Coś dziwnego... Pomóżcie... :(

[~Olya~]

Hey, nie wiem czy piszę we właściwym dziale... ale właśnie zbliża mi się okres (tzn. powinnam go mieć za 7 dni) więc tylko z tym to wiąże...

otóż zawsze przed okresem puchnę... czasami zaczyna sie to nawet ok 1,5 tyg. przed...
dzisiaj jednak przeszłam totalny szok... jeszcze nigdy tak nie miałam.
Gdzies od 2-3 dni zaczeła mi sie zatrzymywac woda w organizmie... od wczoraj jednak sie to nasiliło... a dzisiaj cały dzien chodze napompowana taka (waże ok. 3kg wiecej). Najgorsze jednak są nogi... cały czas mnie bolą, jak nigdy. Mam je straaaasznie spuchniete. Nie mieszczę się w spodnie. Najbardziej czuję to w łydkach (chociaz w udach też) są takie troche twarde... z tyłu kolan mam takie dwa bomble (!!!). Czuje w nich straszne zmeczenie... Cały dzien leże, żeby ich jeszcze bardziej nie przemeczyc (nie poszłam nawet na uczelnie ), a nadal czuję sie jakbym przeszła na piechotę z 30km... Do tego jakies mrowienie... szczypanie... skurcze... widze, że z tyłu sa takie delikatne żyłki..
Ogólnie cała jestem spuchnieta (biust, brzuch, buzia...), jajniki mam wyjątkowo 'twarde' i wyczuwalne... najbardziej jednak dokuczaja mi te nogi. i nie moge normalnie funkcjonować


a dodam, że pije cały czas wode mineralną, zieloną i czerwona herbate bo słyszałam, że to pomaga.
Soli w ogóle nie używam.


Miał ktos cos takiego?

[wisniowaa]

Szkoda, że jak nie poszłaś na uczelnie, to nie odwiedziłaś lekarza, bo z tego co piszesz, to wygląda to poważnie...
Z jednej strony, to normalne, że przed okresem ogranizm łapie wodę i wygląda się bardziej pampuśnie.
Nie miałaś nigdy problemu z nogami, nie bolały Cię od dłuższego stania? Zobacz czy masz jakąś maść na nogi i posmaruj sobie, powinno dać tymczasową ulgę, ale do lekarza i tak się wybierz!

[_Emi_]

Idź do lekarza bo ja myślę,że to może byc groźne

[Mientka]

Witam. Mam pytanie- czy te dwa bąble z tyłu kolan jak to nazwałaś są lekko zaróżowione i wydają się cieplejsze w porównaniu do całej nogi i czy są tkliwe, bolą przy dotyku. Jeżeli chociaż na jedno z moich pytań odpowiedziałaś sobie twierdząco to idź koniecznie do lekarza bo to mi wygląda na zakrzepicę, a to bardzo poważna sprawa. Nie lekceważ tego bo możesz stracić nogę, a nawet życie.
Napiszę Ci teraz co możesz zrobić zanim pójdziesz do lekarza weź koniecznie na wieczór polopirynę S lub inną aspirynę - jeżeli to zakrzepica to musisz koniecznie rozrzedzić krew - a aspiryna ma takie działanie.
Rano możesz zażyć kolejną polopirynę i kup sobie w aptece jakąś maść z heparyną np. Lioton 1000, i wcieraj.
Musisz działać szybko - naprawdę chodzi o twoje zdrowie. Jak nie masz polopiryny to pożycz od kogoś.
A jeżeli to jednak nie zakrzepica to te leki ci napewno nie zaszkodzą. Po aspirynie możesz mieć ewentualnie nieco obfitszy okres.
I pamiętaj jak najszybciej idź do lekarza. Jak chcesz to weź od rodzinnego skierowanie do chirurga naczyniowego - ten lekarz specjalizuje się w leczeniu zakrzepicy i innych chorób układu żylnego i z pewnością by Cię najlepiej zdiagnozował.
Życzę zdrówka i spokojnej nocy.

