Panny Młode 2010 cz. II

[kubusewa]

Napisane przez natj

hej dziewczyny pozwólcie że tak z gruchy ni z pietruchy;

Co myślicie o tych sukienkach?
http://www.missselfridge.com/webapp/...1842&langId=-1

http://www.missselfridge.com/webapp/...4599&langId=-1

Mam pierwszą ale mimo że są podobne pragnę miłością namiętną drugiej

Doradźcie pliiis!

Edycja:
i ta
http://www.missselfridge.com/webapp/...9262&langId=-1

Natj hmmmm
one w ogóle nie są w moim guście.. ale jak juz wybierać to nr 1

[onaella]

a mój Tż ponad 2000 km ode mnie

[kubusewa]

Napisane przez onaella

a mój Tż ponad 2000 km ode mnie

A ja sięze swoim w ogóle nie widziałam dziś
i w dodatku nafuczyłąm się bo się obruszył na te obrączki.. że niby na dworze króla ttakie a nie w normalnym życiu..
Kurna to juz sobie nawet spokojnie popatrzeć nei można bo od razu taki przyjdzie i nagada, że aż odechciewa się tego patrzenia........
a tak w ogóle (pamiętając moje zacięcie do czerwonej morii lee )
zobaczcie co znalazłam http://www.allegro.pl/item472862224_...szki_2009.html
znowu mam ten sam problem :P te białe wszystkie są identyczne i takie same i nudno identyczne... a ta.. z charakterkiem :P

[onaella]

Napisane przez kubusewa

A ja sięze swoim w ogóle nie widziałam dziś
i w dodatku nafuczyłąm się bo się obruszył na te obrączki.. że niby na dworze króla ttakie a nie w normalnym życiu..
Kurna to juz sobie nawet spokojnie popatrzeć nei można bo od razu taki przyjdzie i nagada, że aż odechciewa się tego patrzenia........
a tak w ogóle (pamiętając moje zacięcie do czerwonej morii lee )
zobaczcie co znalazłam http://www.allegro.pl/item472862224_...szki_2009.html
znowu mam ten sam problem :P te białe wszystkie są identyczne i takie same i nudno identyczne... a ta.. z charakterkiem :P

ale Ty o poduszeczce mowisz czy o sukni ??

ehh.....chyba dziś jakiś dziwny dzień

[kubusewa]

Napisane przez onaella

ale Ty o poduszeczce mowisz czy o sukni ??

ehh.....chyba dziś jakiś dziwny dzień

Jeśli rozumiem o co CI chodzi to mam na myśli i poduszeczki i sukienki

[lain]

ja tam nie chce zadnej poduszki na obraczki. bardziej podobaja mi sie na zlotej koscielnej tacce

[onaella]

Napisane przez kubusewa

Jeśli rozumiem o co CI chodzi to mam na myśli i poduszeczki i sukienki

tak myślałam a ta poduszeczka całkiem fajna, ale.....

Napisane przez lain

ja tam nie chce zadnej poduszki na obraczki. bardziej podobaja mi sie na zlotej koscielnej tacce

......mam podobne zdanie
wydają mi się wtedy takie eleganckie

[kubusewa]

Napisane przez lain

ja tam nie chce zadnej poduszki na obraczki. bardziej podobaja mi sie na zlotej koscielnej tacce

Mnie takie coś kojarzy się :
1. stołówkowo - restauracyjnie
2. chirurgiczno narzędziowo
albo jakoś tak
Widziałam właśnie ostatnio na filmie ze ślubu... tego co Wam mówiłam w zeszły weekend.. i jakoś to kompletnie do mnie nie przemawia
A tak apropos NIe mam nadal kamerzysty

[lain]

dla mnie na tacce wyglada to tak jak pisze onaella - elegancko
tez nie mam kamerzysty. za tydzien idziemy na targi. moze sie cos znajdzie. mam nadzieje

[kubusewa]

Napisane przez lain

dla mnie na tacce wyglada to tak jak pisze onaella - elegancko
tez nie mam kamerzysty. za tydzien idziemy na targi. moze sie cos znajdzie. mam nadzieje

O pieron dobrze, że przypomniałaś ... kompletnie zapomniałam u nas są w tym samym terminie
macie może cennik
na wątku PM kielce widziałam już cennik za wejściówki i katalog
Ceny biletów wstępu:
normalny: 5 zł
karnet trzydniowy: 10 zł
Ceny biletów parkingowych:
samochody osobowe do godz. 12.00: 8 zł
samochody osobowe po godz. 12.00: 5 zł
autokary do godz. 12.00: 20 zł
autokary po godz. 12.00: 12 zł
Cena katalogu: 10 zł

Cena katalogu w wysyłce pocztowej po zakończeniu targów (obejmuje koszty wysyłki): 27 zł

Godziny otwarcia targów:

14 listopada 10.00-17.00
15 listopada 10.00-17.00
16 listopada 10.00-16.00

Najbardziej intryguje mnie ten karnet 3 dniowy
Czy organizrzy sądzą, że taki pan młody będzie chciał "zmarnować" (wg męskiego mniemania) 3 dni na łażeniu między kieckami tipsami, fryzjerami, fotografami, restauratorami i tak dalej... i jeszcze te autikary... czyżby zorganizowane wycieczki par młodych
Ciekawe co przygotują
Bo mój TŻ wyraził chęć pójścia na te targi

[Nati02]

Napisane przez Samoa

ale nie sztuka nabrać kredytów Nie pozwól sobie na dzielenie, macie teraz w perspektywie inwestycje we wspólny dom, więc kwestie dotyczące finansów to nie jest jego sprawa tylko Wasza. Niezależnie od tego jak rozwiążecie ta sprawę nie pozwól na coś takiego, żeby sie nie skończyło na co je twoje to je moje, co je moje to nie ruszaj - tak jest w przypadku moich znajomych o których wspomniałam w poprzednim poście. Teraz wszystko jest Wasze. No
I masz rację, skoro on uważa, że stac go na taki wydatek to sobie siedź na dziennych Nie daj się
Swoją drogą nie sądziłam, że to takie drogie - ale to dobrze, bo jakby było tanie to by za dużo chętnych było i by zwierzątka wszystkie pozabijali
Mniemamże jeździ nowym wypasionym autkiem skoro chcę wydać tyle na takie tam hobby?Bo jakoś tak z moich obserwacji wynika, że priorytetem u facetów sa autaMoże głupie pytanie, bo po prostu nie rozumiem jego pasji i mam ograniczone pole widzenia, ale rozumiem wydac 10-15 tys. na auto, na jakąs fajną podróż, ale to to takie dośc nietypowe

Może nie nowym autkiem, ale na pewno wypasionym u wygodnym W dodatku dwoma
Pogadaliśmy i nie bardzo doszliśmy do porozumienia bo on dalej "ale o co Ci chodzi?". A ja po raz n-ty już nie miałam sił mu tłumaczyć.
A ze zwierzątkami to nie jest takie hop siup i strzelam tylko 2-3 lata trzeba chodzić z myśliwymi do lasu, później 2 lata stażu a na koniec egzamin i dopiero jest się myśliwym. W dodatku nie mogą strzelać do kogo chcą i kiedy chcą. Wszystko jest rozpisane (trzeba trzymać jedną wielkość danej populacji) kiedy i ile. W dodatku każdy myśliwy musi w zimie robić pasieki i dbać o te zwierzęta wiec nie jest to takie złe, acz kosztowne

Napisane przez onaella

wiecie co Dziewczyny, dopada mnie jakieś takie poczucie bezsensowaności dnia codziennego a konkretnie tej odległości między nami

Napisane przez Samoa

Ciężko stwierdzić. Wg niego wszystko ok i jutro pogadamy. Popłakałam sobie, wszystko mu powiedziałam co myslę i jutro będzie cudownie i wspaniale jak zwykle, do momentu aż znowu będę miała taki dzień. Ostatnio się dużo pozmieniało i chyba o to mi chodzi. Ostatnio z musu siedze duzo w domu, rzadko się widujemy i jest w ogóle do doopy, tylko weekendy mamy dla siebie. To jest strasznie męczące. Tęsknię za nim i tyle chyba.
Pewnie mnie nie rozumiecie, ale to nic, chciałyście to macie co sie stało

Doskonale wiem o co Ci chodzi- też mam czasami takie dni, że nawet sama do końca nie wiem co mi jest, ale jest źle.
Na szczęście tak jak napisałaś następnego dnia to mija

Napisane przez kubusewa

Ceny biletów wstępu:
normalny: 5 zł
karnet trzydniowy: 10 zł
Ceny biletów parkingowych:
samochody osobowe do godz. 12.00: 8 zł
samochody osobowe po godz. 12.00: 5 zł
autokary do godz. 12.00: 20 zł
autokary po godz. 12.00: 12 zł
Cena katalogu: 10 zł

Cena katalogu w wysyłce pocztowej po zakończeniu targów (obejmuje koszty wysyłki): 27 zł

Godziny otwarcia targów:

14 listopada 10.00-17.00
15 listopada 10.00-17.00
16 listopada 10.00-16.00

Najbardziej intryguje mnie ten karnet 3 dniowy
Czy organizrzy sądzą, że taki pan młody będzie chciał "zmarnować" (wg męskiego mniemania) 3 dni na łażeniu między kieckami tipsami, fryzjerami, fotografami, restauratorami i tak dalej... i jeszcze te autikary... czyżby zorganizowane wycieczki par młodych
Ciekawe co przygotują
Bo mój TŻ wyraził chęć pójścia na te targi

Mój na 1 dzień nie chce iść a co dopiero na 3....
Swoją drogą przerażające ceny!

[gosica502]

No co wy jakie tam przerazajace U mnie w Rzeszowie w tamtym roku za 1 dzien byla oplata 8 czy 9 zlotych :/ Niby podkarpacie takie biedne a dra na nas ile sie sa...
A ja wczoraj po 5 dniach rozlaki dorwalam w koncu mojego narzeczonego

Ojej dziewczynki to ja sie tutaj tak ciesze a tu widze ze wczroaj duzo jakichs dolkow bylo :/ Trzymajcie sie kochane

[kaska87]

cześć

TZ siostra co chwilę pokazuje mi suknię jakie jej się podobają i próbuje mnie w taką władować, ale się nie dam sasa
http://twojewesele.ovh.org/foto/1196253272.jpg

[madziulka_]

Napisane przez natj

hej dziewczyny pozwólcie że tak z gruchy ni z pietruchy;

Co myślicie o tych sukienkach?
http://www.missselfridge.com/webapp/...1842&langId=-1

http://www.missselfridge.com/webapp/...4599&langId=-1

Mam pierwszą ale mimo że są podobne pragnę miłością namiętną drugiej

Doradźcie pliiis!

Edycja:
i ta
http://www.missselfridge.com/webapp/...9262&langId=-1

Druga i trzecia sa okey, lubię kokardki

Napisane przez lain

ja tam nie chce zadnej poduszki na obraczki. bardziej podobaja mi sie na zlotej koscielnej tacce

Kościelna taca nadaje takiego charakteru uroczystego, dostojnego- I like it

Dziewczyny mam nadzieję że dzisiaj już lepsze humorki macie!NO!
Ale wiem co znaczy rozłąka, mój TŻ na początku naszego związku często wyjeżdżał do rodziny do Niemiec, za jakiś czas wyjechał do Holandii i wtedy nie iwdzieliśmy się jakieś 3 miesiące i było ciężko...Zwłaszcza jak dzwonił i mówił że jest nad morzem lub gdzieś tam, a Ja siedziałam w książkach bo sesje miałam..Rozłąka to coś okropnego
Ale pocieszę Was po ślubie będizecie mieć siebie NON STOP i będziecie cieszyć się tylko sobą!

[kaska87]

ja też wolę tacę, ale jak to rozwiązać bo ja chcę by jakieś dziecko niosło obrączki do ołtarza to na tacce, czy na podusi i puźniej się przełozy

[Misiak87]

Cześć! Dołącza się panna młoda 2010. Ślub- 8.05.
Niestety jescze nic nie zarezerwowane- ani sala (ale wesela nie będzie, tylko przyjęcie dla najbliższych), ani kościół (ale chyba powinniśmy się już wybrać, bo w kościele, w którym chcemy, termin rezerwuje się półtora roku przed...)
No właśnie- dziś jest równo półtora roku do naszych zaślubin. Fajne uczucie.
Na razie jestem na etapie oglądania- "Taka suknia, taki welon, taka biżuteria, takie zaproszenia..."...
Pozdrawiam Was wszystkie!

[kaska87]

Napisane przez Misiak87

Cześć! Dołącza się panna młoda 2010. Ślub- 8.05.
Niestety jescze nic nie zarezerwowane- ani sala (ale wesela nie będzie, tylko przyjęcie dla najbliższych), ani kościół (ale chyba powinniśmy się już wybrać, bo w kościele, w którym chcemy, termin rezerwuje się półtora roku przed...)
No właśnie- dziś jest równo półtora roku do naszych zaślubin. Fajne uczucie.
Na razie jestem na etapie oglądania- "Taka suknia, taki welon, taka biżuteria, takie zaproszenia..."...
Pozdrawiam Was wszystkie!

witaj, napisz coś więcej o Was a ja dopisuję Cię do naszego kalendarza PM 2010

a tak btw jest nas już 58

[Misiak87]

Ja i K. jesteśmy ze sobą od czerwca 2005, zaręczeni od kwietnia zeszłego roku... A poznaliśmy się na GG.
Mój piewszy chłopak... I ostatni!
Jest niezwykły, naprawdę. Super chłopak.
Angażuje się w sprawy ślubne, zaciąga mnie bym oglądała sukienki ślubne w sklepach, wymyśla piosenki na pierwszy taniec. No rewelacja. Aktualnie szukamy mieszkania.

Większość znajomych, gdy słyszy, że ślub w maju, mówi że to przynosi pecha. Jednak my wierzymy w Boga a nie w przesądy, i dlatego ślub w maju. W maju, gdy pachną konwalie i bzy... w miesiącu zakochanych.

[szana]

Napisane przez Misiak87

Ja i K. jesteśmy ze sobą od czerwca 2005, zaręczeni od kwietnia zeszłego roku... A poznaliśmy się na GG.
Mój piewszy chłopak... I ostatni!
Jest niezwykły, naprawdę. Super chłopak.
Angażuje się w sprawy ślubne, zaciąga mnie bym oglądała sukienki ślubne w sklepach, wymyśla piosenki na pierwszy taniec. No rewelacja. Aktualnie szukamy mieszkania.

Większość znajomych, gdy słyszy, że ślub w maju, mówi że to przynosi pecha. Jednak my wierzymy w Boga a nie w przesądy, i dlatego ślub w maju. W maju, gdy pachną konwalie i bzy... w miesiącu zakochanych.

Witam nową PM!
i tak trzymajcie-maj jest pięknym miesiącem! a masz juz jakąś uparzoną sukienkę?albo jaki typ Ci się podoba?

[kaska87]

ja nie wierzę w zabobony-wogóle ludzie biorący kościelny i wierzacy w zabobony to porażka-ślub mam w kwietniu-bez "r" mam zamiar mieć perły też nieszczęscie itd...
więc Misiak87 nie martw się jeśli macie być razem to będziecie

a jeszcze takie pytanie, nie macie przyjaęcia ze względów finansowych, czy po prostu wolicie skromne przyjęcie?

Suknia Roble z Pronoviasa kosztuje 1300euro czyli jakoś 4,000 u nas będzie kosztowała jupi

[kubusewa]

Witam nową PM 2010
Ja się urodziłam w maju więc jak to nie ma być piękny miesiąc ( jakkolwiek to nie jest pyszne i megalomańskie )

[Misiak87]

Napisane przez szana

Witam nową PM!
i tak trzymajcie-maj jest pięknym miesiącem! a masz juz jakąś uparzoną sukienkę?albo jaki typ Ci się podoba?

Na pewno nie jakąś wielką bezowatą! (koronki, plisy i falbany i to wszystko naraz- straszne!) Chciałabym prostą, subtelną, może z koronki... Np La Sposa Sonar (klik) ale wiadomo, że dopóki nie przymierzę, nie będę wiedziała która to "ta jedyna". Dlatego mam plan, by zacząć szukać wymarzonej sukni rok przed ślubem- po przymierzać dużo modeli, aby być pewną "tej jedynej".

