Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-01, 12:35   #1
x3Jula
Przyczajenie
 
Avatar x3Jula
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1

Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..


Tak więc mój problem polega na tym że zupełnie sobie nie radzę z chłopakiem, właściwie z tym jego ciągłym paleniem zioła.
Ma jedną wadę której nienawidzę i której chyba nigdy nie zaakceptuję- palenie marihuany.
Nienawidze tego, pali codziennie wieczorami i nie chce przestac, ma przez to oczy sine jak wampir.
Nabawil sie ogromnych dlugow..
Ostro przesadza, ale tlumaczy mi ciagle ze to lek ktory uzdrawia i nic mu nie bedzie, ciągle wymienia jakie to "Zielony liść" ma zalety i uzdrawia ludzi..


W dodatku.. No.. Najgorsze jest to..

Dowiedzialam sie kilka dni temu ze handluje, bardzo mnie to ruszyło.
Myślałam że mi serce pęknie i go zabiję na miejscu ale odeszłam, po prostu sobie poszłam i nie miałam najmniejszej ochoty na niego patrzeć..
Nie rozmawiam z nim od dobrych kilku dni, kurcze tęsknie za nim..

Bardzo go kocham, chce być przy nim zawsze.
Ale on nie do końca daje mi możliwości myśleć w ten sposób.
Najgorsze jest to,że ja robię dla niego co się da.
Jestem początkującą fotomodelką, jeżeli chłopak nie pozowala mi do aktów czy zdjęć rozbieranych, jestem w stanie to zaakceptować i się dostosować do jego poleceń.
Jeżelui czuje ze on ma oczekiwania wobec mnie, staram sie je spełnic, bo chce byc dla niego idealna.
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac, a nastepnie wyjsc na "blanta" i po powrocie przytulac i przepraszac. Mam juz dosc tej hustawki nastrojow, tego nie da sie wytrzymać.

Mam juz dosc tego wszystkiego.
Ręce mi opadają, a on nic sobie z tego nie robi.
Mam wrazenie ze nic do niego nie dociera, wpiera mi swoje mądrości, które w ogole nie mają sensu, a ze mnie robi wariatke.
Uwaza mnie za głupią(tak mi sie wydaje) i non stop czepiającą się babe.

Dużo razy w takich przypadkach ludzie radzą zagrozić zerwaniem, próbowałam..
Ale nie potrafię go zostawić, drodzy forumowicze, proszę o pomoc i obiektywne opinie.
__________________
Postanowienia:

- Zdrowo się odżywiać. (Jeść więcej warzyw, słodycze zastępować owocami).
- Ćwiczyć regularnie. (Mel B, Chodakowska + Siłownia raz w tygodniu).


Start- 60kg.
Obecnie- Między 53,2 kg.
CEL do Wakacji- 50kg.
x3Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 12:42   #2
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez x3Jula Pokaż wiadomość
Tak więc mój problem polega na tym że zupełnie sobie nie radzę z chłopakiem, właściwie z tym jego ciągłym paleniem zioła.
Ma jedną wadę której nienawidzę i której chyba nigdy nie zaakceptuję- palenie marihuany.
Nienawidze tego, pali codziennie wieczorami i nie chce przestac, ma przez to oczy sine jak wampir.
Nabawil sie ogromnych dlugow..
Ostro przesadza, ale tlumaczy mi ciagle ze to lek ktory uzdrawia i nic mu nie bedzie, ciągle wymienia jakie to "Zielony liść" ma zalety i uzdrawia ludzi..


W dodatku.. No.. Najgorsze jest to..

Dowiedzialam sie kilka dni temu ze handluje, bardzo mnie to ruszyło.
Myślałam że mi serce pęknie i go zabiję na miejscu ale odeszłam, po prostu sobie poszłam i nie miałam najmniejszej ochoty na niego patrzeć..
Nie rozmawiam z nim od dobrych kilku dni, kurcze tęsknie za nim..

