Przerwa w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-25, 21:27   #1
songohan31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2

Przerwa w związku


Witajcie dziewczyny, z tej strony 23-letni Michał.

Chciałbym poznać wasz punkt widzenia.

Postanowiłem zrobić sobie z dziewczyną przerwę, odpocząć od siebie i właściwie to... nie wiadomo co. Pokłóciliśmy się trochę i wyszło jak wyszło. Pogodziliśmy się jeszcze tego samego dnia, jednak Ona mi wyznała, że denerwuję ją swoim zachowaniem, nie cieszyła się na mój widok tego dnia i czułem się jakbym niepotrzebnie w ogóle się z nią widział. Postanowiliśmy, że odpoczniemy od siebie na tydzień, zero jakiegokolwiek kontaktu... Kochamy się bardzo, jesteśmy ze sobą już ponad 2 lata. Mimo, że jest to 1-wszy dzień, ja już dostaję szału i czuję się, jakby ktoś zabrał mi coś niezbędnego do życia. I doskonale wiem, że ona czuje to samo. Niby jej wina, bo niemiło się zachowała, ale przeprosiła. Wyznała, że strasznie ją denerwuję, ale taki już jestem, starałem się zmienić. Ona chce mnie sobie podporządkować, ja się nie daję tak łatwo i mimo, że wiele rzeczy dla niej zmieniłem, wciąż nie mogę wyzbyć się przesadnego sarkazmu, ironii i innych wad. Niby takiego mnie pokochała, ale może już nie może tego znieść? Sama nie odejdzie, bo mówi że nie chce mnie zranić. Powiedziałem jej, że nie chcę związku z litości i nie jestem ci*ą żeby się ze mną obchodziła jak z jajkiem, więc powiedziałem jej, że mogę ją uwolnić i ja odejdę jeśli tego chce. Kategorycznie odmówiła i stąd wpadłem na pomysł o przerwie, chcę aby zatęskniła za mną i zdecydowała się, czy jednak te moje denerwowanie jej jest lepsze czy gorsze niż gdybym jej nie denerwował. Często mówi mi, że doprowadzam ją do białej gorączki samą swoją osobą i zachowaniem jednak w ten bardziej pozytywny sposób i inaczej sobie mnie nie wyobraża. Czasem miarka się przebiera, wiadomo jak to jest, jednak jeszcze tego samego dnia robię wszystko aby się z nią pogodzić. Mimo stażu nie byliśmy na siebie źli przez dłużej niż 3 dni.

Sam nie wiem, dobrze zrobiłem? Minął dopiero 1 dzień, a ja czuję się jakby to był rok i wiem, że przeżywa to samo. Wiem, że cierpi, ale sama nie napisze bo pewnie nie chce się złamać. Przeczekać ten najdłuższy tydzień w życiu? Czy może jest to ta sytuacja, w której facet powinien postawić miłość ponad dumę i honor? Moje pierwsze szukanie pomocy w internecie
songohan31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 22:22   #2
quietdreamer
Raczkowanie
 
Avatar quietdreamer
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Dolnośląskie :)
Wiadomości: 113
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez songohan31 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny, z tej strony 23-letni Michał.

Chciałbym poznać wasz punkt widzenia.

