PRZYSZLE ZONY,MATKI I KOCHANKI-rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko....cz.3

[takaja13]

No to ja trzymam mocno kciukasy mam nadzieje,ze tym razem sie uda bo niby czemu ma sie nie udac
a u Nas dzis rano bylo tak pieknie,cieplutko,pilam sobie kawcie w ogrodzie a juz po 14 jakos tak chlodno zaczelo sie robic a teraz to juz wogole zimno brrr
a Wy jak tam kobietki ???

[Inna_Uk]

Hejka Kochane moje
Ależ mamy piękna pogodę,rany normalnie jak długo było zimno i pragnęłam wiosny to w nagrodę mam lato Jest poprostu cudownie,aż chce się żyć Wogóle jakoś tak pozytywnie ostatnio,moze dlatego że póki co codziennie mam pracę,a to zapobiega mojej paskudnej depresji,oczywiście pogoda też ma na to ogromny wpływ
[B]Anusia[B] kochana Ty to normalnie dostaniesz po pupie,miałas się oszczedzac a ja tu widzę że Ty okna myjesz no pięknie!
Takaja kochana życzę Ci wytrwałości i dużo cierpliwości,bo droga przed Tobą długa i niestety ciężka,ale Ty jesteś silna Kobitka i dasz sobie radę Wierze w Ciebie,i w to że najbliższa rodzinka i przyjaciele beda Cię wspierać Wiesz że na nas też zawsze mozesz liczyć,coprawda fizycznie Cię nie wspomozemy,ale duchowo napewno I wiem że dziewczyny się tu ze mną zgodzą


---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Pepusku o pizzy i pierogach możemy porozmawiać jutro,bo dziś to już powoli padam na twarz,jeszcze pisze właśnie z telefonu i zaraz cos mnie trafi:/ Pamiętasz Kochana przepis na ciasto na pierogi mam od Ciebie,i jest poprostu the best a żeby się nie sklejaly jest taka jedna sztuczka,ale to opowiem Ci jak będzie trochę czasu na pogaduchy,to i o pizzy wtedy porozmawiamy A tak przy okazji to dziękuje Kochana Ty wiesz za co Wracaj szybciutko do zdrowia
Agus

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Agus masz rację czas staranka jest pięknym czasem,tylko żeby nie trwał zbyt długo,bo to też czas gdzie ciężko o cierpliwość
Choć dzięki kilku wspaniałym osobą udało mi się odwrócić uwagę od staranek,i bardziej skupić się na tym bo się dzieje,i szczerze nawet nie mam czasu myśleć,a co najlepsze to nawet nie wiem kiedy powinnam dostać @,bo w poprzednicyklu spóźnił się kilka dni i teraz nie wiem kiedy nadejdzie( oby dopiero za 9 m-cy)

Kończę Kobitki bo zaczna nie poważnie wkurzam pisanie na telefonie:/ Odezwę się jutro z kompa
Milutkiego początku weekendu
Buziaki

[Pepus]

Kicia kiedyś pisałam jak moja koleżanka starała się 10 lat o dzidzię. Już pogodziła się z tym, że nie będą mieć dzieci, a tu niespodzianka i ma teraz pięknego chłopczyka....Tak więc warto walczyć o swoje małe szczęście

Co się dzieje z Zeberką? Ma ktoś z nią jakiś kontakt? Może potrzebuje jakiegoś wsparcia słownego?