Bardzo go kocham, chce być przy nim zawsze.
Ale on nie do końca daje mi możliwości myśleć w ten sposób.
Najgorsze jest to,że ja robię dla niego co się da.
Jestem początkującą fotomodelką, jeżeli chłopak nie pozowala mi do aktów czy zdjęć rozbieranych, jestem w stanie to zaakceptować i się dostosować do jego poleceń.
Jeżelui czuje ze on ma oczekiwania wobec mnie, staram sie je spełnic, bo chce byc dla niego idealna.
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac, a nastepnie wyjsc na "blanta" i po powrocie przytulac i przepraszac. Mam juz dosc tej hustawki nastrojow, tego nie da sie wytrzymać.

Mam juz dosc tego wszystkiego.
Ręce mi opadają, a on nic sobie z tego nie robi.
Mam wrazenie ze nic do niego nie dociera, wpiera mi swoje mądrości, które w ogole nie mają sensu, a ze mnie robi wariatke.
Uwaza mnie za głupią(tak mi sie wydaje) i non stop czepiającą się babe.

Dużo razy w takich przypadkach ludzie radzą zagrozić zerwaniem, próbowałam..
Ale nie potrafię go zostawić, drodzy forumowicze, proszę o pomoc i obiektywne opinie.
opisałaś faceta na sanitarny odstrzał i jakich rad oczekujesz?
nie dostaniesz żadnej innej poza tą, żebyś go zostawiła w cholerę.
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 12:43   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Kolejna pani myląca związek z posiadaniem dzieciaczka, którego koniecznie trzeba wychować? Dziewczyno, nie wygłupiaj się nawet.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 12:43   #4
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez x3Jula Pokaż wiadomość
Tak więc mój problem polega na tym że zupełnie sobie nie radzę z chłopakiem, właściwie z tym jego ciągłym paleniem zioła.
Ma jedną wadę której nienawidzę i której chyba nigdy nie zaakceptuję- palenie marihuany.
Nienawidze tego, pali codziennie wieczorami i nie chce przestac, ma przez to oczy sine jak wampir.
Nabawil sie ogromnych dlugow..
Ostro przesadza, ale tlumaczy mi ciagle ze to lek ktory uzdrawia i nic mu nie bedzie, ciągle wymienia jakie to "Zielony liść" ma zalety i uzdrawia ludzi..


W dodatku.. No.. Najgorsze jest to..

Dowiedzialam sie kilka dni temu ze handluje, bardzo mnie to ruszyło.
Myślałam że mi serce pęknie i go zabiję na miejscu ale odeszłam, po prostu sobie poszłam i nie miałam najmniejszej ochoty na niego patrzeć..
Nie rozmawiam z nim od dobrych kilku dni, kurcze tęsknie za nim..

Bardzo go kocham, chce być przy nim zawsze.
Ale on nie do końca daje mi możliwości myśleć w ten sposób.
Najgorsze jest to,że ja robię dla niego co się da.
Jestem początkującą fotomodelką, jeżeli chłopak nie pozowala mi do aktów czy zdjęć rozbieranych, jestem w stanie to zaakceptować i się dostosować do jego poleceń.
Jeżelui czuje ze on ma oczekiwania wobec mnie, staram sie je spełnic, bo chce byc dla niego idealna.
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac, a nastepnie wyjsc na "blanta" i po powrocie przytulac i przepraszac. Mam juz dosc tej hustawki nastrojow, tego nie da sie wytrzymać.

Mam juz dosc tego wszystkiego.
Ręce mi opadają, a on nic sobie z tego nie robi.
Mam wrazenie ze nic do niego nie dociera, wpiera mi swoje mądrości, które w ogole nie mają sensu, a ze mnie robi wariatke.
Uwaza mnie za głupią(tak mi sie wydaje) i non stop czepiającą się babe.

