Pędzle do kosmetyków mineralnych

[avciaxt]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;51191932]Tylko ta cholerna długa rączka.. Nie odrąbię jej[/QUOTE]
W sumie... Czemu nie?

[reniferrudolf]

Napisane przez radelka

A ja najbardziej polecam flat topa Hakuro H51. Mam jeszcze 2 sztuki flatów z EDM - identyczne jak te z AM, ale wg mnie Hakuro wygrywa. Ma krótsze i bardziej zbite włosie i wydaje mi się, ze dzięki temu daje o wiele lepsze krycie niz te z EDM. Do tego jest na prawdę mięciusi milusi

Ja też do minerałów używam Hakuro H51, ale zauważyłam że strasznie 'pożera' mi puder. Czy tylko mój egzemplarz tak ma?
W każdym razie szukam jakiegoś zamiennika. Mam kabuki EDM, ale nie umiem się na niego przestawić z flat topa. Może coś polecicie?

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez radelka

długa i gruba ale to tylko kwestia przyzwyczajenia

Musiałabym długo trenować, bo ja maluję się blisko lusterka (wtedy dopatruję, czy coś źle roztarłam), więc stukam tym pędzlem po lusterku nieraz i sama się zlęknę, że jeszcze rozbiję

Napisane przez avciaxt

W sumie... Czemu nie?

Bo bym miała drewnianą "dupkę" - niepolakierowaną.

[201608040942]

to sie bierze papier scierny i sie poleruje i wtedy dupka bedzie wypolerowana

[havana]

Uwaga, będzie długo Czy ktoś może porównać pędzel do eyelinera EDM i Annabelle? Wyglądają tak samo, ale czy włosie też jest identyczne? Mam EDM i bardzo lubię go również do brwi, więc jeden to trochę mało, ale Annabelle jest dużo tańszy

Wszędzie czytam hymny pochwalne o Bdellium i w zeszłym roku skusiłam się na dwa pędzelki: do eyelinera właśnie i do załamania powieki. O ile ten do załamania jeszcze mogę przeboleć, to ten do eyelinera straszny bubel jak dla mnie nie wyobrażam sobie jak można nim zrobić kreskę, a brwi też nie umiem nim pomalować. Jest rozcapierzony, zbyt miękki, włosie robi wrażenie tandetnego. Jedyne do czego z rzadka go używam to rozświetlanie wewnętrznego kącika. Do oczu mam kilka pędzli EDM i Hakuro, lepsze włosie mają moim zdaniem EDM.

Drugi mój zawód - Retractable Kabuki Real Techniques. Chciałam jakiś pędzel do pudru do torebki, no to mam, ale zachwytu brak. Mało sprężysty, końcówki włosków wyglądają jakby się łamały. Czy ktoś wie czy wszystkie ich pędzle twarzowe mają takie samo włosie?

Chciałabym jakiś pędzel do bronzera/delikatnego konturowania i nie mam pojęcia w jaką markę celować, żeby się znowu nie rozczarować. Żeby nie było, że nic mi nie pasuje - bardzo lubię najnowszego flata od Pixie, także są pędzle, które spełniają moje wymagania co do miękkości i elastyczności włosia (Nie dostałam go, ani Pixie nie płaci mi za reklamę)

[macka]

Napisane przez havana

Uwaga, będzie długo Czy ktoś może porównać pędzel do eyelinera EDM i Annabelle? Wyglądają tak samo, ale czy włosie też jest identyczne? Mam EDM i bardzo lubię go również do brwi, więc jeden to trochę mało, ale Annabelle jest dużo tańszy

Wszędzie czytam hymny pochwalne o Bdellium i w zeszłym roku skusiłam się na dwa pędzelki: do eyelinera właśnie i do załamania powieki. O ile ten do załamania jeszcze mogę przeboleć, to ten do eyelinera straszny bubel jak dla mnie nie wyobrażam sobie jak można nim zrobić kreskę, a brwi też nie umiem nim pomalować. Jest rozcapierzony, zbyt miękki, włosie robi wrażenie tandetnego. Jedyne do czego z rzadka go używam to rozświetlanie wewnętrznego kącika. Do oczu mam kilka pędzli EDM i Hakuro, lepsze włosie mają moim zdaniem EDM.

Drugi mój zawód - Retractable Kabuki Real Techniques. Chciałam jakiś pędzel do pudru do torebki, no to mam, ale zachwytu brak. Mało sprężysty, końcówki włosków wyglądają jakby się łamały. Czy ktoś wie czy wszystkie ich pędzle twarzowe mają takie samo włosie?

