Polecamy:

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-12-20, 10:42

Dobrze, to gdzie byście zadzwoniły w takiej sytuacji?

**201803071148** · 2017-12-20, 11:15

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79834011]Dobrze, to gdzie byście zadzwoniły w takiej sytuacji?[/QUOTE]
PIERWSZA rzecz to sprawdzenie czy kot ma adresowke, a nie pisanie na wizazu postow i snucie domyslow, ze to MOZE sasiada z gory. Jak nie ma adresowki to do tozu, oni zorganizuja tom tymczasowy a nie zostawia zwierzaka samopas

Wysłano z ☎

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2017-12-20, 11:19

Uśpienie kota, bo podrapał? Popłynęłaś za bardzo hiro.
Ja nie czaję, dziewczyna się zainteresowała, znalazła właścicielkę tego kota i jeszcze źle? Jakby jej na kocie nie zależało, to by go miotłą z klatki przegoniła, a nie szukała jego właściciela...

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-12-20, 11:20

Cytat:

Napisane przez bramborky

PIERWSZA rzecz to sprawdzenie czy kot ma adresowke, a nie pisanie na wizazu postow i snucie domyslow, ze to MOZE sasiada z gory. Jak nie ma adresowki to do tozu, oni zorganizuja tom tymczasowy a nie zostawia zwierzaka samopas

Wysłano z ☎

U mnie w mieście TOZ każe dzwonić na straż miejską. Oni przyjeżdżają i "odławiają" zwierzę, co w praktyce wygląda tak, że jak nie masz tego zwierzęcia "przygotowanego" do zabrania i odwiezienia do schroniska, to nic nie robią. Jak np. psa ciężko złapać, to nic z tego. Przerabiałam to może z miesiąc temu.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79835171]Uśpienie kota, bo podrapał? Popłynęłaś za bardzo hiro.
Ja nie czaję, dziewczyna się zainteresowała, znalazła właścicielkę tego kota i jeszcze źle? Jakby jej na kocie nie zależało, to by go miotłą z klatki przegoniła, a nie szukała jego właściciela...[/QUOTE]

Też tak sądzę, akurat w tym wypadku.

**201803071148** · 2017-12-20, 11:25

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79835171]Uśpienie kota, bo podrapał? Popłynęłaś za bardzo hiro.
Ja nie czaję, dziewczyna się zainteresowała, znalazła właścicielkę tego kota i jeszcze źle? Jakby jej na kocie nie zależało, to by go miotłą z klatki przegoniła, a nie szukała jego właściciela...[/QUOTE]
Ale KTO twierdzi, ze to zle? Ja twierdze, ze animka zle mysli skoro uwaza, ze powinno sie w miescie wypuszczac koty. Zle jest tez myslenie jakoby kot na klatce mial super komfort, bo nie mial, przeciez pisala, ze kot syczal i musiala dziecko przeprowadzac na rekach (wtf). To, ze zadzwonila, to chwala jej za to. Koty nie sa agresywne same z siebie, wiec niech nie pieprzy, ze kot mial sie dobrze, bo nie mial.

Cos jeszcze?

Wysłano z ☎

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79835186]U mnie w mieście TOZ każe dzwonić na straż miejską. Oni przyjeżdżają i "odławiają" zwierzę, co w praktyce wygląda tak, że jak nie masz tego zwierzęcia "przygotowanego" do zabrania i odwiezienia do schroniska, to nic nie robią. Jak np. psa ciężko złapać, to nic z tego. Przerabiałam to może z miesiąc temu.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Też tak sądzę, akurat w tym wypadku.[/QUOTE]
No, ale czyja to wina, ze straz dziala jak dziala? Nasza?

Wysłano z ☎

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-12-20, 11:37

Cytat:

