|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-08-25, 21:27 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
|
Przerwa w związku
Witajcie dziewczyny, z tej strony 23-letni Michał.
Chciałbym poznać wasz punkt widzenia. Postanowiłem zrobić sobie z dziewczyną przerwę, odpocząć od siebie i właściwie to... nie wiadomo co. Pokłóciliśmy się trochę i wyszło jak wyszło. Pogodziliśmy się jeszcze tego samego dnia, jednak Ona mi wyznała, że denerwuję ją swoim zachowaniem, nie cieszyła się na mój widok tego dnia i czułem się jakbym niepotrzebnie w ogóle się z nią widział. Postanowiliśmy, że odpoczniemy od siebie na tydzień, zero jakiegokolwiek kontaktu... Kochamy się bardzo, jesteśmy ze sobą już ponad 2 lata. Mimo, że jest to 1-wszy dzień, ja już dostaję szału i czuję się, jakby ktoś zabrał mi coś niezbędnego do życia. I doskonale wiem, że ona czuje to samo. Niby jej wina, bo niemiło się zachowała, ale przeprosiła. Wyznała, że strasznie ją denerwuję, ale taki już jestem, starałem się zmienić. Ona chce mnie sobie podporządkować, ja się nie daję tak łatwo i mimo, że wiele rzeczy dla niej zmieniłem, wciąż nie mogę wyzbyć się przesadnego sarkazmu, ironii i innych wad. Niby takiego mnie pokochała, ale może już nie może tego znieść? Sama nie odejdzie, bo mówi że nie chce mnie zranić. Powiedziałem jej, że nie chcę związku z litości i nie jestem ci*ą żeby się ze mną obchodziła jak z jajkiem, więc powiedziałem jej, że mogę ją uwolnić i ja odejdę jeśli tego chce. Kategorycznie odmówiła i stąd wpadłem na pomysł o przerwie, chcę aby zatęskniła za mną i zdecydowała się, czy jednak te moje denerwowanie jej jest lepsze czy gorsze niż gdybym jej nie denerwował. Często mówi mi, że doprowadzam ją do białej gorączki samą swoją osobą i zachowaniem jednak w ten bardziej pozytywny sposób i inaczej sobie mnie nie wyobraża. Czasem miarka się przebiera, wiadomo jak to jest, jednak jeszcze tego samego dnia robię wszystko aby się z nią pogodzić. Mimo stażu nie byliśmy na siebie źli przez dłużej niż 3 dni. Sam nie wiem, dobrze zrobiłem? Minął dopiero 1 dzień, a ja czuję się jakby to był rok i wiem, że przeżywa to samo. Wiem, że cierpi, ale sama nie napisze bo pewnie nie chce się złamać. Przeczekać ten najdłuższy tydzień w życiu? Czy może jest to ta sytuacja, w której facet powinien postawić miłość ponad dumę i honor? Moje pierwsze szukanie pomocy w internecie |
2014-08-25, 22:22 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Dolnośląskie :)
Wiadomości: 113
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
Wtedy też byłam przeciwna temu rozwiązaniu i było to dla mnie ogromne obciążenie psychiczne. Jednak aktualnie uważam, że ta przerwa po prostu była potrzebna. Pojawiło się między nami zbyt wiele negatywnych emocji, które każde musiało sobie po prostu w spokoju ogarnąć. I gdyby nie ta przerwa to pewnie wszystko by się zwyczajnie rozpadło. Teraz, po tej przerwie sytuacja w związku bardzo się polepszyła. Każda ze stron wie co czuje, czego oczekuje od drugiej osoby, itd. Jest więcej swobody, szczerości... krótko mówiąc więcej miłości. Kiedyś byłam przeciwna przerwom w związku, lecz teraz uważam, że to nie jest zły pomysł. Pod warunkiem, że oboje tego potrzebujecie. Taki "odpoczynek" od siebie może Wam pomóc, wiele wyjaśnić oraz zrozumieć. Martwi mnie tylko, że zdecydowaliście się na całkowity brak kontaktu. Myślę, że warto choć przez chwilę porozmawiać czy chociaż wymienić się jakimiś krótkimi wiadomościami SMS, itp. Na Twoim miejscu schowałabym do kieszeni tą męską dumę i w niedługim czasie odezwała się do wybranki. Może ona też nie może tego znieść i właśnie na to czeka? Nie wiadomo... ale to nie zmienia faktu, że zawsze warto spróbować. Przecież Cię nie zje za to, że po prostu zapytasz co u niej i czy wszystko w porządku. Trzymam kciuki, żeby Wam się udało.
