2016-10-24, 15:38 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
nerwica i studiaHej Jestem nowa na forum i bardzo chciałam poruszyć wątek nerwicy. Czy ktoś z Was studiuję i jednocześnie zmaga się z tym niezbyt miłym towarzyszem życia ? jak wygląda Wasza codzienność? Jak sobie radzicie z lękiem na zajęciach i w różnych stresowych sytuacjach ? Za to wszystko czym podzielicie się w tym wątku bardzo dziękuję |
2016-10-24, 16:40 | #2 |
Konto usunięte
|
Dot.: nerwica i studia
Ja mam nerwicę i jestem na mgr. Nie mam raczej żadnych problemów, jak dopada mnie lęk na zajęciach to staram się głęboko oddychać, nie stresować się, nie przejmować się tym, że np. Nie zaliczyłam kolosa. No ale mi łatwiej, bo już mam 3 lata za sobą. Najważniejsze to spróbować się trochę oddzielić od uczelni. Nie traktować studiów jako sensu życia, nie myśleć o nich ciągle.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-25, 08:37 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 54
|
Dot.: nerwica i studia
Ja zrobiłam studia, można powiedzieć, że do połowy, bo inżyniera. Źle nie było. Z perspektywy czasu miło wspominam ten czas, chociaż było sporo stresujących sytuacji, których nerwica nie ułatwia. Wtedy zresztą nawet nie miałam jej jeszcze oficjalnie zdiagnozowanej, nie chodziłam na terapię, więc było mi trudniej. Teraz widzę po sobie, że jednak pewne rzeczy byłyby dla mnie prostsze. Największą trudność sprawiały mi laboratoria, bo ręce trzęsły mi się strasznie przy robieniu doświadczeń. Z czasem można się było przyzwyczaić. Chyba najtrudniej jest zacząć, bo wszystko jest nowe, z czasem da się przyzwyczaić.
Tak jak poprzedniczka uważam, że dobrze jest nie traktować studiów jako jakiejś najważniejszej rzeczy. Zajmować się tym co się lubi, znaleźć chociaż trochę czasu na przyjemności. Nie nakręcać się, że się nie da rady. Starać się podchodzić racjonalnie. Ja tego wtedy zbytnio nie potrafiłam . |
2016-10-25, 10:39 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 153
|
Dot.: nerwica i studia
Mnie nerwica "dopadła" na magisterce. Studia skończyłam. Nie miałam wymagających studiów, bardzo je lubiłam, ale przez chorobę czasami ciężko było mi iść na zajęcia i wysiedzieć tam albo zabrać się do nauki. Najważniejsze to się nie poddawać:P Kiedy czułam lęk przed wyjściem na zajęcia - szłam. Ok może nie zawsze, ale prawie zawsze. Gdy czułam na zajęciach, że dopada mnie lęk starałam się nie przejmować tym, nie nakręcać dodatkowo i skupiać się na tym co mówi wykładowca. Zawsze możesz na szybko zagadać do kogoś i tym samym odwrócić swoją uwagę. Ja nosiłam też laptop, więc czasami włączałam jakąś stronę na odwrócenie uwagi i lęk mijał. Możesz też wyjść do łazienki i odetchnąć. Z czasem napady u mnie malały. Nie możesz pozwolić, aby choroba Tobą zawładnęła. Może być ciężko, ale pamiętaj, aby zawsze iść do przodu - nawet małymi kroczkami .
|
2016-10-26, 10:24 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
|
Dot.: nerwica i studia
Ja nerwicę miałam od 7-go roku życia. Bardzo się nasiliła, jak poszłam na studia, w efekcie mam trzy lata obsuwy.
