Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[karyna]

Napisane przez ewaaaaaaaaaa

Kupcie sobie SUDOCREM jest cu-do-wny! Na pojedyncze pryszcze dobry jest też taki sposób, uwaga: rozpuszczamy polopirynę tak aby powstała bardzo gęsta ciesz (papka) i smarujemy nią pryszcza. Polecam, naprawdę

P.S. Eeej dziewczyny, a jakie znacie dobre maści do twarzy na blizny?

sudocrem w jakiej cenie, i to jest maść dostępna w aptece?
a co to za sposób, heh. nie zaszkodzi on? polopirynę z woda rozpuszczać?yes?
na blizny to acne drem dobry jest, lub cepan ale mi po nim wyskakiwały takie gule, więc on nie dla mnie.

[ewaaaaaaaaaa]

Sudocrem dostaniesz w aptece. Jest cudny. A polopiryna z wodą dobrze wysusza pojedyncze krosty i odkaża. Nie ma po nich śladu. Sprawdź sobie sposób z polopiryną ;p i daj znać ;p

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=303

OTO CUDOTWÓRCA :P

[karyna]

ewaaaaaaaaaa właśnie chciałam iść zrobić z polopiryną a zapomniałam że jej nie mam:P heh.
A sudocrem jest na pryszcze ropne itp, uzywałaś go? po jakim czasie ci zeszło, na blizny tez jest?

[ewaaaaaaaaaa]

no ja mam twarz akurat pozbawioną pryszczy itp., ale jak jakiś wyskoczy CZASEM to smaruję SUDOCREMEM

[tancerka212]

po pierwsze polopiryna to też kwas więc nie żaden cudotwórca tylko kolejny sposób na walkę z pryszczami i przebarwieniami. któraś z dziewczyn policzyła jednak cenę robienia takich maseczek z polopiryny i w sumie wcale tak tanio nie wyszło przy regularnym używaniu więc ja i tak wolę acne derm

sudocrem nie używalam ale podobno działa.

cepan owszem jest maścią na blizny ale to tak jakbyś się wazeliną posmarowała i się dziwiła że pryszcze wyskakują więc też tego do twarzy nie używajcie.

po czwarte na litość Boską masz 32 godziny opuszczonych zajęć z powodu makijażu??? chyba jesteś niepoważna... makijaż jest tak mało ważną częścią życia że naprawdę twój wizerunek psuje się przez te nieobecnośći a nie przez jakis zły makijaż... poza tym jak ty go robisz ze go musisz zmywac kilka razy az bedzie dobrze.. po ciemku??????

a co do matmy to ja bym chętnie udzieliła korków bo z matmy miałam mw liceum 5 żadna filozofia! przerażasz mnie Karyna... z tym makijażem to może kup lepsze kosmetyki??? ja nigdy nie mam problemu z rozprowadzeniem mojego pokładu, ze sklejaniem się rzęs, z cieniami do powiek, z pudrem, korektorem... idealny makijaz robię w niecałe 15minut o poranku i jest ślicznie

[magica]

A ja rozumiem Karynę, bo w tamtym roku miałam tak samo. To chyba wynikało z pośpiechu i nigdy nie mogłam ładnie się umalować. Teraz problem znikł, nie wiem jakim cudem, maluję się tylko raz, może po prostu mam na to więcej czasu i już się tak nie stresuję, zreszta, Karynko, napisałam Ci pw, to przeczytaj Pozdrawiam wszystkie No i Karyna, też tak mam że nawet często w weekendy siedzę w domu z powodu cery. Niby się jest młodym, a tu zero zabawy. Warto by to zmienić Pomyślmy nad tym Carpe diem!!!!!!

