Buciki ślubne

[atomufka]

Zabobony i slub w koscieletroche to nie idzie w parze.
Poza tym niecha kazda idzie w butach jakie jej sie podobaja

[roccoco]

drogie wizazanki mi rowniez bardzo podobaja sie sandalki ale ze wzgledu na wygode ( paseczki w sandalkach moga niezle obetrzec stope), no i na fakty... Na moim weselu bedzie sto osob,czyli polowa to mezczyzni,ktorzy niestety po kilku glebszych moga niechcacy mnie nadepnac, a nie wyobrazam sobie balangowania na drugim dniu wesela z obolalymi stopkami. Tak szczerze to nie wydaje mi sie zeby sandalki czy butki zamkniete byly wyznacznikiem szczescia. Jak ma go nie byc,to nie bedzie! Tak samo mysle o braku R w miesiacu slubu.. pozdrawiam

[caramel85]

Napisane przez roccoco

Tak samo mysle o braku R w miesiacu slubu.. pozdrawiam

Co do przesądów z literą R: moi rodzice brali ślub w styczniu... nie mnie oceniać, czy ich małżeństwo jest udane, ale w tym roku obchodzili 32 rocznicę ślubu. U brata: kwiecień, 3 rocznica i jak dla mnie są fantastycznym małżeństwem. Dlatego uważam, że nie ma się co przejmować przesądami...
Wystarczy ze mam imię KataRzyna, a mój men ma drugie imię KRzysztof
Pozdrawiam

[Sloneczko555xxx]

zabonbony sa i zawsze beda, jesli ktos nie uwaza to za w jakis sposob tradycje to niech idzie do slubu w czarnej kiecy i niech sama przejdzie przez próg bo to sa przeciez zabobony

to jest tradycja i ja ja szanuje i nie przejde przez próg domu weselnego i zaloze całe buty i nie bede miec pereł, mimo to ze to sa zabobony to jest to czescia polskiej tradycji weselnej

[k_gosiaczek]

Jak dla mnie wszelkie zabobony związane ze ślubem nadają tylko uroku tej ceremoni.. jednak nie należy popadać w przesadę..
Ja będę miała otwarte butki.. ale tylko ze względu na wygodę..

[andziat]

Napisane przez Sloneczko555xxx

zabonbony sa i zawsze beda, jesli ktos nie uwaza to za w jakis sposob tradycje to niech idzie do slubu w czarnej kiecy i niech sama przejdzie przez próg bo to sa przeciez zabobony

to jest tradycja i ja ja szanuje i nie przejde przez próg domu weselnego i zaloze całe buty i nie bede miec pereł, mimo to ze to sa zabobony to jest to czescia polskiej tradycji weselnej

tradycja weselna to nie są zabobony !

jak napisała k_gosiaczek zabobony związane ze ślubem nadają tylko uroku tej ceremonii i ja również się z tym zgadzam, że raczej należy je traktować z przymrużeniem oka jako zabawę w pewnym sensie a nie tak bardzo poważnie, przecież szczęście twojego pożycia małżeńskiego nie będzie zależało od tego, czy założysz perły, odkryte buty i czy będziesz miała coś pożyczonego lub czy tata włoży ci do buta pieniążki, które rzekomo mają dać bogactwo córce, nie przesadzaj jak byśmy chciały trzymać się tak wszystkich zabobonów to nie wiem jak ten ślub i to wesele by wyglądało, każde takie same i przesycone przesądami

skoro jesteś taką tradycjonalistką a zarazem osobą wierzącą, bo bierzesz przecież ślub, to powinnaś wiedzieć, że kościół nie uznaje czegoś takiego jak zabobony a poza tym jeśli tak cenisz tradycję to czemu nie masz śnieżnobiałej sukni tylko ecru?

a ja będę miała perły buty co prawda będę miała zakryte ale tylko ze względu na przebytą kontuzję, bo najprawdopodobniej w innej sytuacji miałabym z odkrytymi palcami

[Sloneczko555xxx]

wiekszość tych zabobonów co napisałaś to nie zastosuję bo ich nie znam, a ja sie tak tym nie przejmuję i po 2 to suknię mam jasny ecru, wygląda prawie jak biały

dziewczyny nie róbcie ze mnie jakaś czarownicę bo nią nie jestem, tylko mówię że u mnie rejonie w którym mieszkam akurat do ślubu sie zaklada cale buty i Pan młody przenosi żonę przez próg, a o pieniądzach to nic nie wiem

