Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[blueberry88]

Napisane przez Linka25

zgadzam się całkowicie
tak samo z opieką nad dzieckiem - jesli będą chcieli pobyć z wnuczką to prosze bardzo, ale w życiu bym nie wpadła na to by obarczać kogokolwiek opieką nad moim dzieckiem - nawet rodziców czy teściów, mimo że mamy wszyscy super relacje a może właśnie dlatego
chciałabym bardzo tak wychować córkę - żeby była samodzielną dziewczyną

Ostatnio właśnie słyszałam jak babka pod moim oknem rozmawiała przez telefon. Opowiadała o kobiecie, która jest babcią i zażyczyła sobie, żeby jej córka zapisała swoje dziecko (wnuka/wnuczkę) do szkoły, która jest blisko niej (tej babci), a córka tego nie zrobiła. I ta babka, co gadała przez telefon, oczywiście była oburzona, jak ta córka mogła tak zrobić. Sytuacja wyszła taka, że córka zasłabła w pracy i poprosiła matkę, żeby odebrała jej dziecko ze szkoły - no i matka (ta babcia) wtedy nie pomogła, bo przecież dziecko miało chodzić do innej szkoły...
Nie wiem, czy dobrze wytłumaczyłam, ale myślę, że jak się wczytacie to zrozumiecie tej mój strumień zamotanych zdarzeń. W każdym razie ta kobieta gadająca przez telefon przyznawała rację babci i mówiła, jaka ta córka była mądra, że nie posłuchała matki, a teraz coś potrzebuje... Normalnie idiotyzm na całej linii. I tak czasem robią ludzie.

Napisane przez Linka25

Paula ja to mam dość radykalne podejście chyba. Kiedyś wypowiedziałam sie na wizazu w wątku o mieszkaniu z teściową. Dziewczyny narzekały na swoje teściowe, jak to okropnie się z nimi mieszka. Ok ja rozumiem, pewnie niektóre teściowe bywają okrpopne, no ale powiedzmy sobie szczerze - jak się coś komuś nie podoba, to nikt nikogo nie zmusza do mieszkania pod czyimś dachem Zawsze można się wyprowadzić A taka teściowa w swoim domu ustala swoje zasady choćby najbardziej żałosne i ma do tego prawo.

Zgadzam się. Brat mojego tż nie rozumie- ba! uznaje to za wielką głupotę! - dlaczego my w tym samym mieście, w którym mieszkają rodzice tż (z tym jego 29-letnim bratem) kupiliśmy mieszkanie i płacimy te wszystkie rachunki, czynsz, jak tam u nich jest wolny pokój... No przecież to bez sensu To jest dopiero geniusz! Zresztą teściowa też tak trochę myśli. To jest dopiero podejście do życia!

Napisane przez Paula SHIN

A mala do zlobka.
Przepraszam, ale tak bardzo czesto jak czytam Twoje posty to lapie sie za glowe....
Masz naprawde infantylne podejscie do zycia. Czesto jak widze Twoje wypowiedzi to zastanawiam sie czy to pisze 20-latka czy moze raczej 15-latka?
Ok, wpadliscie, bedziecie mieli dziecko. Nie pomysleliscie wczesniej o mieszkaniu, nie jestescie w stanie sami sie utrzymac. Bywa. Nie Wy pierwsi, nie ostatni.
Ale zycie to nie jest zabawa w dom. Na Twoim miejsciu zmienilabym podejscie, zanim doznasz szoku widzac jak takie prawdziwe zycia wyglada.
Fajnie, ze obiecali. Pewne rzeczy sie przewiduje wczesniej. Cieszcie sie z w ogole macie gdzie mieszkac. Nie musicie wszystkiego kupowac nowego, mozna sobie poradzic naprawde malym kosztem. Trzeba dojrzec, zaczac byc doroslym i wziac na siebie wydatki. Bo co bedzie pozniej? Rodzice obiecaja kupno pampersow, a jak sie beda konczyc to Wy z wielkimi oczami bedziecie czekac na rodzicow? Panikowac, bo nie odlozyliscie na pampersy i kto kupi?
To tak nie dziala. Mam tylko nadzieje, ze szybko to sobie uswiadomisz, zanim bedzie za pozno.



I nie chodzi mi o ta sytuacje, ale tez o inne Twoje posty tutaj.

Ivoncia planowała dziecko - z tego co pisała.
A odnośnie żłobka, to w sumie nie wiem jak jest naprawdę, ale dziewczyny często mówią, że ich pensja szła by na żłobek i by się to i tak wyrównało - choć nie wiem, jak to funkcjonuje.

