Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXI)

[Anuschka]

Napisane przez sylion

Czarną manią. Chyba mi na głowę padło.

A dlaczego Ci padło, jeśli można spytać ?

Niestety nie mogę napisać, czym będę pachnieć na spotkaniu z przyjaciółmi, bo znowu mi się oberwie

[Blonde_Stranger]

Napisane przez Porcelainnn

Dziś ponoć najcieplejszy dzień w całym lipcu... byłam nad wodą i jestem w stanie w to wierzyć ( Z przodu wyglądam jak mulatka, z tyłu jak Indianka)
Pachnę mixem The Vert YR z Męską CH 212 + delikatny zapaszek panthenolu dolatuje z pleców
Blonde- cudny av

Bardzo dziękuję
Też jestem w stanie w to uwierzyć - wróciłam z miasta i jestem totalnie wykończona... Upały są meczące jeśli trzeba je spędzać w mieście.


A teraz Rush2.

[golgie]

Noa

[atsenka]

MOim dzisiejszym nabytkiem czyli MIdnight Fantasy

[Nuitblanche]

Flowerbomb extreme. Milusio

[Nicoletta]

L'eau par Kenzo

[Aragonte]

W ciągu dnia był Ogródek Nilowy, wzmocniony w pracy Ekstremalnym Figowcem ("skomplementowanym" przez koleżankę tekstem "co to za zapach? kiszonych ogórków? ), a teraz - Dune Sun

[Sabbath]

Napisane przez neonka28

Sabbath jakby to wesolo powiedziec..hmm

Melatonine maja w różnych rozmiarach. Weź średni, od dużego nie zaczynaj.

Bodajże 5mg.
W aptece doradza która lepsza firma. Ja próbuje dobre piwko pić aby szybciej sie ukolysac. Narazie bez efektu. Kapiel mnie pobudza, muzyka jeszcze bardziej. Chociaż ta muzyka daje taki blogi spokój, może na ciebie zadziala

http://www.youtube.com/watch?v=na5h5-KrWwY

http://www.youtube.com/watch?v=lkbiB0QfU3s

http://www.youtube.com/watch?v=ycLpV...eature=related ta jest świetna

i moja ulubioona kojarze ją zapachami Demeter

http://www.youtube.com/watch?v=FBGpy...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=G9Ukx...eature=related z delfinami w tle

buziaki uciekam do pracy

Dziękuję Ci pięknie Neonko.
Jutro skoczę do apteki i kupię tę melatoninę.

Za linki też dziękuję. Odgłosy lasu deszczowego po prostu cudne. Muzyka z oceanem w tle rzeczywiście jakoś wycisza.

Napisane przez mariolasl

Tymeno
Dziękuję, ale to żadna nowość (w sensie, że już kiedyś go miałam , bo tak ogólnie to sprzed ok 7 miesięcy )

Pamiętam. Pisałam wtedy, że jest cynamonowy.

Napisane przez Blonde_Stranger

Bardzo dziękuję
Też jestem w stanie w to uwierzyć - wróciłam z miasta i jestem totalnie wykończona... Upały są meczące jeśli trzeba je spędzać w mieście.

O tak. Upały mi nie przeszkadzają, ale w betonowym mieście w miejskich ciuchach to mordęga.

Pachnę dziś Calamusem.
Czekam na paczkę z Lucky z dublem butelki, bo szybko się jakoś zużywa w dwie osoby...

Chyba zacznę pisać ponaglenia do UC...

[ktsw]

ja dzis Addicted 2, a potem naszlo mnie na poznanie Sunflowers i teraz nie moge sie od nich uwolnic

[noseknosek]

I love love a jakże

Sabb ja też czekam na paczkę z UC Łączę się w bólu

[tharoon]

Napisane przez mariolasl

Dzień dobry wszystkim!

Od wczesnego ranka króluje u mnie Un Bois Vanille.

Mariolu


----------------------------------------------------------------------------------
Popołudniu Davidoff Adventure.

[Sabbath]

Napisane przez noseknosek

Sabb ja też czekam na paczkę z UC Łączę się w bólu

Nosku, a jak długo już czekasz?

