Stoisko handlowe / wystawca na targach, jarmarkach, w galerii

[triator]

Witam mam pytanie czy ktoś pracował na stoisku w pasażu galerii handlowej?? mam takie pytanie jakie są wasze wrażenie czy było wielu klientów ? czy takie stoisko bez problemu się utrzymywało? jaki był obrót?ile osób średnio kupowało coś każdego dnia? byłbym wdzięczny za odpowiedzi , z góry dzieki

[triator]

podbijam temat bo coś spadł, naprawdę nikt nie ma takich informacji?

[Magdalena Setkowicz]

Zdajesz sobie sprawę, ze stoisko stoisku nie równe?

[triator]

tak zdaje sobie z tego sprawę , ale mimo to miałem nadzieję , że ktoś coś przydatnego, fajnego napisze

[Jula]

Ja pracowałam na stoisku z okularami, od kwietnia do sierpnia. Ruch miałam duży. Obrót był od 100 zł do ponad tysiąca dziennie.
Stoisko z cukierkami dobrze prosperowało, ale nie mam pojęcia jakie miało obroty. Dobrze też się wiodło kwiaciarni. Najgorzej to chyba szły zabawki takie markowe Nici czy coś takiego.

[Ninlil]

Pracowałam w łódzkiej Manufakturze " na zegarkach". Na tzw.wyspie, a więc na środku pasażu między sklepami. Obroty takie sobie, ale wyspa stoi od lat wiec jakoś ciągnie. Klientów dużo, ale większość tylko oglada i udaje ze chce kupić Chcesz założyć taki interes? to, czy wypali zależy od miejsca, cen, wystroju stoiska, ekspedientki.... nie ma co porównywać z innymi stoiskami.

[triator]

dzięki za odpowiedzi przynajmniej się czegoś ciekawego dowiedziałem , jeśli ktoś jeszcze pracował w sklepie wyspowym chętnie poczytam co o takim stoisku sądzi

[Andziorek9]

Witam wszystkie forumowiczki (forumowiczów).
Jestem w trakcie rozważań nad otwarciem stoiska/sklepiku ze sztuczną biżuterią. Szukam osób, które już taki biznes rozpoczęły. Proszę o porady.
Ile trzeba zainwestować? Gdzie znajdę dobre i tanie hurtownie? Czy dobrze sprzedają się także dodatki (spinki, opaski, torebki). Jaka biżuteria ma najlepsze wzięcie?
Bardzo dziękuję za pomoc.
Wiem, że pewnie to nie pierwszy wątek na ten temat, ale chciałabym otrzymać informacje stosunkowo aktualne.
Pozdrawiam

[facilmente_irritabile]

Wydaję mi się,że największe wzięcie ma zazwyczaj to co jest aktualnie modne... w tej chwilii charmsy, bransoletki typu pandora, zegarki jelly watch i wiele wiele innych. Jeżeli chcesz otwierać takie stoisko to sama musisz mieć o tym pojęcie. Żeby znaleźć dobrą hurtownie musisz sama się postarać, nie wydaje mi się,że każdy będzie tutaj na forum publicznym dzielił się takimi informacjami. Wpisz w google hurtownia biżuterii, jest tam ich mnóstwo. Zarejestruj się, porównaj ceny a wtedy sama zdecydujesz,która oferta jest dla Ciebie najlepsza. Jeżeli chodzi o koszt to cieżko określić...zależy od stoiska/od stoiska zapewne też będziesz płaciła jakiś czynsz. Główny wydatek to zatowarowanie. Biżuteria nie jest droga, ale żeby się opłacało trzeba sprzedawać duże ilości i posiadać ciekawy asortyment, gdyż na pewno w pobliżu zawsze jest jakaś konkurencja.

[viktoria_534]

Hej dziewczyny!
Czy któraś z was prowadzi może stoisko z biżuterią? Ciekawi mnie jak zaczynałyście swój biznes i czy jesteście z niego zadowolone. Ja swoje stoisko otworzyłam w maju tego roku w pasażu jednego z większych marketów w ok 90.000 mieście. Sprzedaję biżuterię srebrną. Nie mogę narzekać bo od początku interes jakoś się kręci - zarabia na siebie i jeszcze parę groszy zostaje, ale żyć się z tego nie da. Mam duży wybór towaru i przystępne ceny - wszystkie klientki tak uwazają. Sama pracuję jak najwięcej, żeby oszczedzić na pracowniku, ale stoisko muszę mieć otwarte od 9 do 21, więc zatrudniam dorywczo studentkę na kilka godzin dziennie. Zrobiłam karty stałego klienta upoważniajace do 10% rabatu i rozdaję komu się da. Stoisko jest ładne i eleganckie i wyróżnia się na tle innych w pasażu. Towar wyeksponowany na ładnych stojaczkach. No nie wiem co jeszcze bym mogła zrobić, żeby ściągnąć do siebie więcej ludzi. Wszyscy znajomi, którzy mają swoje biznesy mówią, żebym się nie przejmowała i że powinnam się cieszyć z samego faktu, że od początku ani razu do tego nie dołożyłam, bo u nich początki były trudniejsze. Włożyłam w ten biznes całe oszczędności i całe serce. Nie wyobrażam sobie, że miałabym ten interes zamknąć, bo postawiłam wszystko na jedną kartę - rzuciłam pracę na etacie, a w moim mieście ciężko cokolwiek zaleźć za wiecej niż minimalna krajowa:/. Teraz mam dużo wątpliwości, czy dobrze zrobiłam. Pocieszam się tym, że niedługo grudzień - Mikołajki i Świeta więc pewnie będą kupować więcej na prezenty. A jak u was wyglądały początki? Może macie dla mnie jakieś dobre rady

