Wielki strach o dziecko!!?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-10-23, 10:12   #1
Sielska
Rozeznanie
 
Avatar Sielska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 650
GG do Sielska
Unhappy

Wielki strach o dziecko!!??


Jestem ciekawa czy tylko ja tak wariowałam czy Wy drogie Wizażanki też przez coś takiego przechodziłyście?
Od pierwszych dni kiedy tylko moje dziciątko zagościło w naszym domu przepełniał mnie taki strach o nie, że przez pierwszych kilka dni nie mogłam spać, przez pół roku w nocy paliło sie światło w pokoju (lampka) -musiałam widzieć czy moja Olka żyje , oddycha itp... mąz tylko pukał sie w czoło. Nigdy nie zostawiałam jej samej w pokoju...nawet jak wychodziłam do ubikacji wołałam kogoś żeby na nią patrzył (mieszkaliśmy z teściami, więc zawsze ktoś był pod reką)
Kiedy była starsza tzn. miała kilka -kilkanaście m-cy nie podawałam jej stałych -twardych- pokarmów bo bałam się że się udusi. Dwa lata karmiłam piersią. Pierwszy rok dziecko piło tylko cyca- nic więcej.
Jak czytam to co napisałam to myslę że chyba ze mną coś nie tak.
teraz moja Ola ma 5 lat-dalej się o nią boje juz nie tak szaleńczo
zaczynam myśleć o drugim dziecku ale boję się ze znowu zacznę wariować bo to wariactwo strasznie męczy...
Bardzo Was proszę napiszcie czy u Was też było podobnie????
Czy mam iśc do psychologa??
Sielska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 10:46   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Twoj strach moze nie tylko paralizowac ciebie ale dziecko a to juz bardzo nie dobrze.

Dziecko juz i tak ma pewne przyzywczajenia bo nigdy nie bylo samo,zawsze ktos jest pod reką.5 -latka to juz nie bobasek.sama mam 6,5 letnia corkę i wiem ze to iz jest bardzo samodzielna,rezolutna to takze to iz pozwalam jej na wiele ,chcialbym na wiecej ale tez sie boje

nie wiem jak u ciebie wyglada dzien ,czy dziecko chodzi do przedszkola?
czy jest samodzielne czy potrafi sie samo bawic?czy potrafi samo jejsc ,ubrac sie ,podjac jakąs decyzje? czy dajesz jej na to szanse?pytan jest wiele .

nie wiem czy psycholog jest konieczny ale byc moze ty same trzymasz swoj strach i jestes do niego przyzywczajona,odpowiad ci taki satn napiecia,potrzebujesz go.

osobiscie nie mam takich "strachów " i nigdy w tak wielkim stoniu ich nie mialam,wiadomo zawsze jest strach ale nie przybieral u mnie takich rozmiarów.

niestety rodzice przenosza na dzieci swoje emocje ktore niestety w 90% tworza traumy .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 10:51   #3
coccinelle
BAN stały
 
Avatar coccinelle
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

chyba kazda matka czasem boi sie o soje dzieci...
kiedy boi sie za bardzo czasem wyrastaja z nich sieroty.
siedmioletnie dziecko znajomej moich rodzicow nie umie plywac (w ogole nie umie bawic sie w wodzie), jezdzic na rowerze, zjezdzac ze slizgawki na placu zabaw...bo mama za bardzo o nia sie bala.

nie wyobrazam sobie robienia z dzieciaka takiej kaleki i jesli sie do tego nie posuwasz...chyba jest ok.
coccinelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 11:00   #4
Sielska
Rozeznanie
 
Avatar Sielska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 650
GG do Sielska
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Moja Ola chodzi do przedszkola, jest bardzo samodzielna, towarzyska itd...
Jest odpowiedzialna i mądra jak na swoje 5 lat, pozwalam jej podejmować wiele decyzji oczywiście w granicach rozsądku.
Ale wiem że robię jej krzywdę bo "bojąc się o nią " nie potrafię usnąć w małżeńskim łożu kiedy mam świadomośc ze ona jest sama w swoim pokoju.
Ja po prostu wymyślam powody żeby z nią spać -przeważnie śpimy razem- ja i córka.
Sielska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 11:09   #5
Sielska
Rozeznanie
 
