Kosmetyki M.A.C. cz.10

[Corii]

Ale sie napalilam na roze ze styczniowej LE Fearie
Chce oba, oba moje kolory

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Corii

Ale sie napalilam na roze ze styczniowej LE Fearie
Chce oba, oba moje kolory

moje też

[neath]

Napisane przez Corii

Ale sie napalilam na roze ze styczniowej LE Fearie
Chce oba, oba moje kolory

Oba piękne

[GlamKitty]

Napisane przez Corii

Ale sie napalilam na roze ze styczniowej LE Fearie
Chce oba, oba moje kolory

Ale cuda!!!!!

[pin3ska]

Napisane przez Corii

Ale sie napalilam na roze ze styczniowej LE Fearie
Chce oba, oba moje kolory

świetne

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

Ale sie napalilam na roze ze styczniowej LE Fearie
Chce oba, oba moje kolory

o Bożenko!
CUDA! rozejdą się na pniu!

Też bierę.

[MissScareAll]

Napisane przez Corii

Ale sie napalilam na roze ze styczniowej LE Fearie
Chce oba, oba moje kolory

O. Też chcę.

[GretchenSp]

Piękne, choć chciałoby się powiedzieć "Ale to już było..."

[MissScareAll]

W Macu to chyba wszystko już było

[vine]

Rany, chyba jestem jedyna, której te róże nie ruszyły w żaden sposób Tak więc macie o jedną konkurentkę mniej do wykupienia ich

[neath]

Karen zrecenzowała świąteczną paletkę Navy - słaba jest strasznie Ciekawe jak reszta...

[pin3ska]

Napisane przez neath

Karen zrecenzowała świąteczną paletkę Navy - słaba jest strasznie Ciekawe jak reszta...

Wlaśnie obejrzałam... słabizna, ale jakos mnie to nie martwi, mam sporo innych chciejstw, wiec moze to i dobrze

U Karen ten jaśniejszy rozświetlacz wygląda bardzo ładnie

[kasiaj85]

Napisane przez MissScareAll

W Macu to chyba wszystko już było

oj to prawda...

ale z drugiej strony!!! nie wiem czy akurat TAKIE były dokładnie Jak to mawia mój mąż - "TAKIEJ czerwonej szminki jeszcze nie miałaś?"

Ojj faktycznie słabo te 6tki u Karen wyglądają :/ Ja mam wrażenie, że ona zawsze chce dobrze, i taka łagodna i dobra jest, ale jak już ona zjechała cienie... ehh MAC, MAC... :/

[kicia555]

Napisane przez vine

Rany, chyba jestem jedyna, której te róże nie ruszyły w żaden sposób Tak więc macie o jedną konkurentkę mniej do wykupienia ich

nie jesteś jedyna mnie również się nie podobają, w ogóle nie pasują za pewne do mojej karnacji

[vine]

Napisane przez kicia555

nie jesteś jedyna mnie również się nie podobają, w ogóle nie pasują za pewne do mojej karnacji

Ja tam się w sumie cieszę, bo z MACnificent Me wbrew wcześniejszym planom nakupowałam zdecydowanie za dużo

Póki co z MACowych chciejstw narodziło mi się tylko pragnienie posiadania Heroine - nigdy o niej nie myślałam, wydawało mi się, że jest nie dla mnie, że za ciemna, za odważna i w ogóle. A ostatnio przy okazji wpadłam do MACa przymierzyć Own the Look, bo zapragnęłam czegoś fioletowego, ale OtL kompletnie nie podobała mi się na ustach - wyglądałam trochę trupio, a dodatkowo szminka rozprowadzała się nierówno, no niedobrze to wyglądało. W ramach porównania nałożyłam też wtedy Heroine i przepadłam
Na szczęście powoli dobijam do 6 opakowań na Back2MAC, więc już chyba wiem, co za nie wezmę

[Ishikawa]

Z tej świątecznej kolekcji bardzo podoba mi się cień Tonight's the Night

[kicia555]

no a ja się pochwalę, że u mnie Stormy Pink nie robi króliczego oka i w ogóle namiętnie go używam taki fioletowy taupe, super kolor, bardziej mi się podoba niż Nice Composure

[warzywniak]