Postanowiłem zrobić sobie z dziewczyną przerwę, odpocząć od siebie i właściwie to... nie wiadomo co. Pokłóciliśmy się trochę i wyszło jak wyszło. Pogodziliśmy się jeszcze tego samego dnia, jednak Ona mi wyznała, że denerwuję ją swoim zachowaniem, nie cieszyła się na mój widok tego dnia i czułem się jakbym niepotrzebnie w ogóle się z nią widział. Postanowiliśmy, że odpoczniemy od siebie na tydzień, zero jakiegokolwiek kontaktu... Kochamy się bardzo, jesteśmy ze sobą już ponad 2 lata. Mimo, że jest to 1-wszy dzień, ja już dostaję szału i czuję się, jakby ktoś zabrał mi coś niezbędnego do życia. I doskonale wiem, że ona czuje to samo. Niby jej wina, bo niemiło się zachowała, ale przeprosiła. Wyznała, że strasznie ją denerwuję, ale taki już jestem, starałem się zmienić. Ona chce mnie sobie podporządkować, ja się nie daję tak łatwo i mimo, że wiele rzeczy dla niej zmieniłem, wciąż nie mogę wyzbyć się przesadnego sarkazmu, ironii i innych wad. Niby takiego mnie pokochała, ale może już nie może tego znieść? Sama nie odejdzie, bo mówi że nie chce mnie zranić. Powiedziałem jej, że nie chcę związku z litości i nie jestem ci*ą żeby się ze mną obchodziła jak z jajkiem, więc powiedziałem jej, że mogę ją uwolnić i ja odejdę jeśli tego chce. Kategorycznie odmówiła i stąd wpadłem na pomysł o przerwie, chcę aby zatęskniła za mną i zdecydowała się, czy jednak te moje denerwowanie jej jest lepsze czy gorsze niż gdybym jej nie denerwował. Często mówi mi, że doprowadzam ją do białej gorączki samą swoją osobą i zachowaniem jednak w ten bardziej pozytywny sposób i inaczej sobie mnie nie wyobraża. Czasem miarka się przebiera, wiadomo jak to jest, jednak jeszcze tego samego dnia robię wszystko aby się z nią pogodzić. Mimo stażu nie byliśmy na siebie źli przez dłużej niż 3 dni.

Sam nie wiem, dobrze zrobiłem? Minął dopiero 1 dzień, a ja czuję się jakby to był rok i wiem, że przeżywa to samo. Wiem, że cierpi, ale sama nie napisze bo pewnie nie chce się złamać. Przeczekać ten najdłuższy tydzień w życiu? Czy może jest to ta sytuacja, w której facet powinien postawić miłość ponad dumę i honor? Moje pierwsze szukanie pomocy w internecie
Co prawda jestem nieco młodszą użytkowniczką forum, ale w związku (wbrew pozorom na poważnie) jestem już 16 miesięcy. I coś takiego jak "przerwa" też się u nas pojawiło. Trwała miesiąc, choć nie wiem czy tak naprawdę można to w ogóle nazywać przerwą, ponieważ i tak mieliśmy stały kontakt.
Wtedy też byłam przeciwna temu rozwiązaniu i było to dla mnie ogromne obciążenie psychiczne. Jednak aktualnie uważam, że ta przerwa po prostu była potrzebna. Pojawiło się między nami zbyt wiele negatywnych emocji, które każde musiało sobie po prostu w spokoju ogarnąć. I gdyby nie ta przerwa to pewnie wszystko by się zwyczajnie rozpadło.
Teraz, po tej przerwie sytuacja w związku bardzo się polepszyła. Każda ze stron wie co czuje, czego oczekuje od drugiej osoby, itd. Jest więcej swobody, szczerości... krótko mówiąc więcej miłości.
Kiedyś byłam przeciwna przerwom w związku, lecz teraz uważam, że to nie jest zły pomysł. Pod warunkiem, że oboje tego potrzebujecie. Taki "odpoczynek" od siebie może Wam pomóc, wiele wyjaśnić oraz zrozumieć.
Martwi mnie tylko, że zdecydowaliście się na całkowity brak kontaktu. Myślę, że warto choć przez chwilę porozmawiać czy chociaż wymienić się jakimiś krótkimi wiadomościami SMS, itp. Na Twoim miejscu schowałabym do kieszeni tą męską dumę i w niedługim czasie odezwała się do wybranki. Może ona też nie może tego znieść i właśnie na to czeka? Nie wiadomo... ale to nie zmienia faktu, że zawsze warto spróbować. Przecież Cię nie zje za to, że po prostu zapytasz co u niej i czy wszystko w porządku.
Trzymam kciuki, żeby Wam się udało.
__________________
"Idealny związek to taki, gdzie cisza nie krępuje, odległość nie stanowi problemu, gdzie kłóci się jak stare małżeństwo, wygłupia jak dzieci, kocha bezgranicznie, mimo, pomimo i wbrew wszystkiemu, niezależnie od tego co się w życiu wydarzy."