Tylko że moja nerwica związana była stricte ze studiami i nauką, więc czasem mnie paraliżowało przed egzaminem tak mocno, że nie dałam rady na niego dojechać.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2016-10-26, 11:43 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
Ja mam dwa lata w plecy
Edytowane przez bonia2207 Czas edycji: 2016-10-26 o 12:36 |
2016-10-26, 14:04 | #7 |
bywam
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: nerwica i studia
Rzuciłam studia w pierwszym roku. Nie dałam rady. Za rok będe robiła drugie podejście. Nie wiem,czy nie wybrać się do psychologa bo to już troche utrudnia mi życie, nawet codzienne. I kontakty ze starymi znajomymi już nie wspominając o nowych
|
2016-10-28, 15:19 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
Jeśli mogę coś polecić, dobrze jest zacząć od terapii grupowej, łatwiej się na nią dostać, kiedy czekasz na wizytę prywatną, a zawsze jakaś pomoc. Po trzech latach bezowocnego płacenia prywatnie 150zł tygodniowo, zrezygnowałam z tego rozwiązania. Nie warto, ci sami prywatni specjaliści do południa przyjmują w przychodniach na NFZ.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2016-10-29, 09:05 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
Hej,nordicberry koniecznie idź na psychoterapię, wiem z doświadczenia, że samemu jest ciężko sobie poradzić z tym dziadostwem. Żałuję, że dopiero tak późno zdecydowałam się na psychoterapię, gdyż nerwica już dużo wcześniej dawała o sobie znać. Mnie nerwica dała się we znaki kiedy próbowałam pociągnąć dwa kierunki i pracę - dużo stresu, obowiązków, nie napisany licencjat no i bum. Efektem jest to, że muszę powtarzać 3 rok, egzaminy z drugiego kierunku zdawałam we wrześniu, a z pracy musiałam zrezygnować.
Edytowane przez bonia2207 Czas edycji: 2016-10-29 o 09:06 |
2016-10-29, 15:48 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 54
|
Dot.: nerwica i studia
Mi psychoterapia bardzo pomogła, więc szczerze polecam! Na pewno warto coś z tym zrobić, skoro utrudnia życie.
|
2016-10-31, 11:18 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
Dla mnie najgorsze są poranki, kiedy zbieram się na zajęcia i czas tuż przed wejściem do sali i ogólnie przed każdym wyjściem z domu. Trzęsę się jak galareta. Macie jakieś "szybkie" techniki relaksacyjno- motywujące? (najchętniej schowałabym się pod kołdrą i nigdzie nie ruszała)
|
2016-11-01, 21:32 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2016-11-02, 15:48 | #13 |
bywam
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: nerwica i studia
Matko jakbym siebie widziała Limonka! Też cały czas "musiałam sprzątać" albo "pomóc mamie", i zawsze znajdywalam miliard argumentów dlaczego nie wyjde. Jak juz wyszłam to potem pare dni myslalam tylko o tym,że pewnie ktoś mnie juz obgadał,co sobie oni o mnie myślą. W ogóle nawet jak wychodze do obcych ludzi to czuje jakby sie ze mnie wyśmiewali, gadali coś na mój temat. To jest bzdura i wiem,że takie rzeczy nie mają miejsca,ale tak sie dzieje i nie da się tego ukryć. Ponad to problemy ze spaniem, bo cały czas mam śmierć przed oczami, takie chore przeczucie że umre, że jestem śmiertelnie chora,że moge tej nocy sie nie obudzić.....no ale nie moge zrobic tego pierwszego kroku do specjalisty.
__________________
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.' Jonathan Carroll |
2016-11-02, 19:07 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2016-11-02, 19:33 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Polska Be
Wiadomości: 214
|
Dot.: nerwica i studia
ja poszłam na jedne studia (od razu po maturze) - po semestrze rzuciłam
teraz jestem na 3 roku i an 1 roku drugiego kierunku. podstawowy kierunek doprowadza mnie do płaczu, smutku, nerwów... mysle o dziekance, nie wiem co robic... |
2016-11-03, 11:42 | #16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
hej może spróbuj dokończyć ten na którym jesteś już 3 rok, a z drugiego wziąć dziekankę ? |
|
2016-11-03, 12:20 | #17 |
bywam
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: nerwica i studia
Najbardziej wkurzają mnie ludzie,którzy myślą,że nerwica to nie jest choroba dlatego nikomu nie opowiadam o swoich problemach i w sumie najbardziej zna mnie tylko mój chłopak. No ale i tak wszyscy są mądrzejsi i myślą,że "klatka"(czyt.on bo przeciez jak nie wychodze do mnie w klatce trzyma") mnie trzyma w domu a tak naprawdę mi sie nie chce do nich wychodzic jak mam sluchac takiego pieprzenia Dzięki Bogu,że Go mam bo bym chyba ześwirowała
__________________
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.' Jonathan Carroll |
2016-11-04, 21:53 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
Dużo ludzi nie rozumie problemu nerwicy - niestety. Sama miewam dni kiedy nie lubię wychodzić do ludzi, choć z reguły jestem osobą towarzyską.