Dziewczyyyny przyszłam po radę specjalną.
Niedługo wybieram się na imprezę, na której będzie mnóstwo koleżanek z mojego dzieciństwa, z którymi nie widziałam się pewnie z 15 lat. I zastanawiam się nad makijażem ust, bo na to zawsze stawiam. Okazało się, że nie mam nic odpowiedniego. Wszystkie szminki albo są mega dzienne i skromne (np. velvet teddy, please me), albo prawie czarne lub fioletowe (np. heroina czy VGIII).
Chodzi mi o coś co nie wygląda jak zwykły makijaż na co dzień, ale też nie powoduje, że wyglądam "groźnie i nie zbliżaj się" co pewnie uczyniłyby ciemno fioletowe usta. Coś pomiędzy
Wiecie, wyraziście i na wieczór, ale nie za bardzo.
Dodam, że brzydko mi w brzoskwiniach. Polecicie coś na taką dziwaczną okazję?

[neath]

Napisane przez pin3ska

Wlaśnie obejrzałam... słabizna, ale jakos mnie to nie martwi, mam sporo innych chciejstw, wiec moze to i dobrze

U Karen ten jaśniejszy rozświetlacz wygląda bardzo ładnie

Temptalia pokazała paletkę Warm i też słabo jakoś 9-tka Amber jest dużo lepiej skomponowana.

Karen dobrze w takich kolorach, bo ma dość ciemną karnację, ja jestem za blada na takie złotko

Napisane przez kasiaj85

oj to prawda...

ale z drugiej strony!!! nie wiem czy akurat TAKIE były dokładnie Jak to mawia mój mąż - "TAKIEJ czerwonej szminki jeszcze nie miałaś?"

Ojj faktycznie słabo te 6tki u Karen wyglądają :/ Ja mam wrażenie, że ona zawsze chce dobrze, i taka łagodna i dobra jest, ale jak już ona zjechała cienie... ehh MAC, MAC... :/

Możesz się wytłumaczyć, że jako MUA musisz mieć większy wybór , ja nie mam takiej wymówki

Jak fioletowa paletka nie uratuje honoru świątecznej kolekcji i pędzle będą drapały, to chyba wyjdę z niczym z Maca. Szkoda, bo opakowania są śliczne

Tylko jednego pewniaka mam - All Fired Up

Napisane przez vine

Ja tam się w sumie cieszę, bo z MACnificent Me wbrew wcześniejszym planom nakupowałam zdecydowanie za dużo

Póki co z MACowych chciejstw narodziło mi się tylko pragnienie posiadania Heroine - nigdy o niej nie myślałam, wydawało mi się, że jest nie dla mnie, że za ciemna, za odważna i w ogóle. A ostatnio przy okazji wpadłam do MACa przymierzyć Own the Look, bo zapragnęłam czegoś fioletowego, ale OtL kompletnie nie podobała mi się na ustach - wyglądałam trochę trupio, a dodatkowo szminka rozprowadzała się nierówno, no niedobrze to wyglądało. W ramach porównania nałożyłam też wtedy Heroine i przepadłam
Na szczęście powoli dobijam do 6 opakowań na Back2MAC, więc już chyba wiem, co za nie wezmę

Ja tam skromnie, tylko paletkę kupiłam i jestem zadowolona Nad paint potami dumam ciągle, ale mam teraz taki mega wysyp niedoskonałości, że nie chce mi się nawet podejść do Maca

Cały czas myślę jak tu okiełznać Heroine, ale nie mam do tego okazji.

Napisane przez Ishikawa

Z tej świątecznej kolekcji bardzo podoba mi się cień Tonight's the Night

Piękny jest

Napisane przez kicia555

no a ja się pochwalę, że u mnie Stormy Pink nie robi króliczego oka i w ogóle namiętnie go używam taki fioletowy taupe, super kolor, bardziej mi się podoba niż Nice Composure

Muszę przetestować kiedyś. Dobrze, że to stała kolekcja i nie trzeba się spieszyć z zakupem.

Przez wysyp na twarzy musiałam odkurzyć Studio Fixa i mieszam teraz NW10 z odrobinką NC25 z miniaturki (wybacz kasiaj85 , ale to wyższa konieczność), żeby wszystko zakryć. Ech, niech to przejdzie wreszcie
Od razu ostrzegam przed żółtą bazą Inglota do takich podkładów - ciastoli się niemiłosiernie Lepiej spisuje się solo + korektor + kompaktowy Studio Fix.

Zaczęłam się nawet zastanawiać nad klasycznym Pro Longiem NW13...

