Dobry Fryzjer - Wrocław

[thalie1988]

Witam wszystkich!

Czy ktoś był u fryzjera Damiana Bednarczyka (damianCzesze) ? Z tego co wyłapałam w necie to pracował kiedyś gdzieś we Wrocławiu, w tej chwili przy jego nazwisku wyświetla się Boguszów Gorce, ale poza tym nie mogę znaleźć o nim żadnych informacji w necie. Ani gdzie przyjmuje, ani jakie ceny, ani opinii. Czy może któraś z Was wie coś na Jego temat?

[mambalele]

Dziewczyny, szukam fryzjerskiego mistrza świata w upinaniu!
Potrzebuję osoby, która dojedzie 1.05.15 na Psie Pole i uczesze mnie do ślubu (w pakiecie 3-5 kobitek do uczesania w tej samej lokalizacji).
Pomóżcie!

[hejho]

Ja nie polecam Pakoko. Poza dobrymi cenami nie widzę żadnych pozytywów- kolor zupełnie inny niż planowany, ścięcie zwyczajne, po dwóch tygodniach włosy nie do ułożenia. Chłopcy mili, ale bardzo młodzi i chyba niezbyt doświadczeni. Szkoda.

Thalie> do Damianczesze możesz odezwać się na fb lub napisać e-mail. Nie wiem, czy warto, bo nie byłam, ale widziałam namiary na niego.

[BambinaSweet]

"[QUOTE=hejho;49629596]Ja nie polecam Pakoko. Poza dobrymi cenami nie widzę żadnych pozytywów- kolor zupełnie inny niż planowany, ścięcie zwyczajne, po dwóch tygodniach włosy nie do ułożenia. Chłopcy mili, ale bardzo młodzi i chyba niezbyt doświadczeni. Szkoda."

HEJ
No ja mam zupełnie inne odczucie jak "Hejho" byłam, poddałam się koloryzacji i wszystko fajnie.
Prawda, chłopaki młodzi, ale myślę że są doświadczeni, jak by nie byli to po co by tam siedzieli.
Osobiscie polecam, ale oczywiście każdy musi spróbować i sam sie przekonać na własnych włosach. Tak jak np Hejho, która może być nie happy albo tak jak ja która jestem very happy, i na chwilę obecną będę ich klientką.

[aniyam]

Ja się zapisałam na sobotę do Pakoko i zobaczymy, jestem bardzo wybredna co do fryzur - nie sprostała mi ani Ania z Kwiskiej, ani Lorenco a ostatnio nawet podziękowałam Wierzbickiemu, więc zobaczymy

[thalie1988]

Hejho> Dzięki za info. Właśnie tak zrobiłam. Napisałam na fb i już się nawet umówiłam na 19stego Dam znać jak było

[201604251028]

Czy któraś z was robila kolor w Pakoko?

[coccinella17]

Ja z czystym sumieniem mogę polecić salon na ul.Wandy Rutkiewicz 21/u2. Co prawda jest to kawałek od centrum miasta, ale na prawdę warto. Ja długo szukałam, gdzie można by udać się do fryzjera. Jestem bardzo wymagająca jeżeli chodzi i ścinanie i układnie włosów. A tym razem moje wymagania były na prawdę wysokie. ponieważ z długich włosów ścinałam je na króciutkie. Doradzenie a propo fryzury bardzo profesjonalne, obsługa przemiła, a jeżeli chodzi o cenę to za taką jakość usługi to chyba było aż za tanio (30zł). Już przeszłam przez ręce tylu fryzjerów, a ten spełnił moje wymagania w 100% i nie planuję już zmian, ani szukać kogoś innego. Mnie osobiście obsługiwała Pani Emilia. Ale słyszałam, że druga Pani jest równie miła i profesjonalna. Numer do Pani Emilii 782767393. Numer był na wizytówce, więc mam nadzieję, że upublicznienie go pomoże wielu osobom, a Pani Emilia nie będzie z tego powodu urażona.

