Za późno na studia?

[Pieszczoszka]

W lipcu skończę 25 lat. Z wykształcenia jestem Technikiem Administracji. Po maturze nie poszłam na studia, czego żałuję. Po studium mam nadal średnie wykształcenie, a chciałabym osiągnąć chociaż poziom licencjata. Od października miałam zamiar iść na studia, jednak mama mi odradza, twierdząc, że teraz to ja powinnam się skupić na założeniu rodziny, urodzeniu dziecka, a nie studiowaniu, na to miałam czas 5 lat temu.

Jak myślicie? Powinnam dać sobie "siana"?

[natalka2]

moim zdaniem nie jest za późno, sama powinnas zadecydowac czy wolalabys teraz studiowac czy zostac mama.
moj tato w wieku 43lat zaczal studia (fil ang+rosyjski), co prawda to jego 2 studia (pierwsze skonczyl w wieku 24lat)

[Sikorka0204]

Nigdy nie jest za poźno!Jak masz chęci to idź i nie słuchaj mamy!
Ja mam u siebie osoby w wieku 50lat! I naprawdę jest takich osób mnóstwo i całkiem dobrze sobie radzą

[Neciak89]

Ja myślę, że to Twoja sprawa czy pojdziesz teraz na studia, czy założysz rodzinę. A tak na prawdę, skoro masz wykształcenie to podejrzewam, że także i pracę, więc studia i założenie rodziny wcale się ze sobą kłócić nie muszą. Poza tym, licencjat trwa tylko 3 lata. Ile to jest kobiet które zakładają rodzinę dopiero po 30?

[zoopa]

Jeśli pójdziesz na studia zaoczne to pod koniec studiów możesz spokojnie zdecydować się na dziecko. Jeśli zrobisz to w odwrotnej kolejności to wątpie czy w przeciągu kolejnych 5 lat zdecydujesz się na studiowanie, a im później tym gorsza motywacja. Oczywiście na naukę nie jest nigdy za poźno aczkolwiek na Twoim miejscu nie wahałabym się ani chwili i zaczęła studia w tym roku. Pamiętaj, że to Twoje życie i nikt nie przeżyje go za Ciebie, więc decyzje podejmij sama i nie sugeruj się wiekiem, jesteś jeszcze bardzo młoda, na wszystko jest odpowiedni czas.
Powodzenia.

[kennedy]

nigdy nie jest za pozno

[Malwiana]

zartujesz? ludzie po 40 czesto studiuja

[uparta Marti]

Napisane przez zoopa

Jeśli pójdziesz na studia zaoczne to pod koniec studiów możesz spokojnie zdecydować się na dziecko. Jeśli zrobisz to w odwrotnej kolejności to wątpie czy w przeciągu kolejnych 5 lat zdecydujesz się na studiowanie, a im później tym gorsza motywacja. Oczywiście na naukę nie jest nigdy za poźno aczkolwiek na Twoim miejscu nie wahałabym się ani chwili i zaczęła studia w tym roku. Pamiętaj, że to Twoje życie i nikt nie przeżyje go za Ciebie, więc decyzje podejmij sama i nie sugeruj się wiekiem, jesteś jeszcze bardzo młoda, na wszystko jest odpowiedni czas.
Powodzenia.

zgadzam się jeśli teraz założysz rodzine,póxniej będzie Ci ciężko się zabrać do podjęcia studiów. bedą nowe obowiązki, nowe problemy.
na naukę nigdy nie jest za późno ! u siebie na studiach w grupie mam kobiety w wieku 40 lat

[ladylajla]

moja kolezanka w Twoim wieku zaczęła w tym roku drugie studia, dziennie. nie w charakterze przedłużenia sobie beztroskiej młodości i niechęci do wydoroślenia, ale z pasji (pierwszy kierunek skończyła z rozsądku)
jeśli czujesz, ze tego potrzebujesz, to czemu nie? powodzenia i podjęcia dobrej decyzji

[Czarnulka19]

Oczywiście ,że nie jest ... Dziecko równie dobrze możesz mieć po 30 ..

[eyo]

nie jest za późno ! jezeli czujesz że potrzebujesz się rozwijać to studiuj i nie oglądaj sie na mamę

a co do jej argumentu - w twoim wieku, podejrzewam, że pewnie pracujesz, jakieś pieniadzę może oszczędności masz - w takie sytuacji moza i rodzine mieć i studiować i jeszcze czas na pracę znaleźć.. to nie jest żadna przeszkoda ani żaden argument.
Ważne żebyś Ty był szczęśliwa.

