Mydło ALEPPO

[Agnieszka987]

Napisane przez morello cherry

Witam,uzywam od tyg mydła Organique Aleppo 12 - 15% (dostalam kawalek na probe)
bardzo mi sie spodobalo,chcialabym kupic 40%.Mam okazje zrobic to stacjonarnie, tylko ze mydelko jest firmy najel.Czy ktos moglby cos powiedziec na ten temat?Czytalam,ze pochodzi z Syrii,a Jakość mydła jest stale nadzorowane przez francuskie laboratoria marki NAJEL.
INCI: olea europaea, laurus nobilis, aqua, sodium hydroxyde
olea europaea to olej z oliwki europejskiej.

U pewnej blogerki czytałam, że sprawdziło się, ale niestety nie pamietam adresu. Poszperaj w google Ogólnie to są różni dostawcy z syrii, ja mam jeszcze inne, ale sprawdza się

[morello cherry]

Witam, mam cere tradzikowa, mieszana
Na poczatku pazdz dostalam kawalek mydla aleppo z organique 12-15%. Bylam zachwycona juz po pierwszym uzyciu, cera jasniejsza, pory zmniejszone zaskornikow mniej, przetluszczanie minimalne, niespoodzianki goily sie ekspresowo itd uzywalam tego przez dwa tyg i postawnowilam kupic mydlo najel 40%. juz po pierwszym uzyciu widzialam roznice.skora zaczerwieniona, sciagnieta, produkujaca jeszcze wiecej sebum niz zwylke,. Uzywam od tyg i nie wiem co mam zrobic, przez ten tydz mam wiecej krost i 3 gule bolace (nie mialam czegos takiego od dawna). ogolnie twarz jest obolala i wyglada brzydko(((
nie wiem co zrobic i co sie dzieje. Zastanawiam sie nad kupnem mniejszego stezenia bo bylam mega zadowolona. prosze o rady

[Agnieszka987]

Napisane przez morello cherry

Witam, mam cere tradzikowa, mieszana
Na poczatku pazdz dostalam kawalek mydla aleppo z organique 12-15%. Bylam zachwycona juz po pierwszym uzyciu, cera jasniejsza, pory zmniejszone zaskornikow mniej, przetluszczanie minimalne, niespoodzianki goily sie ekspresowo itd uzywalam tego przez dwa tyg i postawnowilam kupic mydlo najel 40%. juz po pierwszym uzyciu widzialam roznice.skora zaczerwieniona, sciagnieta, produkujaca jeszcze wiecej sebum niz zwylke,. Uzywam od tyg i nie wiem co mam zrobic, przez ten tydz mam wiecej krost i 3 gule bolace (nie mialam czegos takiego od dawna). ogolnie twarz jest obolala i wyglada brzydko(((
nie wiem co zrobic i co sie dzieje. Zastanawiam sie nad kupnem mniejszego stezenia bo bylam mega zadowolona. prosze o rady

Jeśli Ci nie służy wyższe stezenie to nie uzywaj.

[The light]

Napisane przez morello cherry

Witam, mam cere tradzikowa, mieszana
Na poczatku pazdz dostalam kawalek mydla aleppo z organique 12-15%. Bylam zachwycona juz po pierwszym uzyciu, cera jasniejsza, pory zmniejszone zaskornikow mniej, przetluszczanie minimalne, niespoodzianki goily sie ekspresowo itd uzywalam tego przez dwa tyg i postawnowilam kupic mydlo najel 40%. juz po pierwszym uzyciu widzialam roznice.skora zaczerwieniona, sciagnieta, produkujaca jeszcze wiecej sebum niz zwylke,. Uzywam od tyg i nie wiem co mam zrobic, przez ten tydz mam wiecej krost i 3 gule bolace (nie mialam czegos takiego od dawna). ogolnie twarz jest obolala i wyglada brzydko(((
nie wiem co zrobic i co sie dzieje. Zastanawiam sie nad kupnem mniejszego stezenia bo bylam mega zadowolona. prosze o rady

Może niedojrzałe mydło? Ja tak miałam właśnie, bo było za świeże. polezalo 3 miesiące i było ok.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201608040942]

Tak jak dziewczyny napisaly, albo ci nie sluzy wyzsze stezenie, albo mydlo jest niedojrzale i dobrze zebys je odlozyla do szafy niech sobie dojrzewa.