Dużo razy w takich przypadkach ludzie radzą zagrozić zerwaniem, próbowałam..
Ale nie potrafię go zostawić, drodzy forumowicze, proszę o pomoc i obiektywne opinie.
Kiepsko to wszystko wygląda. Ty chcesz go "oduczyć", słuchasz jego "poleceń"... Co to ma być? Związek tworzą ludzie, którzy sami decydują za siebie, ani Ty nie masz jego wychowywać ani on nie ma wychowywać Ciebie. Wiążesz się z człowiekiem, który ma określone zachowania i cechy. Jeśli Ci one nie pasują, to to mówisz, żeby wiedział; jeśli ich nie zmienia - albo je akceptujesz, albo się rozstajesz. Rozumiem miłość i przywiązanie, ale stan na dzień dzisiejszy jest taki, że on NIE PRZESTANIE. No nie - tyle czasu to robi, ma taki tok myślenia, ba - rozwija się w swoim hobby poprzez dilerkę, głosi prawdy objawione pt. "lekarstwo", narobił długów - jest uzależniony jak jasna cholera, ale to jego wybór, Ty z tym nic nie zrobisz. Albo możesz być w związku z zadłużonym po uszy, ledwo kontaktującym dilerem, albo możesz skończyć związek i po czasie znaleźć kogoś normalnego, kto podziela Twoje poglądy nt. narkotyków.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 12:43   #5
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez x3Jula Pokaż wiadomość
Tak więc mój problem polega na tym że zupełnie sobie nie radzę z chłopakiem, właściwie z tym jego ciągłym paleniem zioła.
Ma jedną wadę której nienawidzę i której chyba nigdy nie zaakceptuję- palenie marihuany.
Nienawidze tego, pali codziennie wieczorami i nie chce przestac, ma przez to oczy sine jak wampir.
Nabawil sie ogromnych dlugow..
Ostro przesadza, ale tlumaczy mi ciagle ze to lek ktory uzdrawia i nic mu nie bedzie, ciągle wymienia jakie to "Zielony liść" ma zalety i uzdrawia ludzi..



W dodatku.. No.. Najgorsze jest to..

Dowiedzialam sie kilka dni temu ze handluje, bardzo mnie to ruszyło.
Myślałam że mi serce pęknie i go zabiję na miejscu ale odeszłam, po prostu sobie poszłam i nie miałam najmniejszej ochoty na niego patrzeć..
Nie rozmawiam z nim od dobrych kilku dni, kurcze tęsknie za nim..

Bardzo go kocham, chce być przy nim zawsze.
Ale on nie do końca daje mi możliwości myśleć w ten sposób.
Najgorsze jest to,że ja robię dla niego co się da.
Jestem początkującą fotomodelką, jeżeli chłopak nie pozowala mi do aktów czy zdjęć rozbieranych, jestem w stanie to zaakceptować i się dostosować do jego poleceń.
Jeżelui czuje ze on ma oczekiwania wobec mnie, staram sie je spełnic, bo chce byc dla niego idealna.
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac, a nastepnie wyjsc na "blanta" i po powrocie przytulac i przepraszac. Mam juz dosc tej hustawki nastrojow, tego nie da sie wytrzymać.

Mam juz dosc tego wszystkiego.
Ręce mi opadają, a on nic sobie z tego nie robi.
Mam wrazenie ze nic do niego nie dociera, wpiera mi swoje mądrości, które w ogole nie mają sensu, a ze mnie robi wariatke.
Uwaza mnie za głupią(tak mi sie wydaje) i non stop czepiającą się babe.

Dużo razy w takich przypadkach ludzie radzą zagrozić zerwaniem, próbowałam..
Ale nie potrafię go zostawić, drodzy forumowicze, proszę o pomoc i obiektywne opinie.
- jak to nie zaakceptujesz, ależ zaakceptujesz, chcesz przecież być "z nim zawsze", stąd nie, nie zmienisz go- zresztą związałaś się z ćpunem i dilerem - i jak najbardziej z nim będziesz, toż kochasz tego ćpuna z oczami jak wampir "nad życie".
Nieważne, ze ma Cię za głupią- i tak z nim będziesz, nie bredź więc, ze "nie akceptujesz"- jakbyś nie akceptowała, to nie byłabyś z ćpunem i dilerem.