Napisane przez anulus17

Ok, ale już napisałam że u nas jest na klatce ciepło, bo grzeja grzejniki. Kot nie był ani zaglodzony ani zabiedzony a ja bez rozmowy z sąsiadem nie będę na niego donosic bo nie zauważył swojego (akurat nie swojego) kota na piętrze wyżej i to nie wypuscil. Chyba ze wychodzace koty to tez jakas zbrodnia na wizazu? Zresztą dla mnie bez sensu ciągnąc temat tego kota, bo jak wiadomo na wizażu zawsze znajdzie się ktoś kto wie lepiej i dopisze sobie resztę historii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

anulus, ale opisałaś to tak, jakby ten sąsiad stale, codziennie tego kota tak wypuszczał, a nie że kot się nagle pojawił. a to dwie, zupełnie różne sytuacje.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79834011]Dobrze, to gdzie byście zadzwoniły w takiej sytuacji?[/QUOTE]
ja bym zadzwoniła do sąsiada, a potem do wszystkich po kolei. w ostateczności, jakby kot potrzebował pomocy zadzwoniłabym na straż miejską.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79835186]U mnie w mieście TOZ każe dzwonić na straż miejską. Oni przyjeżdżają i "odławiają" zwierzę, co w praktyce wygląda tak, że jak nie masz tego zwierzęcia "przygotowanego" do zabrania i odwiezienia do schroniska, to nic nie robią. Jak np. psa ciężko złapać, to nic z tego. Przerabiałam to może z miesiąc temu..[/QUOTE]
pokuszę się o stwierdzenie, ze tak jest w większości miejsc. a w ogóle są jeszcze miejsca, gdzie jak powiesz "błąkał się pies, złapałam go" to dowiesz się, że w takim razie to Twój pies i nikt po niego nie przyjedzie

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-12-20, 11:44

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79835171]Uśpienie kota, bo podrapał? Popłynęłaś za bardzo hiro.
Ja nie czaję, dziewczyna się zainteresowała, znalazła właścicielkę tego kota i jeszcze źle? Jakby jej na kocie nie zależało, to by go miotłą z klatki przegoniła, a nie szukała jego właściciela...[/QUOTE]

Moze poplynelam z podrapaniem, ale przeciez juz byly takie sytuacje, ze ''trzeba'' bylo uspac psa, bo np. ugryzl dziecko, ze niby agresywny.

Dziewczyna sie zainteresowala nie zwierzeciem, tylko smrodem jego odchodow. Jej pierwsze pytanie w tym watku to bylo jak sprawic, zeby kot przestal siadac pod moimi drzwiami.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-12-20, 11:46

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7983550 1]
pokuszę się o stwierdzenie, ze tak jest w większości miejsc. a w ogóle są jeszcze miejsca, gdzie jak powiesz "błąkał się pies, złapałam go" to dowiesz się, że w takim razie to Twój pies i nikt po niego nie przyjedzie

[/QUOTE]

No i co dalej? Co zrobić? Zakładając, że nie ma się możliwości psa zabrać ani czasu, żeby to załatwiać? Mnie się to ostatnio zdarzyło w drodze do przedszkola, i tak się nieźle spóźniłam. Pozostały wyrzuty sumienia.

visionAM · 2017-12-20, 11:48

Przepraszam, że się wtrącę w dyskusję, ale po raz któryś widzę na Wizażu słowo "uspać"

https://obcyjezykpolski.pl/uspic/

**201803071148** · 2017-12-20, 11:48

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79835906]No i co dalej? Co zrobić? Zakładając, że nie ma się możliwości psa zabrać ani czasu, żeby to załatwiać? Mnie się to ostatnio zdarzyło w drodze do przedszkola, i tak się nieźle spóźniłam. Pozostały wyrzuty sumienia.[/QUOTE]
Ja bym zadzwonila do schroniska, jakby schroniska i fundacji regionalnych stosowaly taka sama polityke spychologii, to obtrabilabym facebooka z ogloszeniem, zaznaczajac, ze wszystkie stowarzyszenia i fundacje maja to gdzies.

U mnie jeszcze niektore lecznice weterynaryjne wystawiaja ogloszenia o blakajacych sie zwierzetach, wiec pewnie ludzie ich tez informuja

Wysłano z ☎

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-12-20, 11:51

Cytat:

Napisane przez bramborky

Ja bym zadzwonila do schroniska, jakby schroniska i fundacji regionalnych stosowaly taka sama polityke spychologii, to obtrabilabym facebooka z ogloszeniem, zaznaczajac, ze wszystkie stowarzyszenia i fundacje maja to gdzies.

Wysłano z ☎

Pisałam, że schronisko kieruje na straż miejską i chyba wiele więcej nie może zrobić, bo pewnie nie ma do tego ludzi ani sprzętu.