[Inna_Uk]

Pepusku ja nie zamierzam sie poddawac Poki co bez wsparca lekarzy bedziemy probowac,moze sie uda,a jesli nie to wtedy skorzystam z cudow medycyny
Kochana miedzy innymi dzieki Tobie i Anusi w tym cyklu wogole nie myslalam o starankach,tzn nie sprawdzalam kiedy mam dni plodne,nie bylo myslenia po kazdych przytulankach "moze tym razem sie uda...", pierwszy cykl w okresie staran gdzie poprostu "jestem wolna" od myslenia
Owszem nie powiem ze czasem nie przemknie mi przez mysl "ciekawe czy sie udalo?",ale nie rozmyslam nad tym jak wczesniej,i mam nadzieje jesli sie nie udalo ze w dalszym ciagu bede wolna od takiego myslenia

Hm z Zeberka tez juz jakis czas nie pisalam,ale sprobuje sie z Nia skontaktowac,bo cos musi byc na rzeczy ze tak dlugo sie nie odzywa

Milutkiej soboty Kochane

[Pepus]

Napisane przez Inna_Uk

Pepusku ja nie zamierzam sie poddawac Poki co bez wsparca lekarzy bedziemy probowac,moze sie uda,a jesli nie to wtedy skorzystam z cudow medycyny
Kochana miedzy innymi dzieki Tobie i Anusi w tym cyklu wogole nie myslalam o starankach,tzn nie sprawdzalam kiedy mam dni plodne,nie bylo myslenia po kazdych przytulankach "moze tym razem sie uda...", pierwszy cykl w okresie staran gdzie poprostu "jestem wolna" od myslenia
Owszem nie powiem ze czasem nie przemknie mi przez mysl "ciekawe czy sie udalo?",ale nie rozmyslam nad tym jak wczesniej,i mam nadzieje jesli sie nie udalo ze w dalszym ciagu bede wolna od takiego myslenia

Hm z Zeberka tez juz jakis czas nie pisalam,ale sprobuje sie z Nia skontaktowac,bo cos musi byc na rzeczy ze tak dlugo sie nie odzywa

Milutkiej soboty Kochane

No to tak trzymać a ja

[Anusia479]

Dzień dobry
nie było mnie chwilke,bo przez ta pogode zaganiania jestem.
Wczoraj byliśmy cały dzień w zoo,Gracjanek był okropnie zafascynowany,każde zwierzątko oglądał z uwagą. Pogoda pięknie dopisuje,ja czuje się dobrze,a to już 11 tydzieńale ten czas leci.
Dzisiaj za to jedziemy na grilla. A u Was co dziewczynki?
Kiciu ja trzymam kciuki,Ty wiesz
Zeberka faktycznie dawno sie nie odzywała,mam nadzieje,że z braku czasu

[zebra666]

Cześć dziewczyny Dziękuje za troske- żyjemy i zdrowi jesteśmy.

Poprostu co jakiś czas wątek zmaiera i przestaje zaglądać dopóki sobie nie przypomne. Poza tym Piotrek jak wyjdzie na pole już wracać nie chce i coraz mnie mniej...

U nas sporo problemów... Z mamą Tż bez zmian, do tego Tż musiał się zwolnić, bo nie miał czym do pracy dojeżdżać o takich porach(koelga, z którym dojeżdżał się wyprowadził) i teraz robi za małe pieniądze- 3 msc będą bardzo trudne... Będzie nas ratował zwrot z podatku, inaczej nie wiem czy bym dała rade Aż tak oszczędzać to ja nie potrafie!
Piotrka zapisałm do przedszkola, ale nie wiem czy są szanse jakieś... A ja potrzebuje iść do pracy, bo elpiej nie będzie...

[Pepus]

Napisane przez zebra666

Cześć dziewczyny Dziękuje za troske- żyjemy i zdrowi jesteśmy.

Poprostu co jakiś czas wątek zmaiera i przestaje zaglądać dopóki sobie nie przypomne. Poza tym Piotrek jak wyjdzie na pole już wracać nie chce i coraz mnie mniej...

U nas sporo problemów... Z mamą Tż bez zmian, do tego Tż musiał się zwolnić, bo nie miał czym do pracy dojeżdżać o takich porach(koelga, z którym dojeżdżał się wyprowadził) i teraz robi za małe pieniądze- 3 msc będą bardzo trudne... Będzie nas ratował zwrot z podatku, inaczej nie wiem czy bym dała rade Aż tak oszczędzać to ja nie potrafie!
Piotrka zapisałm do przedszkola, ale nie wiem czy są szanse jakieś... A ja potrzebuje iść do pracy, bo elpiej nie będzie...

