Jestem za ładna...źle mi z tym

[szugarbejb]

Napisane przez Ieka

bez makijażu, normalane foto, taka super piękna nie będzie,oj uważam poprostu, że lekka przesada.

Niestety mylisz się.
Polska jest krajem ludzi ładnych, ale przeciętnych, o stonowanej urodzie, jasnej skórze i jasnych włosach, nie za wysokich, nie za niskich, nie za grubych, nie za chudych.

Ale na świecie istnieją takie mieszanki ras, że naprawdę są osoby oszałamiające - bez makijażu, z naturalną fryzurą (która czasem sama w sobie jest kosmiczna), egzotyką na poziomie kosmosu.

Takie osoby zawsze wzbudzają u większości ludzi zwyczajnie lęk.

[suszarka]

Dziołchy, przeca to jawna prowokacja. I do tego marna.

[mi.a]

Napisane przez suszarka

Dziołchy, przeca to jawna prowokacja. I do tego marna.

prowokacją być nie musi
a nawet jeżeli jest, to osobiście uważam to za całkiem ciekawy temat do dyskusji (ogólnie komentowanie kobiecej urody przez kobiety wzbudza zawsze tyyle emocji, że zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć )

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

a może po prostu siebie przeceniasz?
nikt nie jest zazdrosny (ja też nie)
zgadzam się z suszarką. to na pewno prowokacja gdyż każda normalna dziewczyna cieszy się z tego że jest ładna.

[miriuri]

Napisane przez szugarbejb

Jest jedna dziewczyna, która wręcz dostaje oklaski przechodząc ulicą, a samochody zatrzymują się z piskiem.

przepraszam, nie to, żebym była złośliwa, ale


no naprawdę, pochylmy się nad smutnym losem pięknych kobiet, dla których uroda to największe przekleństwo, kara za poprzednie wcielenie, a może zła karma?

ja uważam, że ani osobom bardzo brzydkim (choć takie, uważam, nie istnieją - wystarczy o sobie zadbać, i nie podoba mi się takie klasyfikowanie ludzi), ani bardzo pięknym nic nie przeszkodzi w normalnym życiu, kontaktach międzyludzkich i zadowoleniu, jeżeli mają odpowiedni charakter i się ani nie wywyższają, ani nie obnoszą z kompleksami na prawo i lewo.

[PannaX]

Napisane przez NaOSTRO

dla mnie to ściema ;P
nie ma dziewczyna ,żadnego wizerunku w świecie realnym ,to chce sobie wykreować w wirtualnym niech pokaże foty ;d pewie się wymiga

Napisane przez klempaa

Jak chcesz to przyjadę i Cie oszpecę. Do wyboru łamanie nosa, wybijanie zebów, wyrywanie włosów.... nawet jedno oko Ci mogę wyłupić. Może Ci będzie wtedy łatwiej?

Napisane przez Lucka91

mozemy zobaczyc jakies zdjecie?
ciekawa jestem jak wyglada czlowiek ktorego nienawidzi sie za to jak wyglada

Napisane przez NaOSTRO

przestańcie jakaś młoda dziewczyna chciała się dowartościować i tyle

Napisane przez paolyn

tez jestem za tym , wstaw zdjęcie

Napisane przez NaOSTRO

hahaha a może tylko ona mysli ,że jest odbierana za ładną sobie wkręciła i tak mysli haha ;d

Napisane przez gorica

Pokaż zdjęcie!!!

Napisane przez preetamsingh

autorko wątku, wstaw zdjęcie!

Napisane przez anna boleyn

wstaw zdjęcie!!!! ocenimy

Napisane przez Ieka

no właśnie, wrzuć foto, a potem pogadamy

Błagam, trzymajcie swoją polską mentalność na wodzy Żenujące.

Jestem w szoku, myślałam, że chociaż na forum "intymnie" mozna liczyć na brak prymitywnej nagonki. Takie komentarze potwierdzają tylko to co napisała autorka wątku..

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Pannax - bez komentarza

[suszarka]

Napisane przez PannaX

Błagam, trzymajcie swoją polską mentalność na wodzy Żenujące.