Już 3 lata...
quietdreamer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 22:28   #3
zabawna123456789
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 11
Dot.: Przerwa w związku

Dziwnie to brzmi, że ona Ci mówi "nie zostawię Cię, bo nie chcę Cię zranić" . Oboje chyba powinniście przemyśleć ten związek. Może to będzie trochę egoistyczne, ale pomyśl też trochę o sobie w tej sytuacji. Jeśli ona nie ulegnie zmianie, to takie przerwy możecie mieć przez dalszy czas i to ciągle z tego samego powodu, bo jak sama mówi to ją ciągle denerwujesz. Sam również przyznajesz, że ona chce Cię do siebie podporządkować, co jest trochę nie na miejscu, bo powinna Cię akceptować takim, jakim jesteś, a nie ciągle starać się coś w Tobie zmienić. Dajcie sobie ten tydzień przerwy
zabawna123456789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 22:57   #4
lemonhaze
Raczkowanie
 
Avatar lemonhaze
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
Dot.: Przerwa w związku

Chłopie masz 23 lata, a zachowujesz się jak 16 latek.
Przerwa w związku to żadne rozwiązanie. Jakby mi facet zaproponował przerwę w związku to bym myślała, że chce sobie pobzykać na boku, a potem wrócić i kopnęła go w cztery litery.
Wszystkie problemy się da rozwiązać razem, a nie jak jest źle to się rozstajemy, a jak się polepszy to se wrócimy, no dziecinada.
Sam przyznajesz, że jesteś sarkastyczny. Jak jej ironicznie odpowiadasz na co drugie zdanie to nie dziwię się, że dziewczyna się wkurza. Po co to? Chcesz pokazać jaki to nie jesteś męski i nie dasz się babie, a potem się chcesz godzić, bo Ci na niej zależy, no jak dziecko Myślisz, że jak zatęskni to będzie znosić Twoje fochy i dogryzanie? Bo ironia łączy się z dogryzaniem.
Przestań ją wkurzać, żeby udowodnić to swoje nie wiadomo co, przeproś ją za swój poroniony pomysł i zmądrzej, póki jeszcze będzie w stanie rozważyć powrót do Ciebie.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Cytat:
Napisane przez zabawna123456789 Pokaż wiadomość
. Sam również przyznajesz, że ona chce Cię do siebie podporządkować, co jest trochę nie na miejscu, bo powinna Cię akceptować takim, jakim jesteś, a nie ciągle starać się coś w Tobie zmienić. Dajcie sobie ten tydzień przerwy
O jak ja to uwielbiam
Jak mnie kochasz to powinieneś mnie akceptować takim jakim jestem, nie będę się dla nikogo zmieniał, bo muszę pozostać sobą.
Dżizys.
No tak, niech mąż będzie damskim bokserem i spuszcza swojej żonie dziennie manto, i tak powinna go kochać, bo przecież jest jaki jest.
Jak jest coś w kimś, co rujnuje związek, a temu komuś na związku zależy, to ten ktoś powinien postarać się to zmienić, a nie po prostu stwierdzić jestem jaki jestem i wali mnie to, albo to akceptujesz, albo nara, bo wtedy mu ewidentnie nie zależy. Amen.
__________________

Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam.
Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok...



Edytowane przez lemonhaze
Czas edycji: 2014-08-25 o 22:59
lemonhaze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 23:48   #5
songohan31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez lemonhaze Pokaż wiadomość
Chłopie masz 23 lata, a zachowujesz się jak 16 latek.
Przerwa w związku to żadne rozwiązanie. Jakby mi facet zaproponował przerwę w związku to bym myślała, że chce sobie pobzykać na boku, a potem wrócić i kopnęła go w cztery litery.
Wszystkie problemy się da rozwiązać razem, a nie jak jest źle to się rozstajemy, a jak się polepszy to se wrócimy, no dziecinada.
Sam przyznajesz, że jesteś sarkastyczny. Jak jej ironicznie odpowiadasz na co drugie zdanie to nie dziwię się, że dziewczyna się wkurza. Po co to? Chcesz pokazać jaki to nie jesteś męski i nie dasz się babie, a potem się chcesz godzić, bo Ci na niej zależy, no jak dziecko Myślisz, że jak zatęskni to będzie znosić Twoje fochy i dogryzanie? Bo ironia łączy się z dogryzaniem.
Przestań ją wkurzać, żeby udowodnić to swoje nie wiadomo co, przeproś ją za swój poroniony pomysł i zmądrzej, póki jeszcze będzie w stanie rozważyć powrót do Ciebie.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------



