2012-02-23, 09:58 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...) |
|
2012-02-23, 10:10 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
Ciekawie generalnie było Edytowane przez gwiazdka93 Czas edycji: 2012-02-23 o 10:15 |
|
2012-02-23, 10:15 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
no co Ty?! No to w takim razie o co to całe halo jak prawie różnicy nie było
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...) |
2012-02-23, 10:30 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
|
2012-02-23, 10:34 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Tam gdzie ja byłam to były półki w toalecie i zostawiało się w toalecie wszystko i nie było problemu pielęgniarki same sobie zabierały co chciały
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...) |
2012-02-23, 11:03 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Co szpital to inna polityka
Edytowane przez gwiazdka93 Czas edycji: 2012-02-24 o 22:53 |
2012-02-24, 18:48 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 289
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Gdyby ktos sie kiedys zastanawial czy przyjmuja w niedziele do szpitala - to tak przyjmuja...
|
2012-02-25, 12:17 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Witam jest tutaj nowa i we wtorek bylam przyjeta na oddzial w celu zrobienia badań wszystkich hormonów w tym hormonów tarczycy plus morfologia i grupa krwi. Był to 14 dzień cyklu ale to wygladalo tak, ze pobrano mi mase krwi zrobiono usg. A póżniej moja doktorka do ktorej przewaznie chodze prywanie a ktora pracuje w tamtym szpitalu powiedziala, że przywiezie mi wypis i wyniki do swojego gabinetu gdzie przyjmuje prywatnie żebym nie musiala jeździć. I mam pytanie ile mniej wiecej trzeba czekac na wyniki badań hormonów??
|
2012-02-26, 08:32 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
|
|
2012-02-26, 13:13 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
O dziwne bo to że na cytologie sie tyle czeka to rozumiem ale na badania hormonow z krwi robione w szpitalu na oddziale trzeba tyle czekac to dla mnie dziwne. Jeszcze tyle czekania nie wiem jak ja to wytrzymam
|
2012-02-26, 16:51 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Ja część wyników hormonów dostałam z wypisem, tak długo czeka się na przykład na androstendion czy wyniki testów czynnościowych. Poza tym nie wiem jak w innych szpitalach, ale u mnie próbki do badań były przesyłane do laboratorium niemieszczącego się w szpitalu.
|
2012-02-28, 18:25 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
No część moich badań też wysłali do sąsiedniego miasta wiec musze czekać cierpliwe co łatwe nie jest bo jestem z typu tych osób martwiacych sie na zapas . Dziekuję bardzo za odpowiedź
|
2012-02-28, 19:16 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Doskonale rozumiem, sama nie jestem cierpliwa jeśli chodzi o czekanie na wyniki, ale dasz radę
|
2012-03-06, 10:58 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Witam ostatnio napisalam do swojej pani ginekolog żeby zapisała mnie do siebie na prywatna wizytę jak bedzie miała wyniki moich badań hormonalnych i cytologii. Wczoraj dostałam od niej wiadomość żebym przyszła w środe wieczorem na którą chce czyli tylko na odebranie wyników no i zaczynaja sie nerwy i myślenie dlaczego tylko po wyniki a nie normalna wizyta:
1. moze wszystko jest ok, 2. może jednak jest cos nie tak a do wypisu bedzie dołaczona recepta 3. no ale z drugiej strony zastanawia mnie tez to poniewaz przy ostatniej wizycie kiedy chcialam zrobic cytologie doktorka zauważyla małą nadżerke i myslalam ze teraz na wizycie doktorka powie co z nią robimy. 4. slyzalam ze jesli ktos w najblizszym czasie chce miec dziecko to nie powinno sie ruszac tej nadzerki. Przepraszam bardzo za ten monolog wiem, ze nie wiadomo co na to odpisac ale chcialam sie wygadac bo te wszystkie mysli sie we mnie kotluja i juz nie wiem co myslec |
2012-08-09, 21:44 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 38
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Dziewczyny ,może głupie pytanie ,ale idę pierwszy raz do szpitala. Co trzeba zabrać? Kurcze, nie mam tu nawet walizki tylko plecak turysyczny:/ myślicie ,że ujdzie? Jakiś szlafrok,piżamka,ciuszki, ręcznik i kosmetyki&higiena to wiem, co do tego? Jest na karowej jakaś szafka na wartościowe rzeczy? jest sens brać laptopa czy nie? Miał ktoś biopcję robioną w trakcie tych badań? :/
|
2012-08-10, 07:13 | #46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...) |
|
2012-08-10, 10:40 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
Co do potrzebnych rzeczy: oprócz tego co wymieniłaś, to kubek, bo nie dają ich do posiłków. Własne sztućce też się mogą przydać, bo potrafili nie dać noża do obiadu albo w ogóle dać samą łyżkę Poza tym radzę zaopatrzyć się w coś do jedzenia, bo porcje są tam raczej głodowe [i mówię to ja - osoba, której niewiele potrzeba żeby się najeść ] - normą było to, że pacjentki miały własny chleb i szynkę. Tylko trzeba pamiętać, że podczas pierwszej fazy nie można jeść nic słodkiego (więc odpadają owoce czy jogurty). Jak ja byłam, to biopsję zlecali wszystkim pacjentkom. Mnie akurat ominęła, bo jakaś bakteria mi się wyhodowała (wcześniej robią posiew).