Chciałabym jakiś pędzel do bronzera/delikatnego konturowania i nie mam pojęcia w jaką markę celować, żeby się znowu nie rozczarować. Żeby nie było, że nic mi nie pasuje - bardzo lubię najnowszego flata od Pixie, także są pędzle, które spełniają moje wymagania co do miękkości i elastyczności włosia (Nie dostałam go, ani Pixie nie płaci mi za reklamę)

Porównania do Annabelle nie mam. Używam tego EDM - do brwi. I nie wyobrażam sobie jak można go użyć do linera ;-). Bardzo gruby i "puchaty" jest moim zdaniem. Do linera znalazłam sobie cienki i sztywny - z tanich Essence. Jak mi się skończy, to raczej takich cienkich poszukam, nie jak EDM. On jest do brwi super, nie linera ;-)
[IMG]http://1.bp.blogspot.com/-VORLnHM9hbY/UuFC2lnNhzI/AAAAAAAAJOE/icjMYHXskBk/s1600/czd+(8).png
[/IMG]
[IMG]http://static.wizaz.pl/kosmetyki/foto/31203_250.jpg
[/IMG]

[Noodle Soup]

Ja za to nie mam porównania do EDM, ale mam ten Anabelle i do linera jest idealny - cieniutki, dość sztywny. Do brwi nie używałam, dla mnie za cienki.

[havana]

Napisane przez macka

Porównania do Annabelle nie mam. Używam tego EDM - do brwi. I nie wyobrażam sobie jak można go użyć do linera ;-). Bardzo gruby i "puchaty" jest moim zdaniem. Do linera znalazłam sobie cienki i sztywny - z tanich Essence. Jak mi się skończy, to raczej takich cienkich poszukam, nie jak EDM. On jest do brwi super, nie linera ;-)
[IMG]http://1.bp.blogspot.com/-VORLnHM9hbY/UuFC2lnNhzI/AAAAAAAAJOE/icjMYHXskBk/s1600/czd+(8).png
[/IMG]
[IMG]http://static.wizaz.pl/kosmetyki/foto/31203_250.jpg
[/IMG]

A to ciekawe, może trafił Ci się jakiś felerny egzemplarz? Ja bym nie powiedziała o moim, że jest puchaty. Jestem mało uzdolniona artystycznie i makijażowo, a tym pędzelkiem sobie radzę z kreską. Na codzień zazwyczaj maluję linię kredką i też się nim ją dobrze rozciera.

Napisane przez Noodle Soup

Ja za to nie mam porównania do EDM, ale mam ten Anabelle i do linera jest idealny - cieniutki, dość sztywny. Do brwi nie używałam, dla mnie za cienki.

O, no to super, powinien być porównywalny z EDM. A jakiego używasz do brwi? Pewnie to też zależy od konkretnych brwi jaki pędzelek się najlepiej sprawuje. Swego czasu zastanawiałam się nad Zoeva 322 Brow Line, ale bałam się, czy nie za wielki będzie.

[Noodle Soup]

Mi do brwi wiele nie potrzeba, mam dwa z chińskich/allegrowych zestawów po 20 sztuk :P Do brwi wolę już troszkę szersze pędzle.

[Cay]

Jeśli lubisz cieńsze pędzelki do eyelinera, to polecam Zoeva 312. Dla mnie absolutny ideał.

[danap2]

A ile mniejwięcej kosztuje i gdzie można go kupić?

[Cay]

Napisane przez danap2

A ile mniejwięcej kosztuje i gdzie można go kupić?

Nie wiem czy to do mnie Ale jeśli tak, to ja swój kupowałam na mintishop.pl i kosztował ok. 30zł.

[macka]

Napisane przez havana

A to ciekawe, może trafił Ci się jakiś felerny egzemplarz? Ja bym nie powiedziała o moim, że jest puchaty. Jestem mało uzdolniona artystycznie i makijażowo, a tym pędzelkiem sobie radzę z kreską. Na codzień zazwyczaj maluję linię kredką i też się nim ją dobrze rozciera.



O, no to super, powinien być porównywalny z EDM. A jakiego używasz do brwi? Pewnie to też zależy od konkretnych brwi jaki pędzelek się najlepiej sprawuje. Swego czasu zastanawiałam się nad Zoeva 322 Brow Line, ale bałam się, czy nie za wielki będzie.