|
2016-11-05, 19:33 | #19 |
bywam
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: nerwica i studia
Również uważam się za osobę towarzyską,jednak ostatnimi czasy każdemu mojemu wyjściu towarzyszy myśl "a może za bardzo zwracałam na siebie uwagę". Sama siebie nie rozumiem
__________________
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.' Jonathan Carroll |
2016-11-05, 19:51 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
Ja poradzilam sobie z nerwica w ten sposob, ze nie chodze na zajecia. Przerabiam material sama i ide na egzaminy. Na szczescie jest to mozliwe w moim przypadku. |
|
2016-11-05, 20:18 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
U mnie to niestety niemożliwe, bo muszę wyrobić laboratoria. Ale i tak lubię chodzić na uczelnię, wtedy się mogę skupić na czymś innym. Ja mam zawsze lekki strach jak się zranię. I korzystam tylko z kas samoobsługowych, bo nienawidzę, kiedy te baby przy kasie obliżą palce i podadzą mi reklamówkę. Potworność. Przyszłam kupić Colę, a nie mononukleozę kasjerki...
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2016-11-05, 20:26 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
Moj TZ na poczatku sie denerwowal, zanim mnie przytulil pytalam sie np. czy umyl rece, albo tym ciaglym dezynfekowaniem, albo sprawdzaniem 5 razy, czy wszystko wylaczone, zanim wyjde z domu... ale przyzwyczail sie do tego, teraz raczej sie smieje - znaczy usmiecha, nie wysmiewa. |
|
2016-11-05, 20:36 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
|
Dot.: nerwica i studia
Cytat:
Dodatkowo mieszkam w okolicy pełnej panów meneli (noclegownia jest jakieś 4 przystanki dalej i dzielimy autobus), więc oni jak wsiądą i usiądą koło mnie to budzi się we mnie taka agresja (tłamszona w sobie oczywiście, bo oni i tak nie zrozumieją i nie zmienią się jak na nich nawrzeszczę, szkoda gardła) bym normalnie pobiła z tego smrodu i wściekłości.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2016-11-06, 09:45 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
hej Dziewczyny
widzę, że wątek się nam troszkę rozrasta Ja też jestem pedantyczna i lubię czystość. Lecz mój największy "nerwicowy" problem to częsty brak motywacji do działania, ogólne osłabienie organizmu i milion innych objawów somatycznych. Lecz najbardziej dokuczliwe jest przewlekłe zmęczenie ( czasami bywają lepsze dni ) i wewnętrzne roztrzęsienie. Czasami brak mi pomysłów jak sobie z tym radzić. Potrafię być tak nieogarnięta, że często mnie to przeraża, taki nieogar życiowy Edytowane przez bonia2207 Czas edycji: 2016-11-06 o 09:52 |
2016-11-06, 18:22 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
|
Dot.: nerwica i studia
Witajcie mam pytanie czy psychoterapia na którą uczęszczaliscie jest na NFZ? ", ja zrezygnowalam że szkoły z powodu nerwicy i depresji leczenie się u psychiatry ale złapałam doła mój psychiatra wysyła mnie do pracy lub na wolontariat ja bardzo chce ale wykańczania mnie ta choroba nie wiem co robić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy. „Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja. |
2016-11-06, 18:57 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
Hej tak ja na psychoterapię uczęszczam na NFZ. Twój psychiatra powinien wystawić Ci skierowanie na psychoterapię lub jakoś nakierować gdzie szukać pomocy.
|
2016-11-17, 15:41 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
halo, halo co tu taka cisza ?
|
2016-11-18, 15:59 | #28 |
bywam
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: nerwica i studia
Dziewczyny wysłałam CV'ki do trzech miejsc. Trzymajcie kciuki żebym nie speniała o ile zadzwonią
__________________
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.' Jonathan Carroll |
2016-11-21, 18:20 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: nerwica i studia
Nordicberry, trzymamy kciuki i dawaj znać !
|
2016-11-23, 10:20 | #30 |
bywam
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: nerwica i studia
Drogeria kosmetyczna do mnie zadzwoniła, w piątek rozmowa a ja już wymyślam wymówki zeby tylko nie isc brawo ja! Rozmowa wstępna przez telefon przeszła fatalnie, czułam sie jak jakiś cymbał co sie wypowiedzieć nie umie nigdy nie znajde pracy
__________________
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.' Jonathan Carroll |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:32.