krzywda na całe życie przez niedoświadczenie i głupotę tipsiar

[chubka]

Jak mnie ktos się pyta co to po co itd, to tak odpowiadam, żeby nie było wiadomo o co chodzi tez mam taka jedną kolezankę która patrząc się nauczyła, teraz kradnie mi klientki bo ma taniej, ale nie na długo, bo po jednym razie u niej przychodza do mnie właśnie jedna ma jutro dzwonić dodam, ż tak to wygląda dla tego, że nasze mamy razem pracują i się przyjaźnią, swojej mamie już tez przestała paznokcie robic bo już ma tak przepiłowaną płytkę, że naklejanie tipsa ją boli...

[sardyniaa]

Napisane przez Magali

Mi kiedyś jedna kobieta (nie jakaś siksa!) wprost powiedziała, żebym przy uzupełniania nauczyła ją przedłużania! To nawet pytanie nie było. 'jak będziesz mi uzupełniała, to od razu NAUCZYSZ mnie przedłużać' !.

Wow..ja tak ekstramalnych sytuacji nie miałam. Chociaż bawi mnie i wkurza jednoczesnie, jak Pani naprzeciwko mnie pyta: a musi Pani ta warstwe nakładac (chodzi tu o buildera), bo jak chodziłam to XYZ to ona mi tego nie nakładała i paznokcie miałam w 1,5h zrobione" a ja na to: jeżeli chce pani miec płaskie paznokcie, ktore w przeciagu kilku dni sie połamią, to nie widze problemow i ... cichosza, juz nie ma protestow. Dodam,że Pani XYZ jest dośc oblegana, nie wiem czy to ze wzgledu na płaskie badz wklesłe panokcie (moze to jest teraz na czasie) czy moze dlatego że wciąz ma klientki na reklamacjach, z peknietymi paznokciami. Nie czaje tych kobiet : nie potrafia zrozumiec,że to nie jest tak rach ciach i mocne i ładne paznokcie juz są....ech...nie nadązam za nimi

[chubka]

Mi bardzo dużo pań mówi, że chce bez tej górki, ja wtedy mówię, że jesli tak zrobię, to się połamią, raczej zgadzają się na ,,górkę" choć niektóre uparcie chcą bez górki... Ale itak ją robię

[sardyniaa]

a co z prośbą na : ,,biały prosze na prosto"?

[DariannaKrak.]

Co do tematu postu to_
Mniejszą krzywdę zrobicie jej wykonując profesjonalny manicure,parafine,pielęgn ację,poratujecie dobrą odżywką ,a nie skatujecie ją pilnikiem poraz 239487239487 -ty.
To bardzo,bardzo nieprofesjonalne i tym bardziej osobie bliskiej,znajomej,koleżan ce,odradziłabym takie ekscesy i ręki do tego nie przyłożyła.
Narkomanowi też pozwolicie wziąć narkotyk,zeby się biedaczek nie męczył?

[sardyniaa]

tylko czasem nawet jesli jest to najlepsza kolezanka czy przyjaciołka- to sie nie przetłumaczy. I na to nic nie poradzisz.

[dark01]

Napisane przez sardyniaa

a co z prośbą na : ,,biały prosze na prosto"?

......
wtedy robię na próbę na ręce klientki jeden na prosto,a drug ładnie usmiechnięty... koniec końców ZAWSZE wybierają ten uśmiechnięty

[chubka]

Napisane przez DariannaKrak.

Co do tematu postu to_
Mniejszą krzywdę zrobicie jej wykonując profesjonalny manicure,parafine,pielęgn ację,poratujecie dobrą odżywką ,a nie skatujecie ją pilnikiem poraz 239487239487 -ty.
To bardzo,bardzo nieprofesjonalne i tym bardziej osobie bliskiej,znajomej,koleżan ce,odradziłabym takie ekscesy i ręki do tego nie przyłożyła.
Narkomanowi też pozwolicie wziąć narkotyk,zeby się biedaczek nie męczył?

tak, przywiążę ją do krzesła i zrobię to wszystko na siłę wbrew jej woli

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez sardyniaa

a co z prośbą na : ,,biały prosze na prosto"?

o nie, never

[DariannaKrak.]