[Asienka187]

25 lat i za pozno? U mnie na uczelni jest mnóstwo osob mniej wiecej w tym wieku, ktorzy dopiero co zaczeli. I to studia dzienne. Niektorzy maja juz rodziny a niektorzy jeszcze nie.

Na naukę nigdy nie jest za pozno. Doskonałym przykładem jest Uniwersytet Trzeciego Wieku.

[Neciak89]

Napisane przez Asienka187

25 lat i za pozno? U mnie na uczelni jest mnóstwo osob mniej wiecej w tym wieku, ktorzy dopiero co zaczeli. I to studia dzienne. Niektorzy maja juz rodziny a niektorzy jeszcze nie.

Na naukę nigdy nie jest za pozno. Doskonałym przykładem jest Uniwersytet Trzeciego Wieku.

Dokładnie. Moja babcia (kolo 70lat) chodzi na niektore zajęcia i jest zachwycona )

[All_that_jazz]

Na dzieci masz jeszcze czas. Jak będziesz chciała to i ze studiami pogodzisz życie rodzinne. Moja kuzynka przed maturą zaszła w ciążę a studia i tak skończyła.
Sama mam 28 lat, nie mam jeszcze dzieci i uważam ,że nadal mam na nie czas. 25 lat to młody wiek i jeszcze wiele można w życiu zmieniać. A matkę też mam taką, która chciała mi mówić jak mam żyć i nie było mi z tym dobrze. I jestem szczęśliwa odkąd puszczam jej uwagi mimo uszu i żyję tak , jak chcę.

[Vivienne]

Na naukę NIGDY nie jest za późno.

[Klarissa]

Napisane przez Pieszczoszka

W lipcu skończę 25 lat. Z wykształcenia jestem Technikiem Administracji. Po maturze nie poszłam na studia, czego żałuję. Po studium mam nadal średnie wykształcenie, a chciałabym osiągnąć chociaż poziom licencjata. Od października miałam zamiar iść na studia, jednak mama mi odradza, twierdząc, że teraz to ja powinnam się skupić na założeniu rodziny, urodzeniu dziecka, a nie studiowaniu, na to miałam czas 5 lat temu.

Jak myślicie? Powinnam dać sobie "siana"?

Studiowanie nie przeszkadza w zakładaniu rodziny, posiadaniu dzieci itd. Jeśli chcesz iść na studia zaoczne to ja nie widzę żadnego problemu. Ja tam broniłam się po ślubie a teraz jestem na kolejnych studiach i nie widzę w tym niczego dziwnego - no i jestem od ciebie starsza parę lat. Twoja mama wyskoczyła z jakimś przestarzałym poglądem. Całe życie przed tobą - co się masz poniewierać w byle jakiej pracy bo ze średnim wykształceniem nie nawojujesz. Idź na zaoczne i kombinuj

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja skończyłam 30 lat a studiuję Wraz ze mną osoby między 40 a 50 rokiem życia. I to nie są wyjątki, a raczej norma

[eyo]

Napisane przez Asienka187

25 lat i za pozno? U mnie na uczelni jest mnóstwo osob mniej wiecej w tym wieku, ktorzy dopiero co zaczeli. I to studia dzienne. Niektorzy maja juz rodziny a niektorzy jeszcze nie.

Na naukę nigdy nie jest za pozno. Doskonałym przykładem jest Uniwersytet Trzeciego Wieku.

ja sama na uczelni często mijam właśnie osoby uczęszcząjące na te zajęcia i aż miło sie patrzy na te grupy więcej z nich radości z uczenia się niż w tych namłodszych studentach jakby nie było

[ukrycior]

U mnie w jednej z grup na I roku licencjatu jest pan w wieku 40+ i jest jednym z lepszych studentów.

[Ewakuacja69]

nie, nie jest za pozno. nigdy nie jest za pozno na nauke. u mnie na roku jest dziewczyna, ktora zaczela drugie studia w wieku 29 lat. w zawodzie nie pracuje, tylko studiuje

[Hultaj]

zależy, jakie masz parcie na rodzinę, Ty, nie Twoja mama. Studia skonczyc zdązysz, urodzic dziecko też, pytanie wyłącznie do Ciebie, co sama chcesz najpierw. Bo przy dziecku jest robota i jesli pracujesz czy będziesz pracującą mamą, do tego z zaocznymi na głowie (początki), no i dzidziusiem na rekach, to nie licz, że nie będziesz padać ze zmęczenia, ktoś drugi będzie musiał Ci ostro pomagać przy tym dziecku. Bo nawet jeśli masz czy będziesz mieć jakies fajne godziny pracy, typu od tej 4 czy 5 jestes już sobie wolna jak ta sikorka;-), to studiując 'wypadałoby' przeznaczyc też czas na naukę, a tym samym odebrać go maluchowi. Więc zastanów się, co sama wolisz teraz, dziecko czy trochę luzu i pójście na studia a dziecko np. za rok (zebyś chociaż weszla w system ), 2 czy 3...