[taka taka]

Napisane przez taiwa

Nowy nabytek, czy testy z próbki? Tak czy owak, czekam na realacje, bo ostatnio strzyge uszami na wszystko, przy czym pada słowo Incense

nowy nabytek, prawie w ciemno, trafiony-zatopiony
kadzidło, ale takie, które uchowałoby się również na półce w Sephorze, przynajmniej ja je tak odbieram, zero powagi, kościoła, zadumy itp
jest rześkie, cytrusowe, leciutko jaśminowe i różane (nie ma jaśminu i róży w składzie, ale ja je tam czuję), dziś w upale czułam dzięki Incense Extreme lekki powiew chłodnego, wieczornego powietrza
to następny zapach (po Czrnej Manii i Kelly Caleche), który dojrzewa na mojej skórze, jest go coraz więcej i więcej....
z jednej kropli na skórze robi się morze zapachu
pięknie komponuje się z Shaal Nurem, który docierał do mnie z włosów imieszał się z IE
IE iSN mają wspólne cytrusowe i miekkie drewniane nuty
ale o ile Shaal Nur jest ciężką, statyczną chmurą zapachu, to Incense Extreme jest powiewem rześkiego powietrza
podoba mi się w nim to, że takie nieokrzesane kadzidło rodem z Normy Kamali jest tu ujęte i skierowane w ludzkim kierunku i czuć je w każdej fazie zapachu, nie wysładza się, nie drewnieje i nie przyprawieje
oczywiście znowu się zakochałam


pachnę oczywiście Incense Extreme Tauera

Napisane przez sylion

Czarną manią. Chyba mi na głowę padło.

a to czemu?, Czarna Mania jest taka piękna

[noseknosek]

Napisane przez Sabbath

Nosku, a jak długo już czekasz?

na początku poprzedniego tygodnia wysłałam im papiery... no i nadal cisza A dziewczyny w wątku truskawkowym mówiły, że po tygodniu perfumy były już w domu

A Ty, jak rozumiem jeszcze pewności przechwytu przez UC nie masz?
W takim razie trzymam kciuki żeby przeszły przez to gładko

[Nadia_12]

Słoń i ... rozpływam się .

[Sabbath]

Napisane przez noseknosek

na początku poprzedniego tygodnia wysłałam im papiery... no i nadal cisza A dziewczyny w wątku truskawkowym mówiły, że po tygodniu perfumy były już w domu

Nosku, masz już bliżej, niż dalej. Może jutro dotrze...

Napisane przez noseknosek

A Ty, jak rozumiem jeszcze pewności przechwytu przez UC nie masz?
W takim razie trzymam kciuki żeby przeszły przez to gładko

No nie mam. Słuch zaginął o niej. Piętnaście dni już minęło od wysyłki (od wysyłki, nie złożenia zamówienia).

[Ata77]

Miłe Panie
zwracam się z zapytaniem o Wasze refleksje -w przypadku jakichkolwiek doświadczeń z nim- http://www.markoweperfumy.pl/sklep/i...e&iProduct=708
Pozwoliłam sobie zadać to zapytanie właśnie tu wiedząc,że wątek ten jest "aktywny",a mnie zależy na pilnej odp.
Byłabym wdzięczna
Nie mogę znaleźć jego recenzji na KWC. Być może nieumiejętnie szukam.

[homyk]

Napisane przez Eenax

Na razie trudno mi cokolwiek powiedzieć. Mam spaczony nos i pachnie mi podobnie do Mure et Musc tylko bez Mure.
Potrzebuję jeszcze kilku testów.
Kupiłam 8 88 mojemu mężowi bo na Nim mi sie spodobało.

Czekam w takim razie na dalszy ciąg wydarzeń

Napisane przez taka taka

nowy nabytek, prawie w ciemno, trafiony-zatopiony
kadzidło, ale takie, które uchowałoby się również na półce w Sephorze, przynajmniej ja je tak odbieram, zero powagi, kościoła, zadumy itp
jest rześkie, cytrusowe, leciutko jaśminowe i różane (nie ma jaśminu i róży w składzie, ale ja je tam czuję), dziś w upale czułam dzięki Incense Extreme lekki powiew chłodnego, wieczornego powietrza
to następny zapach (po Czrnej Manii i Kelly Caleche), który dojrzewa na mojej skórze, jest go coraz więcej i więcej....
z jednej kropli na skórze robi się morze zapachu
pięknie komponuje się z Shaal Nurem, który docierał do mnie z włosów imieszał się z IE
IE iSN mają wspólne cytrusowe i miekkie drewniane nuty
ale o ile Shaal Nur jest ciężką, statyczną chmurą zapachu, to Incense Extreme jest powiewem rześkiego powietrza
podoba mi się w nim to, że takie nieokrzesane kadzidło rodem z Normy Kamali jest tu ujęte i skierowane w ludzkim kierunku i czuć je w każdej fazie zapachu, nie wysładza się, nie drewnieje i nie przyprawieje
oczywiście znowu się zakochałam


pachnę oczywiście Incense Extreme Tauera

Taka, cudownie opisałaś ten zapach. Przeczytałam z niemałą przyjemnością
Strasznie mnie raduje to, że Incense Extreme są doceniane przez kolejne wizażanki
Ja z nimi autentycznie lewituję



Boskie Jatamansi na dobranoc

[agaa13]

Napisane przez Sabbath

Pachnę dziś Calamusem.
Czekam na paczkę z Lucky z dublem butelki, bo szybko się jakoś zużywa w dwie osoby...