[morello cherry]

tak zrobie,a narazie bede uzywac nizszego stezenia od niedz uzywam nizszego i wszystko wrocilo do normy,nawet zapach zaczyna mi sie podobac))

[201608040942]

uwielbiam zapach alepoo, ale co sie dziwic, jak ja lubie zapach obornika to i zapach alepoo musi mi sie podobac hihihihi

[Agnieszka987]

Napisane przez MonikaPogrzeba

uwielbiam zapach alepoo, ale co sie dziwic, jak ja lubie zapach obornika to i zapach alepoo musi mi sie podobac hihihihi

JA nie lubię, ale toleruję

[201608040942]

Mnie ten zapach odpreza, ale skoro bedac jeszcze w liceum i wysiadajac z autobusu u babcia na wsi, czulam obornik i mnie to odprezalo, czulam sie jak u siebie, to dla mnie alepoo normalnie taki luksusowy wellness. Do tej pory jak czuje obornik na polu( mieszkam na obrzezach miasta, nie calkiem ostatnia dzielnica, ale juz mam pola) to sie zaciagam az po ostatni pecherzyk plucny ;o) i tak mi dobrze... zeby nie bylo, jak jestem w lesie to tez sie tak zapachem lasu zaciagam, to tez dla mnie wellness ;o)

[Agnieszka987]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Mnie ten zapach odpreza, ale skoro bedac jeszcze w liceum i wysiadajac z autobusu u babcia na wsi, czulam obornik i mnie to odprezalo, czulam sie jak u siebie, to dla mnie alepoo normalnie taki luksusowy wellness. Do tej pory jak czuje obornik na polu( mieszkam na obrzezach miasta, nie calkiem ostatnia dzielnica, ale juz mam pola) to sie zaciagam az po ostatni pecherzyk plucny ;o) i tak mi dobrze... zeby nie bylo, jak jestem w lesie to tez sie tak zapachem lasu zaciagam, to tez dla mnie wellness ;o)

Bo ten "aromat" kojarzy Ci się z czymś miłym, wspomnieniem

[morello cherry]

jak przechowujecie kawalki mydla, ktorych nie uzywacie?
moja szafka cala pachnie mmmmmm:rolleyes ::rol leyes:

[Agnieszka987]

Napisane przez morello cherry

jak przechowujecie kawalki mydla, ktorych nie uzywacie?
moja szafka cala pachnie mmmmmm:rolleyes ::rol leyes:

Ja w oryginalnym opakowaniu i w zamknietym koszyku z kosmetykami

[morello cherry]

Napisane przez Agnieszka987

Ja w oryginalnym opakowaniu i w zamknietym koszyku z kosmetykami

wyrzucilam opakowanie
a moge to trzymac w woreczku jednorazowym?

[201608040942]

Mydla nalezy przechowywac w ciemnym i chlodnym miejscu. Moze to byc szuflada komody, albo szafa. jak mydla fadnie pachna moza je wsadzic miedzy ciuchy, poperfumuja je. Samo opakowanie to albo papier czyli jesli aleppo jest w tekturowym oapkowaniu to moze je w takim zostawic, albo w celofanie, zadny zwykly plastikowy woreczek. Mydlo musi umiec oddychac. Jak ktos nie chce trzymac w komodze czy w szafie miedzy ubraniami, to mozna przeznaczyc sobie np tekturowe pudelko po butach i tam ulozyc swoje cuda. ja przeznaczylam szuflade malej komody z Ikea, chodz na poczatku jak mydelek mialam moze z 5 to trzymalam je w komodze miedzy ciuchami. jak mydlo uzywalas i nie masz orginalnego opakowania to nic sie nie stanie. Wysusz je, jak chcesz zawin w kawalek papieru toaletoweczy czy papierowy recznik kuchenny, ale nie musisz i wsadz do tej szuflady gdzie przechowywujesz mydla, najwazniejsze zebys go nie wsadzala to zadnego plastikowego woreczka, jesli juz to celofan.