[SCARLETT09]

Co Ty dziewczyno opowiadasz, jakie za późno.
Ja zaczęłam studia zaoczne gdy miałam 33 lata, rodzinę, troje dzieci, marudnego męża i jeszcze szurniętego psa na dodatek.
Właśnie kończę uzupełniające magisterskie. W trakcie studiów cztery dziewczyny urodziły, żadna nie zrezygnowała.
Jak się chce to nie ma siły żeby się nie dało.

[ellish]

zadne za pozno. Ja mam 28 lat i ide na studium 2letnie. Moja siostra ma 30stke i konczy drugi kierunek. Idz smialo a mama powinna sie cieszyc z ambitnej córy.

[antidotum89]

jak przeczytałam opis myslalam ze masz conajmniej 40 lat atym czasem nie ma sie nad czym zastanawiac tylko składac papiery

[Lady in Blue]

Napisane przez Pieszczoszka

W lipcu skończę 25 lat. Z wykształcenia jestem Technikiem Administracji. Po maturze nie poszłam na studia, czego żałuję. Po studium mam nadal średnie wykształcenie, a chciałabym osiągnąć chociaż poziom licencjata. Od października miałam zamiar iść na studia, jednak mama mi odradza, twierdząc, że teraz to ja powinnam się skupić na założeniu rodziny, urodzeniu dziecka, a nie studiowaniu, na to miałam czas 5 lat temu.

Jak myślicie? Powinnam dać sobie "siana"?

Idź na studia i nie słuchaj się innych! 25 to wcale nie jest późno Zapewniam Cię, że na np studiach zaocznych będą studenci starsi od Ciebie

[Cyska]

Napisane przez SCARLETT09

Co Ty dziewczyno opowiadasz, jakie za późno.
Ja zaczęłam studia zaoczne gdy miałam 33 lata, rodzinę, troje dzieci, marudnego męża i jeszcze szurniętego psa na dodatek.
Właśnie kończę uzupełniające magisterskie. W trakcie studiów cztery dziewczyny urodziły, żadna nie zrezygnowała.
Jak się chce to nie ma siły żeby się nie dało.

Moja mamuśka bardzo podobnie mnie urodzila gdy miala 32, bylam trzecim dzieckiem, troszkę mnie tam poniańczyla i po jakiś 2 latach siuuuu na studia. Miała pójść jakies 3 lata wczesniej no ale ja przytrafilam ale to jej nie przeszkodzilo zeby jeszcze raz podjąć studia I teraz sobie szczęsliwie pracuje w zawodzie

[Rena]

Napisane przez Pieszczoszka

W lipcu skończę 25 lat. Z wykształcenia jestem Technikiem Administracji. Po maturze nie poszłam na studia, czego żałuję. Po studium mam nadal średnie wykształcenie, a chciałabym osiągnąć chociaż poziom licencjata. Od października miałam zamiar iść na studia, jednak mama mi odradza, twierdząc, że teraz to ja powinnam się skupić na założeniu rodziny, urodzeniu dziecka, a nie studiowaniu, na to miałam czas 5 lat temu.

Jak myślicie? Powinnam dać sobie "siana"?

Jedno drugiego nie wyklucza, aczkolwiek sugerowalabym raczej zaoczne a nie dzienne

[TOMORROW]

jeśli masz chęci i zapał to idź koniecznie! Kupa życia przed Tobą- co to za gadanie,że swój czas już miałaś

[Puntodivista]

Ja mam 27 lat i od października ruszam tym razem za swoją pasją... Szkoda, że pasjonują mnie rzeczy z których nie będzie kasy... ale i tak jestem tym zakręcona

Jeśli marzysz o studiach, żałujesz, że nie poszłaś na nie wcześniej, to śmigaj bez zastanowienia! Przecież to Twoje życie a nie Twojej mamy

[ilo16na]

Nie jest za pozno!
U mnie w grupie ( w studium) sa panie po 40stce.. niektore maja dzieci w moim wieku i dobrze sobie radza
Jesli jest chec(a nie raz finanse) to czemu nie