Jestem w szoku, myślałam, że chociaż na forum "intymnie" mozna liczyć na brak prymitywnej nagonki. Takie komentarze potwierdzają tylko to co napisała autorka wątku..

bez przesady, trochę dystansu.

[Merys]

Napisane przez miriuri

ja uważam, że ani osobom bardzo brzydkim (choć takie, uważam, nie istnieją - wystarczy o sobie zadbać, i nie podoba mi się takie klasyfikowanie ludzi), ani bardzo pięknym nic nie przeszkodzi w normalnym życiu, kontaktach międzyludzkich i zadowoleniu, jeżeli mają odpowiedni charakter i się ani nie wywyższają, ani nie obnoszą z kompleksami na prawo i lewo.

Tutaj sie nie zgodze. Prosty przyklad osoba "brzydka" idac po ulicy slyszy szepty, smiech i drwiny. Nawet w kontaktach z osobami ktorymi chcialaby sie kolegowac lub przyjaznic widac dystans. Za plecami tez drwia.
Osoba "ladna" czuje oblesny wzrok facetow na sobie, slyszy gwizdanie i komentarze co by z nia nie zrobili.
W jakiejkolwiek dyskusji widac po spojrzeniu faceta ze mysli o jednym.
Kolezanki probuja konkurowac, zeby nie wygladac przy niej zle, sa zazdrosne o swoich facetow kiedy "ladna z nimi rozmawia" wyczuwaja zagrozenie.
Wiec cokolwiek nie zrobia to i tak bedzie zle. Zamykaja sie w sobie i tez nabieraja dystansu do ludzi, nie ufaja im.

[NaOSTRO]

ja nie rozumiem ?
dlaczego kobiety tu mialybybyc zazdrosne ,przeciez jej nie widzialy to po 1 po 2 jets naprawde malo osob ktore nie maja w ogole znjomych jakichkolwiek ,a kobiety ciesza sie z tego ze sa ladne -

poza tym ja nie mam powodu byc zazdrosna miedzy innymi dlatego ze ja jestem piekna kobieta i taka sie czuje ,powodzi mi sie w zyciu i jestem szczesliwa
i nie sadze ze kobiety sa az tak zazdrosne ,zeby kogos skreslac za to ze jest ladnym czy brzydkim

[blackamor]

Napisane przez NaOSTRO

ja nie rozumiem ?
dlaczego kobiety tu mialybybyc zazdrosne ,przeciez jej nie widzialy to po 1 po 2 jets naprawde malo osob ktore nie maja w ogole znjomych jakichkolwiek ,a kobiety ciesza sie z tego ze sa ladne -

poza tym ja nie mam powodu byc zazdrosna miedzy innymi dlatego ze ja jestem piekna kobieta i taka sie czuje ,powodzi mi sie w zyciu i jestem szczesliwa
i nie sadze ze kobiety sa az tak zazdrosne ,zeby kogos skreslac za to ze jest ladnym czy brzydkim

Tak, dokładnie tak.
NIE MA OPCJI zeby to przez jej wyglad nie miala znajomych :|

[Akashka]

Napisane przez NaOSTRO

ja nie rozumiem ?
dlaczego kobiety tu mialybybyc zazdrosne ,przeciez jej nie widzialy to po 1 po 2 jets naprawde malo osob ktore nie maja w ogole znjomych jakichkolwiek ,a kobiety ciesza sie z tego ze sa ladne -

poza tym ja nie mam powodu byc zazdrosna miedzy innymi dlatego ze ja jestem piekna kobieta i taka sie czuje ,powodzi mi sie w zyciu i jestem szczesliwa
i nie sadze ze kobiety sa az tak zazdrosne ,zeby kogos skreslac za to ze jest ladnym czy brzydkim

Zastanawiam sie ile masz lat 'piekna kobieto'. Wszystkie posty jakie napisalas w tym temacie przepelnione sa wlasnie zazdroscia, nienawiscia i agresja... Wyglada to tak jakby zabolalo Cie to co napisala autorka watku bo przeciez nie ona tylko TY! jestes najpiekniejsza... I tym swoim wrzaskiem probujesz teraz zwrocic na siebie uwage... Zachowujesz sie prostacko a twoje wypowiedzi sa chamskie.
Jezeli ten temat nie jest tylko prowokacja to tak sobie mysle ze moze autorka ma takie szczescie i trafia tylko na 'kobiety' twojego pokroju... Wtedy jestem w stanie zrozumiec jej opisywany tu problem...
Zejdz na ziemie...

