2017-01-11, 10:31 | #1801 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Ja miałam 11 lat jak owczarki się pojawiły. Całe dzieciństwo ze mną były i na nich się uczyłam pracy z psem. A Cezarek to najlepszy model na jaki mogłam trafić, bezbłędnie mi pokazywał że źle go uczę, miał wrodzone bycie grzecznym psem. Cytat:
No dzień dobry Jak tam stadko się miewa? Pisz bo dawno Cię nie było Pracując z terrierami nie powiedziałabym że hierarchia jest najważniejsza, wręcz przeciwnie. To konsekwencja i czasami stanowczość jest ważna i pewne granice posłuszeństwa ale coś jak lizanie po twarzy, wychodzenie pierwszym przez drzwi, niewskakiwanie na meble, jedzenie po tym jak człowiek zje to dawno obalone mity. Traktuj terriera jak członka rodziny, trzymaj rękę na pulsie, konsekwentnie wymagaj tego, co sobie zalozylas i bedziesz miec najlepszego asta/pita czy innego terriera na świecie, to moje wnioski przez ostatnie kilka lat |
||
2017-01-11, 17:46 | #1802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Ej my mamy wlasnie teriera i naprawde hierarchia to ostatnie co ona ma w glowie
|
2017-01-11, 19:17 | #1803 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Psy - cz. V
Na razie to sie udamawiamy w nowym miejscu. Dzisiaj Kala na spacerze chciala kucyka pogonic, jak byla mala do chciala sie bawic z kazdym koniem a teraz ich nie lubi...zrozum tu psiaka.
Oczywiscie taka odwazna bo miala Yume obok. Kiedys bylysmy na polach gdzie pasly sie owce, Kala jedna oszczekala, barana wkurzyla i on ja zaczal gonic, jak Yuma to zobaczyla poleciala z odsiecza i baran widzac dwa male glosne niewiadomoco musial salwowac sie ucieczka Sunie ucza sie teraz jezdzic ze mna autem, otworzylam wlasna firme i zdarza sie ze wyjezdzam na caly dzien, albo np. zajrzalam do znajomych po zdjeciach i stwierdzili ze nie puszcza mnie zebym jechala z powrotem w nocy 300 km, dali jesc, dali wino i zostalysmy na noc. Kotki sobie potrafia poradzic, zawsze zostawiam wiecej jedzenia, czyste kuwety, no ale psiaczki nie moga tyle godzin siedziec same. Dla suniek najwazniejsze ze sa ze mna. Jak Yuma widzi ze sie gdzies wybieram to pcha sie do auta momentalnie Czekam az zrobi sie cieplej zeby im wokol domu porobic fotki, dzisiaj na spacerze bylo tak zimno ze nie wyjelam aparatu z torby, dopiero jak wracalysmy (cyknelam tego kucyka, bo pierwszy raz w zyciu widziala konia z niebieskimi oczami, serio niebieskimi) Cytat:
ale posluszne sa, zreszta ja nie odpuszczam, jesli chca cos dostac musza wykonac polecenie
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
2017-01-11, 19:33 | #1804 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy - cz. V
Ja jestem uzalezniona od calowania mojego pita, szczegolnie ze pachnie szczeniaczkiem nie moge sie powstrzymac, chociaz wiem ze pyszczek blizej twarzy grozi oskalpowaniem, przekonalam sie zreszta o tym ostatnio jak mnie capnal w skrzydelko nosa od srodka, nie wiem jak to zrobil to jest i tak silniejsze ode mnie i rytualne turlanie sie po podlodze, caluski i pierdziochy musza byc codziennie (czekam az tz wyjdzie z domu bo jakby to zobaczyl to puknal by sie w glowe).
Sent from my VS425PP using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
2017-01-11, 19:57 | #1805 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
|
Dot.: Psy - cz. V
Czy Wasze Psiaki też tak mają, że jak spadnie śnieg, to wąchają wszystko i wszędzie, a jak już coś wyczują to ciągną jak wół w to miejsce? :/ Przez ostatnie spacery mamy uciążliwą szarpaninę (i to nie ja szarpię psa, tylko pies mnie).