Napisane przez Paula SHIN

Wspolczuje, a czym smarujesz? Trzymam kciuki zeby nie wyszlo wiecej

Ja naprawdę polecam Elancyl. Na początku, zanim zamówiliśmy ten krem, smarowałam się Babydream i zaczęły pojawiać się rozstępy - szybko przerzuciłam się na Elancyl i zniknęły. Teraz skóra jest już jakby cieńsza i zauważyłam kilka gagatków, gdy smarowałam raz dziennie - teraz staram się dwa razy dziennie i faktycznie znikają. Pojawił mi się jeden maleńki, z którym się nie rozprawiłam jeszcze. Jednak póki co wydaje mi się, że jakoś tam to działa.

[karolka110]

Napisane przez Paula SHIN

No to ladnie...
I co zrobicie? Moze jednak biale nie bedzie tak zle wygladac?

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

oj nie wiem, nie wiem....może zostanie to białe....ale co za ludzie-mogli chociaż zapytać!!!

znalazłam w archiwum, że sprzedawał na allegro w bieli dwa modele, fotki poniżej-mam nadzieję, że chociaż z tą falą dostalismy(fot.2),bo to pierwsze już wcale mi się nie podoba

[blueberry88]

Napisane przez Linka25

Wiele dziewczyn wraca do pracy po ciąży mimo że nie musi, bo sytuacja finansowa i mieszkaniowa ich do tego nie zmusza. Wracają bo są ambitne, bo nie chcą wypaść z rynku pracy. Tym bardziej trzeba iść do pracy kiedy jest finansowa potrzeba. Niestety pozostanie z dzieckiem z domu to luksus na który rzadko kto może sobie pozwolić. Też nie jestem zwolenniczka złobków. Sama chce byc z Małą aż skończy rok, ale nie dłuzej, bo co z moją pracą..?

Też mi się marzy ten roczek z małą.

Napisane przez karolka110

ale się w.kur....wiadomo co....
mama mi napisała, że zamiast łóżeczka koloru orzech, wysłali nam białe
na początku takie chciałam, no ale zamówiłam orzechowe....

a ten Sprzedawca jeszcze jak na złość zawieszony na allegronamierzyłam go przez google, ale stacjonarnego nie odbiera, a na kom wysłałam smsa.....co za pech!!

Powiedz, czy łóżeczko dostarczyli pod dom i czy sprawdzono zawartość przy kurierze/listonoszu?

[prince_polo]

Napisane przez pumas

Prince, nie martw się, więcej luzu. Pamiętasz, jak moja prawie się nie ruszała przez 2 dni ? Dzieci tak jak dorośli, czasem nie mają sił ani chęci na harce...

pamietam mam nadz z emojadzis leniwa poprostu jest

Napisane przez Paula SHIN

Spokojnie nie denerwuj sie My tutaj zawsze jestesmy i mozesz sie wygadac

A co do ruchow - moze zjedz lody, albo wypij szybko szklanke zimnej wody - powinno pomoc

lodow niemam ani nic slodkiego, wode zaraz wypije i sie poloze

a musze s9e przyznac wczoraj po prawie 3 tygodnaich nie ejdzenia czekolady i slodyczy zjadłam UWAGA zająca wielkanocnego tak mi sie chcialo! chodzilam kolo niego chodzilam (stal na komodzie u tesciowej w pokoiku małym) a tesciowa mowi no zjedz jak chcesz
i se zjadłam, ale był dobry

[Paula SHIN]

Napisane przez blueberry88

Ivoncia planowała dziecko - z tego co pisała.
A odnośnie żłobka, to w sumie nie wiem jak jest naprawdę, ale dziewczyny często mówią, że ich pensja szła by na żłobek i by się to i tak wyrównało - choć nie wiem, jak to funkcjonuje.


Ja naprawdę polecam Elancyl. Na początku, zanim zamówiliśmy ten krem, smarowałam się Babydream i zaczęły pojawiać się rozstępy - szybko przerzuciłam się na Elancyl i zniknęły. Teraz skóra jest już jakby cieńsza i zauważyłam kilka gagatków, gdy smarowałam raz dziennie - teraz staram się dwa razy dziennie i faktycznie znikają. Pojawił mi się jeden maleńki, z którym się nie rozprawiłam jeszcze. Jednak póki co wydaje mi się, że jakoś tam to działa.

No to jeszcze lepiej. Planowac dziecko jako 20-latka bez pracy, bez mozliwosci utrzymania sie.
Wiedzac ze bedzie na glowie rodzicow i tylko od nich zalezy gdzie w ogole bedzie mieszkac.
To zupelnie nie jest odpowiedzialne. Mozecie pisac co chcecie, ale wedlug mnie to jest wlasnie infantylne podejscie.
"zrobmy sobie dziecko, zobaczymy kto nas przygarnie, co tam praca! znajdzie sie kiedys!"
Albo po prostu pisze ze planowala, bo glupio jej napisac inaczej.
A pozniej pisze tutaj, ze jest zla, bo patelni nie umyla i jej ojciec sie wkurzyl - no gdybym ja weszla rodzicom na glowe to bym na rzesach stawala zeby sie odplacic chociaz posprzatanym mieszkaniem i czystymi naczyniami.
Bo co oni maja teraz zrobic? Gdyby jej rodzice sie od nich odwrocili, to pojda do rodzicow jej chlopaka. I tak w kolko. A do pracy nie pojdzie, bo nie ma z kim dziecka zostawic.
Gdyby naprawde planowala dziecko, to mysle, ze pomyslalaby wczesniej o pracy chocby po to, zeby pieniadze dostawac pozniej.
Nie chce sie czepiac, bo tutaj jest troche osob ponizej 25 lat, ale tylko u niej widze tak bardzo infantylne podejscie do zycia.