Nie no wbrew woli,to nie,ostatecznie można odmówić wykonania usługi,mając na uwadze jej dobro.O tym nie pomyślałaś?
To co robisz,to na prawdę niedzwiedzia przysługa ale wolnoć Tomku w swoim domku of kors

[miiisiek]

Napisane przez Pyzia20

hmm to ja Was czymś teraz zabije ;D miałam dziewczynę która nigdy nie miała paznokci żelowych nie miała o nich zielonego , bladego pojęcia , tylko naturalne paznokcie była u mnie 2 razy na paznokciach . byla u mnie w listopadzie i w grudniu
. a teraz co ? teraz od stycznia sama robi paznokcie po 15 zł ;/są paskudne ale co zrobić .. pokażę Wam Jej pracę .. Jej szwagierki próbują moje klientki skasować Tekstem -> a nie chciałabyś pójść do XYZ , ona dopiero się uczy ale robi naprawdę ładne paznokcie <- yy..ale to moja wina bo ja robiąc paznokcie opowiadałam .. teraz to żeby to , teraz tak żeby tak . już nie udzielam prywatnych korepetycji , rozmawiam o głupotach

oo kurcze, przeglądałam temat i jestem w szoku.. rozumiem chęć do nauki i robienia paznokci tej kobiety ale od tego w końcu chyba jest kurs a nie niszczenie paznokci koleżanek metodą prób i błędów?
sama pare ładnych miesięcy temu chciałam spróbować swoich sił i kupiłam zestaw do robienia paznokci akrylowych, dłuugo czytałam i oglądałam co i jak, wychodziły mi co prawda ładnie lecz napewno z maasą błędów, a materiały 'jak co zrobić' nigdy nie zastąpią kursu co wiedzą wszyscy no a teraz za mój błąd płace pazurkami w zupełnie innym stanie niż 'przed' i zresztą nie ma co się dziwić.
pozdrawiam

[madziareczka]

To ja wam opowiem jedną z wielu..
moja klienktka ktora systematycznie przychodzila do mnie co 3-4 tyg na żelki, ktoryms razem postanowila ze mi pomorze i przed przyjsciem do mnie sciagnela sama tipsy żelowe...

efektu mozna się domyśleć , z paznokci wyciekała krew i ropa, co wiąze sie z tym ze zrobil sie jakis stan zapalny,,, bo co zrobila?? jak to co? spilowała swoje pazurki do mięska, ja sie jej pytam czy nie bolalo? a ona ze nie,, no nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac,,, ale w takiej sytuacji pozostaje tylko płacz... ;[

mnie od samego patrzenia bolało a ona stwierdziła ze mam jej zalozyc tipsy!

ja sie jej pytam niby jak?
klientka odpowiada no jak jak naloz zel i juz bez pilowania ;]

oczywiscie nie zalozylam jej zelu,,,
nie wiem co sie stala z ową klientka,, bo jesli ktos jej zalozyl to wspolczuje jej i tego co sie stalo z jej paznokciami...

od tamtej pory slad po klientce zaginąl..

jak sobie przypominam to na sama mysl mnie juz boli...

[justi9]

mi tez tak jedna zaserwowała - co prawda ćwiczę na siostrach jeszcze ale ludzie widza jakie maja paznokcie - mała mieścinka to wszyscy wszystko wiedza . szlam do sklepu po płyny do podłogi i pani sprzedająca tez robi " tipsy" ( bez kursu ) szczegół ze formę podkłada ale twierdzi ze tez robi tipsy i patrzy na moje osobiste pazurki i mówi ale ty masz ładnie dojechane do koniuszków to białe ( tłum. chodziło o linie uśmiechu ) ja mowie idź na kurs to po nim i ćwiczeniach kiedyś jej tez wyjdzie - a ona na to szkoda mi kasy i czasu zrób mi paznokcie i wystarczy ze ja zobaczę jak to się maluje padłam normalnie sorry ale szlag mnie trafil ale to nie koniec mowi do mnie tak jak ja dlugo piluje naturalna plytke by uzyskac taki kolor przy frenczu ( chodzilo o kamuflaz) po prostu wyszlam bez slowa i zakupow jak sie przyczaje na nia to zrobie jej zdjecie paznokci frencz wyglada jak flaga polski czerwien naturalsa bije po oczach

