mój bulwers w sieciówce- co zrobić - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda

Notka

Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-12, 10:30   #1
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115

mój bulwers w sieciówce- co zrobić


Jestem z lekka wkurzona na pracę pań w jednej z sieciówek. Niestety, taka sama sytuacja zdarza mi się po raz drugi (!) w dwóch różnych sieciówkach.
Szukam jakiegoś ciucha, okazuje się, że w moim rozmiarze nie ma w tym sklepie, więc proszę panią o sprawdzenie w której galerii w moim mieście jest. Pani sprawdza, ja robię zdjęcie numeru tegoż ciuszka i dzwonię do innej galerii. I to zaczynają się schody. Panie w tej drugiej galerii mówią, że owszem wyświetla się ten ciuch w systemie, więc teoretycznie jest na sklepie, ale one, bidule, nie umieją go znaleźć, nie wiedzą który to jest, nie wiedzą jak wygląda...itd. nossszzzzz.....
opisuję im jak mogę, ale one, biedne, nie znajdują go (!!)
Tak było kilka mies. wcześniej jak szukałam jednej bluzki - i nie znalazły jej (!). Jedna drugiej opisywała jak wygląda, ale nie udało jej się znaleźć w tym sklepie (a w systemie ciągle widniała ta bluzka).
Teraz sytuacja dotyczy innej sieciówki i innego ciucha. Problem jest o tyle trudniejszy, że ów sklep znajduje się poza miastem i nie mam zamiaru specjalnie jechać tam w korkach, z dzieciakami po szkole, po to tylko żeby sprawdzić, że faktycznie go nie ma (choć w systemie jest) .
Chciałam kobicie wyslać mmsa z wyglądem tego ciucha, to się radośnie roześmiała i nie zgodziła się. Łaskawie też (sądząc po tonie głosu) zgodziła się żebym ponownie zadzwoniła za czas jakiś, bo kazałam jej sprawdzić na zapleczu (?!).

Wiem,że pani mają dużo ciuchów w sklepie, ale zazwyczaj jednak mimo wszystko kojarzą co mają, często nawet przynoszą z zaplecza, jak coś bardzo klientka potrzebuje ( jak za PRL, spod lady).
Bulwersuje mnie też to, że jeśli ja coś w pracy zawalam, nie mogę/nie umiem zrobić to MUSZĘ stanąć na rzęsach i wykonać swoje zadanie, a tutaj- proszę - nie ma, mimo że jest, nie umiem znaleźć i do widzenia.
Gdybym była szefową tych sprzedawczyń od razu wyleciałyby z pracy.

Coś mi się wydaje, że ten ciuch jednak jest tylko odłożony dla znajomej.....

Robiłybyście coś czy odpuściłybyście sobie?
__________________
odlewki szukają nowego domu https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=7025

Edytowane przez Vanilla
Czas edycji: 2014-03-12 o 10:58
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 10:51   #2
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Ja bym poprosiła o rozmowę z kierowniczką i z nią rozmawiała od początku. Sprzedawczynie nie muszą wiedzieć, kierowniczka tak
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 10:56   #3
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

sęk w tym, że ta pierwsza sytuacja, kilka mies. temu właśnie otarła się o kierowniczkę - i to ona robiła zdziwione miny o jaki ciuch mi chodzi i to jej tłumaczyły "koleżanki" jak ten ciuch wygląda....
__________________
odlewki szukają nowego domu https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=7025
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 10:58   #4
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Zglosiłabym to do centrali w takim razie.
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 11:18   #5
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

A ja za bardzo nie rozumiem Twojego bulwersu... Zawsze można zamówić w sklepie internetowym. Poza tym jestem w stanie zrozumieć to, że na sklepie pracuje wiele dziewczyn w systemie zmianowym, jedne wychodzą, drugie przychodzą i nie muszą kojarzyć wszystkiego co jest na sklepie. Poza tym jeszcze nie widziałam, żeby w sieciówce się obsługa nudziła. Zapewne mają nawał innej pracy, którą MUSZĄ wykonać żeby nie wylecieć z pracy niż fanaberie klientki, która chce kupić jedną bluzkę. Sorry, takie jest moje zdanie.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 11:25   #6
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Przesadzasz, wszystkie ciuchy, które ty chcesz sa odkładane dla znajomej sprzedawczyni ?

W sklepach panuje chaos, sprzedawczynie są dzisiaj- jutro w innym sklepie, zwrócić się do kierowniczki, można.
Panie szczerze powiedziały, że w systemie jest, a na sklepie moze go fizycznie nie być i tyle.