No to widzę, że u Was nie jest za wesoło Teraz to ceny w sklepach są tak wysokie że 100 zł i nie ma a w siatkach też niewiele. Pensje stoją od ponad 10 lat w miejscu i weź tu wyżyj z jednej pensji. My dziecka nie mamy, ale też jedna pensja i wiem jak musi być ci ciężko. Mam nadzieję, że znajdziesz szybko pracę i trochę będzie lepiej.

[Anusia479]

Dzień dobry
a tu co cicho znowu?
U Nas dzisiaj wietrznie okropniei opady jakies zapowiadają.
Takaja jak tak kochana?

[Synia1990]

Napisane przez bajka1807

wytrzymasz do jutra a znajac zycie chwyci cie w nocy strzela ci pare dawek okcytocynki i pojdzie ekspresowo

To zależy..jak ja leżałam na porodówce,to taka dziewczyna miała dwie pompy i nic,ale ogólnie to przykra historiaPozdrawiam

[Pepus]

Napisane przez Synia1990

To zależy..jak ja leżałam na porodówce,to taka dziewczyna miała dwie pompy i nic,ale ogólnie to przykra historiaPozdrawiam

Anusia ja wpadam, ale nie piszę bo przecież nie będę monologu pisała
U nas też zrobiło się chłodniej. Podobno śnieg ma padać a ja chciałam pochować juz buty zimowe

[Synia1990]

Napisane przez Pepus

Anusia ja wpadam, ale nie piszę bo przecież nie będę monologu pisała
U nas też zrobiło się chłodniej. Podobno śnieg ma padać a ja chciałam pochować juz buty zimowe

Chodzi mi o to że oksytocyna nie zawsze na wszystkich dziala w równym stopniu. pozdrawiam

[Anusia479]

Napisane przez Pepus

Anusia ja wpadam, ale nie piszę bo przecież nie będę monologu pisała
U nas też zrobiło się chłodniej. Podobno śnieg ma padać a ja chciałam pochować juz buty zimowe

U Nas dzisiaj pochurnoi deszcz zapowiadali. Ale ja schowałam juz kozaki i płaszcz,nie dam się tak łatwo.
Pepus monolog nie taki zły.
Ja dzisiaj se bigosik robie z młodej kapustkii ziemniaczki do tego.
A co tam u Takaji naszej??

[Anusia479]

Teraz to ja sobie poprowadze monologa co mi tam

[Pepus]

Napisane przez Synia1990

Chodzi mi o to że oksytocyna nie zawsze na wszystkich dziala w równym stopniu. pozdrawiam

To tak jak ze wszystkimi lekami.

Napisane przez Anusia479

U Nas dzisiaj pochurnoi deszcz zapowiadali. Ale ja schowałam juz kozaki i płaszcz,nie dam się tak łatwo.
Pepus monolog nie taki zły.
Ja dzisiaj se bigosik robie z młodej kapustkii ziemniaczki do tego.
A co tam u Takaji naszej??

Jak zwykle narobisz smaka, a tu post ścisły

[Anusia479]

Wiem wiemdlatego dzisiaj miałam pierogi ruskie.
Gdzie się dziewczynki podziewacie co?

[takaja13]

Czesc moje laseczki
ja korzystalam z pogody bo bylo u nas lato a od jutra juz niestety wraca typowa angielska pogoda
wiec bede miala czyste sumienie,ze wykorzystalam ja i wydusilam jak cytryne
pozatym u nas jakos leci,maly bez zmian ale ja wierze,ze sie poprawi
a co tam u Was kobietki ???

