Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VIII :)

[GretchenSp]

Napisane przez milka-pilka

Wstawiam foty torebki dla Corii . Za cenę niecałych 50 zł uważam zakup za udany Do mnie bardzo pasuje, bo nie ubieram się tak elegancko I dużo mam czarnych ciuchów.
W rzeczywistości aż tak bardzo się nie świeci, na fotach bardzo odbiło się światło z okien. Na pierwszy rzut oka wygląda jak z india shopu

Niby nie w moim stylu, bo lubię prostotę, ale przyznam, że ta torebka naprawdę zachwyca

[pingwin2]

Napisane przez misianka

wiesz - z tym podejściem, to raz, że wychowanie - od dzieciaka uroda nigdy nie była podnoszonym u mnie atutem - zawsze byłam ta inteligentna/charakterna, ale ta ładna rzadko
ale i nie słyszałam brzydka, po prostu jakby tematu nie było
i innych ludzi, także kobiety oceniano najpierw/bardziej od innych stron niż uroda
ale już ogólne zadbanie, elegancja, klasa (nawet w dżinsach i koszulce) jak najbardziej tak

no a już w dorosłym życiu miałam taki czas, ze bardzo mi się w głowie przebudowało i nagle się okazało, że nawet te wady które widziałam (np. stosunkowo duży, wystający tyłek do reszty), jest jednak atutem

a co istotniejsze, dodatkowo potwierdziło się w tym czasie, że są rzeczy ważniejsze niż idealne wymiary/cera itp. i że nie ma co się zanadto napinać, raczej myśleć, czy to co chce osiągnąć, jest naprawdę warte ceny jaką mam za to zapłacić, czy jak to osiągnę to będę szczęśliwa i czy aby napewno to jest to, co mnie męczy i czego mi trzeba - i to ostatnie jest kluczowe

ale nadal nie jestem wolna od meczących napinek i ambicji, żeby nie było, tyle że nie w kwestiach urodowych, kazdy ma mola jakiegoś

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



ja słyszałam, ze lody nawet odchudzające są

a jak się robi takie lody?
bo się zaśliniłam

fajne podejście, dla mnie wygląd jest ważny tzn. nie najważniejszy, ale ja siebie nie widze w rozmiarze większym niż 34 poza tym nie miałabym się w co ubrać i co ja zrobię z moją kolekcją 73 sukieniek

Napisane przez milka-pilka

Hej Iliosku
Dziękuję

Fajne miałaś wakacje, a najbardziej to zazdroszczę Ci udziału w ślubie Bardzo chciałabym zobaczyć prawosławny ślub i to jeszcze w takim południowym kraju


Wstawiam foty torebki dla Corii . Za cenę niecałych 50 zł uważam zakup za udany Do mnie bardzo pasuje, bo nie ubieram się tak elegancko I dużo mam czarnych ciuchów.
W rzeczywistości aż tak bardzo się nie świeci, na fotach bardzo odbiło się światło z okien. Na pierwszy rzut oka wygląda jak z india shopu

ładniutka

Napisane przez Beata.

Misianko ja na łatwiznę idę miksuje jezyny, ubijzm mleko skondensowane z cukrem, trochę ,soku z cytryny i do maszyny.
Czasami robię takie prawdziwe lody z zoltkami i kremowka ale rzadko bom leniwa i najczęściej Państwo Grycan na mnie zarabiają.

James ja kiedyś widziałam kawałek nieodzianego Pingwinka i do dziś sie slinie.
Odzianego w całości miałam przyjemność i również robi wrażenie.
Cudna, filigranowa, elegancka blondynka.
W życiu byś nie powiedziała ze ona podnosi coś wiecej niż torebkę

kłamie, ale jak ładnie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42204143]Bede czekac .

dam znać jak będę

Ech, szkoda. Mialam nadzieje, ze uzywasz do tego blendera[/QUOTE]

Można tylko musisz co 1 godzinę wyciągać i przemieszać, a potem jak już będą ścięte ale nie na lód to blenderem przeblendowac i potem już są oki, ja tak robię bo maszyny nie mam

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pingwin2

Można tylko musisz co 1 godzinę wyciągać i przemieszać, a potem jak już będą ścięte ale nie na lód to blenderem przeblendowac i potem już są oki, ja tak robię bo maszyny nie mam

A podasz jakis swoj ulubiony przepis?