Chyba zacznę pisać ponaglenia do UC...

Sabbath mialam sie zapytac o nasze zakupy. kurcze strasznie dlugo.....

---------------
wieczorem-must parfum

[taka taka]

Napisane przez homyk

Taka, cudownie opisałaś ten zapach. Przeczytałam z niemałą przyjemnością
Strasznie mnie raduje to, że Incense Extreme zostają doceniane przez kolejne wizażanki
Ja z nimi autentycznie lewituję

dziękuję , ale to zapach, który sam się ubiera w słowa
Homyku, a znasz Incense Rose Tauera ?, bo ja mam przeczucie, że to mogłaby być moja następna miłość, niebezpiecznie często zaglądam na stronę Luckyscenta i wczytuję się w nuty

[Sabbath]

Napisane przez Ata77

Miłe Panie
zwracam się z zapytaniem o Wasze refleksje -w przypadku jakichkolwiek doświadczeń z nim- http://www.markoweperfumy.pl/sklep/i...e&iProduct=708
Pozwoliłam sobie zadać to zapytanie właśnie tu wiedząc,że wątek ten jest "aktywny",a mnie zależy na pilnej odp.
Byłabym wdzięczna
Nie mogę znaleźć jego recenzji na KWC. Być może nieumiejętnie szukam.

Proszę bardzo.

V Valentino


edit:
Agoo... No rozpaczliwie, potwornie, parszywie długo.

[tymena]

Napisane przez Ata77

Nie mogę znaleźć jego recenzji na KWC. Być może nieumiejętnie szukam.

Tu jest http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11045


O, Sabbath mnie ubiegła

[swish]

dopsikałam się Innocentem.

[homyk]

Napisane przez taka taka

dziękuję , ale to zapach, który sam się ubiera w słowa
Homyku, a znasz Incense Rose Tauera ?, bo ja mam przeczucie, że to mogłaby być moja następna miłość, niebezpiecznie często zaglądam na stronę Luckyscenta i wczytuję się w nuty

Znam i podoba mi się Mieć jednak nie muszę
Nuta róży jest tu mocno drewniana, przesiąknięta żywicą, uwędzona w kadzidlanym dymie Bardzo interesująca.
Nie ma tej ascetyczności, którą znajduję w Incense Extreme.

[Ata77]

Napisane przez Sabbath

Proszę bardzo.

V Valentino

Napisane przez tymena

Tu jest http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11045

Dziękuję Wam bardzo
Ten produkt rzeczywiście znalazłam, natomiast ten na tej stronie http://www.markoweperfumy.pl/sklep/i...e&iProduct=707 ma inny kolor wody (żółty? ) i to mnie zmyliło. Myślałam, że to jednak dwa różne zapachy, a to mi wygląda chyba na dwa różne, mało precyzyjne zdjęcia.
W każdym razie upewniłam się.

[taka taka]

Napisane przez homyk

Znam i podoba mi się Mieć jednak nie muszę
Nuta róży jest tu mocno drewniana, przesiąknięta żywicą, uwędzona w kadzidlanym dymie Bardzo interesująca.
Nie ma tej ascetyczności, którą znajduję w Incense Extreme.

dzięki Homyku, skuszę się więc tylko na próbkę
do róży wszelakiej mam sentyment, ale ostatnio mi z nią nie po drodze, więc posłucham Ciebie i odpuszczę kupowanie całej flaszki w ciemno

[tulipanka]

EdM. Gdzieś uciekł w czasie 14 godzin w pracy... To i lepiej, bo dopadł mnie ból głowy...

[Fenris]

Dzisiaj była Euphoria

[teza20]

Caly dzien z Gustawem

[Porcelainnn]

Napisane przez Blonde_Stranger

Bardzo dziękuję
Też jestem w stanie w to uwierzyć - wróciłam z miasta i jestem totalnie wykończona... Upały są meczące jeśli trzeba je spędzać w mieście.


A teraz Rush2.

Napisane przez Sabbath

O tak. Upały mi nie przeszkadzają, ale w betonowym mieście w miejskich ciuchach to mordęga.

Dlatego staram się chodzić jak najmniej w 'miejskich ciuchach'. Czasem, na daną okazję, czy do pracy trzeba się poświęcić, ale u mnie lato czas królowania sukienek I dlatego też jutro uciekam z kRk na Morze

Pachnę jednym z ulubionych zapachów mamy TŻ (ona pewnie odnalazłaby się też na perfumeryjnym, tylko jest zbyt praktyczna by 'tracić czas na internet' ) - Premier Figuier. O ile ten zapach na niej mnie urzekał to na mnie pachnie raczej cierpko niż orzeźwiająco, raczej gorzko niż wytrawnie. Ładnie wysładza się pod sam koniec, taka mleczna pinia. Pozostaje mi go z przyjemnością wąchać na innych