2006-11-24, 17:48 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 650
|
Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Mam to szczeście (albo nieszczęście) być narzeczoną jedynaka. Jakie jest Wasze doświadczenie w tej kwestii? Czy rzeczywiście wszyscy jedynacy to samoluby dbające tylko o swój interes i uważające siebie za pepek świata? Mój jedynak może tak do końca egoistą nie jest ale są momenty gdy jego egocentrym daje o sobie znac.
Na jednym z forum przeczytałam, cytat: "dziewczyny jedynaków uciekajcie gdzie pieprz rosnie bo wam zycie tylko zmarnuja!!!" Co Wy na to? |
2006-11-24, 21:06 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
ja na to: nie ma jak jedynak z jedynaczką
i to nie jest do końca tak z tym egoizmem i samolubstwem.. |
2006-11-24, 22:16 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
a ja słyszłam ze jedynacy lubia się innymi opiekowac, czasem na siłe, lub zapominajac o sobie.Ja mam trójke rodzenstwa, byłam z jedynakiem, i nie mam zamiaru być już z zadnym jedynakiem
|
2006-11-24, 23:08 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wesołe miasteczko :)
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Ja byłam z jedynakiem i wcale nie wspominam tego związku źle. Wiadomo, że różnie to bywało. Jeśli chodzi o sprawy materialne to egoistą nie nazwałabym go. Natomiast w sferze duchowej i emocjonalnej chciał mnie miec tylko dla siebie.
__________________
''Starzenie się jest nieuniknione. Doroślenie jest opcjonalne. Śmianie się z samego siebie jest terapeutyczne." |
2006-11-25, 08:36 | #5 |
BAN stały
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Achh...jak ja bym chciala miec rodzenstwo :P ...sama jestem jedynaczka, moje kochanie ma spora liczbe rodzenstwa 6tke wiec nie jest samolubem na szczescie. Ale ja za to jestem czasem egoistka
|
2006-11-25, 08:49 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 650
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Wlasnie, u mnie jest tak samo. Nie ma problemu z dzieleniem sie (chociaz komputer ciezko mu czasem odstapic, ale to juz chyba nawet nie jest domena jedynakow) ale jesli chodzi o moja osobe to bron boze zebm miala inne zdanie od niego a ze raczej potulna nie jestem czesto wychodzily z tego klotnie. Na szczescie po 2,5 latach pracy nad nim, zdaje juz sobie sprawe co robi nie tak i widze ze sam stara sie to zmienic. Pozdobnie jest w jego relacjach z ojcem. Jak sie pokloca to TZ wymienia wszystkie jego wady, wowczas ja mowie ze smiechem ze te wszystkie cechy ktore wymienil dotycza rowniez jego. Z czym on oczywiscie sie nie zgadza. Trudny typ
|
2006-11-25, 09:06 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Witam
Ja mam męża jedynaka. Jesteśmy razem już prawie 7 lat Nigdy nie zauważyłam żeby był egoistą, myslał tylko o sobie. Własnie dlatego między innymi zwróciłam na niego uwagę, że zawsze pomagał innym, o co by się go poprosiło nigdy nie odmówił. Jest dobrym człowiekiem. Kocham go bardzo. Czasami różnie bywa, raz lepei raz gorzej, jak chyba w każdym związku. Cieszę się że go spotkałam, nie mogłam lepiej trafić Jest bardzo lubiany w pracy, często poznaje nowych ludzi, moi rodzice wrecz go uwielbiają. Dba o mnie o dom, mysli aby na było coraz lepiej, inwestuje w mieszkanie. Co do kasy - jego pobory wpłacamy na moje (nasze) konto i wspolnie zarządzamy. Tak było nawet wtedy gdy nie byliśmy jeszcze małżeństwem. To że jedynak jest egoistą czy uważa się pępkiem swiata to mocno uogólnione. Zdarzaja się osoby z rodzin wielodzietnych, o jeszcze gorszych "wadach". Takie poglądy na temat jedynaków to chyba jednak tylko stereotyp. Każdemu człowiekowi możemy przypisać podobne cechy. |
2006-11-25, 09:29 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 650
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Cytat:
|
|
2006-11-25, 12:14 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Cytat:
a męża gratuluję (choć nie zazdroszczę ) |
|
2006-11-25, 21:29 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
wydaje mi się ze stereotyp jedynaka jest mocno przesadzony.owszem bywają jedynacy rozpieszczenie, egoistyczni i zbyt zapatrzeni w siebie,ale to cechy, które przypisac mozna również osobie z rodziny wielodzietnej.
