Czy lubisz siebie`tam, na dole`?

[Dagunia]

Autorko napisz do mnie PW

[Independentwoman95]

Postanowiłam się włączyć do dyskusji, bo wiem że wielu dziewczynom temat wyglądania "tam na dole" spędza sen z powiek.
Niestety myślę, że mamy gorzej - chłopcy od małego oswojeni są ze swoim penisem, choćby w trakcie sikania.Siusiaki widzimy wyrysowane na ławkach czy murach. Kobieta żeby zobaczyć jak tam wygląda musi pokusić się o więcej zachodu. I widzimy taką rozbieżność - naprężony penis to duma, a o cipkach się jakoś nie mówi
Dziewczyny ja mam jedną wargę minimalnie większą. Tak samo jak prawą pierś. Mój partner ma jedno jądro większe niż drugie. To niemal tak jak większość ludzi na tym świecie.
Dziewczyny, to rynek wmawia wam że z wami jest coś nie tak chcąc zarobić na ginekologii estetycznej. Jasne - jeżeli defekt jest tak duży że uniemożliwia chodzenie, sport, uciska was bielizna to marsz do lekarza. Oni po to są.
Ale w większości przypadków nie idźcie pod skalpel tylko do psychologa. Ja też zastanawiałam się czy wszystko jest ze mną w porządku.A jestem wymagająca i lubię mieć wszystko na tip top. Ale jak słyszę od partnera, jesteśmy dla siebie pierwszymi na tej płaszczyźnie, że moja cipka jest śliczna i widzę jak on na mnie patrzy i jaki komfort psychiczny daje to zapominam o wszystkim.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez Independentwoman95

Niestety myślę, że mamy gorzej - chłopcy od małego oswojeni są ze swoim penisem, choćby w trakcie sikania.Siusiaki widzimy wyrysowane na ławkach czy murach. Kobieta żeby zobaczyć jak tam wygląda musi pokusić się o więcej zachodu. I widzimy taką rozbieżność - naprężony penis to duma, a o cipkach się jakoś nie mówi

Możemy tak przeciągać linkę ale to jest właśnie argument na to, że mężczyźni mają gorzej. Bo kreowane są oczekiwania.

[aKatia]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Możemy tak przeciągać linkę ale to jest właśnie argument na to, że mężczyźni mają gorzej. Bo kreowane są oczekiwania.

Do kobiet też. Łechtaczka za duża to źle, wargi za duże to źle, nie dochodzi pochwowo to źle. Co gorze, facet widzi jakiego ma penisa, może go zmierzyć co do milimetra, a kobieta nie zmierzy pochwy i jak w przypływie złości facet powie jej że ma wielką jak wiadro cipkę to może stworzyć kompleks na lata bo niby jak to do cholery sprawdzić?

Poza tym oczekiwania są też do ciała ogólnie. Kobieta ma mieć sylwetkę klepsydry - jędrny biust, wąską talię i zaokrąglone biodra. I czy ważysz 50 czy 100 kg to da się tak wyglądać ale wiele zależy od genów. Jak masz sylwetkę jabłka i każde pół kilo idzie ci w brzuch, a tyłek i nogi nadal chude to masz pecha. Szczupła sylwetka o kształcie jabłka też nie ma lepiej bo wygląda chłopięco. Z kolei ciężko żeby facet wyglądał dziewczęco. Może być szczupły i drobny ale na taki typ urody jest w cholerę chętnych.

Także według mnie żadna płeć nie ma gorzej, mamy po prostu inaczej i czego innego się od nas wymaga. Tyle że ja jestem za olewaniem tego co społeczeństwo wymaga i podkreślaniem zalet nie przejmując się za bardzo wadami. Każdy je ma.

[bibi1234]

Napisane przez aKatia

Mi wystają wewnętrzne wargi, i to jedna bardziej niż druga ale nigdy nie miałam z tym problemu i nie rozważałam operacji. Gdyby facet powiedział mi że moja cipka wygląda dziwnie to więcej by jej nie zobaczył. Kazałabym mu spadać i szukać takiej która wygląda "normalnie". Cokolwiek to znaczy bo przecież nie ma dwóch takich samych cipek.

Takie cipki są bardzo sexy.


Wydaje mi się, że trzeba pamiętać, o tym że mówimy o zakończeniach nerwowych i nie można podchodzić do tego, jak do zwykłego zabiegu. Na logikę wycięcie, spowoduje mniejszy orgazm.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez aKatia

Z kolei ciężko żeby facet wyglądał dziewczęco. Może być szczupły i drobny ale na taki typ urody jest w cholerę chętnych.

Serio? To zrobiłem błąd??
Ja byłem szczupły i drobny, zacząłem się gimnastykować i teraz mam lekko zarysowane mięśnie. Moim zdaniem wyglądam dużo lepiej. Fajnie by było trochę przybrać na wadze, ale musiałbym poczytać jak zmienić dietę, bo organizm nie przybiera na wadze, nawet jakbym jadł codziennie dużo czekolady. Taki organizm.

[aKatia]

Nie zrobiłeś źle, każda potwora znajdzie swojego amatora
Ja preferuję miśków, nie przepadam ani za szczupłymi ani za przesadnie umięśnionymi.