Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[krolowa zurawin]

ja zawsze miałam ASPAT,ALAT,cholesterol i trójglicerydy - to są chyba najważniejsze
Pochwalę się,że zostało mi 10 tabletek i KONIEC ! z efektów jestem zadowolona,choć jakieś blizny pozostały... jak już zakończę przygodę z Izo to zrobię taki post podsumowujący

[package]

Ja tak jak wyzej - aspat, alat, trojglicerydy, cholesterol + jajeszcze cukier mialam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Beata_Batumi]

dzięki dziewczyny, to wszystko jest z krwi czy mocz też?

[aaaania1989]

Napisane przez Beata_Batumi

dzięki dziewczyny, to wszystko jest z krwi czy mocz też?

z krwi
na czczo
najlepiej 12 godzin przed zjeść tylko lekki posiłek , np lekką kolację o 18 jeśli badanie rano

[zxc000]

Napisane przez Beata_Batumi

dzięki dziewczyny, to wszystko jest z krwi czy mocz też?

Ja miałam jeszcze morfologię, mocz. A poza tym to co wyżej.

Dziś mija 30 dzień łykania Axotretu. Od kilku dni nie mam na twarzy żadnego "aktywnego" wulkanu. Wszystkie krosty bardzo powoli się goją - czasem jest to ponad moje siły. Broda jest gładka, za to na policzkach mam nierówności. Moje krosty na policzkach są w postaci guzków, bardzo wypukłych. Nie wyrównały się.
Co do skutków ubocznych:
- skóra na brodzie, na ustach, nad nimi i na nosie schodzi płatami;
- bóle pleców;
- wrażliwe oczy (a dziś nawet zapalenie spojówek);
- wypadające włosy, sucha skóra głowy.

Podsumowawszy

[Beata_Batumi]

Zrobiłam badania, znalazłam w końcu karteczkę z badaniami od dermy, wyszło 54 zł (a ostatnio 60 więc nie wiem jak oni liczą), trochę mam stracha bo zjadłam po 20 kebaba i popiłam piwkiem...

[ursaliana]

Też macie tak osłabioną odporność? Ja tydzien tylko mialam spokój a teraz znowu jestem chora Skończyłam już 4 miesiąc i z cerą coraz lepiej, ale te wągry nie chcą znikać

[Beata_Batumi]

Chyba taka pogoda... u mnie dziecko co 2 tyg chore, ja sama 2 raz podziębiona, w pracy tak samo... To chyba nie wina tych prochów.

[--Olka--]

Napisane przez zxc000

- skóra na brodzie, na ustach, nad nimi i na nosie schodzi płatami;

Serio? A jaką dawkę bierzesz? Smarujesz czymś twarz?
U mnie ewentualnie skóra trochę się roluje, ale nic poza tym. Piękna sucha skóra (z bliznami i przebarwieniami ofkors).

Napisane przez ursaliana

Też macie tak osłabioną odporność? Ja tydzien tylko mialam spokój a teraz znowu jestem chora Skończyłam już 4 miesiąc i z cerą coraz lepiej, ale te wągry nie chcą znikać

U mnie wszystko okej.
Mówisz że z cerą jest coraz lepiej już po odstawieniu? Wągry ci zostały? Mnie też coś nie chcą znikać, być może z uwagi na powyższy brak złuszczania.

[ursaliana]

Napisane przez --Olka--

U mnie wszystko okej.
Mówisz że z cerą jest coraz lepiej już po odstawieniu? Wągry ci zostały? Mnie też coś nie chcą znikać, być może z uwagi na powyższy brak złuszczania.

Jeszcze jestem w trakcie, w 5 miesiącu a mówie o wągrach, że jeszcze są a moja dermatolog mowiła, że moja kuracja bedzie trwała tylko 6 miesięcy no i sie boje, ze nie znikna, ale chyba nie powie żeby już skączyć kuracje jak jeszcze mam wągry

[zxc000]

Napisane przez --Olka--

Serio? A jaką dawkę bierzesz? Smarujesz czymś twarz?
U mnie ewentualnie skóra trochę się roluje, ale nic poza tym. Piękna sucha skóra (z bliznami i przebarwieniami ofkors).



U mnie wszystko okej.
Mówisz że z cerą jest coraz lepiej już po odstawieniu? Wągry ci zostały? Mnie też coś nie chcą znikać, być może z uwagi na powyższy brak złuszczania.

Serio, codziennie ścieram ją mocniej ręcznikiem i "obieram" te skórki, jeśli jest ich za dużo. Zaskórniki już mi zniknęły. Biorę dawkę 30 mg. Smaruję twarz rano i wieczorem Cetaphilem.