**201803071148** · 2017-12-20, 11:52

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79836026]Pisałam, że schronisko kieruje na straż miejską i chyba wiele więcej nie może zrobić, bo pewnie nie ma do tego ludzi ani sprzętu.[/QUOTE]
Pisalas, ze toz, nie schronisko, to sa dwie rozne instytucje

Wysłano z ☎

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-12-20, 11:54

Cytat:

Napisane przez bramborky

Pisalas, ze toz, nie schronisko, to sa dwie rozne instytucje

Wysłano z ☎

U mnie pod nazwą toz wyskakuje schronisko.

anulus17 · 2017-12-20, 11:57

Kot syczal na tz w zeszłym tygodniu więc nie wiem czy to ten sam, było rano i się wystraszył ale to może kot sąsiada. Ten akurat okazał się kotem z innego osiedla a ja wzięłam na ręce dziecko bo się boję, nie znam zwierzecia i tyle. Dla mojego bezpieczeństwa biorę dziecko na ręce. Ten kot nie był agresywny akurat ale mój tz mówił że w zeszłym tygodniu syknal ale jaki to był to nie wiem. Mój tz ma alergię na siersc więc nie sprawdzał czy kot ma obroże.
Napisałam że napewno nie miał komfortu bo biedak siedział tam cała noc pewnie ale zaraz dzwonić z donosem na sąsiada zamiast zwykłej rozmowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-12-20, 11:59

Cytat:

Napisane przez bramborky

PIERWSZA rzecz to sprawdzenie czy kot ma adresowke, a nie pisanie na wizazu postow i snucie domyslow, ze to MOZE sasiada z gory. Jak nie ma adresowki to do tozu, oni zorganizuja tom tymczasowy a nie zostawia zwierzaka samopas

Wysłano z ☎

Zostawiaja kota w samopas. Mialam przyjemnosc zglaszac bezdomnego kota, malego okolo 4 miesiecznego. Oni kompletnie maja to w tylku, mowia, ze masz isc do jakiegos weterynarza i pytac czy maja miejsce, a jak nie to samemu kota przygarnij i sie nim zajmij. Tez pokladalam nadzieje w te wszystkie fundacje i straze zwierzat. Do czasu.
Musialam latac z kotem na rekach przez cale miasto i szukac miejsca. Nigdzie sie nie znalazlo.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-12-20, 12:00

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79835906]No i co dalej? Co zrobić? Zakładając, że nie ma się możliwości psa zabrać ani czasu, żeby to załatwiać? Mnie się to ostatnio zdarzyło w drodze do przedszkola, i tak się nieźle spóźniłam. Pozostały wyrzuty sumienia.[/QUOTE]
ja po jednej takiej akcji z "to twój pies, daj nam spokój" już się nauczyłam mówić, ze pies się błąka. jeśli jestem w stanie go zabezpieczyć (złapać, poczekać z nim na przyjazd, ewentualnie gdzieś uwiązać czy poprosić kogoś o przetrzymanie psa) to to robię, jeśli nie to wrzucam post na lokalną grupę na fb, gdzie są osoby, które może będą blisko/będą miały czas go zabezpieczyć i dzwonię na straż. chociaż do czasu ich przyjazdu (u mnie to 20-30 minut) ten pies może być hen, hen, daleko :/

anulus17 · 2017-12-20, 12:01

Sąsiad wypuszcza też kota, zdarza się że gdy przychodzę to on tam jest ale teraz się zdarzyło pierwszy raz że kot nocowal. Nie wiem nie znam się na zwierzętach i tak chciałam żeby kot spał pod drzwiami właściciela a nie moimi i tyle. Domyślam się że niektórzy tylko kopneli by kota i już a ja nie chciałam mu zrobić krzywdy tylko go zniechęcić. Później jak już wiedziałam że to nie kot sąsiada to zaczęłam oglądać to i miał obroże więc zadzwoniłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-12-20, 12:03

Cytat:

Napisane przez bramborky

Ja bym zadzwonila do schroniska, jakby schroniska i fundacji regionalnych stosowaly taka sama polityke spychologii, to obtrabilabym facebooka z ogloszeniem, zaznaczajac, ze wszystkie stowarzyszenia i fundacje maja to gdzies.