Pisalyscie kiedys o tym Elancylu A duzo Ci tego schodzi? Latwo sie wchlania? Trzeba pomyslec o jakims lepszym kremie niz Nivea zanim mi rozstepy wyjda

[blueberry88]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Zamawialiśmy na all - pamiętam, że wyszło sporo taniej niż normalnie - nie pamiętam ile.

[Authentic]

A ja myślałam, ze tylko na początku ciąży jest smakowe szaleństwo i wkrótce mi przejdzie Czeka mnie jeszcze 30 tygodni podjadania w ukryciu hehe

[Paula SHIN]

Napisane przez prince_polo

pamietam mam nadz z emojadzis leniwa poprostu jest


lodow niemam ani nic slodkiego, wode zaraz wypije i sie poloze

a musze s9e przyznac wczoraj po prawie 3 tygodnaich nie ejdzenia czekolady i slodyczy zjadłam UWAGA zająca wielkanocnego tak mi sie chcialo! chodzilam kolo niego chodzilam (stal na komodzie u tesciowej w pokoiku małym) a tesciowa mowi no zjedz jak chcesz
i se zjadłam, ale był dobry

A mi jakos nie smakuja takie wyroby. Wole zwykla czekolade... Albo ciastka...
Cos czuje ze dluuugo sie nie pozbede tych ciazowych kg

Trzymam kciuki zeby malutka sie nie lenila i szybko zaczela kopac mamusie

Napisane przez karolka110

oj nie wiem, nie wiem....może zostanie to białe....ale co za ludzie-mogli chociaż zapytać!!!

znalazłam w archiwum, że sprzedawał na allegro w bieli dwa modele, fotki poniżej-mam nadzieję, że chociaż z tą falą dostalismy(fot.2),bo to pierwsze już wcale mi się nie podoba

A za co go zablokowali? Moze non stop takie przekrety robil...
Oby to byl chociaz ten model, ktory chcecie

[blueberry88]

Napisane przez blueberry88

Zamawialiśmy na all - pamiętam, że wyszło sporo taniej niż normalnie - nie pamiętam ile.

Hm, nie mam tego już w historii. Pamiętam, że kupiliśmy od razu kilka sztuk, żeby wystarczyło na całą ciążę.
Nie chcę Cię też namawiać, bo niektórzy uważają, że takie kremy to pic na wodę. U mnie się sprawdziło, jak dotąd.
A po ciąży czeka mnie walka z cellulitem. Nogi mi nie przytyły, a on i tak się pojawił. Mam skórę, jak babcia. Pewnie pójdę w jakiś specyfik i tą bańkę chińską, o której Karolina pisała.

[KarolinaPW]

Napisane przez asia665

A ja właśnie zmierzyłam sobie cukier i załamka godzine po posiłku 142 noby norma do 140,ale ja ostatnio miałam najwyższej 115 . Więc znowu eliminuje całkowicie słodycze . Przez weekend pozwoliłam sobie na troche większe ilości słodkości,a dokładniej lodów . No nic. . . trzeba się wziąć za siebie.

Pewnie rzeczywiście za dużo słodkości
Ja od 3 dni zupełnie odstawiłam chleb, ziemniaki i mocno ograniczyłam produkty mączne. Jakoś przeżyłam i cukier jest lepszy
Dziś zamierzam zrobić naleśniki z mąki besan (cieciorkowej) zobaczymy jak mi wyjdą

Napisane przez Paula SHIN

Jak to 140?
Mi powiedzieli, ze norma dla kobiet w ciazy to 120 - jesli mowimy o mierzeniu glukometrem po jedzeniu.
Bo krzywa cukrowa normalnie 140...
Dziwne. Moze sie cos zmienilo...
W kazdym razie w 1 ciazy diabetolog czepial sie kazdego mojego wyniku przekraczajacego 120...
A ja nawet po kielbasie z grilla miewalam 140, a po fast foodzie prawie 180

Moja diabetolog też uważa za wartość graniczną u cięzarnych 120 po 1h. A Asia kiedyś wpisała zalecenia dla ciężarnych wg Polskiego Tow. Diabetol. i tam bylo do 140.
Ja się jednak trzymam zaleceń tej mojej babki. Jutro mam wizytę, zobaczymy co mi powie

Co do pomocy rodziców, zgadzam się, że dobrze jak jest ale jeśli nie ma trudno. Nasi rodzice mieszkają bardzo daleko od nas, więc nie możemy liczyć na pomoc przy opiece, ja muszę (ze wzgl. finansowych) wrócić do pracy więc zdecydujemy się na żłobek i nie zamierzam robić z tego tragedii, choć wiem, że będzie ciężko, po prostu muszę się z tym pogodzić i już. Finansowo też nie za bardzo są w stanie nas wspomóc, bo moi się budują a teściowie mają trochę problemów z kasą.

