"Diabeł ubiera się u Prady"- Czytał ktoś?

[Marigold19]

Warto przeczytać????

[koko]

Warto.Nie jest to ambitna lektura, żeby nie powiedzieć że jest głupkowata po prostu , ale dosyć zgrabnie napisana i na swój sposób interesująca.Warto.

[Iris]

Czytałam fragment i niezbyty mi się spodobał... ale gusty są różne. Zerknij tutaj i zorientuj się sama, czy masz dalej ochotę to czytać: http://czytelnia.onet.pl/0,1155153,do_czytania.html

[DominikaS]

Nie jest to książka którą trzeba przeczytać i nie ma szczególnych wartości literackich. Emocji też we mnie wbudziła wiele, ani śmiechu... Byłam zmęczona czytaniem - jest głupkowata, przwidywalna w kazdym calu i ma Hollywoodzkie zakończenie To cos w stylu Bridget Jones tylko jeszcze gorsze.

[sarenka]

według mnie - beznadziejna. scenariusz przewidywalny. postaci czarno-białe [jak w telenoweli ]. oryginalności zero. można przeczytać - ale rónie dobrze można zająć się lekturą Cosmo czy innej gazetki

[Asika]

To jest lektura rozrywkowa, bez drugiego dna, czy ukrytych sensów. Wszystko jest podane na tacy i po prostu czyta się to w wakacje w ramach tak zwanego odmóżdżenia gdy ma się już dość męczących, głębokich treści.

[sarenka]

Asika napisał(a):
> To jest lektura rozrywkowa, bez drugiego dna, czy ukrytych sensów. Wszystko jest podane na tacy i po prostu czyta się to w wakacje w ramach tak zwanego odmóżdżenia gdy ma się już dość męczących, głębokich treści.

No niby tak, ale istnieją takie książki/filmy bez drugiego dna, które po przeczytaniu/obejrzeniu zostawiają po sobie miłe wspomnienie [było śmieszne, lekko, ciekawo ]. A u mnie na przykład - ta pozycja nie zostawiła .

[Asika]

sarenka napisał(a)
> No niby tak, ale istnieją takie książki/filmy bez drugiego dna, które po przeczytaniu/obejrzeniu zostawiają po sobie miłe wspomnienie [było śmieszne, lekko, ciekawo ]. A u mnie na przykład - ta pozycja nie zostawiła .

No pewnie masz racje. Właśnie sobie uświadomiłam, że ta książka budzi u mnie sentyment raczej ze względów osobistych Dostałam ją z piękną dedykacją , od przyjaciółki wyjeżdżającej na 4 lata do Nowego Jorku.

[koko]

Uważam dokładnie tak jak Asika.Czasami trzeba coś takiego przeczytać, żeby się odmóżdżyć. Oczywiście , że ta książka nic kompletenie sobą nie reprezentuje, ale o to chodzi- czytałam ją po to, żeby się wyluzować, a nie zmądrzeć. I w gruncie rzeczy nie żałuję.
Asika napisał(a):
> To jest lektura rozrywkowa, bez drugiego dna, czy ukrytych sensów. Wszystko jest podane na tacy i po prostu czyta się to w wakacje w ramach tak zwanego odmóżdżenia gdy ma się już dość męczących, głębokich treści.

[sarenka]

koko napisał(a):
> Uważam dokładnie tak jak Asika.Czasami trzeba coś takiego przeczytać, żeby się odmóżdżyć.

No jasne . Teraz tylko kwestia gustu co kto woli "Vivę" czy "Galę" ;D

> Oczywiście , że ta książka nic kompletenie sobą nie reprezentuje, ale o to chodzi- czytałam ją po to, żeby się wyluzować, a nie zmądrzeć. I w gruncie rzeczy nie żałuję.

a ja miałam nadzieję, że będzie "fajna" [dokładnie o ten wyraz mi chodzi]. np. Bridget Jones też jest odmóżdżaczem, ale jest fajna - dla mnie. a ta taka nijaka i już drugi raz nie będę chciałą się nią odmóżdżyć . a Bridget - czemu nie

[koko]

sarenka napisał(a):
>
> No jasne . Teraz tylko kwestia gustu co kto woli "Vivę" czy "Galę" ;D

Hihihi. W tej sytuacji nie miałam wyboru, bo ta książka się sama napotoczyła i ni stąd ni zowąd zaczęłam ją czytać.

