Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-03-01, 12:03   #391
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Przypomniała mi się jeszcze jedna historia

Miałam wtedy z 13 lat i perwszy raz wracałam sama autobusem do domu.
Podróż trwała jakąs godzine bo był to autobus pospieszny.
No i wjeżdzamy do mojego miasta i nagle zorientowałam się że kierowca ominął przystanek.Przerażona tym,że nie wróce do domu poszłam do kierowcy i robie mu awanture,że ma się natychmiast zatrzymać bo ja chce iść do domu.Chciałam nawet,żeby zatrzymał się na czerownym świetle i mnie wypuścił.Najlepsze było to,że kierowca z grobową miną oznajmił mi,że nie zatrzymuje się w tym mieście i bede mogla wysiąść dopiero w następnym oddalonym o kilkanaście kilometrów.
Z łzami w oczach zaczełam błagać kierowce,żeby mnie wypuścił.Ludzie patrzą się na mnie jak na wariatke.

A okazało się,ze kierowca żartował sobie ze mnie i zatrzymywał się na przystanku tylko musiał okrążyć go.

Wysiadając myślałam,ze spale się ze wstydu,a kierowca tylko się ze mnie śmiał.Nie zapomne jego drwiącej miny.Ehh zachowałam się jak typowa blondynka.



Rok temu z koleżankami również wracałam autobusem i strasznie nam się nudziło (a,że autobus był PRAWIE pusty) to zaczełyśmy śpiewać rózne hity typu Baśka miała fajny biust lub jesteś szalona
Kierowcy i innym pasażerom nie podobał się jednak nasz śpiew i na następnym przystanku kierowca zagroził,że nas wyrzuci

Edytowane przez marta6704
Czas edycji: 2007-03-01 o 12:06 Powód: Przypomniało mi sie cos
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-20, 12:48   #392
Perfectix
Raczkowanie
 
Avatar Perfectix
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 37
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez pixie7 Pokaż wiadomość
Acha, jeszcze taka historia (wcale nie było mi do śmiechu): otworzyłam listonoszowi drzwi, któregoś dnia rano, w samym szlafroku (bez podtekstów ) i... drzwi się zatrzasnęły!! Szczęściem w nieszczęściu miałam otwarty taras (dlatego właśnie był przeciąg), ale żeby się do niego dostać, musiałam przedefilować w tym szlafroku wzdłuż całej swojej ulicy, przejść na tyły działki, pokonać dwa płoty i wdrapać się po śliwie na piętro, na taras. Cały czas uważając, żeby szlafrok mi się za bardzo nie rozdziawił... Uff! Ależ to musiało wyglądać z okien sąsiadów...
Ale przygoda !!! gratuluję zręczności , łażenia po drzewach
__________________
Pozdrawiam ciepło. Adam.
Perfectix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-20, 14:19   #393
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez pink69 Pokaż wiadomość
Ja pamiętal taką jedną historię .. Jechałam z klasą na wycieczkę szkolną,a że biorę zawsze Aviomarin,szybko usnęłam.I .. podczas snu strużka śliy wyleciała mi z buzi i tak dyndala mi z brody przez cały okres snu.siedziałam od zewnątrz autokaru,a nie od okna,więc tym większy wstyd. Obudziłam się przywitana salwami śmiechu
też z wycieczki :

Pani : Kogo brakuje ?!
Ja się zrywam : Co?co? Kto wymiotuje? JA !