Same zobaczcie okiem znawcy ;-). Czy ten EDM taki normalnie, czy mój jakiś dziwny.



I tu porównanie grubości, jaki z niego puchacz ;-). Jedynie do super grubych krech, cienkiej raczej nie da rady.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez MonikaPogrzeba

to sie bierze papier scierny i sie poleruje i wtedy dupka bedzie wypolerowana

Aż takich pomysłów to nie mam . Za to przypomniało mi się ZPT w podstawówce... Te imadła, przynoszenie sklejek, papierów ściernych




Czy ktoś ma Zoevę do brwi i mógłby obfocić? Najlepiej z jakimś porównaniem do innych pędzli do brwi?
Owszem, szukałam w internecie, ale nadal mi to nic zbytnio nie rozwiało... Miałam kiedyś brać, ale jak się naczytałam, że on taki duży, to zrezygnowałam. Zaczęłam sobie wyobrażać nie wiadomo jakie rozmiary . Mój obecny się spierniczył. Był ociupinkę wygięty przy czubku (włosie) i zaczął gorzej malować. Nie wiem, dlaczego tak szybko się zużył.. Wpadłam więc na pomysł, że go przytnę. No i teraz jest sztywny, niby ok, ale jakoś mi nie nabiera zbytnio cienia przez to.. Pomęczę się póki co, ale rozejrzę się już za innym, by mieć już jakiś ustalony.

[201608040942]

Napisane przez macka

Same zobaczcie okiem znawcy ;-). Czy ten EDM taki normalnie, czy mój jakiś dziwny.



I tu porównanie grubości, jaki z niego puchacz ;-). Jedynie do super grubych krech, cienkiej raczej nie da rady.

Nie da rady? Mnie takie same cienkie kreski wychodzia jak przy tym pedzelku Essence. Dla mnie nie ma miedzy nimi roznicy, ale ja mam starasza wersje Essence z liliowym wlosiem, wiec moze ten nowy inaczej maluje.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;51459341]Aż takich pomysłów to nie mam . Za to przypomniało mi się ZPT w podstawówce... Te imadła, przynoszenie sklejek, papierów ściernych




Czy ktoś ma Zoevę do brwi i mógłby obfocić? Najlepiej z jakimś porównaniem do innych pędzli do brwi?
Owszem, szukałam w internecie, ale nadal mi to nic zbytnio nie rozwiało... Miałam kiedyś brać, ale jak się naczytałam, że on taki duży, to zrezygnowałam. Zaczęłam sobie wyobrażać nie wiadomo jakie rozmiary . Mój obecny się spierniczył. Był ociupinkę wygięty przy czubku (włosie) i zaczął gorzej malować. Nie wiem, dlaczego tak szybko się zużył.. Wpadłam więc na pomysł, że go przytnę. No i teraz jest sztywny, niby ok, ale jakoś mi nie nabiera zbytnio cienia przez to.. Pomęczę się póki co, ale rozejrzę się już za innym, by mieć już jakiś ustalony.[/QUOTE]

ja do brwi to z Zoeva mam ten pedzelek
https://www.zoeva-shop.de/de/pinsel-...ner/a-8000142/

ja go kupowalam, to tego strikte brwiowego nie bylo, ani tego scietego do oczu tez nie. Myslalam, ze narysuje nim cienkie kreski z cieniem na sucho, a okazalo sie ze dostalam dosc gruby pedzelek. Do tego co chcialam sie nie nadawal, wiec wzielam go do brwi. typowo scietym pedzelkiem to nie lubilam brwi podkreslac, bo mi robil wyraznie kreski i za mocno cien nakladal w jednym miejscu. ja takich graficznych brwi nie lubie, nie wygladaja takie belki naturalnie, a przy tym pedzelku cien nanosi sie delikatniej, nie trzeba tak uwazac jak przy tych scietych cienkich do kresek i brwi. szerokoscia tez jest wezszy. Gdzies sie kiedys w necie natknelam na zgjecia tych obu pedzelkow i ten do brwi jest wiekszy. Niby nie mam cienkich kresek za brwi. mam sie czym pochwalic, ale ten co mam uwazam za optymalny, nie trzeba tak bardzo uwazac i cien nanosi delikatniej, a nie ostrymi krechami, ktore potem ciezko rozetrzec miedzy wloskami, zeby byl naturalny efekt.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez MonikaPogrzeba

