Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[azzis]

Napisane przez Gonia

też mnie to zaciekawiło.... tylko dlaczego nigdy o tym nie słyszałam..... myślałam, że juz wszystko wiem o środkach przeciwtrądzikowych i na blizny.....
zobaczymy, co powiedzą dziewczyny na Biochemii, bo założyłam nowy wątek

No właśnie, wydaje mi się, że powinno być coś o tym słychać na Biochemii, przecież tam wiedzą o takich preparatach...
Fajnie, będę zaglądała w Twój wątek. Może się czegoś dowiemy.

[TeEs]

Hej,
Wlasnie za chwile wezme pierwszy raz Izotek. Mam brac 2x dziennie w dawce 20mg. Troche sie boje, ale pani dermatolog napelnila mnie duzym optymizmem i powiedziala, ze jeszcze wszyscy beda mi zazdroscic cery. Mam nadzieje, ze miala racje

Pozdrawiam

[Gonia]

Napisane przez TeEs

Hej,
Wlasnie za chwile wezme pierwszy raz Izotek. Mam brac 2x dziennie w dawce 20mg. Troche sie boje, ale pani dermatolog napelnila mnie duzym optymizmem i powiedziala, ze jeszcze wszyscy beda mi zazdroscic cery. Mam nadzieje, ze miala racje

Pozdrawiam

Na pewno będzie dobrze Trzeba wierzyć i jeszzce raz wierzyć...... nawroty zdarzają sie sporadycznie.....

[olenkah]

Tak, dni do konca kuracji 18. Mam okropne zajady i niczym nie moge ich zwalczyc
Blizny sie wchlonily prawie calkowicie (na poczatku kuracji byly dosc glebokie, teraz trzeba sie przygladac,zeby je zobaczyc) Zostaly przebarwienia na policzkach Choc tez w mniejszym stopniu niz byly. No jeszcze niecale 3 tygodnie i koniec.

Azzis, jak samopoczucie uwolnienia sie od tabletek? I poniewaz jak ja mialas problemy ze wzrokiem, daj znac, kiedy ustapily, ok? Trzymam kciuki!!

[Makrela w kapeluszu]

Nie wiem, czy zauważyliście, ale 'wcięło' wszystkie wpisy z 20-go dziwne..

[azzis]

Napisane przez olenkah

Azzis, jak samopoczucie uwolnienia sie od tabletek? I poniewaz jak ja mialas problemy ze wzrokiem, daj znac, kiedy ustapily, ok? Trzymam kciuki!!

U mnie minął pierwszy tydzień od zakończenia kuracji.
Pewnie martwić zacznę się dopiero po miesiącu czasu (wiadomo, jeszcze lek mam w organizmie i podtrzymuje te wszystkie dobre i złe skutki...).
Wzrok jeszcze nie wrócił do normy i to mnie martwi

[caelle]

witajcie znowu
jest znacznie lepiej. krwotoki z nosa ustąpiły, twarz nie piecze, nie jest czerwona, wysyp się kończy, wszystko wraz z pierwszym opakowaniem.
twarz wygląda o wiele lepiej. został jeszcze miesiąc, może będzie jednak dobrze?

Napisane przez rose87

Caelle witam i trzymam kciuki żeby było super
chociaż te skutki uboczne rzeczywiście szybko sie pojawiły ile ważysz??

dziękuję
skutki uboczne równie szybko zniknęły. ważę 60 kg.

pozdrawiam Was gorąco.

[rose87]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Nie wiem, czy zauważyliście, ale 'wcięło' wszystkie wpisy z 20-go dziwne..

zauważyłam, już myślałam że to tylko ja mam jakieś schizy

Napisane przez caelle

witajcie znowu
jest znacznie lepiej. krwotoki z nosa ustąpiły, twarz nie piecze, nie jest czerwona, wysyp się kończy, wszystko wraz z pierwszym opakowaniem.
twarz wygląda o wiele lepiej. został jeszcze miesiąc, może będzie jednak dobrze?



dziękuję
skutki uboczne równie szybko zniknęły. ważę 60 kg.

pozdrawiam Was gorąco.

to dobrze że się wszystko uspokoiło, widocznie to był duży szok dla organizmu, który teraz się przyzwyczaił (może za duża dawka jak na początek) ale skoro piszesz że już ok, to powinno być dobrze


ja wiem-wysyp może trwać długo, ale już mnie to wkurza że cały czas mi coś wyskakuje no ale nic-muszę cierpliwie czekać aż minie, myśląc że to lepiej że tak wszystko powyłazi