[Anusia479]

Napisane przez takaja13

Czesc moje laseczki
ja korzystalam z pogody bo bylo u nas lato a od jutra juz niestety wraca typowa angielska pogoda
wiec bede miala czyste sumienie,ze wykorzystalam ja i wydusilam jak cytryne
pozatym u nas jakos leci,maly bez zmian ale ja wierze,ze sie poprawi
a co tam u Was kobietki ???

U Nas też było lato,a dzisiaj leje deszcz na zmiane ze śniegiem.
I tak na przyszłe kilka dni zapowiadają,no ja ocipieje poprostu.
Ja cały czas trzymam kciuki za Dorianka i wiem,że poprawi się wszystko na dobre.

Ja w piątek mam wizyte i mam nadzieje,że gin zajrzy pomiędzy nóżki,bo nie wytrzymam .

A gdzie znowu Agniesia,Katarzy?Bo o reszcie to już nie wspomne

[Pepus]

Napisane przez takaja13

Czesc moje laseczki
ja korzystalam z pogody bo bylo u nas lato a od jutra juz niestety wraca typowa angielska pogoda
wiec bede miala czyste sumienie,ze wykorzystalam ja i wydusilam jak cytryne
pozatym u nas jakos leci,maly bez zmian ale ja wierze,ze sie poprawi
a co tam u Was kobietki ???

Nie bądź taka w gorącej wodzie kąpana, to proces długoterminowy i z dnia na dzień tego nie zaobserwujesz, ale już za 6 miesięcy. Ciężka praca a najgorsze, że na efekty musisz czekać dłużej. Ja za was trzymam kciuki. Poza tym wierzę, że będzie dobrze - w końcu walczył razem z Tobą by być z nami. A małe dzieci są niecierpliwe i wszystko chcą już albo jeszcze szybciej.

Napisane przez Anusia479

U Nas też było lato,a dzisiaj leje deszcz na zmiane ze śniegiem.
I tak na przyszłe kilka dni zapowiadają,no ja ocipieje poprostu.
Ja cały czas trzymam kciuki za Dorianka i wiem,że poprawi się wszystko na dobre.

Ja w piątek mam wizyte i mam nadzieje,że gin zajrzy pomiędzy nóżki,bo nie wytrzymam .

A gdzie znowu Agniesia,Katarzy?Bo o reszcie to już nie wspomne

U nas pogoda jeszcze gorsza, bo była zlewa potem grad, śnieżyca z burzą - jak grzmotnęło to aż mnie z krzesła poderwało. Strachliwa nie jestem, ale tego się nie spodziewałam.
Też w piątek wizyta i mam nadzieję, że nie zostanie odwołana

[Anusia479]

Napisane przez Pepus

Nie bądź taka w gorącej wodzie kąpana, to proces długoterminowy i z dnia na dzień tego nie zaobserwujesz, ale już za 6 miesięcy. Ciężka praca a najgorsze, że na efekty musisz czekać dłużej. Ja za was trzymam kciuki. Poza tym wierzę, że będzie dobrze - w końcu walczył razem z Tobą by być z nami. A małe dzieci są niecierpliwe i wszystko chcą już albo jeszcze szybciej.



U nas pogoda jeszcze gorsza, bo była zlewa potem grad, śnieżyca z burzą - jak grzmotnęło to aż mnie z krzesła poderwało. Strachliwa nie jestem, ale tego się nie spodziewałam.
Też w piątek wizyta i mam nadzieję, że nie zostanie odwołana

Jestem pewna,że nie odwołają bo w końcu musimy się wymienić informacjami

[Pepus]

Napisane przez Anusia479

Jestem pewna,że nie odwołają bo w końcu musimy się wymienić informacjami

Mam nadzieję, że nie odwołają. U mnie zima. Zasypuje nas

[takaja13]

oj mam nadzieje Pepusku bo ja tez w goracej wodzie kapana nie mow,ze u Was tak brzydko u Nas moze juz lata nie ma ale dalej sucho ( na szczescie ) a temoperatura okolo 14 stopni tak wiec nie jest zle
nie stresowac sie kobietki swoimi wizytami bo wszystko bedzie dobrze