[--Olka--]

Napisane przez zxc000

Serio, codziennie ścieram ją mocniej ręcznikiem i "obieram" te skórki, jeśli jest ich za dużo.

Aha. Ja nie mogę trzeć, bo mam naczynka. Kurczę. Pewnie przez to słabe łuszczenie, w dalszym ciągu mam problem z czarnymi punktami.

[Selavie]

Hej u mnie dzień 108. Twarz nienagorzej poza zmarszczami. Mam jednak większy problem- zaczęłam podupadać na psychice i zastanawiam się czy to nie od Izoteku. Problem polega na tym, że mam wrażenie, że na niczym mi nie zależy, niczego nie czuję i jest mi jakoś wszystko jedno. Zwolnili mnie z pracy i to mnie w ogóle nie dobiło, a była to dla mnie bardzo prestiżowa robota. Co więcej pare miesięcy temu planowałam ślub, a dzisiaj nie jestem w stanie określić swoich uczuć (mam nawet wrażenie, że już nic nie czuję do swojego chłopaka). Mam wrażenie, że się całkowicie wypaliłam i moją jedyną ambicją zostanie wychodzenie co noc i picie w barze. Jeszcze nigdy się tak nie czułam i zamierzam pierwszy raz wybrać się do psychologia, bo ten stan jest nie do wytrzymania. Czy u którejś z was też coś podobnego wystąpiło?

[Karolka1989]

Napisane przez Selavie

Hej u mnie dzień 108. Twarz nienagorzej poza zmarszczami. Mam jednak większy problem- zaczęłam podupadać na psychice i zastanawiam się czy to nie od Izoteku. Problem polega na tym, że mam wrażenie, że na niczym mi nie zależy, niczego nie czuję i jest mi jakoś wszystko jedno. Zwolnili mnie z pracy i to mnie w ogóle nie dobiło, a była to dla mnie bardzo prestiżowa robota. Co więcej pare miesięcy temu planowałam ślub, a dzisiaj nie jestem w stanie określić swoich uczuć (mam nawet wrażenie, że już nic nie czuję do swojego chłopaka). Mam wrażenie, że się całkowicie wypaliłam i moją jedyną ambicją zostanie wychodzenie co noc i picie w barze. Jeszcze nigdy się tak nie czułam i zamierzam pierwszy raz wybrać się do psychologia, bo ten stan jest nie do wytrzymania. Czy u którejś z was też coś podobnego wystąpiło?

Witam Wszystkich Od dłuższego czasu podczytuję ten wątek bo zastanawiam się nad drugą kuracją izotekiem.
Po pierwszej kuracji przez kilka lat leczyłam depresję. Wydaje mi się, że to przez izotek. Miałam idealną skórę a czułam się beznadziejnie, przed kuracją pomimo trądziku tak się nie czułam

[ursaliana]

Napisane przez Selavie

Hej u mnie dzień 108. Twarz nienagorzej poza zmarszczami. Mam jednak większy problem- zaczęłam podupadać na psychice i zastanawiam się czy to nie od Izoteku. Problem polega na tym, że mam wrażenie, że na niczym mi nie zależy, niczego nie czuję i jest mi jakoś wszystko jedno. Zwolnili mnie z pracy i to mnie w ogóle nie dobiło, a była to dla mnie bardzo prestiżowa robota. Co więcej pare miesięcy temu planowałam ślub, a dzisiaj nie jestem w stanie określić swoich uczuć (mam nawet wrażenie, że już nic nie czuję do swojego chłopaka). Mam wrażenie, że się całkowicie wypaliłam i moją jedyną ambicją zostanie wychodzenie co noc i picie w barze. Jeszcze nigdy się tak nie czułam i zamierzam pierwszy raz wybrać się do psychologia, bo ten stan jest nie do wytrzymania. Czy u którejś z was też coś podobnego wystąpiło?

Możliwe, że to przez izotek, ale też jest teraz okres depresji... Ale lepiej idz do psychologa. Ja tez teraz sie wybieram, mialam nawet mysli samobójcze, mozliwe, ze izotek sie przyczynil, na szczescie juz mi minely te mysli

[--Olka--]

Napisane przez Selavie

Mam wrażenie, że się całkowicie wypaliłam i moją jedyną ambicją zostanie wychodzenie co noc i picie w barze. Jeszcze nigdy się tak nie czułam i zamierzam pierwszy raz wybrać się do psychologia, bo ten stan jest nie do wytrzymania. Czy u którejś z was też coś podobnego wystąpiło?

U mnie nastąpiła wręcz odwrotna sytuacja. Jak budzę się i widzę znośną twarz, to wreszcie chce mi się żyć.
Ale fakt, depresja jest w możliwych niepożądanych objawach. Może jednak to nie depresja, a jesienne przesilenie? Od dawna tak masz?