U mnie jeszcze niektore lecznice weterynaryjne wystawiaja ogloszenia o blakajacych sie zwierzetach, wiec pewnie ludzie ich tez informuja

Wysłano z ☎

To tak nie dziala i tak cie zostawiaja sama z problemem, przerabialam to. Jak nie mozesz zaopiekowac sie zwierzeciem to zostaje go zostawic samego sobie, bo straz miejska, fundacja viva i inne, lacznie z klinikami weterynaryjnymi, ktore nie maja miejsc zostawiaja cie z problemem samemu.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-12-20, 12:14

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7983627 1]To tak nie dziala i tak cie zostawiaja sama z problemem, przerabialam to. Jak nie mozesz zaopiekowac sie zwierzeciem to zostaje go zostawic samego sobie, bo straz miejska, fundacja viva i inne, lacznie z klinikami weterynaryjnymi, ktore nie maja miejsc zostawiaja cie z problemem samemu.[/QUOTE]
miasta i gminy mają obowiązek opieki nad bezpańskimi zwierzętami i nie mogą jej odmówić. muszą mieć "program do walki z bezdomnością", muszą mieć podpisaną umowę z hyclem/schroniskiem.

Paprotka_ · 2017-12-20, 12:19

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7983627 1]To tak nie dziala i tak cie zostawiaja sama z problemem, przerabialam to. Jak nie mozesz zaopiekowac sie zwierzeciem to zostaje go zostawic samego sobie, bo straz miejska, fundacja viva i inne, lacznie z klinikami weterynaryjnymi, ktore nie maja miejsc zostawiaja cie z problemem samemu.[/QUOTE]

To chyba zależy gdzie. W moim mieście całkiem sprawnie działa Animal Patrol. Odławiają zwierzę i odstawiają do schroniska.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-12-20, 12:20

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7983651 6]miasta i gminy mają obowiązek opieki nad bezpańskimi zwierzętami i nie mogą jej odmówić. muszą mieć "program do walki z bezdomnością", muszą mieć podpisaną umowę z hyclem/schroniskiem.[/QUOTE]
Maja, ale najwyrazniej u mnie to sprawnie nie dziala i maja olewcze podejscie

Jall · 2017-12-20, 12:31

Chcę kupić takie półki i pomalować je na jakiś kolor http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S79100940/

"Niewykończone drewno - można olejować, woskować i lakierować dla większenia trwałości i nadania osobistego charakteru."

Jak to zrobić i czym? Kolor jasno-szary, jasno-zielony lub biały

marzena9901 · 2017-12-20, 12:32

skad kaszka na twarzy?

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-12-20, 13:05

Cytat:

Napisane przez visionAM

Przepraszam, że się wtrącę w dyskusję, ale po raz któryś widzę na Wizażu słowo "uspać"

https://obcyjezykpolski.pl/uspic/

Podobno na wizazu nie mozna wytykac bledow,
ale dzieki za te informacje na forum publicznym

, czlowiek uczy sie cale zycie.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-12-20, 13:27

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7983669 6]Maja, ale najwyrazniej u mnie to sprawnie nie dziala i maja olewcze podejscie[/QUOTE]
musi działać. w programie przeciwdziałania bezdomności masz zapis, kto zwierzęta odławia i do kogo dzwonić w tej sprawie. jak nie dasz się spławić i pokażesz, ze wiesz co mówisz i znasz przepisy to zadziałają.

**gryx82** · 2017-12-20, 13:38

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7983550 1]anulus, ale opisałaś to tak, jakby ten sąsiad stale, codziennie tego kota tak wypuszczał, a nie że kot się nagle pojawił. a to dwie, zupełnie różne sytuacje[/quote]
Tak samo i ja zrozumiałem.

Cytat:

pokuszę się o stwierdzenie, ze tak jest w większości miejsc. a w ogóle są jeszcze miejsca, gdzie jak powiesz "błąkał się pies, złapałam go" to dowiesz się, że w takim razie to Twój pies i nikt po niego nie przyjedzie

Trzy lata temu zgarnąłem nocą z ulicy starego, niedowidzącego kundelka, przenocowałem go w garażu (w domu mamy psa i trzy koty), a na drugi dzień był wielki problem, bo nasze gminne Centrum Informacji Kryzysowej (które jest stworzone niby do pomocy w nagłych przypadkach) robiło wielkie problemy (w tym insynuacje, że może to mój pies i chcę się go w ten sposób pozbyć)

W końcu przyjechali "hycle" z klatką i zabrali biedaka do schroniska (co wcale mi nastroju nie poprawiło, no ale zawsze to chyba lepsze, niż potrącenie przez samochód)

