PRZYSZLE ZONY,MATKI I KOCHANKI-rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko....cz.3

[Pepus]

Anusia czuję się lepiej Mam dobrą neurolog a to już dużo. Czekam teraz na rezonans i po jego wynikach ustali dalsze leczenie.
U nas żar z nieba się leje od kilku dni jest po 35 stopni w cieniu a czasem więcej. Wczoraj burza postraszyła i spadło kilka kropel deszczu, chociaż mogło popadać tak delikatnie w nocy. Gdzieś spadł grad wielkości jaj kurzych - współczuję poszkodowanym, bo to straty wielkie.

[Anusia479]

Ciesze sie kochana,że w końcu coś jest lepiej

U Nas pogodaa mieszana.
wczoraj bylo zimno i deszcz a dzisiaj juz skwar a tteraz juz zaczyna porządnie grzmieć.
mi doskwierają te upaly,zdecydowanie wole jak jest chlodno.

[takaja13]

Super Pepusku,ze znalazlas dobrego lekarza w koncu
zazdroszcze pogody bo u Nas to w kratke i glowa peka a dzis sobie pokropuje od rana i zadna kawa nie pomaga

[Anusia479]

Wpadłam sie pochwalić.
Mieliśmy dzisiaj wizyte,jesteśmy w 26 tygdoniu
dzidzia rozwija sie prawidlowo,wazy 900 gram.
Szyjka trzyma sie dzielnie,nic sie z Nią nie dzieje,gin mowila,że spokojnie donosimy do konca. Maly jest juz ulozony glowka w dol i ma dlugie nozki. Nie mamy zdjecia,bo zaslanial sie raczkami i tylko usteczka bylo widac.
no i co ma pomiedzy nozkami tez nie pokazal,gin go ogladala z kazdej mozliiwej strony ale nic tam nie widziala,wiec o plci nic nie mowila.Ale chyba mu jajca nie odpadly.

a tak po za tym to pogodda masakra jakas. W dzien skwar nie do wytrzymania a w nocy burze okropne i tak w kolko

[Pepus]

U nas skwar od tygodnia i temperatura nie spada poniżej 35 st w nocy jest duszno. Mimo, że zapowiadają w naszej części burze to tylko raz spadło parę kropelek deszczu. W domu duchota i powietrze ciężkie, nie da się spać. Trzeba sobie chyba kupić pościel satynową to może będzie chłodniej Niby w przyszłym tygodniu ma być chłodniej, ale jak wiadomo nikomu z pogodą nie dogodzi Jest zimno -źle, jest ciepło - też źle
Anusia, ale się uśmiałam z "chyba mu ..... nie odpadły"

[Inna_Uk]

Hejka moje kochane dziewczynki
[B]Anusia[B] Bardzo się cieszę że z dzidzia wszystko dobrze,że tak ladnie się rozwija,ale mogłoby pokazać co tam kryje między nożkami
Dobrze że dobrze się czujesz i że uda się donosic do końca,trzymam
Ale z tym upałem to napewno Ci ciężko
Pepuskuoby do rezonansu i będzie wiadomo co tam pin tam u Ciebie dzieje,już nie mogę doczekać się tych Twoich wyników,mam nadzieję że wszystko wyjdzie dobrze,i dalsze leczenie pojdzie z tym górki Trzymam i czekam z niecierpliwością
TakajaKochana jak tam u Ciebie?Jak dzieciaczki? Jak Ty się czujesz?

A gdzie reszta dziewczyn,Kochane co tam u Was słychać,jak Wam się układa?

A u mnie hm początek nowego cyklu,to już 7,pogubilam się już,bo nie wiem czy się reguluje,czy co,bo jak przestalam brać tabletki,to miałam 2 cykle po 28dni i normalnie 4dni trwał @,później były 34dni i 7dni@,a teraz trwał cykl 30dni i @ trwał całe 2 dni,już tego nie ogarniam
Czy któraś z Was brała tabletki i wie cos na ten temat,bo myślałam że po tabletkach się unormowalo i będzie trwał 34 dni,a tu psikus:/
Poradzicie cos prosze
Miłej niedzieli Wam życzę Słoneczka

[Pepus]

Mi ostatnio ten czas szybko leci :/ Nie wiem czy to tak po 30 leci jak szalony czy to tylko mi tak się wydaje?
Za miesiąc mam badania ale nie wiem ile czeka się na wyniki.