A co do samej wykładziny, to może jednak lepsze będą panele, bo po pierwsze może się okazać że dzidzia ma alergię i trzeba ją będzie wyrzucić i dopiero będzie żal, poza tym zdarzają się różne wpadki (wymioty, siki, itp) z paneli lub małego dywanika szybciej sie usunie

[Mandragorrka]

Cześć Mamcie Melduję się, że wróciliśmy z weekendu. W sumie jestem po wycieczce zadowolona, ale musieliśmy zmodyfikować plany. Raz dlatego, że pogoda nie dopisała - bardzo dużo padało. Dwa, że jakoś szybciej się męczę . Śmiałam się do małża, że czuję się jak baba w ciąży A trzy to bardzo często musiałam szukać wc
Jeszcze nie poczytałam co u Was, ale liczę, że wszystkie zdrowe. Muszę zrobić obiad - coś z piersiami z kurczaka, a potem ogarnąć mieszkanie. Oczywiście przed wyjazdem narobiliśmy bajzlu i samo się nie posprzątało Dopiero wieczorem będę miała czas żeby spokojnie tutaj posiedzieć.

[Linka25]

Blue, żłobek państwowy to niewiele kosztuje, bo ja wiem - z 300 zł

Napisane przez Paula SHIN

No to jeszcze lepiej. Planowac dziecko jako 20-latka bez pracy, bez mozliwosci utrzymania sie.
Wiedzac ze bedzie na glowie rodzicow i tylko od nich zalezy gdzie w ogole bedzie mieszkac.
To zupelnie nie jest odpowiedzialne. Mozecie pisac co chcecie, ale wedlug mnie to jest wlasnie infantylne podejscie.
"zrobmy sobie dziecko, zobaczymy kto nas przygarnie, co tam praca! znajdzie sie kiedys!"
Albo po prostu pisze ze planowala, bo glupio jej napisac inaczej.
A pozniej pisze tutaj, ze jest zla, bo patelni nie umyla i jej ojciec sie wkurzyl - no gdybym ja weszla rodzicom na glowe to bym na rzesach stawala zeby sie odplacic chociaz posprzatanym mieszkaniem i czystymi naczyniami.
Bo co oni maja teraz zrobic? Gdyby jej rodzice sie od nich odwrocili, to pojda do rodzicow jej chlopaka. I tak w kolko. A do pracy nie pojdzie, bo nie ma z kim dziecka zostawic.
Gdyby naprawde planowala dziecko, to mysle, ze pomyslalaby wczesniej o pracy chocby po to, zeby pieniadze dostawac pozniej.
Nie chce sie czepiac, bo tutaj jest troche osob ponizej 25 lat, ale tylko u niej widze tak bardzo infantylne podejscie do zycia.

Pisalyscie kiedys o tym Elancylu A duzo Ci tego schodzi? Latwo sie wchlania? Trzeba pomyslec o jakims lepszym kremie niz Nivea zanim mi rozstepy wyjda

Ja też uważam ze jak nie ma się warunków to trochę kiepsko planować dziecko. Zwłaszcza jak nie ma sie jeszcze 40 lat i na dziecko jest jeszcze czas. Wpadka to co innego...
Ja czekałam z dzieckiem do 29 rż. bo wcześniej nie miałam warunków. Wolałam poczekać. Ale każdy robi jak chce, każdy żyje jak chce. Tylko potem nie narzekać bo jak się nie zadbało o pewne rzeczy to ich nie ma i już, proste.

[phdwao]

Byłam w meiscie. Wymieniłam w końcu opony w moim aucie-dzrwnie patrzeli w serwisie ogumienia na cieżarówkę i to w białych ciuchach

potem popytałam o wymianę drzwi i ewentualne koszta i brudy, teraz trzeba pomyslec czy decydujemy sie ejszcze na remont

na koncu pokupowałam w rossmanie pierdy i wyprawkowe rzeczy

[agunia82]

Jak się komuś rozstępy jeszcze nie pojawiły, to ja niezmiennie polecam wazelinę kosmetyczną. Ja po okresie dojrzewania mam poorany cały tyłek rozstępami, a teraz póki co (odpukać) ani jednego

[buena]

Mi właśnie kilka dni temu pojawił się rozstęp na brzuchu , ma kilka cm.
Po pierwszej ciąży miałam chyba ze dwa może 3 niewielkie rozstępy, ledwo widoczne.
Smaruję się codziennie czymś, żeby dobrze się nawilżyć, oliwka, balsam. Czasem smaruję się jeszcze w dzień.
No wkurzyłam się. Bo niby skóra im starsza, to jest mniej elastyczna i jest mniejsze ryzyko na rozstępy (za to gorzej wraca do siebie po porodzie lub nie wraca) a u mnie coś takiego, buuuu.
Chyba skuszę się na ten elancyl.