[charolina]

Napisane przez justi9

mi tez tak jedna zaserwowała - co prawda ćwiczę na siostrach jeszcze ale ludzie widza jakie maja paznokcie - mała mieścinka to wszyscy wszystko wiedza . szlam do sklepu po płyny do podłogi i pani sprzedająca tez robi " tipsy" ( bez kursu ) szczegół ze formę podkłada ale twierdzi ze tez robi tipsy i patrzy na moje osobiste pazurki i mówi ale ty masz ładnie dojechane do koniuszków to białe ( tłum. chodziło o linie uśmiechu ) ja mowie idź na kurs to po nim i ćwiczeniach kiedyś jej tez wyjdzie - a ona na to szkoda mi kasy i czasu zrób mi paznokcie i wystarczy ze ja zobaczę jak to się maluje padłam normalnie sorry ale szlag mnie trafil ale to nie koniec mowi do mnie tak jak ja dlugo piluje naturalna plytke by uzyskac taki kolor przy frenczu ( chodzilo o kamuflaz) po prostu wyszlam bez slowa i zakupow jak sie przyczaje na nia to zrobie jej zdjecie paznokci frencz wyglada jak flaga polski czerwien naturalsa bije po oczach

ałała....

[Pyzia20]

chyba zrezygnuję z siedzenia na wizażu bo głupota ludzka nie zna granic , momentami mnie przeraża hehe , żebyście mnie zle nie zrozumiały mówię tutaj o tym co piszemy wszystkie na kupę , zero samokrytycyzmu za to głupota się wylewa uszami ..

[sardyniaa]

Napisane przez charolina

ałała....

ta sama reakcja....az zgrzytnełam zebami

[Albertyna]

No, niestety, w naszej pracy nie raz, nie dwa spotkamy sie z przypadkami pseudo pracy.
Wiele razy przychodzą do mnie do salonu dziewczyny na "naprawę jednego", patrzę- a tu pozostałe popiłowane, brak krzywej C, już ida konkret zapowietrzenia, widać pęknięcia...
Sugeruje- "Lepiej zdjąc wszystkie, bo i tak zaraz połamią sie i poodpadają"
"A co pani wie, niech pani robo tego jednego, a nie mnie na kase naciąga!".
No, to zaciskam zeby i robi ę jednego- jest inny- na pierwszy rzut oka widac, że ładniejszy. no i pada pytanie "Ojej, a to tak można, jak pani to zrobiła?"
Ale jak podaję cenę, to słysze "Ojej, jak drogo!!!! A moja koleżanka to robi za 4 raz mniej.",
No tak i jakość- adekwatna.

Ten wątek powinny przeczytać sobie wszystkie panie, które bez kursów robia "lepiej niż w salonie". W dużej części nawet owe dziewuszki nie wiedza, jaką krzywde robią, bo pocharatana klientka po prostu nie wróci- taka nasza polska mentalnośc...