ja do brwi to z Zoeva mam ten pedzelek
https://www.zoeva-shop.de/de/pinsel-...ner/a-8000142/

ja go kupowalam, to tego strikte brwiowego nie bylo, ani tego scietego do oczu tez nie. Myslalam, ze narysuje nim cienkie kreski z cieniem na sucho, a okazalo sie ze dostalam dosc gruby pedzelek. Do tego co chcialam sie nie nadawal, wiec wzielam go do brwi. typowo scietym pedzelkiem to nie lubilam brwi podkreslac, bo mi robil wyraznie kreski i za mocno cien nakladal w jednym miejscu. ja takich graficznych brwi nie lubie, nie wygladaja takie belki naturalnie, a przy tym pedzelku cien nanosi sie delikatniej, nie trzeba tak uwazac jak przy tych scietych cienkich do kresek i brwi. szerokoscia tez jest wezszy. Gdzies sie kiedys w necie natknelam na zgjecia tych obu pedzelkow i ten do brwi jest wiekszy. Niby nie mam cienkich kresek za brwi. mam sie czym pochwalic, ale ten co mam uwazam za optymalny, nie trzeba tak bardzo uwazac i cien nanosi delikatniej, a nie ostrymi krechami, ktore potem ciezko rozetrzec miedzy wloskami, zeby byl naturalny efekt.

Dzięki, nie zwróciłam na niego uwagi nawet A powiedz mi, czy on jest bardzo sztywny? I czym podkreślasz brwi (konsystencja)- czymś płynnym, czy cieniem w kamieniu/sypkim?

[havana]

Przy tym Essence pędzelek EDM faktycznie wygląda na gruby Ze zdjęcia ciężko ocenić, ale mój może być ciut bardziej zbity i równo przycięty. W EDM to chyba nic dziwnego, mam dwie sztuki smudge i mają różną długość włosia, dwa flat topy też nie są identyczne. Nie umiem robić zdjęć, ale załączam porównanie z Bdellium, może ktoś dzięki temu zaoszczędzi parę złotych Nie wiem teraz czy kupić Annabelle, czy poeksperymentować z Zoeva Zaczęłam czytać, oglądać zdjęcia, filmiki i chciałabym już, natychmiast (taa pomarzyć można) pędzel kuleczkowy do korektora pod oczy, wielki, puchaty do pudru, jakiś do różu (mam EDM dome blush i chyba wolałabym jakiś mniejszy) no i jak już wspominałam do bronzera, ale totalnie nie wiem czy jajko, kulkę, czy tylko lekko zaokrąglony, duży czy mały Aha, jeszcze drugi egzemplarz Pixie by się przydał

[201608040942]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;51471739]Dzięki, nie zwróciłam na niego uwagi nawet A powiedz mi, czy on jest bardzo sztywny? I czym podkreślasz brwi (konsystencja)- czymś płynnym, czy cieniem w kamieniu/sypkim?[/QUOTE]

Hmm czy sztywny ? No dla mnie w sam raz, grapac mnie nie drapal. Uzywalam go z cieniem, w tej chwili uzywam barwionej maskary do brwi, wiec pedzelek jest nie uzywany.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Havana- ten z bdellium jaki rozcapierzony :/ Za to ja mam znowu za cienki od nich.Kupiłam do brwi i jest taaaaki cieniutki, że jak namalowałam kreseczkę to taka precyzyjna i wlaśnie rozetrzeć się nie dało. A z Ery Minerals znowu za mało zbity, za gruby, też jakby rozcapierzony trochę. Do malowania po włoskach ok, ale jak chcę lekko zaznaczyć rysunek brwi, to za gruby (brwi mam cienkie).

Napisane przez MonikaPogrzeba

Hmm czy sztywny ? No dla mnie w sam raz, grapac mnie nie drapal. Uzywalam go z cieniem, w tej chwili uzywam barwionej maskary do brwi, wiec pedzelek jest nie uzywany.

Ok, dzięki. Będę później dumać, jaki kupić. Dziś znowu się wkurzałam na mój obecny... Za sztywny się zrobił przez te podcięcie i jakby w ogóle nie malował..

[K_cieciorka]

Mam te skośne z EM, AM i Zoevy, jak wrócę do domu, to je dokładnie porównaj i opiszę ale zdjęcia raczej nie zrobię, bo aparat mam w serwisie.
Co do chowanych pędzli RT, to ja też się bardzo rozczarowałam, a ten skośny jest jeszcze słabszy od tego z podwójnym włosiem... Ale nie bój żaby, te zwykłe są dobrej jakości.