O jak ja to uwielbiam
Jak mnie kochasz to powinieneś mnie akceptować takim jakim jestem, nie będę się dla nikogo zmieniał, bo muszę pozostać sobą.
Dżizys.
No tak, niech mąż będzie damskim bokserem i spuszcza swojej żonie dziennie manto, i tak powinna go kochać, bo przecież jest jaki jest.
Jak jest coś w kimś, co rujnuje związek, a temu komuś na związku zależy, to ten ktoś powinien postarać się to zmienić, a nie po prostu stwierdzić jestem jaki jestem i wali mnie to, albo to akceptujesz, albo nara, bo wtedy mu ewidentnie nie zależy. Amen.
Akurat nie odpowiadam sarkastycznie jej, tylko takie mam usposobienie. Jeśli chcesz kogoś pouczać że zachowuje się dziecinnie, sama najpierw nie popełniaj błędów nowicjusza i nie oceniaj zbyt pochopnie Sama już sobie wykreowałaś mój obraz i pałasz nienawiścią nie znając mnie.

Akurat zna mnie na tyle, że wie że nie mam ochoty na inne kobiety. Po prostu uważam, że to jedna z tych miłości, w których nie jest nudno i wszystko pięknie. Przyznam, że przerwy chciałem trochę po złości za to, jak się zachowała, jednak sama z góry od razu obwiniasz wszystko mnie. Zachowaj bezstronność, bo tak jak krytykę potrafię przyjąć, tak od ciebie bije feministyczną postawą.

Może przerwa w związku to trochę drastyczne słowo, bo nie zerwaliśmy ze sobą i nie jest to z pewnością koniec. Sam nie wiem jak to nazwać, wiem na 1000% że wrócimy do siebie i będziemy żyć razem dalej, tylko mam właśnie problem z tym, że wymiękam już po 1 dniu Znam przypadki, w których właśnie to było idealne rozwiązanie. Wcześniej nie miałem konkretnego zdania na ten temat, teraz uważam jednak, że osoby które sądzą że to poroniony pomysł (szanuję ich opinię) mają trochę hollywoodzkie wyobrażenie na temat miłości w której nie ma kryzysów, a jeśli taki się pojawi to od razu kicha i trzeba zostawić bo będzie źle.

Edytowane przez songohan31
Czas edycji: 2014-08-25 o 23:54
songohan31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 23:51   #6
Wreeednia
Zadomowienie
 
Avatar Wreeednia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 371
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez lemonhaze Pokaż wiadomość

O jak ja to uwielbiam
Jak mnie kochasz to powinieneś mnie akceptować takim jakim jestem, nie będę się dla nikogo zmieniał, bo muszę pozostać sobą.
Dżizys.
No tak, niech mąż będzie damskim bokserem i spuszcza swojej żonie dziennie manto, i tak powinna go kochać, bo przecież jest jaki jest.
Jak jest coś w kimś, co rujnuje związek, a temu komuś na związku zależy, to ten ktoś powinien postarać się to zmienić, a nie po prostu stwierdzić jestem jaki jestem i wali mnie to, albo to akceptujesz, albo nara, bo wtedy mu ewidentnie nie zależy. Amen.
Jeeeju uwielbiam to <3
Wiadomo że nie chodzi tu o takie skrajne sytuację. Jeśli nie lubię pomidorowej to jej nie polubię bo mój Tż chce, jeśli mój Tż nie jest romantyczny to nie będę go na siłę zmieniać. Co innego gdyby pił, bił, ćpał i gwałcił. Odróżniajmy powagę problemu tak.

Co do tematu związku- nigdy nie rozumiałam, nie rozumiem i nie zrozumiem robienia sobie przerw. No do jasnej anielki albo jesteśmy razem i razem dochodzimy do kompromisu ( i nie patrzymy na to że ja 2 razy trochę uległam to teraz musi on bo ile ja mogę) albo mówimy sobie pa pa.