__________________
INSTAGRAM marta.jot #inlove #momtobe #doglover |
2017-01-11, 20:09 | #1806 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy - cz. V
A czemu nie chcesz zeby wachal? To naturalne ze psy wachaja na spacerach, one maja bardzo czuly wech i dzieki temu odczytuja rozne informacje na temat miejsca w ktorym sa. No chyba ze rwie i ciagnie jak glupi, to trzeba popracowac nad chodzrniem na luznej smyczy. Kazdy pies jest inny, pies moich rodzicow np ma takie adhd ze ciagala na kazdym spacerze, jednoczesnie jest na maksa zajarana na patyczki, wiec znalazlam na nia taki sposob ze jak tylko wychodze z domu biore patyk do reki i pies jest na mnie skupiony az dojdziemy do miejsca gdzie juz moze sobie poniuchac i pobiegac bez obaw o inne psy, ludzi, auta.
Sent from my VS425PP using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
2017-01-11, 20:46 | #1807 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Tak, śnieg jest dobrym nośnikiem zapachów, dla psów to raj. Pozwalam im wąchać, w końcu to psy, wąchanie to dla nich najważniejsza czynność.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-11, 20:55 | #1808 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
__________________
INSTAGRAM marta.jot #inlove #momtobe #doglover |
|
2017-01-11, 21:56 | #1809 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Witam widze, ze znacie sie tu na psiakach, wiec mam nadzieje, ze pomozecie mi poskromic mojego ale moze w pierwszej kolejnosci pszedstawie mojego pupila na imie ma Tosia i jest malym, 3,5- letnim shih tzu mimo swoich nie wielkich rozmiarow jest dosc dominujaca sunia (ustawia wszystkie psy po katach ). Oczywiscie dominacji nie probuje przenosic na mnie i Tz. Ogolnie w domu jest bezproblemowym psem, nie niszczy, jest grzeczna i posluszna, zna podstawowe komendy (oczywiscie jak widzi w tym jakas korzysc, w koncu to shih tzu ). Gorzej sprawa ma sie na spacerach. Mala nie ciagnie na smyczy, nie oddala sie, czasem, gdy w bezpiecznym miejscu puszczamy ja ze smyczy to nawet nie probuje sie oddalas. Niestety, problemem jest to, ze goni samochody. Oczywiscie trzymam ja wtedy krotko. Probowalam juz chyba wszystkiego od odwracania uwagi smakolykiem po karcenie, ale wszystkie metody zawodza. Druga sprawa jest szczekanie na ludzi. Musi naszczekac na kazda mijana osobe. Zaczyna przy tym strasznie ciagnac na smyczy. Nie robi tego z agresji, bo w wiekszosci przypadkow jak ktos to zauwazy i do niej podejdzie to wita sie radosnie z ta osoba, ewentualnie (co rzadko sie zdarza) boi sie jej. Na to tez nie pomaga odwracanie uwagi itp. Tosia na spacerze w ogole nie jest zainteresowana smakolykami, a juz jak zobaczy jakas osobe albo auto to swiat przestaje dla niej istniec. Z gory dziekuje za jakiekolwiek rady i wklejam na przywitanie zdjecie mojego psiaka
IMG_1484171812.659166.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mama Aniołka - Hubcia 03.01.2015 - 24.05.2015 |
2017-01-11, 22:25 | #1810 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Psy - cz. V
I ja sie witam na watku.