[wanilllka82]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

rozumem Cie i też się obawiam jak to będzie za chwilę, już nawet skarpetki ciężko założyć, przerzucę się na japonki i jakoś będzie, w zimie byłoby gorzej

Napisane przez blueberry88

A odnośnie żłobka, to w sumie nie wiem jak jest naprawdę, ale dziewczyny często mówią, że ich pensja szła by na żłobek i by się to i tak wyrównało - choć nie wiem, jak to funkcjonuje.

odnośnie żłobków to bez przesady aż tak drogo nie jest żeby całą wypłatę na nie przeznaczać, niania i owszem ale nie żłobek, mój syn chodził i krzywda mu się nie działa, a teraz nawet jeśli mogłabym sobie pozwolić na zostanie z dzieckiem w domu to i tak wrócę do pracy, po roku wprawdzie ale wrócę, nawet jeśli musiałabym całą wypłatę oddać niańce, myślę że kobiety które nie pracują dużo tracą - nie finansowo, nie wyobrażam sobie być od kogoś zależną

[KarolinaPW]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Ja Ci mogę powiesić , lubię to ale prasować nie znoszę

Napisane przez blueberry88

Ostatnio właśnie słyszałam jak babka pod moim oknem rozmawiała przez telefon. Opowiadała o kobiecie, która jest babcią i zażyczyła sobie, żeby jej córka zapisała swoje dziecko (wnuka/wnuczkę) do szkoły, która jest blisko niej (tej babci), a córka tego nie zrobiła. I ta babka, co gadała przez telefon, oczywiście była oburzona, jak ta córka mogła tak zrobić. Sytuacja wyszła taka, że córka zasłabła w pracy i poprosiła matkę, żeby odebrała jej dziecko ze szkoły - no i matka (ta babcia) wtedy nie pomogła, bo przecież dziecko miało chodzić do innej szkoły...
Nie wiem, czy dobrze wytłumaczyłam, ale myślę, że jak się wczytacie to zrozumiecie tej mój strumień zamotanych zdarzeń. W każdym razie ta kobieta gadająca przez telefon przyznawała rację babci i mówiła, jaka ta córka była mądra, że nie posłuchała matki, a teraz coś potrzebuje... Normalnie idiotyzm na całej linii. I tak czasem robią ludzie.

Ja naprawdę polecam Elancyl. Na początku, zanim zamówiliśmy ten krem, smarowałam się Babydream i zaczęły pojawiać się rozstępy - szybko przerzuciłam się na Elancyl i zniknęły. Teraz skóra jest już jakby cieńsza i zauważyłam kilka gagatków, gdy smarowałam raz dziennie - teraz staram się dwa razy dziennie i faktycznie znikają. Pojawił mi się jeden maleńki, z którym się nie rozprawiłam jeszcze. Jednak póki co wydaje mi się, że jakoś tam to działa.

Masakra, egoizm i patrzenie na czubek własnego nosa nie zależy od wieku

Ja też mam Elancyl i jestem bardzo zadowolona. Po Zaji wyszły mi rozstępy a jak zaczęłam sie tym smarować zbladły. Kupowałam na Allegro to wielkie opakowanie 400ml i nie zużyłam nawet 1/3
http://allegro.pl/elancyl-krem-przec...tml#tabsAnchor
Jest bardzo wydajny i świetnie się wchłania, trochę słabiej nawilża niż Ziaja, ale to nie jego główne zadanie, można się czymś nawilżającym dosmarować

[blueberry88]

Paula SHIN, ja jestem z tych poniżej 25 lat
Kupiliśmy chyba 4 opakowania po 400ml w grudniu. Zostało mi jeszcze jedno całe i tak 1/3 drugiego. Przy czym schodzi go coraz więcej, bo coraz większa powierzchnia do smarowania Jeśli chodzi o wchłanianie, to mogłoby być lepiej.
Co do pozbycia się ciążowych kilogramów, to boję się wejść we środę na wagę u gina... Na razie dość grzecznie przybierałam, ale moja waga pokazuje, że przez ostatnie 2 tygodnie - 2 kg... Spoko, ale jakby się tak utrzymało do końca ciąży... Najgłupsze jest to, że nie jem więcej niż wtedy, gdy nie przytyłam nic między wizytami. Waga żyje swoim życiem
A może przez Luteinę Biust mi przez nią znowu rośnie - jak na początku ciąży, hmm. No i trawienie już nie to