"Wyznała, że strasznie ją denerwuję, ale taki już jestem, starałem się zmienić. Ona chce mnie sobie podporządkować, ja się nie daję tak łatwo i mimo, że wiele rzeczy dla niej zmieniłem, wciąż nie mogę wyzbyć się przesadnego sarkazmu, ironii i innych wad. " a ona to co? Panna idealna? Na nic nie musisz przymykać oka? Ty wszystko w niej akceptujesz? Pogadaj z nią, wytłumacz, że nie jesteś pieskiem, którego sobie może wytresować. Albo kocha CIEBIE albo SWOJE wyobrażenie o idealnym facecie. Niech też się nad tym zastanowi.

"Czasem miarka się przebiera, wiadomo jak to jest, jednak jeszcze tego samego dnia robię wszystko aby się z nią pogodzić. " znowu Tyyyy. To co napisałam wyżej. Ty masz się zmieniać, Ty robisz wszystko żeby się pogodzić, Ty się zmieniasz. A ona? Macha paluszkiem i stroi fochy?

Przerwij tą absurdalną sytuację. Spotkajcie się ( nie przez telefon, nie przez smsy, nie przez facebooka) i porozmawiajcie jak dorośli ludzie. Nie wiem, może ona nie widzi tego, że ciągle od ciebie czegoś wymaga, uświadom to jej... Do związku potrzeba dwoje ludzi, którzy nie boją się ze sobą rozmawiać, którzy nie boją się mówić o swoich wadach, którzy mają jaja i rozwiązują RAZEM swoje problemy.

Swoją drogą... skąd ja to znam? (nie nie chodzi o mój związek )
__________________
"Dzięki Tobie jestem kobietą, wiem, że mam kuszące biodra, wrażliwe piersi. Podziwiasz mnie - swoje dzieło i nie chcesz, żebym była inna."
Wreeednia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 00:20   #7
lemonhaze
Raczkowanie
 
Avatar lemonhaze
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez songohan31 Pokaż wiadomość
Akurat nie odpowiadam sarkastycznie jej, tylko takie mam usposobienie. Jeśli chcesz kogoś pouczać że zachowuje się dziecinnie, sama najpierw nie popełniaj błędów nowicjusza i nie oceniaj zbyt pochopnie Sama już sobie wykreowałaś mój obraz i pałasz nienawiścią nie znając mnie.
Aha czyli ona sie denerwuje o to, że Ty sobie sarkastycznie do kumpla odpowiesz? Co to znaczy według Ciebie mieć sarkastyczne uosobienie?
Sądzisz, że naprawdę ktoś może lubić jak się go denerwuje? Ja sobie niczego nie wykreowałam i z pewnością nie pałam do Ciebie tak gorącym uczuciem, jakim jest nienawiść

Cytat:
Napisane przez songohan31 Pokaż wiadomość
Akurat zna mnie na tyle, że wie że nie mam ochoty na inne kobiety. Po prostu uważam, że to jedna z tych miłości, w których nie jest nudno i wszystko pięknie. Przyznam, że przerwy chciałem trochę po złości za to, jak się zachowała, jednak sama z góry od razu obwiniasz wszystko mnie. Zachowaj bezstronność, bo tak jak krytykę potrafię przyjąć, tak od ciebie bije feministyczną postawą.
Dlatego, ze chciałeś przerwy po złości i bez większego powodu uważam, że zachowałeś się dziecinnie. Z pewnością nie świadczy to o moim feminizmie, bo gdyby sytuacja była odwrotna i byłbyś kobietą napisałabym Ci dokładnie to samo. Czemu mam zachować bezstronność, jak uważam, że to Ty zachowałeś się nieodpowiednio? Poza tym co widzisz takiego karygodnego w jej zachowaniu? Nie przywitała swego księcia z otwartymi ramionami, bo zwyczajnie ją wkurza i postanowiła o tym porozmawiać?
Ja Cię nie atakuję, więc nie musisz się bronić wyzywając mnie od feministek. Jestem po prostu szczera, może do bólu, ale prosiłeś o opinię, tym samym chcę Ci tylko pomóc.