>
> a ja miałam nadzieję, że będzie "fajna" [dokładnie o ten wyraz mi chodzi]. np. Bridget Jones też jest odmóżdżaczem, ale jest fajna - dla mnie. a ta taka nijaka i już drugi raz nie będę chciałą się nią odmóżdżyć . a Bridget - czemu nie

Dla mnie była nawet "troszkę fajna" , a bridget średnio mi się podobała. Ale to już właśnie kwesta gustu.Tak czy inaczej książka jest cienka- co do tego się zgadzamy.

[Marigold19]

Dzięki dziewczyny za opinie- ja właśnie chciałam coś w stylu Briget Jones i myślałam, że to będzie właśnie coś takiego (szczególnie, że to podobno bestseller!!), ale po Waszych opiniach i po tym, co przeczytałam to wydaję mi się, że tego nie przeczytam. A taki fajny ma tytuł Dodatkowym faktem działającym na niekorzyść tej lektury jest to, że aby ją przeczytać musiałabym ją zakupić. A może lepiej wydać te 30 zł na co innego

[sarenka]

koko napisał(a):

> Hihihi. W tej sytuacji nie miałam wyboru, bo ta książka się sama napotoczyła i ni stąd ni zowąd zaczęłam ją czytać.
>

u mnie było to samo. mój - już mąż - poszedł do biblioteki po książki dla siebie i miał mi wziąć coś lekkiego i babskiego

>
> Dla mnie była nawet "troszkę fajna" , a bridget średnio mi się podobała. Ale to już właśnie kwesta gustu.Tak czy inaczej książka jest cienka- co do tego się zgadzamy.

to mi na odwrót .

[Asika]

Ja co prawda Briget Jones nie czytałam, ale teraz czytam Mężczyzna i chłopiec. To podobno taki męski odpowiednik Briget I nie powiem - fajny jest

[natii4]

Czy któraś z was czytała tą książkę i może mi powiedzieć czy warto ją zakupić czy raczej będzie to kasa wyrzucona w błoto.

[shachownica]

dla mnie to byłyby pieniądze wyrzucone w błoto, to tylko takie czytadełko na raz, nie sądzę żebyś po przeczytaniu miala ochotę jeszcze do niej wracać

[natii4]

Napisane przez shachownica

dla mnie to byłyby pieniądze wyrzucone w błoto, to tylko takie czytadełko na raz, nie sądzę żebyś po przeczytaniu miala ochotę jeszcze do niej wracać

Hmm-mam kryzys światopoglądowo-istnieniowy Chciałam coś lekkiego i zabawnego

[Voodia]

Napisane przez natii4

Hmm-mam kryzys światopoglądowo-istnieniowy Chciałam coś lekkiego i zabawnego

Jeśli chcesz coś lekkiego i zabawnego to ta książka będzie jak znalazł
Takie fajne czytadełko nie wymagające żadnego wysiłku umysłowego, czyta się przyjemnie, ale bez rewelacji. Ja bym wypożyczyła z biblioteki, a kupiła sobie coś innego

[ma75]

Nie kupowałabym no chyba, że jest w jakiejś taniej serii i naprawdę nic ciekawszego nie znajdziesz jakoś mi ta książka nie podeszła - ani zabawna, ani mądra, akcja też mnie specjalnie nie wciągnęła...
A na taki nastrój jak Twój polecam książki Moniki Szwaji - lekkie, zabawne, a przy tym wcale nie takie głupie

[Estella]

Czytalam w wakacje lezac nad basenem-i to jest idealna ksiazka na cos takiego-kiedy nie musisz za duzo myslec, zapamietywac wielu szczegolow etc.
Taka typowa nmalo-wymagajaca ksiazka dla rozluznienia. Nie spodziewaj sie po niej Bog wie czego. Do przeczytania i odlozenia na polke, nic wiecej.

[blackdaisy]

Wydaje mi się, że lepsza jest NIANIA W NOWYM JORKU. Wydała mi się napisana podopbnym stylem,ale jednak bardziej przypadła mi do gustu

[anexxa]

I "Diabeł ubiera się u Prady", i Szwaja, i "Niania w Nowym Jorku" to podobnej klasy czytadła. Tyle tylko, że Pierwsza i trzecia książka z wymienionych przeze mnie są oparte na faktach - i to czyni je, w moich oczach, lepszą z dwojga złego lekturą, niż romansidła typu wspólczesna Mniszkówna.