Avatar Sielska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 650
GG do Sielska
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Wiecie w sumie to się dziwię, że mimo tego "chuchania i dmuchania" Olka ani nie jest niesmaiła ani taka "dupowata" o ile wiecie o co chodzi , nie boi się różnych ekstremalnych wyczynów tzn pływa (ja mam 31 lat i do dzisiaj nie umiem) na basene zjeżdza z największej zjeżdżalni-ja zjechałam raz i więcej nie zjadę, śmiga na rowerze na dwóch kołach itp...
Jedyny minus to spanie razem- wszystkie koleżanki ze mnie sie nabijaja a mąż mówi że jak olka skończy 18 lat to chyba będzie mi głupio dalej zalegać z nią w łóżku. To jest śmieszne ale tragiczne
Sielska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 11:24   #6
Brewka :)
sophisticated
 
Avatar Brewka :)
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7 952
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

tragiczne to może przesada, ale rzeczywiście małym schizem trąci małym, bo córka radzi sobie z Twoimi lękami bardzo dobrze
a czy ona domaga się Twojej obecności w nocy? jeśli nie, to szkoda czasu, kiedyś będziesz musiała przecież sypiać w swoim łóżku, im szybciej tym lepiej dla was wszystkich; NIC JEJ W NOCY NIE GROZI, jest dużą, mądrą dziewczynką, będzie miała jakieś potrzeby to albo przyjdzie albo Cię zawoła
w moim przypadku przy drugim dziecku świrowałam dużo mniej, nie mówiąc już o trzecim gdzieś ktoś (Mariqa?) wklejał kiedyś taki tekst, jak to jest z lękami i troską przy kolejnych dzieciach, może trochę przerysowane, ale wcale nie tak dużo jakby się mogło wydawać spróbuję poszukać

i jeszcze jedno, pokombinuj może nad jakimś relaksem dla siebie, może to troszkę złagodziłoby stres, który sobie fundujesz, a przez to łatwiej byś nad nim zapanowała
to tu było http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=118995
w ramach proponowanego Ci relaksu
__________________
elementarz reaktywacja
przepisy

Edytowane przez Brewka :)
Czas edycji: 2006-10-23 o 11:42 Powód: znalazłam
Brewka :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 11:44   #7
Sielska
Rozeznanie
 
Avatar Sielska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 650
GG do Sielska
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Dziękuję za słowa otuchy.Moze nie jest tak źle.
Ale od dzisiaj biorę się za odstawianie Olki z naszego łóżka.
chociaż jakieś próby już były. Czytam jej bajkę , ona zasypia , ja wracam do męża ale mijaja powiedzmy 2 godz. i Ola melduje się z misiem w naszym wyrze. W tej sytuacji mój chłop zostaje "wysiudany" do jej pokoju
Od dziś stop
Pozdrawiam
Sielska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-10-23, 12:12   #8
Brewka :)
sophisticated
 
Avatar Brewka :)
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7 952
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Cytat:
Napisane przez Sielska Pokaż wiadomość
Dziękuję za słowa otuchy.Moze nie jest tak źle.
Ale od dzisiaj biorę się za odstawianie Olki z naszego łóżka.
chociaż jakieś próby już były. Czytam jej bajkę , ona zasypia , ja wracam do męża ale mijaja powiedzmy 2 godz. i Ola melduje się z misiem w naszym wyrze. W tej sytuacji mój chłop zostaje "wysiudany" do jej pokoju
Od dziś stop
Pozdrawiam
a czyli to nie Ty do niej, tylko mąż na zesłaniu no to trzymam kciuki za konsekwencję
__________________
elementarz reaktywacja
przepisy
Brewka :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 13:34   #9
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Odnosze wrazenie ,że ty sie boisz ale o siebie ,przeraza cie ze corka potrafi robic rozne rzeczy ktorych ty nie potrafisz.