Zawsze możesz zmienić prace i tez mówić: "nie ma"

Przesadzasz, to tylko szmata, przecież...
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 11:25   #7
SdC
Zakorzenienie
 
Avatar SdC
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

A systemy mają czasem opóźnienia .
SdC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 11:29   #8
Bothi
Rozeznanie
 
Avatar Bothi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 591
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Zapewne mają nawał innej pracy, którą MUSZĄ wykonać żeby nie wylecieć z pracy niż fanaberie klientki, która chce kupić jedną bluzkę. Sorry, takie jest moje zdanie.
fanaberie

Praca w kontakcie z klientem polega przede wszystkim na zaspokojeniu potrzeb klienta i sprawieniu, aby był zadowolony. Sprzedawczynie przede wszystkim mają za zadanie spełniać fanaberie klientów.
Bothi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 11:42   #9
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
A ja za bardzo nie rozumiem Twojego bulwersu...
też mi się tak wydaje

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Zawsze można zamówić w sklepie internetowym.
to nie jest rozwiązanie. Nie lubę kupować w sklepie internetowym, muszę zmierzyć na sobie, a mierzenie i oddawanie... nie mam na to czasu

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Zapewne mają nawał innej pracy, którą MUSZĄ wykonać żeby nie wylecieć z pracy niż fanaberie klientki, która chce kupić jedną bluzkę
chyba sprzedaż ciuchów jest priorytetem w sklepie z ubraniami...?
uważasz, że chęć kupno ciucha to fanaberia? I to piszesz na forum modowym....??


---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Przesadzasz, wszystkie ciuchy, które ty chcesz sa odkładane dla znajomej sprzedawczyni ?
nie wiem, ale może mam takie szczęście?
zdarzyła Ci się taka sytuacja jak mi? Że coś niby jest , a realnei nie ma? Jak to wytłumaczysz?

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Panie szczerze powiedziały, że w systemie jest, a na sklepie moze go fizycznie nie być i tyle.
i uważasz, że to jest w porządku? to po co ten cały ich system? Wyobraź sobie , że to ty kupujesz coś, na czym ci zależy wtedy spojrzysz na sprawę inaczej

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Przesadzasz, to tylko szmata, przecież...
jasne, że są ważniejsze rzeczy na tym świecie
ale mówimy tutaj o ciuchach, zauważyłaś?

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Cytat:
Napisane przez SdC Pokaż wiadomość
A systemy mają czasem opóźnienia .
dlatego dzwoniłam. Właśnie z tego powodu, bo panie zazwyczaj wiedzą, że coś się już sprzedało. A tu pani - jakby urwała się z choinki.
__________________
odlewki szukają nowego domu https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=7025
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 11:45   #10
fir_anka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 676
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
A ja za bardzo nie rozumiem Twojego bulwersu... Zawsze można zamówić w sklepie internetowym. Poza tym jestem w stanie zrozumieć to, że na sklepie pracuje wiele dziewczyn w systemie zmianowym, jedne wychodzą, drugie przychodzą i nie muszą kojarzyć wszystkiego co jest na sklepie.
a powinny
Cytat:
Poza tym jeszcze nie widziałam, żeby w sieciówce się obsługa nudziła. Zapewne mają nawał innej pracy, którą MUSZĄ wykonać żeby nie wylecieć z pracy niż fanaberie klientki, która chce kupić jedną bluzkę. Sorry, takie jest moje zdanie.
wydaje mi sie ze po to sa, aby pomagac, doradzac, pomagac poszukac ubrania, bo to klient nie musi znac ulozenia sklepu itp ale sprzedawca juz powinien.
fir_anka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 11:48   #11
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Tak, to piszę na forum modowym, bo zdaję sobie sprawę z tego jaki zapiernicz jest w takiej sieciówce. A za fanaberię uznaję wielki bulwers na to, że panie nie umiały znaleźć konkretnego ciucha.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 11:52   #12
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

pani miała podane numery tego ciucha, zostało jej opisane jak ciuch wygląda i gdzie zazwyczaj leży w innym sklepach z tej sieciówki, chciałam jej nawet wysłać zdjęcie...
nie uważasz, że jest to już żałosne? Ja bym się ze wstydu spaliła gdyby mnie klient/petent/student aż tak instruował w mojej pracy.
Poza tym tak jak już napisałam, sądząc po tonie jej głosu nie sprawiała wrażenia, że się przejęła...
__________________
odlewki szukają nowego domu https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=7025
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 11:53   #13
Manehajera
Zakorzenienie
 