[Makrela w kapeluszu]

W ten weekend byłam na weselu. Z moja twarza to srednia przyjemność, ale i tak było fajnie.
A dziś w nocy jadę do Warszawy, do lekarzy z Mongolii, którzy precyzyjnie diagnozują 'co w człowieku siedzi'. To moja ostatnia próba ucieczki od retinoidów- może akurat wykryja że jakis narząd wewnetrzny mi choruje i dlatego tak mnie na twarzy wywala...
Cały czas jem antybiotyki- niby sie poprawiło, ale jeden ropień(gula gigant) jest taki duzy i bolesny, że nawet tą stroną buzi nie moge jeść

[azzis]

Napisane przez rose87

to dobrze że się wszystko uspokoiło, widocznie to był duży szok dla organizmu, który teraz się przyzwyczaił (może za duża dawka jak na początek) ale skoro piszesz że już ok, to powinno być dobrze

Dla mnie dziwne, że lekarz od razu "przywalił" dawkę 40mg Ja to po dość długim okresie brania po 20mg jak przeszłam na 40mg to czułam się okropnie...

[Makrela w kapeluszu]

Chciałam dzis ujawnić Wam swego ryjka, ale zdjęcie ma za duży format, a w pracy (skąd klikam) nie mam programu do zmniejszania.. Może i dobrze- przynajmniej nie odbiore Wam dzis apetytu na cały dzień.

[azzis]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Chciałam dzis ujawnić Wam swego ryjka, ale zdjęcie ma za duży format, a w pracy (skąd klikam) nie mam programu do zmniejszania.. Może i dobrze- przynajmniej nie odbiore Wam dzis apetytu na cały dzień.

To wklej jak wrócisz do domu Nie bój się, komu jak komu, ale nam apetytu nie jesteś w stanie odebrać - przyzwyczajone jesteśmy do widoku trądziku

[Makrela w kapeluszu]

Twardzielki z nas
Dziś się nie uda, bo pod wieczór jade do tej Warszawki (cała noc a autobusie.. )
ale po powrocie ujawnię swe oblicze zmasakrowane

[Gonia]

Napisane przez azzis

Dla mnie dziwne, że lekarz od razu "przywalił" dawkę 40mg Ja to po dość długim okresie brania po 20mg jak przeszłam na 40mg to czułam się okropnie...

ja tez zaczynałam od 20 mg, potem przechodząc na dawke 40 mg - organizam oszalał, miałam pełno skutków ubocznych, które na szzcęście szybko ustapiły.....

[TeEs]

ja tez od razu dostalem 40mg ale to pewnie dlatego, ze jestem facetem :?: i to sie jakos od wagi liczy, tak? z drugiej strony, jak na faceta to duzo nie waze, bo 73kg

[azzis]

Napisane przez TeEs

ja tez od razu dostalem 40mg ale to pewnie dlatego, ze jestem facetem :?: i to sie jakos od wagi liczy, tak? z drugiej strony, jak na faceta to duzo nie waze, bo 73kg

No tak, do wagi się oblicza dawkę. Ale uważam, że pierwszy miesiąc powinien być taki "aklimatyzacyjny" dla organizmu i wtedy dawka powinna wynosić 10-20mg, potem stopniowo powinna być zwiększana, to zarówno u mężczyzn jak i kobiet. No, ale nie ja jestem lekarzem

[olenkah]

ja przez pierwszy miesiac mialam 30mg, potem mialam dobre wyniki, dobrze sie czulam i przez 4 miesiace mialam 40mg. teraz na koncowke wrocilam do 30 mg. I po tej zmianie na 30 mam obrzydliwe zajady i bardziej wysuszona skore. moze uzaleznilam sie od Izo i zmniejszenie dawki na mnie zle dziala :P

[nińa]