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez warzywniak

Dziewczyyyny przyszłam po radę specjalną.
Niedługo wybieram się na imprezę, na której będzie mnóstwo koleżanek z mojego dzieciństwa, z którymi nie widziałam się pewnie z 15 lat. I zastanawiam się nad makijażem ust, bo na to zawsze stawiam. Okazało się, że nie mam nic odpowiedniego. Wszystkie szminki albo są mega dzienne i skromne (np. velvet teddy, please me), albo prawie czarne lub fioletowe (np. heroina czy VGIII).
Chodzi mi o coś co nie wygląda jak zwykły makijaż na co dzień, ale też nie powoduje, że wyglądam "groźnie i nie zbliżaj się" co pewnie uczyniłyby ciemno fioletowe usta. Coś pomiędzy
Wiecie, wyraziście i na wieczór, ale nie za bardzo.
Dodam, że brzydko mi w brzoskwiniach. Polecicie coś na taką dziwaczną okazję?

A taki klasyk jak Girl About Town albo Lustering z lżejszych?

[Corii]

Fajnie tak miec jednak tyyyle szminek, bo co dzien co innego w łapkę wleci przy losowaniu i tym samym mozna sobie przypomniec dawniejsze limitki i "odkryć" na nowo uwielbienie dla którejsc, albo tez czasem stwierdzić, ze któraś chwilowo przestała sie podobać/pasować.
U mnie dzisiaj padło na Prepare For Pleasure i jak niezbyt lubie Cremesheeny, tak ta Chyba sie zapłącze, jak zestarzeją mi sie szminy

[kasiaj85]

Napisane przez neath

Możesz się wytłumaczyć, że jako MUA musisz mieć większy wybór , ja nie mam takiej wymówki
Jak fioletowa paletka nie uratuje honoru świątecznej kolekcji i pędzle będą drapały, to chyba wyjdę z niczym z Maca. Szkoda, bo opakowania są śliczne
Tylko jednego pewniaka mam - All Fired Up

Przez wysyp na twarzy musiałam odkurzyć Studio Fixa i mieszam teraz NW10 z odrobinką NC25 z miniaturki (wybacz kasiaj85 , ale to wyższa konieczność), żeby wszystko zakryć. Ech, niech to przejdzie wreszcie

hehehe jaka tam MUA. Bym musiała chyba czeladnika zrobić i firmę otworzyć, żeby się tym usprawiedliwiać...
Ja capnę te pojedyncze cienie pewnie. Ej muszę sprawdzić czy ja mam AFU czy nie mam, bo jak nie mam to też może wezmę w tej limitce. Z palet mnie nic nie kusi na razie po swatchach, któryś zestaw lip bag chyba mam na celowniku i pędzle zwykłe. Ale to muszę obadać.
Iii spoko z tym podkładem, cieszę się, że się przydaje

Napisane przez Corii

Fajnie tak miec jednak tyyyle szminek, bo co dzien co innego w łapkę wleci przy losowaniu i tym samym mozna sobie przypomniec dawniejsze limitki i "odkryć" na nowo uwielbienie dla którejsc, albo tez czasem stwierdzić, ze któraś chwilowo przestała sie podobać/pasować.
U mnie dzisiaj padło na Prepare For Pleasure i jak niezbyt lubie Cremesheeny, tak ta Chyba sie zapłącze, jak zestarzeją mi sie szminy

Ahahaha powiedz, że też losujesz też tak mam - wyciągam na chybił trafił czasem, najpierw szmina i potem cały makijaż pod nią

[Corii]

Napisane przez kasiaj85

Ahahaha powiedz, że też losujesz też tak mam - wyciągam na chybił trafił czasem, najpierw szmina i potem cały makijaż pod nią

A i owszem
Z tym, że jednak zakładam, ze chce konkretny kolor, w sensie, nude, czerwien, rozyk, albo czasami obojetne - zalezy od makijazu oczu, wiec jak chce czerwien, to wkładam łape do pudelka i gmeram az jakas wyciagne
Ale czasami jak i Ty - szminka dyktuje reszte

[Corii]

No i Krycha zjechała macową swiateczna fioletowa paletkę
Jesli na zywo potwierdzę jej odczucia, to zostaną mi do kupienia tylko pedzle i jeden rozsweitlacz i moze nie skonczy sie wówczas masakra portfela

[neath]