__________________
"Idealny związek to taki, gdzie cisza nie krępuje, odległość nie stanowi problemu, gdzie kłóci się jak stare małżeństwo, wygłupia jak dzieci, kocha bezgranicznie, mimo, pomimo i wbrew wszystkiemu, niezależnie od tego co się w życiu wydarzy." Już 3 lata...
|
|
2014-08-25, 22:28 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Przerwa w związku
Dziwnie to brzmi, że ona Ci mówi "nie zostawię Cię, bo nie chcę Cię zranić" . Oboje chyba powinniście przemyśleć ten związek. Może to będzie trochę egoistyczne, ale pomyśl też trochę o sobie w tej sytuacji. Jeśli ona nie ulegnie zmianie, to takie przerwy możecie mieć przez dalszy czas i to ciągle z tego samego powodu, bo jak sama mówi to ją ciągle denerwujesz. Sam również przyznajesz, że ona chce Cię do siebie podporządkować, co jest trochę nie na miejscu, bo powinna Cię akceptować takim, jakim jesteś, a nie ciągle starać się coś w Tobie zmienić. Dajcie sobie ten tydzień przerwy
|
2014-08-25, 22:57 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
|
Dot.: Przerwa w związku
Chłopie masz 23 lata, a zachowujesz się jak 16 latek.
Przerwa w związku to żadne rozwiązanie. Jakby mi facet zaproponował przerwę w związku to bym myślała, że chce sobie pobzykać na boku, a potem wrócić i kopnęła go w cztery litery. Wszystkie problemy się da rozwiązać razem, a nie jak jest źle to się rozstajemy, a jak się polepszy to se wrócimy, no dziecinada. Sam przyznajesz, że jesteś sarkastyczny. Jak jej ironicznie odpowiadasz na co drugie zdanie to nie dziwię się, że dziewczyna się wkurza. Po co to? Chcesz pokazać jaki to nie jesteś męski i nie dasz się babie, a potem się chcesz godzić, bo Ci na niej zależy, no jak dziecko Myślisz, że jak zatęskni to będzie znosić Twoje fochy i dogryzanie? Bo ironia łączy się z dogryzaniem. Przestań ją wkurzać, żeby udowodnić to swoje nie wiadomo co, przeproś ją za swój poroniony pomysł i zmądrzej, póki jeszcze będzie w stanie rozważyć powrót do Ciebie. ---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ---------- Cytat:
Jak mnie kochasz to powinieneś mnie akceptować takim jakim jestem, nie będę się dla nikogo zmieniał, bo muszę pozostać sobą. Dżizys. No tak, niech mąż będzie damskim bokserem i spuszcza swojej żonie dziennie manto, i tak powinna go kochać, bo przecież jest jaki jest. Jak jest coś w kimś, co rujnuje związek, a temu komuś na związku zależy, to ten ktoś powinien postarać się to zmienić, a nie po prostu stwierdzić jestem jaki jestem i wali mnie to, albo to akceptujesz, albo nara, bo wtedy mu ewidentnie nie zależy. Amen.