Myślałam,że chodzi o to,kto zażywa Aviomarin.
Już więcej tego nie biorę,bo tylko wstyd przynosi
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-20, 16:39   #394
lideczka1312
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 122
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cięzko mi sobie coś przypomnieć ale jednak cos wyskrobałam z mojej pamięci:

Kiedyś mi ptak narobil na ramię a ja sobie tak paradowałam w najlepsze po mojej mieścinie niczego nieświadoma dopuki mi koleżanka nie powiedziała

Na sylwestra koleżanka mi bluzkę pociągneła (tubę bez ramiączek) w towarzystwie 5 panów...byli baaaaardzo zadowoleni

Pamietam jak na wakacje dorabialam sobie w miejscowym sklepie i w kolejce stała taka Pani z dzieckiem a za nią mój wujek. Wujek żucił kilka lat temu palenie i ma spory brzuch a po za tym to ma wyrobiony mięsień piwny I te dziecko klepie wujka po brzuchu i mówi: Pan tam ma dzidziusia? Ja myślałam że padne ze śmiechu a ludzie w sklepie to prawie siusiali....wujek czerwony jak burak tez się śmiał
lideczka1312 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-20, 19:48   #395
lideczka1312
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 122
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Przypomniało mi się jeszcze coś!

Kiedyś moja mama wychodzi spod prysznica i suszy włosy ręcznikiem, ja podchodzę i mówię: co ty tak dziwnie pachniesz? Poszłam do łazienki sprawdzić jaki ona szampon użyła, patrzę a tam szampon dla mojego psiaka, mama nosi okulary plusy i z bliska nic nie widzi Z racji tego że oba szampony były żołte to łatwo je pomyliła Myślałam że umrę ze śmiechu a mama myła głowę drugi raz
lideczka1312 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-20, 20:05   #396
Olka:)
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 748
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez pink69 Pokaż wiadomość
też z wycieczki :

Pani : Kogo brakuje ?!
Ja się zrywam : Co?co? Kto wymiotuje? JA !

Myślałam,że chodzi o to,kto zażywa Aviomarin.
Już więcej tego nie biorę,bo tylko wstyd przynosi
nie mogę cudownie to musiało wyglądać
Olka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-22, 13:35   #397
extasy89
Raczkowanie
 
Avatar extasy89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 234
GG do extasy89
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Motyw trochę przeterminowany, bo za czasów, kiedy to jeszcze moja siostra mieszkała z nami Było to jakieś 2 lata temu. Wchodzę do łazienki i zacieszam, że wreszcie siostra kupiła nową mgiełkę do ciała z adidasa w sprayu, bo tamta się już dawno skończyła i mi jej bardzo brakowało . Dumna, że mogę sobie spokojnie skorzystać, bo siostra pewnie się spieszyła i zostawiła w łazience (zawsze chowała w pokoju hehe), wypryskałam się calutka i myknęłam do szkoły. W sumie czułam już wtedy, że jakoś dziwnie pachniało, no ale pomyślałam, że pewnie to jakiś nowy zapach - egzotyczny hehe No i takie podbieranie trwało z 2 tyg. do czasu, kiedy to nagle coś mnie chwyciło i pomyślałam, że będę uczciwa i powiem siostrze, że podbieram. Oczywiście musiałam podkreślić, że jakiś śmieszny ten zapach. Ona na mnie patrzy i mówi, że nic nie kupowała i że myślała, że to ja kupiłam. Więc razem złapałyśmy niezłego zonka hehe (ona też się tym regularnie pryskała i też zadziwiał ją ten "egzotyczny" zapach cytrusów)
Po chwili, matula usłyszała naszą rozmowę i się śmieję, bo przelała sobie do pustego spryskiwacza z adidasa jakiś płyn do luster (w sumie nie pamiętam na co to było ) i się dziwiła dlaczego jej ciągle ubywa, żałocha ;/ hehe

ostatnio zdarzyło mi się, zejść na dwór w piżamie by wypuścić psa, niby nic w tym dziwnego gdyby nie fakt, że mieszkam w bloku - na ostatnim piętrze hehehe i tak sobie kłapałam w ciapciach, zaspana nie przejmując się niczym

kiedyś często zdarzało mi się wysyłać niechcący smsy do osób, o których akurat pisałam ale do innej osoby hehehe no i miałam taki motyw z jednym chłopakiem, chyba mu się podobałam no i byłam tam jakoś dla niego specjalnie miła, ale nie był w moim typie - on myślał, że co innego o nim sądze- przekonał się, że jest inaczej kiedy to, dostał smsa niechcący ode mnie, w którym było nieźle na jego temat ;/ było mi strasznie głupio ;/ hehehe

w sumie miałam wiele takich obciachowych sytuacji ale niestety nie pamiętam ich teraz jak sobie przypomnę to napiszę
extasy89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-23, 21:36   #398
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Remontowali mi blok.
W upalne dni.
I opowiadałam mamie na głos jak się wkurzyłam :

