Grudniowe mamusie 2014 :)

[zVenus]

cześć dziewczyny,
życzę Wam powodzenia i samych pozytywnych wibracji, nie przejmujcie się za bardzo gadaniem, że I trymestr najniebezpieczniejszy, nie myslcie o tym, cieszcie się dobrą nowiną i korzystajcie z pięknej pogody! A wszystkie będzie dobrze!

Co do wątków to ja też polecam jednomiesięczne - u nas na sierpniowym na prawdę dużo się dzieje i jesteśmy na jednym etapie - prawie, więc łatwiej byc na bieżąco. Nie jest nas mało, bo ponad 60, nie każda się udziela regularnie ale podejrzewam, że dużo czyta i korzysta

Pozdrawiam
sierpniowa 2014

[__Sylwia__88]

Gratulule i spokojnych 9 miesięcy życzę i oby jak nawięcej mamuś do Was dołączyło.

Ja też polecam wątki jednomiesięczne. Przy dwumiesięcznych wychodzi 2 mce różnicy między pierwszą a ostatnią ciążą a to mega duża różnica. I w miarę nadrobić można zaległe posty.

Mamusia czerwcowa 2014

[asiula3335]

Cichutko liczę na to, że dołączę do Was niedługo...

Gratuluję Wam z całego serca- mamusie grudniowe
W szczególności tobie Linka wiem ile się starałaś, cieszę się że ci się udało! Buziaki

[Linka1984]

Napisane przez kobietkaaaaa

Ja nie wiem, kto się spina. Są dwa wątki i tylko się cieszyć.
Ja na pewno chciałabym mieć kontakt ze wszystkimi dziewczynami z mojego etapu i to nie chodzi tylko o ciąże. Po porodzie naprawdę znajdzie się masa wspólnych tematów. Tydzień dla noworodka to naprawdę mega różnica, nie mówiąc o miesiącu. Myślę, że sama mogę pomóc swoją wiedzą i wsparciem, jak i zaczerpnąć od innych dziewczyn.

Inna sprawa, że już jak wspomniałam, na tym wątku jest jeszcze mało osób i potrzebują pomocy i wsparcia, więc ze względu na moją wrodzoną empatię czuje się potrzebna.

oczywiscie ze jestes nam potrzebna

Napisane przez emelii

Witam
Męczy mnie bezsenność... wstaje o 5 rano pełna energii. Przynajmniej mąż zadowolony bo zrobiłam mu kanapki do pracy i śniadanie Jak wasze samopoczucie?

magicznapani jak test? bo trzymam kciuki i trzymam

wlaśnie ja od 3 dni nie moge spać..wieczorem jak chodziłam o 22 tak teraz o 1 dopiero zaczynam ziewać..budze się przed budzikiem myślałam ze bede spać na stojąco a tu taka niespodzianka

[dorotka333]

Witam wszystkich bardzo. U mnie sytuacja wygląda tak że staramy sie o dziecko od roku. We wcześniejszym cyklu miałam brać luteinę na wywołanie okresu ponieważ miałam bardzo nieregularne cykle. Gdy miesiączka się już pojawiła miałam zacząć brać bromergon na obniżenie prolaktyny. Zaczął się kolejny cykl - 27 lutego przyszedł okres trwał 4 dni. od 5 do 9 dnia przyjmowałam clostilbegyt na stymulowanie jajników i wzrost pęcherzyków ponieważ miałam stwierdzone dość częste cykle bezowulacyjne. W 12 dniu cyklu miałam zgłosić sie na monitoring czy jest jakaś reakcja jajników na lek. Lekarz na usg dostrzegł kilka pęcherzyków o średnicy 17,18 i dominujący 21 mm. W 14 dc znów byłam na kontroli i pęcherzyk dominujący miał wielkość 24mm i lekarz stwierdził że jest na tyle duży i można podać zastrzyk z pregnylu 10000j na pęknięcie pęcherzyka. W 16 dc kolejna kontrol na usg przez powłoki brzuszne lekarz dostrzegł płyn w zatoce douglasa i stwierdził że do owulacji doszło. tego samego dnia dostałam jeszcze jeden zastrzyk pregnylu 5000j i już na wieczór miałam wziąść dopochwowo 2 tabletki luteiny. Lekarz kazał mi ją brać cały czas aż do dnia spodziewanego okresu. Jeśli okres się pojawi to zaprzestać brania, a jeśli nie pojawi brać i w pierwszy dzień spodziewanego okresu zgłosić się do niego. Luteinę brałam 11 dni. 25 marca koło południa dostrzeglam lekkie plamienie myślałam że to okres i luteiny juz nie brałam , jednak okres się nie rozkręcił a krwawienie zanikło. 26 marca zaniepokojona pojechałam do lekarza, na usg lekarz nie zauważył nic niepokojącego ale i żadnych śladów ciąży . Skierował mnie na beta hcg które wykazało że jestem w 3 tyg ciąży. Jeszcze w piątem mam mieć kontrol czy jest prawidłowy przyrost. Mam nadzieje że wszystko będzie rozwijać się pozytywnie. A jeśli tak będzie to moja dzidzia przyszła by na świat właśnie w grudniu 2014