Moje tez spalo z nami ,przychodzila w nocy ,na szczescie mamy duze wyrko wiec spalismy w trojke w koncu przestalo byc to zabawne-lubie z nia spac-ale nie powiem jej tego bo ma swoj pokoj,swoje łózko a sypialnia jest moja i Tż -pozatym musimy sie wyspac.

odzwyczajenie u nas troche trwalo ,w koncu corka przestala przychodzic z dnia na dzien,widocznie dojrzala do tego ,oczywiscie nie czekalismy z zalozonymi rękami ,dostawal nagrody za przespana noc u siebie ,byly tez kary ,itp.Nigdy nie byl to krzyk czy bicie ale jesli obiecala ze nie przyjdzie a przyszla to poniosla tego konsekwencje.

chyba odciecie pępowiny dla ciebie jest bardziej bolesne niz dla dziecka
powodzenia
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-23, 15:03   #10
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Smile Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Sielska, ważną sprawą w tym co Opisujesz jest to, że sama Zdajesz sobie sprawę ze swojej postwy. Dostrzegasz, że sama Masz pewne zastrzeżenia wobec siebie, a to dobry sygnał. To prawda, że zachowanie rodzica, a konkretniej jego ustawiczny lęk o dziecko, przenika na nie samo. Poprzez swoje reakcje, rodzic wysyła mimowolnie i w znacznej mierze nieświadomie sygnał dziecku. Dziecko otrzymuje komunikat: "pewnie sobie z tym nie poradzę, skoro mama tak się boi", "pewnie tego nie potrafię, nie dam rady". Z czasem zjawisko zatacza szersze kręgi, przenosi się na inne sytuacje, w których znaduje się dziecko (na kontakty z równiesnikami, na rozłąkę z dzieckiem gdy trafi do przedszkola, szkoły, na zadania, które z czasem będą przed dzieckiem stawiane). Nadmierny lek o dziecko prowadzi do nadopiekuńczości, a ta do wyręczania dziecka, usuwania wszelkich przeszkód, w konsekwencji do bezradności dziecka. Takie dziecko nie potrafi zmusić się do wysiłku, cofa się przed trudnościami, za nic nie czuje się odpowiedzialne.
Nie pisze oczywiscie, ze tak bedzie w Waszym przypadku, nakreslam jedynie problem
Jesteś z pewnością wspaniałą Mama i rozumiesz doskonale, że choć o Córkę Będziesz martwić sie już zawsze ( taki los wszystkich Mam ), i przeżywać wraz z Nią powodzenia ale i porażki, nie Możesz blokowac Jej swoim nadmiernym lękiem. Pozwalaj Jej rozwijać się, bedąc dla Niej oparciem, na które może zawsze liczyć, ale nie poduszczeką powietrzną , idacą krok przed dzieckiem. Dziecko czasem musi potłuc kolano, by wiedzieć, czego unikać by to sie nie powtórzyło.

Powodzenia
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-25, 20:44   #11
moniolla
Raczkowanie
 
Avatar moniolla
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 410
GG do moniolla
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

ja też się strasznie bałam o mojego synka...ALE TYLKO JAK BYŁ BARDZO MALUTKI....uczyłam się "obsługi "niemowlęcia ...
teraz ma prawie 3 latka i też sa chwile kiedy sie o niego boje ale nie jest taki paralizujący strach...
pozwalam mu wchodzić na zjezdzalnie,samodzielnie schodzi ze schodów(mimo tego że raz zdarzyło mu się spaść ...)nie chodze za nim krok w krok na spacerze...wychodze z założenia "jak sie nie przewróci to sie nie nauczy"...
martwie się jak jest chory,jak śpi niespokojnie......to chyba normalne...ale nie popadam w paranoje...
dziecko to mały człowiek który musi się wszystkiego w zyciu nauczyć a jak ma tego dokonac skoro mama/tata robią wszystko za niego ,poprawiaja ,prowadzą ....
życze zdrowego podejścia do macierzyństwa
__________________
Marcin styczeń 2004
moniolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-26, 09:20   #12
Sielska
Rozeznanie
 