[takaja13]

Napisane przez Pepus

U nas skwar od tygodnia i temperatura nie spada poniżej 35 st w nocy jest duszno. Mimo, że zapowiadają w naszej części burze to tylko raz spadło parę kropelek deszczu. W domu duchota i powietrze ciężkie, nie da się spać. Trzeba sobie chyba kupić pościel satynową to może będzie chłodniej Niby w przyszłym tygodniu ma być chłodniej, ale jak wiadomo nikomu z pogodą nie dogodzi Jest zimno -źle, jest ciepło - też źle
Anusia, ale się uśmiałam z "chyba mu ..... nie odpadły"

To daj mi prosze tego ciepelka mi by sie przydalo bo u nas pogoda normalnie zalamuje nie jest niby zimno ale do cxiepla tez sporo brakuje a do tego te deszcze.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez Pepus

Mi ostatnio ten czas szybko leci :/ Nie wiem czy to tak po 30 leci jak szalony czy to tylko mi tak się wydaje?
Za miesiąc mam badania ale nie wiem ile czeka się na wyniki.

Nic mi nie mow na temat tego uciekajacego czasu ja niestety mam to samo odczucie i normalnie nie wierze jaka juz jestem stara a jeszcze tutaj jakos czas tak szybko leci,wrocilabym do Polski juz z mila checia ale wiem,ze z moja choroba i z 3 dzieci to nie dalibysmy rady na pewno
aq nie chce sie tutaj zestarzec a do starosci to juz niewiele mi brakuje

[Pepus]

Takaja ty mi nic nie mów o starości. Moje koleżanki zostały juz dawno babciami, zwłaszcza te które miały w liceum brzuszki. Ja to juz powinnam rozgladać się za m1 i drewnianym łożem

[takaja13]

Hehehehehe to mnie rozbawilas ;-) to jak znajdziesz jakąś ciekawa drewnianą to daj znać :-D Ty mnie nie strasz bo mój syn ma już prawie 15 lat i nie daj Boże też mogę zostać babcia ;-)byle nie .

[Pepus]

Napisane przez takaja13

Hehehehehe to mnie rozbawilas ;-) to jak znajdziesz jakąś ciekawa drewnianą to daj znać :-D Ty mnie nie strasz bo mój syn ma już prawie 15 lat i nie daj Boże też mogę zostać babcia ;-)byle nie .

Nie no masz jeszcze ze 3 - 4 lata prawie spokojnego snu

[takaja13]

Napisane przez Pepus

Nie no masz jeszcze ze 3 - 4 lata prawie spokojnego snu

a dziekuje chyba bede miala koszmary dzis w nocy mam nadzieje,ze moje dziecko sobie najpierw pozyje a pozniej wpadnie w pieluchy

[Pepus]

Napisane przez takaja13

a dziekuje chyba bede miala koszmary dzis w nocy mam nadzieje,ze moje dziecko sobie najpierw pozyje a pozniej wpadnie w pieluchy

Oj może jest bardziej rozsądny i nie będzie się pchał w pieluchy tylko najpierw się poznają a potem będą myśleć o rodzinie. Nie martw się na zapas.

[takaja13]

Napisane przez Pepus

Oj może jest bardziej rozsądny i nie będzie się pchał w pieluchy tylko najpierw się poznają a potem będą myśleć o rodzinie. Nie martw się na zapas.

Wydaje sie byc rozsadnym chlopcem i jesli mam byc szczera to az szkoda mi bedzie oddac go byle pierwszej lepszej

[sanderinka]

witajcie... po dłużeszej nieobecność się pojawiam i mam nadzieje, że juz na dłużej... wątpie, żebym nadrobiła zaleglości ale chętnie będzie podczytywac na bierząco co u was

[takaja13]

No witaj gdzies Ty byla jak Cie nie bylo

[Anusia479]

Dzień dobry
widze,że sie rozwinelyscie.

Takaja kochana spokojnie jeszcze z dwa lata mozesz byc spokojna.


U Nas nic nowego,nie wiem czy pisalam,że bylam na tej okropnej glukozie i po godzinie mialam 90 czyli dobrze
anemie mam lekka i musze lykac zelazo a tak to ok.

ii na suwaczku mamy 27 tygodni i dwa dni.
czas Nam leci okropnie.

Sanderinka co u Was? Gdzie sie podziewalas?