Powoli przymierzam sie do zakupu pieska. Bardzo podobaja mi sie pudle - duze i miniatury. Sporo czytalam o tej rasie i mysle, ze to pies odpowiedni dla naszej rodziny - mamy dwojke dzieci 8 i 4 lata. Czy ktoras z Was ma doswiadczenie z ta rasa? Moze macie jakies rady i wskazowki dla mnie? Bylabym bardzo wdzieczna za wasze komentarze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-12, 06:14 | #1811 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Nie ma psów odpowiednich do dzieci. Psa należy wychowywać, NIE WYTRESOWAĆ, tak żeby był członkiem rodziny. Najlepiej wziąć szczeniaka, oczywiście Z LEGALNEJ HODOWLI, ale zanim się to zrobi to trzeba się dokształcić w temacie psiej psychiki i uczenia metodami pozytywnymi.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-12, 08:00 | #1812 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Chyba mnie zle zrozumialas. Chodzilo mi o to, ze niektore rasy sa naturalnie mniej agresywne niz inne. Sa tez psy bardziej "zabawowe" niz inne. Nie moze byc za maly ani za duzy - nie chce zeby ani psu ani dziecku cos sie stalo w czasie zabawy. Nie jestem ekspertem, gdybym byla to nie pytalabym o rade. Wiem, ze pudle sa b. Inteligentne i latwo sie ucza, ale wlasnie trzeba stanowczo i delikatnie je prowadzic. Jestem w trakcie doksztalcania sie w temacie psychiki i uczenia psow. I wlasnie chce zeby byl czlonkiem rodziny. Jakies wskazowki? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-01-12, 08:05 | #1813 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Poprzednia nie miala az tak czulego węchu. Cytat:
|
||
2017-01-12, 09:01 | #1814 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Ja bym poleciła lekturę "Sygnały uspokajające" oraz coś o szkoleniu klikerem i metodach pozytywnych i oraz "pies i czlowiek".poza tym jeszcze obowiązkowo "zrozumieć psa". OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM Cezara Milana, teorie dominacji itp. Poszukać psiego przedszkola w okolicy i dowiedzieć się jakimi metodami pracują. Dużo bardzo czytać o karmach i o BARF. jeśli to ma być pierwszy pies, dla niedoświadczonych ludzi, to NIE BRAĆ rasy strozujacej, obronnej ani myśliwskiej.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-12, 10:11 | #1815 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
|
|
2017-01-12, 12:27 | #1816 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Jak wczoraj przeczytałam na psiej grupie na fb ,że trzeba psa ukarać za złe zachowanie ,wlać w dupę albo odseparować ,żeby wiedział gdzie jego miejsce to mnie do dziś nosi ja pie...ę.
|
2017-01-12, 12:29 | #1817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Psy - cz. V
Robcia, a jak sie w takiej sytuacji zachowac jak no. pies zje buty? Bo ja nie wiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-12, 12:37 | #1818 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Ja buty chowałam jak był mały do szafek. Nie zjadł ani jednego buta ,choć dla zabawy jednego ukradł i uciekał. Zawsze miał swoje zabawki i masę gryzaków ,również smakowych, był wybiegany ,żeby spożytkować nadmiar energii.I trzeba mieć masę cierpliwości. Nagradzać psie dobre uczynki i zachowania smaczkami,słowem i gestem. Uderzyć psa to jak zbić dziecko dwuletnie.
|
2017-01-12, 12:52 | #1819 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Jeśli pies zjada buta przy tobie to zabierasz. Jeśli nie chce oddać to wymieniasz na jakiś super atrakcyjny smaczek lub zabawkę. Jeśli pies coś zjadł pod twoją nieobecność to bijesz SAM SIEBIE za swoją nieuwagę i na drugi raz chowasz rzeczy które mogą zostać zezarte. O się cieszysz że psu nie zaszkodziło i nie musisz wydać 2 tysięcy na operacje i wyciąganie buta z żołądka.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-12, 13:01 | #1820 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
zakonna O TAK WLASNIE!