[Linka1984]

Napisane przez dorotka333

Witam wszystkich bardzo. U mnie sytuacja wygląda tak że staramy sie o dziecko od roku. We wcześniejszym cyklu miałam brać luteinę na wywołanie okresu ponieważ miałam bardzo nieregularne cykle. Gdy miesiączka się już pojawiła miałam zacząć brać bromergon na obniżenie prolaktyny. Zaczął się kolejny cykl - 27 lutego przyszedł okres trwał 4 dni. od 5 do 9 dnia przyjmowałam clostilbegyt na stymulowanie jajników i wzrost pęcherzyków ponieważ miałam stwierdzone dość częste cykle bezowulacyjne. W 12 dniu cyklu miałam zgłosić sie na monitoring czy jest jakaś reakcja jajników na lek. Lekarz na usg dostrzegł kilka pęcherzyków o średnicy 17,18 i dominujący 21 mm. W 14 dc znów byłam na kontroli i pęcherzyk dominujący miał wielkość 24mm i lekarz stwierdził że jest na tyle duży i można podać zastrzyk z pregnylu 10000j na pęknięcie pęcherzyka. W 16 dc kolejna kontrol na usg przez powłoki brzuszne lekarz dostrzegł płyn w zatoce douglasa i stwierdził że do owulacji doszło. tego samego dnia dostałam jeszcze jeden zastrzyk pregnylu 5000j i już na wieczór miałam wziąść dopochwowo 2 tabletki luteiny. Lekarz kazał mi ją brać cały czas aż do dnia spodziewanego okresu. Jeśli okres się pojawi to zaprzestać brania, a jeśli nie pojawi brać i w pierwszy dzień spodziewanego okresu zgłosić się do niego. Luteinę brałam 11 dni. 25 marca koło południa dostrzeglam lekkie plamienie myślałam że to okres i luteiny juz nie brałam , jednak okres się nie rozkręcił a krwawienie zanikło. 26 marca zaniepokojona pojechałam do lekarza, na usg lekarz nie zauważył nic niepokojącego ale i żadnych śladów ciąży . Skierował mnie na beta hcg które wykazało że jestem w 3 tyg ciąży. Jeszcze w piątem mam mieć kontrol czy jest prawidłowy przyrost. Mam nadzieje że wszystko będzie rozwijać się pozytywnie. A jeśli tak będzie to moja dzidzia przyszła by na świat właśnie w grudniu 2014

cudnie!!! w takiej sytuacji gorąco witamy!!! i zapraszamy do dzielenia się tymi 9 miesiącami

[alekaz1]

Hej. Udzielam sie w watku dwu miesiecznym. Ale chetnie popiszoe z wami gdyz prawdopodobnie termin bedzie na luty. Mam troche problemow gdyz mam krwiaka potem sie okazalo ze jedna lekarka stwierdzila ze ciaza jest mniejsza niz na IP i mam czekac na poronienie ale na patalogi ciazy walcza i robia badania. I we wtorek okazalo sie ze ciaza jest mlodsza niz myslelismy od OM ma prawdopodobnie 5tygodni a nie 7.