"Szlag mnie trafił całą drogę w autobusie trzymałam to gówno i myślałam,że się zesram,a jak już byłam w szkole to mi sie nie chciało.Wiesz ja nie mam takich sraczek lejących,tylko twarde a boli jak przy sraczce"

Na co podsumował mnie gromki smiech panów za oknem
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-23, 23:40   #399
iszsza
Zadomowienie
 
Avatar iszsza
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Waterford, Irl
Wiadomości: 1 444
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Mieszkałam z kolezanką w Czwie za czasów studiów w miłej kawalerce. Co drugi weekend jechałysmy do domu. Akurat ona przyjechałam wcześniej i z entuzjazmem otworzyła mi drzwi, a potem herbata, ciasto i ploteczki aż do wieczora, w końcu poszłysmy spac bo rano na uczelnię. A tu 4 w nocy ktoś wali w drzwi!!! Ja zamarłam, udaje że nie słyszę, budzi się koleżanka, jestesmy zbyt wystraszone by wyjśc, poza tym udajemy że nas nie ma
Ale ktoś wali i wali, dobija się, ciągnie za klamkę...zaczynamy spekulować:
- A może pali się?
- A może to jakiś zboczeniec?
- A może morderca?
- Złodziej? itd.
W końcu idziemy do judasza, jakas babka, nie znamy jej. Postałyśmy trochę i w końcu cisza.

Rano budzimy się niewsypane, ja już z pretensjami chcę dzwonić do właściciela że ktoś nas nachodzi w nocy, w końcu zbieramy sie do wyjścia, ona otwiera drzwi - ja zamieram! Po zewnętrznej stronie drzwi, w zamku wisi MÓJ klucz do mieszkania z ogromniastym breloczkiem Kubusiem Puchatkiem no to już wiedziałyśmy że ta Pani chciała nam pomóc a nie zaszkodzić, po prostu zapomniałam klucza wyciągnąć!

Chciałałysmy potem czekoladę tej Pani kupić ale więcej już jej nie zobaczyłysmy :P
__________________
don't make a photograph - just take it
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229365

iszsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 21:14   #400
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

a więc moja kolej:
akcja nr 1.
ja, siostra, kuzynka z wielkimi bagażami jedziemy tramwajem albo autobusem, każda wielki plecak ze stelażem i torba podrózna. Wybierałysmy się na 3 miesięczny wyjazd. Ja nie zdejmując plecaka z pleców siadłam na takim odwróconym pojedyńczym siedzeniu i jak trzeba było wysiąśc, okazało się, ze nie moge wstać, bo się zaklinowałam. A dziewczyny zajęte swoimi bagażami nie zauważyły mojej szarpaniny i wysiadły. A ja sie miotam i wołam dziewczyny pomocy. Oczywiscie tramwaj pojechał dalej ze mna w środku, nikt z pasażerów nie pomógł, tylko te usmieszki, w sumie sama sie śmiałam.