[embika]

Witam

Także prowadze stoisko z biżuterią w dużym markecie, miasto ok 50 tyś.
Asortyment to biżuteria sztuczna oraz galanteria czyli torby, portfele.
Oszczedzam na pracowniku, pracuje sama z pomoca rodziny.
Czy da się z tego utrzymac ? różnie bywa niestety. Mimo że mam bardzo dużą marże, szczególnie na bizuterii, to opłaty typu czynsz(bardzo wysoki) zus, księgowa, podatki, vat dobijają moj interes
Cos tam zarabiam ale nie są to kokosy, jedynie w grudniu mozna naprawdę duzo zarobić, napewno kika tyś.

[Mangdzia23]

A nie myslałyście o tym by zacząć uczyć innych jak robić biżuterię?

Może to by była alternatywa dodatkowa dla waszego biznesu

XXI wiek to era przepływu informacji, ludzie lubia się uczyć

[viktoria_534]

Ja myślałam o tym, żeby zacząć prowadzić jakieś kursy czy warsztaty robienia biżuterii, ponieważ sama też robię biżuterię, więc dobrze się na tym znam. Tylko jak nauczę kobitki jak to się robi to przestaną u mnie kupować bo same będą potrafiły zrobić, albo otworzą mi konkurencję

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Może będę musiała pomyśleć o zmianie lokalizacji. Choć wydawało mi się, że stoisko na środku pasażu, obok kas, przy spożywce to dobre miejsce. Czekam z niecierpliwością na grudzień. Wiem, że wtedy będzie duuuuży ruch. Dziewczyny napiszcie proszę jaką najbardziej biżuterię lubicie kupować. Może czegoś nie mam w asortymencie. Pozdrwiam

[Mangdzia23]

[QUOTE=viktoria_534;299361 24]Ja myślałam o tym, żeby zacząć prowadzić jakieś kursy czy warsztaty robienia biżuterii, ponieważ sama też robię biżuterię, więc dobrze się na tym znam. Tylko jak nauczę kobitki jak to się robi to przestaną u mnie kupować bo same będą potrafiły zrobić, albo otworzą mi konkurencję[COLOR="Silver"]



To wtedy będą od Ciebie kupowały materiały do robienia biżuterii

[caroliness1]

Moja znajoma prowadziła takie stoisko w galerii (miasto ok. 150 tys. mieszkańców), z tego co wiem, sprzedaż ruszyła dopiero po rozpoczęciu sprzedaży na Allegro.

[~Olya~]

Własnie zastanawiam się nad otwarciem butiku/wyspy handlowej z biżuterią. Niby u mnie w mieście (ok. 100tyś mieszkańców) jest kilka takich sklepików (dwa bardziej znane - ten sam właściciel)... ale w brew pozorom niczym nie wyróżniajace się. Chciałabym aby mój był bardziej elegancki... jesli stoisko to w stylu scallini z elementami glamour
Stawiałabym na sztuczną biżuterię, ale bardziej hm... orginalną, a nie typową chińszczyznę (kilku dostawców już mam na oku)... designem przypominająca biżuterię od bydziubeka, ale oczywiście po rozsądnej cenie. Do tego torebki..,. głównie kopertówki... wybrane, najorginalniejsze modele.
Kilka stałych kolekcji typu: wedding, boho style, glam rock... itp. do tego sezonowe np. folk itp.
Na pewno rozszerzyłabym ofertę o hand made (o dziwo nie ma tego u nas w mieście)... sutasz itp.
Do tego może jakaś biżuteria personalizowana.
Cały towar metkowany z logo firmy + dla każdego jakaś charakterystyczna torebeczka równiez z logo.

O reklamę się nie boję... na pewno nagłośniłabym kilka dni przed otwarciem. Profesjonalny fanpage. Ulotki w zaprzyjaźnionych salonach kosmetycznych/solariach/sklepach.
Hostessy, które poroznosiłyby zaproszenia ze zniżkami...

lokal w miarę rozsądnej cenie... ale jednak trzeba opłacać.

Podsumowujący nie chcę iśc w kierunku typowego sklepu z bizuterią, a "butiku" z "designerskimi" ozdobami i akcesoriami.

Jak to widzicie? Czy miałoby to wg. Was jakieś wzięcie?

Byłaby ogromnie wdzięczna za odpwoiedz.