[Sueann91]

Hakuro są świetne. Pędzle do mineralków powinny być generalnie miękkie, elastyczne, dzięki czemu będą bardziej precyzyjne, nawet w takich miejscach jak kąciki oczu czy okolice nasady uszu. Ważne żeby taki pędzel miał odpowiedni kształt.

[havana]

Napisane przez K_cieciorka

Mam te skośne z EM, AM i Zoevy, jak wrócę do domu, to je dokładnie porównaj i opiszę ale zdjęcia raczej nie zrobię, bo aparat mam w serwisie.
Co do chowanych pędzli RT, to ja też się bardzo rozczarowałam, a ten skośny jest jeszcze słabszy od tego z podwójnym włosiem... Ale nie bój żaby, te zwykłe są dobrej jakości.

Byłoby super
Znalazłam recenzje po angielsku, że to kabuki jest lepszy i dlatego go wybrałam Dobrze wiedzieć, że te zwykłe są ok

[K_cieciorka]

No to tak. Z podobnych pędzelków mam jeszcze Hakuro i on wypada zdecydowanie najsłabiej. Włosie szybko się rozczapierzyło, jeżeli chodzi o kształt, to jest identyczny jak EM. EM ma miękkie włosie, jak dla mnie nawet trochę zbyt miękkie, AM też jest mięciusi, a ponadto znacznie krótszy i prawie wcale nie skośny. Najbardziej lubię Zoevę i najczęściej jej używam. Co ciekawe, oddała mi ją MonikaPogrzeba, której nie pasowała. Zoeva ma długie włosie, szerokie i mocno skośne. Włoski są bardzo sprężyste, trzymające kształt. Nie drapie, ani nie wygina się. Jak jeżdżę nim po ręce aż słyszę takie ssss od sprężynujących włókienek.
Jak miziam się takim EM, to jego krótszy brzeg wygina się i zbliża do dłuższego, tak jest miękki. Tym samym w trakcie, gdy dotyka do skóry, traci trochę swój kształt. AM jest za krótki żeby tył gonił przód, też się cały ugina, ale po równo z każdej strony. Jeżeli chodzi o grubość boczną to Zoeva jest najwęższa, potem EM, potem AM, a na końcu rozczapierzony Hakuro.
Jeśli chcecie zdjęcia, to po 9.06, bo wtedy ma być gotowy aparat, o ile będzie działać. Możliwe, że mam gdzieś jeszcze Kozłowskiego w tym kształcie, muszę poszukać.

[201608040942]

Ciesze sie ze ta scieta Zoeva ci pasuje. Dla mnie wlasnie to mocno ukosne sciecie bylo nie wygodne. Poza tym swietny pedzel, tylko ten skos dla mnie za duzy :-(

[K_cieciorka]

Czy gąbeczki z Inglota są rzeczywiście takie beznadziejne? Miała któraś może gąbkę z Hebe? Wydaje się być mięciusia.

[Noodle Soup]

Z Hebe nie miałam, z Inglota jak na tą cenę są rzeczywiście kiepskie. Twarde, śliskie po namoczeniu, można sobie twarz poobijać

[K_cieciorka]

Właśnie obejrzałam filmik DigitalGirl - przekonała mnie, żeby nie kupować z Inglota, taką gąbkę można mieć za 5zł ze straganu :P, a skoro szukam czegoś tańszego od BB, to po co kupować coś, co wiadomo, że jest gorsze. Może skuszę się na tę z Hebe, kosztuje 11zł, ma kształt gruszki, jest lateksowa, ale wydawała się na prawdę przyjemna.

[Noodle Soup]

Te najtańsze też super nie są, mam takie z eBaya za 0.99$ i to dopiero kamienie, twardsze o wiele od Inglota :P Od kiedy miałam oryginalnego BB to niestety nie spotkałam się jeszcze z gąbką tak miękką, pracowanie na niej to przyjemność. Ale warto próbować, bo efekt wszystkie dają podobny, struktura to tylko kwestia wygody podczas makijażu. Hebe wiele osób poleca

[K_cieciorka]

A macałaś gąbkę z Kiko? Jest warta uwagi

[Noodle Soup]

Nie, tej nie miałam Nawet nie wiedziałam, że Kiko ma coś takiego w swojej ofercie