Napisane przez kasiaj85

hehehe jaka tam MUA. Bym musiała chyba czeladnika zrobić i firmę otworzyć, żeby się tym usprawiedliwiać...
Ja capnę te pojedyncze cienie pewnie. Ej muszę sprawdzić czy ja mam AFU czy nie mam, bo jak nie mam to też może wezmę w tej limitce. Z palet mnie nic nie kusi na razie po swatchach, któryś zestaw lip bag chyba mam na celowniku i pędzle zwykłe. Ale to muszę obadać.
Iii spoko z tym podkładem, cieszę się, że się przydaje

Oj tam, tak pięknie malujesz, że dla mnie jesteś w pełni profesjonalną MUA

Ja się waham od lata nad AFU i jak teraz będzie w takim pięknym opakowaniu, to biorę bez wahania
Pędzle koniecznie muszę obejrzeć, oby były dobrej jakości

Napisane przez Corii

No i Krycha zjechała macową swiateczna fioletowa paletkę
Jesli na zywo potwierdzę jej odczucia, to zostaną mi do kupienia tylko pedzle i jeden rozsweitlacz i moze nie skonczy sie wówczas masakra portfela

Coś czuję, że też zaoszczędzę na paletach U mnie tylko pędzle zostają i AFU.

[GlamKitty]

Napisane przez Corii

No i Krycha zjechała macową swiateczna fioletowa paletkę
Jesli na zywo potwierdzę jej odczucia, to zostaną mi do kupienia tylko pedzle i jeden rozsweitlacz i moze nie skonczy sie wówczas masakra portfela

I to niezle... Zdziwilam sie na widok oceny F

[Vanth]

Napisane przez Corii

No i Krycha zjechała macową swiateczna fioletowa paletkę
Jesli na zywo potwierdzę jej odczucia, to zostaną mi do kupienia tylko pedzle i jeden rozsweitlacz i moze nie skonczy sie wówczas masakra portfela

Obawiam się że i na żywo będzie płacz i zgrzytanie zębów - wyjątkowo słabe wyszły MAC-owi te zestawy. Czyli w tym momencie kuszą mnie jedynie "pigmentowe" cienie.

[BiteAddict]

Tak sobie czytam wasz wątek od dłuższego czasu i jestem już w połowie kupowania i testowania własnej listy macowych chciejst

Bardzo skuteczne z was kusicielki

Z pierwszej części świątecznych kolekcji (Magic of the night chyba?) kusi mnie coś z tych pojedynczych cieni i jedna szminka (cudne opakowania)
Wiecie kiedy to wchodzi w Polsce? Na świecie chyba pod koniec października?

[Merys]

Mała ściąga http://swatchandreview.com/mac-cosme...ease-calendar/

[Ishikawa]

Z jednej strony fajnie że już sa swatche w necie i można planować zakupy a z drugiej strony ja sie jeszcze porządnie w jesienną aurę nie wkręciłam a tu już święta...(u was w Lidlach też świąteczne slodycze juz stoja?:P)

ps. na instagramie spectra.net zdjęcie limitki Mac Dark Desires...ktoś zwrócił uwagę na nazwy kosmetyków "heavy petting" lol

[neath]

Napisane przez Vanth

Obawiam się że i na żywo będzie płacz i zgrzytanie zębów - wyjątkowo słabe wyszły MAC-owi te zestawy. Czyli w tym momencie kuszą mnie jedynie "pigmentowe" cienie.

Zgadzam się

Napisane przez BiteAddict

Z pierwszej części świątecznych kolekcji (Magic of the night chyba?) kusi mnie coś z tych pojedynczych cieni i jedna szminka (cudne opakowania)
Wiecie kiedy to wchodzi w Polsce? Na świecie chyba pod koniec października?

Jaką szminkę planujesz?

U nas pewnie wejdzie na początku listopada, jak to nowe kolekcje zwykle.

Napisane przez Ishikawa

Z jednej strony fajnie że już sa swatche w necie i można planować zakupy a z drugiej strony ja sie jeszcze porządnie w jesienną aurę nie wkręciłam a tu już święta...(u was w Lidlach też świąteczne slodycze juz stoja?:P)

ps. na instagramie spectra.net zdjęcie limitki Mac Dark Desires...ktoś zwrócił uwagę na nazwy kosmetyków "heavy petting" lol

Ja też nie mogę przywyknąć do jesieni a zimy to już w ogóle nie chcę sobie nawet wyobrażać. Już słyszałam Last Christmas w radiu także tego

Podaj linka do insta spectry