Nigdzie mnie nie chcą…praca dla studentki

[Laurencja11]

W tym roku zaczynam studia i jako że mam dużo wolnego czasu po maturze chciałabym sobie jakoś zarobić pieniądze,żeby starczało na jakieś dodatkowe przyjemności.Jestem na utrzymaniu rodziców,sytuacja finansowa jest bardzo dobra,jednak chciałabym pójść do pracy,żeby nie siedzieć bezczynnie w domu.
Od 2 tygodni wysyłam CV do różnych firm,wysłałam ich sporo i prawie wszystkie przeszły bez echa.Jedna Pani odpisała mi sugerując,że ma dwie dziewczyny na oku na hostessy do hipermarketu i jak z nimi rozmowy nie wypalą,odezwie się,ale nie odezwała się☠do dziś.
Moim problemem jest brak doświadczenia,no bo coż osoba w moim wieku może wpisać w CV,skoro podejmuje pierwszą pracę.Napisałam,że jestem otwarta,komunikatywna i szybko się uczę ,co jest zgodne z prawdą i chyba tylko tyle mogę w CV umieścić.
Po drugie ,dla osób w moim wieku jedyną ofertą pracy,do której przyjmują jest roznoszenie ulotek.Jako osoba nieletnia roznosiłam je jakiś czas więc wiem jak beznadziejna to praca (chodzenie w upale,często dają☠po 5-6 zl na h).
Na dobrą sprawę biorę wszystko oprócz towarowania w sklepach (jestem niska,drobna,do towarowania często poszukują silnych chlopakow +obsluga wozkow widłowych) i tych nieszczęsnych ulotek.

Znacie jakieś sposoby ,żeby zainteresować sobą pracodawcę? Jakiej pracy szukać? (chodzi bardziej o kategorie) Co zrobić skoro potrzebne mi są pieniądze a ofert pracy ciągle nie ma ?

[201609050930]

2 tygodnie to nic, czasem umieszczaja ogoszenie miesiac wczesniej zanim kogos naparwde beda otrzebowac. Albo przyjma kogos, ktos sie nie sprawdzi i dzwonia do reszty osob ktore wysaly cv.

Polecam wyrobic sobie ksiazeczke sanepid lub pojsc do biura posrednictwa pracy

[Leseratte93]

Ja po maturze też mogłam liczyć głównie na ulotki, ale tak jak histeryczka napisała, warto zainwestować w książeczkę sanepidowską i poszukać dorywczej pracy, np. w kawiarniach i restauracjach.

[phideaux]

Kelnerowanie byłoby najlepsze, musisz tylko wyrobić książeczkę. I 2 tygodnie szukania to nic

[201703240903]

Po szkole ciężko jest z pracą, ale może popytaj koleżanek czy nie potrzebują nikogo u siebie w pracy?

Ja w taki sposób załapałam się do pracy świeżo po szkole.

[Shariana]

Mam wyrobioną książeczkę sanepidowską - sama sobie wyrobiłam - CV zaczęłam wysyłać w maju. Wysłałam ich ponad 100, rozmów miałam ze 3. Nie wypaliła żadna.
Fakt, że mam specyficzne wymagania, ale zauważyłam kilka ogólnych rzeczy:

1. Chcą zatrudniać na cały sezon (do września to absolutny minimum).
2. Chcą pracownika na pełen etat (czyt. 7 dni w tygodniu).
3. Chcą studenta, bo bardziej im się to opłaca - kilka razy nie przyjęto nawet mojego CV, bo przyznałam, że nie mam legitki.

Szczerze mówiąc, dałam już sobie spokój. Rozmawiałam z paroma osobami, które też pisały maturę w tym roku - ten sam problem, niestety.

[aljenka]

Idziesz na rozmowę, mówisz, że szukasz pracy na dłużej, po czym pracujesz ile chcesz i zwalniasz się kiedy Ci pasuje, proste :P

[Leseratte93]

Napisane przez Shariana

Mam wyrobioną książeczkę sanepidowską - sama sobie wyrobiłam - CV zaczęłam wysyłać w maju. Wysłałam ich ponad 100, rozmów miałam ze 3. Nie wypaliła żadna.
Fakt, że mam specyficzne wymagania, ale zauważyłam kilka ogólnych rzeczy:

1. Chcą zatrudniać na cały sezon (do września to absolutny minimum).
2. Chcą pracownika na pełen etat (czyt. 7 dni w tygodniu).
3. Chcą studenta, bo bardziej im się to opłaca - kilka razy nie przyjęto nawet mojego CV, bo przyznałam, że nie mam legitki.

Szczerze mówiąc, dałam już sobie spokój. Rozmawiałam z paroma osobami, które też pisały maturę w tym roku - ten sam problem, niestety.

Ja też po maturze miałam podobną sytuację - ostatecznie skończyłam na rozdawaniu ulotek. Na studiach znalezienie dorywczej pracy bez znajomości również bywa trudne, niestety.

[201605301111]

Napisane przez Leseratte93

Ja też po maturze miałam podobną sytuację - ostatecznie skończyłam na rozdawaniu ulotek. Na studiach znalezienie dorywczej pracy bez znajomości również bywa trudne, niestety.

serio?
jeśli dobrze kojarzę jesteś z Trójmiasta. Ja nie zauważyłam jakichś większych problemów z szukaniem dorywczej pracy tutaj

[Leseratte93]

Napisane przez Czocherovsky

serio?
jeśli dobrze kojarzę jesteś z Trójmiasta. Ja nie zauważyłam jakichś większych problemów z szukaniem dorywczej pracy tutaj

Napisałam, że bywa, a nie że tak jest i koniec, nie ma niczego. Ja mogę odnieść się tylko do własnych doświadczeń/obserwacji, ale nie zakładam z góry, że pracy dorywczej nie można znaleźć.

[Shariana]

Napisane przez Czocherovsky

serio?
jeśli dobrze kojarzę jesteś z Trójmiasta. Ja nie zauważyłam jakichś większych problemów z szukaniem dorywczej pracy tutaj

Też jestem z Trójmiasta (obecnie). Fakt, że dużo pracodawców proponuje pracę na pełen etat w okresie wakacyjnym + dalszą w mniejszej liczbie godzin w momencie rozpoczęcia studiów.