow.

"Cosmelan nie leczy sklonnosci do przebarwien, on je tylko przerywa" a od Ciebie zalezy na jak dlugo hiperpigmentacja zostanie przerwana ( Filtry, Filtry, Filtry) Chyba, ze nie masz sklonnosci do przebarwien, a przebarwienia ktore byly byly jednorazowa np. po ciazy wtedy nie wracaja

Osobiscie odradzam Ci robienie zabiegu samodzielnie, zabieg niby prosty a jednak wymaga stalej kontroli lekarza. Z buzia na roznych etapach kuracji dzieja sie rozne cuda, i gdybym nie miala wsparcia lekarza to pewnie dostalabym zawalu

Napisane przez dorotabat

Anne, ja Cosmelan 2 stsouję przede wszystkim na zmniejszenie przetłuszczania skóry, zwężenia porów i ograniczenia występowania zaskórników zamkniętych. Stosowałam juz peeling migdałowy, mikrodermabrazję - efekt był, ale oczekuję czegoś więcej. Stąd Cosmelan 2, ktory też pięknie odmładza i rozświetla buzię. Plamy mam, ale nie jest ich dużo. Początki z Cosmelanem 2 były trudne: silny rumień, złuszczanie i wysyp pryszczy-ale to normalny efekt, kiedy pory zwężają się. Dzisiaj po prawie miesięcznej kuracji kremem plamki zbladły, pryszcze zniknęły, skóra oczyściła się. Co do zmniejszenia łojotoku mam poprawę na policzkach, czoło nadal bardzo szybko przetłuszcza się, ale mamy bardzo słoneczne lato. Poza tym krem+filtr+podkład- to daje swoje. Ja jestem zadowolona. Rozmawiałm ostatnio z moją Panią dermatolog i powiedziała mi, że Cosmelan nie jest cudownym środkiem, plamy mogą pojawić się znowu i jeśli nie będziemy przestrzegały zasad- FILTR< FILTR< FILTR - wrócą i mogą być nawet bardziej widoczne. Dlatego też jej gabinety nie zalecają całego zabiegu z maską latem, producent zapewnia o bezpieczeństwie-ale to tylko producent. Na dzisiaj jednak Cosmelan jest najskuteczniejszym zabiegiem na przebarwienia.

100 % tak jak napisala , Dorotka

Cosmelan 2 zawiera m/m retinol ktory sam w sobie uwrazliwa na swiatlo, filtry zawarte w cosmelan 2 dzialaja - jak sie ma krem cosmelan 2 na buzi, po zmyciu kremu ochrony juz nie ma, aaa retinol robi swoje w polaczeniu z UV
Dlatego obowiazkowo Filtry 50 +.

aniolek

[moll_y]

Czesc dziewczyny!! chyba ze trzy dni usiluje sie zalogowac na wizaz i dopiero przed chwila sie sie udalo natknelam sie na pamietnik -cosmelan przypadkiem bo o zabiegu mysle juz od kilku m-cy a raczej...myslalam bo kiedy przeczytalam ze plamy moga powrocic..jestem zalamana! od listopada zylam nadzieja i marzeniami, raz nawet przysnilo mi sie ze wstalam pewnego ranka i popatrzylam w lustro a tam..ani jednej cholernej plamki na mojej buzi!! jakie to bylo szczescie...! niestety bardzo krotkotrwale (..) czytalam z zapartym tchem o ...burakach a dzis z mama udalysmy sie na zakupy i kupilysmy..sokowirowke:ha haha:no tak pozdrawiam was wszystkie, fajnie ze was znalazlam

[Angi74]

Napisane przez moll_y

Czesc dziewczyny!! chyba ze trzy dni usiluje sie zalogowac na wizaz i dopiero przed chwila sie sie udalo natknelam sie na pamietnik -cosmelan przypadkiem bo o zabiegu mysle juz od kilku m-cy a raczej...myslalam bo kiedy przeczytalam ze plamy moga powrocic..jestem zalamana! od listopada zylam nadzieja i marzeniami, raz nawet przysnilo mi sie ze wstalam pewnego ranka i popatrzylam w lustro a tam..ani jednej cholernej plamki na mojej buzi!! jakie to bylo szczescie...! niestety bardzo krotkotrwale (..) czytalam z zapartym tchem o ...burakach a dzis z mama udalysmy sie na zakupy i kupilysmy..sokowirowke:ha haha:no tak pozdrawiam was wszystkie, fajnie ze was znalazlam

Witaj na forum ! Miłego czytania.

[dorotabat]

Moll_y nie załamuj się !! Porozmawiaj z dobrym lekarzem i nie myśl, ze plamy wrócą, a pomyśl raczej o dobrym zabezpieczeniu na słońce. Ja mam 31 lat i od prawie 20-tu walczę z cerą z niedoskonałościami. Tysiące wydane na leki, zabiegi i ciągle poszukuję. Jeszcze nie znalałam leku cudo na moje zaskórniki, rozszerzone pory- ale najblizszy temu ideałaowi jest właśnie Cosmelan- bo cudownia rozjaśnia, bosko rozświetla i odmładza twarz. Moje plamki sa co raz mniej widoczne, a buzia nabrała ładnego kolorytu. Teraz naprawdę lubię ogladać swoją twarz w lustrze, a nie uciekać przed nim i szczerze podkład wcale nie jest mi potrzebny. Czuję się pewniejsza i radośniejsza. Polecam Cosmelan !! Zawsze będa zwolennicy i przeciwnicy, Ty musisz zdecydować. Pozdrawiam Co do buraczków- smacznego i powodzenia w kuracji.