[tancerka212]

no w sumie trzeba zobaczyc w czym tkwi problem... jak za mało czasu to wstac te 5 minut wczesniej, jak źle rozprowadzające się kosmetyki to pomyslec nad ich zmianą, a jak za mało wprawna ręka to pozostaje poćwiczyc po lekcjach w domu i będzie ok bo jak zobaczyłam te 32 godziny nieusprawiedliwione to mi oczy wyszły na wierzch.... a siedziec w domu przez trądzik??? przyjaciele powinni akceptować Was takimi jakie jesteście więc korzystajcie z młodości bo co potem będziecie wspominac

[karyna]

Napisane przez tancerka212

ała i się dziwiła że pryszcze wyskakują więc też tego do twarzy nie używajcie.

po czwarte na litość Boską masz 32 godziny opuszczonych zajęć z powodu makijażu??? chyba jesteś niepoważna... makijaż jest tak mało ważną częścią życia że naprawdę twój wizerunek psuje się przez te nieobecnośći a nie przez jakis zły makijaż... poza tym jak ty go robisz ze go musisz zmywac kilka razy az bedzie dobrze.. po ciemku??????

a co do matmy to ja bym chętnie udzieliła korków bo z matmy miałam mw liceum 5 żadna filozofia! przerażasz mnie Karyna... z tym makijażem to może kup lepsze kosmetyki??? ja nigdy nie mam problemu z rozprowadzeniem mojego pokładu, ze sklejaniem się rzęs, z cieniami do powiek, z pudrem, korektorem... idealny makijaz robię w niecałe 15minut o poranku i jest ślicznie

okok twoje korepetycje bardzo mi pomogą! heh

a co do makijażu to, to nie jest tak że go źle robię, kosmetyki mam dobre, no i światło tez bo maluje przy dziennym, ale moja twarz jest okropna, strasznie sucha i sie do niczego innego nie nadaje jak do wywalenia na śmietnik!.
chociaż teraz to aż tak źle nie jest, ale jeszcze ostatnio miałam dwie okropne duże plamy takie pagórki a na nich ropniaki, i jak ja to smarowałam to tak nierówno wszystko było:/ i w ogóle....brzydko ! a teraz to mi trochę zeszło i na jednym policzku mam taką plame ale już mniejszą, a blizny są i to dużo.
i gadasz że ty nigdy nie masz problemu z rozprowadzeniem makijażu, ja tez nie miałam aż do czasu kiedy mi to wszystko wyszło, gdybyś miała tak jak ja to byś inaczej gadała. I jeszcze na dodatek musze nawalić dużo nawilżającego kremu żeby po fluidzie,pudrze mi skóra nie schodziła, bo strasznie sucha, bądz nakładam skinoren na twarz przed nałożeniem jakiegokolwiek fluidu.

[karyna]

Napisane przez magica

A ja rozumiem Karynę, bo w tamtym roku miałam tak samo. To chyba wynikało z pośpiechu i nigdy nie mogłam ładnie się umalować. Teraz problem znikł, nie wiem jakim cudem, maluję się tylko raz, może po prostu mam na to więcej czasu i już się tak nie stresuję, zreszta, Karynko, napisałam Ci pw, to przeczytaj
Pozdrawiam wszystkie No i Karyna, też tak mam że nawet często w weekendy siedzę w domu z powodu cery. Niby się jest młodym, a tu zero zabawy. Warto by to zmienić Pomyślmy nad tym Carpe diem!!!!!!

Maz rację co do tego, to też ja mam tak pewnie bo robie to z pośpiechu, ale postaram się wstać jutro o 6,30! i skupić sie na makijażu porządnie, chociaż droga do szkoły zajmuje mi jedyne 7 minut. Ale co zrobić jak ja rano zawsze mam ruchy jak ślimak:/ Już postaram się zawsze, a przynajmniej do końca tego roku nie spóźniać się na pierwsze lekcje.
''zreszta, Karynko, napisałam Ci pw, to przeczytaj''-przeczytałam;]
W weekendy to ja siedzie ciągle, bo chcę żeby mi to szybciej zeszło no i z taką twarza to najlepiej bym się w szafie zamknęła.
A co do zabawy to bawiłam sie dobrze rok temu jak jeszcze tego nie miałam a przez to dupa, niccc!! i na pewno nie będę się dobrze bawić wiedząc że wyglądam jak jakiś upiór.

[tancerka212]

gadasz że ty nigdy nie masz problemu z rozprowadzeniem makijażu, ja tez nie miałam aż do czasu kiedy mi to wszystko wyszło, gdybyś miała tak jak ja to byś inaczej gadała.

nie wiem czy wiesz ale zanim wstąpiłam na ten wątek to pół roku leczyłam się u dermatologa na trądzik, a potem drugie pół u kosmetyczki na blizny... wiec uwierz mi że wiem co gadam...

I jeszcze na dodatek musze nawalić dużo nawilżającego kremu żeby po fluidzie,pudrze mi skóra nie schodziła, bo strasznie sucha, bądz nakładam skinoren na twarz przed nałożeniem jakiegokolwiek fluidu.[/quote]

skinoren pod fluid????? brawo! i juz masz przyczyne wysuszenia kup humektan mówię ci nie znam lepszego kremu nawilżąjącego do skóry z problemami.. sama wypróbowałam chyba wszystkie i wszystkie były do dupy, a humektan naprawdę jest inny to emolient i działa jakoś tak 10 razy bardziej nawilżająco niz inne...
napisz jakiego podkłądu używasz i jakiego kremu to z dziewczynami ocenimy może za mało kryjący? dermablend z vichy super kryje może warto zainwestowac zeby bylo expresowe idealne krycie... a jest bardzo lekki i fajny. jak dla mnie z mocne krycie bo ja to tylko na uczelnie i z powrotem na 2 godziny latam to nie musze sie tak maskowac ale moze tobie ta rada kosmetyczna sie przyda

[karyna]

najpierw używałam 'astor silk perfect' później przerzuciłam się na:
'Avon Beyond Color Skin Smoothing Compact Foundation Review'
http://www.viewpoints.com/images/rev...59485_full.jpg

a teraz używam ''avon incredible finish''
http://torebka.kafeteria.pl/photos/big/7bb574e3d69f35814f10a744a c51dd32.png

a ten humektan w aptece można zakupić? i jaka cena?

[tancerka212]

kiedyś jak byłam młoda i nieświadoma to używałam też podkładu z avonu bo tak było wygodniej.. nie musiałąm isc do sklepu tylko zamawialam u kolezanki.. ale to była największy błąd kosmetyczny!!!!!!!!!!!!!! ! to nie sa podkłądy do tłustych cer pozbądź się tego jak najszybciej.. ja musialam wytestowac wszystko na własnej twarzy bo nie wiedzialam o wizazu, ale Ty ucz się na cudzych błędach i nie uzywaj go więcej...

humektan jest dostępny w aptece za 30ml zapłacisz ok 10zł a za 100ml ok 20zł. bardzo fajny pomysł miała ta firma zeby wyprodukowac mniejsze opakowanie kremiku zeby kazdy mógł sobie wypróbowac czy mu pasuje czy nie, ale wyprodukował tez 100ml bo chyba wiedzieli jakie cudo stworzyli i ze jak ktos kupi to juz sie z nim nie rozstanie

[tancerka212]

mam jeszcze pytanie do ciebie Karyna.. byłaś z trądzikiem u dermatologa? pojedyncze krostki i przebarwienia mozemy same jakos zlikwidowac ale trądzik to nie jest taka błaha sprawa i to trzeba leczyc dermatologicznie więc jesli masz niezły wysyp to zapisz się od razu na wizytę. za wizytę u lekarza z NFZ nic nie zapłacisz wiec mozesz tylko zyskac naprawdę nie bagatelizuj tego.. mówisz ze trądzik masz od niedawna- to dobrze bo zmiany nie są jeszcze stare, a jak bedziesz zwlekac to ze starymi przebarwieniami potem nie dasz sobie sama rady.. ja swoje usuwałam u kosmetyczki i poszło na to 700zł bo zwlekałam z pójściem do dermatologa bo myślałam ze jak kupie kolejny produkt z rossmana to mi przejdzie... o jaka ja byłam głupia i naiwna

[Nati_kk]

Tancerko, a czym likwidowałaś przebarwienia?