__________________
Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam. Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok... Edytowane przez lemonhaze Czas edycji: 2014-08-25 o 22:59 |
|
2014-08-25, 23:48 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
Akurat zna mnie na tyle, że wie że nie mam ochoty na inne kobiety. Po prostu uważam, że to jedna z tych miłości, w których nie jest nudno i wszystko pięknie. Przyznam, że przerwy chciałem trochę po złości za to, jak się zachowała, jednak sama z góry od razu obwiniasz wszystko mnie. Zachowaj bezstronność, bo tak jak krytykę potrafię przyjąć, tak od ciebie bije feministyczną postawą. Może przerwa w związku to trochę drastyczne słowo, bo nie zerwaliśmy ze sobą i nie jest to z pewnością koniec. Sam nie wiem jak to nazwać, wiem na 1000% że wrócimy do siebie i będziemy żyć razem dalej, tylko mam właśnie problem z tym, że wymiękam już po 1 dniu Znam przypadki, w których właśnie to było idealne rozwiązanie. Wcześniej nie miałem konkretnego zdania na ten temat, teraz uważam jednak, że osoby które sądzą że to poroniony pomysł (szanuję ich opinię) mają trochę hollywoodzkie wyobrażenie na temat miłości w której nie ma kryzysów, a jeśli taki się pojawi to od razu kicha i trzeba zostawić bo będzie źle. Edytowane przez songohan31 Czas edycji: 2014-08-25 o 23:54 |
|
2014-08-25, 23:51 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
Wiadomo że nie chodzi tu o takie skrajne sytuację. Jeśli nie lubię pomidorowej to jej nie polubię bo mój Tż chce, jeśli mój Tż nie jest romantyczny to nie będę go na siłę zmieniać. Co innego gdyby pił, bił, ćpał i gwałcił. Odróżniajmy powagę problemu tak. Co do tematu związku- nigdy nie rozumiałam, nie rozumiem i nie zrozumiem robienia sobie przerw. No do jasnej anielki albo jesteśmy razem i razem dochodzimy do kompromisu ( i nie patrzymy na to że ja 2 razy trochę uległam to teraz musi on bo ile ja mogę) albo mówimy sobie pa pa. "Wyznała, że strasznie ją denerwuję, ale taki już jestem, starałem się zmienić. Ona chce mnie sobie podporządkować, ja się nie daję tak łatwo i mimo, że wiele rzeczy dla niej zmieniłem, wciąż nie mogę wyzbyć się przesadnego sarkazmu, ironii i innych wad. " a ona to co? Panna idealna? Na nic nie musisz przymykać oka? Ty wszystko w niej akceptujesz? Pogadaj z nią, wytłumacz, że nie jesteś pieskiem, którego sobie może wytresować. Albo kocha CIEBIE albo SWOJE wyobrażenie o idealnym facecie. Niech też się nad tym zastanowi. "Czasem miarka się przebiera, wiadomo jak to jest, jednak jeszcze tego samego dnia robię wszystko aby się z nią pogodzić. " znowu Tyyyy. To co napisałam wyżej. Ty masz się zmieniać, Ty robisz wszystko żeby się pogodzić, Ty się zmieniasz. A ona? Macha paluszkiem i stroi fochy? Przerwij tą absurdalną sytuację. Spotkajcie się ( nie przez telefon, nie przez smsy, nie przez facebooka) i porozmawiajcie jak dorośli ludzie. Nie wiem, może ona nie widzi tego, że ciągle od ciebie czegoś wymaga, uświadom to jej... Do związku potrzeba dwoje ludzi, którzy nie boją się ze sobą rozmawiać, którzy nie boją się mówić o swoich wadach, którzy mają jaja i rozwiązują RAZEM swoje problemy. Swoją drogą... skąd ja to znam? (nie nie chodzi o mój związek )
__________________
"Dzięki Tobie jestem kobietą, wiem, że mam kuszące biodra, wrażliwe piersi. Podziwiasz mnie - swoje dzieło i nie chcesz, żebym była inna." |
|
2014-08-26, 00:20 | #7 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
Sądzisz, że naprawdę ktoś może lubić jak się go denerwuje? Ja sobie niczego nie wykreowałam i z pewnością nie pałam do Ciebie tak gorącym uczuciem, jakim jest nienawiść Cytat:
Ja Cię nie atakuję, więc nie musisz się bronić wyzywając mnie od feministek. Jestem po prostu szczera, może do bólu, ale prosiłeś o opinię, tym samym chcę Ci tylko pomóc. Cytat:
---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ---------- Cytat:
Zamieniam to na oglądanie filmów erotycznych. Facet ogląda, kobiecie przez to przykro. Częsty przypadek. Facet mówi będę oglądał, bo taki już jestem, że lubię sobie pooglądać. Zero liczenia się z drugą osobą i jej uczuciami, zero poświęcenia dla związku, moim zdaniem. Nielubienie pomidorowej nie jest problemem osoby, który może zniszczyć związek, tak samo jak to, że facet raz w miesiącu nie kupuje bukietu czerwonych róż. Chociaż gdyby mu zależało, z tym romantyzmem mógłby się postarać. Bycie ciągle sarkastycznym i ironicznym, ciągłe denerwowanie drugiej połówki może przyczynić się do rozpadu związku i moim zdaniem autor powinien nad tym popracować, jeśli zależy mu na tej dziewczynie.