Ten nieskomplikowany, choc nazwa odstrasza .

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Aaa, musze sie pozalic, ze jakis kryzys osobowosci mam. Zachcialo mi sie miec ciemniejszej skory . Sama nie wierze, ze to pisze, ale rozmyslam nad balsamem opalajacym/brazujacym .

[pingwin2]

ja nie mam ulubionego przepisu, bo rzadko robię
ja się dzisiaj wysmarowałm i jestem opalona jak nigdy

[milka-pilka]

Napisane przez GretchenSp

Niby nie w moim stylu, bo lubię prostotę, ale przyznam, że ta torebka naprawdę zachwyca

miło mi to słyszeć (a właściwie czytać )

Napisane przez pingwin2

ładniutka

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42204376]A podasz jakis swoj ulubiony przepis?

Ten nieskomplikowany, choc nazwa odstrasza .[/QUOTE]


Fajny ten przepis, tylko zastanawia mnie czy one są już gotowe od razu po zblendowaniu, czy tę masę wkłada się jeszcze do zamrażalnika. Bo wydaje mi się, że od razu po zblendowaniu to może wyjść taka papkowata masa, a ja np. lubię lody dość mocno zmrożone

[pingwin2]

Napisane przez milka-pilka

miło mi to słyszeć (a właściwie czytać )




---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------




Fajny ten przepis, tylko zastanawia mnie czy one są już gotowe od razu po zblendowaniu, czy tę masę wkłada się jeszcze do zamrażalnika. Bo wydaje mi się, że od razu po zblendowaniu to może wyjść taka papkowata masa, a ja np. lubię lody dość mocno zmrożone

trzeba zmrozić, bo blendowanie je mocno rozpuści

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pingwin2

ja nie mam ulubionego przepisu, bo rzadko robię
ja się dzisiaj wysmarowałm i jestem opalona jak nigdy

Czym zes sie wysmarowala?

Ja sie troche boje, bo z moja snieznobiala karnacja to nawet we wczesnej mlodosci balsamem brazujacym potrafilam sobie zrobic plamy.

Poza tym obawiam sie, ze opalona bede wygladac dziwnie.

Napisane przez milka-pilka

Fajny ten przepis, tylko zastanawia mnie czy one są już gotowe od razu po zblendowaniu, czy tę masę wkłada się jeszcze do zamrażalnika. Bo wydaje mi się, że od razu po zblendowaniu to może wyjść taka papkowata masa, a ja np. lubię lody dość mocno zmrożone

To zwyczajny przepis. Mozesz z nim robic, co chcesz. Jak lubisz mocno zmrozone to wkladaj smialo do zamrazalnika .

[pingwin2]

twarz krople collistar, reszta te nowe samoopalacze z sephory, ja mam ten z bronzerem, nie bój nic, weź próbki i posmaruj sobie np. uda to zabaczysz jak ci się podoba

[misianka]

Napisane przez milka-pilka

Bardzo fajne podejście Wręcz ideał wychowania. Niestety rzadko praktykowany w domach, często nawet nieświadomie powielane są pewne schematy wobec dziewczynek (i chłopców też). czytałam ostatnio fajny tekst na ten temat na jakimś blogu, ale za Chiny nie mogę teraz tego znaleźć ...

no fakt, tylko wszystko ma swoje dobre i zle strony
jako np. niezainteresowana tym, czym inni (np. nie czytałam Tytusa, ale za to mając np. 8 lat znałam na pamięc wiekszość skeczy Kabaretu Dudek) byłam pewnego rodzaju dziwadłem, a wiesz - to nie zawsze jest fajne jak się jest małym/b. mlodym


a co do lodów, to ostatnio cośmi Mum opwiadała o tych domowych lodach na bazie zmiksowanych bananaów właśnie, alw jakos nie pamiętam szczegółow
ale może poproszę o odświeżenie pamięci

i Mum baaardzo zainteresowaana tym peelingiem skarpetkowym - kazała dziękować za info

