Od serca...

[wytwor]

Cześć, więc proszę o poradę szczerą.
A wiec mam chlopaka z którym jest ponad 3 lata w ostatnich miesiącach zapoznał mnie ze swoim kolegą, który ostatnio wyznał mi że mnie kocha i że jego ramiona będą zawsze dla mnie otwarte. Przy chłopaku czuje się bardzo dobrze, znamy się pod każdym względem, ale trochę bardzo się kłócić, były czasy że zrywaliśmy ze sobą każdego dnia i tego samego dnia się godziliśmy, wiec dlatego kazał mi urwać kontakt z tamtym kolegą, a mi bardzo go brakuje, czuję się przy nim świetnie, lubię z nim gadać, spotykać się i mam wątpliwości co do dalszego związku.

Proszę mi poradźcie mi coś...

[pytton]

.

[Mademoiselle_Hiver]

Napisane przez pytton

koleś ma z tobą tylko koleżeńskie stosunki i już Cię kocha?
niedojrzały jakiś
ale ty też wykazujesz woją niedojrzałość skoro pragniesz takiej "miłości"
może zastanów się nad tym czy ty KOCHASZ swojego faceta? Skoro masz wątpliwości z tego powodu to ja wiem jakie jest rozwiązanie: rzucaj swojego TŻ'a, nieważne czy miałabyś być z tym kolegą, czy nie. Zasłużył na lepszą dziewczynę..

Co?! to jej facet jakiś nie tego jest. Jakieś ograniczanie kontaktu, kłótnie codzienne - tak się zaczyna rozpad związku. Poza tym pewnie młodzi są, więc im wolno mieć niedojrzałe związki.

Miałam taką sytuacje kiedyś kiedyś- "związek" trwał ponad rok, zaczęło się właśnie takie zrywanie-godzenie no i był też ten wątek zabronionej znajomości i... do dziś czasem żałuje, że się posłuchałam, bo mogłam się związać ze świetnym chłopakiem.

Zrób to, co Ci dyktuje serce.

[krylcia]

Mój sprawdzony sposób, wizualizuj! Pomyśl co by było gdybyś zerwała z chłopakiem, a co gdybyś nie zerwała. Ale tak według mnie przedmówczyni ma racje, jeśli pojawiają się wątpliwości i związek bardziej cie męczy niż cieszy to nie ma co tego ciągnąć, a z kolegą może wyjdzie, może nie, różnie bywa.

[studi]

Napisane przez wytwor

Cześć, więc proszę o poradę szczerą.
A wiec mam chlopaka z którym jest ponad 3 lata w ostatnich miesiącach zapoznał mnie ze swoim kolegą, który ostatnio wyznał mi że mnie kocha i że jego ramiona będą zawsze dla mnie otwarte. Przy chłopaku czuje się bardzo dobrze, znamy się pod każdym względem, ale trochę bardzo się kłócić, były czasy że zrywaliśmy ze sobą każdego dnia i tego samego dnia się godziliśmy, wiec dlatego kazał mi urwać kontakt z tamtym kolegą, a mi bardzo go brakuje, czuję się przy nim świetnie, lubię z nim gadać, spotykać się i mam wątpliwości co do dalszego związku.

Proszę mi poradźcie mi coś...

skoro masz wątpliwości,a ten kolega jest tai super i tak fajnie Ci sie z nim gada, no to masz dwa wyjścia-albo być ze swoim TŻ,albo go rzucić w diabły