Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[Linka25]

Ciastko u nas też obrotów brak. Tylko boczki często i chętnie. Pewnie to jakis wstęp.
Mój za malo leży na macie. Ale jak on śpi pół dnia...? Nocki zarwane a we dnie odsypia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mawak]

Linka, dzięki. Tej firmy nie znałam.

Flo u nas też podobno ogromna burza była w nocy. Piszę podobno,bo nic nie słyszałam. Bratowa mówiła rano,że piorun tak uderzył, że myślała, że ławkę rozerwało w ogróku😋mój sen stalowy i czołg mnie nie obudzi, natomiast wystarczy kwęknięcie dziecia i oczy otwarte😀

[owocelki]

Ja właśnie też myślę nad ezpz albo minikoikoi. Moja narazie wypluwa wszytko więc mam jeszcze chwilę


Flofferek, przyszła Ci już może ta poduszka z Beztroski?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

My rozszerzanie zaczęliśmy też jak mały miał trochę ponad 5,5 miesiąca. Myślałam, że będzie szło powolutku, zje parę łyżeczek i więcej nie będzie chciał. Na początku nieśmiało nałożyłam do miseczki 1/3 słoiczka z myślą, że pewnie połowę wyrzucę, a młody zjadł nie tylko tą 1/3, ale cały słoiczek i jakby było więcej to pewnie jeszcze by zjadł Co do firm - ja póki co dawałam słoiczki Bobovity i Gerbera, ale mam też jakiś Hipp i Babydream kupiony. Szczerze mówiąc to ja średnio patrzę na skład tych pierwszych słoiczków.

Ja akurat używam miseczek po córce - mamy takie plastikowe z IKEI, no i łyżeczek z babydream z Rossmana. Picie póki co dostaje w butelce, muszę pomyśleć nad jakimś kubkiem. Doidy mam w domu, też po córce, może później spróbujemy, na razie dla mnie za wcześnie na taki kubek.


U nas dzisiaj dzień mega marudy. Normalnie wojtek, jak nie Wojtek się zachowuje. Czyżby ząbki na horyzoncie?

[rose_mar]

Napisane przez CiastkoveLove

A i Rose, dzięki za ten przepis na muffinki, robiłam już dwa razy i ogólnie najbardziej zadowolony to jest mój mąż wczoraj mi wyszło 25 muffinek to dziś już połowy nie ma a ja zjadłam może ze 3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, te muffinki są smaczne, więc to jedyna pozytywną rzecz, jaką trafiła mi się na tej diecie. Mój mąż nie przepada za muffinami, więc jak piękę to wszystkie są moje.
Kocham bezy, a że nie mogę to widziałam przepis na bezę z wody po ciecierzycy, ale chyba się nie odważę

Ja zacznę malutkiej coś dawać, ale muszę wziąć warzywa od rodziców. Myślę, że jakoś we wrześniu pojedziemy na wakacje do dziadków i tam zaczniemy jeść niech ten lekarz sobie gada, ale mam przeczucie, że dostając coś innego do brzuszka może te kupy się poprawią i zagęszczą.

[Flofferek]

Owocelki jeszcze nie właśnie. Tylko ja zamawiałam że tak powiem oryginalna do X-landera od kogoś innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

No właśnie tak myśle które słoiczki najlepsze? Jakie są te z lidla? Ogólnie ja się nastawiam na blw, ale zacząć wole od słoiczków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owocelki]

Napisane przez aniaaxd2

No właśnie tak myśle które słoiczki najlepsze? Jakie są te z lidla? Ogólnie ja się nastawiam na blw, ale zacząć wole od słoiczków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ania, może to coś pomoże.
http://barbara.glowka.pl/wielki-prze...ana-babydream/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

Napisane przez owocelki

Ania, może to coś pomoże.
http://barbara.glowka.pl/wielki-prze...ana-babydream/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pomogło i to bardzo słoiczki właśnie planuje na wyjazdy np. Do polski jak będziemy lecieć

W planach mam gotowanie na parze i bleedowanie, potem grudki i blw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rose_mar]

Dałam małej mojego mleczka z doidy cup, zadowolona była połowa wylądowała na jej bluzeczce, ale druga połowa w brzuszku

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez rose_mar

Dałam małej mojego mleczka z doidy cup, zadowolona była połowa wylądowała na jej bluzeczce, ale druga połowa w brzuszku

U nas dokładnie tak samo! Też pierwszy raz, dziś kupiłam turkusowy Doidy i od razu ściągnęłam trochę mleka do wypróbowania - idzie. Mała by mogła zostać w tej sytuacji z ojcem, ale mamy inny problem - jak tylko znikam jej z pola widzenia to jest ryk jakby ją ze skóry obdzierali