__________________
Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam. Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok... Edytowane przez lemonhaze Czas edycji: 2014-08-26 o 01:02 |
||||
2014-08-26, 08:24 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Przerwa w związku
Jak sie kochacie to nie powinno byc przerwy moim zdaniem. Nawet jesli sie poklocicie, trzeba rozmawiac a nie robic przerwy. Dla mnie przerwa=zero milosci i koniec zwiazku.
__________________
|
2014-08-26, 10:24 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
__________________
"Dzięki Tobie jestem kobietą, wiem, że mam kuszące biodra, wrażliwe piersi. Podziwiasz mnie - swoje dzieło i nie chcesz, żebym była inna." |
|
2014-08-26, 10:35 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Przerwa w związku
Nie wierzę Autorze ze nie dajesz odczuć dziewczynie swojej wredoty. Dla Ciebie pewnie jest super być ironicznym, błyskotliwym, wyłapywać jakieś niedoskonałości wyglądu/wypowiedzi, sarkazm to normalnie rewelacja.
Ale żyć z człowiekiem który ciągle słownie "podszczypuje" jest strasznie ciężkie. ---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- Cytat:
|
|
2014-08-26, 10:45 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Przerwa w związku
Ja mam pytanie czysto techniczne.
Czy przerwa w związku ma wydłużać się wprost proporcjonalnie do stażu? Czy jej wykres jest może opisany jakąs funkcją? Ewentualnie, czy zmiana statusu formalnego związku jakoś na przerwy wpływa? Bo tak się zastanawiam, skoro w 2 letnich związkach ludzie muszą oddychać od siebie przez miesiąc, to próbuję obliczyć na ile wysłać ojca na urlop, żeby mi się rodzice nie rozwiedli. Ale liczę tak +/- 15 miesięcy, to nie wiem, czy mu tyle wolnego dadzą Tak, wylewam ironię. Ludzie powinni zauwazyć, że skoro w króciutkim związku już musza od siebie odoczywac, to rokowania na przyszłość nie są dobre. |
2014-08-26, 11:04 | #12 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
Cytat:
Dla mnie nawet niemożliwe. Rozumiem czasem się podrażnić, ale nie cały czas. Chyba, że dziewczyna autora wątku rzeczywiście lubi jak jej misiu ją non top denerwuje, zrobią sobie przerwę i tak sobie będą dalej żyć docinając wszystkim dookoła na każdym kroku. Spoko, życzę szczęścia, ale wątpię w taką wersję zdarzeń, bo wtedy dziewczyna nie próbowałaby tego problemu rozwiązać i nie okazywałaby swojego niezadowolenia, co spowodowało dość dziwną dla mnie reakcję, czyli propozycję tej śmiesznej przerwy. Ja to bym chciała poznać wersję tej dziewczyny i to w jaki sposób ona by opisała jego sarkastyczne uosobienie. Szkoda, że nie ma takiej możliwości
__________________
Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam. Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok... Edytowane przez lemonhaze Czas edycji: 2014-08-26 o 11:53 |
||
2014-08-26, 11:19 | #13 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
Cytat:
"Byłoby mi przed nimi wstyd" bo coo? Powiedział to co myśli a mogło to się im nie spodobać? Cytat:
I uwierz mi- można zrobić o to awanturę
__________________
"Dzięki Tobie jestem kobietą, wiem, że mam kuszące biodra, wrażliwe piersi. Podziwiasz mnie - swoje dzieło i nie chcesz, żebym była inna." |
|||
2014-08-26, 11:28 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Przerwa w związku
Cytat:
. Jak ta osoba WYOBRAŻa sobie że jest zabawna i dowcipna. ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- Nie każda myśl jaka pojawia się w głowie zasługuje na wyartykułowanie. Kto mówi co myśli słyszy to na co nie ma ochoty. |
|
2014-08-26, 11:52 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
|
Dot.: Przerwa w związku
Chodziło mi o dziewczynę autora wątku. Mały błąd, poprawiłam.
O wszystko można zrobić awanturę, ale to jest nielogiczne. Już nie mam, bo się go pozbyłam ze swojego otoczenia
__________________
Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam. Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.