|
2017-01-12, 13:25 | #1821 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Sent from my VS425PP using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
|
2017-01-12, 13:55 | #1822 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Psy - cz. V
U nas za duzo piesek nie bedzie sam bo pracujemy z domu. Mam nadzieje, ze skonsumowac butow nie zdazy. Trudno jednak wszystko przed psem pochowac - zabawki dzieci czy meble. Czy poswiecenie psu dostatecznej ilosci czasu i wybieganue go gwarantuje, ze nie bedzie mial glupich pomyslow? Jakos mam watpliwosci, ale mam nadzieje ze sie myle.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-12, 14:17 | #1823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Gwarancji nikt ci nie da. Ale jesli bedziesz pracowala z psem , wychowywala go i nagradzala pozadane zachowania jest wieksze prawdopodobienstwo , ze wpadki beda ale moze z mniejsza intensywnoscia i czestotliwoscia.
|
2017-01-12, 14:32 | #1824 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Nic nie daje takiej gwarancji.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-12, 15:02 | #1825 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
|
Dot.: Psy - cz. V
Mój pies zjadał mi stopniowo drzwi... Żeby było zabawniej, to tylko pod moją nieobecność. Nie miałam na niego sposobu, był wybiegany, wybawiony. Dodatkowo za każdym razem jak zostawał sam, to rozlewał miskę z wodą i wywalał całe jedzenie na podłogę. Wracając do domu miałam masę sprzątania. Innych rzeczy nie niszczył. Przestał w momencie przeprowadzki do innego mieszkania. Ktoś umie to wyjaśnić? :P
__________________
INSTAGRAM marta.jot #inlove #momtobe #doglover |
2017-01-12, 15:04 | #1826 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Dorósł. Przyzwyczaił się ze zawsze wracasz. Krócej nie było Cię w domu. Zaczął z wami ktoś inny mieszkać.
Psy niszczą kiedy są zestresowane nieobecnością ludzi i mają lęk separacyjny wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-12, 15:10 | #1827 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
|
Dot.: Psy - cz. V
Lęk separacyjny został wykluczony po kontakcie z behawiorystą. Wcześniej mieszkaliśmy z innymi ludźmi, teraz mieszkamy sami. A do pracy cały czas wychodzę na taki sam czas. Jedyna opcja, że dorósł, przyzwyczaił się, że wracam, ale dziwne, że tak z dnia na dzień
__________________
INSTAGRAM marta.jot #inlove #momtobe #doglover |
2017-01-12, 15:13 | #1828 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Psy - cz. V
Ajah, moim zdaniem pies jak dziecko, wszystkiego nie przewidzisz, strat nie unikniesz. Ale madra miloscia mozna wiele zdzialac i jakos sie dogadac z psem, one przeciez sa rozumne.
Ja wlasciwie podeszam do psa jak do swoich dzieci, na dzieci sie nie dre to i na psa tez nie, dzieci nie bije, to i psa tez nie. I w ogole jakies silowe rozwiazania czy tresura mi nie lezy, wiec staram sie cierpliwie uczyc psa tak jak uczylam dzieci. A z wlasnego dowiadczenia podpowiem, ze do psa nie mozna gadac caly czas spokojnie i cicho, jak wydajesz komende to stanowczo a nie "ciuckajac" Jak wolam Sola to musze "zmienic glos", nie gadac swim normalnym, dosc milym tonem, ale glosno i stanowczo i innym glosem niz "oooo Solunio jaki slodki piesio" I komendy musza byc krotkie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2017-01-12, 16:36 | #1829 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Fakt. Jak się szkoli i uczy psa to trzeba mieć odpowiedni ton. Ja brzmię jak lekko upośledzona, nawet trudno to opisać jak to mówię, ale bardzo charakterystyczna intonacja. Ale najnowsze badania ponoć wykazuję, że pieseły są mądrzejsze niż się nam wydawało. I rozpoznaję nie tylko intonację, ale też pewną ilość słów.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-12, 17:32 | #1830 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Moj jak jest juz taki bardzo zmeczony i spiacy to robi dokladnie tak jak moje dzieci kiedy byly male , czyli rozrabia az padnie. Kiedys juz mialam dosc , bo juz bylo pozno wiec krzyknelam a w zasadzie nigdy nie krzycze : marsz do lozka spac ! I bestia sposcila leb i poszla spac
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:38.