[zmocej]

Dziewczyny, potrzebuję porady - przeczytałam ostatnie wpisy, żeby nie było i wiem kogo polecacie, a kogo nie. Mam długie włosy do pasa (vide załącznik), w naturalnym kolorze i muszę je jakoś obciąć, bo dostaję już szału codziennie rano... Potrzebny mi więc fryzjer, który doradzi i dobrze ścina. - Chodzi o fryzyrę, która będzie się dobrze układać i w której będę się dobrze czuła. Dodam, że nie mam na nią pomysłu, ale musi to być taka długość, aby dało się włosy związać. Zastanawiam się nad panią Aliną i panią Anią (Looxus), ale może jeszcze ktoś? Wcześniej chodziłam do pani Ani z Kwiskiej, z której byłam zadowolona, ale ceny tam zabijają.

[szugarbejb]

Napisane przez coccinella17

A tym razem moje wymagania były na prawdę wysokie. ponieważ z długich włosów ścinałam je na króciutkie. Doradzenie a propo fryzury bardzo profesjonalne, obsługa przemiła, a jeżeli chodzi o cenę to za taką jakość usługi to chyba było aż za tanio (30zł).

Za ścięcie długich włosów do krótkich, czyli strzelam - godzinę pracy minimum zapłaciłaś 30 zł? Nie wierzę.

Napisane przez zmocej

Wcześniej chodziłam do pani Ani z Kwiskiej, z której byłam zadowolona, ale ceny tam zabijają.

Tak Ania jak i Lorenco są porównywalne cenowo, jak nie droższe.
A po co Ci fryzura? Masz piękne włosy, jeśli wkurza Cie ich długość to wystarczy podciąć do łopatek lub ramion i już. 50 zł w osiedlowym zakładzie.

[zmocej]

Tak Ania jak i Lorenco są porównywalne cenowo, jak nie droższe.
A po co Ci fryzura? Masz piękne włosy, jeśli wkurza Cie ich długość to wystarczy podciąć do łopatek lub ramion i już. 50 zł w osiedlowym zakładzie.

Myślałam, że jednak Lorenco i Ania są tańsze niż Ania z Kwiskiej, no ale widocznie się przeliczyłam. Po co mi fryzura? Bo chciałabym wreszcie móc sobie rozpuścić włosy, które się będą ładnie układać.

[caate]

Napisane przez zmocej

Myślałam, że jednak Lorenco i Ania są tańsze niż Ania z Kwiskiej, no ale widocznie się przeliczyłam. Po co mi fryzura? Bo chciałabym wreszcie móc sobie rozpuścić włosy, które się będą ładnie układać.

Pozwole sie wtracic, bo z jednej strony rozumiem Twoja potrzebe odmiany, ale z drugiej strony, sadze ze gdybys wybrala sie do Ani, to ona najnormalniej w swiecie by Ci ich nie sciela drastycznie. Dlaczego? Naprawde masz ladne wlosy, duzo dziewczyn do takich dazy. Moim zdaniem latwo jest sciac, ale kto i jak to zrobi ciezko mi uznac. Ja bym sie zdecydowala na delikatne cieniowanie koncowek i tyle. Jesli nie masz wlosow latwych do ukladania, to bez roznicy dlugie czy krotsze, bedziesz sie męczyć z modelowaniem ich.

[zmocej]

Napisane przez caate

Pozwole sie wtracic, bo z jednej strony rozumiem Twoja potrzebe odmiany, ale z drugiej strony, sadze ze gdybys wybrala sie do Ani, to ona najnormalniej w swiecie by Ci ich nie sciela drastycznie. Dlaczego? Naprawde masz ladne wlosy, duzo dziewczyn do takich dazy. Moim zdaniem latwo jest sciac, ale kto i jak to zrobi ciezko mi uznac. Ja bym sie zdecydowala na delikatne cieniowanie koncowek i tyle. Jesli nie masz wlosow latwych do ukladania, to bez roznicy dlugie czy krotsze, bedziesz sie męczyć z modelowaniem ich.