[kaolinait]

Napisane przez sardyniaa

a co z prośbą na : ,,biały prosze na prosto"?

w usa prawie wszystkie te "stylistki" zawsze tak robia i ja zawsze prosze o "usmiechniety" french to sie patrza na mnie jakbym sie z choinki urwala

[Sieciunia]

Albertynka jak przeczytalam twojego posta to az sie zdenerwowalam! Naciaga na kase i jak drogo... ehhh

[Pyzia20]

ja jako początkująca osoba biorę 35 zł tylko , że dokładam do tego interesu.. chce podnieść cenę ale właśnie będzie , że za drogo a dodam , że mieszkam na wsi .. więc to też jest minusem dla mnie .. pracuję na żelach SF , chce się przenieść na SPN ale jak to zrobić ? nie mogę przecież ciągle dokładać:/ ale jak mam konkurencję za 15 zł ;/ więc same rozumiecie .. z reguły nie chodzi o to by mieć ładne paznokcie , czasem wystarczy je po prostu mieć.. kiedyś w przyszłości myślałam o tym że zaliczyć kilka kursów i może spróbować czegoś swojego , ale jak widzę co się dzieje to się coraz bardziej zniechęcam ..bo zawsze znajdzie się jakaś amatorka za 15 zł .;/

[Vanessita]

Znaleźć to zwsze się znajdą amatorki katastrofy na pazurach. Daj sobie trochę czasu, ja też siedzę teraz na wsi gdzie szczytem marzeń jest tips french z zaznaczoną brokatową linią uśmiechu(płaściuteńkie). Klientki swoje mogę policzyć na palcach. Jednak wierzę, że mi się poprawi i ciąglę staram się doszkalać i inwestować w interes

[miiisiek]

mnie to też zadziwia, że jest tyle osób, które jak powiedziała Pyzia20 - robią paznokcie nie dla ich wyglądu (który nie raz 'początkowy' jest lepszy od efektu końcowego), a dla samego faktu posiadania.

[mona1978]

Napisane przez Pyzia20

ja jako początkująca osoba biorę 35 zł tylko , że dokładam do tego interesu.. chce podnieść cenę ale właśnie będzie , że za drogo a dodam , że mieszkam na wsi .. więc to też jest minusem dla mnie .. pracuję na żelach SF , chce się przenieść na SPN ale jak to zrobić ? nie mogę przecież ciągle dokładać:/ ale jak mam konkurencję za 15 zł ;/ więc same rozumiecie .. z reguły nie chodzi o to by mieć ładne paznokcie , czasem wystarczy je po prostu mieć.. kiedyś w przyszłości myślałam o tym że zaliczyć kilka kursów i może spróbować czegoś swojego , ale jak widzę co się dzieje to się coraz bardziej zniechęcam ..bo zawsze znajdzie się jakaś amatorka za 15 zł .;/

Pyziu - interes, do którego się dokłada to żaden interes, to bankructwo na życzenie w expresowym tempie.
Fakt, o klienta trzeba walczyć i dbać. uważam, że lepszym rozwiązaniem będzie mieć stałą cenę i od czasu do czasu zrobić promocję, rozdać karty rabatowe czy stałego klienta, dorzucić od czasu do czasu jakiś zabieg gratis.
A jeżeli chcesz podnieść cenę z 35zł na 40 zł i jest to dla Twoich klientek za drogo, to wybacz ale taka osoba to nie klient a pasożyt, najlepiej za darmo i dużo - jak dla mnie jest to brak szacunku dla Ciebie i Twojej pracy. Niech robi te pazurki za 15zł - "tanie mięso psy jedzą"

[Magdusiaaa]

Witam drogie Panie... czytam co piszecie i mi glupio jak cholerka...oczywiscie uwielbiam piekne paznokietki i zawsze robilam u znajomej po kursie ze sporym doswiadczeniem itd itd .Az pewnego pieknego dnia wpadlam na "genialny" pomysl ze zrobie sobie sama. Wiecie "pfff co za filozofia zrobic paznokcie"... i jednak okazalo sie ze filozofia jest i to nie mala... Pozyczylam caly sprzet ok kolezanki i jazda... no i nastepnego juz dnia gorzko pozalowalam.
Po 1. tak spaskudzilam plytke ze masakra juz jak przyklejalam tipsy to...auuu szkoda gadac... jakos tam je zrobilam z wielki bolem...
Po 2. jak wkladalam raczki do lampy... to myslalam ze nie wyrobie...
Juz nie wspominajac nocy
No a na 2 dzien je pozrywalam a co bylo pod spodem to lepiej nie komentowac... zywe miesko
Jak mi sie zagoily to na prawym kciuki zroilo mi sie takie zgrubienie fujjj...