Jedyna rada" poczytaj o tym czym jest współuzależnienie, IDEALNIE wpisujesz się w schemat takiej osoby, dlatego jesteś z taki syficznym związku.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 12:52   #6
Koza_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Boooożeee.....kobieto! Kopnij tego faceta w pośladki. Ty go nie zmienisz, nie oduczysz palenia marihuany.
Koza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:03   #7
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez x3Jula Pokaż wiadomość
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac
Czy Ty czytasz to co piszesz Jak można w ogóle tak sprzeczne zdania napisać zaraz po sobie?

Edytowane przez c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Czas edycji: 2014-03-01 o 13:05
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-01, 13:04   #8
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez x3Jula Pokaż wiadomość
Ma jedną wadę której nienawidzę i której chyba nigdy nie zaakceptuję- palenie marihuany.
Nienawidze tego, pali codziennie wieczorami i nie chce przestac, ma przez to oczy sine jak wampir.
Nabawil sie ogromnych dlugow..
Ostro przesadza, ale tlumaczy mi ciagle ze to lek ktory uzdrawia i nic mu nie bedzie, ciągle wymienia jakie to "Zielony liść" ma zalety i uzdrawia ludzi..


W dodatku.. No.. Najgorsze jest to..

Dowiedzialam sie kilka dni temu ze handluje, bardzo mnie to ruszyło.
Myślałam że mi serce pęknie i go zabiję na miejscu ale odeszłam, po prostu sobie poszłam i nie miałam najmniejszej ochoty na niego patrzeć..
Nie rozmawiam z nim od dobrych kilku dni, kurcze tęsknie za nim..

Bardzo go kocham, chce być przy nim zawsze.
Ale on nie do końca daje mi możliwości myśleć w ten sposób.
Najgorsze jest to,że ja robię dla niego co się da.
Jestem początkującą fotomodelką, jeżeli chłopak nie pozowala mi do aktów czy zdjęć rozbieranych, jestem w stanie to zaakceptować i się dostosować do jego poleceń.
Jeżelui czuje ze on ma oczekiwania wobec mnie, staram sie je spełnic, bo chce byc dla niego idealna.
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac, a nastepnie wyjsc na "blanta" i po powrocie przytulac i przepraszac. Mam juz dosc tej hustawki nastrojow, tego nie da sie wytrzymać.

Mam juz dosc tego wszystkiego.
Ręce mi opadają, a on nic sobie z tego nie robi.
Mam wrazenie ze nic do niego nie dociera, wpiera mi swoje mądrości, które w ogole nie mają sensu, a ze mnie robi wariatke.
Uwaza mnie za głupią(tak mi sie wydaje) i non stop czepiającą się babe.
Serio uważasz, że on ma JEDNĄ WADĘ?!

Moim zdaniem musisz być ślepa by tak to widzieć i jeszcze takiego gościa KOCHAĆ.

Nie wiem jakich rad oczekujesz, tutaj przeczytasz tylko że powinnaś go zostawić bo facet jest beznadziejny.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:11   #9
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac, a nastepnie wyjsc na "blanta" i po powrocie przytulac i przepraszac. Mam juz dosc tej hustawki nastrojow, tego nie da sie wytrzymać.

- braku logiki nie widzisz czy też wyłączyła się Tobie od wspólnego popalania? Niezastąpiony i dobrze traktuje, ALE wydziera się, czepia się, obraża, dopiero jak zapali to wyłącza mu się agresor????