P.S. wedlug mnie 'piekna kobieta' nie jest tak wulgarna...

[miriuri]

Napisane przez Merys

Tutaj sie nie zgodze. Prosty przyklad osoba "brzydka" idac po ulicy slyszy szepty, smiech i drwiny. Nawet w kontaktach z osobami ktorymi chcialaby sie kolegowac lub przyjaznic widac dystans. Za plecami tez drwia.
Osoba "ladna" czuje oblesny wzrok facetow na sobie, slyszy gwizdanie i komentarze co by z nia nie zrobili.
W jakiejkolwiek dyskusji widac po spojrzeniu faceta ze mysli o jednym.
Kolezanki probuja konkurowac, zeby nie wygladac przy niej zle, sa zazdrosne o swoich facetow kiedy "ladna z nimi rozmawia" wyczuwaja zagrozenie.
Wiec cokolwiek nie zrobia to i tak bedzie zle. Zamykaja sie w sobie i tez nabieraja dystansu do ludzi, nie ufaja im.

Też się nie zgodzę to są jakieś dziwne stereotypy. takie zachowania to chyba w gimnazjum, u dzieciaków - wiem, pamiętam, tak było. później coraz rzadziej, a w końcu ludzie dorastają i na studiach czy nawet nie na studiach, po prostu w dorosłym życiu, każdy, kto nie jest zarozumialcem albo szarą mychą, która sobie kontaktów nie życzy, jest w stanie znaleźć "swoje" miejsce, nawet, jeżeli nie będzie to wielka paczka przyjaciół, a dobrzy znajomi. Chyba, że grupa jest nieciekawa - ale naprawdę, ostatni moment, w którym się kogoś wyklucza z powodu wyglądu, to gimnazjum. A chamskie komentarze się słyszy już tylko od robotników czy pijanych facetów, ale jak to każda dziewczyna z kawałkiem cycka traktowanie dorosłych ludzi tak, jakby nie byli w stanie oceniać kogoś nie przez pryzmat wyglądu, to traktowanie społeczeństwa jako zbiorowiska tępaków.

Oczywiście, to wszystko się może czasem zdarzy, u ludzi mocno powierzchownych - ale nie wierzę, że "brzydcy" i "piękni" nie są w stanie normalnie funkcjonować w społeczeństwie bo to jakaś bzdura

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

brak znajomych to może (ale nie musi!) być kwestia zarozumialstwa i wysokiego mniemania o sobie.

[PannaX]

Napisane przez Akashka

Zastanawiam sie ile masz lat 'piekna kobieto'. Wszystkie posty jakie napisalas w tym temacie przepelnione sa wlasnie zazdroscia, nienawiscia i agresja... Wyglada to tak jakby zabolalo Cie to co napisala autorka watku bo przeciez nie ona tylko TY! jestes najpiekniejsza... I tym swoim wrzaskiem probujesz teraz zwrocic na siebie uwage... Zachowujesz sie prostacko a twoje wypowiedzi sa chamskie.
Jezeli ten temat nie jest tylko prowokacja to tak sobie mysle ze moze autorka ma takie szczescie i trafia tylko na 'kobiety' twojego pokroju... Wtedy jestem w stanie zrozumiec jej opisywany tu problem...
Zejdz na ziemie...

P.S. wedlug mnie 'piekna kobieta' nie jest tak wulgarna...

zgadzam się


[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2198127 7]Pannax - bez komentarza[/QUOTE]

dlaczego? choć moze to i lepiej ze jednak bez

Napisane przez suszarka

bez przesady, trochę dystansu.

a właśnie bez przesady, nagonka w tym stylu moze komus z problemem, kto szuka wsparcia/zrozumienia/porady na tym forum bardzo zaszkodzić bez względu na to czy problem autorki jest tylko wyimaginowany czy nie.