[milka-pilka]

Napisane przez pingwin2

trzeba zmrozić, bo blendowanie je mocno rozpuści

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42204575]To zwyczajny przepis. Mozesz z nim robic, co chcesz. Jak lubisz mocno zmrozone to wkladaj smialo do zamrazalnika .[/QUOTE]
a, no to spoko. W takim razie chyba zrobię sobie takie lody w poniedziałek, tylko muszę kupić odpowiednie składniki.

Napisane przez misianka

no fakt, tylko wszystko ma swoje dobre i zle strony
jako np. niezainteresowana tym, czym inni (np. nie czytałam Tytusa, ale za to mając np. 8 lat znałam na pamięc wiekszość skeczy Kabaretu Dudek) byłam pewnego rodzaju dziwadłem, a wiesz - to nie zawsze jest fajne jak się jest małym/b. mlodym

wiem, wiem ale to jeszcze inny temat (dotyczący wychowania ) Alternatywne wychowanie, gdzie dziecko nie ma grupy odniesienia bywa nieco kłopotliwe...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pingwin2

twarz krople collistar, reszta te nowe samoopalacze z sephory, ja mam ten z bronzerem, nie bój nic, weź próbki i posmaruj sobie np. uda to zabaczysz jak ci się podoba

Zalinkujesz?

[pingwin2]

James albo kup sobie zmywalny bronzer z Rimmla, bardzo fajny produkt, a nie daje trwałego koloru, jak ci się nie spodoba to siup pod prysznic i już.


Ja tytusa uwielbiałam, ale nie widziałam Isaury

[Corii]

Napisane przez milka-pilka

Wstawiam foty torebki dla Corii . Za cenę niecałych 50 zł uważam zakup za udany Do mnie bardzo pasuje, bo nie ubieram się tak elegancko I dużo mam czarnych ciuchów.
W rzeczywistości aż tak bardzo się nie świeci, na fotach bardzo odbiło się światło z okien. Na pierwszy rzut oka wygląda jak z india shopu

Milko, dziekuje Bardzo fajna i oryginalna, szkoda ze nie namierzyłam jej w swojej zarze, bo bym capneła
I gratulacje z powodu wiadomego , dopiero teraz poczytałam sobie wstecz posty

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez pingwin2

Ja tytusa uwielbiałam, ale nie widziałam Isaury

Tez szalałam za tytusem, nigdy nie moglam sie doczekac nowego zeszytu

[misianka]

Napisane przez milka-pilka

....
wiem, wiem ale to jeszcze inny temat (dotyczący wychowania ) Alternatywne wychowanie, gdzie dziecko nie ma grupy odniesienia bywa nieco kłopotliwe...

ano, głównie dla dziecka

a dodaj do tego np. to, ze nie chodziłam na religię, nawet chrzczona nie byłam, o czym mówiłam bez krępacji, dorzucając rewelacje z np. ukochanych Opowieści Biblijnych Kosidowskiego
i że byłam nauczona dyskutować z dorosłymi (oczywiście nie w temacie o której spać) i potem z takimi przyzwyczajeniami trafiłam do szkoły

się okazało, że nie pytam/rozmawiam/dyskutuję tylko ... pyskuję

Napisane przez pingwin2

...
Ja tytusa uwielbiałam, ale nie widziałam Isaury

a ja widziałam ... i tylko tyle właśnie, bo o było tylko mignięcie, zanim telewizor z niesmakiem ktoś wyłączał
zeza chyba miała

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Corii

...

Tez szalałam za tytusem, nigdy nie moglam sie doczekac nowego zeszytu

mi by po prostu nikt nie kupił Tytusa
i tak krzywo patrzono, jak czytałam czasem cudze, lub jakiejś gazecie młodzieżowej, nie pamiętam niestety tytułu

[Beata.]

