Psy - cz. V

[sledziczeek]

Nasz byl juz po szczepieniu ale przyznam sie, moj blad, ze nie zapytalam o wczesniejsze odrobaczenia. Wiem tylko ze byl na pewno odrobaczany w dniu odbioru bo hodowca uprzedzil zeby obserwowac kupy i ze moze byc troche nie swoj. I zeby za 2 tyg powtorzyc, dal preparat w plynie i kazal co 2 tyg dawac (lyzeczke do herbaty na 10lbs). Do tej pory kupki byly ladne, moze cos zlapal na dworze.

Sent from my VS425PP using Tapatalk

[eibhlin87]

Napisane przez sledziczeek

Nasz byl juz po szczepieniu ale przyznam sie, moj blad, ze nie zapytalam o wczesniejsze odrobaczenia. Wiem tylko ze byl na pewno odrobaczany w dniu odbioru bo hodowca uprzedzil zeby obserwowac kupy i ze moze byc troche nie swoj. I zeby za 2 tyg powtorzyc, dal preparat w plynie i kazal co 2 tyg dawac (lyzeczke do herbaty na 10lbs). Do tej pory kupki byly ladne, moze cos zlapal na dworze.

Sent from my VS425PP using Tapatalk

Dziwne postępowanie hodowcy, wydał szczeniaka nie wiedząc czy jest zdrowy, zaraz po podaniu leków, które mogłyby na niego źle zadziałać? Skąd miałabyś wiedzieć czy szczeniak jest nieswój bo zmienił dom czy bo coś mu dolega po odrobaczeniu?
Pooglądaj psie pasożyty w googlach i idź do weta (albo zbierz próbkę i mu zanieść do potwierdzenia), to co dostałaś od hodowcy może nie działać na danego robaka. No i wydaje mi się, że skoro robale był nadal żywe to szczeniak jest nieźle zarobaczony...

[sledziczeek]

Pojde Pojde, i tak szczepienie nas czeka.

Sent from my VS425PP using Tapatalk

[eibhlin87]

Napisane przez sledziczeek

Pojde Pojde, i tak szczepienie nas czeka.

Sent from my VS425PP using Tapatalk

Szczepienie niestety odwlecze się, bo pies musi być zdrowy, jak masz inwazje pasożytów to pewnie co najmniej ze 3 razy będziesz musiała go odrobaczyć

[inga21]

Napisane przez sledziczeek

Pojde Pojde, i tak szczepienie nas czeka.

Sent from my VS425PP using Tapatalk

Nie zaszczepi przy pasożytach, a warto skonsultować, bo dany środek może na te robale nie działać. Szczególnie jak są żywe. W ogóle niby pies może bardzo łatwo złapać pasożyty jakiekolwiek, a mi przez 12 lat posiadania kilku psów nigdy się nie zdarzyło, żeby któreś miało Jedynie Coffe jak przyszła, ale to przypuszczam że od małego papisia miała, bo miała pół roku i stado lokatorów w środku.

[sledziczeek]

Tak zrobie dziewczyny, dzieki. Zlapie kupe i zaniose do weta sprawdzic co to za robal.

Sent from my VS425PP using Tapatalk

[martajot3]

A co ile odrobaczacie zwierzaki? Ja słyszałam, że co 3 miesiące, później, że co pół roku... Co weterynarz, to inna teoria.

[zakonna]

Nie odrobaczam regularnie. Teraz zamierzam bo na polach, gdzie chodzimy są kocie i lisie kupy, które są super deserkiem.

[eibhlin87]

Napisane przez martajot3

A co ile odrobaczacie zwierzaki? Ja słyszałam, że co 3 miesiące, później, że co pół roku... Co weterynarz, to inna teoria.

Co ok. 3 miesiące

[Rybiorek]

Kolejne podejscie i tylko jedna fotka warta pokazania... wyszlam z wprawy fotografowania ich w pelnym pedzie

Trzeba znow zaczac praktykowac

Moje panny na naszych nowych wlosciach

[sledziczeek]

Po porownaniu setek zdjec robakow przypuszczam ze to chyba tasiemiec znaczy segmenty tasiemca. Tak czy siak idziemy do weta, niestety u nas na wsi nie ma laboratorium, trzeba do sasiedniego stanu, najwczesniej w poniedzialek. Jeszcze probuje sie konsultowac z wetem w polsce droga online. I ten srodek ktorym odrobaczalismy nie obejmuje tasiemcow (tylko roundworms i hookworms).

Sent from my VS425PP using Tapatalk

[aaliyah]

Napisane przez Rybiorek

Kolejne podejscie i tylko jedna fotka warta pokazania... wyszlam z wprawy fotografowania ich w pelnym pedzie

Trzeba znow zaczac praktykowac

Moje panny na naszych nowych wlosciach

Rybiorek piekne sa Twoje zdjecia, jak zawodowego fotografa.