Napisane przez kaska87

ja nie wierzę w zabobony-wogóle ludzie biorący kościelny i wierzacy w zabobony to porażka-ślub mam w kwietniu-bez "r" mam zamiar mieć perły też nieszczęscie itd...
więc Misiak87 nie martw się jeśli macie być razem to będziecie

a jeszcze takie pytanie, nie macie przyjaęcia ze względów finansowych, czy po prostu wolicie skromne przyjęcie?

Jeden to powód finansowy- za cenę wesela mogę mieć ćwierć mieszkania.
Aha... I nie miałabym serca tyle pieniędzy od moich rodziców wycisnąć... No po prostu nie miałabym serca. Chcemy sami na wszystko uzbierać, a pomoc rodziców ograniczyć do symbolicznych sum.
Drugi powód, powiązany z pierwszym- mam ogromną rodzinę, naprawdę ogromną (moja mama ma 6 rodzeństwa, to rodzeństwo ma partnerów i dzieci, te dzieci mają partnerów, więc on też mają dzieci, a że to wieś, to każda para ma dzieci minimum trójkę...). A ja wcale nie mam z nimi kontaktu (mieszkają daleko, nie odwiedzamy się). Jeśli miałabym organizować wesele i zaprosić tamtą rodzinę tylko dlatego, że "to rodzina" i "tak wypada", to już wolę nie robić go wcale. K. się z tym zgadza. Wesele na 250 osób, z których 3/4 nie znamy, to według nas trochę jak "spęd". Chcemy zaprosić 50-60 najbliższych osób (z TŻ przeliczyliśmy, że około tyle wyjdzie) i bawić się wśród osób, które nas znają i pamiętają więcej rzeczy związanych na przykład ze mną, a nie tylko to, jak biegałam w pieluchach).
Ostatnio wszedł taki trend, żeby robić wesele po to, by się pochwalić przed rodziną- nie rozumiem tego i nie akceptuję. Ahh i to zakładanie wszystkiego, co tylko panna młoda może założyć, bez opamiętania- ehh. Wiać, że niektórzy nie czytają wizażu.

[kaska87]

oj Misiak ja myślałam, że Ty napiszesz o przyjaęciu na 20-30 osó ja robię wesele na 70 więc to nie duża różnica w porównaniu z Waszym przyjęciem

dziewczyny co myślicie o tej sukni-wczesniej jakoś mi się nie podobała, ale teraz coś mnie w niej zauroczyło-chyba to serduszko na plecach

[Misiak87]

Jest przepiękna, ale jak dla mnie odpada niestety. Bo muszę mieć stanik.
A taka jest śliczna.

[kaska87]

Napisane przez Misiak87

Jest przepiękna, ale jak dla mnie odpada niestety. Bo muszę mieć stanik.
A taka jest śliczna.

ja się trochę boje tych koronek w sumie jak np na all patrzyłąm to na normalnych fotkach te koronki nie są takie widoczne nie wiem musze to na żywo zobaczyć

[szana]

ładna ta sukienkaTylko,że mnie te rękawki nie podchodzą...ale to tylko mnie by nie pasowała bo ja mam szersze ramiona i chyba by mi taka nie pasowała,ale wszystko inne w niej ślicznie

[Samoa]

Napisane przez lain

trzymaj sie
mi sie wydaje, ze czasem tez tak mam. takie jednodniowe dolki zalamki ze tylko patrzec w sciane i plakac.

bo modelki sa wysokie i chude, a te zdjecia sa tak robione, ze kolor i material wygladaja zupelnie inaczej niz w rzeczywistosci.

TZ mi opowiadal przez telefon jakiego 'kolege' poznal na szkoleniu... kolega ma zone i dwojke dzieci, niedawno wrocil z Anglii. od 13 lat zdradza ta zone chodzac na dziwki... i zaluje tego bardzo, ale ze juz nie ma czystej karty to dalej na te dziwki chodzi. teraz nawet na tym szkoleniu w Lodzi ustawil sie gdzies z jakas laska na miescie... szczerze wspolczuje jego zonie

odpisałam Wam wczoraj ale jak wysyłałam to mi sie net wyłączyłNo więc patrzyłam przed siebie i płakałam
Nie jestem ani chuda ani wysoka i jak kurde nie będę wyglądać w sukni jak modelka to mam w d cały ślub
Mój tż tez mi przywoził ze szkoleń różne opowieści...w ogóle on ma duzo znajomych z dużym stażem małżeńskim i oni normalnie bez skrępowania opowiadaja o tym jak zdradzają żony...Różnie sie dzieje w związkach, jak zdradzają to trudno, ale żeby o tym oppowiadać jak o sukcesie życiowym
A ten, którego poznał TWój tż to już w ogóle...kochanka, jakis związek na boku trudno, ale ok, ale dziwka...?
Mam "znajomego" który kiedyś przyznał mi sie do tego, że zdradził żonę (pewnie nie jeden raz, z reszta nie musiał tego mówic i tak wiedziałam swoje)i powiedział, że za pierwszym razem miał wyrzuty sumienia, było mu ciężko, dramat, a później juz z górki...Żona też święta nie jest,dzwine małżeństwo w ogóle.

Napisane przez kubusewa

Powiem CI, że ja dokładnie wiem co przeżywasz..
Też tak miałam,że drażniło mnie to że nie widywałam si ę z TZ tak często jak chciałam, on nie rozumiał o co mi chodzi....
Niby tylko jeździł na treningi i w sumie byliśmy blisko ale jakoś tak no zaraz mielismy być razem a my się prawie w ogóle nie widujemy
Pamiętam jak zrobiłam mojemu TŻ pierwszy raz wymówki że za rzadko go widzę i tęsknię: On mi na to z fuj (tak dla porządku nazwałam jego byłą bo mnie nawpieniała swoimi groźbami samobójczymi.....) to on się widywał tylko w weekendy i im to pasowało
jak się wtedy nie wściekłam: ja to nei ona.. jak CI na nas zależy lepiej sobie przemyśl.... no i sobie przemyślał... on częściej do mnie przyjeźdza a ja powoli zaczynam przywykać do jego czasem i dłuższych nieobecności
Ok macie racje jestem w innej sytuacji on nie mieszka 100km ode mnie tylko 15, mamy konktakt permanenty na gg bądź na komórki ale to jednak nie jest to
Nie potrafię zasnąć bez sms od niego na dobranoc.. uważam za zły każdy dzień nie rozpoczęty sms na dzień dobry od niego
Nie wiem czy dałąbym radę psychicznie gdybysmy byli rozdzieleni większą odległością
Kiedyś pytałam go czy wypuścił by mnie na praktykęnp do Turcji (z aiesecu ... byłam 3 lata temu....Tz poznałam rok po powrocie stamtąd) a on stwierdził, ze chybam chora.... z biegiem czasu widzę że ja sama z siebie bym nie wytrzymała tych 3 mniesięcy bez niego.....ach ta miłość dopiero gdy boli doceniamy, że jest

ja bym jakos wytrzymała 3 miesiące bez niego, gdyby to była siła wyższa, tak jak np. był na szkoleniu za granicą. A teraz problem tkwi w tym, że jest blisko a sie nie widujemy tak jak zawsze. Z resztą jak mu już wczoraj wszystko wygarnęłam, więc wyszło tego troche więcej i własnie do mnie jedzie i będziemy rozmawiać.

Napisane przez lain

ja tam nie chce zadnej poduszki na obraczki. bardziej podobaja mi sie na zlotej koscielnej tacce

ja też wolę tackę

Napisane przez Nati02

Może nie nowym autkiem, ale na pewno wypasionym u wygodnym W dodatku dwoma
Pogadaliśmy i nie bardzo doszliśmy do porozumienia bo on dalej "ale o co Ci chodzi?". A ja po raz n-ty już nie miałam sił mu tłumaczyć.
A ze zwierzątkami to nie jest takie hop siup i strzelam tylko 2-3 lata trzeba chodzić z myśliwymi do lasu, później 2 lata stażu a na koniec egzamin i dopiero jest się myśliwym. W dodatku nie mogą strzelać do kogo chcą i kiedy chcą. Wszystko jest rozpisane (trzeba trzymać jedną wielkość danej populacji) kiedy i ile. W dodatku każdy myśliwy musi w zimie robić pasieki i dbać o te zwierzęta wiec nie jest to takie złe, acz kosztowne