akcja nr 2. ten sam dzień, ci sami bohaterzy plus znajomi siostry. Akcja bagaże 2. Kuzynce naderwało sie ucho i kawałek od tej wielkiej torby, więc chciała to naprawic przed wyjazdem i sama chciała to szybko przyszyc. Szyje juz jakis czas i ktos pyta.
- Aga, a do czego Ty to przyszywasz?
ona: do podszewki.
Pada komentarz: dobrze, ze nie do ubrań w środku.
Aga robi dziwna minę, odsuwa torbę i
okazuje się, że przyszywała naderwaną część torby do swojej koszulki

akcja nr 3.
bohaterowie: ja i wyżej wymieniona kuzynka miejsce: Szkocja
czas: dawno temu, gdy na wyspach bylo b. mało Polaków
Stoimy na dworcu, a nasza siostra zmienia rezerwacje biletów. My obserwujemy ludzi.
Pokazuję kuzynce chłopaka i mówie: o typowy Szkot.
ona: no tak ryży i piegowaty
On do nas podchodzi i pięknie po polsku mówi: cześć dziewczyny! skąd jesteście? ufff ale wstydzior

(ale wtedy rzadko kiedy spotykało sie tam rodaka )
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 21:30   #401
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
noooo dobra jeszcze jeden:

"I żaden się skunks nie przyzna!!! Dupę na zameeeeeeeek!"
jajć, mega dobry tekst
zreszta caly watek boski
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-06, 14:15   #402
Zielone_korale
Wtajemniczenie
 
Avatar Zielone_korale
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

jechalam na wycieczke pociagiem sypialnym i pod wieczor poszlam sie do spania przygotowac do ubikacji, potem ide sobie w pizamce i wchodze normalnie do przedzialu klade sie na lozko mowie dobranoc, nikt nie odpowiedzial, wiec patrze a to nie tan przedzil a jakies malzenstwo chyba dziwnie sie na mnie gapi, przeprosilam ale nie wiem czy zrozumieli bo to nie bylo w polsce

u nas w miescie otworzono nowa drogerie, w sobote wracajac z kolzanka z zakupow postanowilysmy tam wstapic, u nas w sobote wszytsko do 14 jest tylko otwarte, my sobie weszlysmy, kolezanka dzien dobry, pani do nas ze juz zamkniete (nie patrzylysmy na zegarek, a ja nie uslyszlam co ona mowi) myslac ze powiedziala dzien dobry to ja do niej tak, tak dzien dobry, wtedy do nas podeszla i powiedziala, ze zamkniete i wyszlysmy, potem w poniedzialek jak przechodzilam obok tej drogerii to pani do mnie z daleka dzien dobry, jaki wstyd
Zielone_korale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-06, 15:47   #403
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Mnie sie dziwne rzeczy przytrafiają czasem,przeważnie się potknę o własne spodnieOstatnio zaczęłam spadać ze schodów na uczelni-moja koleżanka idąca obok nie zauważyła,że lecę,wiec w rozpaczy chwytam się pleców dziewczyny idącej przede mną łapię grunt.,...znów sie ześlizguję,chwytam tę samą dzioewczynę i tak aż zeszłyśmy...po czym mówię"dziękuję i przepraszam"a ona patrzy jak na idiotkęnie zauważyła,że jej na plecach wisiałam
Raz wstałam przy ruszaniu tramwaju-kiedy tramwaj wylatywał z OSTREGO zakrętu...gdybym nie chwyciła jednej kobiety ZA SZYJĘ,nie wiem co by ze mną było
Ale moja koleżanka opowiedziała kiedyś numer stulecia...tramwaj nagle zarzuciło,więc ona i koleżanka chwyciło co sie dało,byle nie upaść...ona chwyciła jakąś rurę,a koleżanka kitkę chłopaka stojącego przed nią...i z rozpędu jeszcze(z włosami w garści)buchnęła na kolana...
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-06, 21:35   #404
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Jeszcze jedna historyjka,właśnie mi się przypomniałaJechałam z kolegą autobusem miejskim.Siedzieliśmy z tyłu-gdzie były 3miejsca,ja, kolega i jakiś pan.Pan siedział najdalej od wyjścia i w pewnym momencie pojawił się jego przystanek-pan zaczyna sie przepychać(nie mógł wyjść normalnie,bo byliśmy jakby osłonięci szybką)...genialny Misiu wstaje,ale że autobus zarzuciło na zakręcie,chwycił sie swojego fotela...i go prawie na amen wyrwał, lecąc widowiskowo w tłumek...płakałam ze śmiechu...dodam,że gdyby nie było tyle osób,Misiu zatrzymałby się u kierowcy Dla takich widoków kocham komunikację miejską.
O-jeszcze jedno-tez w autobusie...tez zarzuciło na zakręcie...i jedna dziewczyna, bardzo zgrabna i w ogóle,nie potrafiła złapać równowagi...i trzasnęła jakiegoś zdziadziałego i z lekka obleśnego faceta TYŁKIEM w twarz...ona zrobiła się buraczano-czerwona, a panu wypełzł na twarz obrzydliwy uśmiech zachwytu...
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 08:38   #405
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