Może zapytaj siebie, CO z Tobą jest nie tak, że o takim męskim odpadzie piszesz jak o cudzie męskim, gdy facet do wywalenia z życia jest w trybie natychmiastowym ,czego oczywiście nie zrobisz.
Tylko jedna rzecz: nie pisz kłamstw typu "nie akceptuję". Jak kiedyś zabraknie mu towaru i z nerwów Ci przywali, też wybaczysz i zaakceptujesz.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:19   #10
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

nie oduczysz go tego, nigdy.
facet-skarb z tego, co opisujesz, serio.
pieniążki na przyszłość zarobi dilerką, a dzieciaczki to chyba będzie w hasz-komorze usypiał.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:20   #11
beznadziejny123
Wtajemniczenie
 
Avatar beznadziejny123
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 625
GG do beznadziejny123
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę ale :rzuć go, to nie jest popalanie od czasu do czasu dla przyjemności, on bez ciągłego palenia nie potrafi już funkcjonować normalnie.

Chociaż....

Ty go przecież kochasz za to, że jest ćpunem. Bo jak pali to jest milutki i cię kocha, a jak nie pali, robi się agresywny i czepia się o wszystko. . Oczywiście jeśli ma dużo długów to pewnie jest kwestią czasu aż go dilerzy dojadą, połamią ręce na przykład, żeby im oddał pieniądze z odszkodowania, a że fotomodelka nie pasuje kompletnie do ćpuna i wykolejeńca (to prawie jak mezalians), powinnaś zostać raczej prostytutką, w końcu masz urodę i wdzięk, prawda? Dzięki temu będziecie lepiej do siebie pasować, ćpun i dziwka i wielka miłość. Będziesz miała dużo kasy na spłącanie długów misiaczka a potem wszystko skończy się dobrze bo on się zaćpa/rozbije samochodem pod wpływem/zostanie zgładzony za długi a ty umrzesz na AIDS i wszystko skończy się dobrze, tzn nie rozmnożycie się.

Ale jednak możesz też go rzucić Będzie prościej.
__________________

Oddaj głos w ankiecie:
Męska dominacja... <ziewa>... znowu?

Cytat:
Napisane przez elvegirl
Babskie forum, normalna rzecz że jest dużo jednoczesnych PMSów i się baby raz na jakiś czas pokłócą
beznadziejny123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-01, 13:23   #12
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

O, matko, nie wierzę, ze to piszę, ale chyba po raz pierwszy z Beznadziejnym się zgadzam - tak w 100%
Tyle ze panna w życiu nie rzuci, toż pisze przecież:
Cytat:
Bardzo go kocham, chce być przy nim zawsze.
- nie ma ŻADNYCH wymagań i oczekiwań, kocha: te wampirze oczy, długi, wyzywanie jak pan na głodzie,dilerkę, poniżanie, a by zmniejszyć dysonans poznawczy, pisze, że "on jest dla niej dobry". Chyba nie chcę wiedzieć, z jak patolskiego środowiska się wywodzi dziewczyna, skoro to, co opisuje to dla niej "dobre traktowanie".

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2014-03-01 o 13:31
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:26   #13
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

cycki opadają

czego właściwie od nas oczekujesz? bo domyślam się, że go nie zostawisz.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:39   #14
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Zaiste, zabawny watek.
Najbardziej podoba mi sie rada Beznadziejnego
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:50   #15
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez beznadziejny123 Pokaż wiadomość
Nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę ale :rzuć go, to nie jest popalanie od czasu do czasu dla przyjemności, on bez ciągłego palenia nie potrafi już funkcjonować normalnie.

Chociaż....