Miała i to jakiego
Ja widziałam Isaure, czytałam Tytusa ale z perspektywy czasu żałuje, ze mnie nie nauczono dyskutować
Sama musiałam do tego dojść .
A
Fajne te lody bananowe, spróbuje bo zwykłych sorbetow nie lubię .

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pingwin2

James albo kup sobie zmywalny bronzer z Rimmla, bardzo fajny produkt, a nie daje trwałego koloru, jak ci się nie spodoba to siup pod prysznic i już.

A podlinkuj te swoje, prosze .

Ja sie waham obecnie miedzy Xen Tan, Fake Bake i St Tropez.
Zmywalnych bronzerow nie chce, bo deszcz i jasne ubrania nie zadzialaja na moja korzysz .

Napisane przez pingwin2

Ja tytusa uwielbiałam, ale nie widziałam Isaury

Nie mam pojecia o czym w ogole mowa . Ja jako dziecko ogladalam bajki, fimy sensacyjne i czytalam ksiazki Hitchcocka . Do tego nosilam sukienki i czarne lakierki . Obowiazkowo opaski.

[misianka]

Napisane przez Beata.

...
A
Fajne te lody bananowe, spróbuje bo zwykłych sorbetow nie lubię .

no mnie też zainteresowały, bo sorbety są dla mnie jakby to ująć - za mało treściwe
czasem dziobnę sorbet, zwłaszcza malinowy i cytrynowy, ale wolę takie tłusto-gęste lody

[Beata.]

Otóż to Misianku, takie wodnite sa

James Ty sie tu przez ogródek nie chwal , zes taka młodka

[milka-pilka]

Napisane przez Corii

Milko, dziekuje Bardzo fajna i oryginalna, szkoda ze nie namierzyłam jej w swojej zarze, bo bym capneła
I gratulacje z powodu wiadomego , dopiero teraz poczytałam sobie wstecz posty

Dzięki

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Beata.

James Ty sie tu przez ogródek nie chwal , zes taka młodka

Zdaje Ci sie .

[milka-pilka]

Napisane przez misianka

ano, głównie dla dziecka

a dodaj do tego np. to, ze nie chodziłam na religię, nawet chrzczona nie byłam, o czym mówiłam bez krępacji, dorzucając rewelacje z np. ukochanych Opowieści Biblijnych Kosidowskiego
i że byłam nauczona dyskutować z dorosłymi (oczywiście nie w temacie o której spać) i potem z takimi przyzwyczajeniami trafiłam do szkoły

się okazało, że nie pytam/rozmawiam/dyskutuję tylko ... pyskuję



a ja widziałam ... i tylko tyle właśnie, bo o było tylko mignięcie, zanim telewizor z niesmakiem ktoś wyłączał
zeza chyba miała

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------



mi by po prostu nikt nie kupił Tytusa
i tak krzywo patrzono, jak czytałam czasem cudze, lub jakiejś gazecie młodzieżowej, nie pamiętam niestety tytułu

Ano racja, ciężko dziecku wtedy z grupą rówieśniczą się jakoś dogadać
Teraz też, chyba, że ma się kasę i pośle do odpowiedniej szkoły, choć też różnie bywa.

A propos komiksów - Tytusa czytałam, maniakalnie, miałam chyba wszystkie części - dostałam w spadku po moim tylko trochę starszym ode mnie wujku
Do tego uwielbiałam Kajko i Kokosza (tam była księżniczka Dobrusia ), potem komiksy Szarloty Pawel i "Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa" - ten ostatni miał bardzo "kwasowe" rysunki
Wszystkie komiksy, prócz Tytusa, kupowała mi mama. Miałam (mam nadal ) bardzo młodą matkę i kwasowe rysunki jej nie przerażały, może nawet odwrotnie

[misianka]