[Chii1986]

Napisane przez NaOSTRO

ja nie rozumiem ?
dlaczego kobiety tu mialybybyc zazdrosne ,przeciez jej nie widzialy to po 1 po 2 jets naprawde malo osob ktore nie maja w ogole znjomych jakichkolwiek ,a kobiety ciesza sie z tego ze sa ladne -

poza tym ja nie mam powodu byc zazdrosna miedzy innymi dlatego ze ja jestem piekna kobieta i taka sie czuje ,powodzi mi sie w zyciu i jestem szczesliwa
i nie sadze ze kobiety sa az tak zazdrosne ,zeby kogos skreslac za to ze jest ladnym czy brzydkim

ciągle jedziesz z agresją po autorce wątku i w niemal każdym poście podkreślasz, że sama jesteś piękna


a kobiety bywają tak bardzo zazdrosne (chodzi o kobiety z niskim poczuciem własnej wartości bo tylko takie czują zagrożenie), że cytuję jedną ze znanych mi dziewczyn "nie przyjaźnie się z dziewczynami ładniejszymi ode mnie bo wtedy nikt na mnie nie zwraca uwagi i nie jestem w centrum uwagi"....

[Rosalie123]

Jak ktoś nie ma problemów, to sobie je wynajduje... Ciesz się, że jesteś ładna, zamiast się nad sobą użalać. Są dziewczyny, które mają zeza albo krzywy nos. Co one mają powiedzieć?

[NaOSTRO]

o hahaha proszę Cię co ty myślisz ,że nie mam ładniejszych koleżanek w okół siebie , moja znajomą np. jest 1vice miss polski i mam dużo koleżanek modelek i to wcale nie oznacza ze mam się uważać za gorsza czy lepszą,jest dużo pięknych kobiet i każda ma swój oryginalny wygląd i myślę,że nawet jak 99%społeczeństwa ma kogoś za ideał to nie ma problemu w nawiązaniu kontaktów
i bez obrazy ale nie jestem dzieckiem ,żeby czuć się od kogoś gorsza bo ja się nie porównuje do ludzi tylko martwię o siebie ,a to ,że ktoś wypisuje takie bzdury tutaj a niektóre naiwne osoby się nabierają to ich problem
zwykła prowokacja i tyle
A to czy ktoś uważa mnie za paszteta czy gwiazde z hollywood to sorry mam to gdzieś ,bo człowiek powinien być zadowolony z siebie a nie z tego co inni o nim mówią,poza tym uroda ?co z tego ,że uroda ,przemija trzeba być miłym i chcieć nawiązać kontakty
a jak ktos napisał wyżej ,takie zachowania to najwyżej w podstawówce ,teraz jest wiele wykfalifikowanych madrych ludzi i ładni czy brzydcy funkcjonują normlanie w społeczeństwie ,więc takie gadanie nienawidzą mnie bo jestem piękna to bzdura ,możliwe ,że kogoś nienawidzą bo ktoś nie jest w porządku ,
a najwyraźniej osoba mająca płytko w głowie może myśleć ,że przez urodę ktoś jej nienawidzi - toż to śmieszne
Ludzie ładni po 1 są bardziej lubiani niż brzydcy-tak wykazują wszelkie badania

[Lucka91]

ciekawa jestem dlaczego nigdy w zyciu nie spotkalam czlowieka tak pieknego zeby z piskiem opon zatrzymac przed nim swoj samochod

Nie ma takich ludzi i tyle, uroda jest pojeciem wzglednym, kazdy ma inny typ, i dla jednego ktos bedzie przecietny a dla innego piekny.

Wkurza mnie takie gadanie, takie na poziomie amerykanskich gwiazdeczek, ktore w tabloidach walcza ze stereotypami pieknych ludzi i chca wielce udowodnic ze poza uroda maja wiele plusow, a co najciekawsze mowia to ludzie naprawde przecietni moim zdaniem ;p




Tak swoja droga piekne to moze byc wnetrze czlowieka, wyglad moze sie w kazdej chwili zmienic i NIC nie znaczy. Nie wierze w to ze ktos nie ma przyjaciol dlatego ze jest oh ah nieziemsko cudowny, normalnie sam Bog go na ziemie zeslal.

[dagienka]

nieprzemyślany post

[anshe]

Napisane przez krolewnazdrewna87

Witam Drogie Wizażanki,
jestem starą bywalczynią tego forum, ale wolałam założyć nowy profil aby zachować anonimowość.