Jak to bylo w grudniu a teraz dzieki Bogu jest polowa marca to moge powiedziec ze paznokcie odzyskaly prawie normalny wyglad chociaz i tak juz bede takie slicznie jak kiedys...

Dlatego teraz wole zaplacic nawet te i 150 zl i miec normalne ladne paznokcie bez bolu niz taki meksyk za darmo...

Pozdrawiam

[DobraDusza88]

Pyzia20 rozumiem Cię doskonale... ja przez długi czas bałam się podnieść cenę z 35 zł na 40 bojąc się stracić i tak nieliczną "grupę" klientek.
I co się okazało? Że zrezygnowała tylko siostra mojego narzeczonego, której robiłam paznokcie za 30 zł i mówię jej, że jestem zmuszona podnieść cenę choć o 5 zł, bo kupiłam frezarke no i na warsztaty się wybieram itd... a ona do mnie z hasłem "mi możesz robić pilnikiem"...

Teraz mam 2 klientki, które przychodzą regularnie i czasem się jeszcze jakaś trafi... także wiem dokładnie co to znaczy brak klientek

[sardyniaa]

Miałam ten sam problem. Mieszkam na wsi, no w małym miasteczku mozna prawie rzec. Jestem po kursie i stazu w salonie i do tego teraz kończe studia (kosmetologia) ze specjalizacja (podologia). Na razie robie w domu, w wydzielonym do tego specjalnie pokoju. zaczynałam od 35zł(za dopełnienie, 50 za nowe) Bardzo sie starałam nad kazdymi paznokciami- ładne zdobienia, każdemu cos innego. Nawet za to nie doliczałam. Myślałam,że jak babki zobacza ile wkładam w to wysiłku i że to sie ładnie prezentuje to poźniej pojdzie jak z górki.... No wiec teraz to wygląda tak,ze dwie wydawało mi sie stałe klientki chodza gdzies indziej. Bo? bo jak chciały sie zapisac to powiedziałam,że na ten termin mam wszystko pozajmowane (dodam,ze oprocz tego noramalnie pracuje). Obraziły sie i poszły do babki ktora u mnie obgadywały i ktora robi proste i płaskie paznokcie. A jak od tego roku podniosłam cene za kazda usługe o 5 zł, to usłyszałam,ze ,,zdrożałam":/moja koleżanka dobrze to podsumowała: Jak chce to niech chodzi do X, a zdziwi sie jak zapłaci 100zł i jej odpadna po tygodniu.
Niedługo otwieram salon i już zapowiedziałam,ze ceny pojda w góre. W koncu władowałam w swoje wykształcenie tyle kasy, wiec trzeba sie cenic i podnosic poziom. Na lojalnych klientow beda specjalne karty i usługi. I to niech bedzie moj ukłon w ich strone, a nie zaniżanie swojej wartosci.

[Albertyna]

Napisane przez sardyniaa

Niedługo otwieram salon i już zapowiedziałam,ze ceny pojda w góre. W koncu władowałam w swoje wykształcenie tyle kasy, wiec trzeba sie cenic i podnosic poziom. Na lojalnych klientow beda specjalne karty i usługi. I to niech bedzie moj ukłon w ich strone, a nie zaniżanie swojej wartosci.

Bardzo piękne slowa i zycze Ci z całego serducha powiodzenia!

Prawda jest taka, ze w Polsce, nie wiem czemu konkuruje sie głównie cenowo. Niestety, ciągłe obniżanie cen, ma krótkie nogi, bo poniżej pewnego progu zaczynamy dokłądac do biznesu, a to przecież nie o to chodzi żeby sie napracować i jeszcze za to zapłacić.