[k_gosiaczek]

Napisane przez Sloneczko555xxx

wiekszość tych zabobonów co napisałaś to nie zastosuję bo ich nie znam, a ja sie tak tym nie przejmuję i po 2 to suknię mam jasny ecru, wygląda prawie jak biały

dziewczyny nie róbcie ze mnie jakaś czarownicę bo nią nie jestem, tylko mówię że u mnie rejonie w którym mieszkam akurat do ślubu sie zaklada cale buty i Pan młody przenosi żonę przez próg, a o pieniądzach to nic nie wiem

Sloneczko555xxx nikt nie robi z Ciebei czarwonicy.. zgodzę sie z Tobą w tej kwesti, że jeśli w regionie coś jest tradycją to raczej się tego trzymamy..
Ja naszczęście studiowałam poza domem a od 2 lat mieszkam za granicą, więc jeśli chodzi o wesele, moje wybory opierane są na tym co mi sie podoba i co uznaje za rozsądne.. tradycję też chcę zachować..
Jednak myślę, że warto słuchać czasem samych siebie.. bo gdybyśmy chcieli robić wszystko tak jak wypada, albo żeby ludzie czasem nie gadali.. to myślę, że każde wesele wyglądałoby inaczej

Nie wiem jak Wy dziewczyny do tego podchodzicie.. ale ja chcę by mój tata odprowadził mnie do ołtarza.. a dlaczego.. bo wiem, że będzie DUMNY, że jestem jego córą.. Zresztą jak powiedziałam mu o mojej propozycji.. w jego oczach pojawiły się łzy wzruszenia..

[Harrods]

Napisane przez k_gosiaczek

Nie wiem jak Wy dziewczyny do tego podchodzicie.. ale ja chcę by mój tata odprowadził mnie do ołtarza.. a dlaczego.. bo wiem, że będzie DUMNY, że jestem jego córą.. Zresztą jak powiedziałam mu o mojej propozycji.. w jego oczach pojawiły się łzy wzruszenia..

Mnie też tata odprowadzi do ołtarza . Jestem z tatą bardzo związana i zależy mi na tym, żeby był ze mną w tej ważnej chwili.

Generalnie mam gdzieś wszystkie przesądy. Szczęście w małżeństwie zależy tylko od nas, od naszej miłości, tolerancji, zrozumienia... a nie od odkrytych butów. A poza tym to właściwie współczuję osobom, które wierzą w te wszystkie przesądy. Dzień ślubu ma być przyjemny i radosny, a nie stresujący z powodu takich głupstw. Nasza uwaga i myśli powinny być poświęcone ceremonii i naszej miłości, a nie myśleniu o tym, żeby ktoś kogoś okręcił przy ołtarzu, bo jak nie to nasze małżeństwo nie będzie udane. A jak się właśnie wydarzy coś takiego, to co? Koniec zabawy i radości, no bo z czego tu się cieszyć, skoro już wiadomo, że nasze wspólne życie będzie nieszczęśliwe.

Ja będę miała suknię ecru, perły, nie będę miała nic pożyczonego (na sobie chcę mieć to, co mi się podoba, a nie na siłę kombinować, żeby tylko coś było). Buty mam zakryte, ale jest to spowodowane wygodą oraz faktem, że nie ma za dużego wyboru w ślubnych butach i prawie żadne mi się nie podobają.

[Sloneczko555xxx]

mnie zabobony w ogóle nie stresują i nie interesuje mnie to co inni myślą o tradycjach w polskiej kulturze hehehhe

ja zrobię tak jak chce i w dup.. mam opinie o zabobonach, a do ślubu i tak założę całe buty i nie będę mieć tych pereł ponieważ mi sie nie podobają a jak ktoś myśli że wierzę w to się myli, to jest tradycja i tak do tego podchodzę a nie przypisuję tego jako przyszłego szczęścia

**a poza tym to jest wątek o bucikach ślubnych a nie o dygresjach moralnych **

[evelina.00]

k_gosiaczek masz piękne buty i sukienkę, idealnie w moin stylu. Szkoda ze w Polsce to w wiekszosci buty z czubami i tandetne brzydactwa.
Ja za takie jak Ty kupilas to bym nawet wiecej byla gotowa zaplacic.