Momen tak sie teraz zastanawiam czy ten celofam to sie wlasnie tak nazywa?....hmmmmm chodzi mi o taki plastikowy woreczek, ktory tylko na taka zwykla folie wyglada, ale przechodzi przez niego powietrze. To chyba wlasnie celofan, albo? Wiecie o co mi chodzi? W takie woreczki sa pakowane mydla recznie robione, wtedy po zakupie mydla nie trzeba go z tego woreczka wyjmowac jesli mydlo ma jeszcze sobie polezec. Jesli nie masz takiego woreczka , lepiej zostaw je tak jak jest, ewentualnie zawin w papier toaletowy czy papierowy recznik kuchenny i wsadz do szuflady czy pudelka kartonowego i to na dno szafy.

[Agnieszka987]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Mydla nalezy przechowywac w ciemnym i chlodnym miejscu. Moze to byc szuflada komody, albo szafa. jak mydla fadnie pachna moza je wsadzic miedzy ciuchy, poperfumuja je. Samo opakowanie to albo papier czyli jesli aleppo jest w tekturowym oapkowaniu to moze je w takim zostawic, albo w celofanie, zadny zwykly plastikowy woreczek. Mydlo musi umiec oddychac. Jak ktos nie chce trzymac w komodze czy w szafie miedzy ubraniami, to mozna przeznaczyc sobie np tekturowe pudelko po butach i tam ulozyc swoje cuda. ja przeznaczylam szuflade malej komody z Ikea, chodz na poczatku jak mydelek mialam moze z 5 to trzymalam je w komodze miedzy ciuchami. jak mydlo uzywalas i nie masz orginalnego opakowania to nic sie nie stanie. Wysusz je, jak chcesz zawin w kawalek papieru toaletoweczy czy papierowy recznik kuchenny, ale nie musisz i wsadz do tej szuflady gdzie przechowywujesz mydla, najwazniejsze zebys go nie wsadzala to zadnego plastikowego woreczka, jesli juz to celofan.

Momen tak sie teraz zastanawiam czy ten celofam to sie wlasnie tak nazywa?....hmmmmm chodzi mi o taki plastikowy woreczek, ktory tylko na taka zwykla folie wyglada, ale przechodzi przez niego powietrze. To chyba wlasnie celofan, albo? Wiecie o co mi chodzi? W takie woreczki sa pakowane mydla recznie robione, wtedy po zakupie mydla nie trzeba go z tego woreczka wyjmowac jesli mydlo ma jeszcze sobie polezec. Jesli nie masz takiego woreczka , lepiej zostaw je tak jak jest, ewentualnie zawin w papier toaletowy czy papierowy recznik kuchenny i wsadz do szuflady czy pudelka kartonowego i to na dno szafy.

Ale to chyba nie do aleppo Bo zrozumiałam powyżej że to aluzja była o ładnym zapachu... Chyba, że źle zozumiałam

[201608040942]

A to jak kto tam lubi hihihihih

[Agnieszka987]

Napisane przez MonikaPogrzeba

A to jak kto tam lubi hihihihih

No tak

[morello cherry]

dzieki za odp

[The light]

Ja swoje trzymałam w łazience w tekturowym opakowaniu po nowym aleppo.
Z założenia w łazience czasem jest wilgotno ale mydłu to nie zaszkodziło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wiolka1115]

Hej dopiero co zakupiłam mydełko 5% i tak się zastanawiam czy można nim zmywać makijaż oczu? Nie ma żadnych przeciwwskazań?

[The light]

Napisane przez wiolka1115

Hej dopiero co zakupiłam mydełko 5% i tak się zastanawiam czy można nim zmywać makijaż oczu? Nie ma żadnych przeciwwskazań?

Nie ma ale piecze jak się dostanie do oczu (jak to mydło).

i nie spodziewaj się, ze zmyje Ci makijaż. Jednak aleppo jest słabe pod tym względem (ja zmywam 3 razy a później na waciku i tak resztki podkladu sa).
Tuszu do rzęs też nie ruszy (używam zwykłego a nie formuły wodoodpornej)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201608040942]

Napisane przez The light

Nie ma ale piecze jak się dostanie do oczu (jak to mydło).

i nie spodziewaj się, ze zmyje Ci makijaż. Jednak aleppo jest słabe pod tym względem (ja zmywam 3 razy a później na waciku i tak resztki podkladu sa).
Tuszu do rzęs też nie ruszy (używam zwykłego a nie formuły wodoodpornej)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dawno temu jak uzywalam tego mydla do twarzy to mnie zmywal wszystko jak nalezy.