[Linka1984]

Napisane przez alekaz1

Hej. Udzielam sie w watku dwu miesiecznym. Ale chetnie popiszoe z wami gdyz prawdopodobnie termin bedzie na luty. Mam troche problemow gdyz mam krwiaka potem sie okazalo ze jedna lekarka stwierdzila ze ciaza jest mniejsza niz na IP i mam czekac na poronienie ale na patalogi ciazy walcza i robia badania. I we wtorek okazalo sie ze ciaza jest mlodsza niz myslelismy od OM ma prawdopodobnie 5tygodni a nie 7.

może mialaś pożniej owulacje i takie potem są rozbieżności w terminach trzymam kciukaski a TY walcz dzielnie!!!!!

[alekaz1]

Napisane przez Linka1984

może mialaś pożniej owulacje i takie potem są rozbieżności w terminach trzymam kciukaski a TY walcz dzielnie!!!!!

tak tez mi lekarka powiedziala we wtorek . Ale tak mniej wiecej owulacje mialam 26 lub 27 luty. Wedlug aplikacji na tableta taki kalenadarz. I kochalismy sie wlasnie te dwa dni i duzo dni wczesniej. I chyba tymi dniami trafilismy i wedlug nich sie zgadza ze to jakos 5tydzien

[kOmorowska]

Cieszę się, że już wątek grudniowy
też jestem za wątkami jedno-miesięcznymi.
życzę Wam mamusie spokojnego czasu oczekiwania na przyjście największego skarbu jakim jest Dziecko
Miałam być mamą grudniową 2013 ale niestety poroniłam ale ku naszemu zdziwieniu zaraz po zaszłam w ciążę i termin miałam na początek lutego 2014 ale córcia postanowiła przywitać świat w Wigilię 2013.
Pozdrawiam,
mama grudniowa 2013

[ANTERIA]

Witam mamusie grudniowe, i zgadzam się wątki jednomiesięczne są lepsze Życzę wam radosnych dziewięciu miesięcy, bez stresu i problemów, i wierzcie mi czas tak szybko leci że warto czerpać radość z każdego tygodnia ciąży


Mamusia czerwcowa 2014

[Linka1984]

Napisane przez alekaz1

tak tez mi lekarka powiedziala we wtorek . Ale tak mniej wiecej owulacje mialam 26 lub 27 luty. Wedlug aplikacji na tableta taki kalenadarz. I kochalismy sie wlasnie te dwa dni i duzo dni wczesniej. I chyba tymi dniami trafilismy i wedlug nich sie zgadza ze to jakos 5tydzien

to w takim razie dobre wiadomosci ja też 5tc

[alekaz1]

Napisane przez Linka1984

to w takim razie dobre wiadomosci ja też 5tc

mam nadzieje. Bo mnie troche postraszyla jedna gin. Ktora zmienilam bo ona kazala mi czekac na porornienie. Mam nadzieje ze w poniedzialek bedzie cos widac.

[Linka1984]

Napisane przez alekaz1

mam nadzieje. Bo mnie troche postraszyla jedna gin. Ktora zmienilam bo ona kazala mi czekac na porornienie. Mam nadzieje ze w poniedzialek bedzie cos widac.

mnie lekarz kazał przyjsc na usg serduszkowe za 3 tyg dopiero..czyli w 8tc ..szkoda ze wczesniej nie bo juz się nie moge doczekac

[alekaz1]

Napisane przez Linka1984

mnie lekarz kazał przyjsc na usg serduszkowe za 3 tyg dopiero..czyli w 8tc ..szkoda ze wczesniej nie bo juz się nie moge doczekac

u mnie musza sprawdzic czy zarodek rosnie czy sie rozwija. Bo jakies problemy sa. Kiedy mialas OM?

[iza243]

Dziewczyny życze wam spokojnych 9 miesięcy

Linka ty wiesz jak trzymałam za was kciuki

Mamusia grudniowa 2013.