__________________
|
|
2012-08-10, 12:07 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
Co do walizki/ plecaka, możesz wziąć co chcesz, nikt uwagi zwracać nie będzie Pozostałe: szlafrok (koniecznie), kapcie, piżama, ręcznik, rzeczy do higieny osobistej. Poza tym obowiązkowo sztućce, talerzyk, kubek. Nie wiem jak to wygląda na Karowej, ja byłam w szpitalu w Krakowie, ale u mnie szafka nie była zamykana, więc bałabym się raczej o cenniejsze rzeczy niż laptop (wystarczy, że komórkę musiałam zawsze gdzieś głębiej chować). Ja nie miałam biopsji |
|
2012-08-13, 23:18 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Hej mogę Was zapytać jak to się stało, że trafiłyście do szpitala z powodu hormonów? Tzn co Wam się działo, czy leczyłyście się wcześniej, czy to nie przynosiło efektu, że aż do szpitala ktoś Was skierował?
Nie można po prostu zrobić tych wszystkich badań będąc w domu i chodząc tylko w odpowiednich dniach cyklu do laboratorium? Mam problemy z okresem, tzn miałam bo od 5 lat biorę tabletki, ale chcę je odstawić... Boję się odstawiać, bo jak raz tak zrobiłam to miałam cyrku - no "okres" co tydzień, tzn tydzień plamienia, tydzień przerwy, tydzień plamienia i tak w kółko, ogólnie dziwne rzeczy się działy, niby lekarze (trzech) stwierdziło, że PCOS. Nie jestem do końca pewna i dlatego chcę odstawić te tabletki zobaczyć co będzie... A pytanie odnośnie cukru... Często mam taką sytuację, że wystarczy, że napiję się szklankę słodkiego soku i zjem batonika czy nawet dwa i jest tragedia. Za jakiś czas (20min) usypiam. Dodam, że na czczo mierzyłam cukier mnóstwo razy i jest super, a po posiłku ok 180 więc niby ok... Wy mówicie, że robiono Wam cukier, jakieś krzywe cukru itd, oraz, że nie można było w I fazie cyklu jeść słodyczy.. o co chodzi? |
2012-08-14, 09:39 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
__________________
|
|
2012-08-14, 10:01 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Aha rozumiem, ale co Ci się działo, że musiałaś iść do tego szpitala? Czy rzeczywiście Twojej choroby nie dało się stwierdzić "normalnie" tzn robiąc badania hormonów w laboratorium?