Avatar Manehajera
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

dokładnie!

wszystkie dziewczyny na sklepie MUSZĄ! znać asortyment i wiedzieć co gdzie leży. Po krótkim epizodzie w sieciówce wiem jak to wygląda. Klient jest najważniejszy i tak powinno być. Co więcej, tam gdzie pracowałam trzeba było znać na pamięć nr referencyjny, także jak np. kobitka przyszła do mnie z samym numerem to musiałam wiedzieć co to w ogóle jest no i oczywiście gdzie znajdzie to na sklepie. Łaski nie robiłam
Manehajera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 12:00   #14
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

moja kolezanka ostatnio miała to samo, sprawdzily jej w jednym sklepie, w drugim miala byc bluzka, pojechały tam i w systemie jest, ale na sklepie nie potrafią znaleźć. Więc nawet to, że byś tam pojechała pewnie byc nic nie dało.

Ciekawa jestem jakie wazniejsze niz obsluga klienta maja obowiązki sprzedawczynie w sieciówce. Pewnie pięknie wyglądanie i patrzenie na ludzi z góry
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 12:34   #15
Kolorow_anka
Przyczajenie
 
Avatar Kolorow_anka
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Jak ktoś nie pracował w sklepie, hurtownii, magazynie to nigdy nie zrozumie że stany magazynowe się "rozjeżdają". Dostawca przysyła coś zamiast czegoś innego, byle się szuka zgadzała, ktoś źle przyjmie, źle wprowadzi. Ludzka rzecz. Sprzedawca powinien zadzwonić i potwierdzić w innym sklepie czy ktoś to faktycznie ma "fizycznie" a nie tylko w komputerze. Czy towar jest kompletny i bez widocznych uszkodzeń. Ale do tego potrzeba dobrej woli i chwili czasu po obydwu stronach sklepu. Nie potępiam Pań sprzedawczyń bo pracowałam wiele lat w marketach i hurtowniach ale i klient powinien wykazać się zrozumieniem.
Kolorow_anka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 12:41   #16
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

ale w moim przypadku nie tyle panie nie dzwoniły do siebie, dzwoniłam ja i uwierz, nie sprawiały wrażenia, żeby im na mnie, klientce ich sklepów jakoś specjalnie zależało.
Jakoś mało profesjonalne mi się to wydaje w "dzisiejszych czasach".
__________________
odlewki szukają nowego domu https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=7025
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 12:50   #17
Kolorow_anka
Przyczajenie
 
Avatar Kolorow_anka
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

To faktycznie szczyt niekompetencji. Niestety. Sprawdzam i oddzwaniam klientowi. Bo stan magazynowy jeżeli jest jedna lub dwie sztuki może być bardzo zawodny.
Kolorow_anka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 12:52   #18
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez Vanilla Pokaż wiadomość
pani miała podane numery tego ciucha, zostało jej opisane jak ciuch wygląda i gdzie zazwyczaj leży w innym sklepach z tej sieciówki, chciałam jej nawet wysłać zdjęcie...
nie uważasz, że jest to już żałosne? Ja bym się ze wstydu spaliła gdyby mnie klient/petent/student aż tak instruował w mojej pracy.
Poza tym tak jak już napisałam, sądząc po tonie jej głosu nie sprawiała wrażenia, że się przejęła...
Instuował - no chyba nie bardzo... jak już dziewczyny zauwazyły sprzedawcznie zazwyczaj zmieniają się - nie tylko zmianowo ale rotacja zatrudnianych tez jest duża - to raz, a dwa skojarzyło mi sie to info w systemie że "jest" z ikeą... tam system ma takie opuźnienia że czasem od 3 dni czegoś nie ma a system pokazuje że jest ;/
Pozatym w sieciówkach jest maaaaassssseeeee ciuchów i to że niby coś tam powinno wisieć "gdzies" tam to nie znaczy ze jakaś klientka nie wizieła i tego nie przewiesiła - chociazby specjalnie żeby nikt nie znalazł... znam takie agentki I jakoś nie potrafię sobie wyobrazić że dziewczyna która ma mase innej roboty do zrobienia - chociażby rozwieszenie i oklipsowanie nowej dosatwy bedzie biegać po 100 czy 200 mtetrowym sklepie i przeszukiwać wieszak po wieszaku czy coś tak nie wisi co ty szukasz.