[kosmak]

Chcę otworzyć własny biznes i jestem jak najbardziej na TAK jeżeli ktoś inny wychodzi z taką inicjatywą. Kończę szkoły, robię kursy, szkoły policealne - ogólnie inwestuję w siebie i polecam to każdemu. To najlepszy sposób na to żeby być z siebie zadowolonym i po prostu cieszyć się życiem. Mnie bardzo dużo siły daje znajomy, którego poznałam w Progresie. Kolega ma tyle pozytywnej energii w sobie i tyle zapału, że obdziela tym wszystkich dookoła.

[skara]

Napisane przez ~Olya~

Podsumowujący nie chcę iśc w kierunku typowego sklepu z bizuterią, a "butiku" z "designerskimi" ozdobami i akcesoriami.

Jak to widzicie? Czy miałoby to wg. Was jakieś wzięcie?

Zależy czy Twoje miasto jest ogólnie zamożne czy nie. Wg mnie takie rzeczy sprawdzą się w bogatszych miastach bo jednak narzut musisz mieć duży żeby utrzymać stoisko, opłacić z czasem pracownika, ZUS, księgowość. W biednych miastach na ścianie wschodniej raczej nie wyszłabyś na swoje.

[SzefCamila1350]

Witajcie! Czy ktoś z Was mógłby mi podpowiedzieć, jak zorganizować stoisko kosmetyczne na festynie? Chce zaproponować kobietkom kosmetyki naturalne pewnej znanej firmy Będą to kosmetyki do makijażu, gdzie będę pokazywać, jak pomalować się kosmetykami hipoalergicznymi, ale będą to tez kosmetyki do pielęgnacji ciała, jak balsamy, żele pod prysznic czy mleczka do ciała Nie wiem, jak takie stanowisko urządzić? Jak myślicie? Czy namiot handlowy się sprawdzi? Gdzie szukać i gdzie najlepiej kupić taki namiot? Czy ktoś z Was mógłby mi coś podpowiedzieć w tej sprawie?

[hyman1499]

Aha.. czyli chodzi o taką kwestię czysto organizacyjną. Masz już wszystkie kosmetyki i zaklepane miejsce, tylko nie masz stoiska? W takim razie taki namiot to dobry pomysł moim zdaniem, w końcu dach nad głową przy naszej polskiej pogodzie to dosyć rozsądna opcja Nie ma co ryzykować, pomimo tego, że już prawie lato mamy Takich rzeczy najlepiej szukać w marketach typu obi lub przez internet.

[DarrelABC70]

Nie wiem czy to jest do końca dobry pomysł, bo po co się w koszty wprowadzać? To będzie Twoja jednorazowa sprzedaż? Bo jeżeli tak to lepiej taki namiot wynająć, no chyba że to będzie na dłużej, to może i się opłaca. Wszystko zależy jakiej jakości masz te kosmetyki, bo jeżeli jakiś nie bardzo. to namiot to będzie tylko niepotrzebny koszt. Jednak myślę że wynajem to lepsza opcja

[mcdawid74]

Napisane przez hyman1499

Aha.. czyli chodzi o taką kwestię czysto organizacyjną. Masz już wszystkie kosmetyki i zaklepane miejsce, tylko nie masz stoiska? W takim razie taki namiot to dobry pomysł moim zdaniem, w końcu dach nad głową przy naszej polskiej pogodzie to dosyć rozsądna opcja Nie ma co ryzykować, pomimo tego, że już prawie lato mamy Takich rzeczy najlepiej szukać w marketach typu obi lub przez internet.

Nie wiem czy akurat w Obi czy innym markecie uda się autorce znaleźć takie namioty, ale w sumie można spróbować poszukać, bo w zasadzie czasami można trafić na jakąś okazję, a jak nie to można spróbować poszukać na serwisach aukcyjnych W ogóle pomysł z naturalnymi kosmetykami jest bardzo fajny Myślę, że to zainteresuje kobiety może pomyśl też nad stronką internetową i sklepem internetowym?

[nieznajoma626]

Witajcie.
Mam 20 lat, w kwietniu otworzyłam własną firmę. Jestem producentem kosmetyków naturalnych. Zaciekawiła mnie sprzedaż na jarmarkach - typu Bożonarodzeniowy we Wrocławiu czy słynny Jarmark Dominikański. Z tego co widzę, bardzo wiele wystawców przyjeżdża na najróżniejsze jarmarki z różnym asortymentem. Nie kiedy opłata za takie stoisko to kwoty z rzędu kilku tysięcy złotych. Czy ktoś z Was brał udział w takim wydarzeniu jako wystawca? Czy da się w takich miejscach nieźle zarobić? Dziekuje za odpowiedzi.

[migra76]

Cześć

Mam zamiar wybrać się na targi z moją małą firmą wypalającą kawę. Niestety jeszcze nigdy nie byłem na targach jako wystawca. Poszukuje firmy, która mogłaby to zrobić dla mnie rzucające się w oczy stoisko. W internecie znalazłem ciekawą firmę ZapleczeGraficzne.pl, która specjalizuje się w takich zagadnieniach, a w dodatku mam pewność po skorzystaniu z ich usług, że moje stoisko będzie przyciągało uwagę. Co o tym sądzicie? Może macie jakieś swoje doświadczenia?