[Linka1984]

Napisane przez alekaz1

u mnie musza sprawdzic czy zarodek rosnie czy sie rozwija. Bo jakies problemy sa. Kiedy mialas OM?

nie da sie tego u mnie policzyc..nie mialam @. Liczą mniej wiecej minus dwa tygodnia od owulacji jako termin @

Napisane przez iza243

Dziewczyny życze wam spokojnych 9 miesięcy

Linka ty wiesz jak trzymałam za was kciuki

Mamusia grudniowa 2013.

dziekuje dziekuje Izuś

[emelii]

Witam nowe mamusie
mi wychodzi dzisiaj 5t5d ale już sama nie wiem jak to liczyć bo mam długie cykle i owulkę późno...
Kupiłam sobie właśnie książkę Ciężarówką przez 9 miesięcy, jeszcze czaję się na W oczekiwaniu na dziecko muszę się trochę doszkolić bo to moja pierwsza dzidzia

[Linka1984]

Napisane przez emelii

Witam nowe mamusie
mi wychodzi dzisiaj 5t5d ale już sama nie wiem jak to liczyć bo mam długie cykle i owulkę późno...
Kupiłam sobie właśnie książkę Ciężarówką przez 9 miesięcy, jeszcze czaję się na W oczekiwaniu na dziecko muszę się trochę doszkolić bo to moja pierwsza dzidzia

może się okazać ze nam inaczej tp policzą po pierwszym usg niż my się spodziewamy..ja zawsze chcialam na rocznice slubu urodzic..i mi jakiś 3 tygodni naddatku zostało hahaha

[emelii]

Dziewczyny a jak to jest z tym farbowaniem włosów? chyba nie ma przeciwwskazań nie?

[emelii]

Napisane przez Linka1984

może się okazać ze nam inaczej tp policzą po pierwszym usg niż my się spodziewamy..ja zawsze chcialam na rocznice slubu urodzic..i mi jakiś 3 tygodni naddatku zostało hahaha

haha może być ciężko

[Linka1984]

Napisane przez emelii

Dziewczyny a jak to jest z tym farbowaniem włosów? chyba nie ma przeciwwskazań nie?

ja uważam ze nie..ze ciąza to nie choroba i widuje kobiety w ciązy na farbowaniu u fryzjera ale wiem ze też są takie co rezygnują na wszelki wypadek

[Lea_ny]

Napisane przez Linka1984

ogólnie 2 lata ale wiecej opowiem może jak sie lepiej poznamy

No to tym bardziej gratuluję, że w końcu się udało! Mam nadzieję, że teraz już pójdzie z górki i że wszystko będzie ok


Ja pewnie do Was nie dołączę, bo jakoś czarno widzę ten cykl...

[Linka1984]

Napisane przez Lea_ny

Ja pewnie do Was nie dołączę, bo jakoś czarno widzę ten cykl...

nie mow hop ja 3 dni temu mowilam ze nigdy w ciązy nie bede

[iza243]

Napisane przez emelii

Dziewczyny a jak to jest z tym farbowaniem włosów? chyba nie ma przeciwwskazań nie?

Ja farbowałam całą ciąże farbami z amoniakiem i było wszystko ok

[emelii]

Dzięki Dziewczyny, tak też myślałam ale wolałam się upewnić bo Dzidzia jest teraz najważniejsza
moja energia gdzieś uleciała i ciągle ziewam...

[Linka1984]

Napisane przez emelii

Dzięki Dziewczyny, tak też myślałam ale wolałam się upewnić bo Dzidzia jest teraz najważniejsza
moja energia gdzieś uleciała i ciągle ziewam...

kurcze ja w dzien ziewam ale wieczorem mi się spać nie chce..mecze sie aby zasnąć, wierce i krece..po 2 h wczoraj zasnelam

ja farbuje loreal casting

[emelii]

a to pewnie dopiero maleńki przedsmak czekających nas dolegliwości ciążowych

[Linka1984]

Napisane przez emelii

a to pewnie dopiero maleńki przedsmak czekających nas dolegliwości ciążowych

niestety pewnie masz racje

[alekaz1]

Napisane przez Linka1984

kurcze ja w dzien ziewam ale wieczorem mi się spać nie chce..mecze sie aby zasnąć, wierce i krece..po 2 h wczoraj zasnelam

ja farbuje loreal casting

ja tak mialam w tamtym tygodniu ze nie moglam spac.
teraz bardzo szybko zasypiam