[Paula SHIN]

Moze pomysle o tym elancylu, chociaz troche mi zal tyle wydawac na krem
Ale jesli ma pomoc, to kazde pieniadze zaplace

KarolinaPW - Wiec moze roznie to oceniaja, jedni 120, drudzy 140... jak ze wszystkim w PL. Kazdy lekarz powie po swojemu, tylko kogo sie pozniej sluchac
Ja moge liczyc na pomoc przy opiece lub finansowa, ale staram sie z tego nie korzystac z prostej przyczyny - lubie byc samodzielna. Poza tym moja mama ma inny sposob na wychowanie, ktory mi nie musi odpowiadac. A tylko majac dziecko przy sobie mam pewnosc co mu daje, o ktorej i dlaczego Wiem, ze ona z checia by dala dziecku pare lykow coli czy nawet kawy - bo dziecko musi poznac kazdy smak.
Nie ukrywam, ze wygodnie jest poprosic ja o pomoc wieczorem, jak dziecko idzie spac, wiec z TZ mozemy wyskoczyc do knajpy czy do kina
Nie mam do nikogo na tyle zaufania, zeby np. wynajac nianie... Ale kto wie, moze przy dwojce mi sie odmieni Kazdy chce co jakis czas miec chwile tylko dla siebie, poza domem.

Mandragorrka Fajnie ze jednak wycieczka sie udala, pomimo deszczu Powodzenia w ogarnianiu mieszkania

[karolka110]

Napisane przez blueberry88

Powiedz, czy łóżeczko dostarczyli pod dom i czy sprawdzono zawartość przy kurierze/listonoszu?

niestety nieprzyniósł pod dom, ale mama tylko karton obejrzała...dziś ma być też wózek, czy ma otworzyć paczkę i przy nim obejrzeć???

[wanilllka82]

a w temacie rozstępów to gdzieś czytałam, że beta-karoten uelastycznia skórę i jest ona mniej skłonna do rozstępów, oczywiście mam na myśli warzywa i owoce nie tabletki, ja codziennie jem suszone morele, nie dość że bogate źródło żelaza to jeszcze duuuzo betakarotenu, narazie rozstępów brak co nie oznacza że tak zostanie

[karolka110]

Napisane przez Paula SHIN

Pisalyscie kiedys o tym Elancylu A duzo Ci tego schodzi? Latwo sie wchlania? Trzeba pomyslec o jakims lepszym kremie niz Nivea zanim mi rozstepy wyjda

Elancylek jest super-ale cenaja już zużyłam 2x150ml i teraz wykańczam 450 ml....mam jeszcze 450 w zapasie, ale na bank nie starczy-a używam 1x dziennie-smaruję pupę, biodra, brzuch i piersi....
cena ok.100 zł na allegro-jak chcecie podam sprawdzonego linka

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Paula SHIN

A za co go zablokowali? Moze non stop takie przekrety robil...
Oby to byl chociaz ten model, ktory chcecie

niestety Pan Przemiły Dupek z all nie może mi tej informacji udzielić....
oj mama potem się dobierze do tego pudła to mi napiszeteż mam nadzieję na ten ładniejszy model

[Sala]

Paula, Elancyl można znaleźć najtaniej w aptekach internetowych, ja za 400ml płaciłam za każdym razem ok. 90 PLN. Smaruję się od 3 miesiąca gdzieś, raz dziennie, brzuch, uda i piersi, rozstępów nie mam (a skłonność mam, bo w okresie dojrzewania na udach wyszły mi prawie z dnia na dzień). Wchłania się bardzo fajnie. Zapach mnie nie powala, ale już się przyzwyczaiłam, zresztą szybko przestaję go czuć. Wykończyłam jedno opakowanie 400ml, teraz zużywam drugie, chyba nie idzie tego jakoś strasznie dużo, choć nie wykluczam, że trzecie będzie niezbędne, jeśli będę się też smarować w czasie chudnięcia po ciąży.

Co do kwestii samodzielności/ liczenia na innych/ pracy, to ja zdecydowanie jestem w obozie, który chyba u nas przeważa, czyli: licz na siebie. Ale uważam też, że nie ma się co produkować, próbując kogoś nawrócić, do tego trzeba dojść samodzielnie i tyle. Nie sądzę, żeby Ivoncia chciała i potrzebowała naszych rad w tym temacie, bo wyżalić przyszła się na coś innego, i co najwyżej będzie jej przykro, że nie została zrozumiana. Ja akurat uważam, że jak ktoś chce/ musi pracować, zarobić na swoje utrzymanie, nawet będąc w ciąży, to coś sobie znajdzie, gdzie by nie mieszkał i jakiego wykształcenia by nie miał, natomiast niektórzy mają inne podejście do życia i tyle, trudno z tym dyskutować.