Avatar Sielska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 650
GG do Sielska
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Moje "odstawianie" Olki z naszego łóżka jak na razie nie powiodło się Ale próbuję dalej.
Sielska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 19:25   #13
violkaa88
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Witam chcialam sie dowiedziec jak zwalczyc lęki Mam 2.5 letniego synka a moje lęki dotyczą głównie tego że on przy szaleństwie uderzy się w główkę i umrze np gdy bawi sie z innymi dziećmi biega czy gra w piłeczkę boję się że sie wywróci uderzy się w główkę i umrze nie raz dochodziło do sytuacji że gdy mały szalał z innymi dziećmi na placu zabaw i przychodził ten paraliżujący strach serce waliło mi jak młot czułam ciarki na plecach w podskokach zabierałam synka w inne miejsce na inny plac zabaw gdzie nie było dzieci albo było ich mniej Mam tego dosyć chcę by mój synek bawił się z innymi dziećmi by szalał i był szczęśliwy normalne jest to że się zadrapie czy uderzy wiem o tym ale lek który się pojawia jest tak silny że nie daje rady go zwalczyć Ostatnio nawet jadąc samochodem z mężem i synkiem błagałam męża by zwolnił jechaliśmy zaledwie 60km/h a ja się bałam że będziemy mieli wypadek i mój synek umrze
Proszę doradźcie mi coś
violkaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 21:05   #14
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

violka - nie wiem jak to jest z dziecmi, bo sama swojego dopiero oczekuje, ale wydaje mi sie ze znam twoje leki, sama przez to przechodzilam (dotycza moich najblizszych) i czasami wciaz powracaja...niektorzy nazywaja to zaburzeniami lekowymi ze sklonnoscia do paniki, inni zaliczaja to do OCD (Obsessive Compulsive Disorder) z naciskiem na 'obsesje'. Twoja reakcja na nie jest tym co odroznia je od zwyklego zamartwiania sie.
Najlpeiej pomaga rozmowa z kims kto bedzie w stanie wytlumaczyc ci jak pozbyc sie tych lekow i sprowadzic je do stanu zwyklych obaw - nie boj sie rozmowy z psychologiem - mnostwo z nich jest na prawde swietnie przygotowanych i ma pelno doswiadczenia z takimi stanami.
Jest to zupelnie 'wyleczalne' ( w cudzyslowiu bo to niedokladnie choroba zeby ja trzeba bylo leczyc) i osoby wrazliwe maja czesto sklonnosci do tego.
Idz porozmawiaj z kims - nie ma po co sie meczyc
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 06:27   #15
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Wielki strach o dziecko!!??

Cytat:
Napisane przez Bakteryika Pokaż wiadomość
violka - nie wiem jak to jest z dziecmi, bo sama swojego dopiero oczekuje, ale wydaje mi sie ze znam twoje leki, sama przez to przechodzilam (dotycza moich najblizszych) i czasami wciaz powracaja...niektorzy nazywaja to zaburzeniami lekowymi ze sklonnoscia do paniki, inni zaliczaja to do OCD (Obsessive Compulsive Disorder) z naciskiem na 'obsesje'. Twoja reakcja na nie jest tym co odroznia je od zwyklego zamartwiania sie.
Najlpeiej pomaga rozmowa z kims kto bedzie w stanie wytlumaczyc ci jak pozbyc sie tych lekow i sprowadzic je do stanu zwyklych obaw - nie boj sie rozmowy z psychologiem - mnostwo z nich jest na prawde swietnie przygotowanych i ma pelno doswiadczenia z takimi stanami.
Jest to zupelnie 'wyleczalne' ( w cudzyslowiu bo to niedokladnie choroba zeby ja trzeba bylo leczyc) i osoby wrazliwe maja czesto sklonnosci do tego.
Idz porozmawiaj z kims - nie ma po co sie meczyc
No właśnie...
Ja kiedys też miałam podobne myśli. Martwiłam sie, ze komus z rodziny cos sie stanie, martwiłam sie zwłaszcza o dzieci. A myśli te były tak bzdurna i głupie, ze az zal o nich myśleć teraz. Pogadałam o tym z meżem. I teraz jest ok, no bo nawet jeśli cos sie stanie, jakis wypadek, to nie mam na to wpływu i po porstu takie jest życie...
Zdarza mi sie, ze wieczorami to wraca, wtedy po rpostu - kiedy nie mogę zasnać przez te myśli, czytam sobie książkę, albo właczam TV i czekam, az zachce mi sie spac.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:25.