[k_gosiaczek]

Napisane przez evelina.00

k_gosiaczek masz piękne buty i sukienkę, idealnie w moin stylu. Szkoda ze w Polsce to w wiekszosci buty z czubami i tandetne brzydactwa.
Ja za takie jak Ty kupilas to bym nawet wiecej byla gotowa zaplacic.

Dziękuje ślicznie.. jeśli chodzi i o suknie i o buty to była miłość od pierwszego wejrzenia i wiem że będe się dobrze czuć..

Mam dostęp do bucików takich jak poniżej..

[betmi]

Napisane przez k_gosiaczek

Dziękuje ślicznie.. jeśli chodzi i o suknie i o buty to była miłość od pierwszego wejrzenia i wiem że będe się dobrze czuć..

Mam dostęp do bucików takich jak poniżej..

śliczne buciki ...zwłaszcza te pierwsze bardzo mi się podobają...ehhh gdybym miała np. 160cm ...i partnera bardzo wysokiego to bym mogła sobie zaszaleć a tu....za wysoka jestem i tylko płaski obcas ...w porywach do 2,5 cm mnie czeka... może coś fajnego widziałyście dla wysokich dziewczyn...

[Katunia:)]

Witam

Chciałam sie pochwalić moim zakupem - bucikami.
Szukałam długo bo zależało mi na małym obsaciku, ten ma 3 cm! i jest bardzo wygodny. W sklpoie nie znalazłam więc mzuszona byłam kupic z allegro, chociaż się przed tym wzbraniałam.
Generalnie jestem zadowolona.
Może komuś tez przypadna do gustu

[janeta]

Napisane przez k_gosiaczek

Dziękuje ślicznie.. jeśli chodzi i o suknie i o buty to była miłość od pierwszego wejrzenia i wiem że będe się dobrze czuć..

Mam dostęp do bucików takich jak poniżej..

Super te buciki... gdzie je można dostać, i jaki mają obcasik. Cudne są !!!

[bamix77]

Dziewczyny, głowię się czy do mojej długiej sukienki będą pasowały sandałki z odkrytymi palcami.
Załączam zdjęcia sukni i bucików. Wszystkie cztery pary mi się podobają ale nie wiem na co się zdecydować. Sandałki mogłabym czasem wykorzystać po ślubie, a te pełniejsze będą tylko na tą jedną okazję. Jednak obawiam się czy nie będzie to głupio wyglądało: długa elegancka suknia i wystające z pod niej palce. Czy to będzie eleganckie?

Ah, dodam jeszcze, że ślub w czerwcu

[Pysiowata]

Napisane przez k_gosiaczek

Dziękuje ślicznie.. jeśli chodzi i o suknie i o buty to była miłość od pierwszego wejrzenia i wiem że będe się dobrze czuć..

Mam dostęp do bucików takich jak poniżej..

Przeglądam sobie ten wątek od jakiegoś czasu i jestem znowu pod wrażeniem butów których tu dajesz zdjęcia! A ja szukam bucików i nigdzie nie znalazłam tak ładnych.. wszystkie które widziałam w sklepach wyglądają tak samo, szczególnie te z salonów z sukniami mi się nie podobały. Mam nadzieję że w Polsce też będzie można kupić takie buciki, bo jak je widzę to ja nie chcę żadnych innych!!!
No i mam nadzieję że jak już znajdę to i małe rozmiary będą dostępne

[pilaa]

Pysiowata sprawdz sobie butki na allegro jesli doklandie znasz dlugosc swojej stopy, albo tez na stronie Ryłko maj atam male rozmiary

[smerfeta01]

Napisane przez Katunia:)

Witam

Chciałam sie pochwalić moim zakupem - bucikami.
Szukałam długo bo zależało mi na małym obsaciku, ten ma 3 cm! i jest bardzo wygodny. W sklpoie nie znalazłam więc mzuszona byłam kupic z allegro, chociaż się przed tym wzbraniałam.
Generalnie jestem zadowolona.
Może komuś tez przypadna do gustu

super te TWoje buty też takie mi się marzą, ale nie umiem znaleźć możesz mi zdradzić u jakiego sprzedawcy je kupiłaś? byłabym wdzięczna

[arisa]

Napisane przez bamix77

Dziewczyny, głowię się czy do mojej długiej sukienki będą pasowały sandałki z odkrytymi palcami.
Załączam zdjęcia sukni i bucików. Wszystkie cztery pary mi się podobają ale nie wiem na co się zdecydować. Sandałki mogłabym czasem wykorzystać po ślubie, a te pełniejsze będą tylko na tą jedną okazję. Jednak obawiam się czy nie będzie to głupio wyglądało: długa elegancka suknia i wystające z pod niej palce. Czy to będzie eleganckie?