[takaja13]

Dzięki za pocieszenie Anusia ;-)
kurcze glukoza to chyba najgorsze świństwo bleee
jeszcze troszkę i już będziesz rozpakowana,matko jak u kogoś ciążą szybko leci bo u siebie samej to się ciągnie niesamowicie;-)

a ja 2 DNI temu wyladowalam w szpitalu przez te leki sterydowe,myślałam,że mi serce chce wyskoczyć tak mi walilo i mam dożywotni zakaz brania sterydów czyli moje leczenie się zweza ;-) chyba będę musiała do polski jechać do normalnego lekarza bo tutaj to sami partacze
wczoraj u nas było ciepelko a już dziś znów deszcz pada,normalnie jakiś koniec świata się zbliża:-(

[Anusia479]

Oj masakra z tymi lekarzami,ale dobrze,że lepiej sie czujesz

U Nas pogoda do niczego. Byly upaly a dzisiaj takie ochlodzenie,że szok.
a jak tam Dorianek?

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Masz racje u kogoś to ciąża leci bardzo szybko
ciekawe jak Nasza Katarzy sie miewa?
a u Was jak rozmowy na temat coreczki?

ciekawe gdzie sie podziewa Kicia i Pepus

[takaja13]

A ja wlasnie usypiam malego na kolanach ale to tylko dlatego,ze wlasnie wrocilismy ze szpitala rano wychodzilismy z domu i maly tak tancowal,ze stracil balans i walnal glowa w stolik i rozciet luk brwiowy meza w domu brak wiec zimna krew zachowana co granicz z cudem szybko zimny oklad,opaska taxi i szpital a tam.....nas nie zszyli bo oni dzieci nie szyja rana dosc gleboka i szeroka,jakosmocno nie krwawi ale jednak krwawi,zalozyli takie dziwne cienkie paseczki,w sobote mamy zdjac i jak dalej bedzie krwawilo i sie nie zejdzie to znow do szpitala i wtedy na taki klej skleja rane ale na razie nie moga tego zrobic bo swieza rana normalnie jakas porazaka,dziecko ma najlepiej lezec,nie biegac,nie krzyczec,nie denerwowac sie czyli wszystko to co niemozliwe u mojego synka dlatego odglos suszarki leci w tle a synus jak noworodek u mamusi na raczkach i sie bujamy ....no ale cos trzeba zrobic aby go wyciszyc.

a tutaj co znow taka cisza

[Anusia479]

Oj biedny Dorianekpewnie sie napłakał maluszek. Co to za służba zdrowia,że nic nie zrrobią tylko trzeba czekać,no masakra.
dziecko ma się męczyć i kilka razy sie stresować szpitalem,jak sie nie zagoi oby jednak sie zagoiło i nie trzeba było jechać tam ponownie.

faktycznie ciężko,żeby dziecko leżało i nic nie robiło.

a jak Ty sie czujesz?

no i nie wiem czemu tu znowu tak cicho,ale sama ze sobą nie umiem pisać

[takaja13]

Ja pomalutku,dziekuje :-* ale maly prawie nie spal w nocy,zasnal kolo 6 wiec do teraz pospalismy :-( jestem mega niewyspana ide jakas kawke zrobic bo mi sie oczy kleja.

[Pepus]

Napisane przez Anusia479

Oj masakra z tymi lekarzami,ale dobrze,że lepiej sie czujesz

U Nas pogoda do niczego. Byly upaly a dzisiaj takie ochlodzenie,że szok.
a jak tam Dorianek?

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Masz racje u kogoś to ciąża leci bardzo szybko
ciekawe jak Nasza Katarzy sie miewa?
a u Was jak rozmowy na temat coreczki?

ciekawe gdzie sie podziewa Kicia i Pepus

Jestem, jestem tylko byłem zajęta robótkami szydełkowymi Wczoraj skończyłam i muszę sobie coś innego poszukać to czas szybciej płynie.

Napisane przez takaja13

A ja wlasnie usypiam malego na kolanach ale to tylko dlatego,ze wlasnie wrocilismy ze szpitala rano wychodzilismy z domu i maly tak tancowal,ze stracil balans i walnal glowa w stolik i rozciet luk brwiowy meza w domu brak wiec zimna krew zachowana co granicz z cudem szybko zimny oklad,opaska taxi i szpital a tam.....nas nie zszyli bo oni dzieci nie szyja rana dosc gleboka i szeroka,jakosmocno nie krwawi ale jednak krwawi,zalozyli takie dziwne cienkie paseczki,w sobote mamy zdjac i jak dalej bedzie krwawilo i sie nie zejdzie to znow do szpitala i wtedy na taki klej skleja rane ale na razie nie moga tego zrobic bo swieza rana normalnie jakas porazaka,dziecko ma najlepiej lezec,nie biegac,nie krzyczec,nie denerwowac sie czyli wszystko to co niemozliwe u mojego synka dlatego odglos suszarki leci w tle a synus jak noworodek u mamusi na raczkach i sie bujamy ....no ale cos trzeba zrobic aby go wyciszyc.

a tutaj co znow taka cisza

::mdlejje:: To pięknie musiała przydzwonić skoro taka głęboka rana.