[Pepus]

Napisane przez takaja13

oj mam nadzieje Pepusku bo ja tez w goracej wodzie kapana nie mow,ze u Was tak brzydko u Nas moze juz lata nie ma ale dalej sucho ( na szczescie ) a temoperatura okolo 14 stopni tak wiec nie jest zle
nie stresowac sie kobietki swoimi wizytami bo wszystko bedzie dobrze

Ja też jestem w gorącej wodzie kąpana i nie lubię czekać na jakiekolwiek efekty zbyt długo . U nas dziś też przelotne opady śniegu, ale na szczęście temperatura na plusie, więc to co napadało wczoraj dziś stopniało. Tak ma być podobno do świąt, ale jakoś im nie ufam z tą prognozą.
Ja to jestem tak ciekawa jaka jest ta nowa pani doktor i czy mnie będzie tak prowadziła jak poprzednia pani neurolog. A druga rzecz która ostatnio spędza mi sen z oka to co tym razem wyjdzie.

[Anusia479]

A u mnie wczoraj sypał śnieg a dzisiaj świeciło słonkotylko wiatr był paskudny.
Jutro rano lece na badanka do laboratorium,bosssee kto za mnie tą glukoze wypije

[takaja13]

Napisane przez Pepus

Ja też jestem w gorącej wodzie kąpana i nie lubię czekać na jakiekolwiek efekty zbyt długo . U nas dziś też przelotne opady śniegu, ale na szczęście temperatura na plusie, więc to co napadało wczoraj dziś stopniało. Tak ma być podobno do świąt, ale jakoś im nie ufam z tą prognozą.
Ja to jestem tak ciekawa jaka jest ta nowa pani doktor i czy mnie będzie tak prowadziła jak poprzednia pani neurolog. A druga rzecz która ostatnio spędza mi sen z oka to co tym razem wyjdzie.

Bedzie dobrze no w koncu musi byc dobrze i trzeba tak myslec i nie dopuszczac do siebie innej mysli
ja cos nie moge spac bo w dzien sie drzemnelam a po 19 wypilam kawcie i teraz sa skutki
ciekawe kto za mnie rano po 7 wstanie

dasz rade Anusia bedzie Cie pewnie mdlilo i na wymioty zbieralo ale dasz rade

[Inna_Uk]

Hejka Kochane moje

Pepusku,Anusia juz czekam na piatek i na Wasze relacje Tylko prosze mi sie tam nie stresowac,bo i u jednej i u drugiej wszystko bedzie dobrze !!!!
Trzymam mocno za Was kciukasy
Takaja tak jak mowi Pepus troche cierpliwosci,to troche potrwa ale wierze ze wszystko bedzie dobrze,bo przeciez nie ma innej opcji,musi byc dobrze !!!
Zeberko Kochana zycze Ci zeby wszystko sie poukladalo.
Ale zobaczysz minie ta zla passa i znow bedzie dobrze Mezus znajdzie prace,Piotrus pojdzie do przedszkola i wtedy i Ty bedziesz mogla isc do pracy trzymam zeby wszystko bylo dobrze !!!!

A u mnie hmm nic ciekawego,znow dzis mam wolne wrr :/
Zaczal sie kolejny cykl,a tak to nic sie nie dzieje :/ Nawet nie ma o czym pisac

Milego dzionka Kobietki

[takaja13]

Napisane przez Inna_Uk

Hejka Kochane moje

Pepusku,Anusia juz czekam na piatek i na Wasze relacje Tylko prosze mi sie tam nie stresowac,bo i u jednej i u drugiej wszystko bedzie dobrze !!!!
Trzymam mocno za Was kciukasy
Takaja tak jak mowi Pepus troche cierpliwosci,to troche potrwa ale wierze ze wszystko bedzie dobrze,bo przeciez nie ma innej opcji,musi byc dobrze !!!
Zeberko Kochana zycze Ci zeby wszystko sie poukladalo.
Ale zobaczysz minie ta zla passa i znow bedzie dobrze Mezus znajdzie prace,Piotrus pojdzie do przedszkola i wtedy i Ty bedziesz mogla isc do pracy trzymam zeby wszystko bylo dobrze !!!!