[Flofferek]

Śmiać mi się chce, wiem że u was to norma, ale u nas sukces (oby nie jednorazowy), po przysunieciu łóżeczka do łóżka, udało się uśpić w łóżeczku. Pierwszy raz odkąd żyje hahhaa. Ciekawe jak w nocy będzie.
Ale to co wyprawiał, ile okrążeń zrobił w tym swoim wyrku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moje dziecko najlepiej usypia jak serio wysoko i mocno się odbijam na piłce fitness (wczoraj w nocy przed drugą sobie księżniczka zazyczyla) i piosenka "Pada śnieg" . W sierpniu

[Mawak]

Owocelki, świetny artykuł. Dzięki.

Aska, i człowiekowi od razu chłodniej😀

[meesha]

Ja dzis polozylam sie z mloda do lozka bo plakala i ja uspokajalam, a ta nagle zlapala moj palec, obrocila sie i usnela balam sie ja zostawic bo nie mialam czym zastawic lozka wiec polozylam sie obok i tez poszlam spac a pozniej znow usnela na naszym lozku, nigdy w zyciu nie usnela bez tulenia

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Pierdyliard razy dziś musiałam kołysać, bo mała budziła się z płaczem. Boję się wyjść z sypialni, żeby zaraz znowu nie lecieć, coś nie może usnąć dziś... A poszłabym pod prysznic chętnie, ryzykować...?

[Linka25]

Napisane przez Mawak

Owocelki, świetny artykuł. Dzięki.

Aska, i człowiekowi od razu chłodniej

Przydatny. I tak jak myslalam: "Warto też przyjrzeć się kaloryczności produktów (ok.60-70 kcal), która nie jest wyższa od kaloryczności mleka ludzkiego, czy modyfikowanego. Absurdem więc jest zalecanie wcześniejszego rozszerzania diety ze względu na małe przyrosty masy ciała dziecka."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Napisane przez Linka25

Przydatny. I tak jak myslalam: "Warto też przyjrzeć się kaloryczności produktów (ok.60-70 kcal), która nie jest wyższa od kaloryczności mleka ludzkiego, czy modyfikowanego. Absurdem więc jest zalecanie wcześniejszego rozszerzania diety ze względu na małe przyrosty masy ciała dziecka."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nam pediatra zasugerowała wcześniejsze rozszerzanie diety, jednocześnie mówiąc i tej niskiej kaloryce. Mówiła że bardziej chodzi o to, żeby dziecko poznało teraz smaki, jadło małe ilości, żeby potem przerzucić się na stałe posiłki gdy np odrzuci mleko (co czasem się zdarza).

Dziewczyny lubiące karmi - jutro w Biedronce akcja kup 12 piw w butelkach bezzwrotnych, a 6 najtańszych gratis

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

Dzień dobry

U nas kiepska noc pobudki bardzo często.

Wczoraj był mój ostatni dzień macierzyńskiego dobrałam dwa tygodnie urlopu a potem? No właśnie co potem? Wracacie do pracy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Linka25]

Napisane przez owocelki

A nam pediatra zasugerowała wcześniejsze rozszerzanie diety, jednocześnie mówiąc i tej niskiej kaloryce. Mówiła że bardziej chodzi o to, żeby dziecko poznało teraz smaki, jadło małe ilości, żeby potem przerzucić się na stałe posiłki gdy np odrzuci mleko (co czasem się zdarza).

Dziewczyny lubiące karmi - jutro w Biedronce akcja kup 12 piw w butelkach bezzwrotnych, a 6 najtańszych gratis

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie zupełnie to nie przekonuje (w przypadku kp).

Napisane przez aniaaxd2

Dzień dobry

U nas kiepska noc pobudki bardzo często.

Wczoraj był mój ostatni dzień macierzyńskiego dobrałam dwa tygodnie urlopu a potem? No właśnie co potem? Wracacie do pracy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W Polsce jest możliwość korzystania przez matkę z urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiej, w sumie rok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Napisane przez Linka25

Mnie zupełnie to nie przekonuje (w przypadku kp). W Polsce jest możliwość korzystania przez matkę z urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiej, w sumie rok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też nie do końca. U nas mm, ale problem sam się rozwiązał bo córka nie chce jeszcze jeść z łyżeczki do tego apetyt jej się po poprawił, je ładniej mleko i może jeszcze chwila i doczekamy się 6kg widać że przybrała bo doszedł jej drugi podbródek

Jak nie przestanie padać i przyjdzie nam siedziec cały dzień w domu to chyba zwariuję. Taka z niej maruda od rana, w nocy też dała popalić. My to już dawno po pierwszej drzemce jesteśmy.