Cytat:
Napisane przez songohan31 Pokaż wiadomość
Może przerwa w związku to trochę drastyczne słowo, bo nie zerwaliśmy ze sobą i nie jest to z pewnością koniec. Sam nie wiem jak to nazwać, wiem na 1000% że wrócimy do siebie i będziemy żyć razem dalej, tylko mam właśnie problem z tym, że wymiękam już po 1 dniu Znam przypadki, w których właśnie to było idealne rozwiązanie. Wcześniej nie miałem konkretnego zdania na ten temat, teraz uważam jednak, że osoby które sądzą że to poroniony pomysł (szanuję ich opinię) mają trochę hollywoodzkie wyobrażenie na temat miłości w której nie ma kryzysów, a jeśli taki się pojawi to od razu kicha i trzeba zostawić bo będzie źle.
Dla niej nazwałeś to przerwą, a skoro jesteś pewny, że chcesz do niej wrócić to to jest niepotrzebne. To, że ktoś nie uznaje przerw w związku nie oznacza też, że nie jest w stanie przetrwać kryzysu, bo wierzy w hollywoodzką miłość. Jest w stanie go przetrać nie robiąc sobie niepotrzebnych, durnowatych przerw, a razem, od początku do końca jako para

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Wreeednia Pokaż wiadomość
Jeeeju uwielbiam to <3
Wiadomo że nie chodzi tu o takie skrajne sytuację. Jeśli nie lubię pomidorowej to jej nie polubię bo mój Tż chce, jeśli mój Tż nie jest romantyczny to nie będę go na siłę zmieniać. Co innego gdyby pił, bił, ćpał i gwałcił. Odróżniajmy powagę problemu tak.
Okej, może rzeczywiście użyłam zbyt drastycznego przykładu, żeby to zobrazować.
Zamieniam to na oglądanie filmów erotycznych. Facet ogląda, kobiecie przez to przykro. Częsty przypadek.
Facet mówi będę oglądał, bo taki już jestem, że lubię sobie pooglądać. Zero liczenia się z drugą osobą i jej uczuciami, zero poświęcenia dla związku, moim zdaniem.

Nielubienie pomidorowej nie jest problemem osoby, który może zniszczyć związek, tak samo jak to, że facet raz w miesiącu nie kupuje bukietu czerwonych róż. Chociaż gdyby mu zależało, z tym romantyzmem mógłby się postarać.
Bycie ciągle sarkastycznym i ironicznym, ciągłe denerwowanie drugiej połówki może przyczynić się do rozpadu związku i moim zdaniem autor powinien nad tym popracować, jeśli zależy mu na tej dziewczynie.
__________________

Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam.
Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok...



Edytowane przez lemonhaze
Czas edycji: 2014-08-26 o 01:02
lemonhaze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-26, 08:24   #8
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Przerwa w związku

Jak sie kochacie to nie powinno byc przerwy moim zdaniem. Nawet jesli sie poklocicie, trzeba rozmawiac a nie robic przerwy. Dla mnie przerwa=zero milosci i koniec zwiazku.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 10:24   #9
Wreeednia
Zadomowienie
 
Avatar Wreeednia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 371
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez lemonhaze Pokaż wiadomość
Nielubienie pomidorowej nie jest problemem osoby, który może zniszczyć związek, tak samo jak to, że facet raz w miesiącu nie kupuje bukietu czerwonych róż. Chociaż gdyby mu zależało, z tym romantyzmem mógłby się postarać.
Bycie ciągle sarkastycznym i ironicznym, ciągłe denerwowanie drugiej połówki może przyczynić się do rozpadu związku i moim zdaniem autor powinien nad tym popracować, jeśli zależy mu na tej dziewczynie.
Przecież nie jest sarkastyczny i ironiczny dla niej, tylko dla innych, a w sumie to ma taki sposób mówienia (z tego co wywnioskowałam) . Są ze sobą tyle czasu i nie potrafi wyczuć kiedy mówi z ironią a kiedy mówi "normalnie"? I od kiedy to w związku przejmujemy się tym "co ludzie powiedzą"? No a niech sobie gadają, jeśli im to przeszkadza to niech oni o tym powiedzą a nie dziewczyna przeżywa to za ich wszystkich, bo sądzę że tu jest właśnie problem.
__________________
"Dzięki Tobie jestem kobietą, wiem, że mam kuszące biodra, wrażliwe piersi. Podziwiasz mnie - swoje dzieło i nie chcesz, żebym była inna."
Wreeednia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 10:35   #10
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Przerwa w związku

Nie wierzę Autorze ze nie dajesz odczuć dziewczynie swojej wredoty. Dla Ciebie pewnie jest super być ironicznym, błyskotliwym, wyłapywać jakieś niedoskonałości wyglądu/wypowiedzi, sarkazm to normalnie rewelacja.

Ale żyć z człowiekiem który ciągle słownie "podszczypuje" jest strasznie ciężkie.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Wreeednia Pokaż wiadomość
Przecież nie jest sarkastyczny i ironiczny dla niej, tylko dla innych, a w sumie to ma taki sposób mówienia (z tego co wywnioskowałam) . Są ze sobą tyle czasu i nie potrafi wyczuć kiedy mówi z ironią a kiedy mówi "normalnie"? I od kiedy to w związku przejmujemy się tym "co ludzie powiedzą"? No a niech sobie gadają, jeśli im to przeszkadza to niech oni o tym powiedzą a nie dziewczyna przeżywa to za ich wszystkich, bo sądzę że tu jest właśnie problem.
jak by mój facet coś wrednego powiedział mojej przyjaciółce czy mamie to nie byłabym zadowolona. I byłoby mi przed nimi wstyd.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 10:45   #11
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Przerwa w związku

Ja mam pytanie czysto techniczne.
Czy przerwa w związku ma wydłużać się wprost proporcjonalnie do stażu? Czy jej wykres jest może opisany jakąs funkcją?
Ewentualnie, czy zmiana statusu formalnego związku jakoś na przerwy wpływa?
Bo tak się zastanawiam, skoro w 2 letnich związkach ludzie muszą oddychać od siebie przez miesiąc, to próbuję obliczyć na ile wysłać ojca na urlop, żeby mi się rodzice nie rozwiedli. Ale liczę tak +/- 15 miesięcy, to nie wiem, czy mu tyle wolnego dadzą

Tak, wylewam ironię.
Ludzie powinni zauwazyć, że skoro w króciutkim związku już musza od siebie odoczywac, to rokowania na przyszłość nie są dobre.
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-26, 11:04   #12
lemonhaze
Raczkowanie
 
Avatar lemonhaze
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez Wreeednia Pokaż wiadomość
Przecież nie jest sarkastyczny i ironiczny dla niej, tylko dla innych, a w sumie to ma taki sposób mówienia (z tego co wywnioskowałam) . Są ze sobą tyle czasu i nie potrafi wyczuć kiedy mówi z ironią a kiedy mówi "normalnie"? I od kiedy to w związku przejmujemy się tym "co ludzie powiedzą"? No a niech sobie gadają, jeśli im to przeszkadza to niech oni o tym powiedzą a nie dziewczyna przeżywa to za ich wszystkich, bo sądzę że tu jest właśnie problem.
Jak rzeczywiście tylko dla innych, nie dla niej i nie dla jej bliskich to rzeczywiście nie rozumiem w czym ona ma tak wielki problem, bo też tym co mówią obcy ludzie się zupełnie nie przejmuję, ale szczerze wątpię, że tak jest w tym przypadku. Nie robi się nagle kłótni o sposób mówienia, który od 2 lat jest ten sam.

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Ale żyć z człowiekiem który ciągle słownie "podszczypuje" jest strasznie ciężkie.
To właśnie próbowałam im tutaj wytłumaczyć.
Dla mnie nawet niemożliwe. Rozumiem czasem się podrażnić, ale nie cały czas.
Chyba, że dziewczyna autora wątku rzeczywiście lubi jak jej misiu ją non top denerwuje, zrobią sobie przerwę i tak sobie będą dalej żyć docinając wszystkim dookoła na każdym kroku. Spoko, życzę szczęścia, ale wątpię w taką wersję zdarzeń, bo wtedy dziewczyna nie próbowałaby tego problemu rozwiązać i nie okazywałaby swojego niezadowolenia, co spowodowało dość dziwną dla mnie reakcję, czyli propozycję tej śmiesznej przerwy.
Ja to bym chciała poznać wersję tej dziewczyny i to w jaki sposób ona by opisała jego sarkastyczne uosobienie. Szkoda, że nie ma takiej możliwości
__________________

Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam.
Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok...