Fajne sa Wasze psiaki. Milo sie czyta Wasze posty , bije z nich prawdziwa milosc do psow.

Jak na razie nie ujawnila sie zadna wlascicielka pudla. Bardzo liczylam na jakies wskazowki dotyczace tej rasy.

[zakonna]

To musi być miłość, kiedy pozwalasz żeby 40 kg ciałka budziło cię codziennie nad ranem, bo piesek chce do łóżeczka. I ludzie się przesuwają i gniotą byle piesełek wygodnie leżał .

[aaliyah]

Napisane przez zakonna

To musi być miłość, kiedy pozwalasz żeby 40 kg ciałka budziło cię codziennie nad ranem, bo piesek chce do łóżeczka. I ludzie się przesuwają i gniotą byle piesełek wygodnie leżał .

No musi byc.

Dlatego chce malego psa.

[Rybiorek]

Napisane przez aaliyah

Rybiorek piekne sa Twoje zdjecia, jak zawodowego fotografa.

no ze tak powiem jestem zwodowym fotografem ale specjalizuje sie w fotografowaniu ludzi, zwierzaki to hobby

Napisane przez zakonna

To musi być miłość, kiedy pozwalasz żeby 40 kg ciałka budziło cię codziennie nad ranem, bo piesek chce do łóżeczka. I ludzie się przesuwają i gniotą byle piesełek wygodnie leżał .

7 kg + 5 kg + 7.5 kg + 7 kg + 6 kg = 32.5 kg

no to mam mniej kilogramow ale wszystkie spia ze mna.... jak sie klade to melduja sie z predkoscia swiatla...

[zakonna]

Ja wiem, że u nas jest rekord masy ciała na metr kwadratowy łóżka. 40 kg + 20 kg + 8 kg + 8 kg. Plus ludzkie kilogramy, ale na to spuśćmy litościwie zasłonę milczenia...

[aaliyah]

Napisane przez Rybiorek

no ze tak powiem jestem zwodowym fotografem ale specjalizuje sie w fotografowaniu ludzi, zwierzaki to hobby

No to widac, zdjecia pierwsza klasa.

A napisalabys prosze jakiego sprzetu uzywasz. Obrabiasz zdjecia w photoshopie pozniej?

Napisane przez Rybiorek

7 kg + 5 kg + 7.5 kg + 7 kg + 6 kg = 32.5 kg

no to mam mniej kilogramow ale wszystkie spia ze mna.... jak sie klade to melduja sie z predkoscia swiatla...

5 pieskow? Wow. A ja sie boje, ze opieka nad jednym mnie przerosnie...

[Rybiorek]

Napisane przez zakonna

Ja wiem, że u nas jest rekord masy ciała na metr kwadratowy łóżka. 40 kg + 20 kg + 8 kg + 8 kg. Plus ludzkie kilogramy, ale na to spuśćmy litościwie zasłonę milczenia...

he he ales to dyplomatycznie zalatwila

Napisane przez aaliyah

No to widac, zdjecia pierwsza klasa.

A napisalabys prosze jakiego sprzetu uzywasz. Obrabiasz zdjecia w photoshopie pozniej?

szybko i na szaro bo to nie ten watek: aparat canon 5D m3. Obiektywow mam kilka, i to juz zalezy co fotografuje, sunie na dworze lapie 70-200 mm f2.8. Ludzi raczej stalkami 35mm, 85mm i 135mm. To moje ulubione portretowe i uzywane w zaleznosci ile mam miejsca. Czasami uzywam tez makro na ludzi ale kupilam do fotografowania detali i jedzenia przede wszystkim.
Edit: obrabiam, kazde, mniej lub bardziej, camera raw i photoshop, glownie photoshop.

5 pieskow? Wow. A ja sie boje, ze opieka nad jednym mnie przerosnie...

nie, 2 psy i 3 koty, i mnie przerasta opieka nad nimi wszystkimi ale coz zrobic, sama chcialam kazdego, wiec sobie tak razem zyjemy i czasem mamy tu dom wariatow

[zakonna]

Święte słowa. Czasem to człowieka przerasta ale co zrobić jak się wzięło i pokochalo. To teraz człowiek nawet na głowie stanie żeby się futrom krzywda nie stała.

wysłane telepatycznie

[Dotka90]

Trenuje ktoras z Was nosework?

[Kalioope]

Hej
Czytam Was regularnie od chyba dwóch lat
Bardzo chciałabym mieć pieska ale niestety nie mogę sobie na to teraz pozwolić przy moim trybie pracy ale bardzo miło się Was czyta i ogląda, chociaż tyle mi pozostało :P pozdrawiam!