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7983620 1]Mialam przyjemnosc zglaszac bezdomnego kota, malego okolo 4 miesiecznego. Oni kompletnie maja to w tylku[/QUOTE]
Brak słów, znam to za dobrze. W zeszłym roku mama dzwoniła do wspomnianego "centrum" w sprawie błąkającego się od paru dni, po przystanku PKS, psa. Usłyszała, że skąd wie, że to bezdomny pies? A jeśli ma właściciela? I w ogóle wielka łaska, że ktoś raczy z tobą rozmawiać, żenada

W weekendy lecznice weterynaryjne (całe dwie) nieczynne. Dwa miesiące temu przygarnęliśmy ze śmietnika zabiedzonego kotka. Był u nas od soboty rano do niedzieli wieczorem, nie przeżył niestety (mimo karmienia strzykawką; podejrzewaliśmy koci kata ze względu na ropną wydzielinę z oczu i nosa). Fundacja z pobliskiej wsi zajmuje się tylko psami, więc odmówili jego przyjęcia. A co zrobić, jeśli zwierzę potrąci samochód np.? Pamiętam, jak wiele lat tremu potrącony pies leżał na ulicy (centrum miasta, biały dzień!) przez dobre 2 godziny, bo nie było odpowiednich służb, które by się nim zajęły!

Dobra, nie piszę więcej, bo mnie szlag z nerwów trafi...

khloe · 2017-12-20, 13:53

Jak się nazywają te laski po angielsku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf** · 2017-12-20, 13:55

Cytat:

Napisane przez khloe

Jak się nazywają te laski po angielsku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Candy cane

ythas · 2017-12-20, 14:14

Chcę oddać swoją starą biżuterię do złotnika do przetopienia - co się dzieje z kamieniami, które są w oddawanej biżuterii? Oddają, odkupują, przepadają?

figa84 · 2017-12-20, 15:37

Cytat:

Napisane przez ythas

Chcę oddać swoją starą biżuterię do złotnika do przetopienia - co się dzieje z kamieniami, które są w oddawanej biżuterii? Oddają, odkupują, przepadają?

U mnie przepadły, ale nie miałam tam nic wartościowego w dodatku i tak zniszczone.

2017-12-20, 10:42	#2311
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 Dobrze, to gdzie byście zadzwoniły w takiej sytuacji?

2017-12-20, 11:15	#2312
201803071148 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79834011]Dobrze, to gdzie byście zadzwoniły w takiej sytuacji?[/QUOTE] PIERWSZA rzecz to sprawdzenie czy kot ma adresowke, a nie pisanie na wizazu postow i snucie domyslow, ze to MOZE sasiada z gory. Jak nie ma adresowki to do tozu, oni zorganizuja tom tymczasowy a nie zostawia zwierzaka samopas Wysłano z ☎

2017-12-20, 11:19	#2313
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 47 805	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 Uśpienie kota, bo podrapał? Popłynęłaś za bardzo hiro. Ja nie czaję, dziewczyna się zainteresowała, znalazła właścicielkę tego kota i jeszcze źle? Jakby jej na kocie nie zależało, to by go miotłą z klatki przegoniła, a nie szukała jego właściciela...

2017-12-20, 11:25	#2315
201803071148 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79835171]Uśpienie kota, bo podrapał? Popłynęłaś za bardzo hiro. Ja nie czaję, dziewczyna się zainteresowała, znalazła właścicielkę tego kota i jeszcze źle? Jakby jej na kocie nie zależało, to by go miotłą z klatki przegoniła, a nie szukała jego właściciela...[/QUOTE] Ale KTO twierdzi, ze to zle? Ja twierdze, ze animka zle mysli skoro uwaza, ze powinno sie w miescie wypuszczac koty. Zle jest tez myslenie jakoby kot na klatce mial super komfort, bo nie mial, przeciez pisala, ze kot syczal i musiala dziecko przeprowadzac na rekach (wtf). To, ze zadzwonila, to chwala jej za to. Koty nie sa agresywne same z siebie, wiec niech nie pieprzy, ze kot mial sie dobrze, bo nie mial. Cos jeszcze? Wysłano z ☎ ---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79835186]U mnie w mieście TOZ każe dzwonić na straż miejską. Oni przyjeżdżają i "odławiają" zwierzę, co w praktyce wygląda tak, że jak nie masz tego zwierzęcia "przygotowanego" do zabrania i odwiezienia do schroniska, to nic nie robią. Jak np. psa ciężko złapać, to nic z tego. Przerabiałam to może z miesiąc temu. ---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- Też tak sądzę, akurat w tym wypadku.[/QUOTE] No, ale czyja to wina, ze straz dziala jak dziala? Nasza? Wysłano z ☎