Mi już jest ciężko na samą myśl że córka po roczku pójdzie do żłobka, a co dopiero wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Dobrze, że w Polsce jest ten rok z dzieckiem. Ale to wciąż wydaje mi się za mało. Koleżanka za chwilę wraca do pracy po macierzyńskim i sama stwierdziła, że jej synek właśnie teraz, mając roczek, jest taki kontaktowy i bardzo potrzebuje mamy. No, ale mało osób stać na to, by pozwolić sobie na czas bez wypłaty.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Owocelki - super stronka z tymi sloiczkami... Szkoda, że kupilam na promocji 2 słoiczki z babydream, które są średnio polecane. Widzicie, kupilam z napisem BIO a to wcale nic nie znaczy.

[aniaaxd2]

W Irlandii jest 6 miesięcy macierzyńskiego i można iść na dodatkowe 6 tygodni ale już nikt za to nie płaci ;(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marzena00]

Ja też sobie tez jak na razie nie wyobrażam zostawiać tak małego dziecka.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez aniaaxd2

W Irlandii jest 6 miesięcy macierzyńskiego i można iść na dodatkowe 6 tygodni ale już nikt za to nie płaci ;(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To na prawdę nie dużo tego macierzyńskiego, co planujesz zrobić?

[Linka25]

Ja z córka też miałam te 6 m-cy macierzyńskiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

Napisane przez Marzena00

Ja też sobie tez jak na razie nie wyobrażam zostawiać tak małego dziecka.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------





To na prawdę nie dużo tego macierzyńskiego, co planujesz zrobić?

Nie mogę wrócić nie jestem gotowa na zostawienie dziecka i zbyt długo walczyłam o kp.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CiastkoveLove]

U nas znów krew w kupie i wczoraj i dziś. A zeby było śmieszniej i do pary żeby córce nie było smutno to u mnie również. Nie wiem, bezpośrednio po porodzie to rozumiem że jakieś hemoroidy czy coś ale teraz? Może to też być od tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja właśnie ostatnio myślałam, że rok to zdecydowanie za mało. Dwa lata byłoby optymalnie. U nas babcia zaoferowała, że się małym zajmie. Ale mam mieszane uczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87081022]Ja właśnie ostatnio myślałam, że rok to zdecydowanie za mało. Dwa lata byłoby optymalnie. U nas babcia zaoferowała, że się małym zajmie. Ale mam mieszane uczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Na szczęście moja mama i teściowa są aktywne zawodowo, a babcia jest za stara i za daleko wiem że krzywda dziecku by się nie stała, ale za bardzo próbują wcisnąć swoje filozofie w kwestii małej. Chociaż jak ostatnio na spacerze mijałam grupkę ze żłobka, gdzie dzieci ledwo człapały takie były malutkie, a dwójka jechała w wózku, to się popłakałam że moja córka też tak będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Hej
Boniu, ale paskudna pogoda, leje od wczoraj ciurkiem, więc siedzimy w domu, a maly znów taki marudny. Na szczęście udało się, zasnął, mam nadzieję, że dłużej niż na chwilkę i to w swoim łóżeczku:-D
Ale się strachu najadłam, zasnął, ja zaczęłam coś robic i wychodząc z pokoju jeszcze zajrzałam do niego, a tam stopa aż fioletowa i ciepła. Szybko go przekrecilam, ale na szczęście zniknęło. Nie wiem czy go jak wcześniej na rękach trzymałam to gdzieś uciskalam, bo nóżkami machał i miał normalne. Teraz mam schizy, że pod przykryciem nie widać. Ale póki co okej.

Co do powrotu do pracy to nawet nie chce myśleć, bo płakać mi się chce. Ja wiem, że teraz i tak kobiety mają lepiej, bo choćby ten rok, ale wg mnie półtora płatnego powinno być. Bo tak jak piszecie po roku widać jak bardzo się maluch rozwija i też potrzebuje mamy.
Do żłoba papiery nadal nie są złożone i pewnie najwcześniej we wrześniu to zrobię, ale nie spieszy mi się i marne szanse, żeby się mały dostał. A byłoby super bo państwowy, dwa lata temu otwarty, jak czytałam w necie warunki super i mamy 10 minut na piechotę.
Nie wiem, jak od stycznia będę pracować. Może spróbować pół etatu? Ale finansowo właściwie się nie opłaca. Moja mama twierdzi, że damy radę, że będzie pomagać i chciałabym, ale ma już 70 lat i chore kolano i niestety nie nadąży za małym. A do żłoba wolałabym dopiero po roku, półtora oddać. Ciężki to temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Ehh jestem zła mama, dla chwili spokoju mały oglądał ze mną tv. Przynajmniej nie marudził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz