2008-12-17, 18:12 | #91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty |
|
2008-12-17, 18:14 | #92 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
|
2008-12-17, 18:15 | #93 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Eee tam gadasz. Mama mi kiedyś kupiła śliczną koszulkę Versace za 35 zł na targu... :P
|
2008-12-17, 18:24 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Dla mnie negocjacje znacznie roznia sie od targowania sie. Negocjowac mozna wyzsze sumy- umowy biznesowe, wieksze zakupy typu mieszkanie, samochod, dłuzszy pobyt w hotelu, badz wycieczka wieloosobowa- to moga byc negocjacje.
Natomiast co do nizszych cen- typu sweterek na bazarku,w sklepie, to jest targowanie sie. Tak bym rozrozniła te słowa. Negocjuje sie podajac konkretne argumenty. Targowanie sie podchodzi pod proszenie o znizke- a to juz nie kazdy lubi. A rabat to juz zupełnie cos innego,rabat przysługuje badz nie. Smieszne dla mnie bylyby teksty, ze ktos negocjował cene bluzeczki za 100 zł. |
2008-12-17, 18:37 | #95 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2008-12-17, 18:38 | #96 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Maromavath ehhh kobito, czytaj uważniej przypisujesz mi słowa, których nie napisałam
Jak byłam studentka to czasami pytałam czy może są jakieś zniżki dla studentów,wszystko grzecznie i kulturalnie. Teraz już jestem za stara na to My tu chyba jednak, autorka wątku, ma na myśli tych upierdliwych kupujących, którzy wszędzie chcialiby coś dostac za darmola. Mnie osobiscie po prostu żal takich ludzi( juz tych upierdliwych), i mnie osobiście było by wstyd tak liczyć tylko na zniżki, nie móc kupić np majtasów po normalnej cenie, wykłócać się o pare złotych- to jest upokarzające dla mnie. poza tym chodziło mi o przykład beti33, żeby odgrywać focha w sklepie ( nie jakiś tam bazarek, tylko markowa odież, skoro tam wchodze to znaczy, że mnie stać na to co tam mają) tylko po to, żeby kupić taniej spodnie....coż to nie jest powód do dumy, ani do chwalenia się. I to jest dla mnie cwaniactwo. Jasne, każdy chce oszczędzić ale takie cuś to przekracza ludzkie pojęcie, dla mnie to poniekąd oszustwo. Targować się niet nikomu nie zabrania, tylko w granicach zdrowego rozsądku bo sprzedawca to tez człowiek. Fresuś, jestem ale się rzadko udzielam Avatarek mam na innym kompie, się wyprowadziłam i tutaj go nie mam (a ostatnio jestem pod wrazeniem Vana , Pitch Blacka, kronik Riddicka i tak jakoś wyszło ).Jak będę teraz na świeta w domu to pomyslę coby znowu świąteczny wrzucić. Jak miło, że ktoś zapamiętał . |
2008-12-17, 18:42 | #97 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
Nie no,można taniej,Versace też ma bluzeczki po mniej niż TA kwota ale dalej nie jest to jednak 500zł |
|
2008-12-17, 18:45 | #98 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
I nie wszyscy, którzy BMW jeżdzą na złodziejstwie się dorobili. Niektórzy np zupełnie legalnie na klientach, ktorzy płacą ogromne ceny za zwykle niewarte tego ciuchy (patrz przykład z koszulką z poliestru). |
|
2008-12-17, 18:50 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
Pewnie, że pamiętam ptaszka na gałęzi w czapeczce Mikołaja i śnieżynki, od razu się świąteczniej w wątku robiło, jak go widziałam (pamiętam jeszcze świąteczny avatar Lexie ) Czyżbyśmy zazdrościły? , bo na pewno nas nie stać na bluzeczkę Versace za 500 złotych?
__________________
Edytowane przez Fresa Czas edycji: 2008-12-17 o 18:52 |
|
2008-12-17, 18:53 | #100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
|
2008-12-17, 18:56 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Versace możemy sobie pooglądać na tej stronie, co wcześniej podałaś
__________________
|
2008-12-17, 19:03 | #102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
|
2008-12-17, 19:17 | #103 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;10114789]Rada dla autorki wątku i tych wszystkich potencjalnych sprzedawców czytających ten wątek: idźcie na jakiś kurs marketingu i prowadzenia biznesu, skoro nie potraficie prawidłowo zarządzać swoimi firmami.[/QUOTE] |
|
2008-12-17, 19:55 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
nareszcie będzie coś innego pod choinką niż ekskluzywne perfumy czy insze markowe fatałaszki
○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ Ktoś tu poruszył kwestię zarządzania prywatnym sklepem, do tego to nawet nie trzeba marketingu kończyć, wystarczy obserwować lepszych od siebie i się uczyć , a przede wszystkim to szanować klienta - każdego - tego upierdliwego też
__________________
|
2008-12-17, 20:43 | #105 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
Ty niemożliwa jesteś Ja jednak wolałabym coś innego,ladniejszego niż różga-może być wycieczka do Kenii Tak więc wiesz,jakby co,to ja mogę Ci oddać swoją rózgę,nie jestem pazerna-będziesz miała dwie |
|
2008-12-17, 20:54 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Wiem (a co tam, niech żyje skromność )
Nie ma sprawy, chętnie przygarnę Twoją rózgę, w końcu od przybytku głowa nie boli
__________________
|
2008-12-17, 20:57 | #107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
|
|
2008-12-17, 21:09 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;10120850]Na pewno specjalny kierunek się przyda, bo naprawdę można wiele się dowiedzieć i co na pewno: póki co nadal starsze pokolenia dominują w roli kierowników, właścielów itp A jak wiemy Ci ludzie są wychowani, edukowani i przystosowani do gospodarki planowej a nie rynkowej i to jest ta wielka przepaść i różnica w prowadzeniu firmy, traktowaniu klientów... Chociaż jakieś małe douczenie i orientacja w tym, co się dzieje na rynku... [/quote]
Na pewno nie zaszkodzi, ale też chyba nie trzeba koniecznie kończyć Uniwersytetu, żeby we własnym sklepie sprzedawać? przede wszystkim to trzeba mieć głowę na karku, a do zarządzania zawsze można zaangażować specjalistę.
__________________
|
2008-12-17, 22:04 | #109 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
Poprostu Ci ludzie żyją nadal gospodarką PRLu i dlatego tak to nadal wygląda aczkolwiek już po woli widać zmiany Niektórzy starsi ludzie interesują się zmianami i idą z duchem czasu ale jednak większość.... |
|
2008-12-17, 22:26 | #110 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
Ech, widzę że dokładnie nie doczytałaś przecież napisałam że właściciele dużych firm, całych koncernów, sieci sklepów faktycznie często przesadzają. I że mogą jeździć tym całym audi, bmw czy innym mercedesem Nie posiadam tylko jednego sklepu-moi rodzice mają firmę produkcyjną od wielu lat, i jednak co nieco o tym wiedzą. Co do dużych firm-fakt narzucania zbyt dużych cen był zauważony kilka miesięcy temu, kiedy zwrócono uwagę na to że biorą pod uwagę zbyt wysoki kurs euro. Z resztą jak sama idę do sklepu, chociażby sieci Inditexu, i widzę najzwyklejszy T-shirt z przeciętnej jakości materiału, którego wykonanie może kosztować max. 10zł, zwłaszcza że szyją Chinach/ Bangladeszu itp, a sprzedają ją za 30 czy 40zł, to mnie szlag trafia ale co zrobić, tak jest i koniec. Nie będzie mnie stać to nie kupię. Z resztą na bazarach też często narzucają ogromne marże-te same bluzki które u hurtownika kosztują załóżmy 15zł kosztują nawet do 60zł! Podkreślam po raz kolejny że nie twierdzę że targowanie się jest złe! Sęk w tym żeby robić to kulturalnie, nie wieszać psów na sprzedawcy który często nie ma nic do powiedzenia. Na prawdę jestem skłonna dać upust kulturalnej osobie, natomiast gdy ktoś wchodzi z miną "że jemu się należy" sprawia że od razu się odechciewa. Chcę żebyście zrozumiały że 2zł mi różnicy nie zrobi, ale jak się to pomnoży przez kilkanaście osób to już jest jakaś suma. A może powinno się zawyżyć nieco ceny by mieć z czego spuścić?
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
|
|
2008-12-17, 22:27 | #111 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Cytat:
U mnie są rzeczy uszkodzone, odpowiednio przecenione. Co nie zmienia faktu, że to klientki potrafią zrobić z jedwabnej sukni za 1000 zł szmatę do podłogi w czasie jednej, krótkiej przymiarki. I gdyby to ode mnie zależało, obciążałabym je kosztami Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
||
2008-12-17, 22:53 | #112 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Według mnie wszystko zależy od podejścia do klienta, bo tak na dobrą sprawę dobry handlowiec może tak "omotać" klienta, że nie dostanie tak naprawdę nic a wyjdzie ze sklepu zadowolony
|
2008-12-18, 00:08 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 618
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Jak już wcześniej napisałam, zdarzyło mi się zapytać o rabat dosłownie kilka razy, często człowiek jak tylko wejdzie do sklepu czuje się intruzem, że śmie o coś zapytać, zapłacić banknotem o wysokim nominale, czy rozłożyć coś poskładanego, także jak mnie to wszystko nie zniechęci do zakupu, bo mi na czymś zależy, nie śmiem nawet pomyśleć o rabacie. Najbardziej mnie dziwi, gdy ktoś osobiście sprzedaje w swoim sklepie, a klientów traktuje jak zło konieczne. Sprzedawczynie zajęte plotkowaniem ze sobą, ignorujące chcącego o coś zapytać klienta zdarzyło mi się spotkać nie raz i nie dwa. Oczywiście są sklepy, gdzie panuje zwyczajna, ludzka kultura i bardzo pomocni sprzedawcy, o ile chętniej się do nich wraca.
Zdarzyło mi się przebywać trochę w Niemczech i tam nie spotkałam się ze sprzedawcą zachowującym się, jakby siedział tam za karę. Oczywiście można powiedzieć, że tam się więcej zarabia, ale w zwykłym markecie też kokosów nie dostają, a obsługa jest bez zarzutu, obojętne czy to stragan na rynku, czy elegancki sklep. |
2008-12-18, 01:35 | #114 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
chyba taka trochę mentalność Polaczka biedaczka , z tym uważaniem, że targowanie się (negocjacje, zwał jak zwał) to obciach, bo jeszcze by kto pomyślał, że nie stać, ale byłby wstyd.
Moim zdaniem, większość ludzi majętnych raczej patrzy, jak pieniądze wydaje, ktoś kiedyś z politowaniem opisal sytuację w swojej firmie, że tacy biznesmeni zajeżdżają, a faktury za parking i 'kafki' biorą. Pewnie dlatego mają pieniądze; że jak ktoś ma wydać 1000 na kieckę, utarguje 50, to już są 2 bilety do kina na sobotę? Są. Maro ma dużo racji, Beti zresztą też, owszem, nie twierdzę, by na sprzedaży zarabiało się nie wiadomo jakie kokosy, jeszcze pewnie zależy czego, ale nie jest też tajemnicą, że sklepy wyciągać od klienta pieniądze lubią. I może pani Lusia co to rajstopy co tydzień dostarcza potentatką nie jest, a raczej na pewno nią nie jest, ale też w niejednym markecie czy butiku z chęcią wydoiliby człowieka, aż miło. Zresztą, cytując jakąś aktorkę, bogaci też lubią okazje, nie wiem, skąd od razu założenie, że jak ktoś może wydać 4 tysiące na żakiet, to nie chciałby go za 3700. Bo przecież go stać. |
2008-12-18, 07:53 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 354
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
z całym szacunkiem,ale targowanie w markowych sklepach to grupa przesada
__________________
Mój... SZUKAM PILNIE ZATYCZKI DO MODEMU HUAWEI E 122 . SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI !!! |
2008-12-18, 08:43 | #116 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
|
2008-12-18, 10:10 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Zazwyczaj się nie targuję (pomijam wyjątki). Z prostej przyczyny - nie chce mi się oglądać min pań za ladą no po prostu egzorcysta 15
Kiedyś wydawało mi się to takie lekko skomlące (obecnie trochę inaczej patrzę na ten fakt ) Główna moja myśl - tragowanie jest prawnie dozwolone, są specjalne przepisy regulujące ten fakt, więc nie rozumiem o co kaman dla sprzedawców. Rozumiem, że niektórzy klienci robią to w wsposób trudny do opisania, nachalny, wstrętny, po prostu żenuący, to jest be etycznie, bo niekoniecznie muszą naskakiwać jak na zwirzynę. Ale można twardo się targować, z zachowaniem kultury oczywiście.
__________________
|
2008-12-18, 12:01 | #118 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
|
2008-12-19, 09:38 | #119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
Zgadzam się z tym. Ja też odkąd mam swój sklep nie targuję sie, ewentulanie poprosże o rabat,ale nic wiecej.
|
2008-12-19, 09:43 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Targowanie się w sklepach
bluzka VJC kosztuje ok. 500 zł, koszula damkska 800-1000 zł, marże są generalnie narzucane, tak zeby w całej Polsce była podobna cena ciuchów. To jest logiczne! Bo jak biała koszula kosztuje w Wraszawie 1000 zł, a w Katowicach 700zł to każdy pojechałby kupowac VJC do Katowic
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:19.