Po czeście cię rozumiem ze coś tak bardzo chcesz kupić... ale rozumiem tę osoby tam pracujące - czasem poprostu się nie da i nie ma - jak sama nie przyjedziesz i nie przeszukasz całego sklepu wieszak po wieszaku to znaczy że nie ma. A proszenie obcej osoby o podanie prywatnego nr żeby przesłac MMS to dla mnie nieporozumienie - to tak jak ciebie by obcy człowiek poporsił zebyś dała swój nr tel - niezależnie od sytuacji - ja bym nie dała, może bym się nie roześmiała ale powiedziałabym że to jest mój prywatny telefon który nie służy do ŻADNYCH spraw związanych z pracą - pozatym wiele sieciówek stosuje politykę - nie używania tel w pracy! wiec i tak byś nic tym MMS nie zdziałała. A po pracy żadna sprzedawczyni nie bedzie szukać dla kogos jakiejś szmatki bo jej MMS wysłał.

Także pies pogrzebany - jak sama nie znajdziesz miedzy wieszkaami w tym sklepie to nie kupisz
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 13:04   #19
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

z tym mmsem to było w akcie depseracji, bardzo spontaniczne
sama tez niezręcznie bym się czuła gdyby mimo wszystko się zgodziła.
Acha i ten sklep nie ma aż tylu m2

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Także pies pogrzebany - jak sama nie znajdziesz miedzy wieszkaami w tym sklepie to nie kupisz
pewnie tak jest, skoro życie tak pokazuje... chociaż swoją drogą to się kłóci z tym, że mają nakazane odgórnie jak mają traktować klientki. Jedna osoba podejrzała "ściągę" pracownicy jednej z sieciówek dot. tego jak ma chwalić i traktować klientkę - że we wszystkim pięknie wygląda oraz , że ma zaproponować kupno czegoś dodatkowego , pasującego ciucha czyli np. spódnicę a do niej np. marynarkę i biżuterię)
Generalnie - klientka ma nakupić jak najwięcej i wyjść zadowolona jak to pięknie w tym wszystkim wygląda
__________________
odlewki szukają nowego domu https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=7025

Edytowane przez Vanilla
Czas edycji: 2014-03-12 o 13:05
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 13:57   #20
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez Vanilla Pokaż wiadomość



nie wiem, ale może mam takie szczęście?
zdarzyła Ci się taka sytuacja jak mi? Że coś niby jest , a realnei nie ma? Jak to wytłumaczysz?


i uważasz, że to jest w porządku? to po co ten cały ich system? Wyobraź sobie , że to ty kupujesz coś, na czym ci zależy wtedy spojrzysz na sprawę inaczej

Nigdy mi, az tak bardzo nie zależało na rzeczy, a jesli zależało to ruszam tyłek i szukam dalej, zamawiam online, itd.
O matko, histeryzujesz jakby to była zarezerwowana nerka do przeszczepienia.

Jak nie masz czasu jechać do innego sklepu to widac ci nie zalezy az tak bardzo.
Ew. wynajmij pania od zakupów.

Tak, cos jest w systemie, a na sklepie nie ma- tak, jest to możliwe i co Pani zrobisz? napiszesz skargę do strasburga? Ot, błąd ludzki i już.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2014-03-12 o 13:58
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:07   #21
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Paulo 78
Nie wszyscy mają czas, żeby sobie pojeździć po kilku sklepach. Rozumiem, ze jako licealistka czy studentka masz czas, są osoby, w których miejscowości nie ma danej sieciowki, są i takie które pracują od 10 do 19 czy 20 i co w godzinę objadą 3 sklepy w jednym mieście.Naprawdę? więc może nie oceniaj co jest dla kogo ważne. W tych sklepach nie są towary dostępne w cenie niskiej wiec naprawde ruszenie się paniusi do magazynu czy sprawdzenie na półce nie powinno być wielkim problemem. A i oczywiście ETS w Strassburgu nie zajmuje się takimi sprawami więc jak już radzisz to może choć poczytaj o ETS