Dziękuję bardzo za opinię Może faktycznie takie podcięcie włosów do łopatek i ewentualne podcieniowanie końcówek będzie najlepszym rozwiązaniem? Włosy są proste jak druty i się totalnie nie układają. Łudzę się że może jakiś dobry fryzjer by je umiał ściąć w jakiś fajny sposób.

[coccinella17]

Napisane przez szugarbejb

Za ścięcie długich włosów do krótkich, czyli strzelam - godzinę pracy minimum zapłaciłaś 30 zł? Nie wierzę.
Tak Ania jak i Lorenco są porównywalne cenowo, jak nie droższe.
A po co Ci fryzura? Masz piękne włosy, jeśli wkurza Cie ich długość to wystarczy podciąć do łopatek lub ramion i już. 50 zł w osiedlowym zakładzie.

Na prawdę Sama byłam zaskoczona ceną. Może ewentualnie 40, ale i tak to jest bardzo tanio. A usługa była wykonana na bardzo wysokim poziomie

[hejho]

Napisane przez yonce

Czy któraś z was robila kolor w Pakoko?

Ja. Słabo, niestety. Efekt uzyskany nijak ma się do oczekiwanego i planowanego.

Napisane przez yaniyam

a ostatnio nawet podziękowałam Wierzbickiemu, więc zobaczymy

To tak jak ja. Niby wiem, że każdy ma wzloty i upadki, ale są pewne granice i to za 400 zł. Miny pozostałych chłopaków z salonu po zakończeniu pracy Wierzbickiego nad moją głową - bezcenne Propsy, że nikt się nie zaśmiał.

Napisane przez BambinaSweet

No ja mam zupełnie inne odczucie jak "Hejho" byłam, poddałam się koloryzacji i wszystko fajnie. Prawda, chłopaki młodzi, ale myślę że są doświadczeni, jak by nie byli to po co by tam siedzieli.
Osobiscie polecam, ale oczywiście każdy musi spróbować i sam sie przekonać na własnych włosach. Tak jak np Hejho, która może być nie happy albo tak jak ja która jestem very happy, i na chwilę obecną będę ich klientką.

Fakt, że nie zawsze młody znaczy słaby, jednak w tym przypadku, niestety tak. "Po co by tam siedzieli?"-no, proszę Cię, o wielu fryzjerach (i nie tylko zresztą) mogę śmiało powiedzieć, że nie wiem, po co siedzą w swojej branży, a jednak siedzą...
Fajnie, że Tobie się spodobało, nie wiem co robiłaś, na jakiej długości włosów i jakie miałaś oczekiwania. Ja zwiedziłam już tyle salonów, "salonów" i zakładów, że w mojej ocenie ich usługi są, ujmijmy to, przeciętne. To zawsze lepiej niż złe. Też mi przykro

No, i ja teraz znowu jestem bez pomysłu do kogo pójść, a moja fryzura po Pakoko wygląda już jakbym się nigdy nie strzygła. Baaaardzo czekam na opinię o Damianczesze, thalie1988! Mam ważny wyjazd służbowy 21 stycznia i perspektywę chodzenia tam w czapce:P

[szugarbejb]

A tak z ciekawości, masz jakieś bardzo trudne włosy do układania czy chcesz jakiś niespotykany kolor? Bo żeby nikt nie potrafił ogarnąć to dziwne

[BambinaSweet]

hejho, może poprostu jeszcze się nie narodził/ła taki/a fryzjer/ka który/a by sprostał/a Twoim oczekiwanią.
A skoro masz już tak bogate doświadczenie i przerobiłaś już chyba wszystkich fryzjerów we wro, to wykożystasz to aby spełnić swe marzenie o fryzurze z Twych snów i sama wskoczysz w tą branże. Idź spytaj u Wierzbickiego czy też w Pakoko, może potrzebują konsultanta/eksperta.
"by the way", czy zdobyłaś się na odwagę i np powiedzieć u Wierzbickiego czy też w Pakoko że spierdzielono Ci coś, ze jesteś niezadowolona?? nawet po jakimś czasie.
Czy pofatygowałaś się i zwróciłaś uwagę że coś jest nie halo?
Ja mam włosy do ramion, gęste raczej żyją swoim życiem niż moim.
Poprzednio chodziłam do Callas na Kościuszki, byłam bardzo zadowolona z efektów pracy, ale zmieniłam na Pakoko bo mam poprostu lepsze połączenie byłam tam na kolorze, jestem zadowolona i mogę polecić z czystym sumieniem. A umiejętności chłopaków zapewne są lepsze niż Twoje.