a propos komunikacji miejskiej - nie polecam manewru jaki często wykonywałyśmy z moją koleżanką - gdy tylko autobs zaczynał "być niestabilny" na zakrętach i przy hamowaniu, my natychmiast łapałyśmy coś czago można się złapać czyli siebie nawzajem .A potem to już leciało się i leciało nieraz i do samego kierowcy
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 09:01   #406
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Wink :)

też mam kilka historii:
  • umówiłyśmy się z koleżankami na disco parę lat temu. ponieważ pogoda była beznadziejna, bo był to środek zimy zamówiłyśmy sobie taksówkę. miała być za 10 minut więc wyszłyśmy przed dom. jedzie taksówka, zatrzymuje się niedaleko nas na stopie. leje, więc podbiegamy jak najszybciej do samochodu. otwieramy drzwi- każda z innej strony. i wsiadamy, wszyscy prócz mnie zajęli już miejsca. a ja dopiero zauważyłam, że z przodu siedzi jakaś starsza kobieta, biedna, nie umie wydusić z siebie słowa. byłam wręcz oburzona, że tam jest. i dopiero taksówkarz nam wytłumaczył, że pomyliłyśmy taksówki. co za wstyd
  • jechałam autobusem z koleżanką. stałyśmy. nie było zbyt wielu pasażerów, ale miejsca były pozajmowane. autobus jechał dość szybko i na zakręcie mnie zarzuciło. źle trzymałam się rurki i wyślizgnęła mi się z rąk. wylądowałam u starszej pani na kolanach
  • chłopak mi opowiadał, że kiedyś z kumplami wybrał się nad jezioro. jechał z nimi znajomy, który podwoził ich samochodem. chłopcy się rozebrali, ustawili grilla, niektórzy poszli już pływać. kierowca odjechał. później okazało się, że w aucie zostały ich wszystkie rzeczy. chłopcy w majtkach kąpielowych, bez butów (tylko jeden miał klapki kąpielowe), z grillem w ręku wracali autobusami do domu
Jeśli coś mi się przypomni to dopiszę
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 10:31   #407
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: :)

ja czasami mam jakieś dziwne odchyły, pamiętam parę lat temu spotkałam znajomych na mieście, oni jechali na jakieś tam urodziny, nie znałam nawet tej osoby, no ale co tam, wyszło tak że wsiadłam z nimi, jedziemy autobusem, jedziemy, wyjechaliśmy na jakieś zadupie prawie poza Lublin, a ja jak gdyby nigdy nic stwierdziłam że jednak nie jadę, bo przecież nie będę tak jako nieznajoma wbijać się na urodziny, i wysiadłam potem jechałam z 1,5 h do domu, bo autobus był jeden na godzinę
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 12:07   #408
klaustrofobia
Raczkowanie
 
Avatar klaustrofobia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia:)
Wiadomości: 412
GG do klaustrofobia
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Oj mnóóooóóóóstwo.
1. Mama wysłała mnie kiedyś do sklepu po papier toaletowy. Wracając ( prawie biegłam! No cóż... wakacje. Ludzi pełno, a jakas 12latka leci do domu z mega paką papieru toaletowego.) mijajacy mnie rowerzysta zahaczył w niewiadomy misposób o mój zakup (). Opakowanie sie rozdarło, a p chwili rolki były na całej długosci ulicy! JAki wstyyd.