Edytowane przez 201605090958
Czas edycji: 2014-03-12 o 14:09
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:17   #22
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 060
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

mnie sie wydaje ze ciezko znalesc jedna bluzke nawet po Opisie jak masz duzy sklep do ogarnecia. Mnie zawsze pani mowi czy jest na stanie czy nie i ile sztuk i jade lub nie jade i szukam jesli mi zalezy...a jak nie to internet zostaje
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 15:28   #23
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Paulo 78
Nie wszyscy mają czas, żeby sobie pojeździć po kilku sklepach. Rozumiem, ze jako licealistka czy studentka masz czas, są osoby, w których miejscowości nie ma danej sieciowki, są i takie które pracują od 10 do 19 czy 20 i co w godzinę objadą 3 sklepy w jednym mieście.Naprawdę? więc może nie oceniaj co jest dla kogo ważne. W tych sklepach nie są towary dostępne w cenie niskiej wiec naprawde ruszenie się paniusi do magazynu czy sprawdzenie na półce nie powinno być wielkim problemem. A i oczywiście ETS w Strassburgu nie zajmuje się takimi sprawami więc jak już radzisz to może choć poczytaj o ETS
Pamiętaj tęz że osoby które tyle pracują i maja tyle obowiązków zarówno domowych jak i zawodowych i dzieci i męża, pas i kota... mają też ustawowe WOLNE! Nie pracują po 24/7 dni w tyg. przez 365 dni w roku wiec można się tak zorganizować żeby na wszystko starczyło czasu... nawet oblecenie 3 sklepów w 1 mieście
A takiej zapracowanej mamuśce przyda się odpocząć od domu, męża, dzieciaków, sprzątania i gotowania... ja jako zapracowana mamuśka wiem że średnio raz na 2 tyg. jest to MUS - i zostawiam całą watahę w domu i ide sobie, czy to do kawiarni, czy do koleżanki czy właśnie połazić po sklepach A jak komuś zależy na danej szmatce to zrobi wszystko żeby znaleźć czas na polatanie po sklepach... ale jak zawsze każde wyjaśnienie i usprawiedliwienie jest dobre, jak się komuś nie chce musi sie chcec to się da zrobić
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 15:53   #24
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
A i oczywiście ETS w Strassburgu nie zajmuje się takimi sprawami więc jak już radzisz to może choć poczytaj o ETS
Jak już chcesz kogoś uczyć, to proponuję samej uzupełnić braki ETS to jest Europejski Trybunał Sprawiedliwości i on ma siedzibę w Luksemburgu, w Strasburgu jest Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Jak już to ogarniesz, to proponuję sprawdzić hasło "ironia" w słowniku języka polskiego...
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.





Edytowane przez Veredise
Czas edycji: 2014-03-12 o 15:56
Veredise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 16:47   #25
Niebieska.Kredka
Zadomowienie
 
Avatar Niebieska.Kredka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 811
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
Jak już chcesz kogoś uczyć, to proponuję samej uzupełnić braki ETS to jest Europejski Trybunał Sprawiedliwości i on ma siedzibę w Luksemburgu, w Strasburgu jest Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Jak już to ogarniesz, to proponuję sprawdzić hasło "ironia" w słowniku języka polskiego...


---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Vanilla Pokaż wiadomość
Jestem z lekka wkurzona na pracę pań w jednej z sieciówek. Niestety, taka sama sytuacja zdarza mi się po raz drugi (!) w dwóch różnych sieciówkach.
Szukam jakiegoś ciucha, okazuje się, że w moim rozmiarze nie ma w tym sklepie, więc proszę panią o sprawdzenie w której galerii w moim mieście jest. Pani sprawdza, ja robię zdjęcie numeru tegoż ciuszka i dzwonię do innej galerii. I to zaczynają się schody. Panie w tej drugiej galerii mówią, że owszem wyświetla się ten ciuch w systemie, więc teoretycznie jest na sklepie, ale one, bidule, nie umieją go znaleźć, nie wiedzą który to jest, nie wiedzą jak wygląda...itd. nossszzzzz.....
opisuję im jak mogę, ale one, biedne, nie znajdują go (!!)
Tak było kilka mies. wcześniej jak szukałam jednej bluzki - i nie znalazły jej (!). Jedna drugiej opisywała jak wygląda, ale nie udało jej się znaleźć w tym sklepie (a w systemie ciągle widniała ta bluzka).
Teraz sytuacja dotyczy innej sieciówki i innego ciucha. Problem jest o tyle trudniejszy, że ów sklep znajduje się poza miastem i nie mam zamiaru specjalnie jechać tam w korkach, z dzieciakami po szkole, po to tylko żeby sprawdzić, że faktycznie go nie ma (choć w systemie jest) .
Chciałam kobicie wyslać mmsa z wyglądem tego ciucha, to się radośnie roześmiała i nie zgodziła się. Łaskawie też (sądząc po tonie głosu) zgodziła się żebym ponownie zadzwoniła za czas jakiś, bo kazałam jej sprawdzić na zapleczu (?!).