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Paula SHIN

chcialabym to zobaczyc
ja tez nic specjalnego nie uzywam, rozstepow poki co brak, ale mam termin na koniec sierpnia, wiec pewnie jeszcze zdarza wyjsc
A ciagle zapominam sie smarowac... Mam krem Nivea Soft.

Ciągle zapominam, żeby po kąpieli smarować brzuch. Mam balsam dla dzieci nivea baby. Rozstępy mi na razie nie wyszły na brzuchu. Na piersiach również, ale powiększyły się tylko o rozmiar.
Paula jak było u Ciebie z rozstępami na brzuchu z perspektywy pierwszej ciąży. Używałaś czegoś na rozstępy? Pojawiły się w trakcie albo po porodzie?

[Paula SHIN]

Napisane przez blueberry88

Paula SHIN, ja jestem z tych poniżej 25 lat
Kupiliśmy chyba 4 opakowania po 400ml w grudniu. Zostało mi jeszcze jedno całe i tak 1/3 drugiego. Przy czym schodzi go coraz więcej, bo coraz większa powierzchnia do smarowania Jeśli chodzi o wchłanianie, to mogłoby być lepiej.
Co do pozbycia się ciążowych kilogramów, to boję się wejść we środę na wagę u gina... Na razie dość grzecznie przybierałam, ale moja waga pokazuje, że przez ostatnie 2 tygodnie - 2 kg... Spoko, ale jakby się tak utrzymało do końca ciąży... Najgłupsze jest to, że nie jem więcej niż wtedy, gdy nie przytyłam nic między wizytami. Waga żyje swoim życiem
A może przez Luteinę Biust mi przez nią znowu rośnie - jak na początku ciąży, hmm. No i trawienie już nie to

Ja tez jestem ponizej 25 lat. Tylko jest roznica miedzy nami, a ivoncia.
Co innego brac na siebie odpowiedzielnosc, a co innego jej podejscie.
Czyli wejsc komus na glowe, bez pracy, bez niczego. Ja tego nie rozumiem, a wiele razy widzialam jej posty na forum i lapalam sie za glowe.
Przykro mi i raz jeszcze napisze: mam nadzieje, ze jak juz dziecko sie urodzi, ich podejscie sie zmieni. Czas zaczac byc doroslym. 20 lat i dziecko nie zrobi z niej doroslej. Poki co jest tylko pelnoletnia. A zycie to nie jest tylko zabawa w dom. W pewnym momencie zobaczy prawdziwe zycie - rachunki, wydatki i przyjdzie czas wyliczac na co sie wydaje. Tak samo jak przyjdzie czas utrzymywac sie samemu. I wtedy bedzie szok
Poza tym chocby Soleilka rowniez jest w wieku ponizej 25 lat, a porownaj posty, podejscie - naprawde nie widzisz kolosalnej roznicy?

Moze zobacze Elancyl. Powinien wychodzic sporo taniej niz chocby Mustela - tak czesto polecana na forach.
Ja mam 11kg na plusie pomimo codziennej gonitwy za prawie 2-letnim lobuzem. Boje sie co bedzie dalej szczerze. Wole nie myslec ile bym przytyla przy innym trybie zycia.

[KarolinaPW]

Napisane przez Paula SHIN

Moze pomysle o tym elancylu, chociaz troche mi zal tyle wydawac na krem
Ale jesli ma pomoc, to kazde pieniadze zaplace

KatarzynaPW - Wiec moze roznie to oceniaja, jedni 120, drudzy 140... jak ze wszystkim w PL. Kazdy lekarz powie po swojemu, tylko kogo sie pozniej sluchac
Ja moge liczyc na pomoc przy opiece lub finansowa, ale staram sie z tego nie korzystac z prostej przyczyny - lubie byc samodzielna. Poza tym moja mama ma inny sposob na wychowanie, ktory mi nie musi odpowiadac. A tylko majac dziecko przy sobie mam pewnosc co mu daje, o ktorej i dlaczego Wiem, ze ona z checia by dala dziecku pare lykow coli czy nawet kawy - bo dziecko musi poznac kazdy smak.
Nie ukrywam, ze wygodnie jest poprosic ja o pomoc wieczorem, jak dziecko idzie spac, wiec z TZ mozemy wyskoczyc do knajpy czy do kina
Nie mam do nikogo na tyle zaufania, zeby np. wynajac nianie... Ale kto wie, moze przy dwojce mi sie odmieni Kazdy chce co jakis czas miec chwile tylko dla siebie, poza domem.