2. Też sklep. Jechałam z siostra na rowerach do sklepu. Kupiłam jakas make i smietanny i mleko. Pamietam ze bylo tego dosc duzo, a ekspedientka dala mi taka licha reklamowke. W polowie drogi reklamowka mi sie rozdarla. Wszystko wylecialo. Siostra zamiast mi pomoc, wsiadla na rower i uciekła, a ja sie darłam za nią zeby poczekala imi pomogla. No coz, do domu trafilam po poł godzinie.

3. Wyjście w kapciach już się zdarzyło.
4. Heh. To zdarzylo mi sie wczoraj na zakupach. Ja mała dziewczyna, jestem przyzwyczajona do rozmiaru xs, czasami s. Wzięłam z wieszaka sliczną bluze ( taką bez zamka, wkładana przez głowe) i poszlam przymierzyc ( mialam wysoki kuzyk). Zaczełąm ją wkładać, ale jakos trudno szło. Wciskałam na siłe,a ta nic. To jeszzce mocniej. W koncu zrezygnowałam i chciałam zdjać. Głowa mi utknęła. Zadzwoniłam po siostre lecz ta nie odbierała. No cóż. Zmuszona byłam, wyjsc i poprosic o pomoc. Naszczescie sekunde po moim wyjsciu zjaila sie siostra i pomogl mi
__________________
Chudnę!

46~45~44~43~42~41~40! kg.
klaustrofobia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 14:18   #409
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez klaustrofobia Pokaż wiadomość
3. Wyjście w kapciach już się zdarzyło.
4. Heh. To zdarzylo mi sie wczoraj na zakupach. Ja mała dziewczyna, jestem przyzwyczajona do rozmiaru xs, czasami s. Wzięłam z wieszaka sliczną bluze ( taką bez zamka, wkładana przez głowe) i poszlam przymierzyc ( mialam wysoki kuzyk). Zaczełąm ją wkładać, ale jakos trudno szło. Wciskałam na siłe,a ta nic. To jeszzce mocniej. W koncu zrezygnowałam i chciałam zdjać. Głowa mi utknęła. Zadzwoniłam po siostre lecz ta nie odbierała. No cóż. Zmuszona byłam, wyjsc i poprosic o pomoc. Naszczescie sekunde po moim wyjsciu zjaila sie siostra i pomogl mi
zakrztusiłam się winogronem po przeczytaniu tej historii
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-07, 14:52   #410
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

a jeszcze mi się przypomniało, widziałam w sklepie taką akcję: małżeństwo z dzieckiem w wózku, odchodzą od kasy, pakują zakupy, odstawiają na miejsce dla wózków wózek z dzieckiem, wóżek od zakupów wyjeżdża razem z nimi. Chwila ciszy, wszyacy zamarli, za moment jakby nigdy nic flegmatycznie wchodzi z powrotem do sklepu tatuś, wymienia wózki, wychodzi, polewka w całym sklepie
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 15:33   #411
nagi_aniolek
Zakorzenienie
 
Avatar nagi_aniolek
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 147
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
a jeszcze mi się przypomniało, widziałam w sklepie taką akcję: małżeństwo z dzieckiem w wózku, odchodzą od kasy, pakują zakupy, odstawiają na miejsce dla wózków wózek z dzieckiem, wóżek od zakupów wyjeżdża razem z nimi. Chwila ciszy, wszyacy zamarli, za moment jakby nigdy nic flegmatycznie wchodzi z powrotem do sklepu tatuś, wymienia wózki, wychodzi, polewka w całym sklepie


mi to sie chyba nic takiego nie zdarzyło oprócz wyjścia w kapciach i z koszykiem ze sklepu :P
__________________

Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy.
Marilyn Monroe
nagi_aniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 15:45   #412
Aglolga
Raczkowanie
 
Avatar Aglolga
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 131
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Mi się raz zdarzyło, że złapałam na lasso rowerzyste. Po prostu machałam sobie smyczą, a za mną jechał ktoś na rowerze. Rowerzysta przejechał, a ja czułam, że coś mi smycz ciągnie, a pies przecież luzem chodził. Po chwili zrozumiałam, że zarzuciłam smycz na kierownicę roweru. Dobrze, że rowerzysta się nie przewrócił.
__________________
"Never stop hoping,
Need to know where you are,
But one thing is for sure,
You're always in my heart."

Aglolga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 15:45   #413
Emilkaa
Zadomowienie
 
Avatar Emilkaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

1.Kiedys o godzinie 13 zadzwonil ktos do domofonu,a ja otworzylam domofon myslac,ze to ulotki,okazalo sie,ze to kurier z paczka DO MNIEJa ktora zawsze lubie wygladac nienagannie musialam mu otworzyc w walkach,niepomalowana,w pidzamie i generalnie nie teges.....jak mu otworzylam to koles do mnie 'oj chyba nie wpore jestem',a ja zeby nie patrzyl hehe koles do mnie rachunek okolo byl 400zl a ja latalam jak szalona po domku szukajac kasy i znalazlam z 100zl i do niego,ze przperaszam,ale nic z tego nie bedzie i ze nie zaplace i w ogole taka beznadziejnie czujaca sie w tym wygladzie z mina zbitego psa przepraszam...a koles do mnie ze wygladam slicznie NAWET w walkach...czulam sie okropnie,a co wiecej teraz jak jestem nawet zupelnie na innym osiedlu to koles od razu sie ze mna wita,bo pewnie wygladalam bardzo 'pieknie'

2.Kiedys wrocilam zmeczona do domu,a ze zapomnialam,ze nie mialam firanek no to lup i sie rozbieralam i szukalam domowego ubrania chodzac w bieliznie,az uslyszalam gwizdy 'wiesniakow' osiedlowych,ktorzy wszystko widzieli....kwas na calym osiedlu

3.szlismy do auta i po***a** nam sie ktore to nasze auto(bo to bylo kumpeli auto) i jak glupie zalamka co zrobimy,jednym slowem bysmy dalej staly jak idiotki gdyby nie podszedl wlasciciel i sobie nie otworzyl SWOJEGO auta....patrzyl na nas jak na idiotki,bo kumpeli auto bylo zupelnie gdzie indziej

4.kumpel chcial kiedys chusteczke hig.,a ja zamiast chusteczki dalam mu tampona...jego mina byal niesamowita,a moja czerwien na twarzy rowniez
Emilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 16:01   #414
Muffi
Wtajemniczenie
 
Avatar Muffi
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 543
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez Emilkaa Pokaż wiadomość
1.Kiedys o godzinie 13 zadzwonil ktos do domofonu,a ja otworzylam domofon myslac,ze to ulotki,okazalo sie,ze to kurier z paczka DO MNIEJa ktora zawsze lubie wygladac nienagannie musialam mu otworzyc w walkach,niepomalowana,w pidzamie i generalnie nie teges.....jak mu otworzylam to koles do mnie 'oj chyba nie wpore jestem',a ja zeby nie patrzyl hehe koles do mnie rachunek okolo byl 400zl a ja latalam jak szalona po domku szukajac kasy i znalazlam z 100zl i do niego,ze przperaszam,ale nic z tego nie bedzie i ze nie zaplace i w ogole taka beznadziejnie czujaca sie w tym wygladzie z mina zbitego psa przepraszam...a koles do mnie ze wygladam slicznie NAWET w walkach...czulam sie okropnie,a co wiecej teraz jak jestem nawet zupelnie na innym osiedlu to koles od razu sie ze mna wita,bo pewnie wygladalam bardzo 'pieknie'