2017-12-20, 11:44	#2317
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 6 085	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79835171]Uśpienie kota, bo podrapał? Popłynęłaś za bardzo hiro. Ja nie czaję, dziewczyna się zainteresowała, znalazła właścicielkę tego kota i jeszcze źle? Jakby jej na kocie nie zależało, to by go miotłą z klatki przegoniła, a nie szukała jego właściciela...[/QUOTE] Moze poplynelam z podrapaniem, ale przeciez juz byly takie sytuacje, ze ''trzeba'' bylo uspac psa, bo np. ugryzl dziecko, ze niby agresywny. Dziewczyna sie zainteresowala nie zwierzeciem, tylko smrodem jego odchodow. Jej pierwsze pytanie w tym watku to bylo jak sprawic, zeby kot przestal siadac pod moimi drzwiami.

2017-12-20, 11:46	#2318
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7983550 1] pokuszę się o stwierdzenie, ze tak jest w większości miejsc. a w ogóle są jeszcze miejsca, gdzie jak powiesz "błąkał się pies, złapałam go" to dowiesz się, że w takim razie to Twój pies i nikt po niego nie przyjedzie[/QUOTE] No i co dalej? Co zrobić? Zakładając, że nie ma się możliwości psa zabrać ani czasu, żeby to załatwiać? Mnie się to ostatnio zdarzyło w drodze do przedszkola, i tak się nieźle spóźniłam. Pozostały wyrzuty sumienia.

2017-12-20, 11:48	#2319
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 Przepraszam, że się wtrącę w dyskusję, ale po raz któryś widzę na Wizażu słowo "uspać" https://obcyjezykpolski.pl/uspic/

2017-12-20, 11:48	#2320
201803071148 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79835906]No i co dalej? Co zrobić? Zakładając, że nie ma się możliwości psa zabrać ani czasu, żeby to załatwiać? Mnie się to ostatnio zdarzyło w drodze do przedszkola, i tak się nieźle spóźniłam. Pozostały wyrzuty sumienia.[/QUOTE] Ja bym zadzwonila do schroniska, jakby schroniska i fundacji regionalnych stosowaly taka sama polityke spychologii, to obtrabilabym facebooka z ogloszeniem, zaznaczajac, ze wszystkie stowarzyszenia i fundacje maja to gdzies. U mnie jeszcze niektore lecznice weterynaryjne wystawiaja ogloszenia o blakajacych sie zwierzetach, wiec pewnie ludzie ich tez informuja Wysłano z ☎ Edytowane przez 201803071148 Czas edycji: 2017-12-20 o 11:51

2017-12-20, 11:52	#2322
201803071148 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79836026]Pisałam, że schronisko kieruje na straż miejską i chyba wiele więcej nie może zrobić, bo pewnie nie ma do tego ludzi ani sprzętu.[/QUOTE] Pisalas, ze toz, nie schronisko, to sa dwie rozne instytucje Wysłano z ☎

2017-12-20, 11:57	#2324
anulus17 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 5 816	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 Kot syczal na tz w zeszłym tygodniu więc nie wiem czy to ten sam, było rano i się wystraszył ale to może kot sąsiada. Ten akurat okazał się kotem z innego osiedla a ja wzięłam na ręce dziecko bo się boję, nie znam zwierzecia i tyle. Dla mojego bezpieczeństwa biorę dziecko na ręce. Ten kot nie był agresywny akurat ale mój tz mówił że w zeszłym tygodniu syknal ale jaki to był to nie wiem. Mój tz ma alergię na siersc więc nie sprawdzał czy kot ma obroże. Napisałam że napewno nie miał komfortu bo biedak siedział tam cała noc pewnie ale zaraz dzwonić z donosem na sąsiada zamiast zwykłej rozmowy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-12-20, 12:00	#2326
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 2 893	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79835906]No i co dalej? Co zrobić? Zakładając, że nie ma się możliwości psa zabrać ani czasu, żeby to załatwiać? Mnie się to ostatnio zdarzyło w drodze do przedszkola, i tak się nieźle spóźniłam. Pozostały wyrzuty sumienia.[/QUOTE] ja po jednej takiej akcji z "to twój pies, daj nam spokój" już się nauczyłam mówić, ze pies się błąka. jeśli jestem w stanie go zabezpieczyć (złapać, poczekać z nim na przyjazd, ewentualnie gdzieś uwiązać czy poprosić kogoś o przetrzymanie psa) to to robię, jeśli nie to wrzucam post na lokalną grupę na fb, gdzie są osoby, które może będą blisko/będą miały czas go zabezpieczyć i dzwonię na straż. chociaż do czasu ich przyjazdu (u mnie to 20-30 minut) ten pies może być hen, hen, daleko :/