kazdy czlowiek jest inny,a to jaki jest nie zalezy tylko i wylącznie od ilości rodzeństwa także moim zdaniem nie jest powiedziane,ze jedynak jest gorszym materialem na męża niż facet z dwójką rodzeństwa
__________________
"Uśmiech losu można zobaczyć
nawet w tych najciemniejszych chwilach... Jeśli tylko pamięta się, żeby zapalić światło." |
2006-11-25, 21:46 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
oj bardzo nie lubie sterotypow. Zalezy jak rodzice wychowaja. Czy wy lubicie jak sie mowi, ze Polacy to chleja wodke. Taki sam stereotyp. Jedynaczka.
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2006-11-30, 13:35 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Moj jedynak jest jedyny w swoim rodzaju i nigdy bym go nie zamienila na kogos innego
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
2006-12-26, 13:51 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Ciekawy wątek Szczegolnie dla mnie teraz, bo od jakiegoś czasu "uciekam" przed pewnym jedynakiem I właśnie dlatego, że nim jest.. Mam jakieś głupie wewnętrzne przekonanie, że bycie jedynym dzieckiem rodzicow ogromnie wpływa na charakter człowieka... I to w sposob negatywny. Chociaż mam przyjaciołkę, ktora jest jedynaczka i jednocześnie cudowną osobą Ale może na kobiety i mężczyzn bycie jedynaczką/jedynakiem inaczej wpływa?
Może Ktoraś z Was podzieli się jeszcze doświadczeniami z jedynakami? |
2006-12-26, 20:34 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Ja jestem dziewczyną jedynaka, i sama jedynaczką też jestem
I co moge powiedziec... jest troche rozpieszczony i ma coś z egoisty. Ale nie zmienia to faktu ze jest wspaniały, troskliwy, opiekuńczy, czasem mam wrazenie ze dba o mnie bardziej niz moi rodzice hehehe Wg mnie to ze to egoiści to są stereotypy, dużo zależy od wychowania. |
2006-12-27, 12:19 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Zastanawiam się też czy lepiej sprawdzają sie związki jedynak - jedynaczka, czy te jedynak - nie jedynaczka (jedynaczka - nie jedynak) Czy np jedynacy lepiej się rozumieją?
|
2006-12-27, 15:54 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
moja kolezanka-jedynaczka byla w zwiazku z jedynakiem.nie dogadywali sie wiec sie rozstali,ale mysle ze ich jedynactwo nie mialo tu znaczenia
na to czy zwiazek sie uda czy nie, ilosc rodzenstwa lub jego brak raczej nie ma wlywu.