[evelina.00]

Już pisałam, ża stosuję HQ na noc i piję buraczki. Zaczęłam obydwie kuracje w tym samym czasie, widzę poprawę. Nie wiem co bardziej spowodowało poprawę.
Moja mama tak się przejęła tymi buraczkami, że oddała mi sokowirówkę i sama obiera i kroi buraczki zebym miała zapas w lodówce.
U mnie to już cała rodzina się moimi plamami martwi.

[anne28]

dziekuje wszystkim za pomoc!!!!!!!
nadal mam troszke mieszane uczucia, po prostu boje sie ze plamy powroca. ja stosuje filtry caly czas, raz z vichy, raz z la roche, teraz mam avene. do tego podklad. zobaczymy co wyjdzie z buraczkow, ale jeszcze nie zaczelam... mysle ze jak nie zdecyduje sie na zabieg, to sam krem sobie kupie, z tego co piszecie to naprawde jest super.
czy te maske stosuje sie na cala twarz? nie rozumiem odpowiedzi, że plamy powrócily tam, gdzie nalozona byla maska. czy to oznacza, ze jak naloze maske na cala twarz i mimo ze na calej twarzy nie mam plam (ja mam tylko na czole, na skroniach) to wyjda na calej twarzy? czy te maske naklada sie rownomiernie? bo tez czytalam ze cienka warstwe na cala twarz, ale na policzkach mniej albo w ogole?
z gory dziekuje za baaaaardzo pomocne odpowiedzi. pozdrawiam

[moll_y]

Hej dziewczyny! Niuniaa - dzieki Tobie znow mysle ze plamy znikna a moje zycie nabierze rozowych barw a nie...brunatnych brr! pije buraczki juz 2 dni, wypijam po filizance dziennie z zamknietym nosem bo to wyjatkowe paskudztwo blee ale jesli pomoze (w co wierze bardziej niz w cosmelan ktory chcialam wykonac w gabinecie) to zaczne hodowac buraki wlasnorecznie i bede pic sok do konca zycia juz
Mam 31 lat a plamy pojawily sie u mnie jakies 2 lata temu, takie prawie niewidoczne i nawet sie nimi nie przejmowalam.Tabletki antykoncepcyjne bralam prawie bez przerwy przez 7 lat (przestalam 2 m-ce temu definitywnie) opalajac sie gdzie popadnie (za wyjatkiem solarium ktore wyprobowalam rok temu, o tym za chwile) - jedzilam ze swoim chlopakiem w dalekie podroze, 6 m-cy w roku wylegujac sie na plazach florydy, grecji,turcji,poludniowej francji,karaibow i innych mniej snobistycznych miejsc i to uwaga - jesli wogole uzywalam kremow to tylko po to zeby sie nie poparzyc sloncem a najwyzszy filtr jaki sobie przypominam to 4 lub 8 a na twarz w zasadzie zaden!! jaka bylam glupia! nic nie wiedzialam o przebarwieniach, dietetyke mam w malym palcu, fitness = figura niczym z wybiegu tak mowi moj facet a nic a nic nie wiedzialam o tym ze anty+slonce = plamy!! wierzyc mi sie nie chce ze jeszcze w tamtym roku bedac na poludniu francji (czytajcie uwaznie!) nakladalam sobie precyzyjnie krem spf +50 TYLKO i WYLACZNIE na plamki na twarzy!!!!!!!! a reszta twarzy - bez kremu na pelnym sloncu, jaka naiwna ze mnie idiotka, naprawde jak mysle o tym to...eh szkoda gadac
i tak dziwie sie ze po tym czasie mam na twarzy co mam i ze nie zamienilam sie w 1 wielka plame uuuuuu....!
Cosmelan sobie na razie daruje bo po przeczytaniu postu jednej z dziewczyn ktora go wykonala - nie chce ryzykowac. A to byla moja NADZIEJA!!

[moll_y]

P.S zapomnialam napisac o solarium ,na ktore wlasnie dalam sie namowic rok temu w maju poniewaz bylam biala jak aspiryna a do tego nie przywyklam i dlatego ze ciezko jest mi sie opalic nawet jak przebywam dlugo na sloncu to i tak nigdy nie jestem brazowa tylko taka 'café au lait'(w zeszlym roku bylam na karaibach i po 3 tyg pobytu tam i codziennym przebywaniu na plazy kiedy wrocilam - mama zapytala "a gdziezes to byla dziewczyno wygladasz jakbys we mlynie pracowala przez 3 tyg") wiec solarium tak mi "pomoglo" ze wreszcie dostrzeglam plamy i zaczelam sie nimi na serio przejmowac. W sumie bylam ok 8 razy po 7-10min w ciagu roku, nakladajac na sama tylko twarz spf+50 a na to jeszcze recznik+wylaczone lampy na twarz - pelna inwazja bo plamy sie rozprzestrzenily
Jeszcze do niedawna uzywalam tylko kremu na dzien (z filtrem 15) a na to puder sypki tylko puf-puf i gotowe moglam wyjsc z domu, od stycznia tego roku juz nie wychodze bez Dermablend Vichy + korektor vichy High-coverage i przy kamuflazu tych cholernych plam spedzam ok pol godziny rano+ normalny makijaz oczu jakie pol godz i mam juz dosc calej godziny przed lustrem codziennie + co 3-4 godz poprawianie makijazu +korektor co bylo nie do pomyslenia jeszcze 5 m-cy temu....co ja narobilam a taka piekna bylam kiedys uuuu..Pozdrawiam Was wszystkie i wierze mocno w buraki i wogole fajnie bo odkad Was tu mam to mi duzo lepiej, nie znam nikogo z takimi plamami i dlatego to takie cudowne znalezc osoby ktore wiedza jaki to problem te okropne plamy. Spijcie dobrze pa