Moim zdaniem, jezeli ktoś prezentuje wysoki poziom, ma umiejętności, ciągle sie rozwija- może mieć wysokie ceny, ktos, kto zaczyna- odpowiednio niższe, ale sukcesywnie w ramach rozwoju powinien je podnosic.

Są klientki, które to docenią. Sama jestem taką- płace straszne pieniądze za fryzjera, ale wiem, ze jest świetny. Za intro nurkowe zapłąciłam najdrożej w całym miasteczku, ale tez miałam najlepszy ośrodek szkoleniowy i dwoje instruktorów tylko dla mnie....

[sardyniaa]

Zgadzam się z Albertyną powinnyśmy znać swoja wartośc i wiedziec,że umiejętności są w cenie. Ja też sie przekonałam o tym,że pewne rzeczy maja swoja cenę, po tym jak chciałam zaoszczedzic na fryzjerze. Efekt był taki,że ten tani fryzjer tak mnie obciał,że musiałam poprawiac u tego droższego. Od tej pory jak chce cos miec dobrze zrobione to poprostu licze sie z kosztami. To jest reakcja łańcuchowa- ja doceniam twoja prace a ty moja Nasz profesor od psychologii zawsze nam powtarzał (brutalnie aczkolwiek szczerze) ,, Nie bądźcie dziwkami. Nie sprzedawajcie siebie i swojej wiedzy za grosze. Cencie sie. Nie jesteście samarytankami, nie idziecie z misją w ludzi- macie zarabiać duża kase na tym co potraficie" własnie za to go lubiłam

[justi9]

tak madre slowa - no i nadszedl dzien ktory mnie cieszy wiem ze moze to swinstwo z mojej strony ale owa pani pilujaca pazury do miesa bioraca kase za to doczekala sie grona klientek ktore maja zielona bakteryjke no warto bylo czekac miarka sie przelala w koncu a powiem wam ze nie wiem jakim cudem maila tyle klientek ale czasem 3 i to po pracy ale 1 dziennie na pewno .zaczepila mnie babka i mowi ze wie ze robie paznokcie tez i chciala zapytac czy moje paznokcie tez po jakims czasie sie zrobily zoltawo zielone od skorek w strone srodka ??/ odeslalam ja do lekarza mowilam ze musi je zdjac i udac sie do lekarza - prosila bym ja to zrobila ale sie nie podjelam - mowilam to nie jest moja sprawka i jak je wyleczy to wtedy moge jej zrobic jesi bedzie miala ochote na ladne paznokcie - poszla ale miny mnie miala ciekawej

[chubka]

Napisane przez justi9

tak madre slowa - no i nadszedl dzien ktory mnie cieszy wiem ze moze to swinstwo z mojej strony ale owa pani pilujaca pazury do miesa bioraca kase za to doczekala sie grona klientek ktore maja zielona bakteryjke no warto bylo czekac miarka sie przelala w koncu a powiem wam ze nie wiem jakim cudem maila tyle klientek ale czasem 3 i to po pracy ale 1 dziennie na pewno .zaczepila mnie babka i mowi ze wie ze robie paznokcie tez i chciala zapytac czy moje paznokcie tez po jakims czasie sie zrobily zoltawo zielone od skorek w strone srodka ??/ odeslalam ja do lekarza mowilam ze musi je zdjac i udac sie do lekarza - prosila bym ja to zrobila ale sie nie podjelam - mowilam to nie jest moja sprawka i jak je wyleczy to wtedy moge jej zrobic jesi bedzie miala ochote na ladne paznokcie - poszla ale miny mnie miala ciekawej

Może to i świństwo, może i złośliwe... Ale przyznaję Ci całkowitą rację Mają za swoje! 15 czy ile za paznokcie,a później dużo więcej na leki, a ile nerwów i jak wyglądają pięknie zielone paznokcie... faktycznie oszczędność... Na zdrowiu...

[justi9]

chubka zielono- żółtawy ( naturalnie cieniowany ) - wiem to było wredne

mnie już to bawi coraz więcej babek za 5 zł taniej da sobie kupe przykleic byle miec