Mandragorrka Fajnie ze jednak wycieczka sie udala, pomimo deszczu Powodzenia w ogarnianiu mieszkania

Hehe, widzę że mnie na Katarzynę przemianowałaś

Pomoc przy opiece nad dzieckiem przydaje w wyjatkowych sytuacjach, jak wieczorny wypad, czy kiedy dziecko jest chore a nie można sie z pracy zwolnić. Też bym nie chciała zrzucić rodzicom dziecka na stałe, miedzy innymi z powodu różnic w podejściu do wychowania, o którym pisałaś, ale miła jest swiadomość, że mas się jakiś koło ratunkowe w razie W

[mlodaj]

Ivoncia nie stresuj się dacie jakoś radę. Może faktycznie lepiej pomyślec nad panelami, mogą być funkcjonalniejsze od wykładziny. A co do mebli to może na początek wstawcie jakieś łóżko, na którym spaliście do tej pory a inne meble czasem można wyczaić w całkiem rozsądnych pieniądzach

Napisane przez asia665

A ja właśnie zmierzyłam sobie cukier i załamka godzine po posiłku 142 noby norma do 140,ale ja ostatnio miałam najwyższej 115 . Więc znowu eliminuje całkowicie słodycze . Przez weekend pozwoliłam sobie na troche większe ilości słodkości,a dokładniej lodów . No nic. . . trzeba się wziąć za siebie.

142 to faktycznie spory cukier. JA wprowadziłam dietę, wyeliminowałam pieczywo, na słodkie nawet nie patrzyłam, wszystko jadłam gotowane lub pieczone i cukier miałam taki sobie. Wczoraj na komunii pozwoliłam sobie zjeść i smażone i trochę ciasta i o dziwo cukier miałam mniejszy niż po posiłkach dietetycznych więc nie wiem jak to jest

Napisane przez KarolinaPW

Pewnie rzeczywiście za dużo słodkości
Ja od 3 dni zupełnie odstawiłam chleb, ziemniaki i mocno ograniczyłam produkty mączne. Jakoś przeżyłam i cukier jest lepszy
Dziś zamierzam zrobić naleśniki z mąki besan (cieciorkowej) zobaczymy jak mi wyjdą

Moja diabetolog też uważa za wartość graniczną u cięzarnych 120 po 1h. A Asia kiedyś wpisała zalecenia dla ciężarnych wg Polskiego Tow. Diabetol. i tam bylo do 140.
Ja się jednak trzymam zaleceń tej mojej babki. Jutro mam wizytę, zobaczymy co mi powie

Mój diabetolog też podawał normę do 120 i ja tego się trzymam

[ooolllccciiiaaa]

Paula ja też polecam ten Elancyl- kupiłam po tym jak Blue go pochwaliła i faktycznie jest super. Bardzo porządnie nawilża skórę i szybko się wchłania. Używam na zmianę z Mustelą i na razie żadne dziady mi nie wyskoczyły. A Elancyl jednak korzystniej wypada cenowo niż Mustela i mam wrażenie że jest wydajniejszy

Ivoncia chyba planowała ciążę i starali się o dziecko już od dłuższego czasu

Ciastuś mój mały też od wczoraj ma lenia, nie panikuję bo regularnie czuję czkawkęale rusza się mniej,więc pewnie takie ciśnienie że maluszki leniuchują nie bojaj się

[Paula SHIN]

Napisane przez cynamonowy_deser

Ciągle zapominam, żeby po kąpieli smarować brzuch. Mam balsam dla dzieci nivea baby. Rozstępy mi na razie nie wyszły na brzuchu. Na piersiach również, ale powiększyły się tylko o rozmiar.
Paula jak było u Ciebie z rozstępami na brzuchu z perspektywy pierwszej ciąży. Używałaś czegoś na rozstępy? Pojawiły się w trakcie albo po porodzie?

U mnie jest kiepsko z systematycznoscia. W 1 ciazy mialam Perfecta mama na brzuch i Nivea Soft. Po jednym opakowaniu i tyle tylko u mnie poszlo, nawet cos zostalo
Rozstepy na brzuchu - moze ze 3, na dole, praktycznie nie widoczne.
Za to uda i posladki - tam jest ich wiecej. Najbardziej "zaorane" mam posladki. Wyszlo mi gdzies pod koniec ciazy.
Na piersiach mam malo, ale w tym jeden jest bardzo szeroki.
Mysle ze to w duzej mierze kwestia genow, ale tym razem postanowilam troche wiecej kremow nakladac, zwlaszcza pod koniec ciazy
Z tego co wiem wiele kobiet skarzy sie na to, ze juz po porodzie wyskoczyly im rozstepy...

[cynamonowy_deser]

Napisane przez prince_polo

a musze s9e przyznac wczoraj po prawie 3 tygodnaich nie ejdzenia czekolady i slodyczy zjadłam UWAGA zająca wielkanocnego tak mi sie chcialo! chodzilam kolo niego chodzilam (stal na komodzie u tesciowej w pokoiku małym) a tesciowa mowi no zjedz jak chcesz
i se zjadłam, ale był dobry