A u mnie hmm nic ciekawego,znow dzis mam wolne wrr :/
Zaczal sie kolejny cykl,a tak to nic sie nie dzieje :/ Nawet nie ma o czym pisac

Milego dzionka Kobietki

Jak tam z praca u Ciebie ,znalazlo sie juz cos a jak nie to pewnie niebawem sie znajdzie bo to juz przeciez po Swietach bedzie ten czas kiedy zaczna sie pewno jak co roku nabory
dzisiaj rozmawialam z moja kolezanka ( mieszka w Londynie ) i przez 3 lata nie mogla zajsc w ciaze,gp wiecznie mowil,ze jest ok chociaz jej nigdy nie przebadal ani nawet nie sprawdzil a Ona z nieodpartej checi posiadania dziecka zaczela szukac informacji w necie i przeczytala o luteinie pojechcala do polski kupila sobie chyba ze 4 paczki i zaczela brac i przy pierwszej paczce w 1 cyklu zaszla w ciaze i co najlepsze beda blizniaki

[Pepus]

Napisane przez Anusia479

A u mnie wczoraj sypał śnieg a dzisiaj świeciło słonkotylko wiatr był paskudny.
Jutro rano lece na badanka do laboratorium,bosssee kto za mnie tą glukoze wypije

Dasz radę, ja za Ciebie nie wypiję

Napisane przez takaja13

Jak tam z praca u Ciebie ,znalazlo sie juz cos a jak nie to pewnie niebawem sie znajdzie bo to juz przeciez po Swietach bedzie ten czas kiedy zaczna sie pewno jak co roku nabory
dzisiaj rozmawialam z moja kolezanka ( mieszka w Londynie ) i przez 3 lata nie mogla zajsc w ciaze,gp wiecznie mowil,ze jest ok chociaz jej nigdy nie przebadal ani nawet nie sprawdzil a Ona z nieodpartej checi posiadania dziecka zaczela szukac informacji w necie i przeczytala o luteinie pojechcala do polski kupila sobie chyba ze 4 paczki i zaczela brac i przy pierwszej paczce w 1 cyklu zaszla w ciaze i co najlepsze beda blizniaki

Parka? Tylko luteina jest na receptę chyba.

[takaja13]

Napisane przez Pepus

Dasz radę, ja za Ciebie nie wypiję



Parka? Tylko luteina jest na receptę chyba.

No niby tak ale jej mama ma sasiadke ktora jest jednoczesnie jej lekarzem rodzinnym stwierdzila,ze nie narobi sobie krzywdy i jesli bedzie brala jak w ulotce napisane to nic zlego jej sie nie stanie i dziwnym trafem 1 paczka i pierwsza podwojna ciaza nie posiada sie ze szczescia dziewczyna,placze cieszy sie i mimo,ze jeszcze troszke i bedzie juz mama to ona bidna dalej nie wierzy ,ciesze sie bo takie matki powinny byc jak ona na pewno bedzie,od malolata zamiast na balety czy do kina wolala pilnowac wszystkim w kolo dzieciaki zawsze na spacery zabierala,nawet jak do miasta miala jechac to musiala zawsze zabrac ze soba jakies dziecko sasiadki

[Anusia479]

Byłam na badankach ale nie dali mi glukozy do picia.
Wyniczki odebrałam,ale czekam do piątku na wizyte bo nie wiem czy dobre. U Nas jest okropny zastój z pracą. Jak patrze ja znajomi szukają to masakra