[Podlizna]

Napisane przez Selavie

Hej u mnie dzień 108. Twarz nienagorzej poza zmarszczami. Mam jednak większy problem- zaczęłam podupadać na psychice i zastanawiam się czy to nie od Izoteku. Problem polega na tym, że mam wrażenie, że na niczym mi nie zależy, niczego nie czuję i jest mi jakoś wszystko jedno. Zwolnili mnie z pracy i to mnie w ogóle nie dobiło, a była to dla mnie bardzo prestiżowa robota. Co więcej pare miesięcy temu planowałam ślub, a dzisiaj nie jestem w stanie określić swoich uczuć (mam nawet wrażenie, że już nic nie czuję do swojego chłopaka). Mam wrażenie, że się całkowicie wypaliłam i moją jedyną ambicją zostanie wychodzenie co noc i picie w barze. Jeszcze nigdy się tak nie czułam i zamierzam pierwszy raz wybrać się do psychologia, bo ten stan jest nie do wytrzymania. Czy u którejś z was też coś podobnego wystąpiło?

Mam nadzieje,że to chwilowe załamanie i minie jak najszybciej. Wiem co czujesz od lat zmagam się z depresją i właśnie dlatego boje się zdecydować na kuracje. Trzymaj się jakoś i nie daj się swoim złym myślą, skoro wytrzymałaś tyle czasu kuracji to teraz będzie lepiej, potrzeba jeszcze trochę czasu

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez Karolka1989

Witam Wszystkich Od dłuższego czasu podczytuję ten wątek bo zastanawiam się nad drugą kuracją izotekiem.
Po pierwszej kuracji przez kilka lat leczyłam depresję. Wydaje mi się, że to przez izotek. Miałam idealną skórę a czułam się beznadziejnie, przed kuracją pomimo trądziku tak się nie czułam

Witaj, jaki był Twój stan psychiczny przed kuracją, miewałaś jakieś dłużej trwające psychiczne dołki?

[Karolka1989]

Witaj, jaki był Twój stan psychiczny przed kuracją, miewałaś jakieś dłużej trwające psychiczne dołki?[/QUOTE]


Już dokładnie nie pamiętam, na pewno miałam obniżenia nastroju, bo trudno żeby ich nie mieć mając zaawansowany trądzik na twarzy, ale nie było tak źle, żeby się leczyć

[Koko Szanelll]

Napisane przez Beata_Batumi

Zrobiłam badania, znalazłam w końcu karteczkę z badaniami od dermy, wyszło 54 zł (a ostatnio 60 więc nie wiem jak oni liczą), trochę mam stracha bo zjadłam po 20 kebaba i popiłam piwkiem...

...
gdyby Twoja wątroba mogła to by Cię kopła w tyłek poza tym ASPAT i ALAT odpowiednio na to zareagują.

Napisane przez ursaliana

Też macie tak osłabioną odporność? Ja tydzien tylko mialam spokój a teraz znowu jestem chora Skończyłam już 4 miesiąc i z cerą coraz lepiej, ale te wągry nie chcą znikać

Przy braniu Acnenorminu tez miałam osłabioną odporność

[izusek]

Napisane przez Selavie

Hej u mnie dzień 108. Twarz nienagorzej poza zmarszczami. Mam jednak większy problem- zaczęłam podupadać na psychice i zastanawiam się czy to nie od Izoteku. Problem polega na tym, że mam wrażenie, że na niczym mi nie zależy, niczego nie czuję i jest mi jakoś wszystko jedno. Zwolnili mnie z pracy i to mnie w ogóle nie dobiło, a była to dla mnie bardzo prestiżowa robota. Co więcej pare miesięcy temu planowałam ślub, a dzisiaj nie jestem w stanie określić swoich uczuć (mam nawet wrażenie, że już nic nie czuję do swojego chłopaka). Mam wrażenie, że się całkowicie wypaliłam i moją jedyną ambicją zostanie wychodzenie co noc i picie w barze. Jeszcze nigdy się tak nie czułam i zamierzam pierwszy raz wybrać się do psychologia, bo ten stan jest nie do wytrzymania. Czy u którejś z was też coś podobnego wystąpiło?