Mój problem- tak jak w tytule. Wielu z Was może wydawać się to absurdalne, a jednak...

Wiele osób postrzega mnie za osobę bardzo ładną, od kiedy pamiętam zawsze źle się z tym czułam.

Nigdy nie miałam przyjaciółki, każda nowo poznana dziewczyna krzywo na mnie patrzy, nigdy nie miałam bliskiej koleżanki w żadnej klasie- ani w liceum, ani teraz na studiach. Zawsze mnie izolują, obmawiają za plecami...czuję się zaszczuta. Nauczyciele, a teraz wykładowcy płci męskiej są dla mnie bardzo mili, aż za bardzo. Na egzaminach prawie w ogóle mnie nie pytają. Nauczycielki- nie lubią mnie.

Zawsze jak się gdzieś pojawię wszyscy zwracają na mnie uwagę, faceci próbują mnie sobą zainteresować, dziewczyny- w ogóle ze mną nie rozmawiają tylko mierzą wzrokiem. ( Nie jest to przyjazne spojrzenie).

Obecnie odbywam praktyki w pewnej placówce...jest ona dość specyficzna, pracuje w niej większość mężczyzn. Możecie przewidzieć ich reakcję- połowa próbuje mnie poderwać, a druga połowa...no właśnie. Odnoszę wrażenie, że mnie nienawidzą, niszczą mnie psychicznie. Chcą udowodnić, że się do tego nie nadaję, że to nie jest miejsce dla mnie. Dają banalne sprawy do załatwienia, nie traktują mnie poważnie. Nie mam możliwości się wykazać, nie interesują ich moje umiejętności i wiedza tylko z góry zakładają, że jestem płytka. Podczas gdy druga dziewczyna, która również ma tam praktyki traktowana jest normalnie- dostaje normalne zadania, ciągle ma pełno roboty, codziennie uczy się nowych rzeczy- bo umożliwiają jej to. A ja? Co wpiszę w dziennik praktyk? Parzenie kawy? Robienie zakupów dla przełożonych? Nic innego mi do roboty nie dają.

Po prostu mam już tego serdecznie dość. Do tej pory jakoś sobie z tym radziłam, uodporniłam się. Ale teraz...nie mam już siły. Powoli sobie uswiadamiam, że nigdy nie będę traktowana poważnie, że nie będę mogła robić w życiu tego co sobie wymarzyłam.

Mężczyźni nie znając mnie z góry traktują mnie jak pustaka, albo po prostu dają nie oczekując nic w zamian, zachwycają się mną, moją powierzchownością...nie interesuje ich w ogóle moje wnętrze.

Kobiety, które dotychczas spotkałam na swojej drodze- nienawidzą mnie. Napisałam, ze nigdy nie miałam przyjaciólki...przeprasza , jedną kiedyś miałam...od podstawówki do 1 klasy liceum, do czasu kiedy okazało się, że jej nowy chłopak kręci z nią aby zbliżyć się do mnie. Powiedziała, że nie może się ze mną przyjaźnić, że kiedy idzie ze mną to ona nie istnieje, że nikt na nią nie zwraca uwagi, że czuje się jakby nie istniała.

Nie mam chłopaka, kiedyś miałam, ale nie potrafił sobie poradzić ze swoją zazdrością. Szalał bo twierdził, że nie może być z taką kobietą, że odchodzi od zmysłów przeze mnie...czasem nawet kiedy byliśmy razem faceci próboali mnie poderwać. Choć wiedział, że go kocham i że nie obchodzą mnie inni nie radził sobie z tym i zostawił mnie.


Wielu z Was wyda się to paradoksalne, może niemożliwe ale tak właśnie wygląda moje życie, którego coraz bardziej mi się odechciewa. Nie wiem czego od Was oczekuję...po prostu napiszcie co myślicie...

Czy któraś z Was ma podobnie? Czy któraś z Was marzyła kiedykolwiek żeby być brzydsza? Bardziej przeciętna??