__________________
"Uśmiech losu można zobaczyć
nawet w tych najciemniejszych chwilach... Jeśli tylko pamięta się, żeby zapalić światło." |
2006-12-28, 09:59 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
ja jestem jedynaczka,za to moj TŻ ma az 10 rodzenstwa i nie jest samolubem.to chyba ja mam czasem gorszy charakterek niz on
|
2007-04-05, 00:17 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Ja jestem jedynaczką W dodatku bez ojca. Strasznie zaluje ze nie mam rodzenstwa! Jestem rozpieszczona, w dodatku moja mama zawsze wszystko robila za mnie,dlatego nie umiem sprzatac,gotowac ani nic z tych rzeczy. Ale mysle ze niewiele tu do nauki trzeba A w zwiazku jestem z chlopakiem ktory mial starsza siostre,wiec na babskie tematy wie nieraz wiecej niz ja Jestem strasznie zazdrosna i zaborcza:/ Chcialabym by sie zajmowal mna 24 h/dobe, by stal nade mna jak nad niemowlęciem, uwielbiam byc w jego uwadze, zamienilam mame na niego.. jak jest czyms bardziej zainteresowany niz mna (np.komputer itp.) od razu się dąsam,obrażam, dochodzę do wniosków,że coś nie tak.. To jest wlasnie moj egoizm,egocentryzm wlasciwie. To oczywiscie tylko negatywne strony Za to jestem b.opiekuncza i kochana Ale w zyciu nie bede miec jednego dziecka.. Nie zrobie mu tego! pozdrawiam
|
2007-06-20, 21:23 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Jestem narzeczona jedynaka i to najcudowniejszy facet, jakiegokolwiek znałam. Przede wszytkim obala wszechobecny mit, że jedynacy to samoluby. Mój M. jest bezinteresowny, pomocny, opiekuńczy, czuły, troskliwy. Przy nim czuję się jak prawdziwa księżniczka .
|
2007-06-21, 19:58 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Byłam w związku z jednyakiem, jeżeli chodzi o niego to wszystko ok. ale często dla żartu (chociaż wiedział że mnie to wkurza) powtarzał jestem jedynakiem i wszystko mi wolno, ale wiem , że to były tylko żarty, jeżeli chodzi o Niego to jest naprawde ok. i mimo, że nie ejsteśmy już razem to sie przyjaźnimy (mimo, iż nie wierzyłam w przyjaźń po skończonym związku) Natomiast Jego mamusia to był koszmar, nie lubiała nigdy jego dziewczyn, ja niby byłam wyjątkiem, może dlatego że znałyśmy się dużo wcześniej, potrafiła dzwonić do niego co 15 minut o gadać po 10 minut, wszytskich to denerwowało tylko nie ją, zawsze musiała wiedziec gdzie On idzie i co w danym momencie robi, dlategouważam że chłopak jedynak jest ok, gorzej z ich mamusiami
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie... |
2007-06-26, 00:41 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Hmmm, ja nie oceniam ludzi po tym ile maja rodzenstwa, ale z wszystkich jedynakow jakich znam, ani za jednym nie przepadam, bo cos z nimi nie tak. Wspolna cecha u wiekszosci z nich to to, ze zawsze stawiaja na swoim, nie liczac sie ze zdaniem innych, ze "zawsze maja racje". Chyba trafiam na zlych "jedynakow" . Mam jednak nadzieje ze kiedys spotkam jedynaka/jedynaczke z ktorym bedzie mozna konie krasc .
A sama bylam jedynaczka przez 6 lat swojego zycia , dopoki nie zaklocila mi zycia moja mlodsza siostra..., a pozniej brat. I tak zle, i tak niedobrze . Zartuje, nie oddalabym ich za nic |
2007-06-26, 14:05 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
A ja też mam męża jedynaka, który nie jest "typowym jedynakiem" żadnego egoizmu i takie tam. Jest wspaniały, jesteśmy ze soba ponad 8 lat, mamy syna siedmioletniego, dla którego mój TŻ zrobiłby wszystko, dosłownie wszystko. Jest wspaniałym ojcem i mężem.
I nie wydaje mi się, że jedynacy są źli, samolubni, egoistyczni sami z siebie, po prostu czasami źle ich wychowano i tyle. Mój syn jak na razie jest jedynakiem i nie wydaje mi się rozpieszczonym dziekiem, staram się go wychowywać w miarę pożądnie, a co z tego wyjdzie - to sie okaże.