Mam podobnie. W ulotce nawet jest napisane, że ten lek może nasilać depresję, powodować myśli samobójcze itp, szczególnie u osób podatnych. Ja przez 1,5 roku leczyłam depresję, brałam leki i było już dobrze, a teraz powoli mi wraca. Biorę Axotert już 2 miesiące i powolutku zauważam jakąś minimalną poprawę cery, więc chociaż tyle
Zauważyłam, że bardzo szybko rosną mi paznokcie, macie też tak? To mnie bardzo cieszy

[package]

Tez zauwazylam, ze szybciej mi rosna paznokcie, ale ja tam sie akurat z tego nie ciesze :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chindarella]

Cześć dziewczyny
Ja dzisiaj wzięłam 6 tabletkę Axotretu.
Wiadomo, ze tabletkę trzeba przyjąć z posiłkiem, ktory zawiera tłuszcz. Ja póki co lykam swoje 20mg przy śniadaniu. No wlasnie... poza kanapka z masłem i serem, płatkami z mlekiem nic innego nie przychodzi mi do głowy jak wyglądają wasze 'tłuste' posiłki ?

[ursaliana]

Napisane przez chindarella

Cześć dziewczyny
Ja dzisiaj wzięłam 6 tabletkę Axotretu.
Wiadomo, ze tabletkę trzeba przyjąć z posiłkiem, ktory zawiera tłuszcz. Ja póki co lykam swoje 20mg przy śniadaniu. No wlasnie... poza kanapka z masłem i serem, płatkami z mlekiem nic innego nie przychodzi mi do głowy jak wyglądają wasze 'tłuste' posiłki ?

Ja czasami jak sie kapne wieczorem, ze nie wzielam jeszcze tabletki to po prosu jem z plasterkiem sera albo szynki Ponoc to nie ma wiekszego znaczenie z czym sie zje, we wszystkim jest choc odrobina tluszczu

[chindarella]

No wlasnie gdyby nie Axotret to na sniadanie zjadlabym wase z pomidorem w ramach diety

[Koko Szanelll]

Napisane przez chindarella

Cześć dziewczyny
Ja dzisiaj wzięłam 6 tabletkę Axotretu.
Wiadomo, ze tabletkę trzeba przyjąć z posiłkiem, ktory zawiera tłuszcz. Ja póki co lykam swoje 20mg przy śniadaniu. No wlasnie... poza kanapka z masłem i serem, płatkami z mlekiem nic innego nie przychodzi mi do głowy jak wyglądają wasze 'tłuste' posiłki ?

Ja bardzo często z braku laku, połknięcie tabletki poprzedzałam łyżką stołową oliwy z oliwek

[maiia]

Napisane przez chindarella

No wlasnie gdyby nie Axotret to na sniadanie zjadlabym wase z pomidorem w ramach diety

Nie musisz przyjmować go na śniadanie. Połknij z obiadem.
Co za różnica kiedy...

[zxc000]

Napisane przez chindarella

Cześć dziewczyny
Ja dzisiaj wzięłam 6 tabletkę Axotretu.
Wiadomo, ze tabletkę trzeba przyjąć z posiłkiem, ktory zawiera tłuszcz. Ja póki co lykam swoje 20mg przy śniadaniu. No wlasnie... poza kanapka z masłem i serem, płatkami z mlekiem nic innego nie przychodzi mi do głowy jak wyglądają wasze 'tłuste' posiłki ?

O witam w gronie biorących Axotret. Nie jest nas wiele na forum (naliczyłam 2 łącznie ze mną)
Witamina A rozpuszcza się w tłuszczach, stąd konieczność łykania tabletek z posiłkiem (w pieczywie Wasa też są tłuszcze )
Powodzenia życzę! Moje pierwsze dni były ciężkie!

[Beata_Batumi]

Koko Szanel- badania wyszły w normie.

[Koko Szanelll]

Napisane przez Beata_Batumi

Koko Szanel- badania wyszły w normie.

W takim razie nic tylko się cieszyć Ale dbaj o siebie, bo retinoidy naprawdę potrafią zrobić spustoszenie w organizmie, zwłaszcza wątrobie

[zywieczdroj]

Hej, z trądzikiem zmagam się ok. 10 lat, nic mi nie pomogło, biegałam od dermatologa do dermatologa. Wszyscy od niedawna sugerują mi branie Izoteku. Broniłam się przed nim rękami i nogami, ale chyba nie ma innej opcji na ładną buzię. Strasznie się boję tych częstych pobierań krwi - zawsze mdleję, a to jest bardzo nieprzyjemne. Nadmierna suchość mnie jakoś nie razi tak bardzo jak te badania.

Powiedzcie mi co ile trzeba pobierać krew?
Czy dodatkowo trzeba też brać pigułki hormonalne?
Jak sobie radzicie z bliznami które zostały po zaleczeniu trądziku?

Będę wdzięczna za odpowiedź. Może wreszcie się zdecyduję na kurację. Jest jakaś preferowana pora roku, żeby zacząć kurację?