Studenci Uniwersytetu Łódzkiego

[kasientos]

Napisane przez biia

policz godziny z planem (programem studiów). jeśli faktycznie masz takie zajęcia, to lepiej idź na nie, na moim usosie w ogóle nie mam planu z drugiego kierunku.

Napisane przez Turczynka

Ja jutro tez idę po legitymację kasientos nie jesteś sama Może nie będę z Tobą ale duszą będę Cię wspierać przy odbieraniu :P

dobra to się szykuję na ten wykład nawyżej jakiś dodatkowy przerobię

[Misiak87]

Dziewczyny, a wiecie, że jeśli chce się zmienić grupę ćwiczeniową, to trzeba pisać podanie do prorektora? Pamiętam, że kiedyś nie było z tym problemu, chodziło się gdzie się chciało, a teraz... Masakra. Napisałam podanie o zmianę grupy i mam nadzieję, że ono przejdzie... ehh...

Turczynko a nie orientujesz się kiedy trzeba by zapłacić za studia? :/

Też dziś się wybieram po indeks do dziekanatu, ale pewnie będą ogromne kolejki i nic z tego nie wyjdzie. :/

Aha dziewczyny... Nie lubię się chwalić, ale... no nie mogę się powstrzymać. Ja i mój TŻ jesteśmy w łódzkiej gazecie. W dzisiejszym Ekspressie Ilustrowanym. Ale fajnie.

[Turczynka]

Napisane przez Misiak87

Dziewczyny, a wiecie, że jeśli chce się zmienić grupę ćwiczeniową, to trzeba pisać podanie do prorektora? Pamiętam, że kiedyś nie było z tym problemu, chodziło się gdzie się chciało, a teraz... Masakra. Napisałam podanie o zmianę grupy i mam nadzieję, że ono przejdzie... ehh...

Turczynko a nie orientujesz się kiedy trzeba by zapłacić za studia? :/

Też dziś się wybieram po indeks do dziekanatu, ale pewnie będą ogromne kolejki i nic z tego nie wyjdzie. :/

Aha dziewczyny... Nie lubię się chwalić, ale... no nie mogę się powstrzymać. Ja i mój TŻ jesteśmy w łódzkiej gazecie. W dzisiejszym Ekspressie Ilustrowanym. Ale fajnie.

Jeśli chodzi o gazetę- GRATULUJĘ ! Super !

Droga Miasiak87 Chyba nie podpisywałaś umowy ?
Myślę tak bo mówisz że nie masz indeksu. Każdy kto podpisał umowę dostał indeks i legitymację
Tam pisze także do kiedy. Jak dobrze pamiętam to do 16 października Wiesz nie podam Ci dokładnej daty gdyż nie mam umowy w Łodzi a tam gdzie mieszkam Rodzice wszystkim się zajmą
A ze zmianą grupy to tak jak Ci napisałam Wykładowca powiedział że nie ma problemu, tylko musisz znaleźć kogoś kto będzie chciał przejść do IV grupy i już

[martini.]

Napisane przez Misiak87

Dziewczyny, a wiecie, że jeśli chce się zmienić grupę ćwiczeniową, to trzeba pisać podanie do prorektora? Pamiętam, że kiedyś nie było z tym problemu, chodziło się gdzie się chciało, a teraz... Masakra. Napisałam podanie o zmianę grupy i mam nadzieję, że ono przejdzie... ehh...

Ale chcesz zmienić grupę na stałe? Bo ja potrzebuje się np. przenieść na dwa zajęcia. W zeszłym roku też się przenosiłam i dwa lata temu też. I w życiu nie pisałam żadnego podania, tylko rozmawiałam z wykładowcą (jeżeli to był ten sam) albo z wykładowcami (jeżeli byli inni od tego samego przedmiotu). Raz nawet chodziłam do innego, tam zaliczałam wszystko, a ocenę mi wstawiał wykładowca od mojej pierwotnej grupy. Studia to sztuka kombinowania, zobaczycie

[Misiak87]

No właśnie tak chciałam zrobić, jak piszesz, aler koleżanka mnie nastraszyła podaniem... no pójdę najpierw pogadam z wykładowcami, może bez podania się obejdzie... Bo nie wiem czy znajdę kogoś na wymianę... :/

[biia]

Misiak nie martw się. jak chcesz zmienić calą grupę to piszesz podanie, a tak to można pogadać z wykładowcami. powinni iść na rękę. jeszcze nie słyszsałam o wypadku, że nie poszli [ale dopiero teraz sama muszę kombinować]

IOS- to nie tylko rozliczenie roczne, to po prostu nie musisz chodzić na zajęcia, indywidualnie możesz zaliczać. system roczny nie jest imho najlepszy, bo wtedy w czerwcu sie okazuje, że istnieje np 12 egzaminów;/
ja nad tym myślę, żeby krzywo się nie patrzyli na moje nieobecności. chociaż mogę to zrobić na starym wydziale, a tam nie chcę nic zmieniać. na nowym nie mogę a tam chcę zmienić sporo.

[martini.]

Napisane przez biia

IOS- to nie tylko rozliczenie roczne, to po prostu nie musisz chodzić na zajęcia, indywidualnie możesz zaliczać. system roczny nie jest imho najlepszy, bo wtedy w czerwcu sie okazuje, że istnieje np 12 egzaminów;/
ja nad tym myślę, żeby krzywo się nie patrzyli na moje nieobecności. chociaż mogę to zrobić na starym wydziale, a tam nie chcę nic zmieniać. na nowym nie mogę a tam chcę zmienić sporo.

No tak, ale to, że masz 12 egzaminów na koniec, to jest już raczej Twoja wina bardziej , bo przecież sama pilnujesz zaliczeń . Mam koleżankę studiującą tym trybem, muszę się dowiedzieć, jak to wygląda. Na razie hipotetycznie się orientuje, bo plan udało mi się ułożyć ok, z tego co wiem, to ta dwójka wykładowców, u których chce się przenieść, też kłopotów nie robi. Ale boję się, że z takiego założenia wyjdzie więcej osób, bo u mnie na filmie 90% mają drugi kierunek. Na ang, to raczej mi nic nie da zmiana, bo z tymi zajęciami, które mi mogą ewentualnie kolidować, to i tak jestem w stanie się dogadać z wykładowcą. Ale jak zwykle, czarnowidztwo ruszyło pełną parą

[biia]

Napisane przez martini.

No tak, ale to, że masz 12 egzaminów na koniec, to jest już raczej Twoja wina bardziej , bo przecież sama pilnujesz zaliczeń . Mam koleżankę studiującą tym trybem, muszę się dowiedzieć, jak to wygląda. Na razie hipotetycznie się orientuje, bo plan udało mi się ułożyć ok, z tego co wiem, to ta dwójka wykładowców, u których chce się przenieść, też kłopotów nie robi. Ale boję się, że z takiego założenia wyjdzie więcej osób, bo u mnie na filmie 90% mają drugi kierunek. Na ang, to raczej mi nic nie da zmiana, bo z tymi zajęciami, które mi mogą ewentualnie kolidować, to i tak jestem w stanie się dogadać z wykładowcą. Ale jak zwykle, czarnowidztwo ruszyło pełną parą

no wiem, że to byłaby moja wina. gdzieś na forum czytałam, że dziewczyna pisała, że to bardzo rozleniwia. ja się postaram bez. zobaczymy jak poprzekładam zajęcia.w poniedziałek pierwsza próba!

[kasientos]

Napisane przez Misiak87

Aha dziewczyny... Nie lubię się chwalić, ale... no nie mogę się powstrzymać. Ja i mój TŻ jesteśmy w łódzkiej gazecie. W dzisiejszym Ekspressie Ilustrowanym. Ale fajnie.

ale jako kto?

[Misiak87]

Mój chłopak jest superchłopakiem gazety...

[kasientos]

Napisane przez Misiak87

Mój chłopak jest superchłopakiem gazety...

a ja siedze na uczelni..i sie nudze mam okienko i bym do dziekanatu mogla stanac...ale przeciez w pon nieczynny


i znowu na dzis plan ogólny nie zgadza mi sie z tym z usos;u... zaraz rowale ten uniwerek


a co tam u Was?

[Turczynka]

Witajcie dziewczyny !
Właśnie wróciłam z ćwiczeń I już mam wolne
Za to jutro troszkę będzie dłużej

I jak podobają Wam się studia i studenckie życie

Przesyłam pozdrowienia i dajcie znać

[karolinka86]

Ja zajęcia zaczynam dopiero w sobotę
Jak sobie pomyślę, że będę tam w godz.8-17 a niedzielę 8-19 to normalnie wszystkiego mi sie odechciewa

[martha330]

witam wszystkie i wszystkich z UŁ studiuje sobie dziennie na 3 roczku....administracji

[martini.]

Alem styrana dzisiaj. Ale zaczynam się wczuwać . Jeszcze tylko muszę zakombinować z dwoma zajęciami . Jak już będzie środa po południu, będę bardzo szczęśliwa . Bo wszystko będzie jasne

[biia]

dzisiaj 9,5 h na uczelni. jutro 11. masakra!

[martini.]

Ja dzisiaj 11 , jutro mniej, ale za to praca mnie dopadnie

[biia]

a gdzie pracujesz?

[martini.]

W szkole językowej

Ło matko, ale jestem styrana. Ale zamknęłam dzisiaj kwestię planu Wszystko się udało pozałatwiać, no prawie, jeszcze jeden wykładowca się musi zgodzić na indywidualne zaliczenia, ale osoba, która prowadzi z nim zajęcia na pół się zgodziła

Ale jakoś tak mi dziwnie jest ogólnie A Ty Biia zaaklimatyzowałaś się już? I jak u Ciebie z planem?

[kasientos]

Napisane przez biia

dzisiaj 9,5 h na uczelni. jutro 11. masakra!

Napisane przez martini.

Ja dzisiaj 11 , jutro mniej, ale za to praca mnie dopadnie

to ja mam najwięcej 8h..i to dla mnie massakra...
ale już niebędę marydziła


a ja co raz lepiej się czujędpukać: trochę jaśniejszych rzeczy się pojawiło...z grupą się odrobinę zintegrowałam...ale to nie moje klimaty


ale padnięta jestem nieźle... po półrocznej przerwie i nic nie robieniu to jest masakra

[paniKA88]

ja niby nie mam takiego zlego planu, ale mam mase okienek i wykłady nawet do 18... podobno media sie nawet ta sprawa zianteresowaly, ze studenci dzienni koncza pozno, a wieczorowi z kolei podobno jakos bardzo wczesnie.

fajnie wrocic na uczelnie ale jakos tak, dziwnie troche sie czuje.. jeszcze sie nie wkrecilam

[e_myszka]

a ja w pon. mam od 15 do 20... glupio tak. ale do 15 mamy całym wydziałem wf-y

[martha330]

jej,ale macie dlugo zajecia..u mnie maks do 20 mam,ale to wyklad do wyboru... ale nigdy nie mam az 9 czy 11 godzin..co najwyzej 6......tak mi sie zdaje...

[kasientos]

Napisane przez paniKA88

ja niby nie mam takiego zlego planu, ale mam mase okienek i wykłady nawet do 18... podobno media sie nawet ta sprawa zianteresowaly, ze studenci dzienni koncza pozno, a wieczorowi z kolei podobno jakos bardzo wczesnie.

fajnie wrocic na uczelnie ale jakos tak, dziwnie troche sie czuje.. jeszcze sie nie wkrecilam

ja się właśnie cieszę że bez okienke mam...
chociaż bardzo te 15stominutowe przerwy mnie denerwują... to jest za długo...wolałabym żeby były krótsze i żebym wcześniej mogła wyjść

[Turczynka]

Witajcie Dziewczyny
Dawno mnie tutaj nie było Życie studenckie mnie po prostu wciągnęło :P
Biblioteka, wydział, mieszkanie i tak w kółko. Mam nadzieję że niedługo się to ustabilizuje i już spokojnie będzie
Ja na szczęście nie mam okienek. Wszystko jest jedno za drugim więc jest luz
Pozdrawiam

[biia]

u mnie z planem prawie okej. na niektore zajecia chodze co dwa tygodnie wiec nadrabiam w domu.
jeszcze musze wyklad do wyboru zmienic. ale to sie ciagnie, bo wykladowcy nie było.

ostatnio siedzialam sobie na uczelni i widze przez okno wiewiorke, ktora ucieka z patio wydziału. pomyslalam sobie ze to znak i ... nie poczekalam na wyklad. konsekwentnie nie chodze na wyklady na drugim kierunku, ale te ciekawe akurat mi sie pokrywaja z zajeciami u mnie.

nadal sie czuje obco. ale juz mniej obco niz 3 dni temu.

[karolinka86]

Jestem po pierwszym zjeżdzie na administracji Ciężko mi jeszcze powiedzieć, czy kierunek mi się podoba, bo w większości zajęcia miałam skrócone, takie organizacyjne... Wykładowcy mówili ogólnie czego wymagają, o czym jest ich przedmiot, co trzeba przeczytać itp.
Poznalam dopiro kilka osób, mam nadzieję, że będzie lepiej... Chociaż z drugiej strony, jeśli zajęcia są tak rzadko, to z ludźmi się chyba zbytnio nie zintegrujemy...

Byłam rozczarowana jedną rzeczą: że w całym budynku nie było miejsca, gdzie możnaby napić sie np.gorącej kawy czy herbaty...Zadnego bufetu ani nawet automatu na napoje Chyba, że dlatego że dopiero nowy budynek i jeszcze nic nie zorganizowali... A jak u Was na innych wydziałach? Ja jestem w PiA na Kopcińskiego (budynek w kształcie paragrafu)

[martha330]

Napisane przez karolinka86

Jestem po pierwszym zjeżdzie na administracji Ciężko mi jeszcze powiedzieć, czy kierunek mi się podoba, bo w większości zajęcia miałam skrócone, takie organizacyjne... Wykładowcy mówili ogólnie czego wymagają, o czym jest ich przedmiot, co trzeba przeczytać itp.
Poznalam dopiro kilka osób, mam nadzieję, że będzie lepiej... Chociaż z drugiej strony, jeśli zajęcia są tak rzadko, to z ludźmi się chyba zbytnio nie zintegrujemy...

Byłam rozczarowana jedną rzeczą: że w całym budynku nie było miejsca, gdzie możnaby napić sie np.gorącej kawy czy herbaty...Zadnego bufetu ani nawet automatu na napoje Chyba, że dlatego że dopiero nowy budynek i jeszcze nic nie zorganizowali... A jak u Was na innych wydziałach? Ja jestem w PiA na Kopcińskiego (budynek w kształcie paragrafu)

no to witaj bo ja jestem na dziennych i dopiero jutro zaczynam tam zajecia,tzn w nowym budynku....
co do bufetu itp to moze nie odkrylas go w tym nowym budynku,jutro moge zdac Ci relacje,czy mnie sie udalo

[fifcia]

Witam drogie Panie
Z góry przepraszam za pytanie takie bo być może każda z Was juz tutaj sie wypowiadała na temat swojego kierunku na UŁ ale pisze z zapytaniem czy któraś z Was jest może na pedagogice na UŁ ?

[paniKA88]

Napisane przez karolinka86

Byłam rozczarowana jedną rzeczą: że w całym budynku nie było miejsca, gdzie możnaby napić sie np.gorącej kawy czy herbaty...Zadnego bufetu ani nawet automatu na napoje Chyba, że dlatego że dopiero nowy budynek i jeszcze nic nie zorganizowali... A jak u Was na innych wydziałach? Ja jestem w PiA na Kopcińskiego (budynek w kształcie paragrafu)

w tym nowym budynku to powinnyscie miec a jak nie to zaraz niedaleko- na rondzie macie chinczyka, podobno b. dobrego jeśli ktoś lubi tego typu jedzonko (ja raczej do takich osob nie naleze )
u nas na wydziale jest bufet jak najbardziej, dobre jedzonko maja i dwa automaty z kawa, herbata... tak zeby na wykladzie nie usnać np

Napisane przez fifcia

Witam drogie Panie
Z góry przepraszam za pytanie takie bo być może każda z Was juz tutaj sie wypowiadała na temat swojego kierunku na UŁ ale pisze z zapytaniem czy któraś z Was jest może na pedagogice na UŁ ?

zajrzyj na pierwszą strone, kasientoszrobiła lista, która wizażanka na jakim jest kierunku