Gdybym była szefową tych sprzedawczyń od razu wyleciałyby z pracy.

Coś mi się wydaje, że ten ciuch jednak jest tylko odłożony dla znajomej.....

Robiłybyście coś czy odpuściłybyście sobie?
Przesadzasz, to tylko szmata - to raz. Dwa - mowa o sieciówce, a nie high fashion, oczekujesz bicia pokłonów, bo chcesz kupić jedna bluzkę? . Sprawiasz wrażenie, że jesteś jedną z tych paniuś, które wychodząc z przymierzalni rzucają obsłudze naręcze skłębionych ciuchów, bo przecież odwieszenie rzeczy na wieszaki jest poniżej Twojej godności
Niebieska.Kredka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 16:51   #26
Stace
Zakorzenienie
 
Avatar Stace
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 12 040
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Ale że co ty chcesz zrobić, bo nie kumam ?
__________________
Narysuj mi coś

Cytat:
Wszystko sprowadzasz do "bo ja": "bo ja zawsze czytam", "bo ja umiem ocenic ryzyko". A poza toba jest multum spoleczenstwa, wiec lepiej zalozyc jego glupote, niz przecenic geniusz
No tengas miedo a volar
Stace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 17:08   #27
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

O ile rozumiem frustrację, to nie rozumiem traktowania ekspedientek jak służących Jaśnie Pani (,,kazałam jej poszukać na zapleczu" - możesz POPROSIĆ, kazać to możesz dziecku myć zęby).
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 17:41   #28
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Paulo 78
Nie wszyscy mają czas, żeby sobie pojeździć po kilku sklepach. Rozumiem, ze jako licealistka czy studentka masz czas, są osoby, w których miejscowości nie ma danej sieciowki, są i takie które pracują od 10 do 19 czy 20 i co w godzinę objadą 3 sklepy w jednym mieście.Naprawdę? więc może nie oceniaj co jest dla kogo ważne. W tych sklepach nie są towary dostępne w cenie niskiej wiec naprawde ruszenie się paniusi do magazynu czy sprawdzenie na półce nie powinno być wielkim problemem. A i oczywiście ETS w Strassburgu nie zajmuje się takimi sprawami więc jak już radzisz to może choć poczytaj o ETS
Ulzyłas sobie? Cieszę się, miłego wieczoru
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 18:19   #29
pyati
Kocia mama
 
Avatar pyati
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4 031
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Cytat:
Napisane przez Niebieska.Kredka Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------



Przesadzasz, to tylko szmata - to raz. Dwa - mowa o sieciówce, a nie high fashion, oczekujesz bicia pokłonów, bo chcesz kupić jedna bluzkę? . Sprawiasz wrażenie, że jesteś jedną z tych paniuś, które wychodząc z przymierzalni rzucają obsłudze naręcze skłębionych ciuchów, bo przecież odwieszenie rzeczy na wieszaki jest poniżej Twojej godności

Dokładnie, też mam takie wrażenie.
Bez przesady, ja rozumiem, że te Panie tam pracują, ale ja mam wrażenie, że Ty byś chciała żeby Ci najlepiej czerwony dywan do przymierzalni rozłożyły.


Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
O ile rozumiem frustrację, to nie rozumiem traktowania ekspedientek jak służących Jaśnie Pani (,,kazałam jej poszukać na zapleczu" - możesz POPROSIĆ, kazać to możesz dziecku myć zęby).



Tak nawiasem to się nie dziwię, że Panie nie chciały (czy nie mogły) pomóc skoro Ty tak się zachowałaś w stosunku do nich- rozumiem, że wyznajesz zasade klient nasz pan? Ja MUSZĘ kupić bluzeczkę, więc wy biegajcie wszystkie i szukajcie pod stołami, bo może ktoś sobie schował (na bank któraś z nich ). A jak nie znajdziecie to won szukać do innych sklepów?
__________________
Kociara




pyati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 18:58   #30
Withers
Zakorzenienie
 
Avatar Withers
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 190
Dot.: mój bulwers w sieciówce- co zrobić

Dziwne, ja nigdy nie miałam problemów z kupieniem czegoś w ten sposób. Może szczęściara ze mnie
__________________

Wining and dining, drinking and driving

Excessive buying, overdose and dying
Withers jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Moda


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-19 23:34:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:41.