Ty go przecież kochasz za to, że jest ćpunem. Bo jak pali to jest milutki i cię kocha, a jak nie pali, robi się agresywny i czepia się o wszystko. . Oczywiście jeśli ma dużo długów to pewnie jest kwestią czasu aż go dilerzy dojadą, połamią ręce na przykład, żeby im oddał pieniądze z odszkodowania, a że fotomodelka nie pasuje kompletnie do ćpuna i wykolejeńca (to prawie jak mezalians), powinnaś zostać raczej prostytutką, w końcu masz urodę i wdzięk, prawda? Dzięki temu będziecie lepiej do siebie pasować, ćpun i dziwka i wielka miłość. Będziesz miała dużo kasy na spłącanie długów misiaczka a potem wszystko skończy się dobrze bo on się zaćpa/rozbije samochodem pod wpływem/zostanie zgładzony za długi a ty umrzesz na AIDS i wszystko skończy się dobrze, tzn nie rozmnożycie się.

Ale jednak możesz też go rzucić Będzie prościej.

Jak babcię kocham, nie sadziąłm ze nadejdzie taki dzień, ale zgadzam się w 100%.
Nic dodac, nic ująć.

Niestety podejrzewam jednak, ze ona jest tak bezmyslna w tej swojej tandetnej lofff, że jednak się z nim rozmnoży wcześniej.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 13:58   #16
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Ja również muszę sobie zaznaczyć w kalendarzu tą wiekopomną chwilę, w której zgadzam się z beznadziejnym
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 14:06   #17
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Bardzo dobrze cię traktuje, ale jak nie zapali to cie obraża.

Ty go nie oduczysz, bo on tego nie chce. On nawet nie widzi problemu. On jest już w najgorszym stadium, bo ma już przez to długi i HANDLUJE. Chcesz pójść z nim na dno? W najlepszym razie będziesz go odwiedzać w więzieniu, w najgorszym na cmentarzu. Moim zdaniem marihuana nie jest jedynym "lekiem" w jego życiu, a jeśli jest to za chwile się to zmieni.

Zastanów się czy chcesz takiego życia, on ciebie nie kocha, on "kocha" marihuanę.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 14:18   #18
VanOlg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 332
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Ja również muszę sobie zaznaczyć w kalendarzu tą wiekopomną chwilę, w której zgadzam się z beznadziejnym
I ja

No nie da się niestety oduczyć kogoś nałogu. A już na pewno nie wtedy, kiedy ktoś zabrnął w to aż tak daleko, że jest dilerem. Kojarzy mi się to z moim znajomym. On ma taką postawę a la: "No sorry ... to nie moja wina , że jestem ćpunem !". Z taką postawą się nic nie zrobi. Tylko jeżeli człowiek sam chce się zmienić, to wtedy dopiero szuka sobie na zewnątrz powodów, dla których mógłby się zmienić. I potem mówi: "pomogło mi się zmienić to, czy tamto.", a tak naprawdę to była jego własna chęć zmiany. Nie ma gorszej ślepoty niż ta, kiedy ktoś po prostu nie chce widzieć.
VanOlg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 14:29   #19
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez x3Jula Pokaż wiadomość
Tak więc mój problem polega na tym że zupełnie sobie nie radzę z chłopakiem, właściwie z tym jego ciągłym paleniem zioła.
Ma jedną wadę której nienawidzę i której chyba nigdy nie zaakceptuję- palenie marihuany.
Nienawidze tego, pali codziennie wieczorami i nie chce przestac, ma przez to oczy sine jak wampir.
Nabawil sie ogromnych dlugow..
Ostro przesadza, ale tlumaczy mi ciagle ze to lek ktory uzdrawia i nic mu nie bedzie, ciągle wymienia jakie to "Zielony liść" ma zalety i uzdrawia ludzi..


W dodatku.. No.. Najgorsze jest to..

Dowiedzialam sie kilka dni temu ze handluje, bardzo mnie to ruszyło.
Myślałam że mi serce pęknie i go zabiję na miejscu ale odeszłam, po prostu sobie poszłam i nie miałam najmniejszej ochoty na niego patrzeć..
Nie rozmawiam z nim od dobrych kilku dni, kurcze tęsknie za nim..