U mnie coś ostatnio dziwnie sie dzieje. oczy czerwone, chyba izotek plus 10 godzin dziennie w klimatyzowanym pomieszczeniu nie za dobrze na mnie wpływa. wpuszczam sobie sztuczne łzy, mam nadzieję że szybko minie. do tego od miesiąca mam katar, w nosie same strupki bo z jednej strony katar, z drugiej wysuszona śluzówka i strupki, boli boli boli... i jeszcze wczoraj wyskoczyła mi na policzku mała krostka, taka czerwona, podskórna. przez dzień jakoś sie wysuszyła ale wstaję dziś rano i co??? widzę 2 nowe na tym samym polczku co jest???? już nie pamiętam kiedy ostatnio wyskoczyła mi ostatnia krostka... nieeee ja tak nie chcę znowu mieć ale tak sobie myślę że może to moja wina bo od dobrzych 2 miesięcy smaruję na noc twarz... balsamem do ciała. to z lenistwa. smaruję buzie balsamem iwostin lipidia, który jako jedyny przynosi ukojenie mojej super suchej skórze i sprawia że nie drapię sie jak szalona przez cały dzień. może to mnie trochę zapchało?? wkońcu to super tłusty i treściwy balsam.. a może po prostu skóra się oczyszcza.. tylko czemu po 6 miesiącach nagle coś wyskoczyło??

[espera]

Napisane przez nińa

U mnie coś ostatnio dziwnie sie dzieje. oczy czerwone, chyba izotek plus 10 godzin dziennie w klimatyzowanym pomieszczeniu nie za dobrze na mnie wpływa. wpuszczam sobie sztuczne łzy, mam nadzieję że szybko minie. do tego od miesiąca mam katar, w nosie same strupki bo z jednej strony katar, z drugiej wysuszona śluzówka i strupki, boli boli boli...

Z katarem mam tak samo. Od 2 miesięcy mam zapchany nos, tak jak opisałaś.
Moja dermatolog uprzedzała mnie, że czasem może coś się pojawić. Jeżeli to coś małego, to chyba możesz się nie przejmować. Rzeczywiście dziwne, że wyskoczyło kilka pod rząd w tym samym miejscu. Pewnie się to już nie powtórzy.

[azzis]

Ja zauważyłam dziś rano drugą krostkę na czole (parę dni temu wyskoczyła pierwsza, choć jak miałam trądzik, to czoło miałam zawsze czyste). Nie są to takie typowe syfy,ale krostki.
Już jestem przerażona. Myślałam, że chociaż miesiąc będę miała spokój.
Do tego filtry mnie zapychają i mam małe syfki na policzkach - na szczęście parę tylko.
Ogólnie mogę powiedzieć, że jestem załamana, przerażona i smutna

[Gonia]

Napisane przez azzis

Ja zauważyłam dziś rano drugą krostkę na czole (parę dni temu wyskoczyła pierwsza, choć jak miałam trądzik, to czoło miałam zawsze czyste). Nie są to takie typowe syfy,ale krostki.
Już jestem przerażona. Myślałam, że chociaż miesiąc będę miała spokój.
Do tego filtry mnie zapychają i mam małe syfki na policzkach - na szczęście parę tylko.
Ogólnie mogę powiedzieć, że jestem załamana, przerażona i smutna

o nie !!!!!! Azzis - powiedz, ze to nieprawda......

[azzis]

Napisane przez Gonia

o nie !!!!!! Azzis - powiedz, ze to nieprawda......

Goniu, bardzo bym chciała tak powiedzieć Już nie wiem, czy to moja wina, że wyskoczyły? Może filtr? może ten Skinoren Nie mam pojęcia dlaczego wylazły Pocieszam się jakoś tym, że dobrze, że to nie na policzkach, że może zejdą... i nowe się nie pojawią.

[rose87]

azzis skóra może oczyszczać się jeszcze po skończeniu kuracji, najważniejsze to nie panikować i wierzyć że wszystko będzie dobrze, to przecież raczej nie jest nawrót, bo tak od razu chyba ich nie ma... nie załamuj się i spróbuj się zrelaksować, wiem że to troche głupie, ale to jakie mamy podejście też ma znaczenie, pozytywne myślenie naprawdę dużo daje!!!
trzymaj siei nie załamuj

[Olinka23]

Przede mną tydzień do zakończenia kuracji... a to co, PRYSZCZE!!!!

[Gonia]

Napisane przez Olinka23

Przede mną tydzień do zakończenia kuracji... a to co, PRYSZCZE!!!!

no nie.... dziewczyny nie załamujcie mnie
Kończe kuracje za miesiąc.......