[~Olya~]

nigdy nie miałam problemu z nogami dlatego sie troche przestraszyłam.

opuchlizna nie jest zaczerwieniona, ale ciezko mi powiedziec czy jest cieplejsza. chyba troszeczkę...

wziełam polopiryne i jutro lece do lekarza, mam nadzieje ze to nic powaznego i ze do rana troche mi minie

[Justy]

opis pasuje do PMS, czyli zespołu napięcia przedmiesiączkowego. tylko te bąble nie pasują- więc idź do lekarza.

[wisniowaa]

Daj znać jak wrócisz o dlekarza, bo ciekawa jestem co Ci dolega.

[jaga_2001]

Napisane przez ~Olya~

Hey, nie wiem czy piszę we właściwym dziale... ale właśnie zbliża mi się okres (tzn. powinnam go mieć za 7 dni) więc tylko z tym to wiąże...

otóż zawsze przed okresem puchnę... czasami zaczyna sie to nawet ok 1,5 tyg. przed...
dzisiaj jednak przeszłam totalny szok... jeszcze nigdy tak nie miałam.
Gdzies od 2-3 dni zaczeła mi sie zatrzymywac woda w organizmie... od wczoraj jednak sie to nasiliło... a dzisiaj cały dzien chodze napompowana taka (waże ok. 3kg wiecej). Najgorsze jednak są nogi... cały czas mnie bolą, jak nigdy. Mam je straaaasznie spuchniete. Nie mieszczę się w spodnie. Najbardziej czuję to w łydkach (chociaz w udach też) są takie troche twarde... z tyłu kolan mam takie dwa bomble (!!!). Czuje w nich straszne zmeczenie... Cały dzien leże, żeby ich jeszcze bardziej nie przemeczyc (nie poszłam nawet na uczelnie ), a nadal czuję sie jakbym przeszła na piechotę z 30km... Do tego jakies mrowienie... szczypanie... skurcze... widze, że z tyłu sa takie delikatne żyłki..
Ogólnie cała jestem spuchnieta (biust, brzuch, buzia...), jajniki mam wyjątkowo 'twarde' i wyczuwalne... najbardziej jednak dokuczaja mi te nogi. i nie moge normalnie funkcjonować


a dodam, że pije cały czas wode mineralną, zieloną i czerwona herbate bo słyszałam, że to pomaga.
Soli w ogóle nie używam.


Miał ktos cos takiego?

ja tez od kilku dni jestem napompowana jak nigdy. Zwalam na "diete swiateczna' Wszak nie wiadomo kto i ile soli do potraw dosypal... . Pij wode i lec do apteki po urinal, uromaxin lub inny lek zawierajacy zuwarine. Dzieki niemu bardzo szybko pozbedziesz sie nadmiaru plynow. Tylko dzieki niej normalnie jeszcze moge zalozyc buty mimo, ze biust w staniku sie nie mieci. Trafilas na gorsza wersje PMS Moze zwiazane to jest z przesileniem wiosennym.

[~Olya~]

Hey... więc byłam u lekarza... musiałam jechać do rodzinnego miasta, bo niestety w mieście w którym się uczę nie chcieli mnie przyjąć...
(jestem ubezpieczona... a żeby się dostać do lekarza w innym mieście chyba na prawdę trzeba się nachodzić).

więc opuchlizna trochę zeszła... jednak nadal mam przemęczone nogi...
przeisano mi leki na utwrdzenie ścianek żył... do tego magnez i coś na pozbycie się zatrzymania wody w organizmie... narazie mam zobaczyć co będzie działo się po 1 opakowaniu... i jesli nie bedzie wiekszych rezultatów leczenia to mam zgłosić się ponownie.

Mam zabronione też kąpiele w gorącej wodzie i długie stanie na nogach.
(choć to trudne - wczoraj np. w pracy musiałam stać ok. 9h non stop na nogach... więc już to odczuwam...).

no i planuję zrobić badania kontrolne krwi. Kiedyś wykryto u mnie nadkrwistość, więc obawiam się, że może to być z tym powiązane.