Bardzo go kocham, chce być przy nim zawsze.
Ale on nie do końca daje mi możliwości myśleć w ten sposób.
Najgorsze jest to,że ja robię dla niego co się da.
Jestem początkującą fotomodelką, jeżeli chłopak nie pozowala mi do aktów czy zdjęć rozbieranych, jestem w stanie to zaakceptować i się dostosować do jego poleceń.
Jeżelui czuje ze on ma oczekiwania wobec mnie, staram sie je spełnic, bo chce byc dla niego idealna.
Chłopak z niego naprawdę niezastąpiony, bardzo dobrze mnie traktuje.
Dopóki nie zapali chodzi jak "na bombie", o wszystko sie mnie czepia, krzyczy i w ogole nie zastanawia sie nad tym co mowi. Potrafi mnie obrazic, skrytykowac, a nastepnie wyjsc na "blanta" i po powrocie przytulac i przepraszac. Mam juz dosc tej hustawki nastrojow, tego nie da sie wytrzymać.

Mam juz dosc tego wszystkiego.
Ręce mi opadają, a on nic sobie z tego nie robi.
Mam wrazenie ze nic do niego nie dociera, wpiera mi swoje mądrości, które w ogole nie mają sensu, a ze mnie robi wariatke.
Uwaza mnie za głupią(tak mi sie wydaje) i non stop czepiającą się babe.

Dużo razy w takich przypadkach ludzie radzą zagrozić zerwaniem, próbowałam..
Ale nie potrafię go zostawić, drodzy forumowicze, proszę o pomoc i obiektywne opinie.

Jezu jakaś ty naiwna. Skoro jesteś w nim taka zakochana to powiedz swoim rodzicom, czym zajmuje się twój chłoptaś. Bedzie to wyglądało mniej więcej tak: "mamo, tato, mój chłopak diluje marihuaną, a dodatkowo, jest żywa reklama teg, co robi. Na pewno się ucieszą z takiego zięcia

życze ci powodzenia we wspólnym życiu, gdzie twoim cotygodniowym rutuałem będzie odwiedzanie go w więzieniu- naprawdę tego chcesz?

miej godnośc, przestań się sama oszukiwac i odejdź od niego.
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-01, 14:29   #20
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Masakra, dziewczyno w co Ty się wpakowałaś! Chłopak to patologia, ćpun i diler, chcesz niedługo odwiedzać "miłość" swojego życia w więzieniu? Zadowala Cię związek z chamem i prostakiem, który zachowuje się agresywnie względem Ciebie? Z tego co napisałaś nie widać nigdzie, żeby był niezastąpiony i dobrze Cię traktował. Nie wiem co w nim widzisz i co Cię w nim pociąga, ale pewne jest jedno- on nie chce się zmienić i sytuacja nadal będzie wyglądała tak samo jeśli nie gorzej.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 14:35   #21
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez beznadziejny123 Pokaż wiadomość

Ty go przecież kochasz za to, że jest ćpunem. Bo jak pali to jest milutki i cię kocha, a jak nie pali, robi się agresywny i czepia się o wszystko. . Oczywiście jeśli ma dużo długów to pewnie jest kwestią czasu aż go dilerzy dojadą, połamią ręce na przykład, żeby im oddał pieniądze z odszkodowania, a że fotomodelka nie pasuje kompletnie do ćpuna i wykolejeńca (to prawie jak mezalians), powinnaś zostać raczej prostytutką, w końcu masz urodę i wdzięk, prawda? Dzięki temu będziecie lepiej do siebie pasować, ćpun i dziwka i wielka miłość. Będziesz miała dużo kasy na spłącanie długów misiaczka a potem wszystko skończy się dobrze bo on się zaćpa/rozbije samochodem pod wpływem/zostanie zgładzony za długi a ty umrzesz na AIDS i wszystko skończy się dobrze, tzn nie rozmnożycie się.