[Gonia]

Napisane przez azzis

Goniu, bardzo bym chciała tak powiedzieć Już nie wiem, czy to moja wina, że wyskoczyły? Może filtr? może ten Skinoren Nie mam pojęcia dlaczego wylazły Pocieszam się jakoś tym, że dobrze, że to nie na policzkach, że może zejdą... i nowe się nie pojawią.

ale może to ten Skinoren oczyszzca Ci jeszce buzie...... bo przecież Izotek cały czas masz w organizmie

[azzis]

Napisane przez rose87

azzis skóra może oczyszczać się jeszcze po skończeniu kuracji, najważniejsze to nie panikować i wierzyć że wszystko będzie dobrze, to przecież raczej nie jest nawrót, bo tak od razu chyba ich nie ma... nie załamuj się i spróbuj się zrelaksować, wiem że to troche głupie, ale to jakie mamy podejście też ma znaczenie, pozytywne myślenie naprawdę dużo daje!!!
trzymaj siei nie załamuj

Oczyszcza się Po 2 tyg. brania Akne nie wyskoczył mi żaden syf (poza kilkoma sporadycznymi przypadkami), a teraz nagle po zakończeniu kuracji się oczyszcza???

Napisane przez Gonia

ale może to ten Skinoren oczyszzca Ci jeszce buzie...... bo przecież Izotek cały czas masz w organizmie

A może to wina Skinorenu? Tylko z czego ona ma się oczyszczać jak retinoidy zrobiły swoje z gruczołami???

[Limonatka]

Napisane przez azzis

Ja zauważyłam dziś rano drugą krostkę na czole (parę dni temu wyskoczyła pierwsza, choć jak miałam trądzik, to czoło miałam zawsze czyste). Nie są to takie typowe syfy,ale krostki.
Już jestem przerażona. Myślałam, że chociaż miesiąc będę miała spokój.
Do tego filtry mnie zapychają i mam małe syfki na policzkach - na szczęście parę tylko.
Ogólnie mogę powiedzieć, że jestem załamana, przerażona i smutna

azzis, tak mi przykro ale nie załamuj się jeszcze, może jeszcze będzie lepiej! wiem, że to dołujące, ale to jeszcze nie jest nawrót, daj trochę czasu swojej skórze

Napisane przez Olinka23

Przede mną tydzień do zakończenia kuracji... a to co, PRYSZCZE!!!!

mam podobnie..tzn nie wiem jeszcze kiedy koniec bo nie wyjadłam dawki, ale.. cały czas mi coś wyskakuje wydaje mi się, że mam teraz dużo za mała dawkę (na zmianę 20 mg i 10 mg), której mój organizm wcale nie wyczuwa, albo ledwo co. nie jestem szczupła, więc mój organizm pewnie więcej leku potrzebuje dziennie żeby coś zadziałał..
w poniedziałek idę do mojej dermatolog. jak nie będzie chciała przedłużyć i zwiększyć dawki, idę do dermatologa z NFZu - gegia dała mi znać o lekarce z NFZ, która leczy retinoidami, może więc zechce przejąć kurację..

Napisane przez azzis

A może to wina Skinorenu? Tylko z czego ona ma się oczyszczać jak retinoidy zrobiły swoje z gruczołami???

lekarz Ci kazał ten Skinoren, czy sama go stosujesz? może spróbuj odstawić?

[azzis]

Napisane przez Limonatka

azzis, tak mi przykro ale nie załamuj się jeszcze, może jeszcze będzie lepiej! wiem, że to dołujące, ale to jeszcze nie jest nawrót, daj trochę czasu swojej skórze

lekarz Ci kazał ten Skinoren, czy sama go stosujesz? może spróbuj odstawić?

Nie załamuję się tak bardzo, ale martwi mnie to i wkurza, że kasa wywalona w błoto

Skinoren przepisał mi lekarz. Chyba odstawię go na jakiś czas i zobaczę jak się skóra zachowa.

[Gonia]

Napisane przez azzis

Nie załamuję się tak bardzo, ale martwi mnie to i wkurza, że kasa wywalona w błoto

Skinoren przepisał mi lekarz. Chyba odstawię go na jakiś czas i zobaczę jak się skóra zachowa.

dokładnie, odstaw go.....
a może lepiej uzywac retinoidów zewnetrznych? ja tak mam miec po zakończeniu kuracji......