|
2012-08-14, 10:54 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
Wśród osób, z którymi rozmawiałam w szpitalu, to raczej mało kto miał jakiś ciekawszy przypadek
__________________
|
|
2012-08-14, 15:15 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cytat:
To nawet nie chodzi o dzień cyklu, u mnie podczas pierwszych badań w szpitalu (byłam dwukrotnie hospitalizowana, drugi raz z powodu złych wyników pierwszych badań) nie ważny był dzień cyklu. Chodzi przede wszystkim o czas i dostępność badań (nie wszystkie badania można zrobić od razu, ja np. w szpitalu miałam TK), jak również o koszty, nie czarujmy się, ale te badania są bardzo drogie. Krzywą cukrową mi robiono w I fazie cyklu (tak wyszło, dni cyklu nie były planowane), na czczo oczywiście. Lea_ny pisze, że na Karowej, krew pobierają głównie w nocy. U mnie (szpital w Krakowie) było odwrotnie, krew pobierano zawsze rano na czczo (w nocy ew. do jakichś testów czynnościowych), badania również wykonywane były do południa. |
|
2012-08-14, 15:50 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
a mogę zapytać co Wam wyszło z tych badań ? Tzn nie wyniki , tylko ogólna diagnoza już Ja robiłam mnóstwo badań, ale wszystko prywatnie... tyle kasy poszło
|
2012-08-14, 17:10 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Ja czekałam na diagnozę rok, dzięki badaniom w szpitalu sporo zaoszczędziłam. U mnie wykryto hiperandrogenizm, który jest spowodowany hiperinsulinemią i w końcu zainteresowano się moimi nieregularnymi miesiączkami.
|
2012-08-19, 17:23 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 69
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
ja właśnie wyszłam z pierwszej fazy ze szpitala na karowej.
Jeśli ktoś chce nie musi być w piżamie, można sobie wziąć np dresik, reszta tak jak pisały dziewczyny wyżej- trzeba się przygotować psychicznie na mnóstwo kłucia ale ogólnie nie ma się czego bać. a teraz ja mam pytanie bo się boję Jak wyglądały u Was badania w II Fazie? wiem że ma być USG, pewnie dalsze pobieranie krwi i biopsja? Jak wygląda biopsja i czego to jest biopsja? Robią każdemu? Boli? sorry za infantylne pytania ale wolę się nastawić na to co będzie niż panikować.. a ja panicznie nie cierpię szpitali... będę wdzięczna za odpowiedź |
2012-08-31, 11:58 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 38
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Biopsje robią rutynowo,wszystkim, ale można nie wyrazić zgody (troszkę krzywo patrzą na to ,ale masz takie prawo jako pacjentka). Oprócz tego usg narządu rodnego i jakieś mniejsze badania z krwi . Wysłałam Ci wiadomość prywatną. Czy inne dziewczyny dostały receptę na betadine globulki przed wykonaniem biopsji?
|
2012-09-02, 10:41 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Hej Ja jutro idę do szpitala na Karową. Badania II fazy. Też dostałam receptę na Betadine. Któraś z Was jutro też się może tam wybiera? Pozdrawiam
|
2012-09-25, 17:38 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Mam pytanie: czy któraś z Was powtarza te badania w szpitalu co jakiś czas? Chodzi mi konkretnie o pobyt w szpitalu. Ja ostatni raz byłam w listopadzie rok temu (to jeszcze była diagnostyka), od tego czasu prywatnie co 1,5 mies. badam jakieś hormony. Niestety muszę zasięgnąć dodatkowych konsultacji i zastanawiam się, czy trzeba będzie powtarzać cały komplet badań? Czy Was lekarze kierują co jakiś okres (1-2 lata) na bezpłatne badania czy byłyście tylko w celu diagnostyki?
|
2012-11-11, 19:49 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Badania hormonalne w szpitalu
Cześć
Ja byłam już dwa razy na endokrynologii we Wrocławiu. U mnie nie było różnicy w jakiej fazie cyklu jestem. Mam straszne problemy z tarczycą i insuliną. Pobyty trwają po ok 10 dni. Mniej więcej co roku mam taki zafundowany 10 dniowy pobyt. Teraz znów mnie czeka, może na dnach. Tu każda z pacjentek ma standardowo badanie ginekologiczne i mnóstwo robionych badań z krwi. Począwszy od morfologi skończywszy na hormonach:P:P:P najbardziej mnie dobija badanie na kortyzol po dexametasonie i jak każą wypić świństwo-glukozę, no ale cóż... Trzymajcie się dzielnie i przyszykujcie sie psychicznie na badanie ginekologiczne i dużo kłucia kilka razy dziennie |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:32.