[koko]

Czytałam "Diabeł ubiera się u Prady" i jestem pewna , że nie warto kupować. Dosyc wciągająca i lekka, ale tak naprawde ani śmieszna zanadto, ani jakos specjalnie ciekawa. Niezbyt mądra. Mam wątpliwości, czy warto ją w ogóle czytać, a co dopiero kupować!

[Ami]

Napisane przez koko

Czytałam "Diabeł ubiera się u Prady" i jestem pewna , że nie warto kupować. Dosyc wciągająca i lekka, ale tak naprawde ani śmieszna zanadto, ani jakos specjalnie ciekawa. Niezbyt mądra. Mam wątpliwości, czy warto ją w ogóle czytać, a co dopiero kupować!

Popieram. Ani to wyjątkowo zabawne ani wyjątkowo wciągające. Czasem musiałam przekartkować, żeby przebrnąć dalej. Przeczytać można, ale kupować na pewno nie warto. Głupota dialogów i sytuacji czasem powala.

[Beauty1984]

Ja też czytałam i mam podobne zdanie. Jest to lekkie czytadełko, ogólnie niezłe, chociaż chwilami "akcja" się dłuży. Przynajmniej ja miałam takie odczucia.
Kupować nie warto, ja pożyczałam z biblioteki .

[arbuz]

Lekkie, łatwe i przyjemne czytadla na kryzys? (wiem bo sama teraz tokowy mam i namietnie kupuje , pożyczam TYLKO takie czytadła) Prosze bardzo:Sophie Kinsella :1. "Świat marzen zakupoholiczki" (tytul mowi sam za siebie),2. "Zakupy moja milosc" ( c.d. przygod bohaterki ksiazki nr 1), oraz numerek 3:"Nie powiesz nikomu?" Jesli nie czytalas to szczerze polecam. Ja wiem , ze do nich wroce. A ksiazka nr 1 ukazala sie w serii "Literatura w spódnicy" wiec za 9.9 zł. Ta kobietka pisze ksiazki jakby specjalnie na nasze kryzysy: wartka akcja, mnostwo smiechu i problemy nam nie takie obce. ..Jeszcze raz polecam i milej lektury.A nazwisko tej pani trzebaby zapamietac "Diabla" tez czytalam, ale popieram dziewczyny: lepiej pozyczyc, bo to take jednorazowe , choc przyjemne czytadlo.

[arbuz]

Dziewczyny, podtrzymujcie wątek, bo kryzysów ci u nas dostatek Sama poluje na lekkie, łatwe, przyjemne i KONIECZNIE SMIESZNE lekturki. Taki okres w zyciu...Ja , oprocz w.w. ksiazek polecam te, ktore ostatnio przeczytalam ,i ktore spelniaja te warunki:" Nie calkiem do pary" Wendy Markham oraz "Polowanie na męza" Lynda Curnym", obie to " Literatura w spodnicy" wiec kupione bo tanie, a okazaly sie calkiem , calkiem.Interesuje mnie tez "Za wszelka cene " Candace Bushnell, ( o przygodach modelki-karierowiczki), oraz "Moda i sukces" ,autorka:Messina Lynn ( o karierze dziennikarki w swiecie mody). Jeszcze " Dobry adres"- Carrie Karasyov , Jill Kargman, "Pracujaca dziewczyna"- Nicola Kraus,Emma McLaughlin, " W pogoni za Alice"-Clare Naylor, 'Tylko Kariera"- Annie Sparrow oraz" Zemsta" ( lub drugi tytul, ma dwa:"Smak zemsty" )Jane Carrol' Uff... Wynalazlam to wszystko w necie , opisy brzmia bardzo zachecajaco, ale moze ktoras z Was czytala? Czy spelniaja one w.w. warunki? Prosze o EXPRESSOWA odpowiedz bo jutro raniutko jade do Krakowa, to moglabym cos sobie nabyc. W bibliotece nie ma NIC

[justyskaa]

a ja potwierdzę jeszcze, że "Swiat marzeń zakupoholiczki" to bardzo fajna książka, nestety jej drugiej części nie czytałam

[shachownica]

Napisane przez natii4

Hmm-mam kryzys światopoglądowo-istnieniowy Chciałam coś lekkiego i zabawnego

to może agatha, albo coś innego ale podobnego dorothy l. sayers
kryminał jest dobry na wszystko

[arbuz]

Wlasnie przeczytalam ten "Dobry adres" Wciagajaca, lekka i przyjemna. Polecam .