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
2007-06-27, 17:04 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Cytat:
To jest w ogóle niezła parodia jak ona sie zwraca do mojego TZ, jakby miał 8 latek cały czas, a ma 29. Na szczęście moje Słonko zupełnie nie przejmuje sie gadaniem mamusi i jest dla niej bardzo ostry, bo inaczej weszłaby nam na głowe. W ogóle ma zakaz odiwedzania nas, jak dzwoni to najczesciej nie odbieramy i jest git. A z jej tekstów to mamy raczej niezły ubaw, bo stwierdzilismy, że to najlepszy sposób na nia. A co do mojego jedynaczka najkochanszego. W naszym związku to ja jestem rozwydrzona jedynaczka, mimo że mam 2 rodzenstwa. To ja musze się uczyc dzielic, bo on oddał by wszystko ludziom gdyby tylko o to poprosili
__________________
|
|
2007-06-28, 19:56 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Coś mi to przypomina
|
2007-06-28, 20:20 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 21
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Ooo z moim jedynakiem podobnie. Czasami mówi, że dlaczego ja chcę mieć koniecznie inne zdanie od jego? Ech... Czasami po prostu gryzę się w język aby uniknąć spięć.
Mama jest dla niego bardzo ważna i sam mi mówi, że traktuje go trochę jak dziecko. Na pewno nie ułatwia to sprawy. Większość decyzji podejmuje po konsultacji z mamą. Nie mieszkamy razem i gdy jesteśmy gdzieś razem to często do niej dzwoni. Nie mamy jeszcze konkretnych planów na przyszłość (mimo że jesteśmy ze sobą 7 lat) ale zastanawiam się jak to będzie wyglądało jeśli kiedyś razem zamieszkamy. Abstrahując, jego mama jest bardzo sympatyczną osobą. |
2007-06-29, 21:18 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Dziś "mój jedynak " cczyli mój były chłopak był u mnie, tęsknimy za sobą, dzisiaj zdaliśmy sobie z tego sprawę i gdy zaczynało się robić miło ......zadzwoniła kochana mamusia mojego jedynaka ajjjjjjj jak ja to kocham ( tym razem musiał odebrać, bo jutro wyjeżdżają i musieli omówić ostateczne plany)
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie... |
2007-06-30, 17:12 | #27 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Cytat:
Cytat:
Myślę, że narzeczone jedynaków powinny od razu patrzeć na Mamusię - moja jest superkobietą która wszystko wie lepiej, wszystko robi lepiej sama, nawet brudne skarpety zbierała po domu do prania, kiedy synek sklejał modele. I ja mam teraz to samo. |
||
2007-07-20, 19:24 | #28 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Heh a tata jedynak się liczy?
Bo mój własnie takowy jest I jest baaardzo rozpieszczony, mamusia wszystko za niego robiła i uważa, że koleją rzeczy żona też musi. No i generalnie kobiety Sam mówi, że przez to że był jedynakiem nie posiadł ważnej cechy- umiejętności wychodzenia ze sporów. Tzn godzenia się po kłótni itp Ale to pewnie kwestia otoczenia, mógł zawsze kłócić się z kumplami oraz charakteru- jak ktoś chce się godzić to będzie umiał Tyle
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."
|
2008-08-20, 09:45 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
A ja jestem z jedynakiem i jaki jest? Zawsze stawia na swoim, ostatnio powiedzial mi nawet ze zawsze chcial miec dziewczyne taka "szara myszke" i ja ma... :| Jesli cos mu sie nie podoba, od razu mowi i mam to zmienic. Ostatnio powiedzial mi ze nie jest pewny co do mnie czuje. Nie potrafie go rozgryzc. Czasem jest samolubny, czasem kochany... A juz napewno uparty! A ja musze sie gryzc w jezyk zeby wszystkiego nie zepsuc ale go kocham i to chyba najwazniejsze!
|
2008-08-20, 12:13 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Dziewczyny, narzeczone, żony jedynaków - są tu takie???
Cytat:
Czyli ma dziewczynę ktorą sobie wychowuje pod siebie, ktora nie ma praw glosu a ma się tylko bardzo starać aby pan i wladca zechciał nadal z nią rozmawiać. Jesteś szczęsliwa??
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2008-08-23 o 10:55 |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:49.