[szugarbejb]

Ty dajże spokój, bo widzę że dramat jakiś się rozgrywa.Każdy ma prawo być tak wybredny jak mu się podoba, szczególnie kiedy kwoty rozbijają się o setki złotych i o ważną sprawę, bo wygląd i stan włosów to bardzo ważna sprawa, szczególnie jeśli ktoś ma odpowiedzialna pracę wśród ludzi.

Mój chłopak w sobotę był u swojego fryzjera i wrócił z dwoma przedziałkami zrobionymi brzytwą, bo fryzjerowi (doświadczonemu) wydawało się, że będzie ładnie (cytat). Chłopcy z Redox musieli go ogolić na łyso, żeby zlikwidować tę idiotyczną fryzurę i wzorek na piłkarza, a i tak wygląda jak kibol lub osoba chora na raka. Tak więc wszytsko może się zdarzyć i od tego jest ten wątek, żeby sie m.in. skarżyć.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Poza tym co da rozmowa "po"? Co miał powiedzieć mój chłopak, 'dorób mi włosy które wygoliłeś"? jak wstał z fotela i zobaczył się w lustrze to narobił rabanu, trzasnął drzwiami i wrukwiony wyszedł, bo co miał zrobić?

Co zrobisz, kiedy ktoś Ci schrzanił fryzurę? To znaczy że nie zna się na swoim fachu i co, ty masz go uczyć? Ty masz mu mowić co zrobił źle? Przecież nie zrozumie. Jestem zwolenniczką rozowy na zasadzie "Nie podoba mi się, nie tak się umawialiśmy, miał być inny kolor", ale czasem taka rozmowa nic nhie da, bo nic sie nie da zrobic lub nie ma czego naprawiać.

[marza_mr]

Matko jakie emocje, przekleństwa
Każdy ma święte prawo być niezadowolonym, nawet z tych najlepszych fryzjerów. Po to jest ten wątek, do wymiany opinii, a każdy sam wybierze do jakiego fryzjera chce iść, a potem fajnie, jeśli podzieli się swoimi wrażeniami.

[hejho]

Napisane przez szugarbejb

A tak z ciekawości, masz jakieś bardzo trudne włosy do układania czy chcesz jakiś niespotykany kolor? Bo żeby nikt nie potrafił ogarnąć to dziwne

Falujące, więc upierdliwe, ale to chyba żaden dramat. Z kolorem gorzej, same wiecie, ile tu było postów "chłodny blond jest żółty"...

To nie tak, że nikt nie potrafi ich ogarnąć choć, nie ukrywam, bardzo rzadko zdarza się, żeby fryzjer najpierw przemyślał co mu odstawią jak je ciachnie nie po ich myśli i bywało różnie.

Ogólnie, jak pisałam już kiedyś, najlepiej im pod nożyczkami Wierzbickiego, ale mamy swoje rozstania i powroty, bo on po prostu ma dni kiedy jest ideałem i dni kiedy partoli (to mówię o cięciu, kolor zawsze był dobry). Ja się na niego czasowo obrażam, idę gdzie indziej i wracam skruszona

Fakt, oczekuję za ciężki hajs dobrej roboty. Sama pracuję wg tej zasady. Tyle.

Napisałam uczciwie, że w Pakoko są dobre ceny. Moje wymagania w związku z tym były, jak sądzę, adekwatne (nie oczekiwałam, że mnie obsypią płatkami róż, tylko ostrzygą i zafarbują na jeden kolor). Nikt mnie nie ogolił na łyso, ale też szału nie było, a kolor się nie udał i już.