2017-12-20, 12:01	#2327
anulus17 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 5 816	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 Sąsiad wypuszcza też kota, zdarza się że gdy przychodzę to on tam jest ale teraz się zdarzyło pierwszy raz że kot nocowal. Nie wiem nie znam się na zwierzętach i tak chciałam żeby kot spał pod drzwiami właściciela a nie moimi i tyle. Domyślam się że niektórzy tylko kopneli by kota i już a ja nie chciałam mu zrobić krzywdy tylko go zniechęcić. Później jak już wiedziałam że to nie kot sąsiada to zaczęłam oglądać to i miał obroże więc zadzwoniłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-12-20, 12:14	#2329
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 2 893	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7983627 1]To tak nie dziala i tak cie zostawiaja sama z problemem, przerabialam to. Jak nie mozesz zaopiekowac sie zwierzeciem to zostaje go zostawic samego sobie, bo straz miejska, fundacja viva i inne, lacznie z klinikami weterynaryjnymi, ktore nie maja miejsc zostawiaja cie z problemem samemu.[/QUOTE] miasta i gminy mają obowiązek opieki nad bezpańskimi zwierzętami i nie mogą jej odmówić. muszą mieć "program do walki z bezdomnością", muszą mieć podpisaną umowę z hyclem/schroniskiem.

2017-12-20, 12:19	#2330
Paprotka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 488	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7983627 1]To tak nie dziala i tak cie zostawiaja sama z problemem, przerabialam to. Jak nie mozesz zaopiekowac sie zwierzeciem to zostaje go zostawic samego sobie, bo straz miejska, fundacja viva i inne, lacznie z klinikami weterynaryjnymi, ktore nie maja miejsc zostawiaja cie z problemem samemu.[/QUOTE] To chyba zależy gdzie. W moim mieście całkiem sprawnie działa Animal Patrol. Odławiają zwierzę i odstawiają do schroniska. __________________ Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

2017-12-20, 12:20	#2331
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7983651 6]miasta i gminy mają obowiązek opieki nad bezpańskimi zwierzętami i nie mogą jej odmówić. muszą mieć "program do walki z bezdomnością", muszą mieć podpisaną umowę z hyclem/schroniskiem.[/QUOTE] Maja, ale najwyrazniej u mnie to sprawnie nie dziala i maja olewcze podejscie

2017-12-20, 12:31	#2332
Jall Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 1 542	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 Chcę kupić takie półki i pomalować je na jakiś kolor http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S79100940/ "Niewykończone drewno - można olejować, woskować i lakierować dla większenia trwałości i nadania osobistego charakteru." Jak to zrobić i czym? Kolor jasno-szary, jasno-zielony lub biały __________________ Kamil ma glejaka. https://www.siepomaga.pl/kamil 11.12 stracił swoją szansę

2017-12-20, 12:32	#2333
marzena9901 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-12 Wiadomości: 1	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 skad kaszka na twarzy?

2017-12-20, 13:27	#2335
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 2 893	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7983669 6]Maja, ale najwyrazniej u mnie to sprawnie nie dziala i maja olewcze podejscie[/QUOTE] musi działać. w programie przeciwdziałania bezdomności masz zapis, kto zwierzęta odławia i do kogo dzwonić w tej sprawie. jak nie dasz się spławić i pokażesz, ze wiesz co mówisz i znasz przepisy to zadziałają.

2017-12-20, 14:14	#2339
ythas grumpythas Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 727	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 42 Chcę oddać swoją starą biżuterię do złotnika do przetopienia - co się dzieje z kamieniami, które są w oddawanej biżuterii? Oddają, odkupują, przepadają? __________________ .❦❤❦.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)