[takaja13]

Napisane przez Pepus

Jestem, jestem tylko byłem zajęta robótkami szydełkowymi Wczoraj skończyłam i muszę sobie coś innego poszukać to czas szybciej płynie.



::mdlejje:: To pięknie musiała przydzwonić skoro taka głęboka rana.

Nic mi slonce nie mow paprze mu sie to,ropka sie zbiera,krewka dalej leci i boli go bidulka moze zeby zszyli to by szybciej sie goilo ale jutro z rana do szpitala jedziemy i niech cos z Nim robia bo ja nie bede patrzyla jak sie meczy.Najgorsze,ze to sekundka nieuwagi i nieszczescie gotowe a ja to myslalam,ze padne normalnie jak to zobaczylam.

[melabn]

Czesc Matki Żonyi Kochanki
Ja czekam na @ i ruszam z clo , i mowie wam ze beda z tego dzieci

[Anusia479]

Witajcie
Takaja i jak Dorianek? Byliście z Nim w szpitalu? Przecieź to nie może tak być.

Pepusku a jak sie czujesz? Zagladaj do Nas częściej,z Nami czas Ci będzie tez szybko mijal

a wie ktoś co z Agnieszka? Czy wrocila do Pl i co u niej slychac?

Melabn Ty to łomot dostaniesz bo tylku,za nieobecność!
ale witaj czyżby kolejna dzidzia Nam sie szykowaala na wątku?

ja sie chwale,że dzisiaj mamy 28 tydzień
czyli siódmy miesiąc wg kalkulatorkow i trzeci trymestr
mały buszuje w brzuchu jak szalony

[takaja13]

Bylismy bylismy
nie zszyli tego tylko ``skeili`` to jest tak zwany przez nich klej dla malych dzieci i AZ 7 KLIPOW dodatkowo zalozyli to sie wogole nie chce goic i dziura jak byla tak jest a szrame cos czuje bedzie mial jak diabli.

[melabn]

Napisane przez Anusia479

Witajcie
Takaja i jak Dorianek? Byliście z Nim w szpitalu? Przecieź to nie może tak być.

Pepusku a jak sie czujesz? Zagladaj do Nas częściej,z Nami czas Ci będzie tez szybko mijal

a wie ktoś co z Agnieszka? Czy wrocila do Pl i co u niej slychac?

Melabn Ty to łomot dostaniesz bo tylku,za nieobecność!
ale witaj czyżby kolejna dzidzia Nam sie szykowaala na wątku?

ja sie chwale,że dzisiaj mamy 28 tydzień
czyli siódmy miesiąc wg kalkulatorkow i trzeci trymestr
mały buszuje w brzuchu jak szalony

to gratulacje i oby do finału

Napisane przez takaja13

Bylismy bylismy
nie zszyli tego tylko ``skeili`` to jest tak zwany przez nich klej dla malych dzieci i AZ 7 KLIPOW dodatkowo zalozyli to sie wogole nie chce goic i dziura jak byla tak jest a szrame cos czuje bedzie mial jak diabli.

co za dziady

[Pepus]

Napisane przez takaja13

Nic mi slonce nie mow paprze mu sie to,ropka sie zbiera,krewka dalej leci i boli go bidulka moze zeby zszyli to by szybciej sie goilo ale jutro z rana do szpitala jedziemy i niech cos z Nim robia bo ja nie bede patrzyla jak sie meczy.Najgorsze,ze to sekundka nieuwagi i nieszczescie gotowe a ja to myslalam,ze padne normalnie jak to zobaczylam.

O masz Ci los. O gojeniu ran to ja coś wiem, bo po wyjściu ze szpitala odkryłam, że miałam też rozcięcie tylko nie wiem czemu mi tego nie zauważyli Powinni zszyć. A teraz mam piękną szramę Dobrze że to na stopie to nikt tak się nie przygląda.

Napisane przez melabn

Czesc Matki Żonyi Kochanki
Ja czekam na @ i ruszam z clo , i mowie wam ze beda z tego dzieci

[takaja13]

Dziady to normalnie malo powiedziane mam tylko nadzieje,ze z czasem jak bedzie rosl to ta blizna sie ``wylize``,kurcze nie panikowalabym tak jakby nie fakt,ze ona wieksza od obrwi i dluzsza jest dziecko bedzie mialo do mnie pozniej pretensje