Edytowane przez lemonhaze
Czas edycji: 2014-08-26 o 11:53
lemonhaze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 11:19   #13
Wreeednia
Zadomowienie
 
Avatar Wreeednia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 371
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ja mam pytanie czysto techniczne.
Czy przerwa w związku ma wydłużać się wprost proporcjonalnie do stażu? Czy jej wykres jest może opisany jakąs funkcją?
Ewentualnie, czy zmiana statusu formalnego związku jakoś na przerwy wpływa?
Bo tak się zastanawiam, skoro w 2 letnich związkach ludzie muszą oddychać od siebie przez miesiąc, to próbuję obliczyć na ile wysłać ojca na urlop, żeby mi się rodzice nie rozwiedli. Ale liczę tak +/- 15 miesięcy, to nie wiem, czy mu tyle wolnego dadzą

Tak, wylewam ironię.
Ludzie powinni zauwazyć, że skoro w króciutkim związku już musza od siebie odoczywac, to rokowania na przyszłość nie są dobre.

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Nie wierzę Autorze ze nie dajesz odczuć dziewczynie swojej wredoty. Dla Ciebie pewnie jest super być ironicznym, błyskotliwym, wyłapywać jakieś niedoskonałości wyglądu/wypowiedzi, sarkazm to normalnie rewelacja.

Ale żyć z człowiekiem który ciągle słownie "podszczypuje" jest strasznie ciężkie.

jak by mój facet coś wrednego powiedział mojej przyjaciółce czy mamie to nie byłabym zadowolona. I byłoby mi przed nimi wstyd.
Napisał, że jej nie tyka i tego się tu trzymajmy. Ja go doskonale rozumiem bo sama tak mam i nie odbieram tego w kategorii "wooow jestem taka super bo dogryzam innym" tylko po prostu taka się urodziłam i tak mam. Jedni są tacy że chwalą wszystkich na każdym kroku, drudzy mówią to co myślą i już.

"Byłoby mi przed nimi wstyd" bo coo? Powiedział to co myśli a mogło to się im nie spodobać?

Cytat:
Napisane przez lemonhaze Pokaż wiadomość
Nie robi się nagle kłótni o sposób mówienia, który od 2 lat jest ten sam.

Chyba, że autorka wątku rzeczywiście lubi jak jej misiu ją non top denerwuje, zrobią sobie przerwę i tak sobie będą dalej żyć docinając wszystkim dookoła na każdym kroku.
Autorem wątku jest facet

I uwierz mi- można zrobić o to awanturę
__________________
"Dzięki Tobie jestem kobietą, wiem, że mam kuszące biodra, wrażliwe piersi. Podziwiasz mnie - swoje dzieło i nie chcesz, żebym była inna."
Wreeednia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 11:28   #14
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez lemonhaze Pokaż wiadomość
Ja to bym chciała poznać wersję tej dziewczyny i to w jaki sposób ona by opisała jego sarkastyczne uosobienie. Szkoda, że nie ma takiej możliwości
Pewnie masz takiego wredka w Swoim otoczeniu więc wiesz jak to jest
. Jak ta osoba WYOBRAŻa sobie że jest zabawna i dowcipna.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Wreeednia Pokaż wiadomość
"Byłoby mi przed nimi wstyd" bo coo? Powiedział to co myśli a mogło to się im nie spodobać?
Nie każda myśl jaka pojawia się w głowie zasługuje na wyartykułowanie. Kto mówi co myśli słyszy to na co nie ma ochoty.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 11:52   #15
lemonhaze
Raczkowanie
 
Avatar lemonhaze
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
Dot.: Przerwa w związku

Cytat:
Napisane przez Wreeednia Pokaż wiadomość


Autorem wątku jest facet

I uwierz mi- można zrobić o to awanturę
Chodziło mi o dziewczynę autora wątku. Mały błąd, poprawiłam.
O wszystko można zrobić awanturę, ale to jest nielogiczne.

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Pewnie masz takiego wredka w Swoim otoczeniu więc wiesz jak to jest
. Jak ta osoba WYOBRAŻa sobie że jest zabawna i dowcipna.
Już nie mam, bo się go pozbyłam ze swojego otoczenia
__________________

Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam.
Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok...


lemonhaze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-26 12:52:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.