Ale jednak możesz też go rzucić Będzie prościej.
truuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuudne sprawy
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 17:24   #22
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

zacznij tez palić, zobaczysz jakie to fajne, wasze długi wzrosną, zaczniecie razem handlować, z modelki zostaniesz prostytutką, będziesz zarabiać tylko na marychę dla siebie i dla misia. Ogarnij się, on nigdy tego nie rzuci dopóki sam nie będzie tego bardzo chciał, a póki co palenie sprawia mu przyjemność.
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 18:07   #23
Imperialista
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Cytat:
Napisane przez x3Jula Pokaż wiadomość
Tak więc mój problem polega na tym że zupełnie sobie nie radzę z chłopakiem, właściwie z tym jego ciągłym paleniem zioła.
(...)
Jestem początkującą fotomodelką, jeżeli chłopak nie pozowala mi do aktów czy zdjęć rozbieranych, jestem w stanie to zaakceptować i się dostosować do jego poleceń.
Sprawa bardzo prosta. Powiedz mu, że jak przestanie zajmować się zielskiem to nie będziesz się rozbierać przed fotografem. Największą sztuką jest kompromis.
Imperialista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 18:15   #24
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;45388735]opisałaś faceta na sanitarny odstrzał i jakich rad oczekujesz?
nie dostaniesz żadnej innej poza tą, żebyś go zostawiła w cholerę.[/QUOTE]

A poza tym za co go niby kochasz? Ze jak jest na haju to jest mily-wiesz, s amezczyzni , ktorzy potrafia to bez narkotykow.

Nic dobrego z tego nie bedzie a to jak dlugo Ty bedziesz tkwila w tym bagnie to juz Twoja decyzja.
I tak bedziesz cierpiec wiec moze lepiej przecierpie odchodzac niz stracic pare lat( a moze i pieniadze i zdrowie przy okazji)-wierz mi,ze nic nie tracisz
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 18:45   #25
Koza_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Ten związek po prostu nie rokuje dobrze,ale autorka brnie w zaparte i na siłę chce to ratować. Dziewczyno, powtórzę po raz kolejny NIE MA SZANS!
Koza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 18:49   #26
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Ja dużo palę, dla większości dużo za dużo, ale to co opisujesz to jakaś masakra.
To normalne, że po zapaleniu jest się wyluzowanym, to jest naprawdę przyjemne, ale jak się nie potrafi normalnie funkcjonować bez tego to jest źle. Twój facet jest uzależniony i Ty tego nie zmienisz, sam musi chcieć.
Jak go zaszantażujesz to albo od razu Cię zostawi, albo będzie kłamał i dalej palił.
Nie masz wyjścia, akceptujesz albo się żegnacie.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 22:17   #27
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Wiesz no nie wiem, może powiem ci jak oduczyłam mojego psa sikania w kuchni otóż wykastrowałam go.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-01, 22:53   #28
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Jego zachowanie jest nie do zaakceptowania wiec dla wlasnego dobra zostaw go. Ziolo nie jest tutaj problemem ale jego porywczy charakter. Dilerka I dlugi rowniez wygladaja zle I to rowniez go w moich oczach skresla.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-02, 06:35   #29
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Jula, a Tobie się nie pomyliło? Ty masz faceta a nie przerośnięte dziecko. Po co chcesz go wychowywać? Choć, jak mówi moja koleżanka, facet podobno dorasta do 12 roku zycia a potem tylko rośnie. Na przykładzie Twojego faceta widac, że coś w tym jest.
Nie wiem, po co z nim jesteś- on nie potrzebuje niańczenia. Handel marihuaną jest nielegalny i gdy przyjdzie co do czego to paczki do więzienia też mu bedziesz wysyłać?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-02, 06:42   #30
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak oduczyć chłopaka palenia marihuany? Nie mam już sił do niego..

Chyba już wiesz, co radzą wizażanki??
Ale ty tego durnia przecież nie zostawisz, za bardzo go kochasz, prawda?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-18 23:14:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:29.