Napisane przez milka-pilka

.... Miałam (mam nadal ) bardzo młodą matkę i kwasowe rysunki jej nie przerażały, może nawet odwrotnie

wiesz, ja w ramach przeciwwagi miałam bardzo młodego wujka właśnie (miał 18 lat jak się urodziłam), nosił długie włosy i fokle i to jemu zawdzięczam pewną część edukacji muzycznej i ciut ideolo

generalnie, żeby nie było, nie narzekam na wspomniane metody wychowawcze, bo np. pewne oczytanie od małego i samodzielność myślowa/poglądowa i odwaga w wypowiadaniu swojego zdania sporo dają i to na całe życie

tyle, że chciałam wskazac pewne inne strony i koszta wtedy, ale wszak wszystko ma złe i dobre strony, wydaje mi sie, że warto o tym pamiętać po prostu

no i zdecydowanie wolę być nieakceptowalna za charakter i poglądy, niż za ich brak

[milka-pilka]

Napisane przez misianka

wiesz, ja w ramach przeciwwagi miałam bardzo młodego wujka właśnie (miał 18 lat jak się urodziłam), nosił długie włosy i fokle i to jemu zawdzięczam pewną część edukacji muzycznej i ciut ideolo

generalnie, żeby nie było, nie narzekam na wspomniane metody wychowawcze, bo np. pewne oczytanie od małego i samodzielność myślowa/poglądowa i odwaga w wypowiadaniu swojego zdania sporo dają i to na całe życie

tyle, że chciałam wskazac pewne inne strony i koszta wtedy, ale wszak wszystko ma złe i dobre strony, wydaje mi sie, że warto o tym pamiętać po prostu

no i zdecydowanie wolę być nieakceptowalna za charakter i poglądy, niż za ich brak

no jasne!

Ja znowu mogę powiedzieć wiele na temat minusów posiadania (za) młodych rodziców Coś w tym jest, że mój TZ ma rodziców bardzo dojrzałych. Taka przeciwwaga, mi bardzo potrzebna. Nawet teraz

[Corii]

Napisane przez milka-pilka

A propos komiksów - Tytusa czytałam, maniakalnie, miałam chyba wszystkie części - dostałam w spadku po moim tylko trochę starszym ode mnie wujku
Do tego uwielbiałam Kajko i Kokosza (tam była księżniczka Dobrusia ), potem komiksy Szarloty Pawel i "Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa" - ten ostatni miał bardzo "kwasowe" rysunki
Wszystkie komiksy, prócz Tytusa, kupowała mi mama. Miałam (mam nadal ) bardzo młodą matkę i kwasowe rysunki jej nie przerażały, może nawet odwrotnie

Miłko, te same komiksy równiez i ja uwielbiałam poza Tytusem
Jeszcze dodam Kleksa i ulubione Fistaszki oraz Mafaldę
No i Thorgala też pozerałam

[milka-pilka]

Napisane przez Corii

Miłko, te same komiksy równiez i ja uwielbiałam poza Tytusem
Jeszcze dodam Kleksa i ulubione Fistaszki oraz Mafaldę
No i Thorgala też pozerałam

Kleks to Szarloty Pawel
Zapomniałam o Fistaszkach i Mafaldzie! - tylko te to miałam chyba tylko po jednym zeszycie... (aż żałuję, bo chyba ich już nie mam, a to były takie śmieszne wydania, jakby DIY).
Tylko Thorgala jakoś nie czytałam.

Teraz też lubię komiksy, tylko takie bardziej obyczajowe. Wybór jest ogromny i to jest piękne!

[Soso]

Napisane przez Beata.