2.Kiedys wrocilam zmeczona do domu,a ze zapomnialam,ze nie mialam firanek no to lup i sie rozbieralam i szukalam domowego ubrania chodzac w bieliznie,az uslyszalam gwizdy 'wiesniakow' osiedlowych,ktorzy wszystko widzieli....kwas na calym osiedlu

3.szlismy do auta i po***a** nam sie ktore to nasze auto(bo to bylo kumpeli auto) i jak glupie zalamka co zrobimy,jednym slowem bysmy dalej staly jak idiotki gdyby nie podszedl wlasciciel i sobie nie otworzyl SWOJEGO auta....patrzyl na nas jak na idiotki,bo kumpeli auto bylo zupelnie gdzie indziej

4.kumpel chcial kiedys chusteczke hig.,a ja zamiast chusteczki dalam mu tampona...jego mina byal niesamowita,a moja czerwien na twarzy rowniez

Niewiem jak reszta 'opowieści', ale dwie ostatnie sa bardzo znane
__________________
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe.
Muffi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 16:04   #415
Emilkaa
Zadomowienie
 
Avatar Emilkaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

yyyyy nie wiedzialam?ale co to ma do rzeczy?skad mam wiedziec piszac co jest znane?swiadczy to chyba tylko o tym,ze nie jestem jedyna:
Emilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 16:05   #416
Czerwona_Sukienka
Zadomowienie
 
Avatar Czerwona_Sukienka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 195
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Są bardzo znane, bo łatwo by sie zdarzyły, mogą zdarzyć sie każdemu.
Nie to co historia o nutelli i psie, albo o kobiecie, lakierze z brokatem do włosów i ginekologu :P
Czerwona_Sukienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 16:14   #417
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
akcja nr 1.
ja, siostra, kuzynka z wielkimi bagażami jedziemy tramwajem albo autobusem, każda wielki plecak ze stelażem i torba podrózna. Wybierałysmy się na 3 miesięczny wyjazd. Ja nie zdejmując plecaka z pleców siadłam na takim odwróconym pojedyńczym siedzeniu i jak trzeba było wysiąśc, okazało się, ze nie moge wstać, bo się zaklinowałam. A dziewczyny zajęte swoimi bagażami nie zauważyły mojej szarpaniny i wysiadły. A ja sie miotam i wołam dziewczyny pomocy. Oczywiscie tramwaj pojechał dalej ze mna w środku, nikt z pasażerów nie pomógł, tylko te usmieszki, w sumie sama sie śmiałam.
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 16:15   #418
Emilkaa
Zadomowienie
 
Avatar Emilkaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

aha spoko,mnie na codzien sie to nie zdarza dlatego napisalam...niewazne w takim razie
Emilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 16:22   #419
Czerwona_Sukienka
Zadomowienie
 
Avatar Czerwona_Sukienka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 195
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Nie o to mi chodziło
Chodziło mi o to że jest duże prawdopodobieństwo że Ci sie to wydarzyło, a nie że opisałaś czyjąś historie którą przeczytałaś.
Czerwona_Sukienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 16:22   #420
justynka333
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka333
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 680
GG do justynka333
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły

Ja kiedyś byłam tak zmęczona po szkole że zamiast do autobusu numer 29 wsiadłam do 39.Jak zauważyłam że skręca nie tam gdzie zawsze pomyślałam że może to porwanie i pędzę do kierowcy że się pomylił!!!Ten patrzy na mnie jak na wariatkę i mówi że jedzie dobrze....A jak wsiadłam to przez chwilę zastanawiałam się co tak mało ludzi jedzie inaczej niż zwykle.Byłam ledwo żywa i musiałam jeszcze iść jakiś kilometr do przystanku
__________________
15.09.2013 Poznaliśmy się.
24.09.2014 Zaręczyny.
18.04.2015 Ślub
06.06.2015 II kreski
06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała
14.12.2016 II kreski
16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała
justynka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.