Ah, dodam jeszcze, że ślub w czerwcu

Z odkrytymi palcami moga być, ale musisz wtedy mieć do nich jakies rajstopy albo ponczochy.

[k_gosiaczek]

Napisane przez arisa

Z odkrytymi palcami moga być, ale musisz wtedy mieć do nich jakies rajstopy albo ponczochy.

Ja również biorę ślub w czerwcu mam buciki z otwartmy palcami.. ale rajstop ani ponczoch mieć nie będe.. jedynie co.. będe mieć wkładki żelowe w czółenkach, żeby buciki bardziej trzymały się nóżki

[arisa]

Napisane przez k_gosiaczek

Ja również biorę ślub w czerwcu mam buciki z otwartmy palcami.. ale rajstop ani ponczoch mieć nie będe.. jedynie co.. będe mieć wkładki żelowe w czółenkach, żeby buciki bardziej trzymały się nóżki

Zależy jaką masz sukienkę, ale gołe stopy do oficjalnego stroju to nieelegancko wygląda. Ale wiadomo, że nikt cie kamieniami nie obrzuci

[ulcia2007]

z tego co mi wiadomo do butow z odkrytymi palcami to rajstop ani ponczoch sie nie zaklada - faux pas stylistyczne
musialam sprawdzic u znajomych ktorzy troche sie na tym znaja bo sama mam takie buty - rajstopy niewskazane - za to piekny pedicure jak najbardziej

[arisa]

No widać moda się zmieniła. Ale co się dziwić, jak trendy co roku insze. W kazdym razie kiedyś było bardzo nieeleganckie, jak do eleganckiej sukienki wyłaziły gołe paluchy, nawet z dobrym pedicurem.

[bamix77]

Dzięki Arisa
Zaraz jadę do sklepu przymierzyć buciki, które zamieściłam powyżej.
Może ktoś jeszcze dodałby swoje 5 groszy???

Nawiązując do ostatniego wątku, to krążą bardzo różne opinie na temat zakładania pończoch do sandałków. Od mojej babci wiem, że nie wypada wstąpić z bosą stopa do eleganckiego stroju ale na internecie czytam coś zupełnie innego.

[k_gosiaczek]

hmm.. ja po prostu zdecydowałam się na brak rajstop TYLKO z tego względu, że nie przepadam za samonośnymi.. a pończoch na pasie bym nie chciała.. przede wszystkim z tego względu, że moja suknia jest jednoczęściowa i ma wbudowaną halkę..
a po drugie.. nikt mi nie będzie zaglądał czy mam czy nie mam rajstop..
Stawiam na ładny pedicure i naturalną wakacyjną opaleniznę

[ulcia2007]

ja decydujac sie na buty bez palcow z automatu zdecydowalam sie na brak rajstop/ponczoch

bosa stopa do eleganckiego stroju jak najbardziej - wystarczy spojrzec na salony i wszystkie celebrities na czerwonym dywanie a to ze nie wypada to zamierzchle czasy - bardziej czasy naszych babc wlasnie
ale jezeli chcecie byc eleganckie i miec ponczochy/rajstopy to zakryte buciki pasuja jak ulal

[arisa]

No akurat stawianie takich gwiazdek za wzor to jest zły pomysł. Raczej postawmy za wzór kogoś z klasą, a nie kogoś kto się urżnie na byle imprezie, a na gale zaloży sukienkę z dekoltem wypadającym na podłoge.

[karola0]

Kochane wizażanki))
Może pomożecie.Mianowicie mój problem z butami polega na rozmiarze mojej stopy 41/42.Niestety te buciki które mi sie podobają nie są produkowane w takim rozmiarze.I tutaj pytanie do was: czy słyszłayście może o jakimś zakładzie produkującym pojedyncze sztuki obuwia na zamówienie i najlepiej na wzór???
Najlepiej w małopolsce a już wyśmienicie Tarnów/Kraków
Pozdrawiam serdecznie...

[ulcia2007]

piszac o czerwonym dywanie mialam na mysli raczej gale oskarow - tam o wizerunek dba jednak banda wizazystow - i moze sie myle ale sporo z tych "gwiazdek" to gwiazdy wiekszego formatu ktore sa podawane jako wzor elegancji