[martajot3]

chyba mamy problem
z reguły gotuję dla swojego psa posiłki, wczoraj jednak zabrakło mi czasu i dostał gotową saszetkę pedigree i... DOSTAŁ PO NIEJ ŚWIRA... był tak nakręcony, że nie mogliśmy normalnie wyjść na spacer, obwąchiwał wszystko, obszczekiwał ludzi, zwierzęta, szarpał, ciągną i ogólnie widziałam po nim, że był bardzo nakręcony. zastanowiłam się czy w karmie nie ma jakichś składników pobudzających:c onfused: ogólnie, to po wyjściu ze schroniska przez jakiś czas dostawał gotową karmę, bo odradzano mi natychmiastową zmianę nawyków żywieniowych, pies był wtedy świrusem, ale zrzucałam to na jego temperament. od jakiegoś czasu gotuję mu w domu i mniej więcej w tym samym czasie Aleks bardzo się uspokoił. dopiero wczoraj skojarzyłam fakt, że jedno może mieć związek z drugim
wczoraj też dostał kość ze skóry bawoła, może to kość go "nakręciła", sama już nie wiem

[zakonna]

Jedyne co pozostaje, to nie dawać mu więcej saszetek i zobaczyć czy takie zachowanie się powtórzy.

[martajot3]

a tak z innej beczki, to właśnie zrobiłam dokładny przegląd suchych karm. ceny niektórych zwaliły mnie z nóg... po 30zł/kg... z tego co się zorientowałam to chyba Arion wypada najkorzystniej pod względem składu i pod względem ceny. jutro pójdę do zoologicznego kupić na próbę, używał ktoś?

[zakonna]

http://www.karmopedia.pl/arion-origi...arma-dla-psow/

warto rozważyć karmienie mięsem surowym lub gotowanym zamiast karm ze średniej półki. Jeśli karmy to super premium, bezzbożowe.

[martajot3]

u nas sucha karma jest dodatkiem do żywienia, a nie jego podstawą, to po pierwsze, więc nie musi być najwyższej jakości, bo wszystko to, co najlepsze, to pies wyciągnie z posiłków, które przygotowuję mu sama (i nie, nie jest to samo mięso, Aleks nigdy nie zrobiłby kupy, gdybym serwowała mu samo mięso...). po drugie, to karma którą wybrałam ma 4/5 możliwych gwiazdek, to chyba już trochę więcej niż średnia półka.

[zakonna]

to twój wybór, dla mnie bardzo średnia półka. Po surowym mięsie psy normalnie robią kupy, nie jedząc nic ponadto. Jeśli psu gotujesz, to po co suchą dawać?

[martajot3]

bo psie menu nie jest tak bardzo rozbudowane, jak można je rozbudować człowiekowi. chcę, żeby dostawał różne rzeczy, psie jedzenie też. czasami zwyczajnie chce sobie dojeść, bo ma dzień na większego głoda, więc zagląda do miski z suchą karmą, która jest wystawiona cały czas i cały czas ma do niej dostęp. każdy pies jest inny i wybacz, ale lepiej wiem jakie jedzenie bardziej służy mojemu psu i po jakim kupa wygląda lepiej. w przypadku Aleksa żywienie samym mięsem nie wchodzi w grę.

[zakonna]

Nikt ci nie karze karmić samym mięsem. Tyle, że mieszanie różnych rodzajów jedzenia obciąża układ pokarmowy i żołądek, nie służy to psu. Jeśli już, to powinien być odstęp co najmniej 8 godzin pomiędzy suchą a gotowanym.
A jeśli problemem jest brak urozmaiceń to można gotować różne mięsa, jeśli je gotowane. A do bilansowania posiłków służą suplementy, a nie sucha karma.
Każdy pies jest mięsożercą i ma taki, a nie inny układ pokarmowy.

[martajot3]

wiem o tym, że nikt mi nie każe, bo to ja decyduję. co do mieszania różnego rodzaju jedzenia - weterynarze mają inny pogląd na ten temat. odstęp między posiłkami w dużej mierze jest uzależniony wiekiem psa... więc nie staraj się za wszelką cenę wcisnąć mi swoich reguł. ja mam psa młodego, który powinien jeść częściej i mniejsze porcje - wtedy układ pokarmowy pracuje mu najlepiej. ten rodzaj karmienia jest dopasowany na podstawie metody prób i błędów i przede wszystkim obserwacji. i wolę psu urozmaicać dietę mieszając różne mięsa, warzywa i wypełniacze, a nie podawać mu jedzenie jednoskładnikowe i dostarczać non stop te same elementy. z suplementów nie korzystamy w ogóle i mamy się bardzo dobrze, więc jak widać - można obejść się bez nich, można obejść się też na diecie innej niż samo mięso.