Ja się zastanawiam nad wybraniem na mikrodermabazję, ale nie wiem ile coś takiego może kosztować, a nie mam czasu wybrać się i sprawdzić:P

[tancerka212]

ja likwidowałam na oxybrazji. ale mikrodermabrazja tez da takie same efekty. jeden zabieg pewnie kosztyje ok 100-150zł a takich zabiegów wykonuje sie cała serie np 5.. dlatego to tyle wychodzi.. no ale efektem jesn nowa cera.. jak ktos ma pięniążki żeby na to przeznaczyc to nawet się nie zastanawiac tylko trzeba miec ranki i ropne krostki zaleczone, bo kosmetyczka omija takie miejsca, no a własnie głownie w tych miejscach powstają nowe przebarwienia wiec to nie ma sensu z niewyleczoną buzią isc do kosmetyczki.. najpierw dermatolog dopiero potem kosmetyczka

[SweetDreams93]

hm co do podkładów z avonu ja też używam takiego w płynie, chociaż i tak baaaaaardzo rzadko, wolę chodzić bez, niech się mnie ludzie boją rzeczywiście, po nim zwykle mi coś nowego wyskakiwało, dlatego go odstawiłam na jakiś czas. nie mam tylko pomysłu na coś innego i niedrogiego, będę musiała poszukać.
a tak od tematu- czeka mnie likwidacja zniszczeń na twarzy na wiosnę, mam kupę przebarwień grudek itp itd.. na szczęście nie widać aż tak ^^ ee bywało gorzej

[tancerka212]

no to ja bym się radziła pospieszyc bo juz prawie maj a kosmetyczki nie wykonuja takich zabiegów w lato.. a licząc ze zabiegi w serii są wykonywane co ok 2 tygodnie to sobie policz kiedy skonczysz.. nie wiem czy juz nie jest za pozno na takie złuszczanie i czy kosmetyczka cie nie odesle zebys poczekała do jesieni.. profesjonalna by tak zrobila.. nieprofesjonalna pomysli tylko o kasie..

[Laity]

Cześć dziewczynki,

kilka dni temu zrobiło mi się coś pod okiem. Nie wyglądało na szkodliwe, więc jak tylko dojrzało wycisnęłam delikatnie. I niestety - dzisiaj to miejsce jest spuchnięte, boli jak cholera (mega wrażliwa skóra) i widzę, że coś jeszcze tam siedzi... Póki co siedzę wysmarowana humektanem, ale na noc położę na to maść ichtiolową. Może coś niecoś złagodzi, albo wyciągnie...

[tancerka212]

oj pod okiem to rzeczywiscie nieciekawie... zawsze jak cos tam tylko rusze to sie potem ciapie i ciapie.. mam nadzieje ze ci szybciutko zniknie a pozatym wszystko ok u ciebie droga Laity?

[Nati_kk]

No ja właśnie chyba poczekam do jesieni, bo teraz u mnie krucho z kasą...

Ale trzeba by było, może te przebarwienia nie są takie straszne, no ale jednak są

[Aglolga]

Chciałam się Wam zapytać Wizażanki czy słyszałyście o czosnku? Ja czytałam ostatnio, że jest dobry na pryszcze. Trzeba przekroić ząbek i te miejsca smarować tym ząbkiem. Pozostawić na noc. Myślę, że to działa, bo czosnek ma działanie bakteriobójcze.