Jak mam sobie radzić ze swoim wyglądem?

smutna królewna z drewna

Za ładna? co to znaczy za ładna?
Dla jednego będziesz ładna dla drugiego nie. Nie wierzę żeby wszyscy uważali Cię za chodzącą piękność. To tyczy się zarówno kobiet jak i mężczyzn.
Nie raz niejeden prawił mi komplementy próbował poderwać....no i co z tego... akurat temu sie podobałam innemu nie. Z nawiązwaniem kotaktów z ludźmi nie mam problemu.
Wydaje i się że tu chodzi jak się zachowujesz i jak inni traktują Twoje zachowanie (nie wygląd).
A praktyki no cóż...od zawsze praktykanci byli potrzebni żeby przynieść podać,pozamiatać....ba... nawet na stażu tego doświadczysz
Zazdrosnego chłopaka też miałam do tego stopnia, że nie podobało mu się iż chodzę w spódniczkach. Ale tu nie chodziło o to że jestem za ładna...to on miał coś z głową

[Nieoficjalnie]

a ja bym z chęcią obejrzała jakąś fotkę naOSTRO

[Tapioka]

Napisane przez Akashka

Zastanawiam sie ile masz lat 'piekna kobieto'. Wszystkie posty jakie napisalas w tym temacie przepelnione sa wlasnie zazdroscia, nienawiscia i agresja... Wyglada to tak jakby zabolalo Cie to co napisala autorka watku bo przeciez nie ona tylko TY! jestes najpiekniejsza... I tym swoim wrzaskiem probujesz teraz zwrocic na siebie uwage... Zachowujesz sie prostacko a twoje wypowiedzi sa chamskie.
Jezeli ten temat nie jest tylko prowokacja to tak sobie mysle ze moze autorka ma takie szczescie i trafia tylko na 'kobiety' twojego pokroju... Wtedy jestem w stanie zrozumiec jej opisywany tu problem...
Zejdz na ziemie...

P.S. wedlug mnie 'piekna kobieta' nie jest tak wulgarna...

Ciężko się nie zgodzić.

A problem wydaje mi się całkiem realny, nawet jeśli ten wątek to prowokacja. Mam znajomą, która nie tyle jest zjawiskową pięknością, co ma bardzo, bardzo wiele sex-appealu. Może trudno to wyjaśnić, ale ma bardzo ładną, kobiecą figurę, porusza się z niesamowitą gracją (chyba wrodzoną) i ma miłą, ciepłą, trochę figlarną twarz (dołeczki i te sprawy). Jest bardzo skromną osobą, nie ubiera się wyzywająco, mimo to miała sporo niemiłych przygód związanych z napastowaniem, dostaje od mężczyzn niewybredne propozycje (także w pracy) i z góry jest uważana za "łatwe mięso". Ze strony kobiet często spotykają ją komentarze takie, jak padły w tym wątku, a przede wszystkim zazdrość o własnych partnerów. Nie dziwię się, że jest zamknięta w sobie i używa wyniosłości jako obronnego muru chroniącego przed "złym światem".

[PannaX]

Napisane przez dagienka

nieprzemyślany post

w moim odczuciu byl akurat trafny... choc rozumiem edycję

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Lucka91 - zgadzam się

[dagienka]

Napisane przez PannaX

w moim odczuciu byl akurat trafny... choc rozumiem edycję

Dzięki

[suszarka]

Napisane przez PannaX

a właśnie bez przesady, nagonka w tym stylu moze komus z problemem, kto szuka wsparcia/zrozumienia/porady na tym forum bardzo zaszkodzić bez względu na to czy problem autorki jest tylko wyimaginowany czy nie.

nie widzę tu żadnej nagonki, to raz, a dwa, jak może zaszkodzić? ktoś załamania nerwowego dostanie, bo dziewczyny piszą o zdjęcie.


Forum to jest luźna rozmowa,dyskusja a nie wyznacznik i wyrocznia świętych praw i prawd.

dystans, dystans i jeszcze raz dystans.

[NaOSTRO]

proszę zdjęcie co prawda trochę stare rok temu,ale niestety ja nie posiadam aparatu

[Akashka]

Napisane przez NaOSTRO

proszę zdjęcie co prawda trochę stare rok temu,ale niestety ja nie posiadam aparatu

I w tym wypadku, coby nie byc nie mila... Co kto lubi.. 'piekna kobieto'...

[NaOSTRO]