Czy jestem marudna? Tak, raczej z tych klientek, których niektórzy woleliby nie mieć. Wolę myśleć, że jestem wymagająca.

Poza wszystkim, mam dystans do siebie i świadomość, że włosy to nie ręka, więc luz, jednak to jest wymiana opinii i ja swoją napisałam. Nie ogarniam bulwersu.

Napisane przez marza_mr

Matko jakie emocje, przekleństwa

O, nieeee, ominęło mnie coś fajnego. Chyba byłam kontrowersyjna
Chyba ktoś sobie nieumyślnie narobił smrodku zamiast fejmu...

Aha, z tego co wnioskuję, padł zarzut, że powinnam pomówić z fryzjerem, że jestem niezadowolona z efektu. Ścięcie na świeżo było poprawne i nie byłam niezadowolona, wyglądałam ok- więc nie było o czym mówić. Powiedziałam natomiast, że kolor nie wyszedł. Zaprzeczył. Ja nie dyskutowałam, bo myślę: zmęczona jestem, światło sztuczne, nie znam się, nie będę się kłócić z kimś kto się tym zajmuje na co dzień i ma lepsze oko. Zrobiłam test na znajomych, rodzinie i wszyscy zgodnie uznali, że kolor włosów jest ciepły. Teraz to już w ogóle miodowy, a nie minęło wiele czasu.

[Villemo.]

Wie ktoś coś na temat salonu kolor cięcie i upiEcie? Przy Kazimierza wielkiego? Byłam już na kwiskiej, u Ani w looksusie i nie byłam zadowolona. Szukam kogoś kto mi ładnie pocieniuje włosy. Jakieś porady?

[Terha]

Cześć dziewczyny, mogę dołączyć?
Generalnie nie farbuję włosów (miałam farbowane tylko raz na prawie identyczny kolor jak moje naturalne włosy, a poza tym domowymi sposobami kilka razy robiłam pasemka). Póki co jestem przeciwniczką farb, bo uważam, że póki nie trzeba farbować to po co się truć. Ale powoli przymierzam się myślami do swojego ślubu, który odbędzie się (mam nadzieję) na jesień tego roku i chciałabym wyglądać wtedy zjawiskowo.Wkleiłam dzisiaj swoje zdjęcie do wirtualnego stylisty i zauważyłam, że ślicznie byłoby mi w takich kolorach: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...=0CIMBEDMoQTBB , http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...CGUQMyhdMF04ZA . Moje naturalne włosy to takie jak mniej więcej na tym zdjęciu odrosty http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...d=0CDUQMygLMAs . Gdybym miała farbować na ten dzień włosy, to chciałabym kolor właśnie taki jak na przykładach. I stąd moje pytanie. Jak to z Waszych doświadczeń wynika? Czy jeśli poszłabym do profesjonalnego salonu (gdzie farbowanie wyniosło by mnie 200-300 zł) i pokazała zmontowane moje zdjęcie z włosami w upragnionym kolorze jaką mam gwarancję, że dostanę to czego chcę? Wiecie... nie chodziłoby przecież o to, żebym wyszła z salonu z płaczem na tydzień przed ślubem. W końcu nie dałoby się już tego raczej naprawić. No i co potem, gdybym chciała później wrócić do swojego w miarę naturalnego koloru? Bo kolor to niestety równają się odrosty. A taki specyficzny kolor wiąże się też z tym, że w trakcie mycia stopniowo się spiera (jak każdy w sumie, ale ten wyjątkowo wygląda wtedy nieatrakcyjnie). Czy to w ogóle ma sens?

Z góry dziękuję za wszelkie rady .

[szugarbejb]

Nie ma sensu

[Terha]

Napisane przez szugarbejb

Nie ma sensu

To mnie pocieszyłaś .
Dzięki za odpowiedź .
Ale nie ma Twoim zdaniem sensu, jeśli chciałabym jednorazowo zafarbować, czy ciężko byłoby znaleźć fryzjera, która zafarbowałby mi włosy na 100% na taki kolor, jaki bym chciała?