Doskonale wiem o co Ci chodzi- też mam czasami takie dni, że nawet sama do końca nie wiem co mi jest, ale jest źle.
Na szczęście tak jak napisałaś następnego dnia to mija

no właśnie mija i nie gadamy juz o tym co mi sie podobało, ale dziś porozmawiamy ibędzie najbardziej ok jak tylko może być
Wiem, że to nie tylko zabijanie zwierząt tylko właśnie takie różne dodatkowe prace przy tym są(i bardzo dobrze), ale co rok sie płaci tyle kasy?Wiesz co kurde, mam dziś dzień przyjaźni z wszystkimi tżtami świata - jak to jest jednorazowy wydatek tych 10-15 tys. to może niech sobie weźmie kredyt i do lasuPóźniej jak Ty sobie taki wydatek wymyślisz będziesz miała argument

Napisane przez kaska87

cześć

TZ siostra co chwilę pokazuje mi suknię jakie jej się podobają i próbuje mnie w taką władować, ale się nie dam sasa
http://twojewesele.ovh.org/foto/1196253272.jpg

nie zdążyłam na suknie popatrzeć juz mnie walnęła po oczach fryzura

A dziewczyny to Wy chcecie na te targi ślubne do KRK az jechać?????
Krótko to jest otwarte, myslałam, że pójdę tam koło 16 a o 17 juz zamykają.

[Elitka4]

Napisane przez kaska87

oj Misiak ja myślałam, że Ty napiszesz o przyjaęciu na 20-30 osó ja robię wesele na 70 więc to nie duża różnica w porównaniu z Waszym przyjęciem

dziewczyny co myślicie o tej sukni-wczesniej jakoś mi się nie podobała, ale teraz coś mnie w niej zauroczyło-chyba to serduszko na plecach

Ja jestem w trakcie nadrabiania zaległości. Mam długi weekend. Wczoraj w nocy doszłam do 10 strony, więcej nie dałam rady Teraz mam zamiar czytać tylko posty poprawne gramatycznie, bo za dużo czasu zajmuje mi rozszyfrowywanie gdzie jest koniec jednego zdania, a gdzie początek następnego (inaczej nigdy Was nie dogonię). A od czasu do czasu zerkam o czym aktualnie piszecie.

Kasiu, fajna ta sukienka, którą wkleiłaś. Mi się ostatnio podobają suknie z takimi małymi rękawkami. Tą sukienkę widziałam przedwczoraj, bo mi koleżanka pokazywała zdjęcie, że jej się właśnie to serduszko podobało. Ja jestem za tłusta na odkryte plecy, ale Ty na pewno byś ładnie wyglądała.

[Samoa]

Napisane przez kaska87

Suknia Roble z Pronoviasa kosztuje 1300euro czyli jakoś 4,000 u nas będzie kosztowała jupi

Napisane przez Misiak87

Ostatnio wszedł taki trend, żeby robić wesele po to, by się pochwalić przed rodziną- nie rozumiem tego i nie akceptuję. Ahh i to zakładanie wszystkiego, co tylko panna młoda może założyć, bez opamiętania- ehh. Wiać, że niektórzy nie czytają wizażu.

myślałam, że zastaw się a postaw się juz nieaktualneA co do zakładania masz na mysli welon, rękawiczki, bolerko, kilo biżuterii i ogromniastą suknię?Jeżeli tak to popieram
Poza tym - cześć

Napisane przez kaska87

dziewczyny co myślicie o tej sukni-wczesniej jakoś mi się nie podobała, ale teraz coś mnie w niej zauroczyło-chyba to serduszko na plecach

Do mnie by przemówiła bez rękawkówAle ogólnie z przodu śliczna ale własnie tył mi sie nie podoba. Ja jakoś bardziej wyobrazam sobie Ciebie w roble

[kaska87]

Napisane przez Samoa

Do mnie by przemówiła bez rękawkówAle ogólnie z przodu śliczna ale własnie tył mi sie nie podoba. Ja jakoś bardziej wyobrazam sobie Ciebie w roble

no ja też , ale tą też przymięrzę
dziewczyny z wrocławi powiedzcie mi kiedy są targi ślubne bo na stonie mają ogłoszenie na 13 styczeń 2008 pliss