[tancerka212]

hmmm koleżanka kiedyś mnie namawiała na maseczk z chrzanu... żeby zetrzeć korzeń chrzanu na tarce i nałozyc na twarz... ale jeszcze mi życie miłe! mało jej twarzy nie spaliło!!!!! dlatego ja dziękuję wszelkim wynalazkom z ogródka

[ewaaaaaaaaaa]

'wynalazkom z ogródka' dobre ;p

[quleczka]

Napisane przez tancerka212

no to ja bym się radziła pospieszyc bo juz prawie maj a kosmetyczki nie wykonuja takich zabiegów w lato.. a licząc ze zabiegi w serii są wykonywane co ok 2 tygodnie to sobie policz kiedy skonczysz.. nie wiem czy juz nie jest za pozno na takie złuszczanie i czy kosmetyczka cie nie odesle zebys poczekała do jesieni.. profesjonalna by tak zrobila.. nieprofesjonalna pomysli tylko o kasie..

Mikro moze byc wykonywane w ostepie tygodniowym tak wiec jeszcze na 5 zabiegow to powinno sie dac znalezc czas...jesli ktos planuje

[SaruniaL]

Melduje sie tak szybicutko, że nie wyciskam, już sie pozasuszało to dziadostwo, ale strupki teraz mam. Nie tracę nadziei i myślę, że szybciutko zejdą
Lece do szkoły. Buźka

[kolanka]

Moje spostrzezenie odnosnie humektanu jest bardzo dziwne. Trzy razy wysmarowałam się brevoxylem i moja skora była bardzo wysuszona. Zaczełam smarować się humektanem i odstawiłam wszytskie kosmetyki. O dziwo co zauważyłam . Humektan jeszcze bardziej mnie wysuszył! Ma w swoim składzie alkohol i to pewnie on jest tego przyczyną. Teraz smarowałam się tylko AD na noc. W ciagu dnia podkład do cery suchej i normalnej i jakos się wszytsko powoli normuje. Suche skórki zaczynają znikać. Tak sie zastanawiam, cyz Humektan nie wchodzi w jakś reakcję z brevoxylem? Za jakis czas znowu posmaruję sę humektanem i sprawdze, czy na pewno on jest przyczyną wysuszania, a było to straszne, skóra sucha na wiór. Stosowałam go pod podklad, bo skóra była bardzo sucha,myślalam, ze on złagodzi sytuację, a okazało sie, że skórek miałam jeszcze więcej ( 5 dni stosowania humektanu). Jeśli macie jakieś spostrzeżenia to piszcie o nich. Tak na marginesie, to i tak uważam, że humktan jest dobry, jeszcze do niego wrócę.

[tancerka212]

hmmm dziwne.. ja nic takiego nie zauważyłam... na mojej buzi działa ok.. nie mam mu nic do zarzucenia i jak dla mnie ma same plusy.. nie znam się na reakcjach chemicznych ale coś mi tu się nie podoba.. moze ten brewoxyl i acne derm tak potwornie wysuszają ci cerę.. masz suchą?? a humektan nic nie dał bo było na buzi strasznie sucho? jesteś pierwszym przypadkiem któremu by humektan wysuszył buziaka powiedz czy masz suchą cerę czy jaką? moze ten brevoxyl i acne derm nie są dla ciebie? nie wiem juz co wymyslic bo się nie znam na skłądach

[tancerka212]

cetearyl alcohol? pewnie o ten skłądnik ci chodzi... ale to chyba nie jest alkohol hehehe tylko tak się nazywa.. jedna wizazanka kiedys pisała e alkohol to etanol i to ten alkohol wysusza a to jest jakas substancja po prostu! tak mi sie przynajmniej przypomniało... jej nie strasz dziewczyno, bo juz kiedys mnie nastraszyłas ze mój podkład ma w sobie rakotwórcze substancje... hehehe

[lemonka]

z tego co ja wiem..cetearyl alcohol jest to taki skladnik, ktory zawiera w sobie dwa alkohole, ale nie takie prawdziwe..
czesto wystepuje w kremach, piankach, maseczkach.. ma dzialanie matujace i zmiekczajace dlatego moim zdaniem nie jest wskazany do cery suchej..

[ewaaaaaaaaaa]

Próbowałyście już sposobu z polopiryną?