Generalnie to czym dłużej o tym myślę, tym bardziej mi się pomysł farbowania podoba .

[caate]

Napisane przez Terha

To mnie pocieszyłaś .
Dzięki za odpowiedź .
Ale nie ma Twoim zdaniem sensu, jeśli chciałabym jednorazowo zafarbować, czy ciężko byłoby znaleźć fryzjera, która zafarbowałby mi włosy na 100% na taki kolor, jaki bym chciała?

Generalnie to czym dłużej o tym myślę, tym bardziej mi się pomysł farbowania podoba .

Tak logicznie, to jest loteria ;-) moze wyjsc za pierwszym razem, a czasami za trzecia wizyta. Tobie sie wydaje, ze to niewielka zmiana, ale nie masz pojecia jaki ktos mial wyjsciowy kolor i ile farbowan za sobą. Przenigdy w zyciu nie ryzykowalabym, z farbowane kilka dni przed slubem, bo taka masz zachcianke. Dla mnie to szalenstwo

[truskawkowawiosna]

Również zgaszę Twój zapał. To jest zmiana z gatunku wielkich, a takich nie powinno się robić blisko daty ślubu. Jest szansa, że będziesz wyglądać super (chociaż prawda jest taka, że taki kolor pasuje bardzo wąskiej grupie osób) ale może być też tak, że będziesz ryczeć oglądając zdjęcia ze ślubu. Jeżeli nie masz mocnej urody równoważącej taki kolor, to będziesz czerwoną głową w białej sukni, twarz gdzieś zniknie. Niestety, powrót do mysiego blondu może być bardzo trudny. W razie wpadki możesz skończyć z rudawym, podniszczonym blondem.
A zapuszczanie odrostu w kolorze jaki pokazałaś może dać efekt szarych, siwych włosów na zasadzie kontrastu blade-intensywne.

Nie ufam za bardzo takim programom do symulacji. Na Twoim miejscu zapłaciłabym za możliwość przymierzenia peruki albo strzeliła sobie szamponetkę już teraz (chociaż kolor nie będzie tak napigmentowany jak po farbie)

[Terha]

Dzięki dziewczyny za rady . Myślałam, że profesjonalista będzie potrafił dobrać mi odpowiedni kolor za pierwszym razem. Ale skoro twierdzicie, że niekoniecznie to chyba rzeczywiście nie ma co ryzykować . Koloru jestem raczej pewna, bo sprawdzałam na dwóch róznych zdjęciach i wyszło tak samo ładnie. Poza tym uświadomiłam sobie,że przecież ostatnio "zachwycałam się" jak zobaczyłam siebie w bordowej kiecce. To też chyba trochę świadczy in plus (choć oczywiście w zielonym tez jest mi bardzo dobrze, a nie przefarbowałabym włosów na ten kolor ). Dzięki wielki tak czy inaczej To mam o czym mysleć w takim razie . Albo teraz albo najlepiej wcale (przynajmniej do ślubu).

[thalie1988]

Hej Dziewczyny
Wczoraj byłam u DamianCzesze i jestem mega zadowolona. Sombre jest delikatne i piękne. Damian mega miły, profesjonalny i wie co robi
Wrzucam foto, to zerknijcie. Jakość zdjęcia może pozostawia wiele do życzenia ale mój facet starał się jak mógł
Jak Wam się podoba?

[klajdla]

Napisane przez thalie1988

Hej Dziewczyny
Wczoraj byłam u DamianCzesze i jestem mega zadowolona. Sombre jest delikatne i piękne. Damian mega miły, profesjonalny i wie co robi
Wrzucam foto, to zerknijcie. Jakość zdjęcia może pozostawia wiele do życzenia ale mój facet starał się jak mógł
Jak Wam się podoba?

A jak cenowo wyglada sprawa?

[thalie1988]

160 zł za farbowanie + strzyżenie (właściwie to podcięcie końcówek). To nie mało ale chyba nie tak strasznie. Co sądzicie? Ale ja mam takie poczucie ze było warto i skoro ja i tak chodzę do fryzjera raz na kilka miesięcy to warto