[chimay]

Napisane przez wiolka1115

Hej dopiero co zakupiłam mydełko 5% i tak się zastanawiam czy można nim zmywać makijaż oczu? Nie ma żadnych przeciwwskazań?

Nie wyobrażam sobie tego. Ja zawsze wychodziłam z łazienki zaryczana i czerwona nawet jak trochę wody z mydłem wpadło mi do oka, raz nawet usłyszałam pytanie "Coś się stało, dlaczego płaczesz?"
No ale mi Aleppo nie służy w ogóle, więc to pewnie reakcja osobnicza.

[Ada871]

Napisane przez wiolka1115

Hej dopiero co zakupiłam mydełko 5% i tak się zastanawiam czy można nim zmywać makijaż oczu? Nie ma żadnych przeciwwskazań?

Spróbuj raz (chociaż zdecydowanie odradzam), a już na pewno nie będziesz więcej tego robiła Okropnie szczypie.

[morello cherry]

ja zmywam aleppo makijaz oczu, staram sie ich nie otwierac - wtedy nie piecze mocno, ale i tak poprawiam oczy plynem do demakijazu bo nie usuwa wszystkiego

[karmazynka99]

Napisane przez The light

Nie ma ale piecze jak się dostanie do oczu (jak to mydło).

i nie spodziewaj się, ze zmyje Ci makijaż. Jednak aleppo jest słabe pod tym względem (ja zmywam 3 razy a później na waciku i tak resztki podkladu sa).
Tuszu do rzęs też nie ruszy (używam zwykłego a nie formuły wodoodpornej)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja zmywam cały makijaz

[anianutella]

Hej, jakiś czas temu skończyło mi się aleppo które zawsze zamawiałam ze stron typu hejfy boilander. Teraz pokusiłam się i kupiłam w stacjonarnym sklepie organique. niestety ale nie jestem zadowolona, nie wiem w sumie ale coś mi w nim nie gra. Noi straszny problem mam żeby je podzielić-nie da się w ogóle, tylko się kruszy na maciupkie kawałeczki. Nigdy nie miałam z tym problemu, podgrzewałam ostry nóż i szło jak w masełko. Teraz mam całą miskę okruszków. Da sie to jakoś zlepić? próbowała któraś? Myślałam może aby dolać troszkę wody poczekać dzień jak się rozdziamdzia i ulepić kulkę od nowa. ? nie mam pomysłu a szkoda mi wyrzucić pół kostki...?

[Oldzinka]

Dziewczyny czy sa tutaj jakieś mamy, które także od pierwszych dni po narodzinach traktują skóre swojego maleństwa naturalnymi mydełkami? Sądzę że najlepsze było by Aleppo 100% Oliwkowe albo ewentualnie 5% Laurie, co o tym myślicie i w ogóle o używaniu naturalnych mydełek już od pierwszych dni?

[smirky]

Napisane przez anianutella

Hej, jakiś czas temu skończyło mi się aleppo które zawsze zamawiałam ze stron typu hejfy boilander. Teraz pokusiłam się i kupiłam w stacjonarnym sklepie organique. niestety ale nie jestem zadowolona, nie wiem w sumie ale coś mi w nim nie gra. Noi straszny problem mam żeby je podzielić-nie da się w ogóle, tylko się kruszy na maciupkie kawałeczki. Nigdy nie miałam z tym problemu, podgrzewałam ostry nóż i szło jak w masełko. Teraz mam całą miskę okruszków. Da sie to jakoś zlepić? próbowała któraś? Myślałam może aby dolać troszkę wody poczekać dzień jak się rozdziamdzia i ulepić kulkę od nowa. ? nie mam pomysłu a szkoda mi wyrzucić pół kostki...?

Niestety, ja też miałam taki sam problem z mydłem z Organique. Jego wogóle nie da się pokroić....

[dorka1980]

twarde mydła tnie się stylonową nicią (grubsza, mocna nić, sztuczna-może bawełniana też da radę), skręca się dwie nitki i piłuje mydło jak piłą, potrzebna jest druga osoba do przytrzymania kostki (ja kładę na rogu stołu i daję radę)
nie wiem czy muszę dokładniej opisywać?