Ja jeżdżę do Cro od ponad 10 lat, nigdy nie byłam w tym samym miejscu 2 razy i dla mnie ceny rosną tak jak i u nas. Ale porównywanie cen jest zawsze bardzo subiektywny, bo każdy jednak inaczej wydaje
A wesele chorwackie obserwowałem ostatnio i tez jest czad
Blokują pól miasta, odpalaja race na ulicach, syreny , śpiewy itp.
Grupowo wyjechali na parking a potem maszerwali kolumna do knajpy ze śpiewem na ustach
Aaa najpierw do katedry szli, ale zdecydowana cześć gości siedziała przy stolikach knajpowych na ulicy pod kościołem

Pingwinku
wiesz, ze Cię kocham
Jeszcze mi napisz ze lody sa zdrowe
Akurat robię domowe jezynowe

Byłam w tym roku w Chorwacji, wprawdzie pierwszy raz, ale nie wydaje mi się, żeby było tak jakoś bardzo drogo - moim zdaniem jest i tak taniej niż we Włoszech. Dużo taniej - a równie pięknie - jest w Czarnogórze

Napisane przez Beata.

Misianko ja na łatwiznę idę miksuje jezyny, ubijzm mleko skondensowane z cukrem, trochę ,soku z cytryny i do maszyny.
Czasami robię takie prawdziwe lody z zoltkami i kremowka ale rzadko bom leniwa i najczęściej Państwo Grycan na mnie zarabiają.

James ja kiedyś widziałam kawałek nieodzianego Pingwinka i do dziś sie slinie.
Odzianego w całości miałam przyjemność i również robi wrażenie.
Cudna, filigranowa, elegancka blondynka.
W życiu byś nie powiedziała ze ona podnosi coś wiecej niż torebkę

Tak sobie mniej więcej Pingwinka wyobrażam

Napisane przez pingwin2

twarz krople collistar, reszta te nowe samoopalacze z sephory, ja mam ten z bronzerem, nie bój nic, weź próbki i posmaruj sobie np. uda to zabaczysz jak ci się podoba

Zasadzam się na te krople właśnie, ponoc nie robią smug i nie zapychają.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Wiem, ze suchar do kwadratu, ale a'propos naszych problemow z cera i porami jest tutaj niezbedny moim zdaniem .

[Iwonalodz]

Napisane przez pingwin2

A jagodzianka to samo zdrowie, bo ma jagody

dlatego je właśnie jem w dużych ilościach, zresztą jagody dobrze ponoć wpływają na mój słaby wzrok


[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42203297]
Ping, ja mam kiedys nadzieje, ze spelnisz moje marzenie pokazujac swoje cialo. Jeszcze nie spotkalam wycwiczonej kobiety, ktorej cialo by mi sie podobalo. Jilian Michaels jakas kwadratowa jest. Chodakowska z kolei na figure jak chlopiec. Jest jeszcze jakas Zuzka, ale ona tez mi nie lezy. Mix zbyt rozbudowanych miesni brzucha i silikonow zawsze wydawal mi sie dziwny.

Wydaje mi sie, ze Ty wygladasz perfekcyjnie.[/QUOTE]

Dobrze sobie Pingwinka wyobrażasz tam nie ma co zmieniać, ulepszać itd.

Napisane przez pingwin2

... i co ja zrobię z moją kolekcją 73 sukieniek

Moja szafa czeka jakby co
Tylko musiałabym schuść


[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42204575]Czym zes sie wysmarowala?

Ja sie troche boje, bo z moja snieznobiala karnacja to nawet we wczesnej mlodosci balsamem brazujacym potrafilam sobie zrobic plamy.

Poza tym obawiam sie, ze opalona bede wygladac dziwnie.
[/QUOTE]

Ja używam z Oriflame balsamu stopniowo brązującego albo Elancyl samoopalacz, a biała jestem zasadniczo, jak mąka i to mi takie apetyczne z ciała coś robi

[kevschaa]

Jestem ciekawa co o tym sądzicie: http://mrmajlajf.blogspot.com/

[milka-pilka]

Napisane przez kevschaa

Jestem ciekawa co o tym sądzicie: http://mrmajlajf.blogspot.com/

Styl za bardzo ozdobny jak dla mnie, ale brawa za odwagę

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Spodobała mi się Pandora. Wczoraj przymierzałam skórzaną potrójną plecioną bransoletkę i nawet mi się spodobała na moim przegubie
(to chyba dlatego, że w ciuchach nie mam teraz czego szukać)

Nie wiecie może czegoś o jakichś promocjach?